kamcia665, na pewno nie na -15. Ja nosiłam zeszłej zimy, ale raczej lekka była. Jak nie miałam czystych bryczków to nawet wiosna je zakładałam i było OK z tym ze na ten moment dla mnie Compression są OK ( nie jest mi zimno) W porównaniu do softshelli Pikeur to MD są na pewno cieńsze.

Z AliExpress brałam od tego sprzedającego (przyszło w 2 tygodnie):
https://m.aliexpress.com/store/v3/home.html?shopId=4996505&sellerId=238347139&pagePath=index.htm&sellerAdminSeq=238347139&srcSns=sns_Copy

Jeśli zamówisz daj znać jak te zimowe wypadają bo jestem ciekawa 🙂

Ja mam te zimowe z Maya Delorez i są bardzo fajne. Mają ocieplenie ale takie lekkie. BTW ostatnio zaryzykowałam i kupiłam na AliExpress bryczki wyglądające identycznie jak Maya Delorez compression za 260zl. Przyszly i moim zdaniem są sztos. Materiał nie jest identyczny ale bardzo podobny. Coś pomiędzy compression a Performance. Nie wiem jak na dłuższa metę sie będą użytkowały - jeszcze w nich nie jeździłam, ale jeśli będą tak wygodne jak Maya (bo leża identycznie) to się już na Maya nie skuszę mimo, że na ten moment Compression to moje ulubione bryczki. Jeden minus że lej sylikonowy zamiast fajnego logo ma po prostu kropki.

Widziałam na Ali też takie co wyglądają jak te ocieplane Performance i mam zamiar też spróbować - może to coś dla Ciebie.

O to ciekawy news ze te Function są grubsze. To sobie zamówię - na zdjęciach wyglądały jak takie cienkie legginsy, a ja wole właśnie trochę grubsze. Compression są wspaniałe, nie żałuje wydanej kasy - są grubsze, takie lekko opinające, ale bardzo rozciągliwe i wygodne. Mam tez Performance zimowe - fajne, bardzo techniczne, ale nie wiem czy na -20 nie wybrałabym jednak ocieplanych Pikeurow. Na razie testowane w temperaturach około 0 i jest mi w nich ciepło, jeździ się wygodnie ale trochę nie trzymają rozmiarówki takiej samej jak compression, bo obie pary mam M i te Performance no są Ok ale mogłam wziąć S. Co znaczy ze wypadają jednak większe niż standardowa rozmiarówka, bo ja na na pewno nie jestem rozmiar S nawet w legginsach 😉

Sivrite, nie mam pojęcia, ale nie wydaje mi się - niech Ci umili zakupy 🙂 COMMUNITY5 🙂 warto się zapisac bo -20% było od kiedy się zapisałam, czyli jakoś od czerwca, już dwa razy i cena euro była wtedy bardziej przyjazna wiec i zysk większy 🙂

W maya delorez kompletnie się nie opłaca nic teraz brać - sama czekałam. Promocja jest do 30% ale to co mnie interesuje jest 20% taniej - takie promki to maja co jakiś czas i bez black friday. Co prawda jest jeszcze dodatkowy kod z newslettera - 5 % ale przy aktualnej cenie euro to już lepiej poczekać na inna promke - chyba ze cos dodadzą w piątek do promocji. W zeszłym miesiącu mieli wyprzedaż magazynu i rzeczy były po -50% - to była promocja. Niestety nic nie wzięłam bo bryczki w moim rozmiarze i z pełnym lejem były w kolorach które mi się nie podobały i uznałam ze poczekam na black friday - teraz się okazuje ze chyba nie bylo na co czekać 😉

Ja mam tylko compression i o innych się nie wypowiem -
W porównaniu do legginsów Pikeur to te maja dużo większa jakość. Mam kilka modeli legginsów pikeura zarówno letnich jak i zimowych - w każdych gumka się strzepi. Materiał w Maya Delorez compression za to wydaje się lepszej jakości. To jest taki turbo rozciągliwy materiał który się super dopasowuje do sylwetki wiec nigdzie nie wisi, ale ja jestem raczej z ludzi o oblych kształtach 😉 wiec mnie nigdzie nie wisi za to super się rozciągają wszedzie gdzie trzeba. Mam rozmiar M ale wydaje mi się ze w S tez bym weszła ze spokojem. Z uwagi na te rozciągliwość materiału trudno mi sobie wyobrazić żeby osobie która kupi odpowiedni rozmiar miało coś wisieć, ale trzeba testować samemu bo co człowiek to inna sylwetka, tyłek i opinia 🙂

Zero wypchanych kolan. To jest taki materiał bardzo rozciągliwy - chyba sie nie wypycha. Co do siodła to trochę się te sylikonowe leje odbijają - jak chyba w każdych silikonowych, ale nie niszczą. Ja mam cielęca skore i nic jej nie jest.

Potwierdzam co napisano - bryczesy sztos. Compresion - to jest to. Wyglądają super, wytrzymują codzienne pranie i suszenie w suszarce, świetnie się w nich jeździ. Pikeury zdecydowanie gorsze. Nie sądziłam ze to kiedyś powiem 😂 Tez czekam na zimowe.

xxagaxx rozmiarówka na stronie jest adekwatna. Jeśli jest się pomiędzy rozmiarami to radzą brać mniejszy. Ja wzięłam taki sam rozmiar jak noszę w Pikeur i są idealne, ale moim zdaniem w mniejszy tez bym weszła na luzie, bo materiał jest BARDZO rozciągliwy. Maja bardzo pomocny customer service więc można napisać do nich w razie wątpliwości.

Ja się zapisałam na newsletter i poczekałam chwilę i dostałam -20%. Widzę że co jakiś czas są promki -20% także można poczatować aż coś będzie.

Moon

https://mayadelorez.com/product-category/rider/breeches/compression/

Ja mam dokładnie te compression - zastanawiałam się długo, czy zaryzykować, bo to nowa marka, ale są SZTOS. Teraz to moje ulubione bryczki - świetnie leżą, są mega wygodne i ładne - Pikeury poszły w kont 😉 Mam je dopiero kilka miesięcy, ale po każdej jeździe piorę i suszę w suszarce - nic się nie dzieje. Jedyne co mogę im zarzucić to to, że ten materiał jest taki mega miły i delikatny w dotyku i w tym miejscu pod kolanem gdzie się kończą oficerki (a nie sięgają skarpy) minimalnie mi się zmechaciły - ale zupełnie tego nie widać. W innych miejscach nic takiego nie zaobserwowałam.

Ja czatuję czy będą mieli jakieś zimowe ocieplane i na pewno kupię jeszcze jedne compression - zastanawiam się też nad tymi performance na gorące lato.

Po kilku jazdach mogę powiedzieć, że pod względem wygody są na prawdę super. Jak druga skóra. Te compression na pewno nie są przewiewne na upalne lato - jeździłam w nich w upale i są OK ale tak jak klasyczne spodnie, a nie przewiewne legginsy. Wydaje mi się, że pod tym względem te inne modele lepiej się sprawdzą. Lej jest bardzo klejący - bardziej niż w Pikeur i Equiline więc nie każdemu może to odpowiadać. Nie miałam jednak efektu, że spodnie się przyklejają a tyłek lata 🙂

Dla mnie na prawdę super, materiał się dopasowuje i świetnie leży - nic się nie marszczy, nie ugniata i nie obciera. Mocno się rozciągają więc wydaje mi się, że ze spokojem weszłabym w rozmiar mniejszy, ale te są bardzo komfortowe. Na chwilę obecną moje nr 1 😍 Przeżyły 2 prania i suszenia bez szwanku. Co do dłuższego użytkowania - zobaczymy, mam nadzieję że nie zawiodą, bo jeśli jakość na dłuższą metę będzie taka jak pierwsze wrażenie to będzie silny gracz na rynku 🙂

Design to kwestia gustu ale mnie się bardzo podobają - ten wszechobecny bling mnie trochę znudził, a oni stawiają na taki bardziej stonowany sporty look.

Proszę bardzo - na żywo kolor jest ciemniejszy. Sprawiają wrażenie jakby jeździło się w nich super - jutro ocenie 😉

Zobaczymy też jak te leje sylikonowe będą się trzymać - pierwsze modele Pikeur to był dramat pod tym względem, ale to poprawili, to samo Equiline - nie wiem, czy to już u nich lepiej działa, bo na kolejne się nie pokusiłam. Mam nadzieję, że te schodzić nie będą, bo chyba ta technologa już poszła do przodu. Moje leginsy kupione za 150 zł na szybko mają sylikonowe leje i wszystko z nimi ok więc tego samego oczekuję od tych 🙂

Ja piorę wszystko w 30-stu stopniach a potem do suszarki - nie ma dla mnie świętości - wszystko idzie do suszarki nie ważne co na to producent - nawet rękawiczki jeździeckie, super drogie gacie rowerowej mojego chłopa z pieluchą, która chyba ze złota jest 🤣 - nie ma zmiłuj. Ciuchy jeździeckie piorę i suszę po każdej wizycie w stajni - także jak u mnie przetrwają te ciuchy to u każdego będzie OK.

Ktoś ostatnio pytał o Maya Delorez - właśnie przyszły do mnie compression i koszulka. Materiał bliższy Pikeur Athletisure niż takim zwykłym leginsom - nawet bym powiedziała, że odrobinę grubszy. Sa mega miłe w dotyku, leje sylikonowe wyglądają super - ogólne pierwsze wrażenie sztos.

Zobaczymy jak jakościowo - Pikeur Athletisure są mega wygodne i generalnie ja już nie chcę tradycyjnych bryczesów - spodni, ale jakościowo są takie sobie zwłaszcza za tę cenę. We wszystkich szybko rozwaliły się gumki i lamówki - nie przeszkadza to w użytkowaniu, ale jednak oczekiwałabym lepszej jakości za 600zł.

Poza tym jest jeden model Pikeurów - legginsów i tylko kolory się zmieniają ( nota bene te co są to i tak bez polotu ) - ile można mieć identyczne rzeczy. Szukałam od dłuższego czasu czegoś z grubszym materiałem, bo klasycznych "gaciowych" legginsów jest na rynku masa. Maya Delorez compression idealnie zaspokoiły moje oczekiwania - na pierwszy rzut oka wyglądają pięknie i materiał wygląda jakby był super jakości - czy tak jest okaże się "w praniu".

Koszulka nota bene też jest śliczna. Kusi mnie aby zrobić kolejne zamówienie 😎

anai - zależy gdzie mieszkasz. Ja blisko granicy z DE i konsultantka przyjechała do nas z prezentacją. Musiało się tylko X osób zebrać i kosztowało to o ile pamiętam 10 euro od osoby, co było odejmowane od ceny wędzidła jeśli ktoś kupił, bo było to "szkolenie z dopasowania wędzideł" . Ogólnie było spoko, można się było coś dowiedzieć, chociaż wiadomo - marketing też był 😉

Ja mam NS i uważam że to bardzo fajne wędzidła - pomogło mi na tamten moment (Verbindend ), ale teraz mam coś innego ( gumowego smoczka). To moje mi dopomogło, ale potem koń zaczął mi od niego odbijać - ale mój to trudny przypadek. Znajoma też wtedy kupiła takie samo i z tego co widzę do tej pory jej służy.

Wiele scenariuszy jest możliwych - dłużnik brać udziału w licytacji nie może, ale osoba podstawiona przez niego - już tak 😉

tak 🙂 czy jest to koń wart takiej kwoty pozostawię do oceny tym którzy się znają na źrebakach 🙂



Ja przy takich kwotach wolałabym kupić na tradycyjnej aukcji - jednak można konia zobaczyć w ruchu etc. Ja bym tyle nie dała za kota w worku a i ciekawsze źrebaki widziałam za lepszą kasę ALE jestem absolutnym laikiem jeśli chodzi o ocenę źrebaków, także możliwe, że moja ocena jest zupełnie nietrafiona 😉 . Może ktoś zna tego konia i wie że to turbo prospekt.

Jednak mnie ta aukcja dała do myślenia - za granią aukcji koni jest pełno i to nie tylko elite choice - także dla ludzi chcących kupić konie ze średniej półki. Państwowe stadniny powinny iść tą drogą moim zdaniem - na pewno więcej chętnych by było na konie, a i może by się znaleźli kupcy z za granicy. Teraz trzeba jeździć, pytać, szukać info - nie kazdemu się chce.

Niestety się nie łączy 🙁 nie wiem czy ten konkretnie czy żaden się nie połączy z ta promka 🙁 - Gaga kod chętnie przygarnę ❤️

To chętnie przyjmę jakiś kod rabatowy do equishopa  :kwiatek:

Ma ktoś jakiś kod albo miejsce gdzie jest promka na ochraniacze veredus?

Veredusy mają nowy model dresiarski - nazywają się Absolute i są w dwóch wersjach: z zapięciem na kołki i na rzep. Nie macałam ich osobiście ale wyglądają lepiej niż te Evo.

https://www.veredus.com/it-it/en_GB/cat/Dressage-8029/

EDIT: Eskadrony allaround miałam kilka par- są super sztywne i mają twardą skorupę. Mój koń mega niszczy tyły a te dawały radę. Przody praktycznie się nie niszczyły, tyły wymieniałam kilka razy, ale niszczył się tylko ten materiał zewnętrzny - sama skorupa niezniszczalna więc można było zakładać np na padok. Mam na myśłi te, bo widze że są jeszc ze jakieś futrzane to te faktycznie wyglądają jakby ie były usztywniane:

https://www.horze.pl/ochraniacze-treningowe/ochraniacze-eskadron-allround-tyly/333421.html

xymena myślę że tak - były takie osoby co jeździły we 2 na jednej jeździe (na własne życzenie), chociaż to zależy od poziomu i tego jak się chcą te osoby rozwijać. Są też rodziny co mają treningi zaraz po sobie (np. siostry, mama z córką etc.). Najlepiej zapytać u źródła.

W Smogolicach są treningu wyłącznie indywidualne - to może wynagrodzić dalszy dojazd.

espérer a to ciekawe co piszesz. Ponoć banki teraz niechętnie dają kredyty bo kryzys. Wydawać by się mogło, że utrzymają wkład własny 20% zwłaszcza, że tak rekomenduje KNF.

A to też - zazwyczaj w cenie nie ma rekuperacji/ pieca etc. Rozmawialiśmy z architektem ostatnio - co prawda akurat o technologii tradycyjnej. Powiedział że powinniśmy liczyć ok 6k za m2 domu "do wprowadzenia" (bez mebli oczywiście) z założeniem materiałów nie z sieciówek budowlanych, ale też nie jakichś "złotych klamek" - raczej Paradyż etc. + w tym zmieściłaby się rekuperacja, podjazd dla samochodu (bez reszty zagospodarowania ogrodu) - nie wystarczyłoby na solary. Pieca w tym by nie był bo każdy ma inną wizję na formę ogrzewania - także trzebaby doliczyć koszt pieca gazowego/ pompy ciepła.

Rozmawialiśmy o projekcie w tym stylu bo coś zbliżonego nas interesuje metrażowo i wizualnie. Czyli raczej prosta bryła.



Oczywiście to koszt samej budowy - do tego projek domu, projekt przyłączy, wykonanie przyłączy itp itd.


Do tego trzeba dodać działkę - my teraz szukamy. Ceny oszalały - mogliśmy szukać wcześniej, ale nie chcieliśmy domu tylko mieszkanie. Ponad rok szukaliśmy i się poddaliśmy - nie było nic co by nam pasowało. Teraz szukamy działki już ponad pół roku - dramat. Już 3 nam przepadły, bo w jednej wyszły źle badania gruntu (dodatkowy koszt przy kupnie działki który trzeba ponieść żeby się nie wkopać) a z dwóch sprzedający się wycofali. Dużo to szukanie rodzi we mnie frustracji, ale mamy fajne mieszkanie w którym nam się dobrze mieszka więc jedyne co nas nagli to rosnące ceny - chciałabym już coś kupić zanim będzie jeszcze drożej.

Mnie jedna firma z okolicy za dom prefabrykowany powiedziała ok 3k za m2 - ale to było "pi razy drzwi" bo chciałam się zorientować mniej więcej jakie są ceny- wszystko zależy od projektu i ponieważ my chcemy np. duże okna to cena na pewno skoczy w górę. Była to cena za stan deweloperski BEZ FUNDAMENTU. Z tego co się orientuję to powinno to stać na płycie fundamentowej - to nie jest najtańszy fundament (szacuję ok 60 - 80k na taki dom jak my chcemy czyli niewielki)  Uznaliśmy to za cenę BARDZO atrakcyjną - widzieliśmy znacznie drożej. Do tego oczywiście koszty działki, projektów, przyłączy, jeśli jest potrzeba to odpowiedniego drenażu działki, wykończenia ogrodu etc.  Za 300k razem z działką wydaje mi się nieralne - są czasem takie "turbo" tanie oferty ale trzeba się mocno wczytać bo się okazuje że prawie nic nie jest w cenie albo nie jest to robione zgodnie ze sztuką. Niemniej jednak też chętnie się dowiem gdzie tak tanio.

O! Dzięki za cynk <3 Mogę prosić o jakieś konkretne namiary na priv?

Mnie to interesuje tylko w kategorii "chciałabym spróbować", a nie regularnych jazd, także w sumie inne miejsca w PL wchodzą w grę jak długo to będzie na prawdę profi a nie tylko indiański vibe bo samo to mnie nie kręci wcale 😉 Nie marzyłam nigdy o byciu cowboyem z kapeluszem ale chciałabym zobaczyć jak to jest na takim koniu pojeździć i spróbować porobić ichniejsze elementy (albo walczyć o ruszenie :P) - chodzi mi o zrobione konie, a nie jakieś rekreacyjne tuptaki w kulbakach stylizowane na dziki zachód🙂 Także dzięki za sugestie - brzmią spoko  :kwiatek:

Ponieważ z uwagi na pandemię pewnie w tym roku znowu urlopować się będziemy w PL to jeśli jest jakieś wow miejsce to chętnie je odwiedzę - chociaż z tym może powinnam iść do wątku westernowego w takim razie, skoro w zach-pom nie ma takiej opcji 😉

Ja trochę z innej beczki. Czy gdzieś w zach-pomie można odbyć jazdę/ trening westowy? Nie chodzi mi o jazdę w kulbace i indiański vibe tylko legitny trening np reiningowy. Ewentualnie czy na trasie Szczecin - Białystok jest takie miejsce bo będę w tamtych rejonach w czerwcu na weselu i potem się pewnie pokręcimy po okolicy. Chciałabym spełnić małe marzenie 😉

xxagaxx

Właśnie zamówiłam 😉 Koń co do zasady jest zdrowy - po prostu już trochę starszy i chciałabym go wspomóc. Teraz trochę mniej się rusza co na pewno nie pomaga w mobilności i czuć, że trudniej mu być gibkim - chyba uroki starości bo od razu się to odbija na jego mobilności i chęci ruchu do przodu jak ma jakąś przerwę albo mniej pracuje.

Mam nadzieję, że ok. dwa razy rocznie + jakiś tańszy preparat na podtrzymanie efektu u nas wystarczy - koń tez nie jest poddawany jakimś turbo obiciążeniom. Zobaczymy jaki będzie efekt po pierwszym miesiącu stosowania 🙂

Pytanie do osób które używały DERBYMED Mobility HCC - czy jest to dobra opcja jako suplement stosowany nie na konkretna kontuzję, a w celu poprawienia ogólnej mobilności? Mam 17 -sto latka który strzyka ( strzykał w sumie zawsze mniej lub bardziej - kiedyś jak byłam w klinice z innej okazji i o to zapytałam to powiedzieli, żeby się tym nie przejmować bo "taki urok"😉, ma też zwyrodnienie które zostało ostrzyknięte i się nie odzywa. Chciałabym mu głównie z uwagi na wiek i fakt, że widzę że ostatnio rusza się trochę mniej żwawo podać coś na poprawę mobilności. Wyobrażam sobie to tak, żeby dać mu jakiegoś boosta, bo nie przyjmował nigdy nic konkretnie na stawy.

Polecono mi też Movicur - ponoć ma dobre rezultaty, ale wydaje mi się, ż eto raczej takie codzienne stosowanie więc myślałam, żeby to wdrożyć po tym Derbymedzie. Czy to co pisze ma sens?

EDIT: ewentualnie przy casie opisanym powyżej stosować ten Derbymed w dawce "wspomagająco" czy "profilaktycznie". Chce żeby był efekt, ale jeśli nie ma potrzeby dawać tej większej bo i tak nie będzie lepszego efektu  to chciałabym wiedzieć, bo to nie jest najtańszy suplement 🙂

https://www.animavet.pl/manufacturer/derbymed/derbymed-mobility-hcc-2-x-500-ml.html

kokosnuss  - zgadzam się z Tobą w 100%. Ja znam stajnie co jakoś się tymi emerytami opiekują, ale zdaję sobie sprawę, że to jest mniejszość. Jak napisałam na początku - już lepiej takiego konia uśpić niż pozwolić by się tułał niewiadomo gdzie bo czeka go tylko smutny koniec. Tylko wtedy trzeba by było to wziąć na klatę.

Ja znam podobne ośrodki - widomo, że nikt nie postawi rekreanta w super stajni dla emerytów za 600zł - to jest dla prywaciarzy. Ale jakieś łąki/ padoki zawsze się znajdują - siano jest rzucane i koniki sobie jakoś tam tuptają. Część trafiła w ręce "koneserów" tych koni (zazwyczaj za darmo albo czekoladę) i one wylosowały ten lepszy los. Łąka to tez nie jest idealne rozwiązanie - te konie często nie mają jakiejś super opieki vet, bo już nie zarabiają, ale chociaż sobie jakoś tam żyją we względnym spokoju.

Wydaje mi się że każda działalność ma jakieś koszty jej prowadzenia - prowadzenie rekreacyjnej jazdy konnej to koszt utrzymania koni - również tych starszych. Wiele ludzi tego nie robi - eksploatują póki mogą i nara. To jest dla mnie smutne. Koń to nie jest stara bieżnia że można tak sobie kupić nową a wywalić starą. Na właścicielach tych koni spoczywa odpowiedzialność znalezienia im domu jeśli sami nie mogą tego zrobić - (wiem - utopia). Tutaj jednak mam raczej poczucie, ze ktoś chce iść na łatwiznę, jak się da to wycisnąć jeszcze grosza, a jednocześnie się dobrze czuć sam ze sobą. 

Być może ktoś kto to ogłoszenie wstawiał miał dobre intencje jak mówicie - nie wiem. Mnie to smuci, bo wygląda jak chęć pozbycia się konia co ledwo co tupta i już się nie da grosza wycisnąć ( RAO, trzeszczki, problem z podnoszeniem tyłów) - szansa takiego konia na dobry dom u obcych jest żadna. Jeszcze ktoś może na sezon weźmie do jakiegoś pato ośrodka a potem na hak.

Już by chyba było bardziej humanitarnie uśpić niż fundować koniowi niewiadomo co - bo umówmy się, taki koń w dobre ręce nie trafi, chyba że się znajdzie jakiś wyjątkowy frajer albo komuś tak serce ściśnie. Ja niestety wróżę jednak rok w jakieś pato - rekreacji i potem drogę na karmę dla lisów 🙁 Jedyny plus, że opisują przynajmniej uczciwie co sprzedają.

EDIT: Rozumiem, że te szkółki musza coś robić ze starymi końmi, ale na prawdę kawałka łąki nie ma dla takich tuptaków by sobie spokojnie dziadowały?

Może nie zadziwiające ani nietypowe (niestety) ale mega smutne.

https://ogloszenia.re-volta.pl/ogloszenie-grzecznosciowe-walach-do-lekkiej-pracy-towarzystwa/o/336696/

Szansa jest. Szukaj ogłoszeń na OLX. Jeden kolega znalazł, poszedł na spotkanie, że niby chce kupić i odebrał siłą perswazji.  😂

koń skokowy i ma kuć jak skokowego

Ktos mi to rozrysuje? 👀

U nas trzeszczkowych ani widu, ani slychu. Gdziestam ktostam w rekreacji podobno mial. W ogloszeniach typu oddam/sprzedam tanio tez trzeszczek zero.
A w Polsce pol pensjonatu bylo trzeszczkowe, w tym oba moje konie z czasow nastoletnich 🤣


Ja akurat mojego tuptaka diagnozowałam w bdb klinice w DE więc myślę że nie był to efekt "mody na trzeszczki" ale przyznać trzeba, że koń nie miał jeszcze stanu zwyrodnieniowego tylko stan zapalny. Co moim zdaniem się do tego przyczyniło:
- zła jazda
- złe podłoże
Problemy nigdy nie powróciły ale zmieniło się i podłoże na jakim koń pracuje i sposób pracy z nim.

Więc coś może w tym jest że ten problem się uwydatnia u rekreacyjnych koni - po pierwsze są często źle pracowane, po drugie - często w stajniach typowo rekreacyjnych jest problem z dobrym podłożem, po trzecie - brak świadomości jak konia kuć, czesto brak dostępu do na prawdę top kowala. U nas w stajni nie ma koni z takimi problemami ale i podłoże dobre i kowal bdb, a konie pracowane sensownie.

Ja mam konia. który jakieś 8 - 9 lat temu miał zapalenie trzeszczek. Ostrzykany był w klinice w DE, jakiś czas kuty ortopedycznie, potem normalnie przez BDB kowala. Ostatnio robiłam RTG bo miał bardzo dziwną kulawiznę i cieżko było wykminić z czego ona wynika więc prześwietlałam dużo elementów konia w tym także trzeszczki. Znaleźliśmy problem (nie trzeszczki) - koń został ostrzyknięty i hula. Natomiast patrząc na zdjęcie trzeszczek vet powiedziała że nie jeden koń w tym wieku chciałby takie mieć. Także przez te lata nic się nie pogorszyło, koń chodzi i jest zdrowy. Zaznaczę, że nie jest to koń sportowy więc nie jest poddawany aż takim obciążeniom - ale nie snuje się też po lesie tylko regularnie pracuje na placu. Koń w tym roku będzie pełnoletni także myślę, że można ze spokojem założyć, że przy dobrym dbaniu można te trzeszczki uratować. Dodam, że mój koń pokazał problem z trzeszczkami bardzo mocno bardzo wcześnie więc na szczęście nie było takiej sytuacji że nie ma tam już co ratować.

Możesz je zaprezentować na nodze? Ile ja się naszukałam takich oficerek z szeroka guma z tylu. Czy one są twarde czy raczej miękkie? Wyglądają na turbo mięciutkie.

Wysłałam Ci priv 🙂

Kortina to mnie zmartwiłas 🙁 kurczę jak nie mieli na stanie to mogli napisać i oddać kase. Zamroziłam prawie 2k - a na BF mogłam kupić kask w innym sklepie, zwłaszcza, ze celowałam w KASK a zdecydowałam się na KEP u nich tylko dla tego ze cena po -30% była bardzo atrakcyjna. Straszny smutek ale jeśli nie będzie kontaktu jutro to w takim razie jestem zmuszona zacząć działać poważniej.

Najbardziej wkurza mnie brak kontaktu - jeśli coś im z ta promka nie wyszło mogli po prostu powiedzieć i kase oddać. Jednak to nie był przypadek, bo do kasku dokupiłam jeszcze wkładkę - nie dodałam jej od razu do koszyka tylko Pani ze sklepu do mnie pisała już po zakupie kasku, ze zapomniałam wkładki wiec wiedzieli od razu, ze kupiłam coś czego nie mogą dostarczyć. Nie wiem czy im się nie kalkuluje sprzedać mi tego kasku z ta promka czy o co chodzi ale jeśli jest problem wystarczyłoby powiedzieć i oddać kase a nie zamilknąć.

Ja właśnie pisałam maile i dzwoniłam 🙁 jak zamawiałam to na maile odpowiadali a teraz zamilkli - nie wiem co myśleć 🙁 Nie zakładam od razu ze chcą mnie oszukać bo sklep ma dobre opinie ale cisza mnie niepokoi.

Czy ktoś może kontaktował się ostatnio skutecznie ze sklepem Equirex? Kupiłam kask na blackfriday - miała być wysyłka w ciągu 10 dni. Kontakt ze sklepem był OK. Do dnia dzisiejszego kasku nie ma - sklep nie odpowiada na maile ani nie odbiera telefonu. Chciałam mieć ten kask przed świetami, ale najbardziej niepokoi mnie brak jakiegokolwiek kontaktu.

Ma być też cos w Pegaz Shop ale dopiero od jutra więc nie wiem czy obejmie kaski.

Jest może gdzieś jakaś promka na kaski KASK albo kod rabatowy na wszystko w sklepie gdzie te kaski mają 😉

Ja mam to samo z gumami ale mogę z tym żyć bo są bardzo wygodne. Do tej pory miałam bryczesy tylko z Pikeur, Cavallo i Equline - raz kupiłam tańsze i zniszczyły mi siodło i ciągle mnie obcierały więc nie eksperymentuję, ale wydaje mi się że takie ala leginsy z sylikonowym lejem nie wymagają aż takiego super kroju żeby pasowały także jestem gotowa zrobić podejście np do jakichś spooksów, shockemoole czy innych, bo w necie wyglądają spoko - nie chce tylko takiego turbo cienkiego materiału, bo nie czuję się jak w spodniach a gatkach na fitnes.


EDIT: Dla tego właśnie że te Athletisure mają pewne mankamenty jeśli chodzi o jakość ( konkretnie guma i te ozdobne lamówki przy kieszeniach) to chętnie bym kupiła coś tańszego, bo wydaje mi się że nie są materiały do nich użyte można z powodzeniem miec za mniej kasy.

Możecie polecić jakieś leginsy z materiału takiego jak Pikeur Athletisure. Chodzi mi o to żeby te leginsy nie były z takiegoi cienkiego materiału jak gacie na siłkę - mam takie jedne bryczki na lato i na upały OK ale ogólnie dla mnie to już za cienki materiał. Pikeur Athletisure mi odpowiadają bo ten materiał jest rozciągliwy ale trochę grubszy. Potrzebuję teraz jednych zimowych i jednych letnich - chce tylko legginsy bo od kiedy używam tych Athletisure nie chce już nic innego :P Natomiast może są jakieś tańsze zamienniki z podobnego materiału? Z jednej strony jestem z nich zadowolona, a z drugiej jakoś mi się wydaje że takie leginsy nie są warte sześć stówek.

EDIT: literówki

U mnie w miescie ostatnio ciągle zamalowywano skąd inąd fajny mural o tematyce LGBT (namalowany legalnie). Był odtwarzany i zamalowywany i tak w kółko - ktoś był uparty, bo postawili tam ochroniaża, a jak ten poszedł do WC to w tym czasie zdazyli zamalować. Ktoś się wkoncu wkurzył i namazał na kościele tęczę i napis "macie krew na rękach" - nie muszę mówić, że obużenie było dużo większe niż na zamalowywanie muralu. Dodam, że proboszcz parafii gdzie pomalowano kościół jawnie nawoływał do nienawiści na LGBT. Przyznam, że mnie też się to nie spodobało - taka wzajemna eskalacja. Jedni drugim malują po murach - do niczego to nie prowadzi.

Szczerze mówiąc teraz się coś we mnie przelało i niech sobie malują - zupełnie mnie to nie boli. Ile razy można być opluwanym i udawać, że pada. Zakłócanie mszy świętych mnie nie boli wcale - po pierwsze wszyscy płacimy na kościoły nawet jak deklarujemy się jako osoby niewierzące więc chyba wszyscy mamy prawo tam być. Po drugie - sami wchodzili z butami w sprawy świeckie, to niech się nie dziwą, że teraz się do nich wchodzi z butami. To, że ktoś się chce pomodlić w ciszy - przykro mi, ale dla mnie to nie jest żadna wartość nadrzędna. W czasach pandemii się i tak nie powinien pałętac po kościołach tylko w domu siedzieć - dyspensa jest. 

Czy ktoś posiada maszynkę z juli? Byłam ostatnio po latarkę  🤣 i wpadła mi w oko. Czy to się sprawdzi przy koniach?

https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/zwierzeta-domowe/pies/pielegnacja-zwierzat/maszynka-do-strzyzenia-koni-bydla-809017/

Super! Wbijam na priv <3

Czy ktoś budował dom w systemie prefabrykowanym - chodzi mi o dom drewniany nie z keramzytu?  Szukam opinii jak to się sprawuje, czy są jakieś problemy etc. W Internecie ciężko znaleźć coś od ludzi którzy taki dom używają już kilka lat.