NatLat

Konto zarejstrowane: 21 listopada 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Kącik luzaka
autor: NatLat dnia 11 października 2013 o 20:58
Stajnia koło Opola,u Piotra Sawickiego,generalnie 9 koni plus w przyszłości mają dojść kolejne,które też mam jeździć.
Atmosfera sympatyczna,praca nie jest ciężka,choć na początku to padałam na pysk,niby nic a jednak 😀
Kącik luzaka
autor: NatLat dnia 11 października 2013 o 20:30
No to i ja dołączyłam do Waszego grona luzaków.
Wcześniej z doskoku jeździłam z różnymi ludzmi,większość sama startowałam,a teraz od miesiąca pracuje jako czynna luzaczka 🙂
strzyżenie / golenie koni
autor: NatLat dnia 06 października 2013 o 21:51
Mam pytanko,kto z opola lub okolic posiada maszynke do golenia i moglby przyjechac i ogolic mi konia ewentualnie pozyczyc maszynke? Potrzebuje na juz...
Jak zamawiać z HOOKS do Polski?
autor: NatLat dnia 01 lipca 2013 o 11:03
Niestety do Polski nie wysyłają z tej strony gdzie ceny podane są w koronach.
Ostatecnie w srode robię zamówienie. Dzisiaj porozsyłam dane do przelewu i kwoty jakie trzeba przelać. Jeśli nie dostanę potwierdenia przelewu lub samego przelewu nie robię zamówienia dla danej osoby.
Jak zamawiać z HOOKS do Polski?
autor: NatLat dnia 28 czerwca 2013 o 14:59
Ja robię zamówienie już na dniach.(czekam  aż kurs euro troszke spadnie). mam już pare dziewczyn chętnych więc przesyłka za darmo.jedynie przewalutowanie i przesyłka do was to wsytskie koszta 🙂Ktoś chętny to jeszcze pisać na PW
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 25 czerwca 2013 o 22:37
No to widzę,że nie tylko ja szykuje się na pierwsze P 😉
Ja jadę do Baborówka. Zielonarosa obejrzyj sobie filmiki na yt i oceń gdzie lepiej jechac 🙂 Na pewno pozmieniają się przeszkody ale będziesz miala jakiś  obraz 🙂
Jak zamawiać z HOOKS do Polski?
autor: NatLat dnia 19 czerwca 2013 o 13:24
W poniedziałek najpóźniej wtorek robię zamówienie. Wysłałam wiadomosci już zainteresowanym,jesli ktoś jeszcze chce zrobic zamowienie to można się zgłaszać.
aaa i zamówienie w euro ze strony www.hookseurope.com
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 12 czerwca 2013 o 20:22
I mnie w roli luzaka 😀
Bryczesy
autor: NatLat dnia 12 czerwca 2013 o 10:59
Dzięki dziewczyny za pomoc 🙂
Bryczesy
autor: NatLat dnia 12 czerwca 2013 o 10:18
A FP farbują? mają fajne modele i nie wiem czy brać....
Bryczesy
autor: NatLat dnia 11 czerwca 2013 o 22:56
Potrzebuje informacji na temat białych bryczesów z szarym lejem,słyszałam że z niektórych firm farubą.Możecie polecić jakieś sprawdzone??
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 11 czerwca 2013 o 12:36
Raczej Nie  😉 A moich zdjęć jakiś nie masz??? 😀
Jak zamawiać z HOOKS do Polski?
autor: NatLat dnia 11 czerwca 2013 o 12:20
nie obiecuje,ale być może w najbliższym czasie będę robić zamówienie z hooksa. Jakby ktoś był zainteresowany to proszę pisać na PW. Od razu mówię,że zamawiam w euro.
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 11 czerwca 2013 o 12:18
Ktos dziekuje i gratuluje debiutu 🙂 Mój debiut był dużo gorszy bo z 3 wylamaniami więc nie masz się czego wstydzić. a co do okularów i laski to dorzuce się, tylko nie wiem czy to nie efekt zeza wiec z tym byloby gorzej 😀
sklepy internetowe
autor: NatLat dnia 01 czerwca 2013 o 16:49
Duży plus dla horsefeed.pl szybka przesyłka,miły kontakt 🙂 Polecam
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 17 maja 2013 o 22:00
olka91 o ktorej startowalas?? może znajde coś Twojego 🙂
Uchwycić chwilę
autor: NatLat dnia 13 maja 2013 o 22:46
To ja dorzuce swoje z ostatnich zawodów 😀 Kobyła zmęczyła się i chciała sobie odpocząć 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Za duże zdjęcia, nie po raz pierwszy!
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 09 maja 2013 o 11:22
Pewnie,że się ułoży 🙂 Zobacz ile plusów w tym,że znów pomieszkasz z rodzicami ..pyszne obiadki mamy,spędzisz z nimi więcej czasu 🙂 Najważniejsze ze z Rudym jest ok,a reszta sama się ułoży. Ja zimą też pisałam tutaj,że jestem załamana rozstałam się z facetem,problemy finansowe i o mało co nie sprzedałam konia. A teraz powoli wychodzę na prostą 🙂 Koń dalej mój,szykujemy się na zawody, z kasą lepiej,a facet? znajdzie się 😀 za rok o tej samej porze nie bedziesz już pamietać jak było źle 🙂 Głowa do góry 🙂
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 09 maja 2013 o 10:56
solusiek dasz rade uporać się z tym wszystkim! 🙂 Tylko musisz w to wierzyć,praca na pewno zaraz się znajdzie,facet też 🙂 Pamiętaj,że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło🙂 Wszytsko co się dzieje w naszym życiu ma coś na celu,bo takich przejsciach człowiek staje się silniejszy!! więc trzymaj się i nie załamuj tylko pomyśl pozytywnie co zrobić,żeby te sytuacje zmienic! Trzymam kciuki,żeby wszystko poukładało się 🙂
strzyżenie / golenie koni
autor: NatLat dnia 06 maja 2013 o 15:06
Ależ ja bym chciała,żeby na mojej było widać wzorki..🙁 Niestety siwa i nawet jak ją ogolę to z daleka nic nie widać
sklepy internetowe
autor: NatLat dnia 05 maja 2013 o 22:29
-Agi- ja od nich kiedyś zamawiałam wieszak bo też mieli w promocji.czekałam dobre 3tyg po czym zrezygnowałam i poprosiłam o zwrot kasy,po paru mailach w końcu dostałam... więc mało zadowolona byłam.
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 27 kwietnia 2013 o 22:54
Z Crazy na razie ok. Czasiu wrócił do domu cały i zdrowy 😉
Kącik WKKW
autor: NatLat dnia 26 kwietnia 2013 o 14:53
A ja jutro wybieram się do Sopotu.Kogoś spotkam,oprócz tych startujących?? 😀
strzyżenie / golenie koni
autor: NatLat dnia 20 marca 2013 o 15:47
Mam pytanko czy ktoś z Was używał tej maszynki??
http://allegro.pl/mocna-maszynka-do-bydla-owiec-zwierzat-pudli-bass-i3081262260.html
Jak z jakością,wytrzymałością itd
Przeglądałam wątek,ale tej nie znalazłam..
Teraz słucham
autor: NatLat dnia 03 marca 2013 o 23:23
Zedd - Clarity feat. Foxes (Acoustic Version) 🙂
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 28 lutego 2013 o 22:57
Mistral a ja mam dopiero 22 lata 😀
I całkiem niedawno myślałam tak jak TY,że chcę już stabilizacji,ale teraz? teraz to chcę się wybawić i wyszaleć,bo tak naprawdę przeleciały mi najlepsze lata...
I powiem Ci,że im więcej przebywam w towarzystwie jakiegoś faceta i po tym jak widzę innych związki, tym mniej chcę tej stabilizacji i jakiegokolwiek związku.
Na razie jest mi dobrze.Owszem jestem typem romantyka i czasami brakuje tej czułości,ale da się z tym żyć 🙂
Trzymaj się 🙂
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 28 lutego 2013 o 00:08
Mistral,jakieś miesiąc temu,może już dalej też rozpadł się mój 3 letni związek,na początku nie ruszało mnie to,później przyszedł czas,że zaczeło mnie to boleć,ale teraz cieszę się...w końcu poczułam,że żyję,że nikt mnie nie ogranicza,nic nie każe.
I podobnie jak u Ciebie,jest mi bliską osobą,pomagamy sobie nawzajem,mamy lepszy kontakt niż jak byliśmy razem(pod koniec same kłótnie),teraz widzę,że troszkę go gryzie to,że mi się jakoś układa,że spotykam się ze znajomymi,dużo mężczyzn wokół mnie,ale to mnie jeszcze bardziej uświadamia,że dobrą decyzję podjęłam.
Więc życzę Ci też tego samego 🙂
Zobaczysz dopiero teraz poczujesz,że żyjesz 🙂 🙂
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 17 lutego 2013 o 11:21
Zu napisz coś bliżej co się stało...wygadaj się będzie lżej 🙂
Jak nie ccesz wyciągać tego na forum to śmialo pisz PW 🙂
Wysłucham i pocieszę na tyle ile będę potrafiła 🙂
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 14 lutego 2013 o 23:37
Poncioch z reguły związki na odległość nie mają szans przetrwać,chociażby przez to że jednej i drugiej stronie brakuje bliskości,czułości itd,oddalają się od siebie,bo nie spędzają tyle czasu razem,a potem uświadamiają sobie,że jednak to nie to,a jak jeszcze dochodzi do tego zdrada to już w ogóle.Ja bym tak nie potrafiła.

A co do mnie to nic nowego się nie wydarzyło,poza tym,że miałam jakąś głupią nadzieję,że mój fakt były(ale jeszcze mieszkamy razem) wpadnie na pomysł,żeby kupić róże czekoladki cokolwiek ale niestety zawiodłam się...czuje się jakaś taka opuszczona mimo,że chciałam tego rozstania,ale teraz nie mogę się z tym pogodzic,mam wrażenie,że nie poradzę sobie bez niego,nie wiem co myśleć o tym wszystkim,czy nie spróbować znów? czy dać sobie spokój?

edit:ja sobie tak tutaj popisze nawet sama do siebie to od razu robi mi się lepiej...
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 14 lutego 2013 o 00:03
A ja dzisiaj dowiedziałam się,że mój były wyprowadza się,bo znalazł już mieszkanie.
Ostatnio pisałam,że się rozstałam itd,mieszkaliśmy jeszcze razem,ale spaliśmy osobno i praktycznie mijaliśmy się.
Ale przez ostatni tydzień jakoś polepszyły się nasze relacje,jakoś takie cieplejsze były,to jakiś wspólny spacer,wygłupy,stwierdziłam,że lepiej dogadujemy się jak nie jesteśmy razem.Ale jak usłyszałam,że wyprowadza się to coś mnie ruszyło i jakoś tak przykro mi się zrobiło.... nie wiem dlaczego! do tego jeszcze walentynki..🙁
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 06 lutego 2013 o 14:55
Wytłumacz jej na spokojnie,podaj parę przykładów,może poszukaj czegoś w internecie i pokaż jej.Nie naciskaj,ale zrób tak,żeby się troche przestraszyła co może być i zostaw ją z pytaniem czy chce tak żyć,bądź chce tak skończyć jak kobiety które za późno pomyślały...
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 06 lutego 2013 o 14:35
Becia23 ja także uważam,że facet nie może podnieść na kobietę ręki,tym bardziej,że zrobił to nie raz,a po zamieszkaniu razem zrobi to kolejny i kolejny!!
Jak dla mnie nie ma co się zastanawiać tylko postawić sprawę jasno! czyli rozstać się,ważniejsze jest nasze zdrowie i życie niż jakieś 300funtów.
A niech następnym razem tak ją uderzy,że wyląduje w szpitalu,bo będzie miała powiedzmy tylko coś połamanego?
A jakimiś tam szantażami niech się nie przejmuje!Chyba,że całe życie woli być niewolnicą bitą i poniżaną....
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: NatLat dnia 05 lutego 2013 o 15:21
krysiex mega ten pad a kolor  😍
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 05 lutego 2013 o 14:53
Jasnowata od tego są nastepne terminy 🙂 Zdasz spokojnie 🙂
A teraz może trochę zrelaksuj się,nie myśl o tym,wyluzuj troszkę a uwierz,że pomoże 🙂

edit:

Dzisiaj to ja mam mega doła.
mam dosyć zawistnych i zazdrosnych ludzi,którzy nie mogą znieść tego,że komuś coś w życiu się udało i robi wszytsko,żeby popsuć to!
Nienawidze tego zycia,nienawidze!!!
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 01 lutego 2013 o 13:24
Ktoś no mam nadzieje,że w końcu coś wypijemy i pogadamy 😀
A co do wkkwistow to niestety znam ich niewielu :P przynajmiej tych zbliżonych do mojego wieku hahaha
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 01 lutego 2013 o 02:08
fin trzymaj się! :przytul:

A ja mam dzień z cyklu "żałuję"
Niestety sypie się jak już wczesniej pisałam.... rozstałam się z facetem i tego akurat nie załuje,po tym czego dzisiaj się dowiedziałam.
Bo najgorzej boli to,jak po rozstaniu facet zaczyna wspominać byłą i żałować pewnych spraw,w tym też że zerwał z nią kontakt,że niby dał się zmanipulować...
No i właśnie żałuję,że tyle byliśmy razem,że ja byłam taka głupia,generalnie żałuję wszytskich swoich decyzji związanych z nim,a nie było ich mało,bo myślałam ze to ten.
No i teraz musze płacić za te błędy! ehhh :/
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 25 stycznia 2013 o 13:19
Ja też nie rozumiem takiego rozchodzenia się i schodzenia. owszem raz pomogło to,ale jak widać nie na długo.A jak widzę statusy związku moich koleżanek na fb które co chwile zmieniają na "w związku" i "wolny/a" to mnie śmieszy i to poważni dorośli ludzie ...
Sprawy sercowe...
autor: NatLat dnia 25 stycznia 2013 o 00:32
a ja właśnie dwa dni temu rozstałam się ze swoim facetem z którym byłam trzy lata. Czy przykro? nie wiem,dla mnie jak na razie to lepiej,sama tego chciałam.
Od jakiegoś czasu psuło sie miedzy nami,ciągle kłótnie,brak szacunku do siebie,czasu razem to już prawie w ogóle nie spędzaliśmy.
Brakowało mi już czułości z jego strony,bo wszytsko to taka monotonia,nuda....
A jak sie poznawaliśmy to myślałam,że to jest facet na całe życie,był cudowny,spacery,kolacje itd.praktycznie po tygodniu zamieszkaliśmy razem,a po dwóch latach coś zaczęło się psuć.Ja jestem kobietą o która trzeba cały czas dbać,a on mam wrażenie,że myślał " zdobyłem no to już z górki,nic nie trzeba robić".
Może coś się w nas wypaliło? Powiedziałabym bardziej,że we mnie...ehhh teraz jak go nie ma to chwilami brakuje mi go,ale chyba to nie to,chyba nie byliśmy dobrą parą.I chyba dobrze,że to się skończyło....
Musiałam gdzieś się wygadać ....🙂
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 23 stycznia 2013 o 11:24
monia dzieki,rzeczywiście rozmowa dużo pomogła 🙂
Dzisiaj już myślę trochę inaczej,przespałam się i zaczełam myśleć pozytywnie 🙂
Los rzuca nam kłody pod nogi,ale nie aż takie,których nie dalibyśmy radę przeskoczyć 🙂
Cóż trzeba przyjąć to na klatę i iść dalej 🙂
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 22 stycznia 2013 o 21:27
a ja dzisiaj mam taki dzien ze tylko wziac sznur i sie powiesic...wszystko sie wali! doslownie wszytsko 🙁
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 22 stycznia 2013 o 12:52
monia nie jesteś sama,ja niestety też mam małe problemy i też ratowałaby mnie wygrana w totka. ale niestety chyba trzeba zmierzyć się z problemem przyjąć go z honorem i coś zrobić,żeby to rozwiązać...
100dniowka
autor: NatLat dnia 19 stycznia 2013 o 10:39
Naciau to udanej studniówki 🙂 Baw się dobrze!
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 16 stycznia 2013 o 11:54
Moon mam tak samo....chociaz od poniedzialku mam jakos wiecej energii na wszystko i powoli staje na nogi.
Ogłowia
autor: NatLat dnia 14 stycznia 2013 o 16:22
Zairka zdecydowanie cały brąz🙂.z białym podszyciem może się "zlać" z siwym i i nie byłoby tego efektu.
100dniowka
autor: NatLat dnia 09 stycznia 2013 o 16:49
Ja na jednej i drugiej 100dniowce mialam dlugie sukienki,ale u mnie tez wiekszosc wybierala takie przed kolano.
Ale ja uwazam,ze bardziej elegancko wyglada dluga.
U mnie dziewczyny mialy rozne,od typowo imprezowych po pieknych wieczorowych.To chyba kwestia gustu,a z roku na rok widze ze zmienia sie to...
100dniowka
autor: NatLat dnia 09 stycznia 2013 o 16:17
A jakie teraz sukienki  nosi sie na 100dniowke?? krotkie czy dlugie??
100dniowka
autor: NatLat dnia 09 stycznia 2013 o 15:31
Aaaa przez Was dziewczyny zaczełam wspominac swoja 100dniowke i ogladać zdjęcia 🙂
A co do tematu to u nas tez bylo tak,ze jak ktos kogos zaprasza to placi za niego.Mnie jak moj byly zapraszal to nawet suienke chcial kupic,no ale to takie glupie i sukienka,fryzura na swoj koszt 😉
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 09 stycznia 2013 o 13:11
Ja mam niestety taki problem,ze na mojej nikt nie chce jezdzic,bo sie boja .... niektorzy mowią,że chęci wrócą razem ze słońcem! 🙂 mam nadzieje,że szybciej!
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: NatLat dnia 09 stycznia 2013 o 12:34
AtlantykowaPanna ja chyba z miłą chęcią zrobiłabym sobie przerwę od konia...może wtedy wróciłaby mi chęć? ale nie moge,swój koń i niestety obowiązek...
Jedyne czego bym chciala to gdzieś wyjechać,odstresować się,odpoczać,zapomnieć,no ale znów pojawia sie to ALE!!!! obowiązki mi na to nie pozwalaja....🙁
zawody towarzyskie- czy to już koniec?
autor: NatLat dnia 09 stycznia 2013 o 12:26
[quote author=Ktoś link=topic=90357.msg1642892#msg1642892 date=1357714493]
A osoby ktore zawsze wykupywaly lic w WZJ a teraz chca w PZJ to sa jako noworejstrujacy sie?
niestety tak i niestety plus 120zl.
[/quote]



Ktoś a osoby,które kiedyś były zarejestrowane w PZJ,a później przez kilka lat w WZJ są traktowane jak by na nowo rejestrowali się w PZJ? i ta kwota 120zł za co?