julka177, gratki poszerzania siodła o 2 rozmiary 😀 co do szaleństw - ot kobyła, łączę się w bólu 😁
brzezinka, gratuluje! 🙂
tulipan, nie treningowy Kary, tylko Kara maszyna, piękny on 😍
faith, gratuluuuje! Przepiękne konisko!
Kastorkowa, jak tam współpraca z kobyłą? 🙂
U nas się dzieje! Pamir ma współdzierżawczynię, więc ma dużo ruchu, a i tak full energii, chodzi top, przestawiamy go z wielokrążka na zwykłe wędzidło i taaak fenomenalnie mi się jeździ, że ojeju 😍 Wygląda już fajnie, jeszcze troszkę do ideału mu brakuje, ale ja to czepliwa matka jestem. 😂
Natomiast kobyła w końcu mi się ujeżdża. Treningi, czas i praca włożona w tą kobyłę daje super profity. Bawimy się jeździectwem i obecnie mamy mega fun z wszelkiego rodzaju ustępowań (nawet w kłusie zaczyna coś wychodzić!), łopatkami i innymi plątaniami nóg. Byłyśmy też na pierwszych zawodach po kontuzji, Pani Trener bardzo nas pochwaliła 😍 a spodziewałam się maskary, bo kobyła na ostatnich skokach przed zawodami miała parcie na skakanie jak najszybciej. A tu psikus, miły koń, trochę próbowała ze mną pójść, ale była do opanowania. Jechałyśmy małe LLki, bo pierwsze zawody po kontuzji to raz, a dwa chcemy się skupić na jakości parkurów, nie na wysokości. W 60 kobyła super, ale ja za to zapomniałam o przeszkodzie nr 7 😁 Natomiast w 70 już zapamiętałam mapę, przejechałam na czysto, kobyła super, a równa jazda, bez ciśnięcia spowodowała to, że byłyśmy pierwsze - konkurs z trafieniem w normę czasu 😀
Dowody na fajne jeździectwo:
Zawodowe z dekoracji:
I biegactwo niedzielne, kobył po zawodach taki zmęczony 🏇 a Pamir bawiący się w konia Zorro.