Proces sądowy o konia

Witam chciała bym się dowiedzieć czy ktoś się sadzi w sprawie zakupionego konia z ukrytą chorobą ?
BASZNIA   mleczna i deserowa
06 marca 2016 18:07
Chciałabym się dowiedziec dlaczego nienawidzisz kropek i przecinkow w ogole ich nie uzywasz ciezko sie czyta sprawia wrazenie ze masz nas w d.. nie masz czasu pisac kropek pozdrawiam

Ufff. Cięzko było 😉.

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 marca 2016 18:54
Klaudu30, od spraw sądowych nie było taniej wziąć weta ze sobą? 😉
Witam chciała bym sie dowiedzieć czy ktoś sie sadzi w sprawie zakupionego konia z ukryta choroba lub ma problemy zdrowotne u swojego konia a zakupił go  u Pani Danuty K. lub u Pani Elżbiety M. proszę o informacje gdyż mam w tej sprawie proces sadowy pozdrawiam



klaudia30- O co chodzi z tym procesem ??? Maść ci się nie podoba czy koń urósł za duży ??  😲 Ktoś sfałszował badania a koń okazał się chory ???  🙄
Nie no, są Asy, co kupią konia, zwyczajnie sobie z nim nie radzą i szukają winnego.
Ostatnio dzwoniła do klientki mojego męża babka z pretensjami, że chce zwrócić konia, bo ten ma ..... wilcze zęby.
Właśnie dlatego pytam z ciekawości. jeżeli ktoś personalnie podaje że zakupił konia chorego od konkretnych osób ,więc pytam czy badania były sfałszowane czy co ? Po prostu uważam że jak się kogoś szkaluje w sieci to trzeba podać niezbity powód bo można się narazić na straszne nieprzyjemności  🙄 Przy okazji tego procesu można zaliczyć działkę za zniesławienie . 🙄
Tak posiadam dowody , ale poszukuje osób mające spór z tymi osobami pozdrawiam
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
06 marca 2016 20:54
Klaudu30, jesli oczekujesz faktycznego zaangazowania i informacji, to naswietl sprawe, opisz mniej wiecej (chocby ku przestrodze dla tych, ktorzy mieli zamiar zawrzec transakcje z w.w.).

Taaak, nam kobitka grozila, ze nie zaplaci pelnej sumy ustalonej i zapisanej w umowie, bo kon... ma wilczaka i do tego trzeba go odrobaczyc!
No właśnie. Opisywałem już żeby uważać na wyłudzaczy. Teraz zaczyna to działać w drugą stronę . Sprzedający musi być mega uczciwy bo jak nie to jest tyle paragrafów żeby go ścigać że teraz kupujący zaczynają stosować nieuczciwe praktyki z próbami wyłudzenia włącznie . 😤 Jak nie przegięcie w jedną to w drugą . 😵
Pani Klaudus pofatygowała się użyć nazwisk na forum oczerniając mnie oraz moją znajomą EM, to ja pofatyguję się opowiedzieć w skrócie historie

zima 2014/ 2015r - umieszczam ogłoszenie w imieniu Pani EM (właścicielka na codzień mieszka za granią wiec od paru lat pomagam jej w odbieraniu telefonow i udzielaniu wstępnych informacji o jej koniach) - w ogłoszeniu widnieje koń 4 letni, wstępnie zajeżdżony jesienią 2014, wystawiony za około 10 tys zł gdyż nie przejawiał predyspozycji do dużego sportu a charakter pozwalał na użycie go w rekreacji i tak też był "reklamowany"

Koń po wstępnym zajeżdżeniu nie pracował, był padokowany i co pare dni "wyciągany pod siodło" na 15-20 minut (stał on nadal w stajni hodowlanej gdyż właścicielka nie chciała inwestować w jego trening sportowy)

Pani Klaudus dostała film z jesieni, została przeze mnie poinformowana na jakim etapie pracy jest koń, że koń nie przebywa u mnie, że koń NIE POSIADA BADAŃ (bo o to sprawa się toczy)
Pani Klaudus ANI RAZU nie przyjezdza obejrzeć konia, nie wysyła weterynarza nawet na badania kliniczne, nawet kierowce kazała nam załatwić do przewozu.
Pierwszego tygodnia dostaje informację, że z koniem wszystko ok jest grzeczny itp.

wiosna 2015r - dostaje dziennie około 40 telefonow od tej Pani, że żąda zwrotu około 20-30 tys zł (koszty związane z badaniami oraz jej dojazdami jej do stajni przez 3 miesiące) bądź wymiany go na konia wartego 30-35 tys zł, gdyż koń po 2-3 miesiącach regularnego treningu zaczął kuleć i po zrobieniu RTG wyszła jakaś wada. Skontaktowałam ją z poprzednią właścicelką ponieważ nie miałam w tej sprawie żadnych praw decyzji. Sprawa toczyła się potem już miedzy Klaudus a Pani EM. Nie posiadałam więcej informacji co dalej się dzieje

jesień oraz zima 2015r - koń niejednokrotnie pojawia się w ogłoszeniach o sprzedaży Pani Klaudus za 15 tys zł. Pomyślałam wtedy o jednak jest chyba ok. Do czasu.
http://www.gielda-koni.com.pl/Konie/5440 - przykładowo

luty 2016 - dostałam telefon z policji z prośbą o naświetlenie sprawy gdyż nie mogą się skontaktować z Panią EM. Policjantka przekazała mi, że Pani Klaudus oskarża Pani EM, że koń na wysłanych przez nas filmach to nie ten sam koń oraz że koń został przez nas poblokowany dlatego nie kulał przez pierwsze parę miesięcy (oczywiście nie ma na to żadnych dowodów)

dziś - z re-volty dowiaduję się, że mam sprawe w sądzie 🙂



Czyli ktoś chciał zrobić deala kupując konia za grosze do rekreacji i sprzedać jako rasowego sportowca za 4 razy więcej  😁 A skoro się nie udało , to najpierw szuka jelenia z ogłoszenia a potem jeszcze chce zgarnąć kasę od byłej właścicielki . 😵
😵 nie mam pytan
Cóż, tak to jest jak nie chce się zapłacić za badania i potem ma się pretensję, że wyszły jakieś kwiatki.... Tak wygodnie anonimowej na forum re-volta Klaudus oczerniać , mimo, iż innych nazwiskami rzuca na prawo i lewo.
Osobiści znam obie Panie, o których mowa od kilku ładnych lat i mogę osobiście zaświadczyć, że ani jedna, ani druga nie działają w złej wierze.
Na miejscu szanownej Klaudus uważałabym na kontrproces, o zniesławienie.....
🚫
Niezła hipokryzja. Pisze o kimś że została oszukana a w ogłoszeniu ani pół słowa o faktycznym stanie zdrowia konia. Jeszcze dopisek " ,kon z dużymi możliwościami do sportu"  🙄
Żaden sprzedający ani kupujący , nie ma Rentgena , USG czy Endoskopu w oczach a krwi też nikt językiem badać nie będzie. Jeżeli nie chce się wydać nawet grosza na badanie kliniczne to jak można komuś cokolwiek zarzucić tym bardziej o ile koń nawet nie był oferowany jako koń do sportu  😤 😤 😤

P.S To jest przykład tego co opisywałem  😤
po miesiącu konia zbadałam w klinice w niemczech  zrobilam prześwietlenie bo zaczął  kuleć na  tylna noga i pojechałam do kliniki i okazało  się ze koń  ma  zwyrodnienie stawów  -artrozę 
BASZNIA   mleczna i deserowa
06 marca 2016 23:56
Było prześwietlić przed kupnem. Kropka.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 marca 2016 00:29
po miesiącu konia zbadałam w klinice w niemczech  zrobilam prześwietlenie bo zaczął  kuleć na  tylna noga i pojechałam do kliniki i okazało  się ze koń  ma  zwyrodnienie stawów  -artrozę 


niefajnie

Czyli koń z artrozą dla ciebie bezużyteczny ale jest sprzedawany przez ciebie jako "kon z dużymi możliwościami do sportu"??? 


jesień oraz zima 2015r - koń niejednokrotnie pojawia się w ogłoszeniach o sprzedaży Pani Klaudus za 15 tys zł. Pomyślałam wtedy o jednak jest chyba ok. Do czasu.
http://www.gielda-koni.com.pl/Konie/5440 - przykładowo
po miesiącu konia zbadałam w klinice w niemczech  zrobilam prześwietlenie bo zaczął  kuleć na  tylna noga i pojechałam do kliniki i okazało  się ze koń  ma  zwyrodnienie stawów  -artrozę 


Ogłoszenie. :
witam sprzedam pięknego wałacha rasy trakeńskiej 4 letniego z pełnym pochodzeniem po bardzo dobrych rodzicach , kon poprawny we wszystkich trzech chodach , naskakany , bardzo ładny ruch ,kon z dużymi możliwościami do sportu szybko sie uczy , grzeczny bezproblemowy w obsłudze jak i transporcie , szczepiony , werkowany , padokowany , więcej zdiec i filmy na meila możliwość transportu konia do nowego domu.

Zrobiłaś badania , stwierdziłaś że koń ma chorą nogę i wystawiłaś go świadomie na sprzedaż jako konia do sportu  😲

Ja myślę że to będzie ciekawy dowód w sprawie.  😵

Dla mnie to ciekawy dowód, żeby się nigdy końmi od Klaudu30 nie interesować 🙂

Moon   #kulistyzajebisty
07 marca 2016 07:11
Dobre, dobre...  🤣

Zawczasu zrobiłam printscreena, na wypadek 'nagłego' usunięcia/zmiany ogłoszenia - jakby ktokolwiek potrzebował...  😎
Dla mnie to niezrozumiałe.  😲 Kupuje się konia bez jakiegokolwiek kontaktu z Wetem ,nawet bez prób zginania a potem jak wychodzą kwiatki to próbuje się go wcisnąć komuś innemu i to jako prospekt do sportu  a jak się nie udaje to sprzedającego się ciągnie  do sądu .  😵 Nie pojmę gdzie tu logika.  😲 🙄

P.S Jeżeli koń miał artrozę w momencie zakupu , to już by wyszło na próbie zginania że dodatni na tą nogę .

Tak posiadam dowody , ale poszukuje osób mające spór z tymi osobami pozdrawiam


Jakież to dowody ??? 🙄
Klaudu30, No to już będziesz wiedzieć na przyszłość, że badania się robi przed kupnem. O co i do kogo masz pretensje? Twierdzisz, że sprzedajace zrobiły to co teraz Ty próbujesz zrobić? Czyli wcisnąć Ci konia, mimo iż wiedziały o zwyrodnieniu? Mogły nie wiedzieć i raczej wierzę, że nie wiedziały.
A tego konia będzie Ci bardzo ciężko sprzedać, bo już cała Polska wie, że ma zwyrodnienie.
No, może nie cała, ale to forum ma ogromny zasięg.


(Ja kupiłam w życiu kilka koni nie badając ich, ale koni za 3-4-5 tyś. a nie za kilkanaście.)
Julie, warto badać nawet te tanie. Kupisz konia na przykład za 5 000 zł, polubisz, przywiążesz się (kupujesz jako "konia rodzinnego"😉 a po kilku miesiącach okazuje się , że ma jakąś poważną wadę i musisz władować ze 20 000 zł w leczenie, operacje, etc... Lepiej wydać więcej na początku ale mieć pewność że koń generalnie w miarę zdrowy i nie będzie niespodziane typu zwyrodnienia, czy chipy...

Ps. dzięki za link do ogłoszenia. Postaram się rozgłosić w okolicy że sprzedająca jest oszustką..
Konia nie miałam zamiaru nigdzie sprzedawać i sprzedać , ogłoszenie było po to ponieważ od właścicielki konia dostałam wiadomość ze „każdy wet wydaje inną opinie na temat tego samego konia " wiec wtedy pomyslałam ze moze mój wet sie myli z Niemiec i go wystawiłam by zobaczyć czy faktycznie tak jest ludzie sami mi mówili i pisali ze on jest chory bez robienia badań ze to widać gołym okiem  , i ze jestem nie poważna !,i wtedy sie tylko upewnił w przekonaniu ze kon jest poważnie chory co wskazują badania rtg po 2 tyg od zakupu - cytuje słowa wet „ Młody emeryt ” i jest to choroba przewlekła i nie powstała w miesiąc bo to nie żadna kontuzja tylko ewidentne zaniedbanie konia . Ja mam serce dla tego nigdy bym tego konia nie sprzedała nigdzie dalej ponieważ koń sie bardzo meczy , a jego stan na dzień dzisiejszy jest zły , właścicielka nie chciała sie dogadać by oddać konia wiec sprawa musiała wejść do sadu , za zbędne komentarze dziękuje i pozdrawiam
Mam chyba problem z logicznym rozumowaniem, jak to czytam.
Bardzo ciekawa metoda.  😲 Zamiast zbadać konia przed zakupem , po zakupie wystawić konia na sprzedaż żeby zasięgnąć opinii kupujących o stanie zdrowia konia ???
Po prostu ręce opadają . Nigdy nie słyszałem o takiej metodzie. Tzn , co ??? potencjalni kupcy mieli cię utwierdzić w tym że koń jest chory . Czy może zbadać konia na swój koszt żebyś miała pewność ale nie wydała grosza na badania . Totalnie zgłupiałem .  😵
Ciekawa teoria... jak na podstawie zdj ktokolwiek stwierdzil, ze kon jest chory. Mozesz to wyjasnic? Skoro bylo to widac to czemu kupilas konia bez badań?
Weterynarz wykonał badanie(  rtg ) Wraz z opisem choroby , jak go kupowałam to nie było widać ze coś z nim jest nie tak
Ej..z postow wynika, ze dziewczyna jest bardzo mloda (?), chce sie procesowac, ok, jej prawo. Chce zrobic badanie rynku na zapotrzebowanie na tego konia, ok, jej prawo. Dostanie milion papierow, ze kon jest zepsuty- i tym lepiej dla niej w sadzie. Pytanie tylko, jak jej prawnik to udowodni w sadzie, ze kon zostal z premedytacja sprzedany w zlej kondyncji, a nie, ze nabawil sie tych zwyrodnien juz u niej. Bo moim skromnym zdaniem, szanse na wygrana ma 😉 Nie takie glupoty w sadach wygrywaly.

Troche nie wiem czemu sie teraz na niej wyladowujecie 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się