apsik

Konto zarejstrowane: 05 marca 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: apsik dnia 13 lutego 2015 o 21:15
Przeglądam ten wątek o słodkich grubasach. Aktualnie rozglądam się za jakimś  nowym kopytnym, poniewaź pod koniec zeszłego  roku  musiałam poźegnać się z moim przyjacielem-musiałam podjąć  chyba najgorszą decyzję dla właściela konia (eutanazja). Niestety ciągnie mnie do tych futrzaków. Nie chcę  i nie stać mnie na konia za nie wiadomo jakie duże  pieniądze.  Nie potrzebuję  konia do sportu. Ma być  zdrowy, chętny do przodu i ma mieć poukładane w głowie tzn. Ma być w miarę odwaźny. Mam dość szalonych koni.
Miałam okazję "potestować" klaczkę 6 letnią chodzi w zaprzęgu. Nie jest forsowana przez właściciela. Konie są bardzo dobrze karmione nawet za dobrze. Na zdjęciach nie widać  jaki z niej smok. Ale karczycho ma jak ogier. Ma świetny charakter, jest bardzo ufna i przyjacielska, szybko się  uczy, taka duża  mądrala. Niestety co do uzytowania pod siodłem, to praca od zera. Ale dała  założyć  sobie siodło i nawet siedziałam  i zakłusowałam. Ale czuje się  tą potęgę. Jest moc
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 07 listopada 2014 o 09:57
Evson, kup w aptece pojemniczek na mocz i przyłap konia na siusianiu. Zanieś mocz do ludzkiego laboratorium. Koszt niewielki. Będziesz przynajmniej wiedziała czy w moczu jest cukier albo krew.
A ja dalej kombinuję z tym moim zwierzakiem. Dalej chudnie. Nie dojada siana. Ostatnio wet zajrzał jeszcze raz do zębów. No ma zły zgryz tzn. z jednej strony zęby krótsze z drugiej strony dłuższe ale wet nie chce tych dłuższych tarnikować bo móglby przegrzać żuchwę a poza tym generalnie te zęby są tak krótkie, że nie miałby czym rozcierać pokarmu więc lepsza taka opcja. Poza tym nie domyka paszczy bo ma za mało przestrzeni na język. Starość jest okropna.
Zauważyłam też, że mój koń wpiernicza kupy innych koni na padoku. Czyli brakuje mu czegoś w pokarmie. Zastanawiam się czy podać probiotyk?
Zamieniam troszkę dietę. Będzie dostawać:
Dwa posiłki wysłodkowe, jeden posiłek pasza Vito, do tego zioła (niepokalanek, mniszek, ostropest), wit c, magnez, garść lucerny niemelasowanej, co drugi dzień siemię lniane.
Ogólnie mój koń ma błyszczącą sierść i grzywę. Stoi w derce więc nie zarasta tak zimową sierścią.
I tu mam pytanie do właścicieli koni z Cushingiem. Czy koń z tym zespołem zarasta długą sierścią mimo, ze jest derkowany? Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi?
Ja bardziej walczę o ogarnięcie wysokiego cukru u mojego konia bo to jest większy problem w tym momencie.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 31 października 2014 o 07:46
Zielona_stajnia, bardzo chętnie poczytam o cushingu chociaż mój koń bardziej z cukrem walczy ale wiedzy nigdy za wiele.
Ten preparat co wstawiłaś link, to nic innego jak niepokalanek pospolity. Wolę podawać nasiona niepokalanka i chyba taniej to wyjdzie ;-).

Edyta o otrębach było napisane odnoście koni insulinoopornych, żeby wystrzegać się tego produktu. W weekend będę miała wiecej czasu-tak mi się wydaje-to jeszcze raz na spokojnie się wczytam.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 30 października 2014 o 19:38
Będę się dalej udzielać, bo mam konia z problemem i staram się to jakoś ogarnąć, więc "przewalam" neta w poszukiwaniu wiadomości, bo nasi weterynarze no cóż.....wiem, że dla nich to nie zbadany temat więc i porady są sprzeczne.
Może już było ale znalazłam fajną stronę http://www.equinemedsurg.com/
Wychodzi na to, że jeśli podejrzewamy Cushinga a koń jest insulinooporny, to lepiej nie robić testów na Cushinga bo jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia ochwatu. Ponoć wymyślili lepszy sposób badania podając jakiś syrop kukurydziany-trzeba by doczytać.
Ja bardziej skupiam się na insulinooporności, bo koń chudnie na potęgę a cukier wysoki. Doczytałam, że wysłodki niemelasowane jak najbardziej ale najlepiej jeszcze je przepłukać żeby pozbyć się cukru, siano też płukać przez godzinę w zimnej albo pół godziny w ciepłej, omijać szerokim łukiem otręby pszenne i ryżowe, podawać 1/4 kubka siemienia lnianego najlepiej mielonego i można podawać lucernę (niemelasowana). Jeśli podejrzewamy, że siano ma bardzo dużo cukru to można mieszać 50:50 z lucerną. Szczepić można ale najlepiej podawać każdą szczepionkę osobno. No i podawać suplementy. Bardzo ważny jest magnez.
To w skrócie. Jeśli ktoś doczyta jeszcze coś ważnego, to niech pisze.

Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 28 października 2014 o 18:56
Wysłodki mam niemelasowane z prolinen. Zęby robione w sierpniu. W zębach nie bylo tragedii. Szukam dalej w necie czym mogę zbić ten cukier.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 27 października 2014 o 19:27
Rozmawiałam z panią wet. na temat Cushinga i insulinooporności. Niestety jesień to nie jest dobry czas na przeprowadzenie testów na Cushinga. Na ślepo nie będę podawać leku. Wprowadziłam zioła- niepokalanek, mniszek lekarski i do tego susz z aronii. Daję dopiero kilka dni, ale mam takie wrażenie że koń w boksie jest bardziej taki obecny, zainteresowany tym co się dzieje wokół niego. Tak to zachowywał się jakby był w innym świecie, smutny. Nie mam ograniczać jedzenia bo jak to pani wet powiedziała "bo koń zniknie". Niestety on "zjada siebie". Bardzo schudł od kwietnia. Kręgosłup na wierzchu, zad kościsty, a zawsze to był "pączek w maśle". Najważniejsze, że ma apetyt. Dzisiaj zmierzyłam poziom cukru glukometrem godzina po stępie, wyszło 418, z ciekawości zbadałam również poziom cukru u innego konia (zdrowego) wyszło 108.
Odstawiłam makuch lniany bo gdzieś doczytałam się, że ma 39% cukru/1kg.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 18 października 2014 o 20:46
Grace, dodaję otręby.  O tym nie zapominam. Od dzisiaj dostaje ostopest nasiona bo to mam w domu pod ręką.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 18 października 2014 o 20:03
Hmmm...najłatwiej napisać "zmień weta".Nie o to chodzi. Jestem po prostu nie ufna.Szukam w necie info i konsultuję się z osobami,  które mają jakieś doświadczenie w tym temacie. Nie trzymam sie ślepo jednej osoby czy lekarza.To jest tylko człowiek tak jak ja i może się pomylić. A moj koń jest moim przyjacielem zdanym na mnie. Sorki jeśli brzmi to może szorstko ale to moje zwierzę i zależy mi żeby mu pomóc i tyle.
Czemu 2kg dziennie wysłodków? A no dlatego że bardzo schudł i właśnie w porozumieniu z inną osobą,która ma pojęcie o insulinoopornosci i cushingu,to zaproponowała bo stwierdziła a właściwie stwierdził że 1kg to za mało i na odpas mam dawać 2-2,5kg dziennie.  Ale widzę, że to nic nie daje bo koń dalej chudy a ma większe łaknienie i pewnie tez cukier ma wysoki z tego powodu. Dlatego zmiejszam dawkę wysłodków. Siano ma ale tak średnio jest nim zainteresowany.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 18 października 2014 o 07:06
Witam wszystkich. Mam konia cukrzyka no i prawdopodobnie cushing tez jest-dłuższa kręcona sierść na nogach i pozostałości po zimie na bokach brzucha. Ostatnio zaniepokoił mnie mocz kopytnego tzn. Duzo siusia i mocz ma dziwny zapach.okazalo się że w moczu jest cukier 1000ml/dL i do tego krew. Zrobiłam badanie krwi. Wyszło że nerki są ok ns szczęście natomiast jrst wysoki cukier i uszkodzona albo otluszczona wątroba do tego niska odporność. Co począć z tym fantem? Wet chce podawać insulinę co chyba jest bzdurą i chyba nie jest za dobry w tym temacie. Odradził odrobaczanie ze wxgledu na wątrobę. Kon ma 19lat. Karmie go od stycznia samymi wydlodksmi niemelasowanymi ok 2kg suchych dziennie do tego dodaje otręby. Siano ok 7-8kg. Padoki piaskowe.
Może za dużo tych wysłodków? Do września dostawal 1kg suchych dziennie tzn potem moczone oczywiście ale strasznie zaczął z masy leciec więc zwiekszylam dawkę co może zadziałało właśnie na ten cukier bo to tak jakby zbiegło się w czasie.
Ogłowia bezwędzidłowe - rodzaje, działanie, zastosowanie
autor: apsik dnia 21 lipca 2014 o 08:58
Zanim zdecyduję się na zakup ogłowia bezwędzidłowego, to kombinuję z naszym ogłowiem. Na pierwszą jazdę przepięłam wodze do nachrapnika szwedzkiego, koń nadal miał wędzidło w pysku, bo to tak na szybko z siodła kombinowałam. Koń ździwiony, że ma wędzidło w pysku a nic go nie ciągnie. Dla mnie też dziwnie, bo wodze przypięte do nachrapnika. Koń delikatnie kombinował z głową w dół o co chodzi. Ale wrażenia bardzo pozytywne. Nie machał głową, spokojny, łatwy do zatrzymania. Na drugą jazdę zamontowałam sznurki jak w ogłowiu cook'a. Też oczywiście wędzidło w pysku, ale te sznurki pod ganaszami chyba mu nie pasują. Nie wiem czy coś go uciskało/obcierało, ale był bardziej sztywny, uciekał głową do góry. Coś nie tak było. Będę musiała jeszcze raz pojeździć na jednym i drugim patencie.
buty dla koni
autor: apsik dnia 15 lipca 2014 o 18:17
A ja  zachorowałam na buty firmy Equine Fusion. Ale mi się podobają. Już odkładam kasę. Tylko muszę poczekać, aż koniowi zrosną poprawnie kopyta i zamawiam.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 08 lipca 2014 o 16:50
Szukam, szukam i znaleźć nie mogę informacji na temat uzupełniania fosforu jeśli koń jest na wysłodkach. A pewnie gdzieś już to było wyjaśniane.
Czy mogę prosić o odpowiedź ile mam dodawać otrębów pszennych  🙇 ? Jeśli daję na 1 posiłek np. jeden kubek suchych wysłodków niemelasowanych (oczywiście są zalewane później wodą  😉 ), to również powinnam dodać do tego jeden kubek otrąb? Czy jednak jakieś inne są proporcje?
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 07 lipca 2014 o 06:42
Po dwóch miesiącach wożenia pupy w Cheyenne muszę napisać, że nie wyobrażam sobie już innego siodła. I nigdy nie przypuszczałam, że coś takiego napiszę, bo siodło z wyglądu jest takie sobie. Nigdy mi się nie podobały. Zawsze jak je oglądałam w necie, to mówiłam "matko, co to za worek". No i masz babo...jestem posiadaczką tego jakże "paskudnego" siodła. Człowiek dorasta do pewnych rzeczy. A czasami zwierze pomaga w podejmowaniu decyzji, bo to jego plecy są najważniejsze w tym wszystkim. A skoro koń zadowolony, to i właściciel ma "banana" na gębie.
W każdym bądź razie bezterlicowe siodła cudownie obnażają braki w dosiadzie. Na początku poobijałam sobie uda o przedni łęk. Teraz już nie obijam, siedzę w równowadze i o dziwo nie potrzebuję mega bananów z przodu-wcześniej jeździłam w ujeżdżeniowym siodle.
Da się? Ano da się.
To nic, że wzbudzam zainteresowanie w stajni. Ja taki klasyk i w takim czymś jeżdżę?
A mi jest mega wygodnie. Jak na kanapie. Galop bajka. A mam konia, który mocno wybija, ma specyficzny chód bo w połowie jest kłusakiem. Koń macha nogami, rozluźniony i bardzo czuły na dosiad. Ostatnio bawiłam się tym. Sprawdzałam jak bardzo jest czuły na dosiad. Wił się jak wąż  😉. To nasze początki, bo koń dopiero wraca do "pracy" po poważniejszej po chorobie. Wszystko przed nami. Ale początki cudowne. Kopytnemu siodło pasuje, ja się odnalazłam w tym wszystkim.
Także cieszę się, że moje siodło terlicowe przestało pasować. Inne testowane siodła nie pasowały i taka lekko zrezygnowana zdecydowałam się przetestować Barefoota dzięki forumowej Dea :kwiatek:
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 24 maja 2014 o 07:38
Wczoraj zrobiłam testowo badanie ludzkim glukometrem. Konio był 1,5 godz po obiedzie i po delikatnej jeździe. Wyszło nam 76 ml/dL. Nie wiem czy takie badanie ma w ogóle sens. Jeden wet właśnie takie badanie mi polecił, żeby w ogóle zorientować się czy jest jakiś problem. Inni mówią, że to nie ma sensu. Koń jest na wysłodkach niemelasowanych, do jednego posiłku dodaję troszkę otrębów pszennnych, suplementy od Podkowy, siano i chodzi sam na padok z pseudo trawą, inne konie chodzą na pastwisko z soczystą i zieloną. Koń ma się dobrze, humor dopisuje jak na 19 latka. Ma mały problem z wymianą sierści w okolicach brzucha i szyi -przycinałam nożyczkami. Ma poduszki tłuszczu nad oczami ale nie wiem czy to nie efekt lekkiej otyłości.
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 12 maja 2014 o 17:26
Mam już u siebie pożyczony oryginalny pad physio i na jego wzór przerabiam swój pad-najważniejsze to szerokość kanału na kręgosłup i wykrój paneli/wkładów. Moje panele są identyczne ja w physio-kupiłam w sklepie mikrogumę o grubości 10-12mm. To jest identyczny materiał. Pad mam prawie ukończony.
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 07 maja 2014 o 08:16
Na dniach dostanę od koleżanki pad physio do odrysowania, więc będzie korekta tego co mam teraz. Na razie jeżdżę bardzo spokojnie, tzn. tuptamy sobie. Krzywda się nie dzieje, a jakaś amortyzacja i rozkład ciężar jest.  Jeśli trafię na oryginalny pad w fajnej cenie, to nie będę się zastanawiać nad kupnem.
Ze strzemion bezpiecznych na razie zrezygnowałam. Może jak "poustawiam się" w tym siodle tak jak należy, to wrócę do nich. Ale na dzień dzisiejszy nie pasują mi i tyle.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 05 maja 2014 o 07:35
Watrusia dziękuję. A zanim zrobię badania, to co mogę sama zaradzić? Jakaś specjalna dieta? Na co uważać? Dla mnie to całkiem nowy temat. Obrazek konia podsuwa podejrzenia, ale pytanie czy to wiek i jakieś otłuszczenie czy faktycznie problem. Bez badań mogę gdybać. Ale zaniepokoiło mnie to co zauważyłam.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: apsik dnia 04 maja 2014 o 15:33
Przeczytałam cały wątek i zastanawiam się czy mój kopytny nie cierpi na Cushinga.
W tym miesiącu skończy 19 lat. Od dwóch lat mocno zarasta na zimę. Nie jest derkowany. Teraz stał w takiej stajni gdzie było chyba bardziej zimno niż na zewnątrz. Włos mega długi ok 5-6 cm. Zaczął linieć jakoś w styczniu, ale jeszcze ma sporo długich włosów na szyi, pod brzuchem (pod brzuchem cięłam włosy nożyczkami bo sfilcowała się i nie mogłam tego wyczesać).Podczas jazdy szybko się pocił (tłumaczyłam to wiekiem i brakiem kondycji). Ma tłuszcz nad oczami. Spory brzuch (ale też brak mięśni, bo od początku tego roku bardzo mało chodził). Na początku roku przypałętał się problem z kopytami. Ja nie mogłam przyjechać do stajni a konie nie wychodziły na padok ze względu na pogodę przez prawie tydzień a jedzenie dostawały tyle co zawsze i poszło....a to tego zaklinował się kamień w kopycie. Teraz jest karmiony wysłodkami niemelasowanymi plus garść sieczki dengie bez cukru, siano. Chodzi na padok piaskowy. Trawę skubie tylko przy mnie przez 5-10 min.  Zastanawiam się czy to objawy Cushinga czy insulioodporności? Jak mogę zacząć działać zanim zrobię specjalistyczne badania?
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 03 maja 2014 o 17:42
Dzisiaj znacznie lepiej mi się jeździło w moim Barefoocie. Zmieniłam łęk-z elastycznego na sztywny. Zdecydowanie lepiej. Siodło nie zjeżdżało na kłąb podczas jazdy, dla mnie lepiej bo bardziej wąsko. Zmieniłam też strzemiona z bezpiecznych barefoota na moje elastyczne. Nie było już efektu sprężynowania siodła. Tylko jeszcze zakup pada mi został, bo nie chcę jeździć na prowizorce przeze mnie zrobionej.
Jak myślicie, czy pad/czaprak Mattesa z takimi rozcięciami na panele/podkładki będzie ok? Czy lepiej polować na pad special barefoota? Pada physio chyba nie chcę...nie chcę siedzieć jak na wielbłądzie-ważę ok 54-55kg.
Wiem, że większość z was będzie polecać zakup oryginalnego padu, ale na dzień dzisiejszy nie mam takiej kwoty. Używki na ebay są, ale też jest walka o nie. Czy ktoś z Was miał/widział/testował takie czapraki pod siodło bezterlicowe?

http://allegro.pl/czaprak-freedom-i4150411818.html
http://galopagos-shop.pl/41-pad-do-siodla-western.html

Mam swoje grube panele z mikrogumy o grubości 10-12 mm.







edit:urwało mi wypowiedź
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 26 kwietnia 2014 o 07:31
apsik super! Daj znać jak leży! Nie przestrasz się że wysoko "odstaje od grzbietu" jak się usiądzie to nie jest wcale tak wysoko. Nie pamiętam jaki ja mam rozmiar twardego łęku ale jeśli twój to S i byłby za mały to mam M na wymianę (potrzebuję węższego) 🙂

Dzięki za propozycję, ale właśnie mam M-kolor szary i wydaje mi się, że jest za wąski. W siodle jest łęk elastyczny.
Jestem po pierwszej jeździe. Zamontowałam prowizoryczne podkładki pod siodło-bo niestety padu nie mam. Ale i tak krótko jeździła, bo mieliśmy miesięczna przerwę od siodła i pracy ;-). Latałam po siodle jak worek ziemniaków haha. Nie ma co ukrywać, że siodło mocno sprężynuje a koń nie należy do tych co ma chód "płynący". Ale po jakiś 10 min odnalazłam się w miarę i było ok. W galopie super-jak na kanapie. No i koń też bardziej rozluźniony, i kombinował z opuszczeniem szyjska w dół. Więc moje odczucia są pozytywne. Teraz pozostaje tylko jeździć.
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 23 kwietnia 2014 o 16:58
No to doczekałam się mojego Barefoota cheyenne.  💃 Właśnie rozpakowałam. Jutro przymiarka. Rozmiar 1. Używane ale w sumie jak nówka sztuka, puśliska i strzemiona są, łęk miękki i jakiś rozmiar MI chyba. Już nie mogę się doczekać.
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 18 kwietnia 2014 o 06:38
Czekam na moją cheyenne. Niestety nie było do niej padu. Wcześniej kupiłam w sklepie mikrogumę czyli neopren o grubości chyba 10mm albo 15mm. W każdym bądź razie jest gruby. Chciałam z niego zrobić wkłady pod siodło. Zastanawiam się czy przerabiać czaprak-pad barefoot physio mam odrysowany, czy np kupić coś takiego? Ktoś miał z tymi podkładkami styczność? http://yard-equites.pl/zele-futra-podkladki-pod-siodlo/1625-podkladka-korygujaca-premiere-equine.html
http://www.sklep-skoczek.pl/kentaur-podkladka-z-kieszeniami-korygujaca-polozenie-siodla.html
Ogłowia bezwędzidłowe - rodzaje, działanie, zastosowanie
autor: apsik dnia 05 kwietnia 2014 o 15:19
apsik ale Ty szukasz sidepulla czy cooka?


Rozglądam się i czytam na ten temat. Nie miałam okazji przetestować ani jednego ani drugiego. U mnie w stajni chyba jest cook, więc może przy okazji pożyczę do testu. Muszę najpierw zobaczyć co mojemu kopytnemu pasuje.
Ogłowia bezwędzidłowe - rodzaje, działanie, zastosowanie
autor: apsik dnia 04 kwietnia 2014 o 07:48
Dziękuję za odpowiedź. Dopiero zaczynam raczkować w temacie ogłowia bezwędzidłowego. Ale cena tego z Barefoota chyba trochę wysoka co?
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 28 marca 2014 o 09:29
sznurka, mam 168cm wzrostu. Wiem, że sprzedawałaś, tylko że ja chciałabym kolor czarny  😉
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 28 marca 2014 o 07:48
Mam pytanie do posiadaczek Barefoot Cheyenne i Cherokee "classic" rozm 1. Czy między tymi modelami jest duża różnica w wielkości siodła? Poluję na używane i nie wiem co szybciej trafi w moje łapki. Siedziałam tylko w Cheyenne rozm 0 i jak patrzę na zdjęcie, to wydaje mi się, że jakoś w nim śmiesznie wyglądam-jakby za krótkie tybinki-dlatego zdecydowałam się na 1. Ale czytałam tutaj, że niby Cherokee "classic" wypada w pomiarach na większe. Nie chciałabym się utopić w siodle i żeby konia mi nie zakryło  🤣. Mogę liczyć na pomoc? Wiem, że to kwestia pupy ale jakie są różnice "jezdne" między tymi siodłami?





"zmiana nazwy siodła"
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 05 marca 2014 o 08:40
Ceny siodeł są przyjemne. Dlatego podpytuję o inne rozwiązania z padem, może sama coś na wzór wymyślę tylko ciekawi mnie z czego zrobić takie wkłady na panele?
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 05 marca 2014 o 05:57
Jeśli było już o tym, to przepraszam. Mam pytanie w sprawie padów pod siodło Barefoota. Z czego są zrobione te wkłady, którymi wypełnia się te kieszenie w padzie? Czy można samemu coś wykombinować? Ceny padów Barefoota powalają. Czy na początek wystarczy taki czaprak mega gruby z takimi naszytymi jakby panelami np. firmy Bonidos? Bo taki mam w swojej kolekcji.
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 01 marca 2014 o 11:08
Czy ktoś z pomorskiego ma freemaxa dressage lub startrekk? Zastanawiam się nad tymi siodłami, ale chciałabym najpierw móc przymierzyć na koński grzbiet i chociaż na chwilkę przetestować. Jest jakaś dobra duszyczka, która ma i użyczyła by?
siodło ujeżdżeniowe
autor: apsik dnia 14 stycznia 2014 o 12:36
epk, Alvika dzięki za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że klocek nie zdziała cudów. Ze mnie żaden "pingwin" po prostu lubię siodła ujeżdżeniowe i czuję się w nich dobrze. Klocek nie ma za mnie "odwalać" roboty ale ma delikatnie wspomóc. A jeśli mam możliwość wyboru klocka, to podpytuję na forum, bo niektórzy z Was mają więcej doświadczenia i mogą podzielić się swoimi odczuciami/obserwacjami. Mam 168cm wzrostu, szczupła, w miarę "wąska" pupa, nogi normalnej długości, udo szczupłe, długość kości udowej  normalna, jeżdżę na lekko ugiętej nodze. Z tym podciąganiem kolana moze przesadziłam, bo jednak pracuję nad tym i jest już zdecydowanie lepiej.
siodło ujeżdżeniowe
autor: apsik dnia 14 stycznia 2014 o 10:52
A ja mam do was prośbę o podpowiedź, który klocek będzie dobrze trzymać udo i nie pozwoli podciągać kolana. Wiem, że co jeździec to inne odczucia ale może jakaś mała podpowiedź. Będę wdzięczna za pomoc.

naturalna pielęgnacja kopyt
autor: apsik dnia 01 lipca 2013 o 10:52
Tajnaa rozumiem Twój ból. Ja miesiąc temu zmieniłam stajnię. Ze stajni z piaskowymi padokami na stajnię z pastwiskami. Bardzo bałam się tej trawy, ale o dziwo kopyta w ciągu miesiąca tak się zmieniły na plus, że jestem w szoku. Konie aby dojść na pastwisko muszą pokonać niezły kawałek twardej ścieżki. Konie są na dworzu od rana do 14. To wystarczyło. Przody u mojego konia, z którymi walczyłam z 3 lata aby je skrócić bo miał totalne narty, wyglądały jak ochwatowe -w ciągu miesiąca przeszły taką rewolucję, że tarnik muszę nowy zamówić. Strzałka, która była długa na całe kopyto, skróciła się do normalnej długości. Patrzę na kopyta i nadziwić się nie mogę...Czemu ja wcześniej nie zmieniłam stajni?
siodło ujeżdżeniowe
autor: apsik dnia 15 czerwca 2013 o 06:12
Czy ktoś z was miał do czynienia z siodłem Kentaur Ithaka? Myślę, że panele w tym siodle byłyby dobre na grzbiet mojego kopytnego tylko gdzie to siodło można wypożyczyć do przymiarki?
siodło ujeżdżeniowe
autor: apsik dnia 18 lutego 2013 o 16:39
Czy ktoś z okolic Trójmiasta  posiada siodło Wintec  Contourbloc? Chciałabym przymierzyć, posadzić swoje 4 litery, zobaczyć jak leży na końskim grzbiecie.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 01 grudnia 2012 o 17:58
Dramka, cały czas jest to wałkowane  😉. Dodsonowe są błyskawiczne czyli ponoć po 10 min są do podania, jest ich mniej i są droższe. Atosowe są ok, ale po przetestowaniu tych z allegro mogę polecić te http://allegro.pl/wyslodki-granulowane-najtaniej-2012-r-i2819107257.html. Jeszcze taniej niż atosowe, jak zalejesz gorącą/ciepłą wodą to po godzinie są gotowe do podania. Ja zalewam od razu po przyjściu do stajni, zanim się przebiorę, wyczyszczę i pojeżdżę knia to spokojnie mijają 2 godziny  😀.  Ja kupuję te z allegro -koń zadowolony ja również tzn. moja kieszeń.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 15 listopada 2012 o 21:57
Gajowa, wydaje mi się, że chyba troszkę tak. Ale ja mam jeszcze 1,5 worka Atosowych do skarmienia. Raz tylko przygotowałam posiłek z tych nowych i chyba są bardziej wydajne. To chyba na plus ? 😀
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 15 listopada 2012 o 20:52
Zanim podam wysłodki kopytnemu, to od zalania ciepłą wodą mija ok 1,5-2 godziny jak nie dłużej. Zanim wyczyszczę brudasa to spokojnie 30min, potem sama jazda ok godzina-półtorej, potem czekam aż koń odsapnie po jeździe i wyschnie, to kolejne lekko 30 min. Ja zalewam 2 kubki nescafe w wiaderku plus 2 kubki łuski słonecznika.Mieszam z otrębami i do tego dodaję jeszcze ciepłej wody. To jest sporo czasu, żeby wysłodki napęczniały. Nie dajmy się zwariować. Podaję tak przyrządzane wysłodki od roku.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 15 listopada 2012 o 07:41
Pokora, ja zalewam wysłodki ciepłą wodą od razu jak przyjadę do stajni. Po jeździe,czyli po godzinie są dobre. One nawet po 30 min są ok.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 13 listopada 2012 o 14:51
Oka, zapomniałam zerknąć  😡
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 13 listopada 2012 o 13:30
Biorąc pod uwagę twierdzenie, że im mniej cukru tym są jaśniejsze, to te z all są jasno beżowe po namoczeniu, prawie kremowe. Ja zamawiałam je w poniedziałek do południa tydzień temu robiąc przelew. Wieczorem dostałam info na meila że kasa im weszła i że we wtorek wysyłają. W czwartek był u mnie kurier z wysłodkami.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 13 listopada 2012 o 07:27
Isabelle, mam te wysłodki. Kupiłam kilka worków. Nie dość, że cena niższa od Atosowych, to moim zdaniem są lepsze. Zrobiłam fotki dla porównania atosowych i tych z allegro-fotki wstawię później, bo mam problem ze znalezieniem kabla do aparatu  😡. Te z allegro są jaśniejsze, takie jakby beżowe, w takim samie czasie pęcznieją-zalewam ciepłą wodą. Są niemelasowane-jeśli kogoś to interesuje, bo na all nie jest napisane.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: apsik dnia 04 listopada 2012 o 18:39
Cariotka, o witaminach zapomniałam napisać. Dostaje mieszankę wiosenno-letnią od Podkowy, magnez spożywczy 99,9% z Podkowy, glukozaminę, boswellię, wit C dawkę minimalną, ziemię okrzemkową. Koń pracuje 4 razy w tygodniu po 1-1,5 godzinki. Można nazwać to pracą rekreacyjną. Nic związanego ze sportem czy jakimiś ciężkimi treningami.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: apsik dnia 04 listopada 2012 o 11:14
Przeglądam ten wątek no i zrodziły się wątpliwości czy to co podaję swojemu kopytnemu jest ok? Czy dobre ilości i czy nie szkodzę mu-pomijam fakt być może przekarmiania ;-).
Koń, wałach, wiek 17 lat. Normalnie dostaje 3 razy dziennie owies po ok 1,5 miarki PAVO. Ode mnie jak jestem w stajni-czasami codziennie czasami co drugi dzień dostaje 300g suchych wysłodków oczywiście zalane wodą, do tego pół miarki otrąb pszennych, pół miarki łuski słonecznika namoczonej, miarka owsa. Dwa razy w tygodniu do tego dostaje siemię lniane, które robię tak, że kubek siemienia zalewam wrzątkiem i zamykam szczelnie. Stoi to sobie z godzinkę -półtorej i potem dodaję do tej mieszanki. Koń ma się dobrze, energii nie brakuje, chociaż wydaje mi się, że wysłodki go troszkę wyhamowały no chyba że to wiek swoje robi. Mnie interesuje ile powinno się dawać tej łuski słonecznika.
Jeśli kogoś z Trójmiasta interesuje, to w młynie w Gdańsku worek otrębów pszennych 30kg kosztuje 29zł. Ale ja znalazłam  miejsce w okolicahc Przodkowa dzie 25kg kosztuje 17zł-tylko trzeba jechać.
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 30 października 2012 o 11:12
Czy ktoś z Trójmiasta byłby chętny na wysłodki buraczane niemelasowane? Niestety dowożą dużą ilość min 5T. Cena za tonę 945zł. Pakowane w worki po 30kg. Jeśli ktoś chętny, to proszę na PW
wysłodki buraczane
autor: apsik dnia 28 października 2012 o 21:44
Czy ktoś z pomorskiego będzie zamawiać większą ilość wysłodków NIEMELASOWANYCH? Byłabym zainteresowana  100-150kg.
termobuty
autor: apsik dnia 27 października 2012 o 16:58
Tak samo jak  katija..York Aktea
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: apsik dnia 22 września 2012 o 08:54
Wild Horses, dziękuję za linka  :kwiatek:
pensjonaty w okolicach trójmiasta
autor: apsik dnia 22 września 2012 o 08:15
A czy ktoś z was wie co to za stajenka w Gdyni kawałek za Pustkami Cisowskimi po prawej stronie? Widzę małe stadko koni na trawiastych padoczkach, jakiś maneż z przeszkodami też jest. Ale jakoś nie mogę tam zajechać, żeby sprawdzić co i jak.
siodła bezterlicowe
autor: apsik dnia 13 września 2012 o 10:57
Czy ktoś z Was miał do czynienia z tymi siodłami?
http://www.sorenta-sattel.de/