bielinka czyli to nie plotki 😉
moje towarzystwo już po pierwszych spacerach, muszę przyznać, że ten sezon był dość łaskawy, wszystkie 3 źrebięta (ogierki) są całe i zdrowe, porody (opróczp pierwszego - pierwiastki) przebiegły szybko i bezproblemowo 😉 wszystkie są po jednym ojcu, a matki są blisko spokrewnione (matka i dwie jej córki) 😉
mój własny, osobisty z końcówki lutego 😉
oraz dwa z tego samego dnia (jeden urodził się chwilkę po północy, drugi po 22)
Dred widziałam w wątku o ciążach, że to już blisko porodu, więc koniecznie się pochwal 😉
edit. zdecydowaliście już czym kryjecie w tym roku? 😉