efekty zakładania durnych wątków na forum re-volta.pl

to i ja opowiem swoja historie
jak to konika małolata chciała
w bloku na balkonie zwierzę by trzymała.

I mamie mówiłam
Kon sam jeść wołać będzie
A jak zachoruje lekarza znajdzie się wszędzie.
Kopytka sam sobie zrobi
A gdy  trzeba to pomaluje nogi.
Windą na dwór go będę sprowadzać
I wszystkie dzieci z bloku na nim oprowadzać.

I wszak nie chciałam ni pegaza ni jednorożca
Tylko kucyka no w ostateczności osła.

Mijały dni mijały lata
A ze mnie juz nie jest taka małolata

Konia swojego nigdy nie miałam
Lecz na dzierżawionym ostro śmigałam
W portelu pustka zawsze świeciła
Bo ta impreza wcale nie byla mila.
Dla mej kieszeni wszak byla to tortura
Wszyscy mi mówili zostaw to jeździectwo to totalna bzdura.

Teraz zostały mi tylko wpomnienia
O mym przyjacielu moim kochanym
Który pewnie biega obok swojej mamy
Na wiecznie zielonych pastwiskach
Tęczowy most ogląda z bliska.

I łezka się w oku mi zakręciła
Bo ta przygoda byla mila
Szmat czasu spędziłam z moim rumakiem
Będzie z dziesięć lat z hakiem

Teraz juz kończę moja historie
Popatrzę na zdjęcia z mych jazd ponownie.




To, co odeszło, co już nie wróci,
  często nas smuci.

To, co przed laty było nam miłe,
  było przez chwilę.

Wspomnienia cisną łzy i uśmiechy.
  za jakie grzechy?

Lecz wiedz, że wspomnień barwionych roje
  są tylko twoje.

Nawet, gdy łezką są okupione
  -niezastąpione.

I choć powiedzą "Nie wierzaj w cuda,
  wczoraj to złuda..."

Choćby jak smoki brnęli walecznie
  wczoraj trwa wiecznie.
Gdzie autor wątku?
Czy to przeczyta?

Czy znów od świtu
zębami zgrzyta?

Konia nie radzą
wierszami sadzą

Czy to zrozumie
w dzisiejszym tłumie

młodzież jest trudna
i przyszłość złudna

marzenia zostają
i potem w kość dają...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 lipca 2015 07:32
[quote author=JARA link=topic=97957.msg2395921#msg2395921 date=1437638197]



Teraz ja mogę pisać o galopach, łąkach i wielkich podbojach,
bo marzę już tylko o dzielnych kowbojach.

Kowboji to mam dla Ciebie bez liku,
Jeden nawet jezdzi na byku  😁
[/quote]

Wiem kim młodzieniec, co byka dosiada,
Nie chce byc jedną z wielu - to już przesada.
I choć przystojny i bardzo męski,
Toć nie dla mnie - nie chciej mej klęski.
Więc może w zakamarkach Twojej pamięci,
Są inni kowboje bardziej ogarnięci?
Rodeo non stop
- po co komu
taki chłop?
Jak to po co?
Żeby się nie nudzić nocą!
Anderia   Całe życie gniade
24 lipca 2015 10:48
Nie nudzić się nocą można i przy czytaniu
Efektów towarzyszących zakładaniu
Durnych wątków, co właśnie uczyniłam
I, choć południe, nie wyrobiłam.
Re-volta uczy, re-volta bawi,
Re-volta trolla na drzewo spławi,
Re-volta wsiądzie, re-volta zjedzie,
Pogada o siodłach, związkach, obiedzie,
Tu się nie nudzisz, choćby nudą wiało;
Wnet przyjdą wakacje, majówka czy Boże Ciało,
Wnet na forum napłynie masa qniareczek,
Porobi trochę zamętu, po czym do łóżeczek
Grzecznie spłynie, bo zaiste męcząca to sprawa
Tak trollować na forum, niczym bitwa krwawa.
W nocy dobrze jakąś zachować kontrolę,
a po takim rodeo wszystkie kości bolą.  😎
Nocą bryka,
a dzień prześpi
- smętny koniec opowieści:

skąd na siano siano brać,
gdy się w nocy nie chce spać?
Już lepiej kości po nocy leczyć
Niż za dnia dzieci na re-volcie gnębić
Słońce grzało
ciągle stało
- w zenicie

Się bawiło
mało spało
- ach, życie!

Ładna klata
ładny zad
- koniarz na koniarkę wpadł

Pobrykali:
"Noc za krótka!"
- żałowała młodka

Noc zarwana
po amancie ani widu...
- najadła się panna wstydu

Wypatruje oczy
wypatruje
za tym ...


bardzo na czasie przestroga przed wyjazdem na obóz jeździecki:
Jak się nie myśli, tylko bryka,
to smutna nauka z tego wynika.
Dlatego zawsze trzeba pamiętać -
ogier to wietrznik, miłe dziewczęta!
Rodeo ma i zalety
dla zdrowia kobiety
dla technik hipicznych
i występów artystycznych

Nocą nuda
- słabe uda

Mało kłusa
- duża tusza

Bez brykania
- nie spalisz śniadania

Tam kultura wysoka
Tu kultura niska
Więc nie bądź chamem
I migiem daj pyska
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 lipca 2015 12:34
Bardzo smutne wasze życie,
kiedy w nocy się nudzicie.
To przesłanie chyba szczere,
Żartobliwą ma manierę.
Ta o ryzykancie marzy,
Której w życiu się nie zdarzy.
Lepiej jeździłby rowerem.

Już rozkręca się publika,
Noc, koc, księżyc, ogier bryka,
Toć jest dzień, i słońce świeci.
To tematy nie dla dzieci.
Dajmy Julie limeryka.

A urlopy, zew wakacji,
Dużo w tym przesłaniu racji.
Jeśli ktoś ci wpadnie w oko,
Oceń mądrze, zejdź z obłoków,
I zapomnij o wariacji.

Zacny kowboj, wartościowy,
W szał nie wpadnie urlopowy,
Po wakacjach o swej damie
Nie zapomni, i nie skłamię.
A jak nie, to będzie nowy 😉
Koń czy rower? - zapytasz.
Łańcuch brudzi nogawki,
koniom śmierdzą kopyta.
Jakie wybrać zabawki?

Dzwonek pod kolor manetek,
siodło - oczywiście - skarpetek,
kabel hamulców - mus: nowy
i - wiadomo - kolorowy

- lans na Podleśnej.

Psiuk do grzywy, do ogona,
bling-naczółek, lśniący Pfiff,
dereczka w kwiatki, wymarzona,
bez różowych owijek wstyd

- lans w lesie.

Owijki, siodło, kask,
czy czapraczek dla kucyka,
czy nowego Brooksika
chcesz kupować - pretekst masz.

Tylko kiedy chwyci mróz,
przyjdzie mroczna zima,
na rowerze siądzie kurz,
gdzie konika będziesz trzymać?
Która stajenka przygarnie
wypuści na dwór, nakarmi?
Ktoś sugerował limerika dla kucyka?  😀


Był sobie kucyk3 z Trologrodu
Co na r-v narobił ankietami smrodu
Pyta o konia imię, o rasę
Ale czy ma tę przyjemność kasę?
Czy zaraz nie zwróci się o pomoc do narodu?
[quote author=rosek0 link=topic=97957.msg2396284#msg2396284 date=1437682470]
[quote author=JARA link=topic=97957.msg2395921#msg2395921 date=1437638197]



Teraz ja mogę pisać o galopach, łąkach i wielkich podbojach,
bo marzę już tylko o dzielnych kowbojach.

Kowboji to mam dla Ciebie bez liku,
Jeden nawet jezdzi na byku  😁
[/quote]

Wiem kim młodzieniec, co byka dosiada,
Nie chce byc jedną z wielu - to już przesada.
I choć przystojny i bardzo męski,
Toć nie dla mnie - nie chciej mej klęski.
Więc może w zakamarkach Twojej pamięci,
Są inni kowboje bardziej ogarnięci?
[/quote]
Etam , nie wszystko musi byc z milosci,
Ja tu mowie tylko o przyjemnosci,
Kazdy kowboj taki sam ,
W sam raz na rodeo ,na codzien chlam.
Wiec jesli szukasz milosci sojuszu,
Unikaj panow chodzacych w kapeluszu 😁

Ja wracam do zywych po 200km wedrowki,
Wstyd powiedziec ile poszlo wisniowki,
Moj kon pewnie mnie nienawidzi,
A caly Karpacz sie za mnie wstydzi. 😜
Nie każdy kowboj jest taki sam,
Ja ci mojego na kilka dni dam 🙂
I ja w kapeluszu znam dżentelmena,
Co kowbojem marzył być od urodzenia.
Nie zgodzę się za tym że każdy to chłam.
Wszak człowiek z człowiekiem nie jest taki sam.
Kwestia wychowania, nie jego odzienia.

Ramienia, opoki, szukać dziś ze świecą.
Czytamy romanse a dni, latka lecą.
Nie szukaj odbicia swojego jestestwa,
Ani księcia z bajki i jego królestwa.
Zamiast gdzieś na wczasach, szukaj w bibliotece 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się