Kącik sportowca amatora

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
25 września 2009 22:23
Ikarina - skoro zarabiasz na jeżdżeniu, to raczej trudno cie zakwalifikowac do "amatorów"
To i ja sie tu dopisze. Jezdze dla przyjemnosci i startuje dla przyjemnosci. Ilosc startow zalezy od finansow, ale chcialabym, zeby to bylo ok. 10 razy w roku. Teraz zawiesilam udzial w zawodach. Zmienilam trenera, sposob jazdy i pracy z koniem i chce sobie i koniowi dac chwile. Wystartuje na poczatku 2010. I bardzo sie ciesze, ze jako amator (pracuje w kompletnie niejeździeckiej branży) dochrapałam sie II licencji i C klasy w ujeżdżeniu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
26 września 2009 06:39
(pracuje w kompletnie niejeździeckiej branży)

to chyba tak jak każdy z pozostałych tu się wpisujących amatorów.

Zmienilam trenera, sposob jazdy i pracy z koniem

O, a czemu zmieniliście trenera i co konkretnie zmieniacie w jeździe ?
(pracuje w kompletnie niejeździeckiej branży)

to chyba tak jak każdy z pozostałych tu się wpisujących amatorów.


Pewnie tak, ale dodałam, żeby nie było watoliwości.

Zmienilam trenera, sposob jazdy i pracy z koniem

O, a czemu zmieniliście trenera i co konkretnie zmieniacie w jeździe ?

[/quote]

Wysle Ci pw
majeczka   Galopem przez życie!
26 września 2009 07:42
Ela Pe na ostatnich Halowych Mistrzostwach Polski Amatorów w Skokach w Kaliszu Pan Kuświk powiedział że Amatorem jest każdy kto nie ma Klasy Mistrzowskiej i dlatego był podział na tych bez licencji, na tych z III bez II i na tych z II bez I.
Może umówmy się że Amatorem jest ten kto się nim czuje a nie ten który ma jakieś tam klasy i czy zarabia na jeżdżeniu koni czy nie. Ja nie jestem zawodowcem, nie utrzymuje się ze startów w zawodach, a to że jeżdżę ludziom konie, zajeżdżam młodziaki i prowadze treningi nie czyni mnie zawodowcem. Jestem amatorem bo na wielki sport nigdy nie będzie mnie stać i bawi mnie to co robie, startuje dla frajdy, dla sprawdzenia siebie tak po prostu po amatorsku w skokach, w ujeżdżeniu, w westernie, w wkkw i w klasach arabskich....
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
26 września 2009 08:03
Pan Kuświk powiedział

no wiesz, to że pan pan Kuświk - którego ja zupełnie nie znam i nie wiem kto zacz  - powiedział coś - to ja niekoniecznie muszę się z nim zgadzać.

Może umówmy się że Amatorem jest ten kto się nim czuje

no taka definicja będzie zapewne bardziej przyjazna i otwarta i niewykluczająca profesjonalnych jeźdźców od zabierania głosu tutej.


w skokach, w ujeżdżeniu, w westernie, w wkkw i w klasach arabskich....


oo, nieźle. Chyba jesteś jedną z niewielu osób  co aż tyle rzeczy różnych robi 😲 🙂
Z racji siedzenia na L4 jako luzak podjechałam dzisiaj na zawody do Jaszkowa pokibicować moim stworom.

Tango dla mnie rewelacja. Zaczyna się z niego robić naprawdę równy i solidny zwierzak. Zawodniczka przez ostatnie 4 miesiące zrobiła wielkie postępy i widać to w przebiegach konia.

Cyron zmienił jeźdźca i jak na miesiąc współpracy nieźle mu poszło ale jeszcze muszą się zgrać
majeczka   Galopem przez życie!
26 września 2009 16:20
Pan Kuświk powiedział

no wiesz, to że pan pan Kuświk - którego ja zupełnie nie znam i nie wiem kto zacz  - powiedział coś - to ja niekoniecznie muszę się z nim zgadzać.

Może umówmy się że Amatorem jest ten kto się nim czuje

no taka definicja będzie zapewne bardziej przyjazna i otwarta i niewykluczająca profesjonalnych jeźdźców od zabierania głosu tutej.


w skokach, w ujeżdżeniu, w westernie, w wkkw i w klasach arabskich....




oo, nieźle. Chyba jesteś jedną z niewielu osób  co aż tyle rzeczy różnych robi 😲 🙂


Pan Kuświk to organizator Halowych Mistrzostw Polski Amatorów w Skokach i właściciel ośrodka Wolica k. Kalisza - już wyjaśniam żeby nie było niedomówień
Co do tego ile jeżdżę i jak jeżdżę mogłaś się przekonać w Ryni 😉 (nawet ze mną rozmawiałaś)
W lecie startuje sobie w westernie w szybkościówkach, mam konia który się tym bawi lubi i dlaczego nie, w tym roku wygrał obie kwalifikacje do mistrzostw polski
Całorocznie jeżdżę skoki na niedużym poziomie do N-ek
W zimie tego roku wystartowałam sobie na Halowych Mistrzostwach Amatorów w Ujeżdżeniu na klaczce forumowej buni_fox obie zielone i surowe dostałyśmy brązowy medal
WKKW mam na co dzień jako że mam konie w Starej Miłosnej mogę zawsze crossik pośmigać
A że nabyłam jakiś czas temu araba zaczynam się bawić w klasy arabskie, bo mi się to podoba.
Czy jest w tym coś złego że nie ograniczam się do jednej konkurencji tylko chce się bawić w kilku????
A żeby nie było że ściemniam to moje amatorskie wyczyny 😉
Klasy arabskie

Western pleasure freestyle

Cielaki

Tyczki

skoki


ujeżdżenie

crossik
No no, wszechstronnie 🙂

A Ktosia dzisiaj ugrała ostatnie "oczko" do kompletu. Gratulacje  😅
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
26 września 2009 16:32
przecież mówię Majeczka, że cię szczerze podziwiam i że naprawdę niewiele ludzi robi tyle różnych rzeczy na takim poziomie jak ty.  :kwiatek:

Do kompletu brakuje ci np. dosiadów w gonitwach oraz np. jazd w stylu "naturalnym" w sensie np bez ogłowia, albo bez niczego 😉

majeczka   Galopem przez życie!
26 września 2009 16:40
:kwiatek:
Dziękuję
Bez niczego to nie ale kiedyś w bikini jeździłam po plaży 😉 Żartuje
Gonitw nie dałabym rady nie lubię galopować w takim tempie w grupie koni mam jakieś lęki czy coś 👀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
26 września 2009 16:45
ej, no ty i lęki?? Nie wierzę 🙂 

bez niczego koń  - ty ostatecznie w bikini ale za to w rozpuszczonych włosach jak na tym zdjęciu z róziowymi dodatkami i z karotstikiem na dokładke: widok byłby niezapomniany 😲
majeczka   Galopem przez życie!
26 września 2009 16:50
Spróbujemy w przyszym roku w Ryni tam fajna plaża zrobimy konkurs bikini na koniu  🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
26 września 2009 16:53
....oraz mokrego podkoszulka 🥂
A Ktosia dzisiaj ugrała ostatnie "oczko" do kompletu. Gratulacje  😅


Gratulacje Ktosinko! Nie było potrzeby się denerwować :kwiatek:
😅 😅
Zapisuję się do kącika 🙂
Ze mnie teraz taki rekreant z dużymi ambicjami i chęcią nabywania umiejętności. CHyba moja kariera "sportowca" już się skończyła, teraz jeżdżę tylko dla siebie. 
😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

27 września 2009 10:03
[quote author=Ktoś link=topic=9535.msg342314#msg342314 date=1253894501]
Teli - teraz doczytałam...od początku jesteś właścicielką swojego konia?może niefortunnie sformułowane pytanie,ale chyba zrozumiałe 😉
[/quote]

Nie, mam go dopiero od stycznia tego roku.

ewuś, dzięki! Tylko ja go baardzo rozpuściłam! Nos przy ziemi, zad w poprzedniej wsi- stwierdziłam, że jak emerytura, to emerytura i nie przydadzą się już jego profesorskie umiejętności.  Ale że to zawody w zaprzyjaźnionej sąsiedzkiej stajni, to jedziemy.  Najniższy program ujeżdżenia Zgidziorowi krzywdy nie zrobi 😉 no i to są zawody raczej dla mnie- żeby zobaczyć jak to jest brać udział w, bo przecież On to już zna.
Teli na pewno nie zrobi 🙂 Myślę, że spokojnie mogłabyś na nim jakieś L-ki czy P-tki w ujeżdżeniu pojeździć 🙂
kujka   new better life mode: on
27 września 2009 18:26
Spróbujemy w przyszym roku w Ryni tam fajna plaża zrobimy konkurs bikini na koniu  🙂

ja sie pisze! 😀
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 września 2009 18:39


A Ktosia dzisiaj ugrała ostatnie "oczko" do kompletu. Gratulacje  😅



Gratulacje Ktosinko! Nie było potrzeby się denerwować :kwiatek:
😅 😅


:kwiatek😀ziękuję.

łatwo nie było,ale Baśka była super  🏇[quote author=Ktoś link=topic=9535.msg342314#msg342314 date=1253894501]
Teli - teraz doczytałam...od początku jesteś właścicielką swojego konia?może niefortunnie sformułowane pytanie,ale chyba zrozumiałe 😉


Nie, mam go dopiero od stycznia tego roku.

ewuś, dzięki! Tylko ja go baardzo rozpuściłam! Nos przy ziemi, zad w poprzedniej wsi- stwierdziłam, że jak emerytura, to emerytura i nie przydadzą się już jego profesorskie umiejętności.  Ale że to zawody w zaprzyjaźnionej sąsiedzkiej stajni, to jedziemy.  Najniższy program ujeżdżenia Zgidziorowi krzywdy nie zrobi 😉 no i to są zawody raczej dla mnie- żeby zobaczyć jak to jest brać udział w, bo przecież On to już zna.
[/quote]

no to jak poszło?Stara MIłosna jak widać konserwuje konie. 😉
Ktoś gratulacje!!  👍
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
28 września 2009 09:11
Dzięki Forta!
teraz będe mogła znów bawić się na konkursach,a nie traktowac parkury jak egzamin 🤔wirek:




foto by Moon,dziękuję bardzo  :kwiatek:

niestety, zbyt duże. Opo
Ktos sliczny jest Twój Integro - taki maly szczurek 🙂
Chyba juz kiedys wspominalam, ze pamietam go jeszcze pod Bartkiem - fajny konik, ale specjalnie nie zachwycal - moze dlatego, ze nie mial za bardzo okazji sie pokazac. To, co teraz mozna zobaczyc moze, a wrecz musi sie podobac 😉. Super!
Wyszły propozycje Strzegomia i Walewic  👀 Chciałoby się pojechać, oj chciało... Może do Walewic jako sędzia przeszkodowy, chociaż paliwo + nocleg to są spore koszty. Ja bym chciała, żeby już był marzec  😕
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
28 września 2009 11:21
u nas też już chyba po wkkwowskim sezonie,chociaz decyzja jeszcze nie zapadła a konie jeszcze w sztosie....te kilometry sa zabójcze,zwłaszcza na powórót tego samego dnia po krosie. 😵
Ktoś a możesz mi powiedziec co masz za ogłowie i napierśnik??
Bo wyglądacie BOSKO 😀

sory za OT 🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
28 września 2009 16:56
tranzelka to equipe ( a jakże by inaczej hihi) a napierśnik to po prostu daw mag,z tym,że robiony na zamówienie z granatowymi gumami i pod kolor skóry ;-)
Ktosinka- miły obrazek. Progresujesz w stosunku do tego co pamietam ze zdjęć na rudym :kwiatek:

Teli- jedziesz L w Gruszczynie? To wołaj jak się Twój zwierz nazywa to fotki porobię 😀
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
28 września 2009 18:40
Laguna - koń życia jest tylko jeden...i zdecydowanie jest nim Madryt.to jemu zawdzięczam wszystko,co teraz potrafię...to on w rekordowym tempie dał mi i medal na AMP i III licencję,a potem regularnie zarabiał na siebie wygranymi w konkursach szybkościowych..praktycznie przez 2 sezony sam się utrzymywał  😉 a że nie zawsze pięknie to wyglądało?cóż,jest zmanierowany do granic możliwości,ma swoje lata i nie jest skoczkiem - a jeździ się tak,jak koń pozwala.
Integro to zupełnie inna bajka,nowy rozdział i nowa przygoda  😜

Teli - odpisuje już na pw
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

29 września 2009 07:34
Laguna, nie wiem czy to jest dobry pomysł z tymi fotkami 😉 Chociaż, z drugiej strony, będę mieć większą motywację. Słowa mojej koleżanki, z którą jedziemy: "najważniejsze, to nie być ostatnim".
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się