bodiniusz

Konto zarejstrowane: 24 czerwca 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 24 stycznia 2012 o 13:47
No właśnie i tu jest sedno sprawy - koszt dojazdu. Stajnia położona blisko pozwala zaoszczędzić 300-500 zł na paliwie plus całą masę na czasie. Gdyby więc stajnia z pytania była we Wrocławiu lub tuż pod z dobrym dojazdem, to cena 1300 byłaby porównywalna z 800-1000 gdzieś dalej. Absolut kosztował 1220 zł brutto.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 19 stycznia 2012 o 20:46
Hej, szukam właśnie stajni dla nowego czterokopytnego.
Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby nie było za dużo błota bo zwierz ten ma sporo włosia na pęcinach 🙂

Rozważam Wojnarowice - dzięki za info.
Napiszcie proszę jeszcze jak duża jest hala i jak jest z przeszkodami (na hali, na zewnątrz).

Rozważam również Ozorowice - możecie napisać jak tam teraz wygląda?
A może Stróża...?

Z góry dzięki.

Jeśli możecie też napisać (może być na priv) - do której są czynne te stajnie (tzn. o której gaszą światło w hali, a o której wyganiają z terenu stajni)? Moja obecna ma nieskrywaną zaletę otwartości 24h i jedynie masakryczna ilość błota sprawia że rozważam inną...

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 10 stycznia 2012 o 20:24
A my już popakowane, ogarnięte i gotowe na jutrzejszą podróż do Mrozowa 🙂 3majcie kciuki, bo strasznie się boję wozić konia  😁


A w Mrozowie macie halę?

Pozdrawiam
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: bodiniusz dnia 07 stycznia 2012 o 19:56
Hej,

trochę nie na temat - ale jest spoza Poznania, a planuję zakup konia. Czy możecie polecić mi jakiegoś dobrego weta, który wnikliwie przebadałby mi konika przez zakupem (Tüv).
Czy jest może ktoś z Was ze stajni w Rogalinie?

pozdrawiam
Ps. Jak coś, to poproszę na priv

Edit: Wielkie dzięki za podpowiedzi. To jeszcze jedno szybkie pytanie - podpowiecie mi kogoś do transportu (spokojnego, opanowanego, z dobrym sprzętem - przyczepą, samochodem, kamerą etc.)? Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 12 grudnia 2011 o 17:40
Hej, hej - tylko zapytałem czy jest możliwość - sorry, że wywołałem taką dyskusję 🙂 Nie chciałem wnikać, czy to potrzebne, czy szkodliwe itd.
Są zalety i wady, są punkty widzenia konia (właściciela konia) i właściciela stajni.

Ale nikt w końcu nie napisał jak z tym jest w Borowej 😀
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: bodiniusz dnia 11 grudnia 2011 o 22:03
^^ Ja kiedyś sobie z ciekawości pokorespondowałem z kimś takim. Korespondencja była po angielsku, poprawną angielszczyzną. Ale widać było małą znajomość aspektów końskich.
Story było takie, że ktoś teraz pilnie musi wyjechać do innego kraju (chyba ze Szwecji do UK) i musi szybko sprzedać. Koniem zajmował się mąż, ale on już pojechał, dlatego kobitka nic nie wie.
Cena jest niezmiernie niska i - uwaga - płacona po otrzymaniu fryza. Tylko trzeba przelać kilka złotych (nie pamiętam dokładnie - kilka tysięcy) za transport.
Oczywiście po drodze trochę ckliwych wrzutek 🙂

A z tych tłumaczeń googlowych to czasem śmieszne zdania wychodzą - ostatnio widziałem fryza, który "nadaje się do niczego" 😉

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 11 grudnia 2011 o 21:26
jeśli koń miałby wszystkiego "tyle ile trzeba", to po co "dorzucać we własnym zakresie"?


Miewam przynajmniej 2 sytuacje - czasem moja kobyłka dostaje różne suplementy, które mieszam z owsem i nie chciałbym musieć trafiać na godzinę karmienia, albo wozić swój zapas owsa 🙂
Druga to kwestia siana - moja kobyła zjada każdą ilość w zbyt szybkim czasie. Dlatego wolę jak czasem dostaje trochę mniej, a częściej - i sobie po prostu biorę i trochę jej dorzucam...
Ale można sobie wyobrazić inne przypadki przecież 🙂
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 10 grudnia 2011 o 17:53
Dziewczyny, możecie napisać jak teraz wygląda pensjonat w Borowej? Dawno nikt nie pisał nic, a zaczynam rozważać (na razie czysto hipotetycznie).
Interesuje mnie to szczególnie z punktu widzenia kogoś, kto nie spędza całej doby w stajni - czy konia będzie odpowiednio zadbana, zakarmiona i zaopiekowana przez stajennego? Czy słomy, siana, owsa będzie miała tyle ile trzeba, a z dorzuceniem we własnym zakresie nie będzie problemu? Itd.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 28 listopada 2011 o 11:07
^^ WTF? Przecież napisałem w trybie mocno przypuszczającym odnośnie konia. A o autorze posta nie pisałem żadnych sugestii...
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 28 listopada 2011 o 10:51
Tak
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 27 listopada 2011 o 17:43
Mogę wypowiedzieć się co do stajni Smolec... oby to było przestrogą dla wielu pensjonariuszy kochających swoje konie 🙂
Jedyną zaletą smolca jest hala, ale i tak nie można doprosić się o zabronowanie jej. Płacisz 800 zł praktycznie za nic, ponieważ sam wywalasz obornik, nie wspomne o rzeczach o które prosi się dodatkowo tj. moczenie siana, założenia derki, czy ściągnięcie owijek. Kiedy musiałam wyjechać koń stał w gnoju, aż grzyby wyrosły. Stajenny nie ma pojęcia o koniach... jak i Pan ''właściciel'' pensjonatu, który uważa, że wszystko jest w porządku. Ostatnio koń mi się rozwalił na padoku, nawet nikt do mnie nie zadzwonił, że jest cały porozwalany... To jedne z niewielu uwag jakie moga dotyczyć ''pensjonatu'' Smolec...


Witam, stoję w Smolcu od ponad roku. Bywa lepiej, bywa gorzej, ale powyższa opinia jest moim zdaniem przesadzona:
- hala jest bronowana w miarę na bieżąco; fakt, że przydałyby się już trociny, ale nie ma tragedii; hala jest zbronowana raz w tygodniu, czasem udaje się częściej po wpisach o tym w zeszyt; ponoć trociny mają niedługo się pojawić;
- jeszcze nigdy nie wywalałem obornika ze swojego boksu, na palcach (raczej obu rąk) mogę policzyć dni, kiedy w boksie jest syf, poza tym zazwyczaj jest bardzo dobrze, czasem dobrze; wtedy kiedy był syf, to zazwyczaj wynikało z pewnych obiektywnych (moim zdaniem - uzasadnionych) przesłanek; tylko raz było tak, że nawet kilka wpisów w zeszyt nie poskutkowało i w boksie była masakra - wtedy zadzwoniłem do właściciela, który przyszedł, ocenił, zawezwał stajennego i nie wdając się w gadki kazał mu doprowadzić boks do porządku; stajenny nie był zadowolony, bo akurat była późna noc, ale w pół godziny boks lśnił;
- nie mam ekstra potrzeb (derki, ochraniacze itd.), więc nie wiem z własnego doświadczenia, ale poza powyższą opinią nie spotkałem się z tym, żeby były z tym problemy
- o pojęciu stajennego o koniach trudno się w ogólności wypowiadać, fakt, że być może poprzedni stajenny był lepszy; ale od tego konie nie stronią, nie wydają się zastraszone ani nic, wszystko jest dobrze poukładane
- co do konia,  który ostatnio został stratowany przez innego, to... (edit: myślałem, że o inny przypadek chodzi - w tej sprawie nie wiem nic)

Cena jaka jest taka jest. Wolałbym, żeby była niższa. Ale nie widzę w tej chwili lepszej stajni dla siebie.

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 03 października 2011 o 15:19
incognito, no to na 1000% nie przez Leśnicę 🤔zok:, bo nie będziesz miała jak Odry przekroczyć 😉. Wejdź sobie na www.zumi.pl i wpisz trasę, żeby Ci pokazało. Do Repki najbliżej Ci będzie przez Nowy Dwór, Smolec.


Oj, a co ma Leśnica do Odry?
incognito, jadąc przez Smolec zajrzyj również tam; choć cena nieco wyższa, to i hala jest, i dobra opieka, i dojazd pociągiem bardzo dobry.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 19 września 2011 o 12:22
[quote author=Strzała link=topic=170.msg1117964#msg1117964 date=1314792121]
Przeraża mnie ten brak miejsc wszędzie. To może łatwiej będzie, jesli zadam pytanie tak: Czy zna ktoś stajnie z halą oddaloną od Wrocławia (mieszkam w centrum, okolice Dworca PKP) nie więcej niż 20 km, gdzie JEST wolny boks? Czas nagli, za miesiąc musze juz gdzies stanąć. Dzięki z góry za odp.
[/quote]
Smolec ma chyba coś wolnego jeszcze  i jest dobry dokazd PKP z Dworca Głównego.

Przeglądam ten wątek i jestem w kropce,  proszę więc o informacje i rady 🤣

W ciągu najbliższego miesiąca, może dwóch planuję przenieść do Wrocławia 5 koni. Czytam tutaj, jak ludzie czekają z pojedynczym koniem po kilka tygodni na wolny boks i jestem tym troszkę przerażona - co ja zrobię z 5-konną gromadą? Czy jest po którejkolwiek stronie Wrocławia ( pod, nad, obok ) jakaś fajna stajnia ( priorytetem są dobre padoki i ładne tereny do jazdy ), w której przyjęto by mnie z pięcioma końmi?

Pozdrawiam




Na tyle koników to może Borowa?
Pzdr.

Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 29 sierpnia 2011 o 11:17
a to nic nie wiem, najlepiej przedzwoń i spytaj właściciela - będziesz mieć pewność 😉

He he, pytanie w takiej sprawie właściciela nie daje pewności nigdy 🙂
(szczególnie przy poszukiwaniu boksu)
(oczywiście to uwaga ogólna, a nie do jakiegokolwiek właściciela jakiejkolwiek stajni)

W Smolcu było zawsze nieźle, teraz jeszcze się poprawia, więc warto rozważyć. Jest jeden boks wolny w stajni angielskiej (i widzę, że słoma leży i czeka na nowego lokatora).
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 02 lipca 2011 o 11:55
No to trzeba się tam będzie przejechać przynajmniej pooglądać 🙂
I być może pospieszyć z przenosinami - skoro teraz wszyscy tak zadowoleni, to migusiem wolne miejsca się zapełnią 🙂

Pozdrowienia
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 28 czerwca 2011 o 15:46
^^ a hala miała zniknąć, ale widzę (z zewnątrz - przejeżdżam obok do dużo fajniejszej stajni 🙂 ) że ciągle stoi...
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 17 czerwca 2011 o 09:45
Max stoi 3 tygodnie, więc odpada, jesteśmy w Smolcu do końca czerwca, nie wiem czy ktoś inny będzie organizował tam zawody

Bez Was już nic nie będzie w Smolcu takie samo - bo zawody to jedno, ale ogniska, malowania, ciśnienie na Darka, krótkie trzymanie stajennego itd...
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 16 czerwca 2011 o 14:32
a my  z żalem zostawiamy znowu Smolec
No cóż - żegnamy z żalem...
Ale na zawodach chociaż będziecie, czy już nawet nie?

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 23 marca 2011 o 15:31
^^^ Było o tym. Mają modernizować ścieżki spacerowo - konne, czyli raczej nic, co by się miało pensjonariuszom przydać...

[quote author=http://www.wtwk-partynice.pl/inwestycja.asp]
Kolejna duża inwestycja na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych - Partynice



27 stycznia br. Marszałek Województwa Dolnośląskiego podpisał umowę dofinansowującą Gminie Wrocław realizację projektu przygotowanego przez WTWK - Partynice "Rozwój turystyki aktywnej i rekreacji poprzez rozbudowę i modernizację ścieżek spacerowo - konnych na terenie Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych - Partynice".
Projekt ma strategiczne znaczenie dla rozwoju obszaru turystyki i kultury wspieranego w ramach RPO dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013, ponieważ jego realizacja w sposób szczególny przyczyni się do realizacji celu osi priorytetowej 6: "Wykorzystanie i promocja potencjału turystycznego i kulturowego Dolnego Śląska", tzn. wpłynie na podniesienie konkurencyjności dolnośląskiej oferty turystycznej oraz na lepsze wykorzystanie potencjału kultury
i dziedzictwa przeszłości dla podniesienia atrakcyjności regionu na rynku krajowym
i międzynarodowym.


Do czerwca 2011 roku na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych - Partynice rozbudowane i zmodernizowane zostaną ścieżki spacerowo - konne. Wrocławskie Partynice otrzymają 3.259.403 zł z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego tj.,70% całkowitej wartości wydatków kwalifikowanych projektu

Projektowana inwestycja ma na celu stworzenie ciągów pieszo - konnych umożliwiających bezpieczne uprawianie turystyki konnej i pieszej na terenie WTWK - Partynice. Pozwoli to również na udostępnienie wielu atrakcji obiektu dla osób niepełnosprawnych, które obecnie, ze względu na bariery architektoniczne są dla nich niedostępne. Inwestycja zostanie zrealizowana w latach 2010 - 2011, a jej całkowity koszt wyniesie 4 674 490,64 zł brutto.
W ramach realizacji projektu powstaną nowe i zmodernizowane istniejące ścieżki pieszo - konne. Funkcjonujące obecnie ścieżki gruntowe (np. rondo przy pawilonie herbacianym), nieoświetlone, bardzo zniszczone i nierówne zostaną zastąpione dróżkami z utwardzoną nawierzchnią, z oświetleniem i odwodnieniem. Zmodernizowane drogi połączą część reprezentacyjną toru z zapleczem stajennym, powstaną również ścieżki dla osób uprawiających nornic walking, spacerowiczów oraz konne.
Realizacja Projektu stworzy infrastrukturę turystyczną do uprawiania turystyki pieszej i konnej we Wrocławiu, a ponadto, ze względu na swą niepowtarzalność w skali ogólnopolskiej, przyczyni się do podniesienia atrakcyjności turystycznej Wrocławia i Dolnego Śląska
[/quote]
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 23 marca 2011 o 08:30
Jak tak rozmawiacie o tym koniku p. Fiałkowskiego, to może chociaż pokażcie zdjęcie (jakiś link etc.)...
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 22 marca 2011 o 14:36
Frairla, a gdzie miałaś wcześniej takie warunki i za jaką cenę?
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 07 marca 2011 o 19:23
del
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 07 marca 2011 o 12:02

Cień z tych brzózek to chyba na następne pokolenie koników (i jeźdźców) będzie 🙂
(brzoza rośnie maks do metra rocznie, a w trudniejszych warunkach wolniej... no i akurat brzozy dają słaby cień)
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 07 marca 2011 o 11:17

Dlatego trochę to mnie boli. Przy czym (podobno) jest to rozwiązywane tak, że konie w cieplejsze dni stoją od bladego świtu do wczesnego południa... cóż - zobaczymy.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 07 marca 2011 o 11:09

To może ja wrzucę swoje 2 słowa - w Smolcu stoję od niedawna więc nie mam poprzednich uprzedzeń 🙂

Uwagi, o których pisze escada mogły się pojawić, bo sam miałem ostatnio podobne obserwacje (ale nie wygłaszałem ich publicznie, zatem pochodzą z innego źródła). Ale:

- poidła przy mrozach zamarzają w wielu stajniach, ważne, żeby stajenny w takiej sytuacji odpowiednio konie poił; w Smolcu zdarzało się, że wieczorem moja kobyłka potrafiła wypić 3 pełne wiadra duszkiem; ale wystarczy takie problemy omówić z właścicielem i stan się poprawia. Co więcej są plany poprawienia tego poprzez odpowiednie izolacje, a nawet podgrzewanie. Teraz już wiosna, a do zimy zobaczymy, czy plany się sprawdzą. Pomijając zamarzanie nie ma innych problemów z poidłami.
Pewnym dyskomfortem może być brak wody (oraz brak cienia!) na padokach... i to mnie boli bardziej niż zamarzające poidła. Jeszcze nie mam za sobą lata w Smolcu, dopiero czeka nas pierwsze. Zobaczymy jak to przeżyjemy.

- porządek w boksach - nie jest z tym idealnie, trzeba czasem pokazać (najlepiej przez właściciela), że coś nam się nie podoba i to wystarcza. No, może poza niedzielą (p. Zygmunt jest chyba niereformowalny).

Jednak te problemy są mało intensywne (w sensie nie są dużym problemem) i nie występują często (wystarczy porozmawiać i od razu jest lepiej). Jest za to cała masa innych zalet, z powodu których warto tu być.

Pozdrawiam


Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 04 marca 2011 o 16:13
No, chodziło mi o to duże tam na końcu (na całą szerokość między torami po prawej, a domami po lewej) - wiem, że bywają większe i bardziej zarośnięte. Ale nie takie było pytanie, czy są lepsze, tylko co jest złego w tym 🙂
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 04 marca 2011 o 15:34
Ruda_H, co Ci się nie podoba np. w dużym smoleckim pastwisku? Albo w tych średnich? A nawet w padokach??
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 04 marca 2011 o 09:45
No to ładna cena. I boksy wolne. U nas jest aż o połowę drożej i wolnych boksów nie ma... paranoja.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 25 lutego 2011 o 07:59
Na stronach bginvesto są fotki z realizacji tej inwestycji - ale nic więcej nie wiem niż napisane wyżej i jest na fotkach 🙂
(http://www.bginvesto.pl/realizacje/18,Stajnia-i-ujezdzalnia-w-Wiszni-Malej)

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 24 lutego 2011 o 22:39
A wiecie coś może o stajni w Wiszni Małej? Zbudowało się coś dużego, ładnego... ale jeszcze się nie ogłasza. Wiecie może kto to postawił i z jakim nastawieniem? Jakieś ceny, warunki itd.?

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 24 lutego 2011 o 11:30
^^ Dziewczyny, dajcie spokój 🙂

Ja mam pytanie o jedną stajnie - byłem niecały rok temu w Sadkowie. Mała, kameralna stajenka. Nie wzbudziła mojej sympatii, ale to mogły być pozory. Stało tam kilka koni i było miejsce na kilka dalszych. Z ciekawostek to mieli halę zrobioną ze... szklarni (dziwne uczucie, powiem Wam). I cena to było chyba jakieś 350-400 zł.
Coś o tym wiecie? Może być fajne dla tych, co szukają ranich miejsc.

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 11 lutego 2011 o 08:55
E tam, jest więcej plusów - mesz 2x w tygodniu, niezłe siano, czyste boksy, stajenny na miejscu (nad stajnią więc wszystko słyszy), nowe belki (na które się składałem, a nie miałem okazji wykorzystać), ponoć ma być wymiana podłoża na ujeżdżalni. Nie ma wprawdzie hali, ale lonżownik jest duży i zadaszony, więc można pojeździć przy opadach. No i cena jak na miasto jest atrakcyjna.
Co do koni na dworze, to do wyboru indywidualne padoczki i grupowe pastwisko.

@rosek0 - no jak to jednego. Paweł i przecież Iza też jeździ bez niczego (na samym cordeo). I jeszcze ktoś, kogo znałem tylko z widzenia... I coś mi się kojarzy, że Ty również 🙂
Ja to oczywiście mówię w pozytywnym kontekście. Sam bym się chętnie wciągnął, gdybym miał kogoś, kto mnie poprowadzi. Almera chodziła trochę w cooku i czasem wsiadamy bez wędzidła, ale to jest tylko wożenie, bo nie da rady jej zebrać.

Pozdrawiam


Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 10 lutego 2011 o 15:38
A, no oczywiście 😉 Pamiętam jak Rosa wwiozła Cię na grzbiecie do boksu w drodze na lonżownik 🙂
Jesteśmy w Smolcu.

To, co mi się szczególnie podobało na Strachowicach, to rosnąca grupa naturalesów 🙂

Pozdrowienia dla wszystkich oraz Gienia 🙂
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 10 lutego 2011 o 15:00
@rosek0, tak z ciekawości - gdzie trzymasz swojego konika? Na indywidualnych padokach, czy na pastwisku z klaczami? (z Giną, Diuną itd.) Od dawna jesteś? Zmieniło się tam jakoś ostatnio?

Ja się wyprowadziłem ze Strachowic pół roku temu i nie żałuję. Choć miała ta stajnia i swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów, jak mówił obywatel Ochódzki Ryszard  😀

Pozdrawiam
Nastrojowe i klimatyczne zdjęcia
autor: bodiniusz dnia 04 października 2010 o 09:01
Taki klimacik z jednej z podwrocławskich stajni... (sobota, 02.10.10)
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 04 października 2010 o 08:55
Hala, stajnie, pałac itd. są na wzgórzu i nie grozi im zalanie nawet gdyby woda była dużo wyżej.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 04 października 2010 o 08:18
Nie wiem jak padoki, ale w sobotę rano ujeżdżalnia zewnętrzna w Samotworze wyglądała dość nastrojowo:

Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 01 października 2010 o 08:44
już są plany jakiegoś zdrenowania tego...
Drenaż niewiele pomoże, bo to polder zalewowy Bystrzycy. Jak to wygląda wczoraj/dzisiaj, po tych wielkich 3-dniowych opadach?
A Oliwier na Gałowskiej - znów jest zalany? Nie wiecie?

I mam jeszcze pytanie - w drodze do Samotworu, na wysokości skrętu do Oliwiera (w prawo, w Gałowską), stoją po lewej koniki. W zasadzie w "szczerym polu". Czy to Oliwier tam wyprowadza swoje konie, czy tam powstało/powstaje coś nowego? Ktoś coś wie?

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 26 sierpnia 2010 o 22:26
Bardzo się w takim razie cieszę na ten przyjazd do Smolca. Muszę tylko uprzedzić, że ja jestem mruk 🙄 a kobyłka jest humorzasta 😉, więc możemy trochę rozczarować...

Ale żeby nie było całkiem off topic, to parę słów o pensjonacie na Strachowicach - ma całą masę zalet, ostatnio bardzo się tam poprawiło (i atmosfera, i podejście "do klienta"😉, a do tego nadal jest stosunkowo niedrogo jak na środek miasta. W zasadzie głównym powodem przenosin jest brak hali i krótkie godziny funkcjonowania Strachowic (teraz wprawdzie udało się wyjątkowo wywalczyć, że można posiedzieć do 21, ale poprzedniej zimy to była 19:30 - na opuszczenie stajni, co jak ktoś pracował praktycznie wykluczało możliwość jazd...)
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 25 sierpnia 2010 o 15:15
Moja też jest ruda. A na avatarze taggi widzę, że jest takich więcej 🙂
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 25 sierpnia 2010 o 14:13
^^^ no cóż ;-) łatwo się pomylić skoro na tym forum Maciek, Czesio do one. Poza tym przecież nikt tak bezsensownie nie nazwałby konia (bodiniusz). Ale spoko. Do zobaczenia.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 25 sierpnia 2010 o 13:48
No to ja właśnie wskakuję do tego angielskiego ;-)
Już się boję, bo kobyłkę mam humorzastą i płochą... a tu i do bukmanki trzeba wprowadzić i parę km przejechać i do boksu wejść i halę zwiedzić. Potem pewnie p. Paweł sobie z nią poradzi :-) ale samego początku trochę się obawiam.

O Borową pytałem, bo podobało mi się tam jak jeździłem u pani Ewy na tamtejszych koniach rekreacyjnych (mam na myśli, że podobała mi się hala, otoczenie, jazdy itd. - zupełnie nie potrafię skomentować warunków dla koni). A jest to właśnie stajnie w tamtejszej okolicy i jeśli jest OK, to stanowi dobrą alternatywę dla Platana i Absoluta.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 25 sierpnia 2010 o 13:07
^^ a jak jest w Borowej? Pytam tylko przez ciekawość w dyskusji, bo to nie moje okolice i przenoszę się za 2 tygodnie do Smolca - zawsze wydawało mi się tam ciekawie (w sensie warunków i do sportu i terenów, a stajnia przyjemna), ale nie wiem jak jest tamtejszym konikom.
Jest to za to blisko Platana i Absoluta, czyli jakaś alternatywa dla nich...
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 24 sierpnia 2010 o 21:07
W smolcu przyjęło się, że do 22, ale w praktyce po stajni kręcą się czasami o 23-24, jeśli ktoś w dzień nie może przyjechać. Ale generalnie do 22


No to super! Trzeba się będzie tam zatem "wstawić".

Pozdrawiam
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: bodiniusz dnia 24 sierpnia 2010 o 11:01
@ami_071, KITUTEK, możecie napisać coś więcej? Gdzie to jest, co oferuje, jak tam wygląda ujeżdżalnia (rozumiem, że jest tylko odkryta?) itd.?


Napiszcie mi jeszcze proszę do której godziny można siedzieć w siodle, a do której można się kręcić po stajni:
- w Smolcu
- w Wojnarowicach
- w tej stajni, o którą pytam powyżej

Pozdrawiam