W GNL-u Monster Sale do -70% na wybrane produkty  🤣

Ode mnie lecą plusy dla moch 3 ulubionych sklepów:
Pasi-Konik
Dobry-Koń
GNL
Perfecto!  😍

czardasz ale czy na nową kolekcję Derek eskadron a też jest -15%?

koniarahors a w jakim sklepie to było?

Jak dla mnie to ogłowia Horze są słabe, miałam 2 ale jakoś szybko się ich pozbyłam. Może miałam akurat pecha do konkretnych modeli. Ostatnio kupiłam BR i chyba zostanie ze mną na długo. Skórka jest niesamowicie miękka i ma prawdziwe kryształki Swarovskiego. Wydaje mi się, że BR robi jakość porównywalną do Schockemohle albo innych dobrych firm a jednak ma bardziej przyjazne ceny. I bardziej podoba mi się też ich czarne eleganckie logo na naczółku  😍

Czy dobrze dedukuję, że tylko w Pasi-Koniku jest dostępna kolekcja Eskadrona taniej czy gdzieś jeszcze widzieliście? Próbuję coś upolować z najnowszego Eskadrona taniej ale idzie mi to jak krew z nosa 🙁 😕

Vendettka tak się nie wychylaj  🤣 🤣 bo właśnie jawnie na forum przyznałaś że wiesz, że ktoś popełniał przestępstwo a tego nie zgłosiłaś 😎 a za niezgłoszenie to wiesz jest odpowiedzialność  🤬  🤣

Najbardziej polecam doktora Szpotańskiego najlepszy fachowiec z okolicy jak dla mnie

Racjonalna zgadzam się. na dodatek w regulaminie jest napisane że paczki wysyłane są z Belgii. Jestem ciekawa w jaki sposób regulowane jest w tym momencie prawo czy obowiązuje polskie czy belgijskie 🙂

Po takiego grzyba bo tak chcą i takie mają zasady. Swoją drogą to podziwiam ludzi, którzy aby zrobić przelew latają do banku 🙂 Zrób sobie dostęp do konta online, dostępny od ponad dekady we wszystkich bankach, to nie będziesz musiała nigdzie latać tylko z każdego miejsca na ziemi wykonasz przelew w 2 minuty- bez prowizji, bez opłat, bez stania w kolejkach... i nie będziesz musiała nosić przy sobie kasy "na pobrania"  🙂 😉

szemrana trafione w punkt. I dziewczyny co się spierają ze mną. . Źle mnie rozumiecie. Wiem ze było pytanie co chcecie dostać na gratisy... i zupełnie nie czepiam się odpowiedzi... tylko ironicznych tekstów ze taki rabat to śmiech na sali, a ze kopystka to beznadzieja ze sklep dołożył.  Zdanie ze jeśli pracownikowi albo właścicielowi sklepu zrobi się smutno czytając takie teksty świadczy o tym ze podchodzi do tego zbyt emocjonalnie... no to co? Ma mieć wywalone na to? Jak ma to gdzieś to wam nie pasuje, jak się przejmuje też źle. . Sama prowadzę swój biznes i prawda jest taka ze to jest jak takie własne dziecko... i jak wkładasz w nie 100% i czasem powinie mu się noga bo jest człowiekiem i spada na nie lawina krytyki to tak- jest mi smutno. Szczegolnie gdy ta krytyka jest nieuzasadniona. Możecie powiedzieć ze porównanie do dziecka jest zbyt mocne. Ale dla niektórych właśnie tak jest.

Strzyga, dokładnie... "coś". Żałosna dyskusja... Po to ludzie otwierają działalność aby zarabiać pieniądze i aby ich pracownicy mogli zarabiać pieniądze i mieć co włożyć do gara. Biorą na siebie dużą odpowiedzialność, co miesiąc płacą podatki i nie mogą wygodnie zrezygnować z tego gdy kilka miesięcy pod rząd jest trudniejszych. Czynsz trzeba zapłacić, pracownikom dać pensje itp. Tak samo jak wy- gdzieś pracujecie albo posiadacie swoje firmy. Piszecie tutaj, że żart, że "taaakie marże" a potem wyprzedaże Eskadrona 30% gdzie "coś" zostaje temu złemu sklepowi. Naprawdę... Gwoli Waszej informacji na wiele produktów w sklepach jeździeckich jest marża na poziomie 20-30%. Koszty przesyłki z Niemiec bo stąd większość idzie nie są refundowane przez Ministerstwo Transportu.  Patrzcie jak np konik wstawia fotki na facebooka jak przywozi ogromne dostawy Eskadrona z Niemiec. Spójrzcie sobie na google mapach gdzie jest konik a gdzie jest Pikeur... 1000km w jedną stronę x 2=2000 km. Rachunek za benzynę? Poświęcony czas? Pikuś! Na akcjach promocyjnych często przerzucają towar (co w przypadku pasz nie jest zabawne). Myślicie, ze sklepy nie boli to, że muszą na dużych promocjach zarabiając "coś" wyprzedawać zapasy Eskadrona? Bo muszą zrobić miejsce na nowe kolekcje? Abyście wy mieli się co oglądać? Bo polskie sklepy w większości są jakie są i muszą wyprzedać stare rzeczy aby zrobić miejsce na nowe bo rynek tego oczekuje? Polski rynek, który jest biedny w porównaniu z Niemieckim, gdzie klientów jest x razy więcej i mają inny portfel. Gdzie też często sklepy są w stanie pracować na niższych cenach gdyż mają zdecydowanie większy ruch. Tutaj nie ma marż jak w branży odzieżowej oraz ruchu klientów jak w spożywczym czy galerii handlowej. Naprawdę pisząc ukąśliwe teksty, że sklep nadal "coś" zarabia na zasadzie "mógłby więcej oddać" to pytam za co? Dla kogo?  Na pewno wielu pracownikom i właścicielom sklepów aż przyjemnie się robi gdy czyta takie teksty. Gardzicie kopystką? Rabat za mały? Ok. Problemy pierwszego świata. Obraz polskiej rzeczywistości narzekającej na wszystko wszędzie.

W Łodzi na Obywatelskiej kiedyś robiłam hafty🙂

Przecież w wielu sklepach w tym również w GNL są akcje promocyjne po -10 lub 15% 🙂

Zgadzam się ze zmiana kwoty bez wiedzy klienta nie jest ok ale nie wiem czy w opisanym wcześniej przypadku klient był poinformowany czy też postawiony przed faktem dokonanym. Ale zawsze może zrezygnować.  Zdaje sobie sprawę ze każda opinia jest subiektywna dlatego też ja mówię że nie rozumiem jak można wystawiać komuś minusa jeśli wywiązał się z umowy którą ja zaakceptowalam.  Dlatego podałam przykład allegro gdzie jak się daje minusa to za realny problem inaczej można sprawę zgłosić do allegro która rozpatruje słuszność danej opinii. I tak jak napisałaś każdy ma prawo opisać swoje odczucia w związku z tym również to robię  :kwiatek:

Oczywiście każdy ma prawo napisać co myśli bądź czuje. Ja osobiście uważam ze minus należy się sklepowi gdy wykona coś nie tak, niezgodnie z prawem lub zasadami czy regulaminem. Tak np działa allegro i nie do pomyślenia jest aby ktoś wystawił minusa jeśli wszystko odbywa się z regulaminem allegro gdyż wówczas można się odwołać.  Problem jest taki ze dokonujac zakupów w sklepie internetowym akceptujemy jego regulamin, a z doświadczenia wiem i widzę że duże sklepy mają profesjonalne przez prawników pisane ragulaminy. Dlatego z mojego punktu widzenia nie fair jest minusowanie sklepu za coś na co się człowiek sam zgodził.  I nie interesuje mnie to że teraz ktoś napisze ze kto by tam czytał regulaminy.  Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Ponieważ jestem prawnikiem weszłam sobie na regulamin anomalii i jak byk zgodnie ze wszelkimi zasadami napisane jest:

"Termin dostępności produktu podany jest w dniach roboczych i liczony jest od rozpoczęcia realizacji zamówienia. Termin dostępności jest orientacyjny i uzależniony od dostępności produktu w magazynach dostawców. Jeżeli dany produkt nie jest dostępny w zamówionej ilości, sklep Animalia.pl poinformuje o tym Klienta przed upływem terminu dostępności. W przypadku niedostępności produktu czas realizacji może się wydłużyć, lub realizacja może być niemożliwa. Klient może wyrazić zgodę na wydłużenie czasu realizacji zamówienia, wprowadzić zmiany w produktach, lub anulować zamówienie". Także tego..
Podobny zapis ma gnl i wiele innych sklepów.
Kolejnym punktem jest sformułowanie ze braki są zabiegiem marketingowym sklepów.  Jest to niezwykle zabawne. Przeciez co sklepowi byłoby po tym gdyby ciągle musiał informować klienta ze danego produktu nie ma? Klient przestanie robić tam zakupy. Co z tego ze jednorazowo sprzedaliby coś drożej skoro na dłuższą metę tracą klienta?  Chyba lepiej jak ma się coś na stanie to się pakuje i wysyła.  A tak to trzeba wykonać prace... dzwonić,  pisać maila szukać zamienników i jest ryzyko straty klienta. To wszystko kosztuje kasę. .. czysta ekonomia. Pisałam regulaminy dla wielu sklepów i jeszcze nigdy z takim działaniem marketingowym się nie spotkałam. .. byłby to raczej anty marketing.

To nie jest tak. Większość konsumentów uważa, że kupowany towar przez 2 lata będzie wyglądał jak nowy i ma się nie psuć, a to nie jest prawda . Często naciągają prawo do swoich potrzeb. Suwaki czy inne części ruchome mają prawo się zużyć, sprzęt nie jest nieśmiertelny i ma prawo się zużyć i zepsuć wcześniej w zależności od częstości stosowania. Półtoraroczne oficerki- od oceny stopnia i ilości zużycia są rzeczoznawcy. Dlatego też np Decathlon przy swoich tanich bryczesach pisze, że do użytku 1-2x w tygodniu, bo oczywistym jest, że profesjonalny jeździec jeżdżący każdego dnia kilka koni zniszczy te bryczesy w ciągu dwóch tygodni. I co, ma wtedy reklamować? Uważam że byłoby to nie fair. Osobiście bawiło mnie gdy raz byłam przy reklamacji japonek w dużym markecie chyba tesco- japonki za 5 zł i zepsuły się po urlopie.... Dla mnie to trochę bezczelność  🤣

Racjonalna ta gwarancja o której piszesz, to nie jest dobra wola producenta, tylko jego obowiązek.

Heroina dzięki  :kwiatek:

edit. zmiana


Racjonalna ma rację. Mylisz gwarancję z niezgodnością towaru z umową. Nie ma czegoś takiego jak obowiązek producenta co do gwarancji. W większości w dzisiejszych czasach gwarancja jest na sprzęt elektroniczny, agd i niekiedy na obuwie ale wtedy musisz mieć kartę gwarancyjną ze stemplem itp. Coraz rzadziej to istnieje natomiast to o czym ty mówisz to niezgodność towaru z umową. Na co dzień zajmuję się prawem. Ile czasu miałaś oficerki?

Olson a jeśli nie odbierzesz telefonu to mają przyjechać do Ciebie czy wysłać gołębia pocztowego? Sorry ale napisanie, że sklep jest chamski z takiego powodu to naprawdę żart. Wykonali wszystko tak jak powinni.

Ja w okolicach Kutna kojarzę  Stajnię Pasi Konik, którą prowadzi Pani Renata ale nic bliżej nie wiem🙁

Olson, jasne mogę tak zrobić ale jeśli mam czekać 3 miesiące i nie móc się skontaktować i tracić nerwy to szkoda zdrowia :P

ode mnie za ostatnie zamówienia leci plus dla amigo. Czy zamawiał ktoś ostatnio w okserze? Jest tam coś co by mi się przydało ale jakoś opinie sklepu nie zachęcają może coś się zmieniło ?  :kwiatek:

Dokładnie u doktora Szpotańskiego w Łasiecznikach 🙂 serdecznie polecam to miejsce!

kitty ja pytam o to zamówienie "przyjęte do realizacji" z cenami niższymi nie dla jaj tylko dlatego że ma to prawne znaczenie🙂

Niestety tutaj niewiele ugrasz od strony prawnej. Czy miałas status zamówienia "przyjęte do realizacji" ?

Kłócicie się o bzdury. Nie ma znaczenia zasobność czyjegoś portfela czy jest milionerem czy biedakiem. Chodzi o zasadę. Nie może być nierównego traktowania klientów i tyle. Nie może być, że  jednemu klientowi przyznają promocję a drugiemu ją cofają. Jeśli reklamują 60% to powinni się tego trzymać a jeśli już to wycofać towar i tyle a nie podnosić mu cenę bo to kiepsko wygląda... To nie są podatki że bogaty ma płacić 40% a i tutaj nie popieram ale to obok tematu. Każdemu powinien przysługiwać ten sam rabat jeśli w taki a nie inny sposób jest reklamowana akcja promocyjna. A nie wg czyjegoś "widzi mi się".

ale ja cały czas piszę, żeby nie mogły się sklepy reklamować tlyko ewentualnie wypowiedzieć w temacie gdzie są niesprawiedliwie potraktowane tylko to. prawo głosu i obrony wiadomo że za reklamę się płaci 🙂

To jak najbardziej zmiana promocji w trakcie jej trwania jest trochę chusteczkowa...

A patrzyłaś na ebayu niemieckim? W ogóle wiesz jaka to produkcja w sensie z jakiego kraju?

Tak. Ja nie napisałam, że to kwestia substancji tylko napisałam że olej Black Horse spełnia ten warunek  🙂 Nie napisałam że tylko oleje to robią, a że akurat jestem fanką olei to po prostu więcej ich używam. Ale zgadzam się, że smary pełnią podobną funkcję  😉

Quanta ja rozumiem Cię, ale z drugiej strony przekonało mnie jedno zdanie Equishopu. Piszesz, że płacisz za serwer aby ludzie dyskutowali sobie o koniach w wolnym czasie. Zgoda. Ale wiele razy widziałam sytuacje, że ktoś krytykował sklep dodając niestety od siebie 5 groszy i ubarwiając historię i w momencie jak sklep publicznie tłumaczył historię wówczas osoba oskarżająca pokorniała... bo nie wiedziała, że sklep też to czyta, że jest na forum itp... i przepraszała za swoje ubarwienia. Zgadzam się, że sklep ma nie linkować swoich produktów, nie reklamować siebie itp. Ale wyjaśniać pomówienie albo bronić się w oczywistych sytuacjach dlatego, że ktoś go chłoszcze bo wydaje mu się że jest anonimowy- sorry nie widzę w tym nic złego. Jestem przeciwnikiem "hejtingu dla funu" bo to już nie jest pogadanie sobie o koniach w wolnym czasie. Tylko o ten punkt. Reklamowanie itp- nie ale skrajne sytuacje gdy sklep czuje się np nie w porządku potraktowany publicznie i pisana jest np o nim nieprawda to czemu nie może publicznie powiedzieć "prawdy"? nie znam szczegółów spamowania itp. I rozumiem kwestię Twojej kasy. Ale nie rozumiem podejścia niektórych którzy czują się tak jak pisałam bezkarni i anonimowi i piszą nieprawdę a oczerniana firma ma siedzieć cicho. Tylko to  :kwiatek:

O cholera. Nic nie słyszałam o tym. Ale całe skórzane? Ze skóry naturalnej? To chyba niezły problem z praniem będzie? Pamiętam jak kiedyś miałam dawno temu bryczesy z lejem kolanowym ze skóry naturalnej, po praniu robiły się mega sztywne ...

Hehe wiem co masz na myśli🙂 Ja myślę długookresowo🙂 Ty mówisz "smaruję kopyta olejem i brud od razu się przyczepia". Zgadza się. W 100%. Mi chodzi o to, że jak masz wypielęgnowane, regularnie nawilżane olejem kopyto to jak następnego dnia przychodzę do mojego konia to kopyto jest relatywnie czyste. Czyli nie przyczepia się do niego kupa, słoma, błoto itp. Po tym jak pierwszy kurz po nałożeniu osiądzie a następnie olej się wchłonie, kopyto ze względu na swoją gładkość nie "łapie" brudu🙂 Mam nadzieję że zrozumiałaś co mam na myśli, eh to tłumaczenie na odległość. Sama czuję że się zagmatwałam  🙄

AKurat uważam, że nie ma nic złego w tym, że equishop publicznie wytłumaczył i odpowiedział na pytania. lepiej raz publicznie niż tysiąc zapytan i wiadomości na PW. Nic się nie stało moim zdaniem a tak to byłyby setki wiadomości a wszystkie o tym samym. Akurat tutaj bym się nie czepiała, ale to pewnie znów moje subiektywne zdanie🙂 Jeśli inni mogli coś wytłumaczyć to dlaczego equishop nie?

Livia mi chodziło o to, czy wg tabeli rabatowej, którą Ci wysłałam czy mieścisz się do rabatu 5% czy wyższego🙂 Nie musisz dokładnej kwoty podawać tylko abyś wiedziała jaka jest polityka sklepu. Jeśli sklep przyznał Ci rabat zgodny z Twoim zamówieniem to chyba nie stało się nic złego  🙄

W Dobrym-Koniu jest promocja 20% na Horze

Ja używałam Black-Horse. Tak naprawdę nie widzę specjalnej różnicy między olejami. Myję kopyta często także każdy olej chroni mi przede wszystkim przed przyczepianiem brudu🙂 ale kopyta były nawilżone i ładne ale nie mam też specjalnych problemów. Nie wiem czego oczekujesz🙂

Chyba jeśli chodzi o takie co bardziej "lepią" sie do siodła to najfajniejsze są silikonowe.. Od kiedy takie mam to nie ma porównania. Ja osobiście też chwalę sobie Pikeury. Są np dużo wygodniejsze od euro-starów ale z kolei euro-stary są jeszcze bardziej nie do zniszczenia... tylko cena euro-starów dobrych faktycznie poraża. Jedyne co to jak dla mnie ES-y nie grzeszą z początku wygodą ale może to moje zdanie...

Livia kod rabatowy dostałam z ulotką do dużego zamówienia. Może wysyłają te kody tylko w ulotkach aby sprawdzić ten kanał i nie podają każdemu bo przecież mogliby ten kod podać na facebooku albo na stronie a nigdzie sprawdziłam nie ma... Politykę rabatową ich masz tutaj http://www.gnl.pl/rabaty nie wiem za jaką kwotę zakupy chciałaś zrobić 🙂

a to nie są te dwukolorowe Equi Theme Pro fun line??

w gnl na kod gnl2015 jest rabat na wszystko łącznie z paszami 🙂 wpisałam na wszelki wypadek sprawdzić🙂

Napisane jest u mnie na ulotce z kodem że nie łączy się z rabatem stałego klienta.

Hehe widzę że sprawiłam trochę radości  🤣

A ja ostatnio kupiłam te http://dobry-kon.pl/opis/7599637/bryczesy-polo-classic-stripe-lej-34-alos-38.html?from=bazarek i jestem mega zadowolona! Są mega wygodne i idealna na lato no i ten różyk!!!

Hej dziewczyny, widzę że szukacie kodu rabatowego do GNL, dostałam dzisiaj od nich paczkę z ulotką i mają kod rabatowy gnl2015 co daje 15% rabatu i jest ważne do 15 czerwca  😀iabeł: 😀 🤣

A. nie chcę wdawać się w sprzeczkę ani nic w tym stylu... ale zastanów się troszkę co piszesz. Nasz polski rynek jest  kilkukrotnie mniejszy od angielskiego pod względem ilości koni sportowych, jeźdźców, szkółek a na kolejny plan wysuwa się poziom życia czyli ilość zarabianych pieniędzy. W Anglii oczywistym są wielkie sklepy w których magazyny pękają w szwach a ilość osób w nich się przewijających jest dziennie ogromna i tym samym sprzedaż. Po prostu przeciętny polski sklep nie może sobie na to pozwolić. Duże powierzchnie i magazyny wiążą się z dużymi kosztami, na które ciężko jest zarobić w naszych warunkach. Ot tyle. Dlatego nie pisz po prostu że to jest dla Ciebie paranoja, bo moim zdaniem jest to nie fair. Na pewno większość chce jak najlepiej i stara się jak może gdyby tylko sklepom to się opłacało to by były zamagazynowane tak jak te w UK🙂

Dziewczyny, po co się kłócicie o te koszty wysyłki między sobą. .. probujecie wyjaśniać czy to logiczne czy nie.  Prawo często nie jest logiczne i tyle.  Darmowa wysyłka jest promocją sklepu i jest jego dobrą wolą i jednocześnie przejęciem ryzyka i przerzucanie tych kosztów później na konsumenta jest naruszaniem jego interesu. Nie ma co dyskutować nad logiką.  Tak możecie zamówić za 400 zł oddać za 390 i sklep nie ma prawa potracic wam przesyłki.  Placicie tylko przesyłkę zwrotną.

Nie pisz co myślisz o polityce. Napisz że ejst to niezgodne z prawem oraz w tym terminie oczekujesz zwrotu albo zgłaszasz sprawę do UOKiK np🙂

Dziewczyny apropos Czarnego Konia. Ja wiem ze to jest nielogiczne. Ja tylko odpisuję co jest legalna a to co jest zgodne z prawem nie zawsze jest logiczne. Pytacie czy sklep ma prawo potrącić te koszty- odpowiadam nie ma prawa! Jest to dobrowolna promocja sklepu i nie ma prawa jej potrącić. Takie jest prawo a akurat tak się składa że pracuję w tym dziale prawa. Pytacie odpowiadam. A wy zaczynacie dyskusje czy to niedorzeczne czy nie🙂 Jest niedorzeczne prawo ale takie jest ot tyle🙂

Rozumiemy, ale niektórzy wrzucają do koszyka i wychodzą ze sklepu i co? Ma wisieć "zarezerwowane" dla klienta do śmierci?🙂