LuckyGirl

Konto zarejstrowane: 07 stycznia 2011
Ostatnio online: 28 stycznia 2024 o 21:56

Najnowsze posty użytkownika:

Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: LuckyGirl dnia 08 lipca 2018 o 21:27
Szukam osób ze stajni w Kobylanach na priv. Jest ktoś?  Lub wiecie kto stacjonuje/ bywa? Z góry dziękuję 🙂
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: LuckyGirl dnia 03 czerwca 2015 o 19:30
Ja mogę dodać , że na PK nie ma mocnych, proponowane były,prócz tego co wspomina nika77 - pomoc celowa - pasze derki, wet ale "nasz" , żeby mieć pewność, że kasa idzie na konie, a nie na klub, bo tu też pod hasłem "klub" bywa różnie, była też propozycja przeniesienia koni na emeryturę i zaopiekowania się nimi. Odpowiedzi odmowne na każdą propozycję, łącznie ze stwierdzeniami ,że przeniesione konie zdechną bo tu były tyle lat. nie ma dla tych koni innej drogi. Lusia, Muscat i Estor dokończą tam żywot, gdy cokolwiek się wydarzy, a starość mają już niepracującą, ale moim zdaniem nie najlepszą na oferowane możliwości i propozycje. Żal mi ich bo ja właśnie byłam jedną z osób, które uczyły się tam na nich jeździć te 20 lat temu. Ośli upór właściciela i każda kolejna historia bardzo mnie boli. I najbardziej poczucie bezsilności, że po tej trójce znowu będzie parę lat ciszy, aż te, co teraz mają pod 20 lat będą miały ponad 25 i historia zacznie się powtarzać... nie widzę, aby prezesostwo się zwijało , a to jedyna perspektywa odmiany, w inne wątpię....
Zgadzam się , że dla nich im szybciej tym lepiej , gdy tylko coś się wydarzy....
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: LuckyGirl dnia 02 czerwca 2015 o 16:32
a ja powrócę do tematu PK - o jednego konia mniej na liście.
Alaska, ta chuda kasztanka , która nadal chodziła w rekreacji, podczas czyszczenia ponad tydzień temu została przywiązana, na przywiązanie /standardowe, ale ktoś nie wiedział, że koń nie toleruje/ zareagowała odsadzeniem się i upadkiem. Mimo sugestii pracującej tam dziewczyny , że może to być coś poważniejszego został wezwany jedynie słuszny weterynarz. Oznajmiwszy, że klacz doznała tylko stłuczenia nie podjęto decyzji o uśpieniu trzydziestolatki ani aktywnym leczeniu czy specjalistycznej diagnozie. Według obserwacji koń mimo środków przeciwbólowych miał ataki bólu, było z nią źle. Już jest po drugiej stronie - na jej szczęście zajęło jej to tydzień i dwa/trzy dni...
Historia jakich wiele w PK. Zero reakcji na sugestie ludzi, oferty pomocy. Zasady są proste - jesteś koniem bądź zdrowy, bo jak będzie wypadek lub będziesz wymagał zmian ze względu na wiek to a) próbuj dobić się sam , b)opcji "b" nie ma - ano przepraszam możesz kolkę przeczekać, pęknięcia kości rozchodzić , siano jako bezzębny próbować połykać w całości, nie da rady? wypluwasz? twoja strata - przecież siana masz pod dostatkiem to nie tak, że czegoś ci brakuje...  
Jesteś instruktorem - nie komentuj, wpajaj jeźdźcom co Tobie wpajają . najczęstszy scenariusz: pierwsza choroba konia/ wypadek/ wątpliwości - próbujesz działać - trafiasz na mur absurdu, nie masz jak działać - odchodzisz i ... trafia cię jak słyszysz o kolejnym przypadku, a wiesz że tyle było możliwości.
Jesteś jeźdźcem a) starszym - otwierasz oczy ze zdumienia i zwiewasz do innej stajni, czasem reagujesz u prezesa lub TOZ lub dzwonisz na policję - koniec - ciągu dalszego na razie nie ma.
b)początkującym - lekkie pranie mózgu i huuurrraaa 🙂😉) pikej jest super - kocham te koniki - wszyscy chcemy dobrze, nie bijemy nie krzyczymy, znamy odwieczne prawdy - stary=zawsze chudy, siodło=jedno na całe końskie życie,  jest tylko jeden słuszny wet , a statystyk przypadków się nie liczy, jest tylko jeden słuszny prezes i jego jedynie słuszne słowa. A! i inni są źli i kłamią i plotkują !
Podziękowania
autor: LuckyGirl dnia 12 lutego 2014 o 12:22
Bardzo interesujące historie, na pewno będę wątek odwiedzać. Dla Pana Romana słowa uznania za chęć podzielenia się z nami wspomnieniami oraz za ciągle nowe wciągające wpisy 🙂
Śmierć przyjaciela
autor: LuckyGirl dnia 21 sierpnia 2013 o 22:36
Hejka. Wiele szukałam, ale nie znalazłam podobnego wątku.



In memoriam ... ?
to wlasciwy watek.
Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
autor: LuckyGirl dnia 20 sierpnia 2013 o 12:36
wg mnie ,  jeśli mimo przedstawienia aktualnego stanu rzeczy pracodawcy - czyli zapoznania go z deregulacją zawodu IRR, bo może o tym nie wie? - nadal będziesz słyszała, że on sobie życzy podniesienia kwalifikacji zawodowych pracownika /?/ właśnie takim kursem , a jednocześnie zależy ci na tym stanowisku, to jak w każdej podobnej sytuacji na rynku pracy - masz kasę lub masz możliwość dofinansowania to zrób kurs w jakimś sprawdzonym miejscu. Może pracodawca nie wie o deregulacji? A może nie chcesz wydawać pieniędzy znając aktualny stan prawny ? Może znajdziesz pracę gdzieś, gdzie włąściciel stajni nie będzie wymagał od ciebie ukończenie kursu ?  Decyzja należy do ciebie - po prostu popatrz i przemysl czy taki kurs i w tym a nie innym miejscu podniesie twoją wiedzę i kwalifikacje i czy umożliwi podjęcie pracy czy nie - w skrócie  - oceń wymierne korzyści dla SIEBIE. Jeśli jest dużo - doszkalaj się, jak masz wątpliwości - poczekaj i nie wydawaj pieniędzy na coś na co nie chcesz.
Bryczesy
autor: LuckyGirl dnia 16 lipca 2013 o 11:28
Cavallia jak na żywo wygląda ten "pasek"?
Ktoś kupował na allegro bryczesy od użytkownika MacroStr? Bryczesy określane firmą "Euro Star", "Pikeur" są nimi rzeczywiście?


Ja się skusiłam i powinnam je dziś lub jutro otrzymać - kupowałam dwie pary od tego użytkownika, określane jako stan idealny - dam znać jak dojdą czy stan rzeczywiście ok, i jak się ma reklama do stanu faktycznego 🙂

***

jak na zawołanie zadzwonił kurier 🙂 bryczesy określane jako idealne - rzeczywiście idealne - HKM i pasują idealnie, choć myślałam, że będą na styk. te, które brałąm jako stan bdb mają przymachacone leje, ale na pewno poza tym żadnych usterek i wydaja sie porządne, firma też się zgadza, choć to akurat były back2back, i niestety spróbuję je podmienic bo są za duże - minimalnie, ale nie wyglądają ok.... wrzucę zaraz zdjęcie tych HKM 🙂 za 70,-

http://naforum.zapodaj.net/175c6fb04b06.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/2d0aad5001cb.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/34efde47809e.jpg.html

i jestem już teraz mega zadowolona, bo załatwiłam wymianę - mogę odesłać i wybrać coś innego 🙂 może lepiej trafię.
Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
autor: LuckyGirl dnia 07 czerwca 2013 o 18:51
A ja mam pytanie:
Jeśli zrobię kurs IRR pod patronatem Ministerstwa Sportu, to mogę później uczestniczyć w skróconym kursie ISP i zdawać egzamin.
A jak to jest z kursem IRR pod patronatem TKKF? Muszę robić cały kurs ISP czy też mogę brać udział w skróconej wersji?

Tak, możesz brać udział w skróconym ISP spod PZJ-u po zakończeniu IRR Ministerstwa Sportu, pytałam o to w Toporzysku-myślę, że mają rozeznanie , bo robią skrócone ISP , nie wiem jak to jest z tym po IRR z TKKF-u...
Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
autor: LuckyGirl dnia 06 czerwca 2013 o 18:17
🙂 Ja robiłam kurs w Lewadzie ok.10 lat temu i również miałam mnóstwo wykładów : jedne super inne do przespania. Wtedy jednak na wstępnym skakałam dwie 80tki a na końcowym był przejazd ujeżdżenie plus skoki z 4 przeszkodami. Co do jazd to podobnie- było tak z 6na 3 tygodnie.
Moim zdaniem kursy IRR i ISP mają jednak szkolić jak instruować , a nie jak jeździć i tu rozbiegają się Wasze oczekiwania z rzeczywistością 🙂 Przecież dla osób chcących się szkolić czy też rozwijać siebie i konia jest zupełnie inna oferta , np. parkury szkoleniowe, kursy z sędziami różnych dyscyplin czy szkolenia z zawodnikami.... Kurs "na" instruktora powinien ujednolicić i podwyższyć wiedzę teoretyczną, zaznajomić z terminologią jeździecką, nauczyć jak bezpiecznie i w jakiej kolejności uczyć innych rozwijać umiejętność jazdy konnej. A większość z Was robiła kurs właśnie na instruktora rekreacji ( rekreacja to nie 'szport'😉 , więc choć nie wyobrażam sobie by instruktor nie umiał w trzech chodach jeździć czy skoczyć paru przeszkód to z drugiej strony osoby , które szukały na takim kursie intensywnego szkolenia sportowego sam na sam z trenerem  - przecież wybraliście nie ten kurs co trzeba🙂
To są kursy "na" a nie "z" instruktorem ;-p  (może nie aż tak dosłownie) nie obrażajcie się, ale jest w czym wybierać i mam wrażanie, że właśnie zderzenie oczekiwań /niewłaściwych/ z tym co oferuje naprawdę taki kurs jest powodem większości "reklamacji".
jazda pod tanią banderą
autor: LuckyGirl dnia 25 sierpnia 2012 o 07:05
[quote author=LuckyGirl link=topic=89124.msg1503125#msg1503125 date=1345791943]
Pomysł z Cyprem świetny. Śledzę z zainteresowaniem .

Co do odznak i zdawania na pożyczonych koniach to ja zdałam ujeżdżenie i skoczyłam co było do skoczenia na takim młotku, że się "obsługa" rozprężalni dziwiła, że bez ostróg , bo " na nim to nawet z nimi czesto ani rusz" i ..... nie zaliczono mi skoków mimo że zrzutki nie było, półsiad był i galop równy i dobra noga i zatrzymanie przed drągiem.... , bo byłam nikomu nie znana, obca w klubie gdzie w komisji wszyscy z wewnątrz.

Najlepsze jest to, że zdała panna z tegoż  właśnie klubu, która nie potrafiła konia zatrzymać na końcu ale żartobliwie obwieszczono, że widać wyznaczyła nowe miejsce dla końcowego drąga i GO PRZESUNIĘTO na oczach wszystkich uczestników i z żartobliwym komentarzem.
Jak dla mnie porażka.... i więcej nie zamierzam "wyjazdowo" zdawać, tym bardziej, że skakać na zawodach nie zamierzam .


o jezuniu a gdzie to było 😲
ja musze przyznac ze moje odznaki przepływały absolutnie bezbólowo i bezproblemowo, wręcz bardzo miło je wspominam.
zdawałam w bolęcinie, wybieram sie nawet na złotą -ale tylko dlatego ze chce, a nie ze mnie ktos do czegos zmusza 🙄
[/quote]

Duuniu , jak widać jestem z Krakowa , więc zbyt dużo ośrodków z odznakami nie ma wokoło ....
Oczywiście zaproszono mnie na kolejny egzamin, bo "naprawdę niewielę brakło" . Jak niektórzy uważam, że im więcej papierków i uprawnień tym więcej potencjalnych sytuacji do wyłudzania pieniędzy . Pojechałam bez nikogo, startowałam na ichniejszym koniu , a  że z zawodów mnie nikt nie znał to właśnie jak taki cień zostałam potraktowana.

List otwarty do PZJ też wydaje się dobrym pomysłem. Jak będą jakieś konkrety - czy to w związku ze związkiem 🙂 czy też ze związaniem się z zagranicznym ZJ to się podepnę na pewno.
jazda pod tanią banderą
autor: LuckyGirl dnia 24 sierpnia 2012 o 08:05
Pomysł z Cyprem świetny. Śledzę z zainteresowaniem .

Co do odznak i zdawania na pożyczonych koniach to ja zdałam ujeżdżenie i skoczyłam co było do skoczenia na takim młotku, że się "obsługa" rozprężalni dziwiła, że bez ostróg , bo " na nim to nawet z nimi czesto ani rusz" i ..... nie zaliczono mi skoków mimo że zrzutki nie było, półsiad był i galop równy i dobra noga i zatrzymanie przed drągiem.... , bo byłam nikomu nie znana, obca w klubie gdzie w komisji wszyscy z wewnątrz.

Najlepsze jest to, że zdała panna z tegoż  właśnie klubu, która nie potrafiła konia zatrzymać na końcu ale żartobliwie obwieszczono, że widać wyznaczyła nowe miejsce dla końcowego drąga i GO PRZESUNIĘTO na oczach wszystkich uczestników i z żartobliwym komentarzem.
Jak dla mnie porażka.... i więcej nie zamierzam "wyjazdowo" zdawać, tym bardziej, że skakać na zawodach nie zamierzam .
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: LuckyGirl dnia 06 sierpnia 2012 o 06:55
Albo naszych...  Gniada kobyła z odmianą jak w avatarze i tylne skarpetki.....  Przejazd w P2 sb i P3 nd ....  :kwiatek:
Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
autor: LuckyGirl dnia 04 sierpnia 2012 o 21:29
Z tego co widzę to chodzi o sprzęt używany specjalnie dla koni konkretnej rasy, jak zerkniecie na zakładki po prawej tego filmiku to jest tam także 'why are we different' ... i informuje o cechach szczególnych tej amerykanskiej rasy . Ogonki takie mają i widać trzeba im to zakładać aby kosc ogonowa się dobrze układała....
Moorland’s Totilas is sold
autor: LuckyGirl dnia 26 lipca 2012 o 14:49
Ela Pe   :kwiatek:
Moorland’s Totilas is sold
autor: LuckyGirl dnia 26 lipca 2012 o 09:57
Duuunia - cytowany artykuł rewelacja , ależ się uśmiałam widząc i ankietę i cztery portrety "wielkich nieobecnych"  😂.

Ma ktoś zdjęcia jakiegoś potomka Totilas'a lub widział może gdzieś filmiki ?
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: LuckyGirl dnia 20 lipca 2012 o 09:45
Iwona9208 - świetne  🤣
edit
autor: LuckyGirl dnia 02 sierpnia 2011 o 20:14
do ogloszen prosze.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogloszenie w niewlasciwym miejscu
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: LuckyGirl dnia 25 stycznia 2011 o 08:18
Jak wygląda lonżownik wewnątrz karuzeli?
Konie na padoki się puszcza samemu?


Miejsce do lonżowania jest otoczone bandą i wokół niego sa obrotowe stanowiska karuzeli. Całość jako jeden obiekt.
Jeśli chodzi o padoki to konie są tam wypuszczane na życzenie właściciela, podobnie jak na karuzelę i robią to pracownicy, ale można też samemu wyprowadzić o dowolnej porze i o  tym pisała ania789.
ku przestrodze / byla opiekunka Celebesa znow w akcji
autor: LuckyGirl dnia 21 stycznia 2011 o 13:50
CZy mi się wydaje czy też pod notatka , która ma przekonac wszystkich o trosce o konia,  na zamieszczonym zdjęciu ten koniś ma wokół nogi owiniety kantar przydepnięty druga nogą? 🤔 ! To jakis żart? Czytam ten wątek i czytam i jestem zdumiona faktem, że tyle osób widzi nieodpowiedzialne (uprzejmie określając)  zachowanie dziecka i jej rodziców i jakoś nie za bardzo coś się z tym da zrobić...