Digieve

Konto zarejstrowane: 11 października 2022
Ostatnio online: 24 kwietnia 2024 o 14:24
Natural born creative.

Rough collie & Andalusian horses lover.

Najnowsze posty użytkownika:

kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Digieve dnia 28 grudnia 2022 o 11:59
krutyń,
To wygląda na taki sam fenomen tiktokowy jak Baśka Kwarc (swoją drogą znam Baśkę osobiście, bo pozowała latami na ASP we Wro, gdzie studiowałam grafikę 🦄 )
Ja myślę, że ludzie (a zwłaszcza dzieciaki) oglądają to dla beki wyłącznie.
Przaśna prostota, na kliknięcie do kotleta, pokazująca przaśną prostotę okraszoną słomianym disco polo - nic więcej. Nie ma tu jakiejś dramatycznie strasznej patologii, żeby policję wzywać na tiktoka - ot, mam wrażenie - wiejskie życie ultra prostych ludzi. Wielu chciałoby wieść takie ultra proste życie, stąd w ogóle oglądalność. Idę o zakład, że powiedzmy, wielu chciałoby żyć z końmi w podobny sposób ale tak kilka klas wyżej intelektualnie i materialnie (włącznie ze mną 🤠😉.

A kanałów sensownych, które wiem, że oglądają też młodzi adepci, jest masa, np; Equine Helper (rancho) czy Basic Horse Training, czy CRK training (HoreseClass) na yt.

Kupno konia
autor: Digieve dnia 30 listopada 2022 o 10:38
feno, U nas w Hiszpanii, przynajmniej w moim regionie też zaczyna się robić nerwowo, zwłaszcza w stajniach gdzie konie dostają siana do oporu, bo osiąga ono horrendalne ceny (mi zdrożało z miesiąca na miesiąc o 80% i to podobno nie koniec). Sporo ludzi wystawia zwierzaki na sprzedaż bo to są gigantyczne podwyżki, że o paszach nie wspomnę nawet i światełka w tunelu nie widać, wręcz przeciwnie...


Oj chyba coś jest na rzeczy...bardzo mnie to ciekawi.
W przyszłym roku planuję zakup jakiegoś fajnego wałaszka (6-12 lat, PRE - myślę nad Andaluzem lub Lusitano, bo to od wielu lat moje marzenie). Zaczęłam przeglądać fora, no i portale sprzedażowe, typu e-horses itd., żeby choć zacząć się rozeznawać co w trawie piszczy - zwłaszcza, na wypadek sprowadzania konia bezpośrednio z Hiszpanii, co na pewno będzie ode mnie sporego rozeznania wymagało.
Ostatnio jakiś wysyp się zrobił koni hiszpańskich (nie powiem, czasem w całkiem przyzwoitych cenach) i aż zaczęłam się zastanawiać czy nie ma tam jakiegoś kryzysu właśnie 🤔