kamkaz

Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008

Najnowsze posty użytkownika:

Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 08 listopada 2018 o 02:21
Oj, Art 35 mega zawodna. trzeba sie z nia dobrze poznac. Tak jak lubie jej jasnosc, w waznych momentach wole miec na sobie 24-70 2.8
PSY
autor: kamkaz dnia 01 stycznia 2018 o 22:02
zimowy chart
🙂

Niestety fotka za duża.
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 04 listopada 2017 o 02:10
hej,
czy fotografuje ktos cos obiektywami z serii art sigmy ? Najbardziej ciekawi mnie 85 1.4 art lub 135 1.4 art , gdyz 35 juz fotografuje. tylko przy 35 i 1.4 z odleglosci wyglada to bardziej jak reporterka, a nie portret, a przy ciasnych miejscach ostrosc potrafi latwo zjechac w inne miejsce.  👀

Okiem Planty - życie w Teksasie
autor: kamkaz dnia 03 września 2017 o 23:33
hej Planta, nie mam czasu czytac calego watku, ale przeslismy katrine 12 lat temu.... na szczescie nie mielismy koni, wiec odbylo sie bez wielkiej paniki. ale niesamowicie wspolczuje mieszkancom texasu w tym trudnym czasie.
pamietam jak dzis gdy ojciec w koncu wjechal na dzielnice ocalic straty... pierwszy i ostatni raz wtedy w yciu widzialam, jak sie poplakal. Teraz mieszkamy w Michigan i jest ok wiecej spokoju przed zywiolami.

Niesamowite jest to jak w takich chwilach ludzie lacza sie ze soba w pomocy obcym ludziom i zwierzetom.
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 23 stycznia 2017 o 02:54
Hej, przyznawać się jest tu ktoś kto posiada stałej nikona 200 mm 2.8?  😍

Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 31 lipca 2016 o 21:16
ok, dzieki, w takim razie daje linki, bo zapisuje tylko oryginaly i moje fb sa wieksze.
Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 31 lipca 2016 o 21:06
pare Arabkowych z soboty. 🙂
sluchajcie czy jak volta zmniejsza obrazki, to mozna dawac wiekszy rozmiar w tym temacie ?  👀
edit, to beda linki lol







Voltopiry, pomóżcie wygrac konkurs! :)
autor: kamkaz dnia 12 maja 2016 o 18:53
nie umiem kopiować linków na telefonie. Proszę o pomoc w konkursie dla naszych małych piesków 🙂😉 dziekuje !
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 18 lutego 2016 o 13:59
Deborah to prawie taki sprzet jak ja. Tylko ja juz po prawie 4 latach  od zakupu d7100 marudzę o D810 🙁(
Juz niedługo Haha. Sigma 70-200 i 35 by sie pięknie zgrała 🙂
Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 02 lutego 2016 o 02:34
hej dziewczyny, czy jeszcze ktos drukuje zdjecia w ciemni ?🙂
Wlasnie sie ucze i jestem zachwycona, niezla zabawa jak dla nas fotografek 🙂
Poza tym prawie wszyscy na zajeciach sie poddali i zostalysmy w czworke na zajeciach 🙂 lol

Moje pierwsze zdjecie aparatem z klisza czarno biala.
Oczywiscie sprzet antykowy
nikon 2020 i obiektyw... ktorego chyba nie ma juz on line lol
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 01 lutego 2016 o 01:54
Kazdy robi jak mu intuicja podpowiada, ale warto tez poczytac w internecie na ten temat, a nie tylko opierac sie na opini innych rodzicow.
U nas Olaf ma 6,5 roku. Biegnie czyta po angielsku i po polsku, z tym, ze dwa razy w tygodniu chodzi do Polskiej szkoly- raz z grupa, a raz lekcje indiwidualne. Kosztuje nas to duzo poswiecen jak i troche pieniedzy, ale ja sobie postanowilam, ze nie odpuszcze. Tym bardziej, ze moj maly nie powie slowa do mnie po angielsku. W domu i u dziadkow tylko Polski. Z checia odrabia zadania domowe i oby tak dalej. Jak szedl do angielskiej szkoly, nie umial nic. Na poczatku odstawal poziomem wiec poszedl na miesiac w wakacje dodatkowo do szkoly. Bardzo lubi chodzic do szkoly, nawet w wakacje. Staram sie to wykorzystac na maksa. Czasami nie jest latwo, bo czesto wlacza mu sie len 🙂
z kolei nasz 3 latek, od stycznia zaczal zajecia indywidualne z Polskiego i podobnie jak Olaf pojdzie do szkoly, nie znajac Angielskiego, ale za to z umiejetnoscia pisania liter. Poza tym juz w tej chwili dzieki tym lekcja poprawia mu sie wymowowa i dochodza nowe slowka, ktorych sila rzeczy nie uzywamy w domu.

Pozdrawiam i pamietajcie uczcie dzieci ojczystego jezyka 🙂 Beda Wam za to kiedys wdzieczne 🙂
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 28 stycznia 2016 o 23:38
Ja biotech swiatlo  bo celować moge pare razy ale w sumie naprawde sigma mi pasuje i pod tym względem a światła sobie nie wyczaruje 😉
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 28 stycznia 2016 o 13:39
Uwielbiam sigme. Uważam ze każdy obiektyw trzeba poczuć i ja wlasnie z sigme czuje to lol
Troche ciężka jest wiec i moje dłonie to czuja po paru godzinach robienia zdjec.
Tu jeszcze pare zdjec.



A jak macie ochotę pooglądać więcej zdjec to na mojej stronie na FB sa tylko zdjecia zrobione sigmą.
https://www.facebook.com/photosnapsKO/

Zwróćcie uwagę ze strona na FB nie miażdży rzeczywistej jakości zdjec😉
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 28 stycznia 2016 o 03:37
HafHaffek,  Ja mam :-) co byś chciała wiedzieć?
A tu przykładowe zdjecia

Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 19 stycznia 2016 o 02:24
Magdzior,  no tak, zycie fotografa to przede wszystkim zbieranie na nowy sprzet 🙂
Najlepsze, jak niektorym sie wydaje, ze fotografowie duzo na slubach i imprezach zarabiaja 🙂

Wbijam sie bezsczelnie z paroma zdjeciami. Od poczatku stycznia zaczelam szkole juz typowo w kierunku fotografii i designu, ale narazie takie zdjecia z popredniego lata...


]

tyle lol.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia
Voltopiry, pomóżcie wygrac konkurs! :)
autor: kamkaz dnia 26 listopada 2015 o 01:46
Bardzo prosze o pomoc, czyli o lajka na zdjeciu ;-)) Udostepienia tez pomoga! dzieki!!

https://www.facebook.com/PetlandNovi/photos/a.1078006355567422.1073742137.188233167878083/1089794321055292/?type=3&theater
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: kamkaz dnia 14 września 2015 o 04:10
ElaPe, dzieki za informacje 🙂
Za tydzien (dokladnie w sobote, wyruszamy na podboj NY). Mamy w sumie dwa dni, wiec nie wiem jak to w koncu bedzie ze zwiedzaniem stajni...
Sam NY ma tyle do zwiedzania, ze chyba nie upchniemy tego!

PSY
autor: kamkaz dnia 22 sierpnia 2015 o 08:39
Chciałam tylko sie pochwalić ze piesek mi z Warszawy do Chicago dojechał bez problemów  💃
I juz teraz z górki 🙂
Jest taki malutki! Nie spodziewałam sie....

Przepraszam za niewyjściowa fotę ale nie była pozowana no i po całym dniu biegania po Chicago 🙂
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: kamkaz dnia 18 sierpnia 2015 o 19:46
Hej, ElaPe wybieramy sie na wycieczkę do nowego Yorku. Czy mozna tam pozwiedzać jakieś nowojorskie stajnie ?🙂 przylatuje do mnie revoltowiczka (jak chce to niech sie przyzna) i jedziemy na przejażdżkę 🙂 w której części nowego Yorku jesteś ?
Pozdrawiam
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 18 sierpnia 2015 o 19:41
Majorowa , a Ty wspominałaś ze gdzies z Illonois jesteś? Bo juz sie pogubiłam 🙂
Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 15 sierpnia 2015 o 01:52
Załamałam sie... Moja sigma zaginęła w akcji. Zamówiłam inna 35 mm, przynajmniej bede mieć co robić w domu przez zimę :-) ale znów dwa tygodnie czekania ...
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 10 sierpnia 2015 o 15:14
A u mnie jeszcze pare dni i sigma przyjdzie ! Jej! 85 mm f 1.4 . Juz sie nie mogę doczekać dociec krótszym szkłem! Co prawda mam krótsze ale z zestawu wiec wiadomo 🙂 jeszcze pare dni i zdam relacje :-)
Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 08 sierpnia 2015 o 03:39


A ja mialam nawet za duzo swiatla....  😵 😵 Kiedys to rzuce  👀 
PSY
autor: kamkaz dnia 05 sierpnia 2015 o 13:15
To jest Charcik włoski maść błękitna 🙂 upatrzony juz pare lat temu i cudem znalazłam dostępnego pieska 30 minut od Torunia 🙂 reszta zajęła sie juz rodzinka. Troche skomplikowana operacja z przywozem psa do stanów, ale powinnismy dać radę 🙂
PSY
autor: kamkaz dnia 05 sierpnia 2015 o 12:46
Przedstawiam  mojego charcika 🙂 jeszcze dwa tygodnie I czeka go lot do  stanów i moje marzenie sie spełni 🙂😉)))
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: kamkaz dnia 03 sierpnia 2015 o 22:29
Kurczak modlę sie o cud....

A u nas łysienie plackowate... ;( nie wiem co robić. Zaczęło sie pare dni temu. Mały gubi włosy ...
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 03 sierpnia 2015 o 22:26
buyaka,  jak kupowałam sigma to czytałam wszystkie testy zrobione na d7100 i wychodziła z najlepszymi ocenami. Ja ja uwielbiam ale jednak do portretów czy zabawa w studio jest za duża. Teraz zamówiłam 85 mm f 1.4. Czekam aż dojdzie ale juz sie nie mogę doczekać :-)
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: kamkaz dnia 03 sierpnia 2015 o 19:55
buyaka, ja Kupiłam ten kit dwa lata temu 🙂 ok ale z czasem chce sie więcej :-)
Tu takie średnie zdjęcie zrobione tym zestawem (nie mam na telefonie innego zdjęcia)

Tutaj body d7100 z sigma 200 mm
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: kamkaz dnia 07 lipca 2015 o 16:57
Cierpienie powodzenia!
Vill, o hej, razem chodzilysmy prawie w ciazy jakies 6 lat temu 🙂

Ja moze bym i chciala dziecko 3, ale siostra blizniaczka wlasnie tydzien temu oznajmila, ze mnie wyreczy! I bede miec siostrzenice lub siostrzenca 🙂 Czyli do rozpieszczania, ale bez obowiazkow! NARESZCIE!
😅 😅
PSY
autor: kamkaz dnia 05 lipca 2015 o 12:57
Witam wszystkich. Jestem w trakcie poszukiwania dwu miesięcznego szczeniaka, którego chce przywieść do stanów. Moze ktoś coś? Interesuje mnie najbardziej Bolonczyk lub chart włoski. Ale w sumie przede wszystkim musi byc średniego rozmiaru i najlepiej z włosem. Poza tym rodzinny i jakiś mądry piesek ?🙂
Z góry dziękuje za jakieś info. Rodzina bliska w Toruniu wiec moze gdzies w okolicach ktoś ?
Nasza twórczość fotograficzna cz. II
autor: kamkaz dnia 05 lipca 2015 o 12:48
Kilka moich. Tylko czas na krótszy obiektyw ale juz niedługo 🙂😉








Photobucket jak zwykle zjadł ostrość 🙂
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 05 maja 2015 o 00:56
Revoltowiczka ja przebywam, ale o jakie imformacje Ci chodzi?
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 24 kwietnia 2015 o 11:54
Kaprioleczka w las vegas teraz jesteś? Wybieram sie za pare tygodni ale kiedy cieżko powiedzieć 🙂
Fajnie by było sie spotkać . My sie znamy jeszcze z lat blogow końskich (sie-wick)
Jedzenie - jak oszczędzać i nie marnotrawić.
autor: kamkaz dnia 22 kwietnia 2015 o 22:27
Mrożę prawie wszystko. Pieczywo, warzywa, mięso 🙂 gotuje porcje tylko dla dzieci a sama po nich zjadam Haha , bo przeważnie nie zjadają a nie lubię wyrzucać :-)
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 22 kwietnia 2015 o 22:23
Kaprioleczka a koń w Polsce?
Chyba wiza turystyczna u Ciebie nie wchodzi w grę jak masz jakieś zawodowe plany.
Składałeś papiery na loterie ? Mam wiele znajomych którym sie udało. Warto próbować.
Tyle, ze zgłoszenia w listopadzie i wyniki w majuz właśnie niedługo sie dowiem czy siostrze męża sie udało. Stres jest. Juz trzeci raz sie starali. Na szczęście w międzyczasie maja wizy.

Nikt sie inny do stanów nie wybiera ?🙂 bilety tanie teraz nawet.
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: kamkaz dnia 20 kwietnia 2015 o 02:12
Tak u  nas tez tak szybko jeżdżą konie. Dla mnie nie opłacało by sie siodlac na dwadzieścia minut. Jak mam mało czasu to jeszcze na oklep.

Przyuważyliśmy dzisiaj konika do którego właścicielka przyjeżdża raz na dwa tygodnie . Ehhh planuje moze uda sie go wydzierżawić. W sumie za samo czyszczenie i wyprowadzanie na wybieg powinna pozwolić go w teren zabrać. A jako ze nas trzy siostry to drugiego konika do opieki z chęcią przyjmę :-)
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: kamkaz dnia 19 kwietnia 2015 o 14:18
ElaPe, fajne "barn drama" macie! Haha, nie wybierasz sie w odwiedziny w moja strone ?🙂
Ja tam jestem okropnie neutralna osoba w stajni. Nie daje sie w nic wciagnac nigdy. U nas czesto potrafia ginac rozne rzeczy, wiec ja na szczescie mam jedna szotke i jedno zgrzeblo oraz kopystke w stajni lol.
Zastanawiam sie nad powrotem do treningow, ale przez dzieci mialam tyle lat przerwy no i ciezka decyzja. W sumie boje sie, ze nie bede w stanie systematycznie jezdzic kobyly. No i brak obycia zrobilo swoje jesli chodzi o te wszystkie amerykanskie slowka treningowe :-)
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 19 kwietnia 2015 o 14:00
Musze sie pozalic, mialam szanse byc w vegas na mistrzostwa bo rodzice chcieli nas wykurzyc i zafundowac wycieczke, ale stwierdzilam ze tam nie ma co zwiedzac, bo nie wiedzialam, ze to juz 🙁 no i przepadlo 🙁(((
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: kamkaz dnia 05 marca 2015 o 18:51
1700 km co to w porównaniu do prawie 6000 🙂😉
Voltopiry, pomóżcie wygrac konkurs! :)
autor: kamkaz dnia 27 lutego 2015 o 03:48
Hej, mam siostrzenice, która próbuje zarazić jeździectwem i w sumie chyba mi sie prawie udało! Wzięła udział w konkursie i chciałabym jej zrobić niespodziankę i pomoc wygrać!
Zdjęcie jest mojego autorstwa i proszę Wasno pomoc w like"ach!
Chciałabym jej zrobić przyjemność by wygrała ten kantar i uwiaz! Z góry dziękuje 🙂
Wystarczy kliknąć na zdjęcie i polubić!

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=776889042400295&id=712752765480590&substory_index=0
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: kamkaz dnia 25 lutego 2015 o 19:19
Hej dawno nnie tu nie było, muszę nadrobić temat🙂
Tylko zdam relacje ze w końcu biorę sie za jakaś aranżacje naszych wnętrz i z chęcią podpatrze jakieś pomysły 🙂 mieszkamy juz 4 miesiące ale zawsze coś . W poprzednim tygodniu udało mi sie pomalować w jadalni i w pokoju dla dzieci. Oto efekty

I dziecięca bawialnia



Trochę odważnie ale zrobiłam jedna ścianę z farba do tablic na kredę... Dzieciaki chciały ahh! 🙂

Dzieci jeżdżące konno
autor: kamkaz dnia 25 lutego 2015 o 19:08
Mój mały jak widzi iha to sie trzęsie.. I tak odkąd miał zdaje sie 7 miesięcy 🙂

Narazie jeździmy tak bo ma za krótkie nogi lol !
A to chłopaki obydwa. Jednak rozrabianie na terenie stajni narazie pochłania cały ich czas 🙂
Pomocy z kolka u konia!
autor: kamkaz dnia 25 lutego 2015 o 16:03
Dżastin,  po co? Mogę usunąć jeśli Ci sie nie podoba. Jednak zdjęcia robiliśmy bo wysyłaliśmy zdjęcia do rożnych ludzi z pomocą. Jakoś właściciel konia, którego kocham jednak nie porównywałbym tego do dziecka (mam dwójkę dzieci). To była taka mini relacja jak Cię uraziłam to przepraszam zmienię na linki.

Nas jest trzy siostry każda przechodziła to inaczej. Ja jestem inna. Kocham konia, ale to ja juz prawie załatwiałam jak gdzie ja uśpić i wywieść. Trzeba trochę podchodzić do tego z rozsądkiem. Nie stawiam konia ponad swoje dzieci.

Co do kosztów cała impreza wyniosła nas $3 k .
Klinika należy do uniwersytetu. Robi wrażenie :O
Za bardzo nie wiem jak to sie ma do polskich kosztów 🙂

A jeszcze dodam, ze następnym razem od razu wieziemy konia do kliniki, bo za przyjazdy weterynarzy (dwie wizyty) wyszło tyle samo co 3 dniowy pobyt w klinice ....
Pomocy z kolka u konia!
autor: kamkaz dnia 25 lutego 2015 o 15:02
Ale wczoraj mieliśmy przygody! Moze opisze?
Wpadliśmy na genialny pomysł, ze przywieziemy konia sami.... Mój tato jest zawodowym kierowca ciężarówek , wiec czemu nie? Mieliśmy auto a przyczepę wynajęliśmy, uprzednio upewniając sie z właścicielem przyczepy, ze samochód da radę i wszystko będzie ok. Odebraliśmy przyczepę i ... Pojechaliśmy 50 km zanim sie nam zaczął dymić samochód... (Bez konia jeszcze). W szczerym polu podjęliśmy decyzje, ze musimy dojechać do mechanika ! Dowiedzieliśmy sie, ze przyczepy jednak nie pociągniemy, a w samochodzie coś tam trzeba wymienić. Ok zadzwoniliśmy po drugi silniejszy samochód, czekaliśmy na niego dwie godziny. Przyjechał i znów przejechaliśmy pół godziny zanim spostrzegliśmy sie, ze to nie wina naszych aut tylko podobno zamrożone hamulce awaryjne na przyczepie ! Byliśmy wściekli na babkę, która nam ja wypożyczyła! No, ale na szczęście silniejsze auto dało radę chociaż z powrotem wrócić z ta felerną przyczepa...
Zadzwoniliśmy do gościa, który przewozi konie, o 20 wieczorem. O 22:20 był w klinice... Zależało nam żeby odebrać konia w ten dzień gdyż rachunki za klinikę nam rosną a o 12 w nocy rozpoczęła by sie nowa doba... Poza tym koń juz mógł być z rana w domu!
Dodam tylko ze samochód nam sie zepsuł w jednym z najniebezpieczniejszych miast w stanach. Na dodatek miałam ze sobą dwuletnie dziecko (pózniej mój tato go zabrał).
A jak wracaliśmy z koniem to rozpoczęła sie snieżyca! Ale gościu który nam ja wiózł to juz był zawodowiec bo on przewozi nawet ciężarówkami konie po całych stanach...
Nawet nie wiem do jakiego tematu miała bym podpiąć nasza historie!

Moze pare zdjeć? Biała przyczepa to ta felerna... Aha i dodam jeszcze ze chcieliśmy sami przewiez konia bo byśmy zapłacili tylko za przyczepę, a nie za nagły transport ($250) , a w sumie musieliśmy zapłacić za przyczepę, dużo paliwa, mechanika , paliwo i przysługa dla gościa który przyjechał z drugim autem plus normalnie za transport. No i wyszło ze w sumie nie ma co kombinować!  Ale nie jestem na siebie o to zła gdyż babka wypożyczająca nam przyczepę zapewniała nas ze wszystko z nią w porządku!
Ok zdjęcia!

Tu koń jeszcze podczas kołki



W klinice


A tak było pięknie jak wyruszyliśmy po konia zanim nam sie popsuło auto...



A tu w końcu trzymam konia i wyprowadzamy go z kliniki do transportu do domu !

Prawie 23 w nocy nasz koń lekko wszedł do przyczepy i dwie godziny drogi w śnieżycy przed nami ...


Dojechaliśmy bezpiecznie! Koń wyskoczył z przyczepy jak smok! Dostał podgrzewanie wiadro żeby woda nie zamarzała i z apetytem zaczął wcinać trochę sianka ! O 2 w nocy zostawiliśmy ja i dzisiaj chyba juz jest wszystko w porządku!
Pozdrawiam wszystkich i tylko proszę nie odbierzcie złe tego jak ktoś w akcji desperacji prosi o pomoc internetowa🙁 po prostu przez pare godzin nie wiedzieliśmy co mamy robić.
Pomocy z kolka u konia!
autor: kamkaz dnia 25 lutego 2015 o 05:16
Ok dziewczyny to moja siostra pisała podczas nocnego dyżuru. Wet nie odzywał sie i praktycznie spisał konia na straty. Musieliśmy przetrwać noc (pisała o 6 nad ranem, wiec u nas była 12 w nocy)
Koń dostał w czasie nocy przeciwbólowe lekarstwo i dotrzymałA do rana.
Historia skończyła sie tak, ze o 7 rano przyjechał inny weterynarz. Podali płyny z sola i pobrali krew.
Koń około 12 wyjechał do kliniki. Właśnie wracamy z powrotem do domu! Udało sie!
Przepraszam jeśli pisze trochę chaotycznie. Ostatnie dni to był horror połączony z walka o przetrwanie. Duże minusowe temperatury u nas.
Koń nam schudł ale przeżył 🙂
A ten post to była trochę akcja desperacji- ludzie na miejscu jedni mówią żeby chodzić z koniem, inni ze juz po koniu 🙁
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: kamkaz dnia 20 lutego 2015 o 13:25
Rany dziewczyny juz nie wiem w jakim temacie pisać. U nas nocami minus 30 stopni C. Koń ma kolkę znowu. 🙁
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: kamkaz dnia 26 listopada 2014 o 03:52
Taki maly update co u nas. Napisalam dluzszego posta , ale sie skasowal , a juz nie mam sily pisac dluzej. Przeprowadzki z malymi dziecmi ....  😀iabeł:




Czeka nas jeszcze renowacja kuchni i nowe kafle na podlodze w kuchni. Ale to juz pikus, bo, kuchnia jest mala.
Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę
autor: kamkaz dnia 16 listopada 2014 o 04:18
Postawiłam jelonka w pokoju, a niech tam sobie już stoi co nie 😀
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: kamkaz dnia 15 listopada 2014 o 02:50
A ja tez nie obejrze.. Może ktoś nagra cyfrowka i wrzuci na YT lol chociaż na jeden dzień 😀 !!
Ja dzisiaj padam. Z rana wizyta w ikei, a w południe wynajęliśmy ciężarówkę i przewieźliśmy trochę naszych skromnych mebli... Ale i pralkę i suszarke tez... Ehh kręgosłup mi siada. Ale chyba jutro już na swoim nocka. A tam lodówka pusta... Wszystko puste lol. Ciuchy. Ciuchy mnie dziecięce przerażają do ogarnięcia...........