Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

A ja nadal nie wiem co dostałam 😁
Prezenty dopiero zjadą z mężem i moimi rodzicami pewnie koło północy
a ja dostałam
srebrny łańcuszek z konikiem
bransoletkę
prostownicę
kapcie do szpitala 🙂
żelazko tefala i deskę do prasowania  😅
płytkę z kołysankami prenatalnymi
kosmetyki
bluzeczkę
szal
książkę "piękno konia"
film "shy boy"
zestaw nowych bombek na moją olbrzymią choinkę
owoce
i masę słodyczy


wszystkie trafione i bbaaaaardzo potrzebne
Mikołaj 😉 w tym roku podarował mi
-ogrooooomny koc z wizerunkiem konia
-obrazek z koniem do powieszenia na ścianę
-łańcuszek z wisiorkiem-brylancikiem
-tuniko-sweter
-perfumy z Avonu
-kolczyki srebrne
-dużo słodyczy
Jestem zadowolona 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 grudnia 2009 21:09
No u mnie w tym roku końsko 😀

- strzemiona Pfiffa plus  czarne półśliska
- książka o której marzyłam a nie było kasy - W.Pruski - Hodowla koni 1,
- biustonosz triumph- a beżowy z białą koronką- taki sportowy do jazdy  w siodle żeby mi bombeczki ząbków nie wybiły : 😎 🏇
- kasa ( bo  zbieram ją na wakacje życia 🙂🙂😉
Super,ja dostałam jedna książkę, która sobie sama zalatwilam "po kosztach"... Jest kryzys,zdecydowanie jest....
a ja dostałam bransoletkę i rajstopy 😉
-rajstopy
-glosnik-misiu
-slownik hiszpansko-hiszpanski
-kasa

Jestem zadowolona,ale z gory wiedzialam co dostane  😉
pony   inspired by pony
24 grudnia 2009 22:44
a ja dostałam kolczyki zaprojektowane specjalnie dla mnie przez Małgorzatę Mieleszko-Myszka i jestem bardzo zadowolona 😅
poza tym pieniadze od reszty rodziny
i przede wszystkim mozliwosc wstawienia konia na kolejny miesiąc w trening.
A ja dostałam:
nowego laptopa
derke polarowa eskadrona
derkie przeciwdeszczowa equi-theme (w zamowieniu)
pizamke na dlugi rekaw z cieplutkimi skarpetkami do spania w mojej zimnicy🙂

I jestem bardzo zadowolona 😅
dostałam wkładki elektryczne (te z tchibo), książki: "Monopol na zbawienie" (Sz. Hołownia) oraz "Wywieranie wpływu na ludzi - teoria i praktyka" (R. B. Cialdini), bluzka i zestaw na odżywienie włosów.
Z prezentów bardzo zadowolona, ale w tym roku już mi chyba tak na nich nie zależało. Wiedziałam co chcę i jakoś nie był to ten moment, na który jako dziecko tak straszliwie czekałam 🙂 to po prostu było naturalne. Cieszę się za to, że mamie trafiliśmy z prezentem i ogólnie, ze wszyscy byli zadowoleni. Jeden prezent zostanie chyba tylko anegdotą, jak to kupiłyśmy z mamą golarkę dla mojego brata. Miała być do twarzy a wyszła do ciała z uwzględnieniem pach, okolic piersi i okolic intymnych  😂
Właśnie dojechały moje prezenty.
I jak na przyszłą matkę karmiaca przystało dostałam:
-stanik, piżamę i koszulę nocną dla kobiet karmiących 😁
-dzbanek do zaparzania herbaty liściastej
-opłaconą prenumeratę Świata koni i Konia Polskiego
-i perfum cerruti 1881
kowbojki  🏇
Ja dostałam śliczną pościel z końmi, książkę Gdyby konie mogły krzyczeć(czytałam ją, ale chce mieć swoją kopie na własnosć), płytę 'na śmieszno' od brata(konkretnie to płyta Creedenców, - słuchaliśmy ich z w liceum  :hihi🙂, radio z CD i kubek z końmi. Aha i ładny wisiorek. Bez szaleństw, ale jestem zadowolona - zreszta ja się ze wszystkiego ciesże, także mi łatwo prezenty kupowac.

Ale nie wiem co zrobić ze stosem słodyczy, bo tylu nie przejem - myslę, żeby oddac do domu dziecka - jak przyjde tak o, bez zapowiedzi to mogę dać jakąś paczkę?

A  w ogóle to chyba jakaś stara sie zrobiłam, bo w tym roku bardziej od prezentów cieszyło mnie żarcie i perspektywa dwudniowego lenistwa 😀
Gwiazdorek zainwestował w Olimpici... sesese 💘

Ale brzuch to już mi odpada....
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
24 grudnia 2009 23:57
Statyw, ksiazka, bielizna, ubrania, slodycze, kasa, rozga i wspaniale rekawiczki(aaaa wreszcie nie beda mi lapki marzly!  😜 )  😁 hmm i to chyba tyle  😁
Jestem zadowolona, nawet bardzo. A ze statywem brat trafil idealnie - mialam po swietach kupowac!
- biżuteria (otwierane srebrne serduszko, śnieżynka z cyrkoniami, małe cyrkoniowe kolczyki), perfumy Lacoste Touch of pink, kredki do oczu L'oreal, czarna spódnica ołówkowa, żel pod siodło acavallo, wędzidło MG
wszystkie prezenty kupiłam sama (fundusze były tylko od różnych "Mikołajów"😉 więc wszystkie trafione 😉
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
25 grudnia 2009 01:04
Perfuma chanel chance, rękawiczki roxy które sama wybierałam  😁
A ja właśnie wróciłam z pasterki i spacerku - fajne zakończenie dnia 🙂 Miło i rodzinie było na obu wigiliach, na których byłam, objadłam się jak dzika świnia i podobno wyglądałam olśniewająco  😀 Normalnie tylu komplementów co dzisiaj, to chyba nigdy nie dostałam w jeden dzień^^ Teraz siedzę  sobie z barszczykiem w kubku pod kocykiem i jest naprawdę fajnie 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 grudnia 2009 01:16
Narzekałam, zem głodna to teraz boli mnie żołądek 😤
Ale raz do roku można sobie pozwolić na takie obżarstwo 😁

A my jeszcze siedzimy 🤔wirek:
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
25 grudnia 2009 01:20
Dzionka też byłam na pasterce 😉 Kurcze ale ciepło na polu, na termometrze prawie +15...

Mam takie pytanie. Jak idziecie na pasterke to w BN też idziecie do kościoła?
Ja nie idę- taką mamy zasadę, że jak w święta Bożego Narodzenia pójdziemy na pasterkę a w Wielkanoc na rezurekcję, to potem już mamy wolne od kościoła na całe święta 🙂
Ja dostałam Krupsa  😜 mój mąż po raz pierwszy w życiu przeszedł samego siebie  😅
Święta byłyby fajne, gdyby nie to, że mój mały koń coś kombinował z brzuchem wczoraj  🙁 na szczęście mu przeszło bez leków. Trochę pooprowadzałam, zrobiłam głodówkę i już chrumczał potem do mnie. Dzisiaj już jest ok, drze mordę, wkurzył się, jak mama dostała żarcie, a on tylko garstkę siana na pocieszenie. Zaraz idę jeździć, a potem wywalam ich na dwór.
+div-1r-4-HM

i

Widzę, że też nie śpisz już  🙂 jak tam "krakowskie" święta?
Widzę, że też nie śpisz już  🙂 jak tam "krakowskie" święta?


Nie śpię.
fajnie-z Wojtkiem. Prezenty świetne . Z jedzeniem przesadziłam na rok z góry.
Do konia jedziemy jutro rano. Dziś zaraz wstaję kroić sałatkę .
Serio idziesz jeździć? Twardziel z Ciebie.
Super,ja dostałam jedna książkę, która sobie sama zalatwilam "po kosztach"... Jest kryzys,zdecydowanie jest....


no dobra... Dziś mi Mikołaj doniósł obiektyw  😡 😡 😡 🤣 😅 💃 🤣
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 grudnia 2009 11:20
mery, Jaki? Ten co sobie wymarzyłaś? 😀
In.   tęczowy kucyk <3
25 grudnia 2009 11:51
Ja pier. No. Za nic w przyszłym roku nie dam się namówić, żeby przyjechać do domu na święta. Udało mi się zwiać z opłatka (poszłam do psów : P), ale reszta to gorzej niż masakra...
Jeden z tych wymarzonych 😉
narazie "tylko" 50tka 😉
a ja dostałam Niciakowe owijki smurf do czapraka, ciepłą kurteczkę na konie(w  końcu nie będę marzła  😁 ) polarek i zestaw z Mexx- perfumy+ żel pod prysznic. Z prezentów bardzo zadowolona 😜 Ale z  owijki był mały problem  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się