konie małopolskie

deidre

tego nei wie nikt, w lutym miała być w czerwcu, ostatni w Łącku pani ze związku  mnie zapewniała, ze do końca roku na pewno
ale jakoś jeszcze jej nie zauważyłam  🙄
Do końca roku ma być od kilku lat, ale podobno coś się miało wreszcie ruszyć w temacie, dlatego pytam.
Eh, obiecanki cacanki.
ale byc moze, że to "ten" rok bo chyba mi się gdzieś przewinęły ostatnio liczby wpisanych ogierów i klaczy
www.bazakoni.pl , polecam
W bazie znajduje sie już spora liczba koni małopolskich
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
24 stycznia 2009 17:53
mam pytanko: czy ta klaczka ma dotacyjny papier?nie mam o tym zielonego pojecia a w sumie warto wiedziec co sie ma 😉
Czantoria mlp:
matka Chara m (od Chmura/Kwartet  po Bachus uszl.xo/ od Tamara uszl.x  po Burnus m
co do klaczy Tamara uszl.x to jest od matki NN po ojcu Tajfun

ojciec  Big m od Bigotka m/Eliksir m  poGrey m

Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
24 stycznia 2009 20:29
A może wiecie coś o pochodzeniu, charakterze, wyczynach rodziców i dalszej rodziny tego oto koniska?

Wiem, że Lubań chodził ujeżdżenie, a jego ojciec WKKW. Imię Kwartet też jest znane.
Ale może wiecie coś więcej 🙂
A może wiecie coś o pochodzeniu, charakterze, wyczynach rodziców i dalszej rodziny tego oto koniska?



tego, znaczy którego ?  ?
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
24 stycznia 2009 21:06
Upsss... zapomniałam dodać link :P

Brokata, proszę:

http://www.allbreedpedigree.com/brokat20
Thilnen   Dżamal Ad-Din
12 lutego 2009 21:59
Hej! Mam do Was pytanie: gdzie można kupić dobrego konia małopolskiego do jazdy (raczej rekreacyjnej), dla przyjemności? Bardzo podobają mi się te konie, ale słyszałam, że są bardzo nerwowe, jakie są Wasze doświadczenia?
Polecam SK Tarka, do wyboru do koloru 😉. Wybór z ponad 50 koni, w bardzo atrakcyjnych cenach.
Walewice sie ostro wyprzedaja moze warto wpasc zobaczyc co i jak- ja bede za tydzien wiec moge zdac relacje co widzialam i czy cos by sie nadawalo🙂
Thilnen   Dżamal Ad-Din
12 lutego 2009 23:03
O, fajnie 🙂 Ja bym chciała tak 5-6 letniego, zajeżdżonego, płeć i maść nie grają roli, byle by był zdrowy i ładny 🙂
To do Tareczki wysyłam 😉. Więcej informacji mogę Ci na pw podać 😉.
Thilnen   Dżamal Ad-Din
12 lutego 2009 23:15
Bardzo chętnie. Ich strona nie działa chyba...
szukam opinii o potomstwie og.Batman po Arcusie, Karla, pisałaś coś na Volcie
Thilnen jak najbardziej małopolaki -super rasa wcale nie nerwowe jeżeli  jeździec nienerwowy. Bardzo dzielne, wytrzymałe, solidne, długowieczne, odważne w terenie, nieźle skaczą, pracowite, nie chorowite ...itd.
moja klacz po walewickim Łowiczu kończy 22 lata 21 marca i może pozazdrościć jej ruchu niejeden młodszy koń 🏇
Też polecam Walewice  😉
Thilnen jutro (w sumie to dziś ;p) Ci wyślę pw, bardziej pod wieczór 😉
zuza   mój nałóg
13 lutego 2009 11:05
Rzadko sie udzielam,ale czytam od deski do deski.Nie mogłam jednak sie powstrzymać.
Moja dzisiejsza małopolska solenizantka.Brudna-ale ponoć brudny koń to szczęśliwy kon-a czego chcieć więcej kończąc 23 lata  😉
zuza gratulacje w db kondycji Twoja kobylka :kwiatek:
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
13 lutego 2009 11:26
100lat w zdrowiu dla solenizantki!  :winko:
(ja jakis czas temu mężowi tłumaczyłam, że małopolaki sa czasoodporne, do swojej 30.tki spokojnie będzie mi Kulesław rogi pokazywał  😉  )
dla jubilatki
Thilnen   Dżamal Ad-Din
13 lutego 2009 11:32
Alvika, czy w Twoim awatarze to kot rosyjski niebieski? Tez takiego mam 🙂 Ostatnio powiedziałam mężowi, że chcę kupić konia, który wśród innych koni jest jak rosyjski niebieski pośród kotów - czy małopolaki się zaliczają? 😀

W Walewicach byłam raz, jakieś... 15 lat temu. Jeździłam wtedy na jednym z ich koni, ale nikt nie mówił o nich małopolskie, tylko angloaraby. Może czas się znów tam wybrać. Cenowo są tam tańsze konie niż w wielu innych stadninach, z czego to wynika? A i jeszcze oglądałam konie ze stadniny Ochaby na internecie, czy tamtejsze angloaraby to małopolaki czy nie bardzo?
z braku boksow na nowe zrebolki wynika taka a nie inna cena- tak pisala Lumi i pare osob zwiazanych z ta stadnina.
angloaraby (dodajac jeszcze franzuskie- mimo, ze np. ma tylko ojca AA) to niektorzy nazywaja wlasnie mieszanki xo z franzucami ( first,kwartet, veritas) szczegolnie popularne wsrod hodowcow pryw z tamtych okolic- w paszport mlp wpisane ale, on mi godzine mowi, ze to angloarab😀
dzis ksiega rasy mlp ma dzial angloarabski- ale wpisane sa tam konie typu berberys xxoo ( czytes laczenie xx z oo)
poza tym za nasza zachodnia granica konie xo czesto wpisuja do angloarabow ( tak maja niunie wpisano po sprzedazy)
malopolak to malopolak- fakt w roznym typie, rodowodzie i charakterze😉
Thilnen jak mi podasz maila to Ci wysle cos na maila🙂
do poczytania o samej rasie
http://www.pzhkm.pl/rasa.php
i janowskie "angloaraby" http://www.janow.arabians.pl/pl/historia/angloaraby/
Manta   Tyłkoklep leśny =)
13 lutego 2009 11:43
Alvika, czy w Twoim awatarze to kot rosyjski niebieski? Tez takiego mam 🙂 Ostatnio powiedziałam mężowi, że chcę kupić konia, który wśród innych koni jest jak rosyjski niebieski pośród kotów - czy małopolaki się zaliczają? 😀



ja bym ich tak nie określiła ;-)

I, żeby nie robić OT, małopolka u nas, Dekada:


jeśli jesteś zainteresowana małopolakami to polecam lekturę www.malopolaki.darmowefora.pl

angloarab, określany jako xxoo to połączenie konia pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej, małopolaki to półkrew, często błędnie te dwie nazwy są używane zamiennie
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
13 lutego 2009 11:50
Tak, to moja najstarsza ruska niebieska matiuszka Duduszka.
Co do wspólnych cech: chociaż mój Dikson paszportowo jest małopolakiem (ale lekko podrabianym - bo Drumla jest dalej NN, a i Kwartet po drugiej stronie papieru się zaplątał), to jak prosisz delikatnie o przestawienie szanownego cielska - to pierwszą reakcją i u RUSka, i u Diksona jest FOCH:



I tak z przymrużonym okiem 😉 : obie rasy mają wysokie poczucie własnej wartości i przekonanie o wyższości nad resztą pospolitego świata, któremu w bezmiarze swej łaskawości pozwalają się podziwiać.
W Walewicach byłam raz, jakieś... 15 lat temu. Jeździłam wtedy na jednym z ich koni, ale nikt nie mówił o nich małopolskie, tylko angloaraby. Może czas się znów tam wybrać. Cenowo są tam tańsze konie niż w wielu innych stadninach, z czego to wynika? A i jeszcze oglądałam konie ze stadniny Ochaby na internecie, czy tamtejsze angloaraby to małopolaki czy nie bardzo?

Właśnie kupiłam małopolaka z Walewic. Nie był on wystawiony na sprzedaż na ich stronie. Te konie ze strony, to tzw. odpady. Każdy "coś" ma. Dlatego takie śmieszne ceny.
Sporo mają koników do sprzedania, których nie ma na stronie www.
Opłaca się pojechać, bo jest jeszcze parę fajnych koni.
To mój wałaszek. Lotnik po Jalienny AA, od Lotka po Galeon oo. Trzylatek.

Thilnen   Dżamal Ad-Din
13 lutego 2009 11:55
Karla: masz mojego maila pod moim awatarkiem 🙂
Alvika: hehe, moja RUSka ma podobne podejście do świata 😉

Z tymi angloarabami i małopolakami to jest się czasem trudno zorientować, np. te janowskie na stronie są w dziale angloaraby. A na stronie Walewic to sporom koni do sprzedaży to sp z tego co widzę.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
13 lutego 2009 11:55
Dorcysia, szczerze zazdroszczę. Fajny kawałek chłopaka.
Thilnen   Dżamal Ad-Din
13 lutego 2009 12:03
Piękny! A czy mają konie już zajeżdżone? Bo ja bym wolała trochę starszego, który chodził już trochę pod siodłem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się