natchniuza

Konto zarejstrowane: 07 czerwca 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 01 sierpnia 2013 o 16:32
tajnaa, ja akurat uwazam, ze cesarki sa super. Na pewno bezpieczniejsze dla dziecka niz sn. Nie pozbedzie sie plynu, ok, ale i tak ryzyko znacznie mniejsze niz przeciskanie sie przez kanal rodny. U nas moglo sie skonczyc tragicznie. U wielu ludzi konczy sie tragicznie. Konno pewnie bedziesz jezdzic szybciej niz po sn 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 30 lipca 2013 o 15:18
Kenna, ciesze sie 🙂 Powodzenia! Moje dziecko z kolei nic nie chce znowu jesc i mam juz dosc proszenia go, zabawiania, ogladania bajek. Wlasnie go wyjelam z krzeselka po nieudanej probie podania obiadu i mam to gdzies, ze nie zjadl. Zobaczymy, ile bedziemy walczyc, ale nastawiam sie na zacieta walke, bo on potrafi 3 dni prawie nic nie jesc, wiec profilaktycznie lyknelam Nervomix. I jakos to przetrwam 🙁
Naciąganie staruszków i nie tylko staruszków.
autor: natchniuza dnia 30 lipca 2013 o 10:58
Taki numer robi tez konkurent Taurona. Pracownicy konkurencyjnej firmy X chodza po domach (szok!) i przedstawiaja sie jako pracownicy Taurona, mowiac, ze bedzie obnizka cen, ale trzeba nowa umowe spisac. Potem sie okazuje, ze i Tauron, i firma X co miesiac wystawiaja oszukanemu fakture, Tauron za przesyl, firma X za prad. Moja mama o maly wlos dalaby sie nabrac.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 30 lipca 2013 o 10:54
CzarownicaSa, moje dziecko ma wiedziec, ze bic nie wolno, zaczynac bojki nie wolno, ale jesli ktos go zacznie bic, to on ma sie bronic, daleka jestem od chrzescijanskiej polityki nastawiania drugiego policzka. I tego go naucze, jak bedzie bardziej kumaty. Ale relacja moja z nim na tej zasadzie nie dziala i nigdy dzialac nie bedzie - dlatego, gdy mnie gryzie, ja go nie gryze, gdy wyrywa mi wlosy, ja mu wlosow nie wyrywam, gdy mnie bije po twarzy, ja go po twarzy nie bije. To byloby chore. I nie ma tu nic do rzeczy, czy dziecko jest juz na tyle kumate, by zrozumiec zaleznosc, czy nie. Ja ignoruje takie jego zachowania, jesli zaczyna, to po prostu mu to uniemozliwiam, wyciagam moje wlosy z jego reki, zabieram moja reke, zeby jej nie gryzl, odstawiam czy sadzam gdzies i po sprawie. To taki etap i z prawdopodobienstwem graniczacym z pewnoscia uwazam, ze minie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 29 lipca 2013 o 14:43
Mimo, ze ja fanatyczka kp nie jestem i sama z wielu powodow glownie ode niezaleznych niestety karmilam dosc krotko, to porownanie karmiacej matki do rzygajacego pijaka mnie po prostu powalilo. Zeby cos takiego napisac, to nie tylko trzeba nie miec dzieci, ale trzeba tez nie miec za grosz przyzwoitosci, kultury i inteligencji. Totalne dno. A mnei takie totalne dno razi, wiec moze niech tak jak te obrzydliwe wywalone cycki pozostanie gdzies na uboczu, u siebie w domu, a nie do ludzi wychodzi jak jakis pijak szczajacy na chodnik.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 28 lipca 2013 o 22:56
Też mnie dotyka jak ludzie mówią, że ich razi "wywalony cyc"


Ale wywalony cyc w tv, gazetach, na billbordach to juz nie razi 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 27 lipca 2013 o 23:56
kenna, zrobisz oczywiscie, jak chcesz, ale ja uwazam, ze on moze nie byc gotowy do zjedzenia normalnego doroslego posilku w kawalkach, ale nietolerowanie najmniejszych grudek w tym wieku moim zdaniem wykracza poza normalnosc.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 27 lipca 2013 o 23:26
Czy nie ma nadwrażliwości oralnej? No moim zdaniem ma, skoro ma nadwrażliwą na dotyk jamę ustną.

Jesli ma nadwrazliwosc oralna, to jest to sprawa do rehabilitacji. Nie czekaj, az z tego wyrosnie, bo moze sie okazac, ze bedziesz karmic zmiksowana na gladko papka 3latka 🙁 Dr Łada jest wlasnie od takich przypadkow.

natomiast większość tych objawów, które wymieniłaś kursywą posiada 98% dzieci, które praktycznie od 6 miesiąca życia ząbkują? Milan nie pije oczywiście napojów gazowanych, nie protestuje przy myciu twarzy, ze ssaniem nie miał problemów, protestuje przy myciu zębów jeśli akurat przerzyna mu się ząb, nie jest w stanie skorzystać z porady dentystycznej, bo jeszcze nie próbowaliśmy 🤣.


No nie wiem, czy 98% dzieci. Alan ma wiele z tych objawow (miewal odruch wymiotny, protestuje przy myciu twarzy i zebow (ale on protestuje przy wszystkim:P), mial problemy z ssaniem, gryzie twarde rzeczy, napoje gazowane pije :P😉), ale u niego problem z jedzeniem nie jest tej natury, bo on umie gryzc i polykac, ale nie chce. Dlatego naprawde polecam Ci konsultacje z dobrym specjalista. Łada ewentualnie kieruje tez w inne strony, nas np. do psychologa dzieciecego, na muzykoterapie, naprawde podchodzi do sprawy powaznie i ma szeroka perspektywe, a nie na zasadzie 'dawaj pani dziecku grudki, niech sie zarzyga, przejdzie mu'.

Kenna, jeszcze jedno - probowalas mu podawac dania ze sloiczkow? Np. te Hippa (my jemy tylko tej firmy, wiec nie wiem, jak inne) po 7. miesiacu maja male grudki, ale taka konsystencje, ze latwo sie je polyka, ja takiego efektu nie umiem uzyskac ani blenderem, ani tarka, ani widelcem. Moze to by pasowalo Milanowi?

edit: literowki
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 27 lipca 2013 o 22:14
kenna, czy Milana konsultowal neurologopeda? Albo specjalista od zaburzen integracji sensorycznej? W PL najlepszym (a moze jedynym lub jednym z nielicznych) lekarzy tej specjalizacji jest dr Aleksandra Łada. Jest slynna jako lekarz "od niejadkow". Przyjmuje w wielu miastach w Polsce. My z Alanem u niej bylismy, wspaniala osoba i bardzo dobry lekarz. Moze u Was problem tkwi w nadwrazliwosci oralnej? Tu troche o tym http://www.pstis.pl/pl/html/?str=podstrona_biuletyn-artykuly&id=4a2c132b_e

Przykładowe objawy nadwrażliwości oralnej:

- ma odruch wymiotny podczas spożywania posiłków
- nie pije napojów gazowanych
- protestuje podczas mycia twarzy
- unika pokarmów o określonej konsystencji, fakturze
- gryzie  twarde przedmioty np. szew bluzy, zabawki, itp.
- ma problemy (miało) z ssaniem żuciem, gryzieniem
- protestuje podczas mycia zębów
- łatwo się zadławia
- nie jest w stanie skorzystać z porady dentystycznej, ortodontycznej
- odmawia spożywania pokarmów (co w sytuacji skrajnej prowadzi do odwodnienia)


U Alana po konsultacji u dr Łady zostalo to wykluczone, a bylam przekonana, ze to ma 😉 Moze warto by bylo sprobowac te przypadlosc zdiagnozowac/wykluczyc u Milana? Jesli sie zdecydujesz na wizyte u Łady, daj znac na pw, posle Ci numer telefonu komorkowego, bo ja niezwykle trudno namierzyc - na pewno przyjmuje w Wawie, Krakowie i na Slasku, ale wiem, ze tez w wielu innych miejscach w kraju.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 27 lipca 2013 o 20:35
Cierp1enie, ja nie wiem, jak z tymi kaszkami, ale ja wprowadzalam gluten, dodajac kaszy mannej do zupki, najpierw pol lyzeczki przez dluzszy czas (chyba ze 2 miesiace), potem stopniowo zwiekszalam ilosc. Nie mozesz tak malemu dziecku szybko podac pelnego glutenowego posilku, moj syn takowy zjadl w okolicach roczku dopiero.
Odnosnie cukru w kaszkach, moje dziecko je wylacznie slodkie ulepki typu Sinlac i kaszki Nestle, chudy jest jak patyk. czasem go blagam, zeby zjadl czekoladki kawalek albo batonika, ale on nie chce 😉 Ja jestem matka wyrodna i moje dziecko jadlo (nadal czesto je) sloiki, slodkie kaszki, slodkie soczki, slodkie chemiczne Danonki. Oczywiscie wolalabym, zeby na podwieczorek chcial zjesc brzoskwinie zamiast Danonka, ale tego sie po prostu nie da zrobic, wiec trudno. Tez cale zycie jadlam slodkie, a przytylam dopiero po ciazy 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 24 lipca 2013 o 22:28
sakura, plec poznalismy wstepnie na genetycznym gdzies chyba w 12 tygodniu (choc to bylo jak wrozenie ze szklanej kuli:P), potwierdzone na 100% na polowkowym.

Co do spania, Alan dzis spal do 17. Efekt jest taki, ze nadal nie spi :/ Co za dziecko. Wszystkim sie nudzi po 30 sekundach, nigdzie nie usiedzi dluzej niz sekunde, o wszystko jest ryk, nie je, nie spi, w nocy budzi sie miliard razy. To moj syn, kocham go, ale jest to milosc wyjatkowo trudna :P
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 23 lipca 2013 o 23:49
kenna, uwazam, ze przesadzasz, dorabiajac filozofie o brzydkich i wstydliwych czesciach ciala. Ubierasz spodnie, bo masz brzydkie nogi? Albo rekawiczki, bo brzydkie dlonie? A majtki, bo brzydki tylek? Dlaczego Ty sama, jak sadze?, na plazy nosisz stroj kapielowy? Bo cos tam jest brzydkie i wstydliwe? tzn. ok, ja nosze kostium jednoczesciowy, bo mam zmasakrowany brzuch po ciazy, wiec to jest brzydkie i wstydliwe,  ale mysle, ze mowa wczesniej byla o czyms innym jednak 😉 W kazdym razie ja bez majtek nie latam (choc ideologii do tego nie dorabiam zadnej), ojciec dziecka bez majtek nie lata, nie widze powodu, zeby Alan mial swiecic golym tylkiem na plazy. I nie o wstyd tu chodzi. Bedzie dorosly, bedzie chcial sie opalac nago, prosze bardzo, sa plaze nudystow, baw sie, synu, dobrze. Nie wiem, jaki jest sens w tlumaczeniu dziecku, ze penis to zaden wstyd, ale majtki zakladac trzeba, no prosze Cie 😉

Odnosnie pozwolenia sie dziecku wyplakac - nigdy w zyciu. To okrutne metody.

Na koniec pytanie - czy ktoras z Was podawala dziecku Apetizer? Jakie byly efekty? My na brak apetytu mielismy przepisany Bioaron C (jak Apetizer tez od 3. roku zycia, Alan bral juz w 7. miesiacu:/), ale spektakularnego efektu nie bylo, poza tym reagowal podraznieniem (uczuleniem?) na ten specyfik. Potrzebuje malego jakos postymulowac, bo z apetytem znow coraz gorzej - bylismy dzis na wycieczce i dziecko nie zjadlo prawie nic przez caly dzien. To mnie niesamowicie meczy, zwlaszcza gdy widze, jak wokol dzieci pieknie jedza 🙁 W domu tez najlepiej nie jest, ale wyjazdy to koszmar, on nic nie je, prawie nic nie pije, odechcialo mi sie wycieczek i urlopow.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 20 lipca 2013 o 20:23
Isabelle, zarowno Hipp, jak i Babydream (do kupienia w Rossmannie) maja nieslodzone herbatki dla dzieci. Tyle tylko, ze trzeba je zaparzyc, a nie rozpuscic granulki w wodzie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 19 lipca 2013 o 21:44
Alan dzisiaj pierwszy raz widzial KONIE 😀
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 16 lipca 2013 o 21:52
ja zawsze biorę około 6-7 ubranek wiecej, zapas tetry i zapasowy kocyk. ale mała ulewa, wiec zapasowe czapki, śliniaczki czy ubranka muszą byc,


Aaa, wlasnie mi przypomnialas, jak to bylo, jak Alan byl taki maly 😀 Tez na wszystkie wyjscia bralam pol szafy zapasowych ubran, bo on tak rzygal. Teraz jest lajcik, czasem nie biore nic na zapas nawet 😉

myślicie, żeby pierwszy raz dać jej nowe mleko na noc, czy lepiej jutro rano? mam czuja, że rano, jakby coś się działo niepokojącego, ale może niepotrzebnie panikuję?


Daj rano. Choc jesli na Nutritionie jest lepiej, po co zmieniac to mleko?

Edit: akzzi, jak byl mniejszy, to sie bardzo pocil w opisanych przez Ciebie sytuacjach, teraz jakby mniej. Wit D. mamy zalecona do 18. roku zycia 😉 z przerwa na lato.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 16 lipca 2013 o 00:34
podpowie ktoś jak z ta zmianą mleka? bo jutro chciałabym zacząć dawać inne.


Ja uwazam, ze nalezy zmieniac stopniowo. Nie wiem, jakie ilosci Mala pije, ale ja zaczynalam od 30ml nowego mleka i reszty starej mieszanki i tak codziennie zwiekszajac porcje, az do wyeliminowania poprzedniego mm. No ale niektorzy od razu daja pelna porcje nowego mleka i dzieci tez przezywaja 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 15 lipca 2013 o 14:32
Isabelle, odnosnie chusteczek wydaje mi sie, ze najbardziej mokre ma Pampers. Chusteczki Babydream to dla mnie w ogole porazka, choc generalnie lubie te firme, ale te chusteczki sa sztywne, twarde i malo nasaczone. My od dawna teraz stosujemy chusteczki Dada i uwazam, ze sa rewelacyjne. Zreszta, pieluchy u nas tez Dada i wcale nie uwazam, ze sa gorsze od Pampersow, a na pewno lepsze od Huggiesow.

Mi tez mowiono, zeby przy penisie nie majstrowac i niczego nie odciagac, wiec nie odciagam, choc wiem, ze opinie sa podzielone.

Jesli chodzi o mleko, to z krowich mm u nas najlepiej sprawdzal sie zawsze NAN. Od Bebiko zaczela sie nasza atopowo-alergiczna trauma, wiec balam sie wrocic do tego mleka teraz 🙂 Ja nadal uwazam, ze ulewanie w granicach rozsadku jest u noworodka fizjologia i nie nalezy kombinowac, tylko przeczekac.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 14 lipca 2013 o 10:38
Alan zjadl sam na drugie sniadanie parowke. Cala. Sam. Widelcem. Przy pomocy raczek. Ja nie moge. To moj najlepszy dzien w tym roku :P Taki sukces. I co tam, ze na pierwsze sniadanie po 15h przerwy w jedzeniu zjadl 100ml kaszki :P
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 13 lipca 2013 o 20:46
Nie wyobrazam sobie funkcjonowania z niemowlakiem bez podgrzewacza, no ale ja karmilam swoim odciaganym, mieszanke mozna stosunkowo szybko zrobic, uzywajac termosu lub podgrzewajac wode w garnku czy mikrofalowce 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 12 lipca 2013 o 21:38
AleksandraAlicja, zalinkuj, prosze, takie szelki ze smycza. Nam tez by sie przydaly 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 12 lipca 2013 o 21:26
CzarownicaSa, jesli Cie to pocieszy, moje dziecko wzrostem na 97. centylu, waga w okolicach 3. 🙁 To tez niedobrze, rozbieznosc ogromna.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 12 lipca 2013 o 13:30
majek, nie wiem, jaka jest standardowa praktyka, bo babcia nigdy sama z malym u lekarza nie byla, ale w naszej przychodni alergologicznej musialam podac, kto ma prawo przychodzic z dzieckiem na wizyty, bez mojej formalnej zgody na pismie, jesli z dzieckiem przyszedlby ktos poza rodzicami, nie zostaloby przyjete. Wiec moze tak stanowi prawo? Dla spokoju chyba zawsze lepiej takie oswiadczenie spisac i po problemie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 12 lipca 2013 o 12:03
kenna, Alan na szczescie nie ma odruchow wymiotnych, on sie po prostu szybko nudzi jedzeniem, wiec lyzka papke moge mu podac szybciej, zajmuje to mniej czasu, wiec i wiecej zjada, jedzenie w kawalkach wymaga od niego aktywnego udzialu i trwa dluzej, to go denerwuje, wiec je sladowe ilosci, mimo ze wiem, ze gryzc i lykac takie rzeczy umie.

Ja bym chciala miec drugie dziecko (choc na poczatku mowilam, ze never ever 😉), ale niebardzo sobie wyobrazam, jak mozna ten temat ogarnac psychicznie, fizycznie, czasowo i finansowo. Na razie wysiadam z jednym pod kazdym z powyzszych wzgledow 😉

Co do nastrojow dzieciakow - Alan jest nie-do-zniesienia ostatnio. O wszystko, doslownie o wszystko jest awantura taka, ze pol osiedla slyszy - mlody ryczy, wrzeszczy, wali glowa o podloge, gryzie nas, no horror. Nie umiem sobie poradzic z wlasnym dzieckiem :/ Mam nadzieje, ze to taki etap i ze minie, a nie ze bedzie coraz gorzej :/
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 11 lipca 2013 o 23:26
A ja sie pochwale. Alan zjadl dzis calkiem przyzwoity obiad - przyzwoity jak na niego, bo nie papkowaty, tylko w kawalkach: 1,5 malego ziemniaka (bardzo malego), prawie cala marchewka, kawalek brokula i mieso niestety ze sloika, bo on miesa w zadnej innej formie niz totalnie rozdrobniona nie przyjmuje. No ale zjadl dzis, troche pogryzc musial, widelcem probowal jesc sam - jest jakis progres, a juz sie balam, ze do przedszkola bede mu blenderem robila zupy kremy 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 11 lipca 2013 o 14:35

więc ja wolę poradzić się "zaufanych przyjaciółek" forumowych, zanim zaufam lekarzowi. wielu lekarzy olewa sprawę, dlatego warto zwrócić uwagę na jakies złe symptomy, i być przezornym 😉


Co za bzdury. Zgadzam sie, ze lekarze sa czesto niekompetentni, ale leczenie dziecka przez internet to jakas absolutna glupota. Tym bardziej, ze mowimy o dziecku, ktorego prawdopodobnie leczyc nie trzeba w ogole. Wymyslasz sobie problemy, miotasz sie, bedziesz tego zalowac za jakis czas, bo stracisz najfajniejszy czas na "bycie przezornym" i "zwracanie uwagi na zle symptomy". I pisze to dlatego, ze ja sama taka bylam jak Ty. I wierz mi, nikomu to na dobre nie wyjdzie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 10 lipca 2013 o 14:17
Isabelle, moim zdaniem przy takich przyrostach wagi, Ty po  prostu przesadzasz z tym ulewaniem. Wylej sobie lyzke mleka na podloge, zobaczysz, jaka to sie moze zrobic kaluza. Nam zawsze mowiono, ze przyrosty wagi i brak dolegliwosci bolowych sa wyznacznikiem, czy nalezy refluks leczyc, czy nie. Oczywiscie nie mowie o sytuacjach, gdzie jest anatomiczna wada budowy ukladu pokarmowego (u Alana podejrzewano zwezenie odzwiernika, to dluga i traumatyczna historia zreszta), ale Alan potrafil zwymiotowac caly posilek, on rzygal buzia, nosem, totalna fontanna, dusil sie przy tym, musialo go bolec, bo calkowicie odmawial jedzenia, to byl horror. U nas nic nie pomagalo, pomoglo dopiero zastosowanie innej pozycji do odbijania po karmieniu, juz go nie trzymalam przodem do siebie na ramieniu w takej tradycyjnej pozycji, tylko tylem do siebie na rekach w pionie - tak ze ogladal swiat, nie wiem, jak to opisac, ale pozycja banalna, wiec na pewno skumasz. Wtedy z dnia na dzien sytuacja sie poprawiala. Ale dlugo potem jeszcze po jedzeniu nie mogl szalec, bo rzygal - to sie zdarza nawet dzis. I do dzis, mimo ze refluks minal, z jedzeniem mamy duzy problem, bo on jesc nie lubi.
Wybacz, ale Ty moim zdaniem naprawde powinnas wrzucic na luz. Wiekszosc dzieci w tym wieku ulewa. Trzeba umiec rozroznic, czy to jeszcze fizjologia, czy juz patologia.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 10 lipca 2013 o 13:12
Isabelle, zmien pediatre, jesli uwazasz, ze aktualna to debilka.
Mozesz przejsc na mleko dla dzieci ulewajacych (z symbolem R zdaje sie), mozesz zagescic lekko kleikiem (my mielismy takie zalecenia jak maly mial 6 tygodni), mozesz podac leki typu Gastrotuss, mozliwosci jest duzo. Nie wiem, jak Mala ulewa, Alan rzygal na odleglosc. Twoja przybiera super, wiec na pewno rzyga nieco mniej, refluks jest fizjologia w tym wieku. Minie jak zwieracz przelyku dojrzeje i jak dziecko bedzie wiecej przebywalo w pozycji pionowej. tak czy siak, przede wszystkim musisz znalezc lekarza, ktoremu zaufasz.

Edit: Sab Simplex i Espumisan nie sa na refluks, tylko na wzdecia-kolki. My jeszcze przez pewien czas bralismy Debridat.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 09 lipca 2013 o 21:41
Dziewczyny, o ktorej chodza spac Wasze dzieci?
Alan to nocny marek, zwykle okolo 23. Rano spi do 8-9. W dzien jedna drzemka, bez ktorej niestety nie da sie funkcjonowac. Nie przestawiam go na razie, bo cenie sobie poranny sen (ja tez sowa jestem), ale ludzie sie za glowe lapia, jak slysza, o ktorej dziecko spac idzie 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 08 lipca 2013 o 12:32
Isabelle, ja filmiku nie obejrzalam w calosci, bo nie mialam czasu 😉 tylko kilka sekund, ale jak zrozumialam chodzi Ci o zwiekszone napiecie? Wydaje mi sie, ze to jest kolejne po alergii pokarmowej modne pojecie w naszym kraju 😉 Moje dziecko mialo najpierw zwiekszone napiecie, bo majac tydzien potrafil lezec kilka minut na brzuchu z glowa u gory, majac miesiac potrafil tak juz kwadrans. Potem mialo asymetrie, bo niby obracalo glowe tylko w jedna strone, troche pilnowalam, troche nie, glowy zdeformowanej nie ma. Potem mial z kolei obnizone napiecie miesniowe, bo sie nie podciagal do siadu. Pediatra mnie stresowala. W kazdym z tych przypadkow konsultowal go neurolog i sie pukal w czolo 😉 Az w koncu zmienilam pediatre, bo jak naprawde byly problemy, to nam pomoc nie umiala, ale za to inne modne klopoty wymyslala na poczekaniu 😉 Przestalam tez czytac i sie doszukiwac problemow. Jestesmy oboje szczesliwsi i spokojniejsi. Nie chce przez to powiedziec, ze masz olewac rzeczy, ktore Cie martwia, ale troche luzu nie zaszkodzi, a na pewno dobrze Wam obu zrobi. Ja wlasnie zaluje tych pierwszych miesiecy, ktore minely mi na nieustannym zamartwianiu sie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 30 czerwca 2013 o 09:51
Cierp1enie, nigdy bym nie podala antybiotyku, ktory przepisal jakis lekarz no-name, ktorego nie znam i do ktorego nie mam zaufania, zwlaszcza przy takich objawach, jakie opisujesz. Poczekaj do jutra i idz do swojego lekarza. I zeby nie bylo, ze jestem jakas anty-antybiotykowa - jak trzeba bylo, moje dziecko bylo na antybiotykach przez miesiac, w tym chyba trzy rozne dozylnie :/ Ale generalnie lekarze przesadzaja z antybiotykoterapia.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 29 czerwca 2013 o 21:57
Muffinka, kazdy alergolog i kazdy rozsadny pediatra powie Ci, ze prowokacje alergenem przeprowadza sie, zaczynajac od podania malych ilosci i stopniowo je zwiekszajac. Co wiecej, my mielismy zalecenie, aby pelna porcje mm podac w gabinecie lekarskim, w ktorym w razie potrzeby mozna podac dziecku zastrzyk z adrenalina na wypadek wstrzasu anafilaktycznego. Zmien lekarza. Twoj syn jest jeszcze taki malutki, nie mial prawa byc gotowy na taka rewolucje.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 29 czerwca 2013 o 21:17
Muffinka, jak wprowadzilas ten zwykly Bebilon? Chyba nie od razu pelna porcja? Ja wprowadzalam zwykle krowie mm bardzo ostroznie, najpierw kilka dni po 30ml do naszej porcji Isomilu (my nie bylismy juz na Pepti od dawna), potem dwa-trzy dni 60ml, potem 90ml i tak co 30ml zwiekszalam az do pelnej poracji, trwalo to jakies dwa tygodnie. Jesli zamiast Pepti nagle podalas mu od razu pelna porcje zwyklego bebilonu, to sie nie dziwie, ze zle zareagowal i moze to nie miec zadnego zwiazku z alergia. Zreszta, czemu maly byl na Pepti? Robiliscie testy? W PL jest teraz moda na alergie 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 28 czerwca 2013 o 21:25
Isabelle, mala jest sliczna 🙂 Alan tez tak spal jak byl malutki 😀 tez mi sie przypomnialy "stare" czasy 😀

Odnosnie wody - my mielismy rozne fazy.
Gotowana kranowa z filtra. Albo w garnku i do podgrzania przed podaniem mleka. Albo w termosie (najczesciej) i tak stala po 12h (gotowalam noca, zeby bylo na nocne/poranne karmienia, a potem rano, zeby starczylo do wieczora).
Potem mielismy etat poszukowania wody zrodlanej z najmniejsza zawartoscia wapnia (maly mial mocna hipercalcemie), przerobilismy rozne wody, najgorsze wyniki wapnia mielismy, gdy pil przegotowana kranowe (takie juz naprawde niebezpieczne dla zdrowia, ale nie wiem, na ile to mialo zwiazek z woda), w koncu stanelo na Zywiec Zdroj i do dzis pije tylko taka wode (w kaszkach i do sokow, choc przez bardzo dlugi czas nawet zupe na Zywcu mu musialam gotowac 😉) Dzis juz tylko podgrzewam, nie zagotowuje.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 24 czerwca 2013 o 23:13
Jak mało dziecko musi pić, żeby było niebezpieczeństwo odwodnienia...?


Dziecko powinno przyjmowac ok 150ml plynow (w sensie wszystkieg0o, mleko, woda z zupy, soczyste owoce, etc) na kilogram masy ciala. Moj chyba nigdy tyle nie dal rady i zyje 😉 Ale nei wiem, jaka jest minimalna ilosc. Pamietam jak kiedys 3 dni nic kompletnie nie jadl, wode wciskalam strzykawka , wiec ilosci symboliczne raczej (a moze mi sie tak wydaje_ i po 3 dniach byl juz odwodniony, ale nie tak, zeby trzeba bylo pod kroplowke podlaczac. Mial wtedy jakies 6 miesiecy chyba, bylo lato, wiec raczej cieplo, dokladnie nie pamietam.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 23 czerwca 2013 o 09:48
kami mojego meza nie ma od wczoraj i ja tez nie wyrabiam 😉 Alan to bardzo absorbujace dziecko - rowniez w nocy :/ Wlasnie mmu bajke wlaczylam, zebym mogla chwile odetchnac :/
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 22 czerwca 2013 o 20:14
Dziewczyny, czy u Waszych dzieci pojawily sie teraz w te upaly potowki?
Alan ma takie malutkie czerwone krostki/punkciki?, ale szczerze mowiac, nie jestem pewna, czy tak wlasnie wygladaja potowki. Zaczelo sie od miejsca, gdzie przylega pielucha. Teraz jest tez tego troszke na pleckach i na klatce piersiowej oraz na karku. Nie wyglada jak typowa alergiczna reakcja - brak szorstkich zapalnych plam, zgiecia lokciowe i kolanowe czyste, brak jakichkolwiek objawow ze strony ukladu pokarmowego. Wszystko nam sie zbieglo w czasie - wprowadzenie krowiego mm, upaly, to cos na skorze i juz nie wiem, czy to zwykle potowki, czy jednak krowa nadal problemy sprawia, bo mial zdiagnozowana alergie na mleko krowie, ale od dawna je danonki np czy maslo i nic sie nie dzialo ze skora.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 22 czerwca 2013 o 12:20
[quote author=sznurka link=topic=74.msg1808175#msg1808175 date=1371812078]
każdy widzi swiat ze swojej perspektywy i wy również mnie nie rozumiecie, nie rozumiecie że się cieszę i ze chcę by inni też się cieszyli ze ich dzieci jedzą


Sznurka, ja Cię rozumiem. Bardzo chętnie oglądam fotki Lwa przy jedzeniu (i nie tylko) i cieszę się, że dobrze wcina.
[/quote]

Alez ja tez rozumiem. I ciesze sie bardzo, ze pojawil sie Lew i ze wcina i ze jest super. Ale wierz mi, kwestia jedzenia/niejedzenia nie zalezy od perspektywy 😉 I Kenna ma racje, ze ani w Lwim zamilowaniu do jedzenia, ani w Alanowym zamilowaniu do diety niewiele jest naszej winy/zaslugi.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 21 czerwca 2013 o 09:09
Szafirowa napisala chyba wszystko w temacie. Ja z moim dzieckiem bylam u 4 gastrologow, 3 alergologow, 3 onkologow, kilku roznych pediatrow, dwa razy w szpitalu i u dwoch "szamanow" - bioenergoterapeutow i u neurologopedy - najlepszej w Polsce spacjelistki od dzieci niejedzacych. I oni nie pomogli, pomogl telewizor i zabawianie. Wiec prosze Cie, sznurka, nie oceniaj, jesli nie wiesz, o czym mowisz. Widac syty glodnego nei zrozumie, podobnie jak matka dziecka jedzacego nie zrozumie matki niejadka.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 20 czerwca 2013 o 22:36
natchniuza, to kwestia podejscia i przekonań


Nie, to nie jest kwestia przekonan. Mysle, ze gdyby Lew nie jadl 3 dni nic, tez bys wlaczyla telewizor 😉 Albo najpierw go kupila.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 19 czerwca 2013 o 23:22
Alez Wy tych postow produkujecie, nie nadazam 😉
Odnosnie tv przy jedzeniu - Alan je wylacznie, ogladajac bajki. Inaczej nie jadlby nic. Ale on przypadek ekstremalny. Niby to blad, itd., itp., ale ja sama do posilku prawie zawsze wlaczam sobie telewizor, wiec czemu mialabym robic tragedie z tego, ze dziecko tez oglada tv podczas posilku?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 18 czerwca 2013 o 12:46
Candida to nie jest bakteria tylko grzyb. Podobno bardzo wiele osob to ma. Alan tez, zaden lekarz nie kazal leczyc.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 17 czerwca 2013 o 22:45
Dziewczyny, jak Wasze dzieci spia (spaly jako maluchy) w nocy? Alan potrafi sie budzic czasem co kwadrans, najpierw jeczy, smok, picie, jeczy dalej i tak jeczy co kwadrans. Albo budzi sie na dobre i nie spi 3 h. Wczoraj poszedl spac o 22, od 24 do 3 jeczal co kwadrans, o 3 wstal i nie spal do 6, o 6 zasnal i spal do 9 bez jeczenia. Glodny nie jest. Uspokaja go wylacznie Nurofen, wtedy spi bez wybudzania, wiec mysle, ze cos go boli. Pediatra mowi, ze to moga byc:
a) zeby
b) brzuch
c) glowa
Zeby ma juz przebite wszystkie z wyjatkiem piatek (te nawet nie zaczely rosnac), choc przy dolnej trojce jest stan zapalny dziasla. Ale zeby przebity zab dalej tak dawal popalic? Brzuch moze go bolec, bo to niby alergik, ale w dzien sie nie skarzy, poza tym nie ma zadnych objawow brzuszkowych i nigdy nie mial, bo on raczej skornie reaguje niz typowo pokarmowo. Glowa bylaby najwiekszym problemem, bo to moze oznaczac zwiekszone cisnienie wewnatrzczaszkowe, a to powazna sprawa i wymaga diagnostyki 🙁 Nastraszyla mnie nasza lekarka, choc wiem, ze ona zawsze zostawia jakis 1% szans na wersje najgorsze i tak ostatnio mielismy podejrzenie (uzasadnione bardzo niestety) nowotworu. Wiec... jak spia Wasze dzieci? To naprawde takie nienormalne, co robi Alan? Moze wyrosnie? 🙁
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 13 czerwca 2013 o 21:25
Szafirowa chyba odpowiedziala dosc wyczerpujaco na  pytanie. Dorzuce jeszcze blizniaczki tego sportowca (wybaczcie, nie pamietam nazwiska). Zmuszanie do sn przy blizniakach to juz w ogole totalne nieporozumienie. Moj brat gdyby nie sn, pewnie dzisiaj tez bylby sprawny i zdrowy. Ja bylam idiotka, Alana rodzilam normalnie, cala pierwsza faza, pelne rozwarcie, grubo ponad 2h fazy drugiej i w koncu cc. Moglo sie skonczyc zle, pewnie by sie tak skonczylo, gdyby nie wtyki w szpitalu.

Edit: Pomylilam Kenne z Szafirowa, wybaczcie, jzu poprawione 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 13 czerwca 2013 o 20:54
Tylko CC! Zdecydowanie bezpieczniej dla dziecka. I nie przekonaja mnie zadne argumenty, ze sn dla dziecka lepsze. Nigdy nie slyszalam, zeby dziecko mialo problemy spowodowane cieciem, a o dzieciach ciezko poszkodowanych przez porod naturalny slyszy sie nieustannie. Zupelnie nie rozumiem tego parcia :P na sn 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 12 czerwca 2013 o 22:07
Zgadzam sie z Averis. Niedobrze mi sie robi, jak widze, jak duza akceptacje spoleczna ma bicie dzieci (tak, zaliczam klapsy do bicia). Rozmawialam na ten temat z kilkoma osobami i, ku mojemu zaskoczeniu, zdecydowana wiekszosc rozmowcow uwazala, ze 'danie w d*pe' jest w porzadku. Dla mnie to wielka porazka rodzica i wstyd stulecia, zeby musiec prac wlasne dziecko. Dzieci sa oczywiscie rozne, moj zapowiada sie na niezlego rozrabiake, ale nie wyobrazam sobie, ze moglby kiedys doprowadzic do sytuacji, w ktorej go uderze, bo potem musialabym przylac samej sobie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 11 czerwca 2013 o 20:48
tajnaa, moj sie krecil w brzuchu jak szalony, nie spalam polowe ciazy, tak dawal popalic w macicy. teraz jest zdecydowanie tez nadpobudliwy 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 10 czerwca 2013 o 13:09
dempsey, przerabane z alergiami. Tez nie moglam sobie z tym dlugo poradzic, ale to i tak bylo nic w porownaniu do Waszej sytuacji. Na szczescie u nas idzie ku lepszemu i Alan moze jesc juz mnostwo rzeczy, ktorych nie mogl jesc jako niemowlak, a on byl uczulony prawie na wszystko lacznie z marchewka i kasza jaglana. A teraz je nawet Danonki 😉 I wprowadzamy powoli krowie mleko w czystej postaci.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 09 czerwca 2013 o 19:49
Ja nie wiem, jak to jest, jak dziecko domaga się jedzenia? Że niby jak?  😀 😀 😀 Jedyna opcja u Milana to jest "łaskawie nie odmawiam"  😉 😁


O wlasnie. Tak jak u nas 😉 I moje dziecko nigdy nie mialo ANI JEDNEJ faldeczki 🙁
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 01 czerwca 2013 o 22:10
w każdym aucie da się wyłączyć poduszkę 😉 czasem tylko ciut ... inwazyjniej 😉


Taaa, kiedy ja, kupujac auto, pytalam w salonie Opla o mozliwosc wylaczenia poduszki, powiedzieli mi, ze moga to zrobic, ale tylko jesli przyniose oswiadczenie zlozone u notariusza, ze robie to na wlasna odpowiedzialnosc. Ostatecznie poduszka zostala. Dezaktywacja poduszki z poziomu komputera samochodowego jest niebezpieczna, bo specjalisci mowia, ze taka poduszka, mimo ze niby wylaczona i tak moze sie otworzyc. Ja bym nie ryzykowala. Moje dziecko zawsze jezdzilo z tylu.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: natchniuza dnia 01 czerwca 2013 o 13:32
Julka brzmi bardzo ladnie, nie wiem,c zemu sie czepiacie 🙂
Anna - Ania - Anka.
Julia - ???? - Julka? Jak inaczej zdrobnic? Jula i Juleczka to moim zdaniem juz naciagane zdrobnienia sa 😉

Przy okazji, zaakceptowanie imienia mojego dziecka zajelo mojej tesciowej ponad rok, bez wzgledu na zdrobnienia :P