wean, ja mam kuca prymitywa z podobnym problemem 🙂 Dodatkowo z bardzo krótkim grzbietem i na szczęście dla niego, a nieszczęście dla mnie, koń bardzo pokazuje czy mu siodło pasuje czy nie. Siodło cofnięte o 1 cm za bardzo powoduje brykanie i odmowę współpracy (analogicznie tak samo działają siodła za długie), a siodło za bardzo z przodu powoduje zablokowanie w łopatkach. Dodatkowo koń niestety z lekko krzywym kręgosłupem, potrzebujący szerokiego kanału.
Dłuuugooo szukałam, przymierzałam różne siodła, różnych marek, aż w końcu trafiłam na prestige joy jumper. Wadą tego siodła jest to, że produkowane jest tylko w rozmiarze 16'', przez co dla większych jeźdźców może być małe. Ja na szczęście jestem dość niska i mała, więc mi siodło w 100% odpowiada, koń też chodzi w nim rewelacyjnie.
Mierzyłam też inne prestige i efektu wow nigdy nie było. Żaden inny model nie podpasował ani mi, ani koniowi. Były albo za duże, albo kształt paneli nie taki, albo wszystko do d***. Mierzyłam na pewno green stara, venezię i jeszcze jakiś model którego nie pamiętam. Joy jumper dedykowany jest dla okrągłych, krótkich kuców i u nas był to strzał w dziesiątkę i dla mnie i dla konia.
Zdjęcie jest sprzed poszerzenia łęku, zaraz po zakupie siodła, robione poglądowo, aby się upewnić czy nie jest dla mnie za małe. Obecnie leży praktycznie idealnie.
Swego czasu fajnie też na nas leżała bezterlicówka freemax jump, ale niestety musiałam puścić ją w świat, ponieważ na okrągłej kulce, przy bardziej wymagających skokach, pomimo napierśnika za bardzo się kręciła. Ale samo siodło miło wspominam, chociaż na koniach bez kłębu może nie leżeć zbyt stabilnie i przesuwać się na boki.