Hej, znacie kogoś kto zajmuje się naprawą derek? Zwykłe dziury krawcowa zrobi, ale problem pojawia się przy spinkach i paskach parcianych, które zostały oderwane. Niestety zwykłe maszyny krawieckie nie dają rady.

Kasia Michlik
Jak dla mnie najlepsza w oddechowym ;-) u nas jednego konia wyprowadzila ze stanu w ktorym inni chcieli usypiac..

Drabcio - sedziowie mieli usmiechy na twarzy ;-) mialo to byc z humorem, szkoda tylko ze kobylka dzisiaj powiedziala nie ;p pokazac sie umie ;-) z soboty nawet 9 dostali za dodanie ;-)

Drzonkow byl pod wzgledem organizacji duzo lepszy, Wroclaw dwa lata temu nie dociagal organizacyjnie. Nie spodziewalismy sie pod tym wzgledem zmian, wiec moze dlatego na nas wrazenia nie zrobil brak organizacji. Bylismy przygotowani na to.

Wieczorem zrobię fotkę tak będzie najlepiej ;-))

ZAIRKA- domowym sposobem można taniej zrobić taki inhalator. Znajoma nam pokazała sposób - inhalator dla dziecka, butla od wody(19l) , odcinasz dno mocujesz coś miękkiego (np chusta) zeby kon sobie krzywdy nie zrobił. Wężyk od inhalatora przez korek - na to końcowka od inhalatora  i inhaluj;-) Koszt takiego inhalatora to 200 zl maks. Chustę warto, wtedy mniej bokiem jakby ucieka.

U nas kobyłka w zeszłym roku wiosną dostała ataku - kolejnego- tym razem same sterydy nie pomogły, było z nią bardzo źle, weci rozważali uśpienie. Codziennie inhalacje,sianokiszonka, 24h dwór plus odczulanie. Polepszyło się już po samych inhalacjach i dworze. W tej chwili jest juz druga dawka drugiej serii odczulania. Jeśli mamy porównywać początek tej wiosny i poprzedniej - w tej chwili objawów nie ma żadnych. Oddycha równo, wraca powoli do pracy na lonży.

OBIBOK- a profesjonalne zawsze oznaczają lepsze? Moje konie stoją na wiórach ze stolarni od 3 lat i WET powiedział, ze są bardzo dobre, konie dobrze się czują, żadnych objawów. A worek nie kosztuje 50 zł, tylko połowę mniej.

scarllet- jakie okolice Poznania?

Zależy co kto lubi;-)
Ja lubię przestrzeń i ciszę;-)  Opieka jest dobra , konie ile się da na padoku. Mam swoją stajnię, gdybym mogła to zamieniłabym się lokalizacją od razu;-)

Czy ktoś może był w Imiolkach? Stajnia wydaje się ładna i dużo zielonego mają.


Byłam ;-) Coś konkretnie Cię interesuje? Znajomy zajmuje się tą stajnią. Mają tam mała halę.
Dla mnie miejsce idealne, terenu dużo, nad jeziorem i cisza...;-) 

Dzisiaj * się kończy więc zawsze może ktoś..😉)

Wiecie może czy ktoś dzisiaj wraca ze Strzegomia i jedzie do Poznania lub przez Poznań?
Siostra luzakowała  w 1*i miała dzisiaj wrócić, ale jeździec zostaje do niedzieli i nie ma jak dojechać do domu, a na jutro już inne plany.

Jutro będę dzwonić i popytam 😉

i dziekuje wszystkim za pomoc 😉
juz znalazlam zdjecia u jednej z dziewczyn, które tam jezdza aktualne 😉 ma sie dobrze, a to najwazniejsze, jak będę w pobliżu chcialam go odwiedzic 😉 w końcu to pierwszy mój byl 😉 sentyment zostal.
jeszcze raz bardzo, bardzo dziekuje 😉

Może być Lubichowo. Nie mam pojęcia podał mi tą nazwę facet, który oddał konia do nich. I zaznaczył, że końcówka "ówo". Może się mylił.. Mam nazwisko kobiety, ale nie chcę podawać publicznie. Napisze Ci na priv.

Pierwszy raz mam sytuację, że poszukuję konia. Wiem gdzie mniej więcej stoi, tylko nie mam żadnego kontaktu do właściciela, stąd moje pytanie, czy jest tu ktoś z okolic Starogardu Gdańskiego, kto kojarzy stajnię w miejscowości Lubichówo? Nie wiem czy to duża stajnia czy prywatna.
z góry bardzo dziekuję za pomoc, mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto będzie kojarzył właścicieli.

Kto w końcu wziął z dzierżawę Kicin?

ogurek - u mnie dostaniesz , toczone, 3 m długości 10 cm srednica, jeśli inne to na zamówienie . Stęszew koło Poznania. nie  do końca trasa Poznań - Konin, ale od komornik 15 km.

P. Konieczny ... ale baaaardzo długi czas oczekiwania. Zawsze swoje siodła do niego wożę, nie ważne co się dzieje, wiem, że mam bardzo dobrze zrobione.
Kiedyś stacjonował na Woźnej, ale teraz chyba przenieśli się na Strzelecką.

Przejrzyj ostatnie dwie strony, ktoś pytał o te okolice i masz świeże odpowiedzi :-)

A miałby ktos fotki konia Blanche Z skoki progi i Fleur de Lille ujeżdżenie amator 🙂?
No i jutro gdyby ktos robił to też prosiłabym Fleur de Lille idzie finał ujeżdżenia amatora o 11:24 o ile sie nie mylę.

Amazonka1993 - a urządziły y Cię jakośs 3 miesiące chociaż? Bo ja wyjeżdżam i u mnie w przydomowej stajni bede miała dwa boksy puste, zostaje 2 klacze z COPD, od rana do późnego wieczora stoją na padoku, tylko na obiad są ściągane. Tylko niestety jeszcze stoją na piasku ponieważ trawa jeszcze rośnie, ale myślę ze miesiąc i pójdą na jakiś czas dziennie na trawę.

Ujeżdżenie chyba o 9:40, skoki jakoś 40 minut później, a kros o 10:30. 🙂
Jedziesz do Kwiek? 🙂

Marianna - też jestem ciekawa 🙂 widziałam sporo osob z aparatem, a w necie poza relacja Czeszki nic nie można znaleźć 🙂
w końcu zebrałam się żeby wystartować, a tu nawet fot nie bedzie :-P

Dominanta Kicin do wydzierżawienia znowu. Więc nie ma pensjonatu chwilowo.
A druga stajnia prywatna...

Marthiiina- właśnie rozmawiałam z dr Wysocką i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu wybiera się do Poznania, także Ciebie miałaby po drodze ;-)

Rzadko się tu odzywam, ale własnie za sprawą wizyty dr Wysockiej, ktora będzie w przyszłym tygodniu w Poznaniu i okolicach, jeśli ktoś chciałby się podłączyć, wiadomo, że im więcej osób, tym mniejsze koszty.

Tylko właśnie na amen, zależy od tego co koń robił chyba. Mi dr Wysocka powiedziała, że mogę startować w skokach, ale nie wkkw, zeby nie miała długiego wysiłku. Krótki mocny wysiłek może być..
Tylko co wet to inna teoria..

Wątek gdzieś był, sama pisałam, moja klacz ma arytmie serca, niedomykalność zastawki aorty i migotanie przedsionków.  Diagnozę podała nam dr Blanka Wysocka.
To nie jest tak, że te choroby serca są nie uleczalne.. jest metoda, ale bardzo ryzykowna. Wiem proponowano mi, ale koszty są bardzo wysokie i nie chciałam ryzykować życia konia.  Dość już przeszła. Dr Blanka mówiła, że normalnie może chodzić pod siodłem. Odpada wysiłek długodystansowy. Ona chodziła WKKW, więc z tego jest wyłączona, ale skoki może normalnie chodzić, podobno. I tu pojawiło się podobno, bo co wet to teoria, jeden zakazał mi w ogóle jeździć, inny powiedział, można jeździć, najwyżej zemdleje (słowa weta), każdy co innego mówi. Od czerwca koń nie robi nic, chodzi na padoki i się leni, teraz chcę zacząć ją powoli brać do lekkiej pracy, żeby złapała jakąś kondycję i zbadać jeszcze raz z dr Blanką. I zobaczyć czy coś się pogorszyło, czy tak jak było jest nadal.

U nas niestety doszło jeszcze RAO. średnio zaawansowane, którego wcześniej nie było widać, a koń pod stałą opieką wetów.

W tej chwili koń czuje się wyśmienicie.. mam nadzieję, że rozpoczęcie z nią lekkiej pracy nie będzie dla niej mocnym obciążeniem.

Thymos mają nadal dobre warunki;-)
słyszałam od kogoś, że poprostu osoby z zewnątrz im przeszkadzały😉

Cena z tego co wiem ma być w granicach 750-800zł. wiem, że chcą zrobić tak, że wypuszczanie dodatkowo płatne, 3 zł/h(?) coś tak mi się obiło jak jeszcze tam stałam..

Ogieniowo istnieje, zmienił się dzierżawca i pensjonat ruszy od połowy tego roku, ponieważ robią wszędzie remonty ;-)  chcą zrobić tam stajnię typowo sportową..czy zrobią zobaczymy, w planach mają halę, kwarc na dużym placu i mniejszym - czy im wyjdzie okaże się 😉

Trzebaw w tej chwili należy do Wielkopolskiego PN, plotki są różne, słyszałam, że stajenny chce tam ponownie otworzyć stajnię, ale tylko na 8 koni.. słyszałam, że ma to zniknąć i powstać cos innego.. pożyjemy zobaczymy ;-)

Karolas jest kurs weekendowy w Poznaniu, zaczyna się 9 luty. http://www.efib.pl/index.php/kursy_instruktorskie/szczegoly

Wiem, że gdzieś tu kiedyś ktoś pisał o trujących lub szkodliwych roślinach i drzewach, szukam i nie mogę znaleźć.. a z informacji wyszukanych w necie dowiedziałam się głównie, że cis, dąb i złotokap są najbardziej szkodliwe, a słyszeliście coś o tujach? szukam i nigdzie nie mogę wyczytać..  Dąb mamy przez płot z ogrodu, ale przy stajni, tak że konie dostępu nie mają, a tujki mam 4 w pobliżu padoku, ostatnio rozerwały pastucha i zajadały, więc zastanawiam się poprostu czy nie są szkodliwe, a nigdzie nic nie mogę wyczytać....

Derby, horse_art - nie poddawać się, byłam przy kolce przez 3 dni chodziliśmy, kobyła się ciągle kładła...podnosiliśmy ją i tak w kółko.. po 3 dniach puściło.. trzeba wierzyć i walczyć, trzymam kciuki uda się..


Jak na nią wrzeszczę to ucieknie.. na chwilę.. złapać się nie da, bo ona uważa to za zabawę na całego..! skoro konie nie chcą się z nią bawić, to kiedy ja krzyczę i próbuję ją wygonić z padoku to ona się tym bawi. Ogólnie jest posłuszna, przychodzi na zawołanie, grzeczny pies.. przy koniach nie ma zmiłuj żeby przyszła... a skupić ją na czymś jak koń jest obok na padoku? zapomnij..
Cierpliwości to mają naprawdę dużo.. podziwiam je...

U nas na padoku na szczęście drzewka są i płot, albo stoją przy płocie lub chowają się w drzewach😉


Ratujcie mnie.. już mam brak pomysłów na psa. Myślałam, że jak będzie stajnia, będzie mogła siedzieć w stajni, a nie w kojcu (mamy firmę i w dzień nie może być wypuszczona), a ona potrafi bez przerwy szczekać, chwytać za ogon i za pęciny, jestem pod wrażeniem cierpliwości klaczek.. bo ja już dawno bym ją zatłukła. próbowałam wytrzymać, nie reagować , może się przyzwyczai, konie starają się ją straszyć, a nie atakować, a ona to odbiera jako zabawę.. w sobotę niestety uciekła nam na teren stajni jak nas tam nie było i przypadkiem musiała dostać, bo znalazłyśmy się nawet u weta... dostała w okolice bioder, na szczęście bez żadnego urazu, ale ruszyć się nie mogła przez godzinę .. no i myślałam, że skoro tak mocno dostała, wystraszyła się, bo była w szoku z pół dnia..., nie będzie ich gonić.. a tu co..? jeszcze gorzej.. podbiega i łapie za pęciny i ciągnie.. i to samo z ogonem.. moje mają naprawdę cierpliwość, bo podnoszą nogi i patrzą żeby nie kopnąć psa, a wystraszyć... ale na nią nic nie działa.. macie jakieś pomysły, może ktoś miał podobny problem..?
Wcześniej jak brałam ją do stajni gdzie miałam konie, byla bardzo grzeczna, a u siebie pokazuje na co ją stać..
Klatkę ma tak, że część zniej wchodzi na teren stajni, jak wypuszczam konie, to poprostu wyje jakby ją ktoś mordował....

Zizi - ten o którym pisałam odbędzie się dopiero w marcu na Poznańskie Woli i AWF-ie. Wiem, że kompletują ekipę.

BASZNIA - przecież pisałam dlaczego nie mogą dołożyć więcej miejsc siedzących. To że są miejsca wolne za trybunami nie oznacza, że mogą sobie dostawić wyższe trybuny. Jest to podyktowane BEZPIECZEŃSTWEM, choćby chcieli przecież dla nich byłby to większy zarobek nie mogą, bo mają ograniczenia.

Laguna- nie wiem kiedy teraz będę jechać do Poznania, możliwe, że zdarzy się w tym tygodniu, więc może najlepiej podaj mi do siebie numer, będę dzwonić🙂

Szczerze współczuję tym którzy przyjechali, a nie dostali biletów, ale niestety tu nie chodzi o to, że były miejsca i oni nie sprzedawali ... hala na której oddbywają się konkursy może pomieścić określoną liczbę osób, wydali ileś tam zaproszeń z czego może nie każdy skorzystał, ludzie kupili bilety w empiku bo przedsprzedaż i mogli nie poprzychozić, a oni w tym momencie w bazie mają już, ze więcej biletów nie mogą sprzedać, bo przekroczy to dopuszczalną ilość osób na hali. Owszem wydaje się patrząc na trybuny, że coś poszło nie tak, ale statystki sprzedaży biletów nie pozwoliły sprzedawać dalej. Może chceili mieć jak najwięcej punktów sprzedaży, porozdawali jakąś tam pule biletów w rózne punkty, które się nie sprzedaly. Na to nie umiem odpowiedzieć, wiem, ze musza się trzymac przepisów.

Co za tym idzie.. kolejnej trybuny nie będzie, bo przecież mogli by takie plastikowe na długiej ścianie ustawić, byłoby więcej miejsc.., ale nie mogą dla bezpieczeństwa

anetakajper- w podeszwie, nie wypłynęła ropa w takiej ilości jak wskazywała na to opuchlizna i stan kulawizny, więc zostawiliśmy otwarte żeby spływało. W poniedziałek brykała szalała, a wczoraj na 3 nogach szła, z dnia na dzień i tez nic nie widziałam. U nas prawdopodobnie podbiła się po kowalu, bo w sobotę był.. a ona dopiero drugi raz werkowana, wcześniej ciągle podkowy..

Moja ma otwarte kanaliki w podeszwie kopyta, wiec muszę robić opatrunki, żeby żaden brud się tam nie dostał, ale dzisiaj poszła na padok i już kawałek podgalopowała, teraz byłam zobaczyć to leży sobie.
U nas nie pada jeszcze, ale zapowiadają jutro bardzo brzydką pogodę..

IRCIA -  to wczoraj jakiś pechowy dzień był... u nas też ropa, ale brakowało rany.. wet długo szukał ujścia i na szczęście znalazł..cała podeszwa kopyta była bardzo miękka. po ujściu ropy od razu kobyłka lepiej chodzić zaczęła, a teraz opatrunek z rivanolem przez tydzień zalecił...
I również bez antybiotyku żadnego..

Laguna - czy piaskownica 110x110cm, nie będzie przeszkadzać na tym małym ogródku? Jak będę w Poznaniu mogę Ci podwieźć, chłopcy będą mieli gdzie się bawić🙂
Mam jeszcze większe piaskownice 126x126, więc spytaj Maję, która będzie jej pasować.  Chociaż tak pomogę! Piaskownice są zamykane, a jak otwierasz tworzy się ławeczka.

ranczolodzierz - właśnie przeciwnie, ja mam je płytko wsadzone, bo są chwilowo. A na zdjęciu faktycznie na rogu jest wygięty, ale on jest krzywo wbity🙂 bo na szybcika robione, zeby koń miał gdzie wychodzić. Znajomy całą łąkę zrobił tym, a wokół pola i nie ma żadnego problemu.
Sporo znajomych właśnie ma takie słupki w narożnikach, a na prostych odcinkach plastiki.

Pamierowa - mam trociny ponieważ, mieliśmy po agregacie bardzo miękko, popadało i zrobił się misz masz na placu, więc wysypaliśmy trociny i teraz jest troche ich za dużo,ale to kwestia czasu aż się wymieszają.
Głównie do piasku na hali dodaje się trociny, chyba, że ktoś inwestuje w kwarc wtedy miesza z tymi szmatkami. Ale we wszystkich stajniach w których miałam okazję być mieszają z trocinami.

Zielona_stajnia - Współczuję, trzymaj sie.


Przepraszam, ze tyle to trwało, ale nie miałam kiedy, na fotkach te słupki drewniane o których mówiłam wcześniej.
Jak dla mnie bardziej wytrzymałe od plastików.

horse_art- jeśli miałabym brać mnie za worek, to wolę sprzedać do firmy, która chce każdą ilość, dlatego jeśli ktoś chce ode mnie trociny to cena jest taka, a nie inna. Nie opłacałoby mi się sprzedać taniej niż sprzedaję stałemu odbiorcy. A fakt, że dobrej jakości są trociny jest tylko sprzyjającym dla kupujących. Moje dwie kobyłki z COPD stoją na nich i im służą bardzo dobrze. Kilka stajni w okolicy też bierze ode mnie i są bardzo zadowoleni.

horse_art- gdzie znalazłaś tak tanie trociny? Od nas stałe trociny odbiera firma produkująca płyty wiórowe i nie opłaca mi się sprzedawać worka taniej niż 9 zł...

Isabelle- jak będziesz pytać w tartaku to pytaj o WIÓRY, a nie trociny. Bo to jest różnica, a nie wszędzie wiedzą, że jak dla koni to nie chodzi o pył..😉  U mnie liczyłam, że na miesiąc wychodzi od 100-150zł. Cena taka po której sprzedaję trociny. Sypię naraz 5 worków (pakuję w worki po owsie) i wystarcza to ok tydzień do półtora , wszystko zależy od konia. Od zeszłej soboty jak stoją u mnie wysypałam u dwóch po 5 worków, jednej musiałam dorzucić jeden worek, drugiej do dnia dzisiejszego nic i pewnie jeszcze 3-4 dni starczy. Codziennie sprzątam same brudy.

U mnie sąsiad bierze wszystko, łącznie z trocinami, chociaż mówiłam, że mogę je palić, to powiedział, że jemu to nie przeszkadza, bo przy takiej ilości te trociny nic nie zrobią..


Zrobię zdjęcie dzisiaj tego palika.

w tej chwili daję po niepełnej miarce owsa na odpas (3 razy) i siana 4 razy dziennie mniej więcej, jak zostawia to trochę mniej jej daję, zje wszystko to więcej... ona ma zawsze dużo energii dlatego chciałam coś innego jej dać niż owies...

Mehari- dziękuję 😉 jeszcze trochę do wykończenia, ale to na wiosnę, mamy już dość na teraz😉
ona szybko traci na wadze, dlatego muszę też ostrożnie zmieniać jej jedzenie, żeby nie spadała mi mocno, bo ciężko będzie odbudować to co jest teraz..
też wszystko zależy teraz od tego jak się zachowa gdy nie ma ruchu, zawsze w pełnym treningu, a w tej chwili od czerwca nic nie robi, przytyła i wygląda w końcu naprawdę dobrze, dlatego nie chcę wiele zmieniać, od czerwca w pensjonacie miała po miarce owsa, w tej chwili ciągnę to, ale ma za dużo energii dlatego muszę coś zmienić, spróbuję częściowo wprowadzić może jęczmień, wysłodki dawałam wcześniej i napewno teraz też będę..

witam, dołączam do grona posiadaczy własnych stajni. Minał tydzień od kąd mam konie u siebie, ale nie żałuje tej decyzji🙂
Tylko, ze nasuwa mnóstwo pytań i wątpliwości, wiedziałam, że jakieś będą, tylko przez ten jeden tydzień konie już mnie zaskoczyły tym gdzie potrafią wejść, zajrzeć, straszyć i inne cuda. Jednej nawet prąd nie odstrasza.. przechodzi twardo pod taśmą.
Zastanawia mnie jednak fakt, że nie bardzo wiem co podawać jednej klaczce która stoi i nic nie robi i robic nie będzie. w tej chwili dostaje owies+ marchewki i jabłka... co proponujecie?

Farifelia - my roważalismy budowę drewnianej, jednak stanęło na murowanej, 4 boksy plus siodlarnia, stajnia angielska z wiatą szeroką na 4 metry. pomimo dostępu do tartakowych cen drewna taniej wyszło wymurowanie, natomiast  dach drewniany.

Widziałam tu dyskusję na temat ogrodzeń, plastiki są delikatne i szybko się niszczą, kołki drewniane grube drogie, a myślełiście o czymś takim w kształcie plastików ale z drewna? JUż kilka  osób wzieło ode mnie i są zadowolone, głębiej trzeba je wbić i są trwalsze, jak będę miała aparat, to mogę zdrobić zdjęcie jak to u mnie wygląda. Znajomy ogrodził tym łąkę hektarową.


Zdjęcia jak to u mnie wygląda:

Poznański AWF organizuje kurs.
Uprzejmie informuję,

że w dniu 20 października 2012 r. (sobota) o godzinie 10.00 na WOLI

odbędzie się egzamin wstępny

KURSU INSTRUKTORÓW SPORTU ze specjalnością  JEŹDZIECTWO

Planowany termin rozpoczęcia kursu: 16 listopad 2012 r.

WAŻNE: W przypadku rezygnacji z Kursu proszę o przesłanie informacji do Centrum cdks@awf.poznan.pl

Koszt Kursu wynosi :

a)    Część ogólna Kursu:

650 PLN
350 PLN osoby, które ukończyły część ogólną kursu instruktora sportu w innej dyscyplinie niż jeździectwo, a nie są absolwentami WF lub Sportu


Z części ogólnej Kursu zwolnieni są absolwenci kierunków Wychowanie Fizyczne oraz Sport (nie dotyczy absolwentów studiów podyplomowych z wychowania fizycznego).

Osoby, które posiadają uprawnienia instruktora sportu w innej dyscyplinie niż JEŹDZIECTWO, a nie są absolwentami WF lub Sportu, zobowiązane są do uczestnictwa w części ogólnej Kursu Instruktora Sportu.

b)  Część specjalistyczna Kursu:

1600 zł absolwenci AWF

Warunkiem uczestnictwa w Kursie jest dostarczenie do Centrum Doskonalenia Kadr i Szkolenia wszystkich wymaganych dokumentów (jeśli dotychczas nie zostały dostarczone), tj.
-  zgłoszenie na Kurs,
-    ksero świadectwa ukończenia szkoły średniej lub dyplomu ukończenia studiów potwierdzone za zgodność z oryginałem /dokument poświadcza szkoła lub notariusz/
-    1 zdjęcie legitymacyjne (podpisane)
-    zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do podjęcia kursu (studenci AWF w Poznaniu zwolnieni są z tego obowiązku)
-    ubezpieczenie NNW
-    potwierdzenie wpłaty zadatku w wysokości 200 PLN  do dnia 15 października br.

Wpłaty należy dokonać w Kasie Uczelni (czynna od 10.30. – 13.30) lub na konto:
Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu
ul. Królowej Jadwigi 27/39
61-871 Poznań
BH Warszawa S.A. O/Poznań
36 1030 1247 0000 0000 3473 2000
dopisek: „jeździectwo”

W PRZYPADKU, GDY EGZAMINU NIE ZALICZY MIN 15 OSÓB ZASTRZEGAMY SOBIE PRAWO PRZESUNIĘCIA TERMINU ROZPOCZĘCIA KURSU

Niespełnienie powyższych warunków spowoduje skreślenie z listy kandydatów na Kurs.

Wszelkie dodatkowe informacje można uzyskać pod nr tel.061/8355094.

ahawa - w Szymanowie jest prywatna stajnia w której przyjmują w pensjonat.

whisperer13- kilka razy już słyszałam pomyłkę w tej kwestii.

Niwki nie polecam jeśli chce się czegoś nauczyć.
Mówisz o wirach, czy o stajni w puszczykowie? W Wirach samych chyba nic nie powstało nowego, a w Puszczykowie (na terenie Klasztoru) powstała stajnia(w zasadzie cały czas powstają kolejne miejsca), ale tam tylko szkółka kucykowa jest i konie pensjonatowe.