ala

Konto zarejstrowane: 06 maja 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Ochraniacze
autor: ala dnia 28 lutego 2013 o 18:06
dziewanna , ja mam identyczne i jestem zadowolona, ale testuję je dopiero 2 miesiące, więc okaże sie za jakiś czas jak z trwałością potem, ale na razie jak nowe.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 28 lutego 2013 o 17:40
Myśle, że aleqsandra słusznie wspomniała o zmianach, bo ja np.przeniosłabym sie tu głównie ze względu na dobrą opinię o Corleando-Land
Produkty Villahorse
autor: ala dnia 02 października 2010 o 13:21
Derki - ja mam i kilka koni znajomych i są super, po praniu i po pierwszym sezonie jak nowe, natomiast popręg skórzany ujeżdżeniowy wygląda ładnie, ale skóra kiepska 🙁
komu konia w trening?
autor: ala dnia 20 kwietnia 2010 o 12:57
Wrotki, mylisz się...być może coś jest nie wprowadzone, bo w zeszłym roku ja widziałam akurat p.Weronikę na zawodach... więc coś jest nie tak w tej bazie, z któej czerpiesz dane. A  pozatym jak słusznie napisała Aventia, pomijając wszystko to nie trezba jeżdzić non-stop grand prix ani być bez przerwy na zawodach aby być dobrym... oj, Wrotki, szkoda mi Ciebie, bo chyba zbyt wiele kompleksów masz...
komu konia w trening?
autor: ala dnia 20 kwietnia 2010 o 11:27
Jak zwykle mega burza na forum. Po pierwsze nie zuwazyłam, żeby ani p. Weronika ani jakakolwiek osoba trenująca z Nią tu wypowiadająca się nadużyła określenie 'TRENER", więc o co chodzi? Trenuje konie i ludzi, bo jest zawodniczką, nie wywyższyła się tutaj ani nie uważa się za niewiadomo kogo. Nie napisano też o tej osobie, że ma tzw."papiery trenerskie". A pozatym trenowanie to nie tylko wyniki, nie każda osoba, która u niej jeździ musi chcieć startować.
Zdjęcia Naszych Koni cz. III (rok 2010)
autor: ala dnia 08 kwietnia 2010 o 15:27
ciska , to naprawdę niebezpieczne... ja znam przypadek gdzie koń dostał zatoru żyły przez to gdyż zrobiła się wielka gula, bo zjadł jakąś kępke trawy a potem szalał. W porę został odratowany. To naprawdę nie żarty. Nie bierz tego jako krytykę ot tak tylko to dla dobra Twojego rumaka
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 04 stycznia 2010 o 20:29
że w krzakach ,czy w terenie konie Wasyla są dręczone.czy ktoś to widział ? 

Ja napiszę wprost; WIDZIAŁAM. Już wypowiadałam się na forum i wtedy byłam dzieckiem, ale nie sądzę by zaszła jakaś magiczna metamorfoza w tym człowieku a obraz konia z całym spuchniętym zadem od pręg od bata i zranionym pyskiem zostanie niestety ze mną do końca zycia  😕

I dodam, że w stajni nie byłam, ale po zobaczeniu czegoś takiego nie będę chciała odwiedzić tego miejsca nigdy i nie dlatego, że nie ma zaplecza i super ujeźdżalni tylko dlatego, że chyba nerwy by mi puściły
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 04 stycznia 2010 o 11:31

Co do terenów ,to Wasyl najczęściej jeździ w terenie i nie myślę, aby zabraniał właścicielowi konia jechać na własnym koniu w teren.


A ja dodam, że ponieważ już wiele spraw zostało poruszonych w trakcie gdy ja pisałam swój mega wywód  😉 tp podaję ten cytat, bo Sawojak myślisz dlaczego właśnie niejaki p.Wasyl często jeździ w tereny? W terenie nie każdy widzi...a właściwie nikt nie widzi co robi...

A co do wypowiedzi Przemka S. - proszę przeczytaj jeszcze raz swoją własną wypowiedź, zastanów się nad wszystkim i pomyśl jakie masz porównanie z innymi ludźmi szkolącymi konie...czy w ogóle wiesz coś na ten temat.

A tak swoją drogą wybijanie kopytami żarówek na wys.2,5m. to jakiś kosmos...
Wałachowy siusiak
autor: ala dnia 27 grudnia 2009 o 21:09
Nie wiem co to jest, oczywiście tak jak radzono Ci koniecznie dzwoń do weterynarza, ale znam tez przypadek gdy jedna osoba myła często puzdro swojego konia i przez to wytworzył sie stan zapalny, wyjałowiła wszystko i był dopiero poważny problem.  Także WETERYNARZ i to taki który nie rozłoży rąk, może inny i nie czekaj już dłużej a potem zdaj relację.
Bryczesy
autor: ala dnia 18 grudnia 2009 o 21:01
Ok , super i dziękuję  :kwiatek:
Bryczesy
autor: ala dnia 18 grudnia 2009 o 20:49
Elegance1, dzięki za odpowiedź. Czy mogłabyś przesłać link lub napisać gdzie takie bryczesy można zamóić, zobaczyć, kupić...? Chodzi mi o Passion
Bryczesy
autor: ala dnia 18 grudnia 2009 o 20:27
A czy posiada ktoś z Was bryczesy firmy Waldhausen Elt? jakieś opinie...?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 18 grudnia 2009 o 20:16
Wojenka, może Corleando-Land, 650, i padokowane ogiery (to jest jakieś 30km od W-wy, niedaleko Tarczyna)
Co do Podolszyna to tam chodzi całe stado koni, więc nie wiem jak z ogierami i karmienie tylko 2 razy dziennie.
Duchnice bardzo fajne miejsce, ale nie wiem jak z obsługą
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: ala dnia 14 grudnia 2009 o 08:35
A propos wybrednych księciów  😀 to ja takiego znam i dodson jest jedną z niewielu pasz, które on je z chęcią. Mało tego- nie je właściwie żadnych witamin, preparatów, wybrzydza, grymasi a dodsona je też te, które mu podawałam (Mobility np.) , widać są bardzo naturalne. Także spróbuj, myślę że i Twój Książę nie pogardzi. W końcu to królewskie pasze  🙂 podobno
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 14 grudnia 2009 o 08:26
Ten koń nazywał się chyba Tymian, może Timian. Właściwie 3 konie, które miał doświadczały podobnych rzeczy, Ten wymieniony oraz Wichor i Wideal. Krótko mówiąc: To temat o stajniach, ale wiadomo, że taka osoba nie może być godnym polecenia człowiekiem, któremu można powierzyć konia.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 13 grudnia 2009 o 21:16
Edytko, jeśli masz możliwość przyjechać na zawody ujeżdżeniowe, w których on czasem startuje to przyjrzyj się jego "pracy" na rozprężalni oraz na samym czworoboku a to już wiele Ci powie choć  na zawodach, w publicznym miejscu człowiek ten hamuje się. Kiedyś (kilka ładnych lat temu) byłam świadkiem jego "treningu", koń miał cały zad w pręgach i pyszczek zraniony, wtedy byłam niepełnoletnia, wszyscy zachwyceni  nim...nic nie zrobiłam, teraz bym zareagowała bardziej. Wtedy "uczył" on 4-o latka pasażu  😕 No i to co napisała korund7 to kwintesencja stajni u Wasyla
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 07 grudnia 2009 o 10:01
Arimona, ta stajnia istnieje od roku, więc dwa lata temu nie mogłas być...a pozatym to nie jest pensjonat dla koni tylko stajnia treningowa, nie można tam wstawic konia tylko "w pensjonat". Za to w trening warto.
Prestige
autor: ala dnia 06 grudnia 2009 o 01:31
Ja polecam prestige leonardo, super!! ładnie ustawia, ale nie "trzyma na siłę" i pozwala na dobrą pracę bioder, całego ciała.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 06 grudnia 2009 o 01:28
Bo ta stajnia jest naprawdę cudowna, jednak należy pamiętać, że to nie jest pensjonat tylko ośrodek szkoleniowy bardziej, ale fajnie, że taka osoba i taka stajnia są w Polsce  🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 11 listopada 2009 o 19:05
Stajnia p.Hansen to jest stajnia treningowa, nie ma pensjonatu jako takiego, tylko i wyłącznie jeśli wstawia się konia w trening. Jest to ośrodek zamknięty, w sensie, że nie można "tak z ulicy" wejść sobie i pooglądać. Miejsce bardzo fajne a przede wszystkim trening inny niż wszystkie. NA PLUS oczywiście 🙂
Inne szczegóły na pw.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 07 listopada 2009 o 22:16
Quantanamera, sądzę, że jest róznica...a o co chodzi? Wypowiadałam się odnośnie tego co pisały niektóre osoby, że przydaje się mozliwość ustawienia czegoś (nie mówiłam, że potem nie nalezy tego odłożyć by nie zawalało ujeżdżalni). Co do Centuriona to chyba tez niektórzy przesadzaja, bo na pewno można wstawiać tam różne konie, może poza typowymi skokowcami...przecież tam też głównie jak w większości stajni stoją konie rekreacyjne a sport może jeżdża ze dwie osoby...Tylko to nie jest krytyka dla tej stajni a zaleta, ,ze wcale nie tylko "sportowcy zadufani w sobie"maja tam wstęp. Płacisz- masz. I tyle a na pewno dla tych co jeżdżą ujeżdżenie to wielka zaleta, że jest przestrzeń i można jeździć "elementa do woli"  😉
A co do drągów to przydałyby się w każdej stajni . Tyle.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 07 listopada 2009 o 19:33
Ja uważam, że jeźdźcy ujeżdżeniowi powinni mieć możliwość ustawienia chociażby drągów czy też cavaletti...przecież to tego używa się w treningu ujeżdżeniowym...Znam też konie ujeżdżeniowe, które po skokach fajnie pracują, rozluźniają się.... tylko wszystko zależy od tego czy jest się ujeżdżeniowym jeźdźcem z zamiłowania czy...ze strachu, bo jak ze strachu to faktycznie drągi i iine dziwolągi mogą się nie przydać nigdy... 🤣
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: ala dnia 21 października 2009 o 10:14
Czy ktoś z Was stosuje pasze RED MILLS ? Ja kupiłam jeden preparat i jest ok, ale nie znam żdanych opinii na temat tych produktów.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 05 października 2009 o 22:45
Sektor E:
stajnia ALDWI

Sektor F:
K.J.Corleando-Land
Kącik Ujeżdżenia
autor: ala dnia 15 września 2009 o 21:58
Bez odznaki nie mozna jechac zadnzch oficjanzch zawodow, tylko towarzyskie ewentualnie...
Kącik Ujeżdżenia
autor: ala dnia 13 września 2009 o 23:35
A ja czytam sobie ten wątek i myślę...przecież koń conajmniej do 6-ego-7-ego roku rozwija się, kostnieje...właściwie w 8-ym roku życia dopiero dojrzewa...również psychicznie...dlaczego spieszymy się tak? Bo inni też? Czy może chcemy sprzedać szybko...? A może chcemy sobie udowodnić coś...? Moim zdaniem dobry jeździec to taki, który nie spieszy się i umie czekać na konia...
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: ala dnia 12 września 2009 o 21:51
Cool Mix znam, efekt przy jednym koniu widoczny, przy drugim bardzo nerwowym zero reakcji...no , ale wiadomo, że to tylko pasza a nie jakiś silny preparat.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 12 września 2009 o 21:43
Czy to jest mowa o stajni Best Horses?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 05 września 2009 o 16:16
Endurka, ja odradzam, znajoma tam trzymała konia i bywałam tam. Jest niezbyt czysto a co najbardziej dla mnie przerażające, stajnię zamykają dość wcześnie i potem ani wieczorem ani w nocy nikt tam nie zagląda...
Choroby koni
autor: ala dnia 29 sierpnia 2009 o 13:38
Może to też być reakcja alergiczna, np. po ukąszeniu albo po zjedzeniu czegoś np. na pastwisku....czasem calcium pomoże, ale nie wiem czy źrebaczkowi możena podać, więc najlepiej aby lekarz jednak się wypowiedział...
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: ala dnia 23 sierpnia 2009 o 09:03
Ramires, konia masz super, po co w ogóle Ci ta czarna wodza??? Przede wszystkim nie siedzisz w równowadze, brak łydek tam gdzie być powinny i w ogóle stabilności  dosiadu, gdyby" ktoś wyjął spod Ciebie" konia to wylądowałabyś na pupie albo plecach. czarna wodza to ostateczność i tylko dla wytrawnych jeźdźców, w tej chwili szkodzi ona Tobie a zwłaszcza koniowi, na którego pysku łapiesz równowagę zamiast pozwolić mu poprostu iść luźno do przodu.  Wrażenie jest takie jakbyś ciągnęła ciągle za pyszczek zawijając nadgarstek, najpierw naucz się trzymać wodze zwykłe zanim kiedykolwiek spróbujesz użyć jakiś dodatowych  🤬  Ponadto jesteś pochylona do przodu i lekko zgarbiona w łopatkach. I często patrzysz w dół zamiast przed siebie, stąd też wiele wad dosiadu. To podstawowe błędy, które tu widzę.  Zwłaszcza na drugim zdjęciu widać odgięty grzbiet , wypnij tą czarną i pracuj nad dosiadem zanim "zmarnujesz" konia! Nie pisze tego złośliwie tylko, żeby Wam pomóc, to fajny koń, naprawdę!
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: ala dnia 14 sierpnia 2009 o 18:40
korsik, ten preparat działa, mojej koleżanki klacz jest bardzo nerwowa i żaden preparat z magnezem czy inny nie przynosi żadnego rezultatu. Ten działa, tylko że nie pomoże jeśli dasz go dwa czy trzy dni przed zawodami, wyraźny efekt widać po jakimś czasie stosowania i jeśli koń bardzo nerwowy tp można podać więcej, ale co do dawki nie wypowiadam się, bo to[b]TRZEBA skonsultować z lekarzem[b] , o ile większą dawkę można podać niż w opisie produktu.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 07 sierpnia 2009 o 07:23
Margaritka, w Łazienkach nie ma padoków a przynajmniej gdy ja byłam tam to nie było, może i ładnie, ale ja bym tam konia nie wstawiła, żeby cały dzień stał w klatce i tylko wychodził na trening.
PRZEBIAŁKOWANIE ? przetrenowanie? heeeeelp!
autor: ala dnia 22 czerwca 2009 o 20:52
Przyczyn może być wiele i dobry lekarz powninien Ci pomóc, opuchlizna bywa też czasem związana z sercem, z krążeniem...od złego siana też wrażliwe konie czasem miewają spuchnięte nogi.
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: ala dnia 19 maja 2009 o 09:07
O, rany, to od niedawna chyba...a co się stało? Gdzie teraz jest?
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: ala dnia 11 maja 2009 o 18:29
Ekhem,  kukurydzę zawsze namoczyć nawet 2 godz.przed podaniem i zmieloną lib średnio ześrutowaną, całą odradzam. I najlepiej w mashu z siemieniem lnianym i otrębami i oczywiście z owsem i nie przesadź z ilością i zacznij powoli wdrażać.

A co do paszy Agro-Kocięba to kupiłam worek, mój wybredny koń je, więc na razie jest na plus. Zobaczymy co dalej...
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 09 maja 2009 o 22:54
Ok, zapytam osobę, która szukała luzaczki, ona jeździ skoki, ale nie wiem czy ma konia, którego mogłaby użyczyć...w każdym razie jeżeli to nadal aktualne to poinformuję Ciebie.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 09 maja 2009 o 22:47
A chodzi Ci o jazdy z trenerem skoków, ujeżdżenia...? I rozumiem, że konia też chcesz by Tobie udostępniono, bo nie masz swojego? Czy chcesz przenieść się ze swoim?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: ala dnia 06 maja 2009 o 21:50
Stajnie z zielonymi padokami bliżej Warszawy chyba nie znajdziesz...a dalej trochę, ale naprawdę ładne padoki są w Wojciechowicach w K.J.Agitacja, w Świetochowie (koło Tarczyna) w K.J.Corleando-Land. I w tych stajniach naprwdę właściciele dbają i mają pojęcie. Jest też stajnia Olender, ale to juz w ogóle daleko, bo koło Nowego Dworu Maz.ale tez ładnie i też dobra opieka.
Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?
autor: ala dnia 06 maja 2009 o 21:43
Co do koreczków szytych to najpiwer trzeba zapleśc warkoczyk, potem przez końcówke warkoczyka przewlec igłę (koniecznie z tępym końcem aby i w ogóle ostrożnie aby nie skaleczyć konia), składacie warkocz na pół i przeciągacie nitkę u nasady warkocza, nastepnie układacie taj jak na zdjęciu, które zamieściła kiri i pezplatacie nitkę kilkakrotnie przez żrodek i korek gotowy.