Croove

Konto zarejstrowane: 19 listopada 2009
Ostatnio online: 26 września 2021 o 16:47

Najnowsze posty użytkownika:

TRANSPORT- szukam, oferuje
autor: Croove dnia 04 grudnia 2013 o 15:19
Czy ktos moze jedzie w styczniu z Polski do Anglii? (Ewentualnie Niemcy i Holandia wchodza w gre). Pozdrawiam 🙂
Od stajni do stajni, czyli przemyślenia i rozterki pensjonariusza-tułacza
autor: Croove dnia 14 marca 2013 o 14:32
Noo wcale dumna z tego wyniku nie jestem, ale tak nas wlasnie rzuca po swiecie...
Od stajni do stajni, czyli przemyślenia i rozterki pensjonariusza-tułacza
autor: Croove dnia 14 marca 2013 o 11:42
Ja mam mojego konia od 8 lat i stal w 21 stajniach w 4 krajach... W Polsce wynikalo to z tego, ze co stajnia, to gorzej, za granica wynikalo to ze zmian teamow, w ktorych pracowalam. Dzielne to moje zwierze, na szczescie szybko sie adaptuje do nowych warunkow...
TRANSPORT- szukam, oferuje
autor: Croove dnia 03 marca 2013 o 15:48
Hej 🙂 Szukam transportu (lub kogos, kto by się dolaczyl do mnie) najchętniej do Francji (miejscowość Poitiers, ale może być gdziekolwiek), ewentualnie do Holandii, Belgii, Niemiec.
Jeśli chodzi o daty, to po 8 maja.
Pozdrawiam 🙂
Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
autor: Croove dnia 06 września 2012 o 09:38
Orzeszkowa, kucyk nie wyglada na cierpiacego, a dziewczyna sobie dobrze radzi, nie przesadzaj...
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 01 września 2012 o 18:03
Oglada ktos relacje z Burghley?
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 31 lipca 2012 o 09:52
Mnie smutno - bo to ekstra występ Waga i Pawła. Smutno - bo to wydaje się nie fair - żeby tak przyzwoicie pojechać, chyba najlepiej jak to się dało - i być na 40 miejscu. No "wszystko" opada 🙁. Jak tu przekonać kogokolwiek z laików, że to był super start?
Myślę sobie i myślę... i myślę, że dziś trzeba mieć nie tyle "nazwisko" co potężne lobby za sobą, które to "nazwisko" tworzy: nację, sponsorów, ekipę, fanklub (choćby spektakularnego konia), wsparcie wszelkiego rodzaju, nagłośnienie etc. Żeby nikt nie śmiał potraktować X jak szaraka, o którego nikt się nie upomni, który musi być blisko końca, bo ktoś blisko końca być musi, a z potężnymi lepiej nie zdzierać. I wychodzi mi, że są dwie kategorie "eventerów" - jedna oceniana w skali 10 pkt na ujeżdżeniu, a druga - w znanej 🙂 nam skali 6,7 pkt., chyba że błąd. I wtedy, jeźdźcze - nie masz szans. Pojedziesz na maksa - dostaniesz 70%, co cię uplasuje daaleko, a potem, to już po ptokach, nawet kamery cię nie pokażą, bo po co? gdy jedzie ten z 2 miejsca?


Nie wiem, czemu Ci smutno, pojechal przyzwoicie, ale rywalizowal z ludzmi, ktorzy pokonczyli Badminton i Burghley po kilka razy, maja lepsze konie, wiecej umiejetnosci i doswiadczenia. I Pawel nie zostal zjechany na tym czworoboku, dostal spoko noty za spoko przejazd. I super ze pojechal kros na czysto, ale sie spoznil wiec nie jest uplasowany wysoko- bo na tym poziomie po prostu przejechanie krosu na czysto jest oczywiscie wyczynem, ale pojechac  na czysto i jeszcze sie zmiescic w czasie to juz jest wyczyn, do ktorego potrzeba doswiadczenia z kilkudziesieciu krosow na poziomie 4* na roznych koniach. I wierze, ze Spisak jest na jak najlepszej drodze do tego, dajmy mu jeszcze troche czasu 🙂  Wiec ja bym sie nie wkurzala, poza tym nie uwazam zeby sedziowie wyzej oceniali tylko super gwiazdy swiatowej slawy- bo Yoshiaki to nie Todd albo WF-P.
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 04 marca 2012 o 21:35
Wieeeeeeem, ja mam totalnie tak samo!!!! No, ale ja jeszcze tylko 7 miesiecy musze przezyc u zabojadow i wracam do jukeja🙂 (o boze, 7 miesiecy!!!!!!! przeciez ja oszaleje!)
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 04 marca 2012 o 17:26
cieciorka, wiem, ze migruje, takie studia 😉 ale na szczescie w pazdzierniku wracam do ukochanej Anglii gdzie wszystko jest proste 🙂 Bylam dziw w jeszcze dwoch stajniach, wszedzie boksy robione raz w tygodniu i mega syf, w zadnej nie zgodzili sie  zebym sama robila boks Krowce, jeszcze na mnie patrzyli jak na kosmite 🙁 Ale chociaz w jednej derki zmieniaja, ale jest drozsza o 40 euro, czyli na jedno wychodzi...
Jestem na etapie kombinowania, jak przywozic baloty slomy i siana za pomoca mojego Forda Focusa....
Myslalam jeszcze ze moze znalazlabym sianokiszonke w sklepach z pasza... Wiecie jakie firmy produkuja takowa? I moze ktos wie, jak jest sianokiszonka po francusku...?
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 04 marca 2012 o 13:52
Hej, czy ktos ma doswiadczenie ze stajniami we Francji? Ja wlasnie wstawilam konia do pensjonatu pod Poitiers. Nie jestem zachwycona. Po pierwsze, bardzo ciezko bylo znalezc stajnie, nigdzie nie ma miejsc, wszedzie sa dluuugie listy oczekiwania. Jesli chodzi o opieke, to jest naprawde kiepsko- konie sa karmione dwa razy dziennie, siano dawane jest tez dwa razy dziennie (malenkie porcje), w boksach syf. Wyglada tak, jakby boksy byly robione raz na tydzien (i wtedy wrzucane jest MNOSTWO slomy), a tak to chyba boksy nie sa ruszane (zreszta nie ma tam nawet taczek, tylko jakies takie dziwne koszo-wiadra). Niestety jak ogladalam stajnie, to trafilam na dzien kiedy dopiero co boksy byly zrobione i doscielono, dlatego uznalam, ze w boksach jest czysto. Kiedy doscielilam Krowce i dalam mu wiecej siana (zwlaszcza ze w transporcie schudl), to wlascicielka zwrocila mi uwage i powiedziala, ze to ona decyduje ile kon ma miec slomy i siana... Do tego wypuscili mi konia w deszcz i wiatr nago. A kiedy poprosilam, czy moga rano zdejmowac Krowce derke, kiedy jestem na zajeciach, to dostalam odpowiedz, ze nie ma na to czasu, i ze tylko za doplata...
Dodam, ze po stajni kreci sie mnostwo dziewczynek pracujacych, ktore nie maja za duzo zajec (zwlaszcza, ze boksow sie nie sprzata...)
Bede szukala nowej stajni.
Wiecie moze, czy takie sa ogolnie standardy francuskie, czy po prostu zle trafilam?
Niestety jestem przyzwyczajona do Anglii, gdzie boksy sprzata sie min 3 razy dziennie, a konie sa bardziej zadbane od ludzi... 🙁 Ratunku!
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 31 maja 2011 o 13:09
Matko przenajswietsza, wlasnie weszlam na voltahorse i przeczytalam komentarze apropos MP-S i az mi wszystko opadlo... Juz zapomnialam, ile w tym polskim swiatku jezdzieckim jest zawisci. Au, az strach w ogole sie pokazywac na zawodach....
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 26 kwietnia 2011 o 07:36
Fajnie, 6 kobiet w pierwszej 10 w Badminton! Zawsze wszyscy mowia, ze na wyzszym poziomie jezdziectwo  jest takie zmaskulinizowane, a tu tak 🙂
pseudonimy i przezwiska koni
autor: Croove dnia 25 kwietnia 2011 o 18:59
Moj MAKSYM jest nazywany swoim prawdziwym imieniem tylko na zawodach, a ze mieszkamy za granica, to jest  to raczej MAXIIIIM, a mowi sie na niego Krowka, Krowek, Krow, w Anglii Croove, Croovkah albo Mister Cow 🙂
kącik skoków
autor: Croove dnia 15 kwietnia 2011 o 11:02
Bylabym bardzo wdzieczna za info o skoczkach z okolic Kijowa. Jade z koniem na pol roku na Ukraine i musze sobie ogarnac stajnie/ trenera/ prace. Dobrze byloby zime przesiedziec u jakichs skoczkow. Pozdrawiam
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 15 kwietnia 2011 o 10:58
Czy ktos wie cokolwiek o skoczkach/ ujezdzeniowcach z Kijowa? Bede jechala na pol roku z koniem na Ukraine i musze znalezc jakas stajnie/trenera/ robote, a o wschodnich jezdzcach nie wiem nic, a nic 🙁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Croove dnia 15 kwietnia 2011 o 10:55
Przy cofaniu przesun lydke troche bardziej do tylu, i odciaz minimalnie konskie plecy (przenies swoj ciezar troche bardziej do przodu), zamknij reke, jak kon zrobi krok do tylu to ja rozluznij.
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: Croove dnia 02 kwietnia 2011 o 13:41
Akurat ustepowania od lydki kon skokowy powinien miec swietnie opanowane, jesli chcesz jezdzic dobre parkury, na pewno bardziej sie to przyda, niz lopatki. Przeciez nawet na treningach skokowych najczesciej robi sie troche ustepowan w czasie rozgrzewki po to, zeby kon dobrze reagowal na pomoce i zebys mogla poprawnie wyjezdzac zakrety. A jesli chodzi o rotacje ud, to na 100% da sie to zrobic w jakimkolwiek siodle! Mozesz myslec obciazaniu bardziej zewnetrznej krawedzi stopy, mi to pomaga.
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 28 marca 2011 o 16:43
Wiecie, ze Spring Along padł wczoraj na crossie w Gatcombe?
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 25 marca 2011 o 11:33
A własnie, Ikarina, to Twoje zdjęcie na avatarze to
z Aston-le-Walls? Startowalas już w tym sezonie?
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 25 marca 2011 o 11:21
Ja pracowalam w pięciu miejscach i wszędzie było w miarę normalnie jeśli o to chodzi. Ale w żadnym miejscu nie było pensjonatu, wiec jak właściciel przyjeżdżał to tylko, żeby zobaczyć jak kon chodzi, wiec wtedy już zawsze był poza boksem. Tu gdzie pracuje teraz sprząta sie w boksach 4 razy dziennie (m. in. O godzinie 21.30!) i zawsze, kiedy kon wychodzi z boksu.
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: Croove dnia 22 marca 2011 o 20:53
Losia,
Www.tapnereventing.com - pracowałam dla nich 8 miesięcy i oni zawsze potrzebują pracownikow, zwłaszcza w sezonie wkkw. Gość nazywa sie Paul Tapner i wygrał Badminton w zeszłym roku. Możesz sie tez odezwać do mojej obecnej szefowej: www.swisseventing.co.uk - świetna kobieta!
Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)
autor: Croove dnia 21 lutego 2011 o 22:50
mbalicka, sloooodki!  😍
Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)
autor: Croove dnia 20 lutego 2011 o 22:05
Jak sie Libella ladnie blyszczy 🙂
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: Croove dnia 20 lutego 2011 o 21:21
MeLady, jest powod do dumy!
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: Croove dnia 20 lutego 2011 o 12:36
ChingisChan, gratulacje! 😅
Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)
autor: Croove dnia 20 lutego 2011 o 12:01
Krowek klusujacy i galopujacy (!!!!) po raz pierwszy od 5 lipca 2010 (niestety nie pode mna), dotad tylko stepowal:

[img]http://c.wrzuta.pl/wi11395/a12d88600012d2f04d6100af/0/krowka[/img]

[img]http://c.wrzuta.pl/wi19877/6ae1ceb5001b11d74d6100cb/0/krowka2[/img]

[img]http://c.wrzuta.pl/wi5123/0c3dbcf70005348a4d6100cd/0/krowka3[/img]

[img]http://c.wrzuta.pl/wi15237/520fd88c0000b4474d6100b5/0/krowka6[/img]

Zdjecia dzieki uprzejmosci Marty D.
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: Croove dnia 17 lutego 2011 o 12:12
Dziekuje!!! Nic mi nie jest w stanie juz chyba zepsuc humoru 🙂 🙂 Krowka sie TAK ucieszy!
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: Croove dnia 17 lutego 2011 o 02:18
Nie wiem, czy puchne z dumy, ze szczescia, czy czego, ale moj kon po 6 miesiacach stania w boksie i prawie dwoch miesiacach stepowania, zaczyna prace w trzech chodach!! A pomyslec, ze 4 miesiace temu kazali mi go usypiac!
[img]http://c.wrzuta.pl/wi14785/68a828560023f7ad4d5c8533/0/36281_10150368624750313_650545312_16009878_6390690_n[/img]
Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)
autor: Croove dnia 14 lutego 2011 o 13:06
Anglicy maja świra na jego punkcie!! Paul Tapner zaproponował mi za niego OBLEDNA kasę, ale nie sprzedałam 🙂 sędziowie na czworobokach zawsze dają mi komentarze typu: lovely horse, bla bla bla... Miła odmiana po Polsce gdzie wszyscy uważają, ze latki i sport się wykluczają 🙂 ten koń nauczył mnie wszystkiego i vice versa.
Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)
autor: Croove dnia 14 lutego 2011 o 11:44
Bostonka , Angeel - dzieki 🙂 Krowek dostał takie przezwisko w Anglii, łatwiej Angolom powiedzieć Mr Cow, niż Croovkah albo Croove 🙂
Zu - noga ma się swietnie, za kilka dni zaczyna klusowac! Ojej, w miłosnej to były totalne początki 🙂
ElaPe - Krowek to 3/4 malopolak, 1/4 Arab którego przywiozlam ze stajni w Bieszczadach, ma 8 lat, ja mam go od 5,5 roku. Mieszkamy na stałe w Anglii i jeździmy na razie 1* wkkw. Jest gwiazda 🙂
komu konia w trening?
autor: Croove dnia 13 lutego 2011 o 21:01
Bartek jest bardzo lagodnym i spokojnym jezdzcem, daje koniom czas i pozwala im na bledy, co bardzo mu sie chwali. Nie zgadzam sie z nim w pewnych niuansach, np w tym do jakiego stopnia jazda bez oglowia jest uzyteczna w treningu koni, albo jak pracowac z trudniejszymi konmi. Nie mowie, ze jego metody sa zle, a moje dobre, po prostu na niektore sprawy zapatrujemy sie chyba inaczej. Pozdrawiam.
komu konia w trening?
autor: Croove dnia 13 lutego 2011 o 16:51
ikarina, poleciało PW.
Berlin Bej, potwierdzam. Jestem ciekawa, ile jeszcze osób oszuka i wykorzysta czyjąś niewiedzę....


Mysle, ze jesli uzywa sie tak mocnych sformulowan, to warto wytlumaczyc publicznie tego powod, chociazby po to, zeby Bartek mogl sie ewentualnie obronic. Znam Bartka i nawet jesli czasem niekoniecznie zgadzam sie z jego filozofia, czy metodami treningu, to uwazam, ze co, jak co, ale jest uczciwy.
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 17 listopada 2010 o 14:39
Mysle, ze poki ja bede w Warszawie (grudzien-styczen) to bedzie w jakims milym pensjonacie,a potem pojedzie albo do Darii Kobiernik, albo do Magdy Sosnowskiej na ten czas, kiedy ja bede konczyla drugi rok na uniwerku w Anglii. W zasadzie to dotor powiedzial ze Krowek moze za 6-8 tygodni zaczac stepowac. Ja w kazdym razie chce dac mu mnostwo czasu na rehabilitacje, wiec jak sobie poczeka do czerwca tylko stepujac/ chodzac na padok, to nic mu sie nie stanie.
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 17 listopada 2010 o 14:00
Tak, bo ja w czerwcu wracam z Anglii do Polski na 3 miesiace i tak, a potem wyjezdzam jeszcze gdzies indziej (z Krowkiem, rzecz jasna), wiec bez sensu wiezc go znowu do Anglii po to, zeby po kilku miesiacach znow go przewozic do Polski. A tak to sobie powoli wroci do zdrowia na polskich padokach. Serce mnie boli, jak mysle, ze mam go zostawic na tak dlugo, ale coz... No i dzieki temu moge przyjechac do Polski na caly miesiac na swieta i  bede z nim non stop! 🙂
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 17 listopada 2010 o 13:02
Ha, moja rzeczniczka prasowa juz mnie uprzedzila 🙂 Jezu jakie operacje sa stresujace!!!!!!!!!!! Ale miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Bardzo sie ciesze, ze zdecydowalam sie na te klinike, bo Herr Doktor powiedzial, ze gdyby wlozyc dwie sruby w te noge (a to sugerowal polski i angielski wet) to prawdopodobnie kosc by sie  rozwalila. Dlatego spedzil poltorej godziny robiac zdjecia rentgenowskie i kombinujac w jakim miejscu dokladnie wlozyc jedna srube, zeby podzialalo. Niesamowita precyzja, to byla kwestia milimetrow. Samo wkladanie sruby zajelo 15 minut. Ostatnim newralgicznym punktem bylo budzenie sie Krowka z narkozy, ale poszlo bardzo dobrze. Najpierw dlugo lezal i po prostu spal glosno chrapiac, a potem poprosilismy go  o wstanie, co zrobil, oparl sie o  sciane i lapal rownowage. Caly czas do niego mowilam i nagle ucho skierowalo sie na mnie, a Krowek zrobil trzy chwiejne kroki w moim kierunku i stal przy mnie (ja stalam na drabince przewieszona przez sciane od gory). Generalnie w tej klinice zrobili dla mnie wyjatek i  pozwolili mi byc przy nim, kiedy byl usypiany i budzony. Nie jest to najprzyjemniejsze doswiadczenie. Wytrzymalam nie placzac, kiedy go usypiali, kiedy sie  przewracal i kiedy jechal na stol operacyjny, ale jak tylko wyszlam z sali, to wybuchnelam placzem. (Dlaczego znow teraz placze, przeciez jest juz po wszystkim...?)
No nic, w kazdym razie czekam na wyniki rentgenow za dwa tygodnie i wtedy bedziemy miec juz pewnosc.
Dzieki wszyscy za wsparcie!
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 23 października 2010 o 20:33
Z tym, ze ja mieszkam w Anglii 🙂 ale i tak do niemieckich vetow mam wiecej zaufania, niż do angielskich...
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 23 października 2010 o 14:08
W pon dostanę wszystkie zdjęcia rentgenowskie i wysle je wszędzie gdzie się da, zwłaszcza do niemiec. Może znajdzie się specjalista który już widział takie pekniecie i będzie wiedział jak to zoperowac... Chce powalczyć, bo Krow to miłość mojego życia, pierwszy i jedyny koń i wybitny sportowiec...
Ale jak znajdę lekarza, to pozostaje pytanie jak przewiezc konia z peknietym nadgarstkiem? Podrozowanie na pewno tej nodze nie pomoże... Dzięki za słowa wsparcia.
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 22 października 2010 o 23:38
Ja dzis caly dzien przeryczalam. Zadzwonil vet i powiedzial, ze rokowania sa kiepskie. Mam dwie opcje:
koń zamknięty w boksie na kolejne 3-4 miesiące, po tym czasie może pójść na łąki ew lekkie spacery- generalnie emerytura, a koń ma osiem lat i kocha swoją prace, uwielbia skakać i galopowac...
Druga opcja to operacja (srubowanie) która daje szanse na to, ze będzie chodził nawet wysoki sport ale istnieje bardzo REALNE ryzyko, ze kiedy bedą probawac włożyć srube, rozwali się cały staw nadgarstkowy i będzie trzeba go uśpić od razu na stole operacyjnym...
Problem jest taki ze jest to mega nietypowe pekniecie które nie dość ze jest w nadgarstku to jeszcze pod nietypowym kątem i 'zakreca'. Vet powiedział, ze to pierwszy taki przypadek w jego karierze.
Muszę podjąć decyzje w ciagu dwóch tygodni bo im gluzej zwlekamy tym mniejsze szanse powodzenia ewentualnej operacji... 
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 21 października 2010 o 18:12
Golonki czy raczej lepiej Przewoznego?
Pęknięcia/ złamania kości u koni
autor: Croove dnia 21 października 2010 o 17:18
Czy ktoś ma może doświadczenia jeśli chodzi o pekniecia nadgarstka? Mój koń trzy miesiące temu doznał urazu nadgarstka- pekniecie spowodowane obciążeniem, nie w wyniku uderzenia. Pekniecie jest pod bardzo nietypowym kątem, idzie bardziej w głąb kości przez co ew zesrubowanie może być problemem. Był zamknięty w boksie przez 3,5 miesiąca, wydawało się ze jest lepiej ale dziś zrobiliśmy rentgen i okazalo się ze kość nie podjęła nawet próby zrosniecia się. Być może będzie trzeba jednak spróbować wsadzić srube ale w Anglii koszty tego bedą gigantyczne... Czy w Polsce srubuje się nadgarstki? I wiecie jakie mogą być tego koszty? Czy wiecie coś może o specjalnym ostrzykiwaniu które wspomaga zrastanie się kości? Pozdrawiam
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 02 września 2010 o 10:56
[quote author=Ktoś link=topic=815.msg692264#msg692264 date=1283186523]
asior, ja też jestem pewna że 125 - bo to narodowe 3*,na Igrzyskach w tych 4* stoi 135...a przecież to nie o wysokość parkuru chodzi,te konie mają po 7 minut galopu i skoków w nogach,choćby to jest wystarczającą trudnością...przecież na świeżo każdy z nich nie ma kłopotu by łyknąć parkur 125 czy 130.

gdzie schowałaś siwego Asior,że Cię nie było?czekacie już na MPMK?
[/quote]

w 4* stoi 125, a nie 135 przecież... Wg zasad FEI.
kącik skoków
autor: Croove dnia 22 lipca 2010 o 12:59
[quote author=Arimona link=topic=18.msg656653#msg656653 date=1279721166]

Ale w ogolę? Dla czego?   😡




😲 😲 😲 a myslalam ze jestem odporna na orty
[/quote]

Jak na to, ze Arimona nie jest z Polski, to chyba i tak niezle pisze po Polsku...
kącik skoków
autor: Croove dnia 20 lipca 2010 o 22:50
tak, jak kon jest zmagazynowany, galopuje poprawnie w zakrecie i idzie rownym tempem, w tym samym rytmie, to latwiej zobaczyc odleglosc, niz kiedy kon jest rozwleczony,a  rytm nie jest zachowany.
kącik skoków
autor: Croove dnia 20 lipca 2010 o 22:39
kowusiasta Każdy robi błędy, i nie każdy skoczek ma doskonałe oko..nie musisz z każdego błędu się tłumaczyć. Tu nie jest wyrocznia.




to, czy ma sie 'dobre oko', nie ma wcale az takiego znaczenia. Widzenie odleglosci zalezy glownie od jakosci galopu... jak galop jest dobry, to prawie zawsze pasuje, a jak nie pasuje, to przy dobrym, zmagazynowanym galopie kon ma szanse skoczyc z kazdej pozycji. wiec ja bym nie usilowala mierzyc za wszelka cene, tylko skupila sie na dobrym galopie, czyli kwestia ujezdzenia powraca 🙂
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 18 lipca 2010 o 22:01
BE100 jest do metra piec ale technicznie jest duuuuzo trudniejsza niz polska L klasa...
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 08 lipca 2010 o 20:38
Krowek cudownie, w zeszla niedziele 5 miejsce na miedzynarodowych w Walii 🙂 29.5 ujezdzenie, zrzutka i 2 pkt za czas na krosie ktory byl wieeeeelki i straszny!
tyle, ze cos mu sie stalo w noge, byl wet, zrobilismy rentgen i nic nie wyszlo, w pon bedzie mial jeszcze usg i sie wyjasni... nie najlepszy moment na kontuzje, wlasnie nabralam pewnosci siebie a tu dupa ;( no ale zobaczymy...
Kącik WKKW
autor: Croove dnia 08 lipca 2010 o 18:59
Seniorow, z tego co wiem.
Zdjęcia Naszych Koni II (rok 2009)
autor: Croove dnia 23 listopada 2009 o 14:10
Haha, latek ze strzegomia to kon mojego bylego trenera 🙂
Zdjęcia Naszych Koni II (rok 2009)
autor: Croove dnia 23 listopada 2009 o 13:30
Pan Krówka: