Ogier chodzący w boksie

lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
13 marca 2016 13:55


Myślałam, że są jednak jakieś patenty na zaginanie czasoprzestrzeni  😜

Ja ostatnio odkryłam,że mi się czasoprzestrzeń zagina! W stajni 😎 Szkoda,że jak tylko z niej wyjeżdżam okazuje się,że czas nagle przyspiesza i jestem w tyle o dwie godziny.. A Basznia ma ubaw 😉
quantanamera, to nie jest głupi pomysł. Przydałby się taki wątek. O logistyce kilku koni.


Jaaa, to może mogłabym wstawić tam foteczki moich konisióf 😤 😁
A tak na serio, jeśli ktoś uważa, że to dobry pomysł, to niech zakłada wątek, zobaczymy jak się rozwinie. Jak w kierunku foteczek i przechwałek, to będzie się nadawał tylko do ubicia.

vissenna, eh, no takie jest życie 🙁

sumire, wbrew pozorom się da, znam kilka takich osób. Same żyją chlebem i wodą z cukrem, a i konie podobnie, ale nazbierane (z różnych przyczyn, czasem chwalebnych, jakieś stare bidy poratowane) i są. Funduszy brak, finansowanie z prac dorywczych, często przy koniach.

darolga, nie rozumiem skąd taki bulwers na pytanie, czy dlaczego koń jest ogierem i czy aby nie można go wykastrować. Chyba każdy właściciel takowego umie podać przyczynę zostawienia jajecznego samca i argument przeciw kastracji? A jeśli nie umie, to tylko argument, że nie powinien mieć ogiera. Moje konie na przykład ogierami nie są, bo minusy przewyższają plusy. Nie kryją, przez kastrację zmniejszam i tak bogate spektrum nabawienia się przez nie kontuzji, a wielkie szyje i sprawne mięśnie na szczęście umiem im zrobić pracą i nie potrzebuję, żeby mnie w tym wyręczyły hormony.

Miałyście drugi wątek i same go zmarnowałyście. Poleciały na pierwszych stronach same zdjęciunia, w tym na przykład końskich dzieci, no to już w ogóle ogiery pełną gębą :roll: Zero treści. Taki wątek jest do zamknięcia.

Jakoś przechwalania się tym, że się ma kobyłę nigdzie na forum nie zauważyłam.

Internetu w poszukiwaniu zamkniętych grup dla ogierniczek też nie śledzę 🤣

Dobra, ode mnie OT. I zaiste, każdą osobę, która umie serio i jednym zdaniem odpowiedzieć, dlaczego ma ogiera, będę traktować naprawdę poważnie. Taką, która będzie krzyczeć, że to nie morderca i że jest koffany i że tak - no nie bardzo.
BASZNIA   mleczna i deserowa
13 marca 2016 15:47
lacuna, zaraz tam ubaw 🙂. Ja się po prostu cieszę, że to nie ja na Ciebie czekam 😀!
vissenna   Turecki niewolnik
13 marca 2016 16:21
darolga wolność słowa to masz zagwarantowaną przez konstytucję. Ale w swoim medium. Rejestrując się na forum, wyraziłaś zgodę na moderację swoich postów i poddanie się woli moda bądź admina. Możesz zaakceptować decyzję modów, lub zamknąć konto.
Jeśli nie podoba Ci się to forum, to nikt na siłę Cię tu nie trzyma. Kiedy zrobiło się ciasno na starej Volcie - powstała Re-Volta. Nikt nie broni Ci założyć swojego forum i tam moderować wedle własnego uznania.
[quote author=halo link=topic=99280.msg2511744#msg2511744 date=1457747440]
quantanamera, to nie jest głupi pomysł. Przydałby się taki wątek. O logistyce kilku koni.


Jaaa, to może mogłabym wstawić tam foteczki moich konisióf 😤 😁
A tak na serio, jeśli ktoś uważa, że to dobry pomysł, to niech zakłada wątek, zobaczymy jak się rozwinie. Jak w kierunku foteczek i przechwałek, to będzie się nadawał tylko do ubicia.

.
[/quote]

Jestem za, czasem mi pomysłów brakuje jak wszystko bez luzaka ogarnac, wiec takie tips&trickas pozwalające oszczedzic pare minut bylyby mile widziane 🙂
darolga wolność słowa to masz zagwarantowaną przez konstytucję. Ale w swoim medium. Rejestrując się na forum, wyraziłaś zgodę na moderację swoich postów i poddanie się woli moda bądź admina. Możesz zaakceptować decyzję modów, lub zamknąć konto.
Jeśli nie podoba Ci się to forum, to nikt na siłę Cię tu nie trzyma. Kiedy zrobiło się ciasno na starej Volcie - powstała Re-Volta. Nikt nie broni Ci założyć swojego forum i tam moderować wedle własnego uznania.

visenna a od kiedy moderacji nie obowiązuje regulamin? Skoro nawiązujesz do konstytucji to na forum takowej podlegamy (vide regulamin) a nie decyzjom czy woli moderacji (wszak forum nie jest autorytarne).
Miałyście drugi wątek i same go zmarnowałyście. Poleciały na pierwszych stronach same zdjęciunia, w tym na przykład końskich dzieci, no to już w ogóle ogiery pełną gębą :roll: Zero treści. Taki wątek jest do zamknięcia.


A jak wygląda dołączenie do jakiegokolwiek innego wątku typu "kącik"? Zazwyczaj na dzień dobry pisze się co nieco o koniu i wrzuca zdjęcie, aby rozmówcy wiedzieli z kim mają do czynienia. Tak to wygląda w KR, w Kąciku seniora, w Młodych koniach, w Wielkokoniach, itp. itd. No jakoś trzeba zacząć.
O końskich dzieciach już pisać nie można? Od jakiego wieku w takim razie ogier jest ogierem? I to Ty sama łącznie z kilkoma osobami tutaj robicie z tego zaszczyt i wielkie halo.


Jakoś przechwalania się tym, że się ma kobyłę nigdzie na forum nie zauważyłam.


No to zobaczysz, bo planuję z kobyłą dołączyć do kącika seniora i folblutów i również konia przedstawię, że jest to klacz, ma 19 lat, aktualnie niepracująca + wrzucę zdjęcia. Ale to nikogo nie ruszy, bo to klacz i to w wątku nieogierowym.



Dobra, ode mnie OT. I zaiste, każdą osobę, która umie serio i jednym zdaniem odpowiedzieć, dlaczego ma ogiera, będę traktować naprawdę poważnie. Taką, która będzie krzyczeć, że to nie morderca i że jest koffany i że tak - no nie bardzo.


Obawiam się, że jakbyśmy chciały się tłumaczyć z tego to powstał by wątek: "Ogier czy wałach - który lepszy?". Czy westowcy muszą kogoś przekonywać dlaczego jeżdżą west skoro klasyczna szkoła jest lepsza? Nie, po prostu klasycy nie wcinają im się do ich wątku i Ci gadają między sobą. Tak samo jak w wielkokoniach nikt nie przekonuje na siłę, że mały koń jest lepszy. O właśnie tam też wrzuciłam zdjęcia, a jakoś się nie nabijasz, że się na forum przechwalam, że mam dużego konia i to jeszcze dziecko.

I możecie sobie zamykać wszystkie wątki w których pojawia się słowo ogier, ale to nie sprawi, że któryś z naszych koni z tego powodu straci jaja.
Ale jeśli już o tym mowa to po raz kolejny napiszę, że nie wiem czy mój zostanie ogierem czy nie. Jeżeli będzie nieposłuszny to straci jaja (ale mimo wszystko dalej ogiery będę lubić i bronić przed krzywdzącymi mitami). Ale dla mnie m.in. argumentem do niekastrowania jest brak argumentu do kastracji. Ja wiem, on się męczy - no nie zauważyłam. Jak to się zmieni to wytnę. Będzie 24h w boksie - nie jest. Spędza na padoku najwięcej czasu z całej stajni, razem z kolegą, itd.
Konisko młode, bo dopiero 2 lata i jeszcze może zdąży mu odwalić - wtedy zostanie wałachem. Natomiast jeśli nie to dlaczego miałabym go narażać na zabieg, który nie jest nam do niczego potrzebny, a który jak każdy zabieg niesie ryzyko powikłań?
Znam też co najmniej kilka osób (7-8?), w tym znajomi znajomej, którzy bardzo żałują kastracji. Nie mam zamiaru dołączać do tego grona dla zasady - bo wszyscy na forum uważają, że tak jest najlepiej. I nie jest mnie w stanie nikt przekonać do zmiany zdania, a jedynie mój koń, który stwierdzi, że jaja mu w życiu przeszkadzają.
A ja bym naprawdę, szczerze, chciała wiedzieć dlaczego owi znajomi żałują kastracji. Na tę chwilę opinię mam, jaką mam, ale chętnie ją uelastycznię lub wyrobię sobie nową. Z tych dyskusji jednak nic nowego wynieść się nie da.
Dla mnie to jest proste....jesli kupuje ogiera,to musi spelniac swoja role...jesli chce konia TYLKO do jazdy,to walach mi wystarczy....i tyle na temat
Atea
W wielkim skrócie.
Przykład 1
Koń był temperamentny i trudny, po kastracji zachowania się zaostrzyły zamiast zmaleć.
Przykład 2
Koń w regularnym treningu, po kastracji o wiele gorszy do jazdy. Mniej elektryczny, mniej chętny do współpracy, wręcz leniwy. To się tyczy kilku koni, tylko w różnym wieku.
Przykład 3
Powikłania po zabiegu. A że koń jako ogier był grzeczny, a kastrowany tak o, to teraz żałują, bo co się konisko wymęczyło to jego.


Rozwijać tego nie mam zamiaru, bo takich przypadków jest masa, tak samo jak i odwrotnych. Loteria...

Monic A ja Tobie, ani nikomu nie narzucam trzymania ogiera. Wręcz przeciwnie... to Twoja sprawa, Twoja decyzja. Byle koń miał dobrze. I nie mam zamiaru przekonywać nikogo, ani do trzymania ogiera, ani kastracji. Jednak chcę sobie dyskutować z innymi osobami, które te ogiery mają, a to jest niestety niewykonalne na tym forum. A szkoda, bo forum końskie, a można gadać o wszystkim, np. o zębach czy antykoncepcji (ludzkiej), a o koniach z jajkami już nie, bo... powinno się kastrować. heh
Wszystkie wątki ogierowe sprowadzają się do problemów, jakie one stwarzają. A to ogier chodzący w boksie, a to ogier przeciągający, a to inne kłopoty.
Mi taki wątek nie jest potrzebny, bo ja nie mam problemów z moim ogierem. Mój koń jest bardzo dobrze ułożony, mega karny, zwraca uwagę na człowieka. Stajenny zawsze miał problem z prowadzeniem na padoki rozwydrzonych kobył czy depczących po nogach wałachów. Z moim nigdy nie było problemu - sam pakuje się do kantara, przychodzi do ręki. Tak samo z jazdą - stał 3 lata w boksie bez padokowania, tylko spacery w ręku. Po 3 latach założyłam siodło i pojechałam w teren na rzuconej wodzy. Nawet uchem nie machnął.
Ile się w każdym wątku można naczytać, że koń szaleje, że nie lubi weterynarza, etc. Mój ogier przy weterynarzu czy kowalu stoi jak zamurowany. Wszelkie zabiegi można wykonać bez nawiązywania czy dutki.
Do przyczepy wchodzi sam - ja mu tylko otwieram trap.
Na myjce kąpię go razem z głową. Z węża. Od góry.
Kryje od 3 roku życia. Krył wieczorem, rano jechał na zawody. Z kobyłą w przyczepie.
Chodził w stadach z klaczami, iskał się z nimi po kłębach.
Pod siodłem mogę nim jeździć na ogonie grzejącej się kobyły, nawet głowy nie podniesie.
A jak mam serio i jednym zdaniem odpowiedzieć, dlaczego mam ogiera, oto jedno zdanie: ogier po zakładzie treningowym, jeden z najlepszych koni w Polsce w swoim roczniku, kupiony w celach reprodukcyjnych i sportowych.
Potrzebny mi wątek, w którym mogę pisać o innych sprawach ogierowych niż problemy, np. masturbacja  😁 W problemach mogę doradzać innym, ponieważ mam już jakieś doświadczenie.
No dobra, ale skoro argumentem jest niezgodność  tamtego wątku ogierzego z regulaminem, to ośmielę się popełnić pewnie wielki re-voltowy nietakt i nieśmiało zapytam, jak do tych zasad ma się wątek Viritima, który z regulaminem nie ma nic wspólnego poza tym, że jest unikalny, wobec czego nie jest dublem.     😂

Nie wypowiadam się na temat jego wartości merytorycznej, o ile taka jest, nie wiem, bo szyfrem jest pisany, ale sam fakt przyzwolenia na takie kaleczenie języka jest kompromitujące dla forumowych „decydentów”.  Nie mówię, że każdy musi być profesorem Miodkiem czy Bralczykiem, ale jak się nie wie, to internet wie i nie skąpi możliwości zdobycia tej wiedzy. To, że facetowi nie chce się sprawdzić ortografii przy pomocy jednego przycisku pokazuje, że czytelników po prostu ma d...e –  wszyscy mają się dostosować do niego, a on do nikogo i do niczego. I taka sytuacja jest akceptowana, a wątek ogierzy nie. Co najmniej dziwne.   

Przecież czytanie tekstów z błędami ortograficznymi powoduje, że ludzie je podświadomie zapamiętują i potem sami robią błędy. Ogiery przeszkadzają z względu na „zdjęciunia”, a pastwienie się nad językiem nie przeszkadza.   😵   

Na jakiej zasadzie robi się wyjątki od regulaminu? Głosowania? Kaprysu moderacji?

Edit:
A takie dwa wątki spokojnie egzystują:  Końska Rewia Mody i Końskie Trendy – zdjęcia do galerii. W obu zdjęciunia końskich ciuszków.   
Trusia
Dzisiaj przeczytalam ostatni post z watku "podziekowania" , bo tego sie w sumie nie da czytac juz. I tez sie zastanawiam, dlaczego takie cos na forum istnieje i nikt sie slowem nie odezwie. Tam nawet nie da sie i nie mozna komentowac, bo nic dobrego z tego nie wychodzi. To w sumie tylko jakis dziwny "blog".
Cieszę się, że nie jestem sama.
Pan Romek to starszy, schorowany i samotny człowiek. Już kiedyś była na ten temat dyskusja. Nie było natychmiastowej reakcji re-voltowej społeczności ani moderacji co do tego wątku. Zamykanie go w tej chwili byłoby moim zdaniem, dość podłe. Pan Romek bardzo sobie ceni możliwość pisania na tym forum, nie widzę powodu, żeby mu to odbierać.

Serio, da komuś satysfakcję zamknięcie tego wątku?

Natomiast ja nie widzę też powodu, żeby nie istniał ogierzy wątek. Tylko, że w sumie istnieje.
Atea, ale to że starszy i schorowany to znaczy, że ortografii nie może sprawdzić? Co ma jedno do drugiego?  Zalogować się potrafi, wątek stworzyć potrafi, a ortografii już nie? Nie widzisz szkodliwości tolerowania takiego pisania? Przecież nie tylko zamykanie istnieje. Jak sobie ceni, to minimum wysiłku też by pewnie włożył, gdyby moderacja go przycisnęła. Ja się tylko dziwię, że w wypadku ogierów regulamin jest tak restrykcyjnie przestrzegany, a niezgodny z regulaminem i w dodatku językowo szkodliwy wątek jest akceptowany. 

Chętnie bym poczytała o ogierzych sprawach, bo bez bicia się przyznam, że moje obecne podejście jest takie, że gdyby do stajni przybył ogier, bym się wyprowadziła, bo mam kobyłę i boję się nieplanowanego krycia. Może niesłusznie się boję, ale moje rude słoneczko z awatara jest efektem przeskoku przez ogrodzenie (nie mam na myśli pewnego historycznego w skali kraju i świata skoku przez płot  😉  ).  Mam kartę przetargową – dwa konie. Przebita zostanę, jak pojawi się ogier plus dwa.  Ale chyba trzy konie w pensjonacie to rzadki przypadek. Akurat na wątek „Jak mieć kilka koni, pracę zawodową i życie prywatne?"    🤣
Atea, a ja widzę wiele powodów do takiego wątku bo po pierwsze - posiadanie / użytkowanie ogierów cały czas jest owiane jakąś dziwną tajemnicą i spowite mitami - mniej lub bardziej odpowiadającymi prawdzie. Po drugie - to nastręcza wielu problemów natury codziennej, od innej organizacji terenu / problemów ze znalezieniem stajni która przyjmie, po wybór koni które można dostawić. Aż po uporanie się z ogierzymi humorami na codzień.
I tak naprawdę nie rozumiem dlaczego ludziom ma aż tak przeszkadzać to, że inni piszą o ogierach. Przecież skoro na świecie rodzą się konie, to ktoś ogiery musi posiadać.

Wątków dubli jest na forum zatrzęsienie. W czym i komu miałby przeszkodzić jeden nowy, i to taki którym jest zainteresowanie?

Jeśli chodzi o wątek z podziękowaniami, przejrzałam go niejednokrotnie i też uważam że powinien zostać.
Mi to jest szczerze obojętne, nie musicie mnie przekonywać 😉 Obawiam się tylko, że nic mi do tego.

Bardziej mnie rusza, że chcecie zamykać wątek Pana Romka niż otwierać nowy.

trusia To jest raptem jeden wątek na rv, i to, obawiam się, niezbyt interesujący dla dzieci i młodzieży. Jeśli boisz się, że upośledzi Twoje zdolności językowe - to przecież nie wchodź 😉 Ci którzy czytać lubią: czytają wystarczająco wiele, by się nie "skazić" jednym postem Viritima. Spośród pozostałych zapewne nie ma zbyt wielu fanów jego wątku.
A takie dwa wątki spokojnie egzystują:  Końska Rewia Mody i Końskie Trendy – zdjęcia do galerii. W obu zdjęciunia końskich ciuszków.   


To pal licho... Ale są:
- "Młode konie", "Praca z młodym koniem", "Zajezdzanie młodych koni"
- "Codzienna pielęgnacja kopyt", "Naturalna pielęgnacja kopyt" i jakiś jeszcze jeden
- "Maści i odmiany", "Taranty", "Konie maści rozjaśnionych, dziedziczenie itd"
- kilka różnych o lonżowaniu, siodłach, itp. itd. Nie chce mi się więcej szukać.

Natomiast dwa wątki: "Praca z ogierami" i "Kącik ogierniczek" są NIEDOPUSZCZALNE, bo 1) duble, 2) należy kastrować, 3) wrzucacie zdjęcia.

Mi tam nie przeszkadza kilka wątków o podobnej tematyce. Nie mam zamiaru też rozliczać modów z niezamkniętych wątków. Ale uważam to za NIESPRAWIEDLIWE i NIEOBIEKTYWNE, bo decyzja jest podyktowana osobistymi preferencjami moderatorów.

edit: A wątek założyłam, bo po kupieniu swojego przeszukałam forum i takiego nie znalazłam. Owszem przeczytałam cały "Praca z ogierami", ale chciałam podyskutować bardziej ogólnie niż o samej jeździe, szczególnie, że jeździłam na ogierach, ale swojego nigdy nie miałam. I bardzo ciekawiło mnie jak inni rozwiązują problemy ze stajnią, padokowaniem itp. Mogłam zadać każde pytanie w innym wątku do tego przeznaczonym, ale prawdopodobieństwo, że akurat trafią na nie inni posiadacze ogierów było marne. I tak, przy okazji dyskusji chętnie obejrzę zdjęcia i przede wszystkim fajnie by było wiedzieć o jakim koniu mowa, bo o ile część np. (darolga) znam osobiście, bądź konia kojarzę z forum (espana) to pozostałych nie, więc zdjęcie i krótki opis mile widziane.

Nie ogarniam, że muszę to wszystko tłumaczyć.  😵
Bardziej mnie rusza, że chcecie zamykać wątek Pana Romka niż otwierać nowy.

trusia To jest raptem jeden wątek na rv, i to, obawiam się, niezbyt interesujący dla dzieci i młodzieży. Jeśli boisz się, że upośledzi Twoje zdolności językowe - to przecież nie wchodź 😉 Ci którzy czytać lubią: czytają wystarczająco wiele, by się nie "skazić" jednym postem Viritima. Spośród pozostałych zapewne nie ma zbyt wielu fanów jego wątku.


Ależ ja tam nie wchodzę, to był przykład wybiórczego traktowania przez moderację. Kiedyś z ciekawości  zajrzałam i miałam dość. Zresztą nie tylko ze względu na formę. Nigdzie nie pisałam o zamykaniu pana Romka, skoro już tak familiarnie o nim mówimy.

Natomiast dziwi mnie, że nikt żadnych wymagań co do formy nie stawia temu panu.  Uważam, że każdy powinien mieć jakieś wyzwania, bo to rozwija, a przez bezkrytyczną akceptację robi się tylko krzywdę.  Wytłumacz mi, cóż takiego by mu się stało, gdyby został zmuszony do sprawdzenia ortografii?  Nie przeszkadza wam-czytelnikom, że on pokazuje,  że was-czytelników kompletnie nie szanuje?  To ostatnie pytanie było retoryczne, jasne, że nie przeszkadza. Natomiast poprzednie jest jak najbardziej serio, bardzo bym chciała się dowiedzieć, co stoi na przeszkodzie, żeby panek Romek sprawdzał ortografię.
   
Sivens, "Codzienna pielęgnacja kopyt", "Naturalna pielęgnacja kopyt" mają zupełnie inną treść, tytuły tylko w 2/3 są zgodne.  😉  Natomiast faktycznie, jakie uzasadnienie ma seria wątków o maściach i o młodych koniach? Zagadka. 
Nie nazwałabym siebie czytelnikiem, choć tak, w wątek wchodzę, żeby sprawdzić chociażby czy u Pana Romka wszystko w porządku, czy nie potrzebuje pomocy.

trusia widać, że nie wchodzisz, bo byś wiedziała, że wiele osób mu zwracało uwagę na pisownię i styl. Poza krótkotrwałym fochem nic się nie udało wskórać.
trusia Takich przykładów jest więcej, tylko wyszukiwarka nie współpracuje, więc nie chce mi się szukać. Zresztą też nie mam zamiaru nie wiadomo czego udowadniać, podałam kilka przykładów i wiadomo o co chodzi. Szczególnie, że nie są to wątki na 1 stronę, gdzie potem ktoś odsyła do odpowiedniego.
Widzę różnicę między wątkiem ogólnym maści i odmiany, a maściami rozjaśnianymi, czyli tylko izabele i cremello. Ale tak samo widzę różnicę, między naszymi dwoma ogierzymi wątkami.

Wszystko super, tylko ja to już chyba trzeci raz piszę i skoro poprzednio reakcji nie było to teraz też cudów się nie można spodziewać. Nie zmienia to faktu, że nie rozumiem i nie ogarniam.
Atea, ja miałam na myśli działania moderacji, bo od wybiórczości moderacji się zaczęło.

Sivens, a może chodzi o tytuł tamtego wątku? Bo wiesz, on sugeruje różne takie  🤣
Nie wiem już o co chodzi, zróbcie sobie ten wątek o ogierach, tak jak zresztą quanta pisała wcześniej, i tyle. Zwłaszcza, że i tak nie ma modów teraz i nie ma komu zamknąć :P
trusia No tak.. tytuł był durny 😁 ale kompletnie nie miałam pomysłów, a "kącik ogierów" jakoś dziwnie brzmi. Zresztą tytuł można zmienić i liczyłam na to, że ktoś coś wymyśli :P
budyń A żebyś się nie zdziwiła jakby akurat z tym wątkiem modzi zrobili porządek. Zresztą zamiast kolejny wątek zakładać to lepiej przywrócić tamten. Wbrew pozorom my również nie chcemy zaśmiecać forum.
darolga   L'amore è cieco
14 marca 2016 15:36
quanta

nie rozumiem skąd taki bulwers na pytanie, czy dlaczego koń jest ogierem i czy aby nie można go wykastrować. Chyba każdy właściciel takowego umie podać przyczynę zostawienia jajecznego samca i argument przeciw kastracji?

a gdzież tam zaraz bulwers, przeceniasz mój poziom wrażliwości na otaczający świat 😁  Ale do rzeczy.

Dobrze wiesz, że "nasz" problem nie leży w konieczności odpowiadania na takie pytania (choć nadal nie widzę powodu, dla którego miałabym obowiązek komukolwiek tłumaczyć się z decyzji dotyczących mojego prywatnego konia i tłumaczyć się z poglądów - bo tak, preferencje płciowe to jak preferencje czapraczkowe, a jakoś nikt nikogo nie rozlicza z jakiego powodu jeździ w różowym) - ba, ja bardzo chętnie odpowiedzi na takie pytania udzielam i potrafię racjonalnie wytłumaczyć powody (inna sprawa, że co dla mnie racjonalne, niekoniecznie racjonalne dla innego - kwestia poglądów, ale do tego każdy ma prawo...), co z resztą poczyniłam w wątku o pracy z ogierami... ale okazało się po raz kolejny, że pytania o powód trzymania ogierem nie są dyktowane ciekawością czy faktycznie chęcią poszerzania wiedzy, a są czysto prowokacyjne i każdorazowo są zapoczątkowaniem kastracyjnej nagonki.
Nasz problem nie leży zatem w odpowiadaniu na takie pytania, ale w tym, że nie wolno udzielać odpowiedzi innej niż "faktycznie nie ma sensu, jutro wykastruję, dzięki Dziewczyny  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: ".
Pomijam już zupełnie fakt, że dla mnie brak argumentacji za wycięciem jest argumentem za zostawieniem ogierem. Kwestia poglądów, jak wspominałam - ale od kiedy za poglądy inne niż moderacji się obrywa?...

a wielkie szyje i sprawne mięśnie na szczęście umiem im zrobić pracą i nie potrzebuję, żeby mnie w tym wyręczyły hormony.
Całkiem niepotrzebna dygresja, która dla mnie wróży dyskusję poniżej oczekiwanego poziomu, bo skoro szyderczo zakładasz, że posiadacze ogierów mają je tylko dla fajooooskiej szyjuni to i ja mogę założyć, że swoją wiedzę opierasz na podstawie wręcz mistycznej postaci ostatnio popularnego filmowego konia Ostwinda, którego - paradoksalnie - grał wałach  😁  Rybka mi jaką mój koń ma szyję, ma się pokazywać na zawodach od innej strony niż karczycho; na szczęście atutów ma tyle, że nawet jakby mu głowa z samego kłębu wyrastała to mogłabym się nadal "jarać" komplementami, jeśli miałabym taką mentalność i potrzebę, bo by ich nie zabrakło. Hm, a w zasadzie to bym nawet chciała, żeby była mniejsza, bo pasowałby mu wtedy bardziej preferowany przeze mnie rodzaj napierśnika - niestety żeby to uzyskać musiałabym go odstawić od pracy, bo okazuje się, że bez treningu jakimś cudem takiej nie ma. Hm, wychodzi na to, że trening pobudza go hormonalnie  😉

akoś przechwalania się tym, że się ma kobyłę nigdzie na forum nie zauważyłam
No chyba, że jest izabelowata.

Internetu w poszukiwaniu zamkniętych grup dla ogierniczek też nie śledzę

Za to pilnie śledzone jest zakładanie wątku o ogierach, podczas gdy w pozostałych kwestiach moderacji brak ;-)
Żeby nie było, w temacie - ja też nie poszukuję takowego, ale na pewno coś w tym stylu jest, bo facebook przyjmie wszystko. Niemniej jednak nastolatkowy poziom facebookowy mnie nie dotyczy, chciałam rzeczowo i na poziomie dyskutować na re-volcie, ale okazuje się, że ni dy rydy... bo tu też nastolatkowo powoli, tyle, że o szmatkach (a w innych kwestiach szydery na niewiele wyższym niż wyżej wspominany poziomie).


Resztę dodały już espana i Sivens.

a ja widzę wiele powodów do takiego wątku bo po pierwsze - posiadanie / użytkowanie ogierów cały czas jest owiane jakąś dziwną tajemnicą i spowite mitami - mniej lub bardziej odpowiadającymi prawdzie.
O to to to to...




Hm, to ja obchodzę regulamin (wszak istnieje dużo czynnych wątków o pracach dyplomowych i nikt ich nie zamyka) i wykorzystując luki w nim - zakładam wątek pt. "Ankieta do pracy dyplomowej - do posiadaczy ogierów", wymyślę szybką ankietę, a jak wątek się rozwinie i prześcignie objętościowo (bo merytorycznie to na pewno - selekcja udzielających się zawarta w tytule  :hihi🙂 wątek o Pracy z ogierami - to rozszerzymy tytuł, wszak zamykanie popularniejszego wątku jako dubla nie będzie już chyba na miejscu... czy mogę tak? Przecież wszystko zgodnie z regulaminem (choć niezgodnie z poglądami moderacji - ale czy jest w regulaminie punkt o ich nadrzędności nad.. regulaminem?)  😁
W temacie watku Viritima, to uwazam ze po 1 nie da sie tego czytac, po 2 niczego nie wnosi, a po 3 dlaczego mamy rownych i rowniejszych?  Czemu ja dostane ostrzezenie za pisanie posta pod postem itp, a istnieje watek z dupy gdzie zadne reguly nie obowiazuja? 

I jesli jak widac, jest zapotrzebowanie na watek o ogierach, to czemu nie powstanie?  Jak dla mnie bylby przydatny, w przeciwienstwie do tego co pisze Viritim - i nie, nie przekonuje mnie jego sytuacja, wiek , choroba itp. Bo to forum , a nie realne zycie . Proponuje mu zalozyc bloga.
W temacie watku Viritima, to uwazam ze po 1 nie da sie tego czytac, po 2 niczego nie wnosi,
nie ma obowiązku czytania. Wiele osób pisze i nic to nie wnosi. Jest również pełno postów pisanych tylko po to żeby komuś dokopać. Może zamknąć forum ?  😉
galopada_   małoPolskie ;)
14 marca 2016 18:46
A może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego od kilku miesięcy toczy się wojna o kącik ogierów i komu tak bardzo przeszkadza, żeby sobie taki istniał? Miejsca w internecie zabraknie czy co?
Majowa
Tylko ze osoby ktore nawet nic nie wnosza na forum, stosuja sie do regulaminu. I ten regulamin tych osob dotyczy. Dla mnie Viritim moze sobie pisac w kazdym watku jesli czuje potrzebe, ale powinien sie do regulaminu forum stosowac i ten regulamin , tak jak kazdego z nas powinien dotyczyc i jego.
Poza tym chodzi o sam fakt ze jednego watku byc nie moze , bo nie, ale inny, bezsensowny moze.

A watku podziekowan od wczoraj juz nie bede czytala faktycznie, bo to strata czasu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się