Stękający koń

Witam
Może ktoś się spotkał ze stękaniem u konia w trakcie jazdy?
Mój rumak stęka sobie tak jakby śpiewał trochę w rytmie kłusa. Czasem ten śpiew kończy parsknięciem.
Wiecie może co to może znaczyć?
Ktoś mi kiedyś mówił że jest zadowolony i sobie śpiewa.
A wy co myślicie?
Gillian   four letter word
25 maja 2015 15:07
mój tak robi jak nie może odkrztusić - jęczy, jęczy aż wyjęczy parsknięcie gluta nosem albo kaszlnięcie.
A ile ważysz? 😉
Oj u nas jest taka starsza kobyła co przy wsiadaniu stęka jakby miała zejść  😁 raczej nie świadczyłoby to o zadowoleniu 😉

Mojemu się zdarza tak jak Gillian mówi, zanim parsknie to tak postęka
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
25 maja 2015 15:31
Spotkałam się ze stękaniem przed parsknięciem, w trakcie robienia kupy albo tarzania ale to ostatnie zdecydowanie nie dzieje się w trakcie jazdy 😉.
fanelia   Never give up
25 maja 2015 15:38
O rany, moja tak robi... strasznie mnie to ciekawi i denerwuje zarazem  😁 I robi to wiele razy podczas jazdy, a bardzo często po kłusie lub galopie przechodzimy do stępa 😀 i dzieciaki się śmieją, że to znaczy "ufff... ale to było męczące..."  😂
Ważę około 70 kg i mam lekkie siodło Winteca i dużego ogiera
Ważę około 70 kg i mam lekkie siodło Winteca i dużego ogiera

Mój tylko w trakcie kłusa takie rytmiczne YYyyYYyy  😲 i często kończy się parsknięciem.
moja sobie też stęka czasem i parsk na koniec i stęka od nowa :P
mam lekkie siodło Winteca i dużego ogiera

Plemniczka z dużym ogierem? Wow  😉

Sory, nie mogłam sie powstrzymać.
Bo zaraz mi ktoś napisze że mam za małego konia a za dużą dupę :P
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
25 maja 2015 18:02
Ja znam 2 stękający konie, podczas jazdy, na padoku przy tarzaniu, u obu po czasie wyszły problemy z ukladem o oddechowym i tak jak tu było pisane często stękanie kończy sie parsknięciem
to chyba poproszę weta by go osłuchał. Dzięki !
moja jest osłuchiwana często i nic 🙂
Ja jeździłam trzy takie, które stękały / nuciły / muczały pod siodłem. Numer jeden to mega leń, numer dwa też, numer trzy na początku jazdy nadymał się powietrzem, potem jak je z siebie wypuszczał to przestawał nucić.
Oddechowo wszystkie ok (jeden przetestowany swego czasu 100% pod kątem wydolności, bo to typ, który szybko pod siodłem się męczył i tracił power - morfologia super, serducho idealne, oddechowo bez zarzutu - zdaniem weta: "najzdrowszy koń na świecie". Zaczęliśmy pracować mocno nad kondycją i treningiem wysiłkowym i nucenie w kłusie mu zniknęło).
quanta- no to trafiłaś w dziesiątkę. Moja to super leń i to stękanie też mi się z tym kojarzyło, ale to takie ludzkie się wydawało 🙂
Mój do poziomu kłusa też mega leń, ale jak wchodzi w galop to wciska w siodło. bardzo wolno się męczy pot z niego wychodzi tylko jak jest duszno i mocno popracuje, ale nie podoba mi się że więcej zaczął stękać kiedyś to było takie dość sporadyczne i kicha albo parska dość często.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
25 maja 2015 19:13
Ja znam 2 stękający konie, podczas jazdy, na padoku przy tarzaniu, u obu po czasie wyszły problemy z ukladem o oddechowym i tak jak tu było pisane często stękanie kończy sie parsknięciem


To by się zgadzało bo koń, którego opisałam ma COPD 😉
Mój też stęka na jeżdzie, z reguły na początku. Ma RAO, jest alergikiem.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się