Delilah

Konto zarejstrowane: 30 listopada 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: Delilah dnia 04 sierpnia 2012 o 11:06
Witam! Od października będę studentką poznańskiego UP dlatego już powoli rozglądam się za stajnią  😉
Czy wiecie może jak wygląda sekcja skokowa w stajni w Swadzimiu? Na stronie pisali coś o dopasowywaniu warunków do umiejętności zawodnika, jestem ciekawa jak to wygląda w praktyce?
Zaciekawiła mnie też stajnia Biały Jednorożec/Dressage Dreams, czy jest możliwość trenowania tam, udziału w zawodach bez własnego konia?

Zależy mi na stajni w samym Poznaniu lub na obrzeżach, gdzie mogłabym trenować na jednym koniu na zasadzie sekcji/dzierżawy  👀
Znacie coś godnego polecenia?
Pozdrawiam cały poznański wątek!
Siodło skokowe
autor: Delilah dnia 11 listopada 2011 o 13:42
Mam pytanko a propos białego łęku w siodłach Prestige'a - często pęka, brudzi się etc, czy jest możliwość wymiany tego białego elementu?  😉
Przepisy kulinarne
autor: Delilah dnia 13 grudnia 2010 o 22:21
nr 1: czy ten "warzywny wywar" może być vegetą w wodzie?
nr 2: nie chciało mi się jajek kupować, myślicie że bez nich kotlety sojowe będą niesmaczne? Czy bułka tarta przyklei mi się do rozmoczonego kotleta sojowego?
nr 3: mam ochotę dodac do tego wszystkiego ser, czy to dobry pomysł czy też nie bardzo?


1. Pewnie, że tak  😉
2. Bez jajek i bułki też można, ale nie smakują tak dobrze! Naprawdę, lepiej przejść sie do sklepu po jajka  😀
3. O tak, z serem są pycha!
Co robicie, gdy nie możecie spać?
autor: Delilah dnia 12 grudnia 2010 o 17:18
Ja mam problemy z zasypianiem od kiedy zrobiłam przemeblowanie w pokoju i łóżko stoi po przeciwnej stronie niż wcześniej  🤔wirek: Bardzo to dziwne jak na mnie, nigdy nie miałam z tym problemu - na wyjazdach, w domach przyjaciół zasypiam bez problemu.
Ostatnio liczyłam owieczki  😁
Końskie sławy, na których mieliście okazję siedziec
autor: Delilah dnia 10 grudnia 2010 o 21:21
Mi się udało pojeździć na Japisie, Cotton Clubie i Correro  😀
Może nie są aż tak znane, ale i tak jestem dumna  💃
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: Delilah dnia 09 grudnia 2010 o 06:24
TA dla rodzaju żeńskiego (ta dziewczynka, ta lalka, ta poduszka)
TO dla rodzaju nijakiego (to dziecko, to słońce)
TE da rodzaju niemęskoosobowego - czyli żeński i nijaki w liczbie mnogiej (te lalki, te dzieci)
🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz. III (rok 2010)
autor: Delilah dnia 07 grudnia 2010 o 19:19
Marcepana obłędny ten twój koń!  😍 Świetne zdjęcia, poprostu 100% końskiego szczęścia  😀
Dzisiaj na obiad ...
autor: Delilah dnia 06 grudnia 2010 o 17:34
Lena mogłabyś dać przepis na zapiekankę z kalafiora z fetą?  😀 Musi być pycha  😜
wypieki i słodkości domowej roboty
autor: Delilah dnia 05 grudnia 2010 o 21:54
hanverka pewnie, że nie ma 😀 Większość zjedli znajomi. Na święta zrobię go jeszcze raz i cyknę porzadne zdjęcie aparatem  🙂

Chyba założę sobie książkę kucharską z łatwymi i opatentowanymi przepisami 😀
wypieki i słodkości domowej roboty
autor: Delilah dnia 05 grudnia 2010 o 16:11
Orzechowiec wyszedł przepyszny, zniknał w kilka godzin!  😜
Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"
autor: Delilah dnia 04 grudnia 2010 o 08:57
Gdzie można dorwać takie Emu z miśkiem na zewnątrz?


nigdzie nie znalazłam tego modelu, chyba, że to normalne Emu wywinięte na zewnątrz?
Odchudzanie - wszystko o ...
autor: Delilah dnia 04 grudnia 2010 o 08:43
Ja byłam 2 tygodnie na diecie Dukana, byłam już przy końcu II fazy, ale dorwałam się któregoś dnia do cukierków "Michaszków" i potem był już ciąg łancuchowy  😁
Teraz sama wyznaczyłam sobie "dietę": jem 5 posiłków dziennie, śniadanie od razu po przebudzeniu, najczęściej różne wariacje na temat jajek, płatki z mlekiem czy twarożek albo kubek kakao, do szkoły zabieram kanapkę i owoca, potem jem normalny obad z rodziną i na kolacje jogurt  😉 I chudnę!  😜
Nakarm bezdomne psy przez internet!
autor: Delilah dnia 04 grudnia 2010 o 08:30
Karmię Luzaka  😜 Imię po fachu  🙂
Zabawa w szczytnym celu :)
autor: Delilah dnia 02 grudnia 2010 o 15:40
238,95 zł
😅
Dzisiaj na obiad ...
autor: Delilah dnia 02 grudnia 2010 o 12:39
Co można zrobić z kalafiora?  😀 Moja mama dostała w sklepie dwa małe kalafiorki i nie mamy na nie pomysłu. Często robimy kotlety z kalafiora, ale mam ochotę na coś innego  😉
Zima 2010/2011 meldunki
autor: Delilah dnia 02 grudnia 2010 o 09:16
W Szczecinie pierwszy śnieg! Pada non stop, zmarnowałam 3 godziny na dojechanie do szkoły i się wróciłam  😁
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: Delilah dnia 01 grudnia 2010 o 20:40
W moim pianinie wymiary klawiszy są jakie, jak te podane przez AN  🙂

14,6 cm x 2,2 cm
PSY
autor: Delilah dnia 01 grudnia 2010 o 18:43
Czy ktoś z forum ma Aussiego? Mój absolutny psi ideał  😍


wypieki i słodkości domowej roboty
autor: Delilah dnia 01 grudnia 2010 o 17:05
Ale genialny wątek, aż zachciało mi się piec!  😍

Ile tu świetnych przepisów 😀

W sobotę zrobię swoje pierwsze w 100% ciasto - orzechowca z 5 strony wątku  💃
Koniec z jeździectwem?
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 19:29
feno dokładnie tak! Niby powinno być więcej czasu na jakieś wyjścia, zwykłe życie, ale kto już zasmakował obcowania z końmi, uzależnia się  😜

kucyk ja już się przyzwyczaiłam do tego, że moje życie towarzyskie jest raczej ubogie, lecę do stajni bo tak to wyglądało przez ostatni rok, niestety fundusze się skończyły i nie mam możliwości kontynuowania tego w takim wymiarze, dlatego znalazłam inne miejsce, niestety daleko, stąd zmiana szkoły

Sankritina Właściciel jest raczej elastyczny, nie byłoby problemu ze zrobieniem sobie dnia wolnego czy nawet dwóch w tygodniu co jakiś czas, z tym, że ja bym sama chciała być jak najczęściej  🙂 Do mnie należałoby jeżdżenie przydzielonych dwóch koni, w weekend objeżdżanie jakiś młodych + lonżowanie co jakiś czas

caroline dzięki za ten przykład. Taka anegdota - słyszałam, że p. Milczarek zaczęła jeździć dopiero w wieku 16 lat!

Jeszcze jedną rzeczą, która mnie nurtuje jest to, że "później" gdybym chciała jeździć to raczej tylko za własne pieniądze, czego jeszcze dłuuugo nie będę mogła sobie zapewnić. A jeśli teraz postartowałabym w zawodach byłoby łatwiej zatrudnić się jako jeździec bo miałabym umiejętności i doświadczenie
Koniec z jeździectwem?
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 16:52
Dzięki dziewczyny :kwiatek: Strasznie mi pomagają wasze odpowiedzi.

Wiem, że jestem młoda, ale "na jeździectwo masz jeszcze czas" działa na mnie jak płachta na byka 🤣 Zdaję sobie sprawę, że w czasie studiów konie odpuszczę, dlatego tak ważne jest dla mnie, żeby teraz wycisnąć co się da.
Planuję też na studiach pracować jako instruktor weekendowo - myślę, ze doświadczenie zdobyte teraz by się przydało.
Zmęczenie to prawda, ale mimo wszystko w moim przypadku jestem cała w skowronkach jadąc do stajni, widzę przed sobą cele a kiedy nie jeżdżę nie mam takiego zacięcia do nauki bo to szara rutyna..
W nowej szkole lekcje są zazwyczaj do 14-15, a do stajni jest 10 min więc tutaj też mogę zaoszczędzić sporo czasu i jeżdżąc 2 konie o 18-19 być już przy książkach 🙂
Teraz słucham
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 16:03
Suddenly I see

Rewelacja do sprzątania, gotowania itp, polecam!  😁
Zawsze przy tym lepiej mi idzie praca  🙂
Anonimowi Zakupoholicy
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 15:48
Płaszcz Reserved


do tego czapkę i szalik, jest super  😜
Koniec z jeździectwem?
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 15:23
Hmm może źle się wyraziłam z tym "kosztem" szkoły.
Szkoła jest gorsza jesli chodzi o rankingi - ale to nie wszystko.
Profil ten sam więc biologia i chemia rozszerzona a co do nauki - jest w moich rękach.
Czy nie dałoby się 'upiec dwie pieczenie na jednym ogniu'?
Dodam, że brak koni ogromnie mnie demotywuje, nie mam takiego powera jak kiedyś.
Niektorzy mogą być najlepszymi uczniami, chodzić do szkół muzycznych i robić inne czasochłonne rzeczy, więc może mogłoby się to udać..?  🙂
Gdyby wszystko dobrze zorganizować..
Koniec z jeździectwem?
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 09:53
Ja skończyłam trenować 2 miesiące temu, po sezonie startów, gdyż rodzina było mocno spłukana finansowo  🙁
Zwykłe jazdy też nie wchodzą w grę, bo szkołę mam do 17. Do tego dochodzi jeszcze dojazd do stajni a ze stajni do domu 35 km (komunikacją miejską!)
Będąc wyrozumiała wobec bariery finansowej dałam sobie spokój, zaczęłam się więcej uczyć - marzę o studiach na weterynarii w Wawie.

I tu pojawiło się dla mnie światełko - znalazłam stajnię zajmującą się hodowlą, ich zawodniczka startuje na zawodach ogólnopolskich. Mam opcję żeby do nich dołączyć, ale wiąże się to z ciężką pracą (2 konie codziennie, w weekendy więcej) oraz niestety: zmianą szkoły.
Moja obecna jest jedną z wiodących w mieście, a szkoła do ktorej miałabym się przenieść jest znacznie słabsza.
Jeśli zmiana to od drugiego semestru - jestem w II liceum.
Czy Waszym zdaniem warto dać sobie szansę startów w zawodach, treningów i doświadczenia kosztem szkoły? Niby to tylko 1,5 roku, ale to jednocześnie AŻ 1,5 roku, które mogłabym wykorzystać znacznie bardziej niż w obecnej szkole.
Boję się o to, że nie uda mi się dostać później na weterynarię.
Zima 2010/2011 meldunki
autor: Delilah dnia 30 listopada 2010 o 09:32
Mam wrażenie, że piszecie o jakims zupełnie odległym kontynencie  🤣
W Szczecinie sucho, ani grama śniegu i temperatura ok -1  😀