zduśka

Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina

Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008
Ostatnio online: 07 lutego 2021 o 10:21

Najnowsze posty użytkownika:

COPD
autor: zduska dnia 28 maja 2020 o 22:12
Dzieki dziewczyny..
Maz18,  nie odstawiaj lekow, nie kombinuj.  Jak jest na nich lepiej to zostaw. Wiem, ze to koszty ale z kazdym.pogorszeniem choroba postepuje i wyniszcza organizm 🙁 
I polecam.24 h na zewnatrz - to naprawde pomaga.
ACC tez podawalam - robilam kuracje 10 dniową plus kuc był cały czas na lekach wziewnych ( flixotide i ventolin )

Ten rok jest naprawde b słaby dla kaszlakòw 🙁
COPD
autor: zduska dnia 26 maja 2020 o 06:14
Arimona dzieki  😕 trzymam kciuki za Was ale naprawe ten rok jest mega ciezki 🙁
wcześniej myslalam, ze kuc bedzie długowieczny .. myliłam się  😕

Dbajcie o te swoje kaszlaki kochani, korzystajcie z chwil kiedy jeszcze z Wami są. 

Pozdrawiam wszystkich
In memoriam
autor: zduska dnia 25 maja 2020 o 22:07
I niestety mòj ukochany kucyk odszedł 🙁 
Max 01.03.2001 - 03.05.2020
Był cudownym przyjacielem, wiele mnie nauczył i wiele mu zawdzięczam... 
COPD
autor: zduska dnia 25 maja 2020 o 22:00
Czy wasze alergiki w tym roku też zdecydowanie gorzej? Mój pokasłuje od dobrych 2 miesięcy - steryd raz był, ale zbytnio nie pomógł, za to acetylocysteina niweluje nam kaszel w 100%. Nie jest to jakieś tragiczne, czasami jak jeżdżę nie kaszle w ogóle, czasami ze 2, 3 razy, raz się jazda zdarzyła że kaszlał więcej. Odczulany też jest. Koleżanka która jest w kontakcie z dr Wysocką mówi, że podobno to kwestia słabej zimy, ale w sumie jak to ma się do alergenów?


Niestety 🙁 dla mojego kucyka ten rok jak i poprzedni był bardzo ciężki... Max odszedł dokładnie 3 tygodnie temu.  RAO go wykończyło 🙁
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: zduska dnia 28 września 2019 o 21:01
Jakie stajnie na terenie woj mazowieckiego mogą trzymać konia na trocinach i jaki to koszt? 0
Najlepiej do 50 km od Wawy.

W stajni Sobiescy w Żyrardowie masz trociny w cenie pensjonatu  🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: zduska dnia 02 listopada 2018 o 08:29
Kąciku drogi... grzebie i grzebie i w sumie nic aktualnego nie znalazla.
Na cito potrzebny pensjonat dla konia na emeryture. Niesttey zwierzak wymaga naprawde maga mega opieki. Padok staly - bez tasm - kon ślepy, siano do woli.
Okolice zachodniej warszawy - kampinos, grodzisk, nawet jakies okolice tarczyna.
Wazna Opieka . Najchetniej mała stajnia bez rekreacji.. ktos cos ???
Syndrom Wobblera
autor: zduska dnia 02 listopada 2018 o 08:24
Dziekuje 🙂
Syndrom Wobblera
autor: zduska dnia 31 października 2018 o 22:54
Czy macie godnego polecenia weta, z ktorym mozna skonsultowac wyniki rtg konia . Diagnoza syndrom wobblera własnie, ataksja 3/4 stopnia..zalecona eutanazja.  Ale chce to skonsultowac... woj mazowieckie. Bede ogromnie wdzieczna  !
COPD
autor: zduska dnia 23 czerwca 2018 o 16:40
A jak cenowo wygląda podanie komőrek??
COPD
autor: zduska dnia 22 czerwca 2018 o 08:35
Zdrowykon  prosze abys przestał dyskutować o moim przypadku ok? Widzimy sie w stajni, rozmawiamy i prosze abys zanim cokoliwiek pisał tutaj konsultowal to ze mna ok ?
Max nic nie dostal na tego grzyba, był leczony jak kazdy RAO.
Sama sie caly czas zadtamawiam co mozna podac w takim przypadku. Teraz endoskopii I tak sie nie zrobi bo kuc ma duszności mimo lekow...
COPD
autor: zduska dnia 21 czerwca 2018 o 07:15
pitoszek,  chyba wszystko zalezy od zaawansowania choroby. Moj jest odstawiony od pracy , lazi po padoku a jak jest chlodniej chodzi dodatkowe do karuzeli.
COPD
autor: zduska dnia 06 czerwca 2018 o 17:09
EchelonMaja, tak jak drabcio pisze .. 40 odechów to dużo niestety.
a w jakiej stajni Twój kon stoi ? mieliście jakies inne zalecenia procz podanego sterydu ?? byla robiona enndooskopia ??
COPD
autor: zduska dnia 06 czerwca 2018 o 12:32
Gniadata,  u nas dzisiaj był pan Rafał.  Wymienił komore I od razu widac roznice w działaniu  🙂
COPD
autor: zduska dnia 04 czerwca 2018 o 11:18
Wigorrr,  mój kuc miał zaawansowane RAO w wieku 3 lat...wiec wiesz 🙁 sprawa mocno indywidualna
COPD
autor: zduska dnia 04 czerwca 2018 o 09:40
Dzisiaj przyjedzie do mnie stajni p. Rafał P. Powiedział, ze komora jest uszkodzona i od razu przywieziw mi nową. Bedzie reż skladac reklamacje u producenta. 
Czas inhalacji powinien trwac okolo 3-4 minuty. A u mnie to kilka sekund.
Gniadata pisz do nich @
COPD
autor: zduska dnia 04 czerwca 2018 o 03:33
Gniadata,  hmmm....jeszcze tego nie użyłam....ale moze to kwestia rówmież naszej felernej komory??
Z racji tego, ze w piątek nie udało mi sie do dystrybutora dodzwonic wysłałam Panom maila. Jak otrzymam odp dam znać
COPD
autor: zduska dnia 01 czerwca 2018 o 14:24
Kurde dzisiaj to nic nie ustale.  Telefony są wyłączone. 
Więc bede dzwonic w poniedziałek. 
Rudzik ja złożyłam cały zestaw zgodnie z instrukcją...maska ładnie przylega, wiec może faktycznie ta membrana jest popsuta..i chyba upomne sie o płyn do dezynfekcji bo według mnie skoro producent pisze, ze jest on w zestawie to tutaj tez przecież powinniśmy go dostać
COPD
autor: zduska dnia 30 maja 2018 o 19:50
RioBrawo,  ok. Dzieki. I tak bede dzwonic do dystrybutora bo według mnie voś jest nie tak 🙁
COPD
autor: zduska dnia 30 maja 2018 o 19:26
RioBrawo,  ale tutaj po wlaniu 3 ml wyciagnelam strxykawka z dołu prawie taka sama ilosc
.. zglupiałam  🙁
A czy podawaliscie rapidexon??
COPD
autor: zduska dnia 30 maja 2018 o 19:15
Słuchajcie przy uzyciu nebulizatora na dole w tej prxezrocxystej dlugiej tubie skrapla mi sie prawie cały preparat....leci niby para ale to chwilke I zaraz calosc jest w srodku....czy to znaczy, ze komora jest popsuta?? 🙁
Ile trwa podanie 1 leku u Was ???
COPD
autor: zduska dnia 30 maja 2018 o 15:59
Ok. Dzieki. A czy kojarzycie jaka dawka dexafortu jest podawana? Kuc wazy z 350 kg. Oczywiscie zaden wet nie odbiera tel a musze mu chyba tez podac bo strasznie oddycha  🙁
COPD
autor: zduska dnia 29 maja 2018 o 21:48
Moi drodzy posiadacze flexineb
W jakich odstepach podajecie flixotide I atrovent?? Juz nie chce po raz setny dzwonic do Blanki aby pytac ..

.ja swój dzis odebrałam...i jak placiłam to aż rece mi sie trzesly...
COPD
autor: zduska dnia 18 maja 2018 o 18:16
nyelle a wyrzuć konia na dwór do stajni ang , postaw na trocinach ... i poczekaj.
często zmiana środowiska pomaga. serio
COPD
autor: zduska dnia 16 maja 2018 o 08:20
Dorcysia, do września to mój kuc by pewnie bez leczeia się przekręcił 🙁
pozostaje kupić w pl . a pytałaś się koleżanki jak ją kosztowo leki wychodzą ?
COPD
autor: zduska dnia 16 maja 2018 o 08:08
[quote author=Wigorrr link=topic=138.msg2782585#msg2782585 date=1526285879]
A jak to wychodzi cenowo za granicą?

Zapłaciłam coś koło 650 euro. Zestaw z dwoma dyszami. 🙂
[/quote]

to jet spora róznica cenowa ! szkoda, że nie mam nikogo w irl.
w US wychodzi cenowo podobnie jak w pl 🙁
COPD
autor: zduska dnia 14 maja 2018 o 20:47
RioBrawo, bede w srode mierzyc obwód pyska. Jutro jeszcze umówiłam sie na tel z Blanką I bede zamawiac. W pl w ofercie jest faktycznie 1 dysza.  Mozna wybrac z 3. Koszt 3660 zł
COPD
autor: zduska dnia 14 maja 2018 o 07:12
Dorcysia, dziękuję 🙂
COPD
autor: zduska dnia 14 maja 2018 o 06:14
Dorcysia,  dzięki.  Ja potrzebuje dla kuca.  Mam nadzieje, ze ten standardowy rozmiar będzie ok.
Powiedz mi jeszcze jakimi lekami nebulizujesz konia? I czy jest faktycznie poprawa? Jak to koszyowo miesięcznie wychodzi??
COPD
autor: zduska dnia 14 maja 2018 o 03:55
Dawno mnie tu nie było...
Jednak musze kupić nebulizator,chłopak ma ciężkie duszności 🙁  powiedzcie mi czy ten flexineb ma jeden rozmiar? On ma jakąś regulacje?
Bede dzwonic tez do Blanki w tej sprawie bo tam są jeszcze 3 różne komory do podawania  leków.
Aa i jeszcze pytanie czy ktoś z Was kupował przez polskiego dystrybutora? Cena jest podobna czy u niego czy bezpośrednio w u.s.
Rewia i Agnieszka - musimy im pomóc!!
autor: zduska dnia 23 listopada 2017 o 20:24
ehh agulaj79 trzymaj się 🙁 przytulam !!! ja mam nadzieję że w końcu wyjdziecie na prostą .. bo ile można ;(
Rewia i Agnieszka - musimy im pomóc!!
autor: zduska dnia 17 listopada 2017 o 19:06
agulaj79 bajka 🙂 !!!!
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 17 listopada 2017 o 16:35
Super wieści, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej 🙂 trzymam kciuki za Żelke.
Chciałam Wam wysłać pasze ale przelałam pieniążki, lepiej wiecie co jej potrzeba i smakuje 🙂


bardzo , bardzo dziękujemy 🙂 !!!!
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 17 listopada 2017 o 16:15
cześć !
piszę jak u Nas 🙂 Żela wyszła ze szpitala i pojechała od razu do noego domu, wraz z wypisem dostała stertę leków i zaleceń.
Na razie ostrożnie odkarmiamy ale po woli i będzie wyglądać jak koń.
Od razu chciałabym podziękować SzalonejBibi za przesłanie łykawki dla małej 🙂
jak chcecie śledzić losy malutkiej to zapraszam do polubienia profilu kociej łapki na fejsie 🙂 tam wszystko regularnie się wrzucane - ja niestety zalatana ostatnio jestem dość mocno .
Oczywiście dziękuję tym co wsparli nas w tych trudnych chwilach i za słowa wsparcia 🙂 jeszcze długa druga przed nami ale .. 😉 zbiórka jeszcze trwa i trwać będzie dlugo 🙂 bo to spora kwota ale może kiedyś się uzbiera !
jeszcze raz dziękuję i wrzucam fotkę małej jak pochłania sianko 🙂
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 14 listopada 2017 o 10:10
SzalonaBibi pisze pw. dzięki !
Rewia i Agnieszka - musimy im pomóc!!
autor: zduska dnia 13 listopada 2017 o 21:10
i ja dzisiaj zajrzałam do księżniczki 🙂 wcześniej też byłam ale po ciemku za wiele nie widziałam.
Rewia w dość dobrym humorze pałaszowała siano 🙂 no ale z tymi wszystkimi rurkami biedna taka 🙁

czekam na kolejne informacje dotyczące leczenia.

agulaj79 - jutro tez jednak zajrzę 😉 z marchewką
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 13 listopada 2017 o 20:06
Muchozol a ja liczę na cud - aby to końskie dziecko się pozbierało. Niestety wiem, że poprzednie miejsce przyczyniło się poniekąd do całej tej sprawy kolkowej  🙁 stąd decyzja o zmianie stajni. A co do "końskiego zdrowia" to temat jest mi od lat znany  😉 mam kuca z zaawansowanym copd , które wznawia się w najmniej oczekiwanym momencie...  😵 życie.

a powiedz mi u Twojego kolkowego wałaszka były robione szersze badania ? chociaż by gastroskopia ? co by wykluczyć wrzody ? Pytam z ciekawości - bo tutaj właśnie weci zasugerowali właśnie taką diagnostykę.

SzalonaBibi ok, dziękuję za informację. Ja ogólnie najchętniej nie zakładałabym tego .. ale łykanie to ona ma opanowane do perfekcji...
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 13 listopada 2017 o 18:51
zduśka, Ty tak serio? Łykawkę?  😲


No 🙁 z bólem serca serio.
Ona łyka z powietrza, co sekundę 🙁 weci mówią, że to konieczność
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 13 listopada 2017 o 16:27
Muchozol zbiórka jest jednorazowa i wyszła z racji wyższych kosztów związanych min z pobytem małej w szpitalu.
Wcześniej sami sobie radzilismy ze wszystkimi kosztami, kilka osób dało wsparcie w postaci kilku worków jedzenia czy kantarka lub derki. Teraz jest inna sytuacja bo klacz wymaga naprawdę super opieki. Jeżeli wszystko potoczy się zgodnie z planem to nie będziemy mieć problemów z ewentualnym drozszym pensjonatem.
Teraz wszystko wyszło nagle - wiadomo kolka, stąd prośba o pomoc.
Chciałam wrzucić fotki ale mój telefon nie chce współpracować

edit. zdjęci wrzucam.

Żela zdecydowanie lepiej w derce wygląda 🙁
doradźcie mi proszę w kwestii łykawki - bo muszę zakupić, lepsza metalowa czy skórzana ?
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 13 listopada 2017 o 13:29
Jestem świeżo po wizycie u Żelki. Gastroskopia się nie udała, mimo cało nocnej głodówki żołądek był przepełniony treścią pokarmową. Są dwie opcje tej sytuacji, albo jakimś cudem udało jej się najeść siana przez kaganiec lub ta gorsza, że słabo trawi. Jutro rano kolejna próba badania.
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 11 listopada 2017 o 21:00
Robaczek M dziękuję. Może byc pasza dla rekonwalescentòw lub pieniądze. Jak Tobie pasuję 🙂 Żelka będzie bardzo wdzięczna.

Agulaj no niestety biedna 🙁
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 11 listopada 2017 o 12:00
Met do Ciebie nawet nie chciałam uderzać bo wiem, że masz ogrom pracy. Twoja robota to coś wspaniałego, walczysz o każde życie.
Uderzalam do dużych fundacji, nie będę wymieniać z nazw bo nie o to chodzi. Jedynie dziewczyny z Kociej zlitowaly się nad losem klaczki.
Dzięki za kciuki 🙂

edit. dorzucam zdjęcie Żelki z dzisiejszej wizyty na służewcu . Wprowadzili jedzenie , nawet dostaje już papki 3 x dziennie. W poniedziałek umówiona gastroskopia no i niestety trzeba zrobić endoskopie paszczy bo zrobiła się przetoka od zęba..

edit 2 - śledziłam uważnie losy Klary 🙂 dziewczyna miała kupę szczęścia, że trafiła na Ciebie  🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: zduska dnia 11 listopada 2017 o 08:47
Julie aaaa , sama słodycz 🙂 zapomniałam, że dzieci są też takie małe .

ja aktualnie według mojego synka jestem i tu cyt.: mama dziad 🙂  . No cóż 🙂 bywa
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 11 listopada 2017 o 08:14
Gaga to podobnie pracujemy, tylko że ja na zmiany jeszcze. No niestety z dzieckiem już kłopot, bo musisz w tym czasie opiekę zapewnić jak młody chory...a teraz sezon w pełni. 😉

A plany są takie, że ma stanąć na nogi. Już raz ja doprowadzilysmy do stanu w miarę normalnego. Wyglądała znacznie lepiej, wyniki krwi miała dobre.
W stajni budują jej bezpieczny padok aby mogła wychodzić na niego codziennie. Ten rok ma na regeneracje, bo w jej przypadku cały proces odbudowy trwa, koszmarnie schudła i ma koszmarne wyniki krwi.
Generalnie moim marzeniem i będę do tego darzyć to własna stajnia pod domem 🙂 gdzie zabiorę swoje dwa konie i ją na dożywocie.

Megane tak to co napisałaś jest straszne, nawet mi przez głowę nie przeszła myśl uspienia.
Żadna fundacja nie chciała zabrać jej do siebie oni już biorą konie rokujace w adopcji.
A Żela stała w rogu i czekała na śmierć i dlatego została przez nas zabrana.

Dla uzupełniania jej stan nie kwalifikuje jej do eutanazji.
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 11 listopada 2017 o 07:51
Gaga ją rozumiem wszystko.
Sama mam kilka koni, psów i kotów. Lecze je sama . Zelke wyciagnelismy z syfu od śmierci. Fundacja wzięła ją pod swoje skrzydła, płaciła za weta, stajnie - bezinteresownie...bo mnie nie było by stać ,znamy się  i staramy sobie pomagać.  Na co dzień głównie opiekują się kotami. Dbają o pełne miski, leczenie itd. Mają obecnie ponad 60 kotów, psa i teraz klacz pod opieką i utrzymują te wszystkie zwierzęta dzięki wplatom i często dokladaja z własnych kieszeni. Czuję się zobowiązana im pomóc bo wyciągnęły do mnie rękę w pogrzebie, wzięły to końskie dziecko nie wiedząc tak naprawdę jakie to będą koszty.
Niestety kolki nikt nie przewidział i ogromnych kosztów z nią związanych 🙁 a teraz zmiana stajni . I rozumiem, że możesz wstać o 4.30 ja nie mogę - bo pracuję , mam dziecko. Wszystkie pensjonaty w moich okolicach to koszt minimum 800 zł a często to syfki, gdzie strach konia wstawić.
Gdybym chciała ją postawić za kwotę do 700 zł, musiałabym wywieźć ją 60 KM od domu.
Każdy z nas koniarzy wie jak można się tulac po stajniach i jaki jest problem z opieką.

Co do późniejszych kosztów - liczymy, że młoda stanie na nogi, i koszta leczenia będą zdecydowanie mniejsze. to do tej pory fundacja sobie sama radziła, leczyła,co miesiąc dostawała suplementy . Regularnie kupowała pasze.

A przenoszenie takiego konia do fundacyjnej stajni nie ma sensu 🙁 ona chodzi sama na padok, potrzebuje mocno indywidualnej opieki. Stajnie fundacyjne są przepełnione i nie ma naprawdę czasu na indywidualne podejście 🙁

Dziewczyny prawda jest taka, że Żelka będzie wymagać cały czas opieki a dobra stajnia jej to zapewni. Teraz właśnie mamy efekt pensjonatu połowę tańszego..... 🙁

Gaga zdrowia życzę ! I podziwiam Ciebie ! Jestem mogą silną kobietą
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 10 listopada 2017 o 22:13
Podejrzewam, że  Muchozol pyta czy weźmiecie odpowiedzialność za, bądź co bądź, wasze (twoje?) zwierzę, czy będziecie żebrać do końca jej dni. Łatwo "uratować" zwierzaka a potem płakać, żeby inni go utrzymali. Jak się nie ma kasy na wstępie (co innego jak się naprawdę w życiu posypie) to się zwierzęcia nie bierze, nawet chomika. I nie ma tu znaczenia, że potrzebuje pomocy. Uważam, że często większą odpowiedzialnością jest nie brać, niż wziąć wiedząc, że nas nie stać.


Jakie pięknie napisałaś. ..hmm  żebrac,  już przypomniałam sobie czemu przestałam tutaj zaglądać.  Szkoda mojego czasu na prowadzenie z Tobą dyskusji. Trochę empatii i czasami lepiej kilka razy pomyśleć niż pisać bzdury. 

Według Twojego mniemania najlepiej było ja zostawić na pewną śmierć a teraz nie leczyć.  Super.  Jak nie chcesz wspomóc to nie pomagaj i nie pisz głupot. 
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 10 listopada 2017 o 21:45
Muchozol  a co masz na myśli pytając o plany dla Żelki na przyszły rok  ?!

Kurde, widzę że zbiórka idzie jak krew z nosa  🙁 gdyby tak każdy wpłacił symboliczną złotówkę. ...coś by się uzbierało.  A tak..
Dziś u niej byłam i wygląda koszmarnie , dla zainteresowanych wrzucam link do postu
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=731553407035866&id=129264923931387

POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 10 listopada 2017 o 13:27
Muchozol nie ma u nas w okolicach nic tańszego z odpowiednią opieką . Przerabiałam to na swoim koniu i niestety prawda jest taka, że za odpowiednią opiekę musisz zapłacić - koń ślepy , po kolce wymaga 24 h opieki. Do bery dałabym w ciemno swojego kuca ale sama wie czemu go nie wywiozłam - bo to daleko 🙁 koszty były by podobne.
a Żelka jest naprawdę koniem specjalnej troski 🙁 a tam mam 100 % pewności, że będzie miała należytą opiekę
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: zduska dnia 10 listopada 2017 o 13:07
cześć, założyłam nowy wątek bo chyba nie ma nic takiego ogólnego gdzie można by było wrzucać informację o potrzebujących koniach.

Gdyby ktoś zechciał wspomóc groszem - bo tak naprawdę każda nawet najmniejsza wpłata się liczy.  :kwiatek: chętnie odpowiem ( w miarę możliwości czasowej ) na wszelkie Wasze pytania.
O klaczce możecie poczytać na stronie https://www.facebook.com/DTKociaLapka/ dziewczyna została zabrana w strasznym stanie od handlarza, mała była skrajnie niedożywiona, brudna, śmierdząca - wszyscy weci zgodnie mówili, że klaczka powinna nie żyć a ona miała mega silną wolę i udało się. Niestety w tygodniu dostała ciężkiej kolki i do tej pory przebywa w klinice.

link do zbiórki https://pomagam.pl/stajniadlazelki

:kwiatek: Żelka jest pod opieką Fundacji Kocia Łapka 🙂 dziewczyn, które oddają całe swoje serce zwierzakom .
Rewia i Agnieszka - musimy im pomóc!!
autor: zduska dnia 10 listopada 2017 o 08:29
Moja klaczka Żelka, niewidoma. Niestety u nas kolka 🙁
To będę dziś to dziewczyny poglaszcze 🙂
Rewia i Agnieszka - musimy im pomóc!!
autor: zduska dnia 09 listopada 2017 o 20:25
agulaj79 to chyba widziałam Twoją kobyłkę o zmroku chodzącą w ręku wzdłuż kliniki 🙂
jutro ją poklepie 🙂 bo jadę w szpitala do mojego bidaka . Coś chcesz abym przy niej zrobiła ?