cavallina

Konto zarejstrowane: 23 stycznia 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Kacik endurance
autor: cavallina dnia 21 września 2016 o 11:32
Dla mnie ideałem byłoby znaleźć kogoś do towarzystwa lub nawet grupę. Myślałam o tym żeby uzbierać kilka grup np. przejechać z polską grupą do Niemiec, tam zmienić na następną z którą przemierzyłabym Niemcy itd. Był też pomysł zawieźć konia w okolice Berlina i dopiero ruszyć. Wtedy trasa byłaby już trochę krótsza.
Najcięższe odcinki, takie które mogły by być zbyt dużym obciążeniem dla konia, też wolałabym "przeskoczyć" przyczepą.

Odnośnie kopyt to wolałabym jednak zainwestować w buty. Koń całe życie chodzi boso i nie ma większych problemów.

Jeżeli chodzi o języki to jedyny problem miałabym we Francji bo hiszpański i portugalski nie będą problemem a niemiecki przy odrobinie chęci też się odświeży 😉 
(nawet jeśli jechałabym "dołem" to po czesku i włosku też się jako tako dogadam)

Kacik endurance
autor: cavallina dnia 21 września 2016 o 06:34
Dla mnie byłby to rajd w jedną stronę, ponieważ myślę o tym żeby się tam przeprowadzić.
Dlatego z racji tego że jestem zupełnie zielona w tym temacie, stwierdziłam że czas najwyższy zacząć o tym myśleć żeby być w stanie przygotować konia.
Mój pierwszy plan zakładał że mogę robić dziennie ok 30 km (tyle ile przeciętny człowiek jest w stanie przejść w ciągu dnia bez większych problemów) i oczywiście przerwy co kilka dni.

Czy jest to wykonalne ?
Kacik endurance
autor: cavallina dnia 20 września 2016 o 17:23
Cześć,

mam do Was kilka pytań. Jestem zupełnie zielona w temacie rajdów więc mam nadzieję że mi pomożecie.
Ostatnio wpadł mi do głowy szalony (i to bardzo) pomysł. Chciałabym pojechać do Portugalii rajdem. Trasa (googlowa- piesza czyli zupełnie nieprecyzyjna i nieadekwatna do potrzeb) zakłada że od punktu A do punktu B jest około 3500 km.
W związku z tym rodzi się pytanie-Czy da się przygotować konia od 0 w około 2 lata (koń nie jest surowy ale mimo wieku nie mamy żadnego doświadczenia w rajdach). Jeśli tak to czy jest ktoś w woj. pomorskim kto zajmuje się przygotowaniem koni do rajdów ?

Jako że jest to temat zupełnie dla mnie obcy, a jedyne rajdy jakie znam to takie jedno-, dwudniowe, to chciałabym poznać waszą opinię.
Mój plan zakłada ze mogę na to poświęcić na rajd max 4 miesiące. Czy według was jest to wykonalne ? Ile kilometrów dziennie może pokonać koń i jakie musiały by być przerwy?

Zakładam że miałby to być "bezpieczny" rajd czyli z noclegami w stajniach a nie pod chmurką.

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.  :kwiatek: