colonell

Konto zarejstrowane: 23 września 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Hala. Budowa, użytkowanie, wady i zalety.
autor: colonell dnia 01 stycznia 2011 o 16:14
można wejść na dach i ściągać samemu...
a tak poważnie to są firmy zajmujące się tym... jeden telefon i przyjadą zanim nastąpi odwilż. Sniegu nie będzie więc i problemu.  😉
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: colonell dnia 01 stycznia 2011 o 08:04
[quote author=titina link=topic=8233.msg832238#msg832238 date=1293822013]
No wiesz znam klacze xo ,które wyglądają jak sp.,i mierzą pow 164cm

znam i ja takie, ale te 160 cm to cezura i poniżej wywalane są fajne klacze, które nie dostana już nigdzie indziej licencji
ani młp ani mk
[/quote]

Hmmm... dziwne...
u nas jest tak, że uznaje się powyżej iluś tam (no nie pamiętam, ale wydaje mi się 156 czy 158cm) i wpisuje do księgi
jeśli tego nie ma to nie jest nigdzie wywalana, ale wpisywana do KUCY (koni małych)!

jest też opcja żeby nie wpisywać nigdzie, jeśli klacz uwarunkowana na dużego konia, a nie ma swojego wzrostu. Wówczas czekamy aż jej dwa źrebaki osiągną 160cm i zostanie wpisana (nawet pośmiertnie chyba jeśli np syn miałby iść na reproduktora, bo DNA i bonitacja zrobiona)

edit. ale teraz mi przyszło do głowy, że może się nieco boją po tym jak wyleciał pan S z biura, za wpisanie do kucy ogiera oldenburskiego o wzroście 155cm. Koń genetycznie uwarunkowany na 165, ale chorował i nie urósł. W sp nie miał szans na licencje - nie tylko za wzrost, a właścicielom zależało i dostał w kucach. Źrebaki po nim wszystkie opisywane jako kuc siłą rzeczy, ale rosną na 165. Przypomnę, że licencja jest dożywotnia. 🙄
Obozy jeździeckie
autor: colonell dnia 31 grudnia 2010 o 08:15
W analopie napewno nie poprawisz za wiele swoich umiejętności, tam to raczej zabawa i szalone tereny.


dokładnie, w analopie nie ma hali, więc i treningów. Czy umiejętności nie poprawisz? hmmm.... może ujeżdżeniowo nie, ale mój dosiad zmienił się niesamowicie! jednak godziny w siodle, gdzie skupiasz się na sobie, a nie koniu robią swoje, dla osoby tuptającej głównie na ujeżdżalni, a w tereny sporadycznie i krótko.
parkur jest, ale zimą się raczej nie skacze, ot, jadąc w teren pare skoków po drodze.
analop to głównie wyprawy w teren i do lasu, i nie tak jak na stronie podają 2 godz, a często po 4 czy 5 nawet. Nikt nie bierze zegarka na jazdę, to od koni zależy ile będzie trwała. Ostre galopy - jazda krótka, rozsądne rozłożenie galopu, stępa i kłusa - można i pół dnia w siodle siedzieć.
Fajne jest to, że nikt nie mówi Ci co masz robić i ile czasu wolno Ci w stajni spędzić. Można pomagać przy karmieniu, padokowaniu, robieniu paszy, można sobie wieczorem iść do stajni konia poczyścić czy ot pobawić się w zaplatanie koreczków.
Latem bywa trochę nudno, zwłaszcza w upał, kiedy nie chce się nic robić z końmi. Nikt nie organizuje żadnych gier jak siatka czy kosz (choć sprzęt jest), więc nadmiar czasu wolnego. Pewnie, można konia wykąpać czy coś, ale codziennie? Zimą nie ma czasu na nudę. Można więcej jeździć, bo koni nie męczy słońce. A dzień szybko się kończy.  🙁
Gryzienie / skubanie ogona jak zaradzić?
autor: colonell dnia 01 grudnia 2010 o 08:21
A mają siano?
Może jakiś brak witamin...

Tu nie chodzi o to, że zjadła ogon...
Pytanie dlaczego to zrobiła...


U nas też jeden koń stracił ogon - całkowicie!
Okazało się, że zabrakło na padoku siana... Miało być wywiezione rano, ale nie było. Konie cały dzień stały głodne na padoku, a nauczone, że coś zawsze jest...
Padokowanie konia.
autor: colonell dnia 26 listopada 2010 o 14:41
adriena, Wypuść na  kilkunastohektarowe pastwiska poprzecinane rzeczkami, drzewkami wraz ze stadem. 😉 różnica powinna być widoczna. 😉


colonell Mój teraz co rano dostaje siano na padok, gdzie jeszcze jest taka jesienna, biedna trawa.... która i tak jest ciekawsza niż siano! Ale... musli, marchewki i owies są z kolei ciekawsze niż tego typu trawa i siano.😉 Ot, kwintesencja wartościowania jedzenia 😉


Dokładnie o to mi chodziło, mało precyzyjnie się wyraziłem  🙄
Szczerze mówiąc nie spotkałem się z całodziennym padokowaniem konia "na głodneg", czyli zawsze trawa, siano lub sianokiszonka na padoku, ale to nie to co dobre musli  😉
Padokowanie konia.
autor: colonell dnia 26 listopada 2010 o 07:48
przychodzi wieczorem do boksu chętnie, podje coś


właśnie, podje... konie to łakomczuchy...
u nas zawsze konie dostawały jeść kiedy stały na padoku i wracały do pełnych żłobów... mój szedł niemal galopem, nie prowadzany... konie wszystkie czekały pod bramką i zabijały się kto pierwszy... tak chciały do stajni...

teraz dostają zboże godz po powrocie do boksu i co? wracają niechętnie, trzeba po nie chodzić po całym padoku... nawet mój już nie wraca luzem, bo zawsze najpierw zwiedza całą okolicę - nie chce do stajni, sam sobie szuka gdzie ten owsik... hehe...

myślę, że w ten prosty sposób można wytłumaczyć dlaczego konie chętnie wracają do stajni  😉
przecież rano pierwsze o czym myślą to padok, no, jak zjedzą  🙄
klinika w Berlinie
autor: colonell dnia 24 listopada 2010 o 17:28
dzoana - napisz tutaj...
wszyscy chętnie poczytają  😉
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: colonell dnia 24 listopada 2010 o 17:25
haha, mnie ostatnio dobił kupiec...  😵
konik za 9 tyś, chodzący LL czterolatek...
klient pyta czy mogę sprzedać na raty, bo trochę drogo...
dobra, zgadzam się, bo to jedyny klient, a ogłoszenie pokazało się już 2 razy w KT...
przyjeżdża, ogląda, koń super podoba się, więc kupuje...
przychodzi do podpisania umowy, a on do mnie, że może spłacać po 250 max 300zł miesięcznie  😵 😵 😵

myśląc o ratach sądziłem, że będą to 2-3, no nawet 4 raty... nie ma to jak się dobrze dogadać  😂
Obozy jeździeckie ferie 2011
autor: colonell dnia 24 listopada 2010 o 17:20
chciałam sie wybrac do analopu jeśli będą ale to znacznie dalej ;pp


wygląda na to, że będą... właśnie pojawiła się oferta na www
Stadniny i Stada Ogierów w Polsce
autor: colonell dnia 24 listopada 2010 o 17:12
SO Sieraków również  😉
Jazda w niskim ustawieniu, przeganaszowanie- samo zło?
autor: colonell dnia 24 listopada 2010 o 17:07
Zmieniona została jedna rzecz naraz w przeciągu ostatniego miesiaca - ściągnęliśmy wytok.


Ale pisałaś też, że na tą samą jazdę zdjęłaś podkładkę 😉
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: colonell dnia 23 listopada 2010 o 18:46
Co sądzicie o ogierze ELF?

http://hodowlakonisportowych.pl/strona,ELF_BH,59

http://www.bazakoni.pl/horse_1605.html






Swego czasu był o nim temat na starej volcie, fan club Elfa wręcz...
bardzo konia zachwalano i ogólnie same superlatywy...
a jak jest dzisiaj? minęło już sporo lat...
czy potomstwo jest coś warte?
skoro krył w Walewicach, dostał dobre matki to gdzie młodzież?
powinno mieć już ze 4 lata, a nie wiele słychać w ZT czy MPMK...?
strzyżenie / golenie koni
autor: colonell dnia 21 października 2010 o 08:16
Hmmm... zastanawia mnie dlaczego te maszynki takie strasznie drogie  🤔
Właśnie oglądam katalog niemieckiego sklepu jeździeckiego...
Porządna maszynka do strzyżenia kosztuje poniżej 200 euro... Taka słabsza już za 50!
Jest też maszynka do wycinania wzorków, malutka, na baterie i kosztuje 10 euro  😜
pomocy.
autor: colonell dnia 13 października 2010 o 07:08
A może ziółka przestały działać?
Oddaj konia i zapytaj po co go faszerował? Powiedz, że jak nie przyjmie spowrotem to zadzwonisz na policję o usiłowanie zabójstwa... bo koń zagraża Waszemu życiu i zdrowiu  😉
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: colonell dnia 09 października 2010 o 19:06
Ja się  tu wcisnę z pytaniem.
Krył ktoś og. Lord Star? Albo zna potomstwo tego ogiera. Kilka znalazłam. Ale jestem ciekawa czy ktoś ma jego potomstwo i może mi powiedzieć jakie jest?  :kwiatek:


skoczne ale kucyki  🙄
różne "patenty"
autor: colonell dnia 09 października 2010 o 18:58
a moze jakis "patent" moglby mi przyjsc z pomoca?


Tak, weź wytok, nie zaszkodzi, a jak konik ucieknie w górę to i pomoże...
Ale moim zdaniem trzeba wrócić do podstaw, wolty, wolty, wolty i jeszcze raz wolty... przejścia stęp - kłus, cofanie... nie woź się, przejścia i wolty to podstawa 🙂
Kuce - wszystko o
autor: colonell dnia 09 października 2010 o 15:56
No właśnie on nie jest NN, a ma nn dopiero w 4 pokoleniu i nie dlatego, że jest kiepski, a dlatego, że kiedyś nie przywiązywano wagi do papierów. Jego babka i dziadek sprowadzeni zza granicy. Kiedyś uznawano ogiery czyste NN, ale teraz jak jest? nn napewno odpada, ale gdzie może być?
W księgach dużych koni, napewno by nie przeszedł, to wiem, ale jak jest u kucy?

PS. nie rozpatruję czy będą chętni na krycie czy nie, bo to nie o to chodzi i nie mój problem (nie jestem właścicielem konia, a on chce po coś tam z tego ogiera - po to go kupił, bo koń urodziwy niesamowicie, prawidłowy, z ruchem i skoczny). Poproszono mnie tylko o "zorientowanie się" jak to wygląda z tym pochodzeniem, a jakoś na "opr za niewiedzę" nie mam chęci dostać, więc pytam tu, a nie w Związku 🙄
Kuce - wszystko o
autor: colonell dnia 09 października 2010 o 09:31
Może mi ktoś kto się zna na "maluchach" podpowiedzieć? Jakie są warunki rodowodowe otrzymania licencji dla kuca?
Znajomy kupił ogiera, wspaniała budowa, niesamowicie urodziwy, po znanym ogierze chodzącym w sporcie. Gdy go kupował nie miał jeszcze paszportu, właściciel zapewniał, że matka ma pochodzenie obustronne. Gdy przyszedł paszport, okazało się, że owszem, obustronne, ale z obu stron nn...  🤔wirek:
Konik naprawdę świetny, pomijając aspekty czy warto kryć czymś takim, chcę się dowiedzieć czy można zrobić licencję.
Ojciec pełne zagraniczne pochodzenie.
Matka po ojcu sprowadzonym zza granicy, skaczącym wspaniale i urodziwym, ale całkowicie NN (tzn. imię ma). Dokładnie tak samo matka matki.

Czyli jeżeli bierze się to tak, że tej ogierek jest pokoleniem pierwszym to drugie i trzecie pokolenie jest pełne, ale w czwartym pokoleniu 50% to NN (czyli cała strona mamy)

Jeju, zrozumiał ktoś? Nie nagmatwane zbyt?  🙄
skoki na lonży
autor: colonell dnia 23 września 2010 o 19:51


Zastanawia mnie co sądzicie o skakaniu na lonży. Czy to na otwartym placu, czy na lonżowniku, z lonżą czy bez.
Ostatnio bardzo często spotykam, w różnych stajniach, naukę młodych koni skakania na lonży. I nie mówię o kawaletkach, a o metrówkach i więcej.
nie każdy dysponuje korytarzem czy ogrodzonym parkurem, wzdłuż, którego można zrobić korytarz. Jak więc uczyć konia?
Ja osobiście uważam to za jedno wielkie nieporozumienie - koń jeszcze nie wpisany w łuk, a już mu skakać każą!
Nie umie się odp ustawić, wybrać odskoku, wpada w przeszkodę - lub co gorsza - skacze prawidłowo i ląduje w ogrodzeniu.
Uważam, że skoki na lonży młodych koni to jakiś absurd, a nawet dla starszych nie za mądry pomysł i nie mają nic wspólnego ze skokami na placu na ósemkach czy woltach.

Niestety obrazki takie widuje coraz częściej.  🤔wirek:


Wiem, że jest temat o młodych koniach i jest też o wolnych skokach, ale nie o tym chcę...
Jeżeli się mylę - sprowadźcie mnie na ziemię, może w innych czasach żyję.
Ale jeśli mam rację, nie wkładajmy tego tematu w inny, a rozwińmi tutaj - może choć jedna osoba pomyśli nad tym zanim konia kontuzjuje. 😉