Elear

Konto zarejstrowane: 16 marca 2011

Najnowsze posty użytkownika:

Osierocone przez Fundacje - jak wylano dziecko z kąpielą
autor: Elear dnia 12 kwietnia 2017 o 08:52
Nie wiem czy to problem internetu ale nie mogę dodać tego co chce wskakują puste posty, spróbuje wieczorem. Tam jeszcze jest druga część postu dziewczyny ale ciągle mi to kasuje..

Uporządkowałam twoje posty.
Osierocone przez Fundacje - jak wylano dziecko z kąpielą
autor: Elear dnia 12 kwietnia 2017 o 08:23
Wiecie, że rzadko się wypowiadam na revolcie ale czasem czytam. Pamiętacie sprawę Ani i fryzów ? Nie wszystko wyglądało tak jak fundacja przedstawiała. Byłam, widziałam, porobiłam zdjęcia. Teraz nie mam możliwości podjechać do pana, siedzę z dzieckiem w szpitalu. Natomiast od samego początku otrzymuję bardzo dużo telefonów w tej sprawie. Dzwonią ludzie, którzy byli u pana, kupowali tam konie i powiem szczerze ani jeden telefon nie  świadczył o tym, że tam się dzieje tak źle jak przedstawiacie. Były natomiast bardzo zastanawiające telefony o których nie będę tu pisała. Wszyscy jak jeden natomiast, widzą tu jeszcze jeden problem najważniejszy, jakim prawem fundacja bez zgody prokuratora weszła na teren i zabrała konie. Czyli co jak w zeszłym roku miałam 30 letnią kucyczkę, która wyglądała gorzej niż koń ze zdjęć fundacji, pomimo chowu stajennego i suplementacji to komu się będzie podobało wpadnie bez zapowiedzi, zabierze mi konia nie dając możliwości wyjaśnienia? Widziałam film z interwencji, panu nie dano się wypowiedzieć nadal nie znamy wieku konia ze zdjęć. Osoby różne powiązane z fundacją jak wynikało z postów pisały, że konie tam są wszystkie młode najstarsze 6 lat ja wiem, iż pan ma również konie w wieku lat 27. Dlaczego nie było najpierw kontroli, próby poprawienia warunków, zgłoszenia sprawy do OZHK ? 
Dołączę jeszcze post osoby, która na razie nie chce pisać pod swoim nazwiskiem.  Która wiem, że była, widziała i nie ma powodu do kłamstwa w tej sprawie.


"Czytam te komentarze i nie wiem czy się śmiać czy płakać..
Sąsiadów to ja bym omijała jeżeli chodzi gdziekolwiek o wypowiadanie się bo na moje oko sprawa wygląda inaczej.. ( wstążka wszędzie gdzie są konie to znajdują się sąsiedzi, którym się coś nie podoba i to jest normalne, tyczy się to również hodowli psów, kotów, świń czy innych zwierząt) po tej wyprawie ja to widzę tak..kiedyś konie uciekły, zrobiły szkody właściciel płacił odszkodowania-fajnie nie? Później konie uciekały częściej, zaczęły się skargi wiec pokazało się ogrodzenie uwaga-z druta kolczastego. No i nagle konie przestały uciekać uuuu i skończyły się odszkodowania. Po czasie konie znów zaczęły uciekać i dziwnym trafem żaden nie był okaleczony a przecież musiały przerwać te druty kolczaste? No nie były pokaleczone np dlatego ze to ludzie właśnie sąsiedzi chodzili i rozwalali ogrodzenia, a jak właściciel powiedział dość na wypłacanie odszkodowań to zaczęły się fundacyjne akcje..
Nie znam własciciela, byłam tam ostatnio oglądać konie, nie znalazłam nic dla siebie ale byłam świadkiem jak byliśmy przy jednym pastwisku a do drugiego podjechał samochód wysiedli ludzie-porozcinali druty i uciekli a w trakcie kiedy konie były łapane to inne miały juz rozwalana zagrodę i to jest ok?
Ludzie ogarnijcie się, jest tam kilka koni w gorszej kondycji ale są to akurat klacze które mają miesieczne źrebaki(miesieczne strzelam-oceniam po wzroscie) i zrebaki te sa okraglutkie wiec przyczyna slabszej kondycji matki chyba wyjaśniona? I tych słabszych koni jest garstka.. jest tam wiele koni ktore nie sa do dawania zrebakow tylko na swojej emeryturze bo gdzie indziej trafiły by na rzeź.  Przezywacie ze padło ogłoszenie sprzedaży koni.. to już jest całkowicie smieszna teoria spiskowa bo jak ktos siedzialby w dZiale sprZedaży koni na olx to wiedzielibyście ze konie od tego Pana są oglaszane cały rok  😎 odsadki, roczniaki, ogiery ktore trzeba wymieniać ... wiec dla mnie te ogloszenie to takie wykorzystanie naglosnienia sprawy tym bardziej ze ceny sa zawsze takie...
Obserwuje sprawe internetowo(jak podchodza do tego fundacje i co wypisują ludzie) pojechałam obejrzeć konie na sprzedaż i zdążyłam trochę sie rozejrzeć po innych i teraz mogę powiedzieć ze jak dla mnie to sie wszystko kupy nie trzyma
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 04 lutego 2015 o 17:27
Napisałam się i mi posta skasowało 🙁 teraz w skrócie...Trojan masz racje zapewne koń został zakupiony w dobrej wierze, tak samo jak w dobrej wierze został tym kupującym sprzedany. Nie byłam pośrednikiem w tej sprzedaży ale wiem, że o kontuzji konia zostali poinformowani. Koń był normalnie jeżdżony. Co do dychawicy dlaczego miałabym kogokolwiek czarować ? Wszystko można przecież sprawdzić, wszelkie wyniki konia od 2007 r są u naszego doktora. Viper był kupowany przeze mnie dla mojego pensjonariusza i miał robione wtedy wszystkie badania. Myślisz, że w moim interesie było by kupować konia z dychawicą? Kwestia przeniesienia jest prosta mam stajnie na 14 koni bez hali. Jak myślisz ile zimą osób się przewija przez taką stajnie w porównaniu do dużego ośrodka z halą, w której na okrągło przewijają się ludzie? Koń stał 3 miesiące w nowej stajni zanim został kupiony. Normalnie był użytkowany w rekreacji, to chyba wystarczająca ilość czasu aby zrobić badania przed kupnem. Myślisz, że nikt by się nie zorientował, że koń ma dychawicę ?
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 04 lutego 2015 o 14:02
Nie Zima Viper stał u mnie od 2007r do początków stycznia 2014r. Ponieważ właściciel konia postanowił go sprzedać przeniósł go do większego ośrodka, gdzie były na to większe szanse. Tam przez 3 miesiące chodził pod okiem opiekunki stajni i nie miał żadnych problemów zdrowotnych. Koń przez Viper  został zakupiony bodajże w marcu i od kwietnia zaczęły się problemy zdrowotne, jak sama to opisała w innym wątku. Zwracanie uwagi,  że koń niedoleczony jest użytkowany było po prostu olewane. W końcu pod koniec 2014 r Viper przeniosła się do innej stajni (w ciekawy sposób).
Przez te wszystkie lata co koń u mnie stał, poza szczepieniami, odrobaczeniem, corocznym tarnikowaniem zębów oraz jedną kontuzją, w wyniku której na 3 miesiące był wyłączony z użytkowania, nie miał żadnych problemów zdrowotnych. To wszystko można sprawdzić u lekarza, który miał konia pod opieką. Dlatego radzę obecnym właścicielom konia, wnikliwie przyjrzeć się opiece sprawowanej nad Viperem przez okres jego posiadania. Oszczerstwa rzucane pod adresem byłego właściciela, iż sprzedał konia chorego są tu nie na miejscu.
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 04 lutego 2015 o 12:15
Brzezinka myślę, że na jakąkolwiek odpowiedzialność nie mamy co liczyć, ponieważ wygląda na to (na podstawie ogłoszenia które już usunięto) iż założycielem wątku jest któreś z rodziców. Tym bardziej bardzo mi przykro, że koń trafił w nieodpowiedzialne ręce.
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 04 lutego 2015 o 06:53
Omnia różnica jest taka, że konia przyjaciela się leczy a konia zabawkę oddaje (wyrzuca). Można wtedy z czystym sumieniem kupić sobie nową  i..... znów ją popsuć z powodu braku swojej wiedzy, doświadczenia i świętego przekonania, że jest się nieomylnym a inni tylko złośliwie doradzają. Szuka się wtedy winnych wszędzie wkoło, zaczynając od byłego właściciela kończąc na opiekunce stajni. Ale spojrzeć w lustro to już niełaska...
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 03 lutego 2015 o 14:53
Naturalsi bardzo przykro patrzeć. Tym bardziej, że dochodziły nas słuchy, że pomimo przeziębienia koń jest użytkowany, nie leczony do końca. Kiedy opiekun stajni zwracał uwagę na przeziębienie konia, właściciele obecni..... zmienili stajnie. Widzę,że Viper nas czyta więc może coś masz do dodania  ?
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 03 lutego 2015 o 14:33
Dodofon Koń został kupiony z kontuzją, ale nie było nią urwane ścięgno....
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 03 lutego 2015 o 07:49
Gaga koń nie miał dychawicy, poza stawem pęcinowym wykluczającym konia z intensywnego sportu był zdrowy. O intencjach poprzedniego właściciela niech świadczy fakt,  że przez następne pół roku pożyczał dziewczęciu sprzęt na konia wysokiej klasy dodajmy.... Służył pomocą.... Oto i Viper z właścicielką...[img]https://www.facebook.com/508802122507853/photos/a.685347914853272.1073741877.508802122507853/685348434853220/?type=3&theater[/img]  Edit. Koń stał u mnie 6 lat nigdy nie miał nawet kataru, nie kaszlał, nigdy nie miał problemów oddechowych, nie było najmniejszych przesłanek ku temu żeby diagnozować go na RAO.
Co zrobić z koniem? Organizacje, osoby które zechcą przyjąć konia
autor: Elear dnia 03 lutego 2015 o 07:10
Niezbyt często odzywam się na tym forum, ale teraz mnie zagotowało. Koń stał u mnie na pensjonacie przez 6 lat, NIGDY nie miał problemów oddechowych co może potwierdzić lekarz opiekujący się moją stajnią. Miał natomiast problem ze stawem pęcinowym, który nie pozwalał na zbyt mocną eksploatacje konia, o czym przyszli właściciele doskonale wiedzieli. Zanim go kupili mieli okazje przez 3 miesiące obserwować konia i byli zachwyceni. Wiadomy uraz nie przeszkadzał dziecku w wysokich skokach, co można obejrzeć na zdjęciach stajni w której wtedy przebywał. Celowo na razie nie podaje nazwy stajni mam nadzieję, że osoba opiekująca się ośrodkiem również się tu odezwie. Kiedy dziewczę przeziębiło konia, zamiast odstawić konia do leczenia ciągle na nim jeździło (bo przecież kupiła konia nie po to żeby stał)  co przełożyło się na problemy oddechowe.... Smutne jest to, że  były właściciel konia szukając  dobrych przyszłych właścicieli, trafił na kogoś tak nieodpowiedzialnego. Osobie zakładającej wątek przypominam, że nie jesteś w internecie anonimowa. Wszystko co tu napiszesz można sprawdzić. A zapewniam Cię, że ilość osób znających tego konia i sytuacje co się z nim później działo jest spora. Żal mi, że koń o tak złotym sercu trafił trafił do kogoś kto załatwił go w niecały rok.... Zanim kupisz sobie następną zabawkę dobrze się zastanów. Rodzicom proponuje również, zanim spełnią następną zachciankę córeczki poczytać trochę na temat koni a nie wierzyć ślepo we wszystko co dziecko mówi...
STOP Skaryszew
autor: Elear dnia 24 lutego 2013 o 10:44
Historia opisana przez BS była dzisiaj rano na stronie Tary. Tylko, że teraz cudownie zniknęła....
STOP Skaryszew
autor: Elear dnia 20 lutego 2013 o 09:46
Cóż w pytaniu na śniadanie wszystko sprowadziło się do 1%. Czyli dawajcie  1% a fudnacje będą walczyć o biedne koniki, Skaryszew samo zło.... O Maćku ani słowa.
Fundacja Centaurus w ogniu .
autor: Elear dnia 18 lutego 2013 o 20:20
A ja to mam "pecha" jakiegoś. Co do p.Ani zajadę i to bez zapowiedzi, to konie siano futrują aż miło.... a ponoć głodzone...

Może by moderatorzy te nasze posty przerzucili do drugiego wątku o FC, bo tu coś o skutkach pożaru mało slychać  :kwiatek:

Fundacja Centaurus w ogniu .
autor: Elear dnia 17 lutego 2013 o 14:02
W kwestii ogrodzen pastwisk p.Ani, nie ukrywam są w tragicznym stanie. I tutaj spokojnie mozna było się wykazac pomocą w naprawie, a co za tym idzie poprawie warunkow bytowania koni.Tym bardziej, że to ta część pastwisk, ktora była proponowana FC jako bezpłatna dzierżawa w zamian za pomoc przy naprawie. Zresztą ogrodzenia FC tez pozostawiają wiele do życzenia. Uprzedzając pytania , byłam, widziałam.
Fundacja Centaurus w ogniu .
autor: Elear dnia 17 lutego 2013 o 12:43
I sugerujesz, że mam na  ślepo wierzyć tylko jednej ze stron?
Ja wolę sprawdzić  również inne źródła informacji.  To chyba normalne, co?  😎
Zaraz padnie stwierdzenie, że zdjęcia poprawiłam w photoshopie, lub powiatowy lekarz nie potrafi ocenić stanu koni. Ponieważ lubię doprowadzać sprawy do konca, chętnie spotkam się z FC i wysłucham jej wersji. Jeżeli jeszcze ktos ma zamiar przedstawic jakies argumenty w tej sprawie prosze o tel. 695 694 332 anonimy mnie nie interesują. Przepraszam za brak znakow, internet mam obecnie tylko w telefonie.
Fundacja Centaurus w ogniu .
autor: Elear dnia 15 lutego 2013 o 18:27
Na podstawie tego wątku nasuwa mi się mysl, że FC doskonale potrafi wyciągac rękę po pomoc dla siebie, natomiast sama to już pomocy nie potrafi zaoferwać... Złożyłam dzisiaj w gminie oficjalne oświadczenie, załączyłam zdjęcia oraz wskazałam wątek na forum. Teraz poczekamy na rozwój sytuacji.
Fundacja Centaurus w ogniu .
autor: Elear dnia 14 lutego 2013 o 17:15
W związku z zasłyszanymi informacjami, na temat zdychających z głodu fryzów, postanowiłam podjechać i zapytać czy nie trzeba udzielić ewentualnej pomocy.
Do dzisiaj nie znałam pani Ani, która okazała się być bardzo miłą i kontaktową osobą . Zostałam oprowadzona po stajniach, wszystkie przebywające w nich konie , które własnie zajadały siano zostały mi pokazane . Widziałam zapasy owsa i siana, którego podobno nie ma. Jedynym gorzej wyglądającym koniem była kobyłka karmiąca źrebaka, aczkolwiek nie wyglądała na umierającą..... {widziałam w czasie swojej pracy z końmi, karmiące kobyły w dużo gorszym stanie}
Na pytanie dlaczego konie stoją w stajni a nie na pastwisku usłyszałam, że p.Ania obawia się o nie [dwa dni wcześniej ktoś wypuścił je z pastwiska}
Zdjęcia, które zamieszczę zostały wykonane dzisiaj, konie bez czyszczenia w zupełnym naturalu, tak jak je zastałam. Nikt ich nie czyścił, nie polerował, nie upiększał na siłę.
Osobiście sprawdzałam kantar na źrebaku, który według FC miał wrastać w pysk konia, nie był za mały....
Zastanawia mnie jedno, dlaczego FC przebywająca przecież po sąsiedzku wybiera taki sposób działania. Naturalnym działaniem takiej fundacji powinna być w pierwszej kolejności pomoc, czyli zaoferowanie owsa, siana a nie straszenie lekarzem powiatowym., telewizją , odebraniem koni..... Tutaj normalnej formy pomocy zabrakło. Lekarz powiatowy nie stwierdził nieprawidłowości, gmina zastanawia się nad czasowym odebraniem koni, mam tylko nadzieję, że wykaże się ona rozsądkiem w tej sprawie.....
Pani Ani życzę, pozytywnego zakończenia sprawy aby na wiosnę jej konie poczuły wiatr w grzywie na jej 11 hektarach pięknych pastwisk, a nie stojąc w błocie na czyimś małym padoku.....
Fundacja Centaurus w ogniu .
autor: Elear dnia 13 lutego 2013 o 11:21
nie bój żaby.... oni to  sobie nieźle wymyślili
w planach mają ochotę zagarnąć ziemię sąsiadów
                                              Cierp1enie  czy możesz rozwinąć ten temat ?
STOP Skaryszew
autor: Elear dnia 07 lutego 2013 o 18:20
gdyby ktos z okolic Legnicy był chętny na wyjazd, mamy dwa wolne miejsca 🙂
Everest - nieścisłości i niedomówienia w Fundacji Centaurus
autor: Elear dnia 13 listopada 2012 o 19:25
Wieść gminna niesie, że owa fundacja działa już od jakiegoś czasu w pałacyku. Ja się dowiedziałam przy okazji wypadku od okolicznych mieszkańców. http://straz.h2.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=921&Itemid=46
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Elear dnia 16 października 2012 o 12:05
korysindex4  mam konia , który łyka  od lat 18, stoi  od 8 lat w stajni z 5 innymi końmi (ciągle tymi samymi) i jakoś żaden z nich nie łyka ....
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: Elear dnia 24 maja 2012 o 20:33
Proponuję Ci tommi abyś udał się w ustronne miejsce razem z Blanką, oddał  się pasjonującemu zajęciu jakim jest gra w szachy lub bierki, byle z dala od tego wątku i forum. Jest to wątek pomocowy a nie wywlekanie brudów anonimków . A tak swoją drogą to pamiętaj, że tylko człowiekowi się wydaję, że jest anonimowy w sieci ..... A może zechcesz się przedstawić ??? Tylko wtedy może się okazać że Twoje miejsce zamieszkanie od Warszawy leży ładny kawałek drogi prawda ????
TRANSPORT- szukam, oferuje
autor: Elear dnia 01 lutego 2012 o 18:36
Witam  🙂 Poszukuję transportu na trasie Tarnów - Legnica .  Gdyby ktoś jechał z Tarnowa z koniem proszę o kontakt  :kwiatek:
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: Elear dnia 25 stycznia 2012 o 18:01
Dzięki Perlica już rozmawiałam z zima  :kwiatek: Jutro będę w Wierzbnej  😀
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: Elear dnia 25 stycznia 2012 o 08:00
Witam mam pytanie  🙂  Kto z Was stoi obecnie z koniem w Wierzbnej ?
Targi jeździeckie w Poznaniu - CAVALIADA 10-12 grudnia 2010
autor: Elear dnia 29 grudnia 2011 o 17:45
To w takim razie mam Twoje jeszcze jedno  🏇 tylko słabej jakości  😡
Targi jeździeckie w Poznaniu - CAVALIADA 10-12 grudnia 2010
autor: Elear dnia 20 grudnia 2011 o 21:08
Może się ktoś rozpoznaje  😉
Fundacja TARA - co dalej!?
autor: Elear dnia 02 grudnia 2011 o 19:07
marysia550 ja mówię o kłusakach  wykupionych rok temu .
Fundacja TARA - co dalej!?
autor: Elear dnia 02 grudnia 2011 o 18:52
Pędzidełko Jesteś tak bardzo oburzona postawą Farmerki tylko czym tym że nie chciała przyjąć do stajni konia , którego właściciel miał pieniądze na utrzymanie go ?? Tyle że boks był mu potrzebny na zdrowego konia ... to w takim razie ja mając dwa konie na emeryturze powinnam stać już pod bramą fundacji bo też potrzebuje miejsca dla zdrowych koni , które mogą na siebie zarabiać.Tyle że nie uważam żeby fundacje były od zdejmowania strupa z głowy nieodpowiedzialnemu właścicielowi od którego jeszcze potem zgarną piękne laurki..... Czy bardziej kłuję  Cie w oczy to że fundacja ma piękne boksy, ujeżdżalnie pałac na terenie ??? Już samo to że nie wygląda tam jak w innych fundacjach sprawia że większość ludzi wychodzi z założenia, że im kasy nie potrzeba na konie bo oni mają pałac to maja kupę kasy. Jak była sprawa na Re- volcie kłusaków mających iść do rzeźni to nie przypominam sobie żeby Spokojna Przystać wysyłała apele z prośba o pomoc a może się mylę ?? Nie Fundacja pojechała kupiła dwa konie bez jakiegokolwiek nagłaśniania. Mają teraz konia z Zespołem  Cushinga chyba jako jedyna fundacja w polsce gdzie leki są naprawdę drogie i nie do zdobycia w Polsce. Czy gdzieś  płaczą z tego powodu i proszą o pieniądze?? Nie fundacja w tej chwili w związku z kosztami leczenia obecnych koni nie przyjmuje już nowych i ma racje mierzy siły na zamiary i tak chyba powinny działąć fundacje .
Co do Tary nie wyobrażam sobie żeby obecna ilość pracowników w Tarze była w stanie zająć się właściwie w sposób chociaż dostateczny taka ilością chorych koni. Trzeba umieć powiedzieć dość a nie brać pod opiekę wszystko co się rusza byle było bardziej medialne . Bo niestety ratowanie na siłę koni w stanie nie rokującym żadnych nadziei pomocą dla mnie nie jest żadną a znęcaniem się nad zwierzęciem.
Fundacja TARA - co dalej!?
autor: Elear dnia 02 grudnia 2011 o 12:41
Witam z reguły nie wypowiadam się na tym forum ten wątek czytam z ciekawości . Ale zatrzęsło mnie to co przeczytałam na temat Fundacji Spokojna Przystań . Tak sie składa że dobrze znam tą fundacje i jest ona  jedyną Fundacją (końską) co do której jak na razie nie mogę mieć zarzutu. Zapasy dla koni są robione zawsze na cały rok jest określona liczba koni , która mogą przyjąć . Nie biorą koni na sztukę tylko zawsze jest tyle koni na ile na rok jest funduszy na utrzymanie ich . Właścicielka fundacji nie jest w niej zatrudniona pracuje normalnie zawodowo jest tam pan do pomocy, który jej przy koniach pomaga. A to że konie maja stajnie przy pałacu i że są niej piękne przestronne boksy, zawsze pełne słomy i siana to chyba świadczy tylko o tym że nie myśli tylko o swoich finansach  . Bo szczerze na miejscu tej pani mając takie możliwości zamiast narażać się  na takie opowieści wolałabym zamiast fundacji do której jeszcze dokłada mieć pensjonat dla koni i wszystko w....    A to że nie chce przyjmować więcej koni niż ma funduszy na dany rok to tylko świadczy o zdrowym rozsądku .  Dodam że nie piszę tego jako egzaltowana panienka mam już  spore doświadczenie w pracy z końmi i takimi fundacjami . Końmi zajmuję się zawodowo . I podejrzewam że ta dyskusja rozwinie się jeszcze chętnie odpowiem na wszelkie  pytania ale po godzinie 19 bo teraz wracam do pracy. 
Uchwycić chwilę
autor: Elear dnia 06 czerwca 2011 o 17:50
Jeździec ma się dobrze  😜 do dzisiaj wyznaje zasadę ; nie ufaj do końca  😁 😁 😁

zmniesz zdjecie!
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 20 maja 2011 o 13:58
subaru2009  świetny kucor  😍
A to nasza Betti w wersji zimowej i letniej  😁  przy jej tempie zrzucania sierści do września może by zdążyła  😜
a tak schudła szybko  😁  obroty jej gwałtownie wzrosły  🏇  Jak wam się teraz podoba może być ??  😜
Inspiracje
autor: Elear dnia 08 maja 2011 o 15:22
Anetkis zgadzam się i ubolewam nad tym że polskie jeździectwo nie potrafiło wykorzystać takiego trenera.........
Inspiracje
autor: Elear dnia 08 maja 2011 o 15:10
Moja największą inspiracją od lat 20 jest p. Marian Kowalczyk  💘 . Chciałabym w wieku 80 lat mieć chociaż połowę Jego umiejętności i taki dosiad  🏇
http://mkowalczyk.cba.pl/index.html
Koniki polskie
autor: Elear dnia 02 maja 2011 o 16:11
Dzięki Pursat w awatarze to właśnie morda Popiołka jak ziewa  😜
A tu jeszcze Popiołek w wersji króliczej z wczorajszej majówki  😁 😜
Koniki polskie
autor: Elear dnia 02 maja 2011 o 12:45
Bo skoki to jego ulubione zajęcie  🏇 i banie się samochodów  👀
Koniki polskie
autor: Elear dnia 02 maja 2011 o 05:38
Proszę bardzo  Raija  z wczorajszej jazdy Popiołek   🏇 co prawda nie mój koń ale ja go trenuje  😁 jak widać są wyniki . Na razie ujeżdżenie na poziomie klasy P skoki do 130 cm . Wyżej na razie nie próbowaliśmy  😜
Chciałabym żeby każdy  duży koń z mojej stajni miał takie serce do racy jak ten konik polski  😅
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 18 kwietnia 2011 o 08:29
subaru2009 świetna błyskawica  😁
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 14 kwietnia 2011 o 19:33
edzia69 mój kucyk ma 80 cm i jak widać dzielnie sobie radzi  😉 jakoś nie zauważyłam żeby mu się krzywda działa  😅
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 13 kwietnia 2011 o 20:04
👀  już się boję  😲 
Ale grzywę to mały ma świetną taką gęstą  😍
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 13 kwietnia 2011 o 19:33
Ale jakie fajne  źrebaczki by były  🤣  😍
Nasza to idealny koń dla dzieci można z nią zrobić wszystko  😅
klub oldbojów czyli koniarze po 30.....
autor: Elear dnia 13 kwietnia 2011 o 19:26
Wiesz zanim pożegnasz się z końmi może najpierw zmień instruktora ...........
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 13 kwietnia 2011 o 17:48
Justyna123 Nie ma takiej opcji  :emoty327😀zieci by się zapłakały  😕
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 13 kwietnia 2011 o 08:42
Justyna123 Betti ma 11 lat jest strasznie leniwa 😁 najchętniej nic by nie robiła  🤣 i jest najspokojniejszym koniem dla dzieci  🏇
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 10 kwietnia 2011 o 19:31
subaru2009 ale za to dosiad WKKW-ski  😉
Kuce - wszystko o
autor: Elear dnia 10 kwietnia 2011 o 19:24
Witam to ja przedstawię nasza kucyczkę szetlandzką  Betti  80 cm 🏇
Jak widać szetland też lubi skakać  😁
Koniki polskie
autor: Elear dnia 08 kwietnia 2011 o 18:02
Maea ale rude jest fajne  😀 naszemu do wersji letniej tez jeszcze dużo brakuje nadal zarośnięty że hej  😵
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: Elear dnia 29 marca 2011 o 16:26
Maea Spokojna Przystań stacjonuje w Kietlinie  a nie Kiełczynie  😉
Koniki polskie
autor: Elear dnia 28 marca 2011 o 20:08
Jeszcze jedno zdjęcie dodam żeby nie było że raz mu się udało  😀iabeł: 😁