A propos mojego zdublowanego wątku ''Skaryszew 17-18 luty 2013''

A ja uważam, że bez rewolucji nic się nie zmieni. Tylko takie wydarzenia są w stanie wstrząsnąć i wymusić zmianę. Bo na gadaniu, pouczaniu zeszło juz zbyt wiele lat i nic z tego. Być może fundacja się bogaci (Tara nie wiem, inne wiem, że tak), ale przy okazji zrobi coś pożytecznego. I dodam jeszcze jedno, że bardzo mnie zdziwiło jedno- próbuję nagłaśniać sprawę męczenia koni rzeźnych (i nie tylko koni) w różnych miejscach, i tylko tutaj - w miejscu gdzie, wydawałoby się i taka miałam nadzieję, spotkam wielu miłośników koni i ich zrozumienie- spotykam się z taką nienawiścią jakąś i agresją. Straszne. Jakieś głupoty obraźliwe tylko tu czytam. Dlatego to moja ostatnia wizyta tu.

Kapelko - mam rozumieć, że nie posiadasz skórzanego siodła i ogłowia  😎


Zgadza się - nie posiadam. Nie mam nic skórzanego. 

Ja nie jestem z tej fundacji. Jestem osobą prywatną, mam swojego konia i nie chcę, by inne konie cierpiały. Może jestem naiwna, ale nie wiem, jak pomóc tym koniom.
*Haruję 8.5 godz dziennie dosyć ciężko (praca nie zwiazana z końmi).. Ta wulgarność bardzo mnie przeraża.

Jejku jak wulgarnie. Przepraszam za dublowanie wątku.

http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=415737001847717&set=a.171805746240845.47386.163087350446018&type=1&theater

Nie możecie być w Skaryszewie? A chcecie pomóc walczyć z cierpieniem koni?
Mozna dokonac darowizny, by wspomóc całą akcję-niech każdy wpłaci chociaż 10 zł, to nie fortuna, a pomoże walczyć z cierpieniem koni!


Fundacja Tara - z dopiskiem "Darowizna Skaryszew"

75 1020 5242 0000 2902 0191 7236
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] dublowanie watkow

Chyba nie ma dobrego weta w Polsce. Raz moja kobyła zaniemogła na nogę, to wyleczyłam ją ....sama. Po nieudolnych wizytach 3 znanych wetów.
Zabobiegam i modlę się, by jej nic się nie stało poważnego. Tacy weterynarze to się tylko do szczepień nadają.
No chyba że ktoś natknął się na prawdziwego fachowca, to chętnie zanotuję nazwisko.

Gdzie można kupić łuski słonecznika w Krakowie? Tylko nie takie big bagi po 1000 kg🙂

Skąd mogę wytrzasnąć trap do przyczepki? (zaznaczyłam strzałą na zdjęciu).
Nie konkretnie taki, tylko jakikolwiek do przyczepki konnej, albo po którym koń przejdzie i sie nie zawali. (najlepiej w okolicach Krakowa)

A czy jest ktoś na forum, kto trzyma lub trzymał konia w Podskalanach?
Jaka jest tam opieka? Ile razy dziennie są karmione konie? Czy jest czysto w boksach? Czy są wypuszczane codziennie na padoki, na cały dzień czy na 2 godz np.? Czy są wypuszczane wszystkie na 1 padok czy dzielone w zależności, jak sie dogadują? I czy nie ma problemu z użytkowaniem ujeżdżalni/hali, czy można coś porobić na pastwisku?

Skąd mogę wytrzasnąć taki podest, podejście do przyczepki? Nie wiem, jak to nazwać, zaznaczyłam strzałą.
Nie konkretnie taki, tylko jakikolwiek do przyczepki konnej, albo po którym koń przejdzie i sie nie zawali. (najlepiej w okolicach Krakowa)

Cena nadal ta sama, codziennie czyste boksy.
Konie od 7 na padokach, w zimie do 15, w sezonie letnim do 18-19.
Padoki oczywiście z trawą, 5 ha.
Mój koń miał kolkę akurat jak mnie nie było, cały dzień miał opiekę ( oprowadzano go i stosowano się do zaleceń). Wszystko było w porządku, generalnie opieka bardzo dobra 🙂
Są miejsca, tereny super, do rekreacji można się przyzwyczaić albo przyjeżdżać akurat wtedy, gdy jej nie ma, to nie trudne 😉
Karmienie 3 razy dziennie, wg zaleceń.
Mój koń zdecydowanie za dobrze się tam czuje, bardzo się rozleniwił i jest baardzo rozpieszczony 😉


A jakie zabezpieczenia przeciwpożarowe ma Botoja? Bo przecież niedawno spłonęły tam konie, w zimie właśnie. Ja bym takiej stajni za darmo nie chciała.

Gdzie mozna kupic stroje szlachy polskiej np z XVII w., takie jak na zdjeciu mniej wiecej? Na allegro nie ma nic specjalnego.

Czy ktos się orientuje czy ta stajnia ( http://stajnie-krakow.prv.pl/wegrzce2.htm ) jeszcze istnieje? Może ktos ma więcej informacji o tej stajni? Będę wdzieczna za wszelkie informacje  :kwiatek:


Istnieje i ma sie dobrze. Tam jest naprawde fajnie. Znakomita opieka, konie karmione 3x dziennie, caly dzien stoja na pastwiskach (jak pogoda sprzyja), zawsze czysto. Duza ujezdzalnia, zadbana, nielatwo zamaka,  no i wlasciciel, ktory o wszystko dba i jest bezproblemowy. Jedyny 'mankament' to tereny- trzeba przejechac dosc ruchliwa ulica ze 100-200 m zanim dojedzie sie na pola. No ale Wegrzce to juz jak dzielnica Krakowa i sa b.blisko Krakowa.

OK, takie znalazlam ogloszenie na stadniny.pl, pewnie nieaktualne.

Zapytam jeszcze o opinie o 'Nowakowce', jesli chodzi o pensjonat. Jakos cicho o tym miejscu, podobno jakis czas temu sie tam pogorszylo, a jak jest teraz?

A ktos moze slyszal cos o malej, kameralnej stajni w Modlnicy (p. Magdalena Slawinska)?

A jak jest w pensjonacie "Panskie Pola"?
1. Czy konie sa wypuszczane na pastwisko na caly dzien?
2. Czy moga byc karmione wg zalecen wlasciciela (3x dziennie, siano)?
3. Czy ujezdzalnia jest ciagle zajeta przez rekreacje?
4. I czy jest gdzie popracowac z ziemi, na jakims wydzielonym padoczku, albo cos podobnego, bez liny, gdy ujezdzalnia jest zajeta?

Ja wlasnie chce kupic Easyboot Trail, ale gdzie? Na ebay'u z uk mial mi dac gosc znac dzis, ale pewnie nie mial dostawy. Na sklep.horses.pl - niedostepne i nie odpisuja.

Potzrebuje rozmiar 7 (135x145mm). Moze ktos chce sprzedac albo kupuje gdzies?

Potrzebuje pilnie!

Ja nie uzywam w ogole wedzidla, i kon jest najszczesliwszy.

A czy ktoś się orientuje, jakie warunki są teraz w Cholerzynie? (karmienie, sprzątanie boksów, wypuszczanie koni na trawkę). Podobno właścicielowi znudziło się dbanie o konie w pewnym momencie, nie wiem, jak jest teraz.

Mustang nie jest godny polecenia. Konie bardzo mało wychodzą na pastwiska. Duuużo czasu stoją w boksach/stanowiskach. Ze słomą w boksach oszczędnie. Konie są na pewno dobrze odżywione, dzięki p. stajennemu. W stajni jest zaawansowana gruda... Hala prawie zawsze zajęta przez rekreację i innych trenujących. Często ciężko dogadać się z właścicielem.

A czy w Przybysławicach k. Skały jest oświetlona ujeżdżalnia? Można dojechać tam autobusem/ busem?