Ja, Kataira i nasza kilkunastoletnia walka z problemami z okiem :(

Gaga dołóż oby zwierzakom po przeprowadzce magnezu
chciałabym wprowadzić magnez jak najszybciej, z tym że chwilowo mam trochę finansowy dołek 🙁 ale coś wymyślę - muszę
Jak nie sprzedam któregoś z siodeł to nadal rozważam sprzedaż nerki  😁
Nie wiem czy ktos nam jeszcze kibicuje, to oko Byśki się goi tak ladnie, że aż wet jest pod wrażeniem. Opłaca się wstawać o tej 4:30  😅

Darco też powoli acz skutecznie wychodzi z tego grudkowego zapalenia spojówek  🏇

Nadal zapraszam do ogłoszeń. Wszystkie ceny do negocjacji  😜
Nadal kibicujemy, super, że wam się poprawia. Nadal trzymam kciuki co by też przeprowadzka wyszła wam na dobre.
Pewnie, że kibicujemy! Dlatego tak dobrze (tfu, tfu) idzie. Dodam, że zdjęcia w ogłoszeniach są takie sobie - na żywo wygląda duuużo lepiej 😉
No i jak tam przeprowadzka? Już czy jeszcze? No i jak oko?
Nie wiem właśnie. Okazuje się, że jest problem z boksem dla Byśki... konie dawno spakowane, a ja nie mam dokąd uciec z aktualnej stajni. Dziś się miał temat wyjaśnić, ale nadal cisza  😕 u jakoś czarno to widzę
Plan B to Zielona Stajnia, ale stamtąd daleko do okulisty a bez stałej opieki okulistycznej to ja się chyba nie zdecyduję jej przenieść... 🙄
Oko goi się mega powoli... Darco już w miarę ok, jeszcze na lekach ale u niego to już bardziej zapobiegawczo. Byśka niestety ma tak zdegenerowaną rogówkę, że proces gojenia to kwestia miesięcy nawet 🙁 w aktualnych warunkach też czarno to wszystko widzę
W dodatku sprzęt z ogłoszeń się nie sprzedaje.
Masakra  😫
Czas przedświąteczny to ciężko ze sprzedażą czegokolwiek.

Z boksem współczuję. Nie lubię jak jestem na coś nastawiona i naszykowana, a coś się przedłuża i nie idzie po mojej myśli. Trzymam kciuki, żeby jednak się udało.
Jak tam przeprowadzka? Ta godzina to chyba już po?
Czytałam w wątku tułaczkowym 😉, że poszło ok, ale też czekam na więcej wieści 🙂
Jak tam przeprowadzka? Ta godzina to chyba już po?

No co Ty, byłam w domu po 22... a że wstałam o 4:30 to padłam na pysk i... i nie spałam całą noc martwiąc się bez sensu. Oba konie mega grzeczne przy załadunku  w trasie i przy wprowadzaniu do nowych stad (to dzisiaj). Byśka total luz w nowym miejscu, Darco niestety mega rozpacza 🙁 Mam nadzieję, że mu przejdzie w końcu...
A oko Byski juz całkiem ok?
agulaj79, nie, ono nigdy nie będzie OK
Ale wydaje mi się, że wrzód zdecydowanie się cofnął. Wet w środę. Dowiem się tym razem przez telefon...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się