Dopasowanie siodła

kwagga, większość koni tak chodzi. Zwłaszcza w soporcie, gdzie jeden jeździec ma 3-4 albo i 8 koni. Póki da sie to zrobić podkładką to naprawdę nie jest to problem.
Ja rozumiem: brak czasu na wypracowanie właściwego uniesienia grzbietu i pracę w dolnym ustawieniu, brak środków na dobrane siodła, ale my mamy robić wszystko żeby nasze konie miały dopasowane siodła i zdrowe grzbiety. Jeżdżenie kilku koni nie powinno być tu usprawiedliwieniem dyskomfortu konia, zwłaszcza w sporcie, gdzie bardzo ciężko pracują.
kwagga, nie wiem czemu podkładką miała by sprawiać dyskomfort jak jest dobrze dobrana. Gorsze sa stare uklepane siodła w których nikt od lat nie wymieniał wypełnienia.
No właśnie: dobrze dobrana! Potrafisz z ręką na sercu powiedzieć, że jesteś w stanie dobrać idealną podkładkę? Tylko nieliczni to potrafią - ja nie 🙂 Dlatego właśnie uważam, że siodło powinno pasować bez podkładki, a ona sama to wyjście chwilowe.
kwagga, nie ma idealnie dobranych siodeł. Koń się zmienia, chudnie tyje, i po to wymyślono taki wynalazek jak podkładki. Nie trzeba mieć bóg wie jakiej wiedzy zeby sobie poradzić. Wystarczą podstawowe informacje o dopasowywaniu siodła. Wiadomo, są siodła które nigdy na danego konia nie będą pasowały, ale powiedzmy sobie że w wielu przypadkach idzie coś zrobić. Naprawdę, nie należy popadać w paranoje, sama walczyłam ostatnio z siodłami. Okazuje się że wystarczy mieć zdrowy rozsądek i słuchać konia i naprawdę można samemu dać radę.
Sophia, przepraszam, ale to są same wymówki, że "jesteś ukierunkowana na ujeżdżenie" - to musisz mieć ujeżdżeniowe siodło? A ujeżdżenie to nie czasami dążenie do dawania jak najbardziej delikatnych, a czytelnych sygnałów? Że nie da się dostać tybinki krótszej, niż 39cm i to z małym siedziskiem? Oczywiście, że się da - i to właśnie małe siodła z reguły mają krótkie tybinki - wszystkie juniorskie: Prestige Lucky Dressage, Kentaur Young Dressage, Passier Young Champ,  u nas dziewczynka w stajni ma Euroriding Diamant w rozmiarze 16" z króciuteńką tybinką (coś koło 36cm). Jeśli nie chcesz zmieniać siodła, to oczywiście nie zmieniaj, ale nie argumentuj tego w ten sposób, w jaki to robisz 😀

p.s.: Dodam jeszcze, że nawet jeśli koń jest nie Twój,  to siodło Twoje - więc jeśli uważasz, że koń się rozbuduje i poszerzy się do szerokości siodła, to ok, ale raczej nogi Ci już nie urosną 😉 więc tybinkę można po prostu skrócić u rymarza.
Trochę wyjaśnień
1. Siodło jest nowo kupione, wiec aktualnie nie szukam nowego, ale dzięki za rady :kwiatek:
2. Kon nie należy do mnie i nie mam wpływu na to co je czy jak pracuje poza jazdą ze mną. Ona miała źrebaka w wieku 3 lat, przez ludzką głupotę, więc ma obniżony/zapadniety grzbiet.
Chętnie bym z nią popracowała na lonży ale nie jest moja i nie mogę.
3.Moona jeśli to o mnie, to mam na myśli nabudowanie ciałka, tłuszczu a nie mięśni 😀
Może uda mi się ją wydzierżawić, wtedy odpowiednie żywienie i praca pójdzie w ruch
4. kenna ja nie mowie ze się nie da, tylko ze ciężko znaleźć małe z dobrym łękiem i to na sprzedaż
Z tego co kojarzę to Lucky Dressage ma tybinkę coś koło 40cm
Obawiam się że się nie da skrócić bo na końcach tybinki jest podwójna skóra tak jak w prestige DD. Boje się ze przez takie rozwiązanie skrócenie możliwe nie będzie w ogóle  👿
Jestem na etapie zmiany siodła i popadam już we frustracje, wszystkie okazują się za ciasne .  Z jednej strony słyszałam , że pasuje się siodło na koniu bez czapraka , bez jeźdzca . Jak mierze w taki sposób to siodła o rozmiarze 32-33 wydają się dobre , jest swoboda w łopatkach  ale jak już wsiądę to przedni łęk się wbija . Czy jest jakaś zasada , że siedząc w siodle powinna być konkretna swoboda ( na ileś placy czy coś ?) ? Nie chodzi mi o to, że siodło leży na kręgosłupie , bo w ujeżdżeniówkach są zazwyczaj szerokie kanały i tutaj jest ok tylko po o wbijanie się w ''łopatki'' . Bo z tego co zauważyłam mierzenie bez jeźdźca jest kompletnie niewspółmierne 🙁

Misiu, Czytając ten wątek widziałam, że siodła sprawdza się również tak: siodło bez czapraka, zapięty popręg, chwilę jazdy , aby siodło "osiadło" i wtedy po zejściu sprawdzamy jak siodło leży. Przedni łęk się wbija w kłąb? To może siodło jest za duże....?  🤔

[s]
Czy ktoś kojarzy firmę "bader - konie / klinika siodła " https://jakubowka.wordpress.com/2015/07/22/bader-konie/  , https://www.facebook.com/klinikasiodla/? Zastanawiam się z kogo usług lepiej skorzystać jeśli chodzi o sprawdzenie dopasowania siodła / ew . zmianę siodła za pośrednictwem firmy , która dopasowuje siodło. - Pan Kostrzewa (ktoś pisał że ma znów mieć siodła w asortymencie) czy może właśnie Bader Konie/Klinika siodła.[/s] - udało mi się wynaleźć info w wątku. Nieciekawe więc rezygnuję z kliniki siodła 😉

edit po raz setny - Oglądam ich zdjęcia na fb i mam mieszane uczucia.... Niektóre siodła wyglądają na fajnie dopasowane, ale za to te w sprzedaży wyglądają jak częściowo jak Diana  itp.
Ulalala, jak lubisz plecy swojego konia, to olej Klinikę Siodła, ostatnio takie rewelacje głosili na temat jednego znanego mi konia i jego siodeł, że głowa mała. 😉
Klinika siodła to jakiś nieudany wynalazek.. a cenią się też sporo, chyba że masz 8 osób w stajni które naraz chcą skorzystać z usług, a to co oni Ci powiedzą na temat dopasowania siodła to sama się dowiesz z filmików yt.
A jakie sa ceny?
Mnie wystarczy WSZYSTKO co maja na swoim fanpage'u zeby miec swoje zdanie...
Z tego co kojarzę oni są z Wrocławia lub okolic, dojazd do np. do mnie na Podkarpacie to kwestia zdaje się ok.400zł +100zł za "pomiar" konia.
To co oni mają na stronie to też przemawia samo za siebie, widzę ciągle ujeżdzeniowego stubbena z czerwoną lamówą  😵
Z tego co wiem to Pani jest samoukiem, co w sumie nie wyklucza tego że można być świetnym w tym co się robi ale jej wyjątkowo to nie wychodzi.
Pomiar konia 100 zł, dopychanie 300-400, dojazd niby 1 zł/km, ALE... ale ostatnio w okolice Warszawy było 200 zł od stajni. W poprzedniej stajni, w której stałam, była tylko jedna zainteresowana osoba i w ten sposób zabuliła te dwie stówy sama. W ten sposób licząc to się niezła nadwyżka robi za dojazd, w końcu nikt nie sprawdzi, w ilu ona stajniach będzie. 😉 No i dziewczynie wyszło 700 zł za siodło, które, obawiam się, wróci niedopasowane bardziej, niż było. 👿 A raczej jestem o tym przekonana, bo je widziałam wcześniej i było już za wąskie na konia, a niby ma być dopchane - bez zmiany rozstawu łęku - więęęc wróci jeszcze węższe, ta-dam! 😅 Drugie siodło tego konia też wymaga pewnej korekty (choć niedużej, ale bez tego NIE będzie dobrze), ale przez Klinikę zostało uznane za bardzo dobrze leżące i nie zostało zabrane (a koń jest krzywy i mu to siodło się przesuwa bardziej na jedną stronę).
Dodam tylko, że na fp negatywnych komentarzy nie ma tylko dlatego, że są usuwane. 😉
Naszła mnie taka luźna refleksja, obawa, że kształtuje się moda, niekoniecznie pożyteczna. Że staje się modny szeroki rozmiar łęku, zamiast właściwego. Bo niby jeśli koń chodzi w 30 - to nie "rozbudowany", nie?
Halo Też zauważyłam to niepokojące zjawisko. Ludziom się wydaje, że podkładka załatwi sprawę, a potem się zabierze  i już.  Przecież jeśli ktoś kupuje siodło, a koń się rozbuduje, zawsze można nadebrać wypełnienie, albo w ostateczności poszerzyć łęk. W tym celu w większośc współczesnych siodeł producenci wstawiają metal.
Misiu Siodło nie ma prawa siedzieć na kłębie. Koń z obitym i ropiejącym kłębem to wyjątkowo przykry widok. Siodło mierzy się bez czapraka, a potem testuje pod jeźdźcem na cieńkim czapraku. Jeśli Twoje siada to albo jest za szerokie, albo przesuwa się do przodu, bo np. profil danego modelu jest nieodpowiedni. Co do palców mieszczących się pod przednim łękiem to teoretycznie powinno ich być ich minimum 3, ale to wszystko zależy od modelu.Jak chcesz opinii forumowiczek to wrzucaj foty (przejrzyj wątek to będziesz wiedziała jakie mają być), wtedy będzie łatwiej coś doradzić.
Uffff cieszę się, że opinie są jednoznaczne, nie mam już wątpliwości , że lepiej omijać tę firmę z daleka.

Czy oprócz Pana Kostrzewy, do którego pewnie w końcu zadzwonię, bo nie przychodzi mi nikt inny do głowy, jest ktoś kto nie bierze fortuny a dopasuje/ dobierze i sprzeda mi siodło na terenie Warszawy....?
Dziewczyny, znowu dopadł mnie najgorszy koszmar - moje siodło przestało leżeć, idzie na sprzedaż i szukam lepszego  😵
Może ktoś pomoże bo:
- w moim Wintecu Isabell, jak go obróciłam panelami do góry to w kanale stała się dziwna rzecz, jakby się tam jakaś blaszka poluźniła i opadła i czuć strasznie pod dłonią takie dwa wystające bolce? co to u licha jest? terlica jest cala.
-mam na oku Kieffera Lusitano łęk 32 i Prestiga Modene łęk 33. Które z tych łęków będą bardziej odpowiadać Wintecowi medium-wide albo "L" Daw Maga?
32 bedzie waski, 33 moze moze na styk.
kwagga , kuleje trochę z siodłowym nazewnictwem , nasz problem leży w tym , że siodła o rozmiarze 32  nad kręgosłupem leżą super , nad kłębem  też,  problem jest jakby w przednim łęku po bokach , w tych miejscach jak usiądę to się wbija i nie wiem właśnie sama jak to prawidło powinno leżeć, czy jednak powinien być jakiś luz , czy powinno mocno przylegać bo na tym się stabilizuje siodło ? Zrobię zdjęcia i wstawię jak to wygląda ..
Misiu polecam zadzwonić do p. Bogdana z HB Contact on dopasuje i zrobi siodło dla jezdzca jak i dla konia.
Jak ocenicie dopasowanie?
tereska ale dopasowanie czego? Bo tak się dopasowania siodła nie ocenia, jeśli o to pytasz...
Wrócić ze zdjęciem bez czapraka i bez jeźdźca?
tereska przejrzyj proszę wątek. Przykładów dobrych i niedobrych zdjęć do oceny masz mnóstwo. Bez czapraka, na dopiętym popręgu, zdjęcie z boku, od strony przedniego łęku i od tyłu.
Dżastin mówisz o Lustiano z Krakowa? Mierzyłam je (rozmiar 33 albo 32) i jest węższe od M DM ale za to jest baaaaaaardzo fajne. Może warto pomyśleć o wymianie łeku? W ogłoszeniach był Lusitano 34 lub 33 w lepszym stanie i podobnej cenie - może dalej wisi.
Natomiast 33 Prestige to jest takie ciut węższe od M Daw Maga, także 32 do L ma się nijak.. Takie przynajmniej mam wnioski jak mierzyłam siodła tych marek na mojego konia.
ja szczerze polecam Pana Andersza z Pleszewa. przyjechał, pomierzyl i w miesiac zrobił siodlo na miarę z rewelacyjnej skóry za mniej połowę ceny HB contact. Ja jestem nbardzo zadowolona, bo w końcu wszystko pasuje
kivik , a czy Pan Andresz dojeżdża do innych województw ?
kivik, a ile zapłaciłaś za takie siodło ? 🙂

edit :  Jak waszym zdaniem wygląda to siodło ? Zachęca mnie profil(budowa tybinki,klocków) , cena i firma. Rozmiar łęku muszę porównać z obecnym siodłem, ale czy  jest waszym zdaniem warte uwagi? Na moje laickie oko prezentuje się dobrze, ale może nie widzę czegoś co wy widzicie? Panele też wyglądają moim zdaniem całkiem dobrze , szukam czegoś na  ala koniko-araba z prawie idealnie prostym grzbietem. Teraz mam niby panele klinowe (wintec 250) ale i tak muszę dokładać podkładkę podnoszącą tył . http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/235802
Zorilla, dzięki za pomoc! tak, mówię o tym Lusitano co wisi w ogłoszeniach i jest do obejrzenia w krk. Chciałabym je wziąć do przymiarki. Kurcze, to musiałabym poszerzyć ze 2 rozmiary :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się