Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

U nas w domu jest ryba po grecku (karp, tołpyga, amur - tata różnie szykuje), ryba smażona, śledzie w oleju, śledzie z rodzynkami i jeszcze jakimś dodatkiem, śledzie w śmietanie, zupa rybna, grzyby marynowane, ,,postny bigos", sałatka jarzynowa, a mama robi kutie w dwóch wersjach: sam mak z miodem i rodzynkami oraz mak z ryżem i rodzynkami. Od kilku lat kupowany jest barszcz czerwony w proszku i uszka, chociaż raz lub dwa lepiłam z mamą uszka. I chyba ze 2 razy pierogi zrobiłyśmy.
A po kolacji piecze się udka z kurczaka i jakieś mięso - mój brat czasem czekał do północy, byle tylko zjeść kawał mięsa 😂

Fajnie się to wszystko czyta 🙂 Jakoś tak mi się świątecznie od tego robi i miło 🌲😁

Dziewczyny, potrzebuje prezentu dla mojej 10 letniej siostrzenicy. Młoda uwielbia rysować, myślałam nad jakimiś fajnymi kredkami(takimi poważniejszymi niż bambino) albo poradniku jak rysować, bo wiem, ze z takich korzysta. A ja za czort się nie znam 😀 pomocy!

JustKaro, - z kredek to np. akwarelowe Koh-i-Noor, one są już zdecydowanie poważniejsze i mają dobry stosunek jakości do ceny. Przyzwoity zestaw dostaniesz już za 50-60zł. Mają też taki bajer jak gumka w ołówku, super jest do cieniowania i detali. Z innego rodzaju kredek, mniej typowych, to np. pastele - suche (wspomniany koh-i-nor) lub olejne (Pentel). Mialam w podstawówce trochę szał na pastele 😅
Możesz do tego dorzucić jakiś blok lepszego papieru rysunkowego niż takie "kartki do drukarki" lub jakiś szkicownik.
Co do poradników nie pomogę, bo ja nigdy nie miałam do nich serca, wolałam sama kombinować.

To ja dorzuciłabym węgiel. Uwielbiałam pracować węglem i olejnymi pastelami.

JustKaro, Z poradników dotyczących rysowania i malowania poleciłabym serię autora Jose Maria Parramon.
https://lubimyczytac.pl/autor/11239/jose-m-parramon

Podbijam temat prezentowo!
Szukam fajnych gadżetów, pomysłów prezentowych. Kubki termiczne odpadają 🙈

Nie gadżety, ale ja w tym roku idę mocno w rękodzieło - ręcznie robione świece w ozdobnych czarkach, ceramiczne kubki.
Rok czy dwa lata temu zdecydowałam sie na motyw świąteczny, bo sobie uswiadomilam, ze u nas w domu za wiele tego nie ma, kupowałam kocyki świąteczne, jakies takie szpargały z motywem zimy/świąt. Juz nie pamietam dokładnie co. 😅

Podpowiedz dla kogo, będzie łatwiej. 😉

rtk, - mydełka, herbatki, kawa (dużo palarni robi świąteczne edycje), świeczki, woski kominkowe, patyczki zapachowe, słodycze (pierniczki, lizaki, makaroniki), ręczniczki/ściereczki kuchenne, skarpety.

ja w tym roku stawiam na ciepło, czyli wszelkiego rodzaju wełniane skarpety, kapcie, widziałam też takie fajne "śpiwory telewizyjne" czyli po prostu koc z rękawami i suwakiem 🤣 a i muszę powiedzieć że kocyk elektryczny to jest super sprawa, tzn. ja sobie sama sprawiłam i chce rodzicom kupić bo nie tylko fajnie wskoczyć do zagranego wyra ale też jak ktoś ma jakieś bóle stawów/pleców to też przyjemnie.

Ja z kolei szukam polecajki na książkę. A konkretnie książki o polskiej polityce. Dla ojca który nienawidzi Tuska ale też (już nie) jest fanem PiS. Fajnie by było jakby to coś było otwierającego oczy, niestronniczego żeby nie odstawił na półkę od razu po pierwszej stronie 🤣

donkeyboy, a musi być o polskiej polityce? Bardzo ciekawym tytułem są „Trolle Putina”.

safie, w sumie niekoniecznie, myślę że cokolwiek "ciekawego" politycznie zza miedzy byłoby interesujące 🙂 Dzieki - obczaje ten tytuł, brzmi pasująco 😀

Zobacz "Tresura" Łukasza Winiarskiego.

To ja też się zgłoszę po poradę. Gra, w którą można grać w dwie osoby. Może być i więcej ale opcja dwuosobowa musi być koniecznie. Dla rodziców, więc dla starszych państwa, ale lubią różne.
Mają: rummikub, scrabble, gejsze(?), wyspa kwitnącej wiśni, korzenny szlak, spór o bór.

Patchwork !!! 😀

SzalonaBibi, Ogródek!!!! Azul, Reykholt.

Dzień dobry, też mam pytanie. W tym roku zrobię prezenty dla dziadków mojego syna po najniższej lini oporu ( brak czasu na bardziej wysublimowane), chciałam wywołać zdjęcia z cyfrowych na papierowe, opisać i dać taki pakiet ładnych fotek z ostatnich 2 lat. Wiadomo dziadkowie lubią takie zdjęcia, można je odlądać po 100 razy na rodzinnych imprezach 😂
Gdzie w internecie wywołam te zdjęcia najlepiej i w przyzwoitej cenie? czy macie kogoś polecić? Zdjęć będę miała ok 200szt. Ewentualnie gdzie można stacjonarnie w jakichś sieciówkach kupić albumy na zdjęcia? Będę wdzięczna za polecajki.

MATRIX69, a nie lepiej od razu zrobić fotoksiążki? Koleżanka korzystała z printu i była zadowolona.

Trochę tak a trochę nie bo zdjęcia luzem można zawsze dać do ramki, zmienić itp. Już kiedyś dałam dziadką taki prezent i byli mega zadowoleni teraz będzie aktualizacja 😉 Ewentualnie będzie bez albumów ale za to w ładnych kopertach.

Patchwork !!! 😀

efeemeryda, SzalonaBibi, Ogródek!!!! Azul, Reykholt.
kurczak_wtw,

Dzięki wielkie. Już patrzę która najlepsza będzie.

SzalonaBibi,
Azula tez polecam, jest ładniejszy od patchworka i masz kilka wersji do wyboru, wszystkie ładne 🙂

Dziewczyny co dla starego ( męża w sensie)...
Nie chcę flaszki dobrej whiskey again kupować... bo on ją "niszczy" colą albo wodą z lodu i ja koneser nie mogę na to patrzeć. Z resztą co roku to samo- głupio.
Nie mam totalnie pomysłu. Pierwszy raz tak zupełnie nawet kierunku.

kotbury, - kamienie do whisky, żeby przestał lodem niszczyć? 😉 Znam ból, mój ojciec robi to samo i jest człowiekiem absolutnie ciężkim do prezentów, a ma w grudniu jeszcze urodziny i imieniny 🙄
U mojego P. standard to skarpety (lubi je dostawać, kolorowe i ładne), perfumy, koszula lub sweter, ewentualnie pasek/rękawiczki.

kotbury, Portfel? Zegarek? Ciuchy? Ma jakieś hobby? Byłoby łatwiej 😉

kotbury dorzucam od siebie: spinki do mankietów, krawat, poszetka, jeśli lubi pić herbatę/kawę kubek lub filiżanki, w zestawie z jakimiś zaparzaczkami, herbatami itp., zestaw prezentowy do picia whisky m.in. z kamieniami o których pisała keirashara + ładna szklanka do łychy. Ciepły, dobry jakościowo szalik. Do mniejszego prezentu zawsze można też dorzucić książkę (o ile lubi).
Ja w tym roku kupiłam zestaw prezentowy z motywem piernika (pierniczki, świeca piernikowa, herbatka zimowa i chyba jeszcze coś tam jest) i dokupię kubek z zaparzaczką (tym takim sitkiem) i jakąś oddzielną zaparzaczką, bo narzekał, że ta co ma dużo mu miejsca w kubku zajmuje, a on uwielbia herbatki. :P Miał być zegarek, ale przyszedł bardziej damski unisex, więc pójdzie do zwrotu, drugiego w podobnej cenie nie znalazłam, więc ten pomysł na prezent zostaje na przyszłość.

Mój w baaardzo sugestywny sposób wspominał o konkretnym nożu z fiskarsa. Wiec kupiłam nóż i siekierkę „kempingowa” bo jakoś sam nóż wydawało mi się za mało a po za tym dla mnie prezent ma mieć element zaskoczenia Heh. Pewnie jeszcze dodam jakieś śmieszne skarpety ( serio je lubi, a najlepiej jak są dwie inne 😅😉, wrzucę wszystko do jakiegoś ładnego pudełka i zasypie śliwkami w czekoladzie ( tez tak personalnie ).
Dla rodziny postanowiłam ze zrobię „ swojskie paczuszki”. U klienta zamówiłam oleje które sam tłoczy za zimno z ostropesty, rzepaku, słonecznika. Dodam po kawałku wędliny która sama robię i o ile moje jabłkowe wino wyszło i nie stało się octem to jeszcze po flaszeczce dołożę.

Jeszcze raz ja: dla 17-latki lubiącej "dłubaninę", robi kolczyki itp (w zeszłym roku dostała duży zestaw do biżuterii). Nie może zajmować dużo miejsca/musi się dać "skompresować", bo młoda mieszka w internacie i przestrzeń do działania ma ograniczoną.

Może zestaw do szydełkowania? Albo obrazek do wyszywania krzyżowego muliną?

Ja lubię dłubać wisiorki z drutu i kamieni, dla mnie taki zestaw minerałów i ze 3 grubości druta + szczypczyki do zaginania na okrągło byłby top
(Chyba że ten zestaw do kolczyków to było coś podobnego)
Też bym chciała dobrą jakościowo modelinę, nie taką za 6 ziko z Lidla co to pęka przy byle użyciu...
Ona tylko dziubie? Czy też np.maluje, rysuje?
Jak maluje też, to może fajne akwarele? U mnie super się sprawdziły Winsor-Newton + metaliczne z Action (zaskakująco dobrze kryją)

No właśnie tylko dłubie. Tak, kolczyki robi z takiego zestawu ogólnego z drucikami i kamykami.
Taka dłubanina jest jej potrzebna do wyciszenia i uspokojenia, rozumiem, bo też tak mam. Nie mogę też wydać milionów monet, bo to nie bliska rodzina i ma być raczej symbolicznie.