to ja się pochwalę swoimi podopiecznymi, no właściwie zajmuję się nimi razem z FARAONKĄ 😀
tak więc klaczka Fifi, w tej chwili źrebna.
Mała i wredna, strach iść przed nią bo może naskoczyć, ale ma osobisty urok dzięki któremu przyciąga do siebie ludzi. 🙂
no i kolega Gucio ;]
Dosyć niski, przyjazny no i nie powiem ale bardzo skonczy ;D
Zdaje mi sie że obydwa są coś a'la szetland, ale musiałabym zobaczyć dokumenty, no i spojrzeć na rodziców, no ale nie mam narazie do takowych rzecyz dostępu.