Montana7

Konto zarejstrowane: 22 lipca 2011

Najnowsze posty użytkownika:

UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: Montana7 dnia 25 lutego 2014 o 10:06
Duży + dla sylwiaj - polecam!!!  :kwiatek:
termobuty
autor: Montana7 dnia 13 lutego 2014 o 07:11
BASZNIA, mi własnie skoczył gul, że nie mam 45 rozmiaru, Tobie pewnie też skoczy jak tu zajrzysz😉

http://pasi-konik.pl/pl/p/HKM-Termobuty-Country-Arctic-brazowe-rozm.-45/6306


Ehhh ja też się pośliniłam, nawet córka się nie załapała - ma 40/41...

Pierwszy sezon mam Aktea - normalnie noszę 37 i taki numer kupiłam 37S. Są idealne. Nie zakładam grubej skarpety, bo nie ma takiej potrzeby, mimo, że mrozy były i trochę w nich postałam. Ciepłe i bardzo wygodnie się w nich jeździ.
Ciut cieplejsze były Elt Elegance, miałam je w zeszłym roku, ale że mega zmarźlak ze mnie, to kupiłam o rozmiar większe (co by nie było niczym złym gdyby to nie było z półtora numeru więcej - a na pewno tęgość spora), aby wkładkę włożyć, ciepłą skarpetę... No i jakoś tak zimy długo nie było, nie nosiłam, ot przymierzyłam w domu i byłam zadowolona, ale jak zrobiło się zimno, zaczęłam je nosić i okazało się, że klapie jak kaczuszka (to oczywiście moja wybujała wyobraźnia 😉). Za duże w stopie, ( za długie i za szerokie). No niby gruba skarpeta poprawiała komfort (psychiczny chyba  :wysmiewa🙂, ale miałam wrażenie, że mam nogę jak szafa trzydrzwiowa (pomijając fakt, że całkiem zgrabnie butki wyglądają  :hihi🙂. Dobrze się w nich jeździło, ale zima się szybko skończyła i w tym roku na początku sezonu okazyjnie Aktea zakupiłam i są idealne (może mniej stabilne do chodzenia po lodzie i ślizgawicy niż Elty, ale noga w strzemieniu jest moja a nie "moja + dodatek  :lol🙂.
Oba modele mogę z czystym sumieniem polecić - ciepłe i wygodne (Elty bardziej się do nogi układają - jak ktoś sztywnych nie lubi).



Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Montana7 dnia 28 czerwca 2013 o 20:36
Taką maskę z lykrą jak podała ashtray mam - bardzo fajna, mój nawet na łąkach jej nie gubi, tylko jest jedno "ale" niestety - jak jest upał to ta część z lykrą powoduje, że koń mocno się tam poci i co delikatniejszy niestety obciera 🙁.
Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów
autor: Montana7 dnia 17 czerwca 2013 o 09:02
Córka ma tą poprzednią z Biedronki (szarą) i nie poci się w niej, efektu termosa nie zauważyłyśmy 😉 -  pod spodem zwykle cienki t-shirt (bawełniany). Ja mam markowego ale takiego jak "5 minut" cienkiego - myślałam, że nic mi to nie będzie dawać, a jednak i jak gorąco i jak zimno - spełnia swoją rolę, no i jakość zupełnie inna, ale coś za coś... Dużo pewnie zależy też od intensywności pocenia się (natura oszczędziła i nawet przy ogromnym wysiłku marnie się pocę). Nie używamy pod spód bielizny odprowadzającej wilgoć - uwielbiam bawełnę  😍.  Schną oba niesamowicie szybko - nawet jak na kajakach wpadł nam Biedronkowy do wody, to strzepnięcie, chwila rozwieszenia na wierzchu i suchutki po 10 min. Tak więc my zadowolone, i za taką cenę myślę, że warto sobie tak właśnie do stajni itd kupić i nie myśleć, że szkoda, że się pobrudzi czy zniszczy.
Ogon
autor: Montana7 dnia 16 maja 2013 o 07:10
Karola a nakładasz to na noc?
Pytam, bo się przestraszyłam - sama używam na spółkę z Rudym i do tej pory było ok. Natomiast parę dni temu zauważyłam pierwszy raz potarmoszony jakby od tarcia rzep... Ogon od razu do prania i jest ok.  Chyba zrobię przerwę faktycznie i poczekam na jesień. Dodam, że grzywa bardzo ładnie zgęstniała (miał dużo takich króciutkich włosków i one nadgoniły).
Moje włosy gdy pierwszy raz nałożyłam preparat - przy płukaniu w sporej ilości wyszły... ale potem było ok. Poszłam za ciosem i stosowałam dalej, już nie ma takiej reakcji. Ale zaczynam się bać  🤣. Myje podobnie - parokrotnie - ze względu na zapach i dokładne usunięcie - to jednak oleista maź  😉. Wcześniej nakładałam jak odżywke - na noc, a teraz tylko na godzinę  👀
Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów
autor: Montana7 dnia 12 kwietnia 2013 o 10:37
Jakieś upusty powinniśmy dostawać  🤣
Kupiłam szarą z różowymi przeszyciami - córce (bo ja już posiadam i nie jest mi potrzebna :emoty327🙂, ale nosimy ten sam rozmiar  😅

Zrobię sobie chyba szlaban na miesiąc na ten wątek  😁
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 19 marca 2013 o 15:53
Właśnie, właśnie, kto był na Marku Shafferze?
Miałam być, ale nie dojechałam niestety 🙁
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 01 marca 2013 o 12:39
Damarina wiem, że ciemnieje ale nie aż tak mocno - zależy też czym się skórę traktuje. Mam jasne, wiekowe już siodło i ściemniało owszem ale tak o parę tonów - dalej uchodzi za jasne  😉. Z tym, że nigdy nie używam oleju do skór, poprzedni właściciel też nie używał. Woski tylko.
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 01 marca 2013 o 09:41
Ładnie Kokusiowi w tym jasnym ogłowiu i napierśniku! Rudemu coś takiego szukam - jedno mam ciemne dosyć i tam kiełzno z czanką podpięte, ale głównie jeżdżę na snaffle bit i tutaj póki co do klasyka i razi w oczy - a marudzę i dobrać jakoś jasnego nie mogę - mięciutkie coś bym chciała...
Z ładnym wyginaniem też mamy problem - dłuuugo się rozluźniamy i ćwiczymy aby dojść pod koniec do tego aby tak pojechać. Pracujemy... Jeszcze trochę a wrócimy do stałych wyjazdów w teren - konia mam wtedy chętniejszego do pracy, lubi te nasze wypady. 

Tinkerek cudny - kiedyś się zapatrzyłam na takiego jednego, ale wtedy własny koń był w marzeniach i tylko się pośliniłam  🙂
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 28 lutego 2013 o 13:38
Złota - dzięki  🙂. Już piszę parę słów o koniu. Jest to wałach APH, pochodzi z Czech. Urodził się w 2004 roku, więc niedługo stuknie mu 9 lat.
Ze sobą nie jesteśmy tak długo bo dopiero dwa lata z małym haczkiem. Trafiliśmy na siebie jakimś dziwnym zrządzeniem losu  😀. Na imię mu dano Zippo Pine Jac - wołamy Zipcio (no jak stanie czasem jak osiołek to baaardzo pasuje  😎 ).

Pinesska - dziekuję  🙂. Myślę, że tak koło roku, może więcej. Na początku jeszcze jeździłam na nim klasycznie (jak go kupiłam był "przestawiony" na klasykę, ale widziałam, że mu to nie pasuje - mimo, że aż tak diametralnych różnic nie ma do pewnego stopnia, to jednak chociażby kwestia trochę innego kontaktu na pysku dla niego istotna), ruszyłam więc swoje cztery litery aby się w tej kwestii podszkolić, no i teraz działamy. Wiosną planuję konkretne treningi już systematycznie i ku "wyprostowaniu" bo samemu albo z doskoku to truuuudno bardzo i nieefektywnie no i co tu dużo mówić niezbyt komfortowo dla konia. Myślę, że ogarniemy temat, bo i zima była bardzo łaskawa, cały czas praktycznie dało się jeździć i pracować (hali nie mam niestety), tak więc kondycja całkiem całkiem, trochę się może podbudujemy i będziemy działać  🏇
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 28 lutego 2013 o 12:46
Znalazłam trochę fotek. Hi hi - pierwsze jest z mojej absolutnie debiutanckiej jazdy w tym stylu. Czułam się jak pingwin z mega ilością wodzy w łapie, które mi się trochę pultały, ale trener, koń,  siodło, cała atmosfera oraz zachwyty mojego dziecka, które stwierdziło, że inaczej już jeździć nie będzie (zawiozłam ją tam na wakacje  😉) sprawili, że miłość do tego stylu została zakorzeniona i jak perz rozrastała się w mym sercu ...  😁.



Drugie zdjęcie z połowy lutego. Nie patrzeć proszę na minę, słońce złośliwie świeciło mi w oczy  😜. Konisko moje.





Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 28 lutego 2013 o 07:10
Pinesska nie, no nie o śmianie mi przecież chodzi, bez przesady, ale mówię po prostu, że u mnie jeszcze pewnie mało westu w weście  🤣
Postaram się coś znaleźć w czeluściach komputera - problem polega też na tym, że swoich zdjęć to mam jak na lekarstwo ...  🤔
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 27 lutego 2013 o 11:57
Pinesska kocyk to dobry pomysł, chyba tą opcję wybiorę.
Ceny tu i tam to faktycznie jakieś nieporozumienie  😤. No ale co zrobić...

Chcesz zobaczyć mnie, czy moją jazdę?  😁 . Bo wiesz... świeżutka w tym stylu jestem jak szczypiorek na wiosnę, zakorzeniona cebulka już na maksa, ale nie ma chyba co pokazywać niestety jeszcze i mam tego świadomość... 
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 27 lutego 2013 o 10:22
Kasiakliczkowska wybór mają spory, to fakt i jeszcze jak się to wszystko podotyka poogląda...  😜. Jakość taka, że mimo, że mam w tej chwili kolorystycznie nie do końca pasujący, to aż żal ..... mi ściska jakbym miała pomyśleć o innym... Może szarpnę się w przyszłości na inną kolorystykę, ale musiałbym pomyśleć o "dobrym domu" dla obecnego, bo dwóch mi nie potrzeba. Wiem, że jak wszysto ładnie dobrane to tak jakoś gustowniej ale z dobierania czapraczków, nauszniczków, owijek etc już dawno wyrosłam  🏇. Ten się sprawdza.
Jeżdżę  5x w tygodniu i zawsze na drugi dzień suchy - nie wiem jak to się dzieje...

Indianwolf - king horse i wwrshop te dwa to chyba podstawowe punkty zaopatrzenia w Polsce, no jeszcze alegrosz i ebuy gdzie można coś upolować czasem. Mnie się poszczęściło, bo zza wody mam "dostawy"  😉 - i widzę teraz jaka jest jednak różnica w sprzęcie w porównaniu z nn. Doradzę Ci tylko z własnego doświadczenia - kupuj markowe rzeczy - no jeżeli masz kasę to możesz sobie wymieniać co chwila i próbować różności, ale jeżeli liczysz grosz - to stawiaj na jakość.
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 26 lutego 2013 o 15:50
Pinesska jeżeli się ładnie strzepuje to jest szansa, że długo pozostanie biały 🙂.

Mnie najbardziej odpowiada wełniany. Mam gruby, mięsisty pad z wycięciem - firmy Rainsman. Strasznie go sobie chwalę bo koń nie cieknie, siodło stabilnie się trzyma, koń pod padem długo suchy. Owszem wsiąka w niego pot, ale jakimś cudem szybko schnie, ładnie się wytrzepuje (teraz w zimie to "babcinym" sposobem go trzepię - gdy jest mróz kładąc na śniegu i do sutku wytrzepując). Mam go półtora roku, nadal zachowuje swoje właściwości i nie brudzi się. Tyle, że to naturalny miś od spodu.
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 26 lutego 2013 o 10:29
Całość całkiem fajnie wygląda, a jeszcze jak się sprawdza to super!
A jak z brudzeniem się? Szybko łapie, czy jest z tych 'oporniejszych" na brud?
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 19 lutego 2013 o 14:44
Dodofon ja też trochę bym się zgodziła z tą opinią, patrząc po moim. Obsługa z ziemi miód, dziecko moje 9-cio letnie wszystko z nim zrobi. Jak na niego wsiądzie też. Ale jak wsiada ktoś starszy, to konisko włącza "inne myślenie" - jest wspaniały, ufny, podporządkowany, ale... no i ale pojawia się gdy powstaje jakaś luka w porozumieniu i cwane konisko szybciutko to wykorzystuje, a że wyjątkowo lotne w myśleniu to upór, krnąbrność i uparte kombinowanie prowadzi do różnych sytuacji    🏇
Tylko ja bym dodała, że w odróżnienu do wielu innych ras - mimo chwilowych trudności - nadal jest kontrola nad koniem, dialog z nim - tylko trochę taki jak z krnąbrnym dzieckiem  🤣. Nie dać się wyprowadzić z równowagi, konsekwentnie i spokojnie a koń szybko "wraca". Może to powoduje, że jest tak postrzegany jako rodzinny i bezpieczny - raczej mają równo pod sufitem i to jest ważne. Ale ancymonki jak najbardziej  😉
Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów
autor: Montana7 dnia 11 lutego 2013 o 11:10
Ja się też niestety nie załapałam  😕
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 06 lutego 2013 o 16:57
Trudno powiedzieć po samym zdjęciu. Mogą być ok a mogą być i takie jakie mnie się trafiły... Jakiś czas temu skusiłam na drugie wodze za podobną cenę, też z allegro - szczerze mówiąc nie wiem co z nimi począć - do niczego się nie nadają - z twardej, jakiejś dziwnej skóry... Nie leżą mi w ręku i tyle.
Moje główne są firmowe i powiem niebo a ziemia - chociaż kosztowały majątek  😵.  Ale warte swojej ceny i teraz mam nauczkę, że czasem lepiej poczekać, dozbierać i kupić coś co gwarantuje jakość i komfort.
Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów
autor: Montana7 dnia 25 stycznia 2013 o 11:14
monia  2 derki niebieskie  1 brązowa
pantofel 2 derki kolor dowolny i czaprak kolor brązowy
Pacia 1 komplet niebieski 1 komplet brązowy + 1 komplet dowolny (Już zgłosiłam się do alnamy, ale wolę się wpisać dla pewności)
Watrusia, ja też wpisałam się do alnamy, i też piszę tutaj  dla pewności (1 derka brązowa)
marthinka dwa czapraki (brązowy i niebieski)
akselka 1 derka i 1 czaprak ( najchętniej w kolorze niebieskim, ale i brązowym nie pogardzę. Ważne, żeby obie rzeczy były w tym samym kolorze)
Montana7 1 komplet brązowy i 1 komplet niebieski

Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów
autor: Montana7 dnia 24 stycznia 2013 o 22:50
Alnama to i ja bym się dopisała - 2 czapraki - jeden brązowy drugi niebieski i derkę brązową  :kwiatek:
Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów
autor: Montana7 dnia 24 stycznia 2013 o 22:21
Dziewczyny czy ja się mogę jeszcze dopisać?    👀
Derkę (a może i dwie) oraz czaprak brązowy bardzo bym chciała  :kwiatek:. Jest jakaś lista rezerwowych? 😀
Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni
autor: Montana7 dnia 24 stycznia 2013 o 21:51
[quote author=_Gaga link=topic=89191.msg1653725#msg1653725 date=1358426584]
Mi szkoda BASZNI - chciała , ba stworzyła - fajny i ciekawy projekt
a teraz tylko pretensje :-(

BASZNIA - ja Ci dziękuję za taką możliwość. Profi nie jestem. A przyjemność z udziału w projekcie ogromna :-)  :kwiatek:
[/quote]

Basznia dokładnie to samo chciałam napisać! Ileż Ty włożyłaś w to czasu, chęci - z każdym z nas omawiałaś te nasze "wypociny artystyczne"  :kwiatek:. Gdyby nie Ty to przecież nie było by tam naszych koni...
Wszyscy Ci bardzo dziękujemy  🏇
Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni
autor: Montana7 dnia 10 grudnia 2012 o 18:59
Do mnie też już dotarła (pocztą)  😀

Fajnie, że sie ruszyło, już nie mogę sie doczekać  🏇
Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni
autor: Montana7 dnia 05 grudnia 2012 o 17:50
Też nie dostałam jeszcze umowy.
Szkoda, że po świętach rzeczywiście dopiero - zainteresowanie spore a i ja tak jak większość planowałam podorzucać do prezentów 😉
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 22 listopada 2012 o 16:19
Rafał Dolata zaszepił mi miłość do westu... Kibicujemy mu strasznie (z moją córką, która w Janiowym trochę częściej bywa).

Sepia - a może spróbuj same strzemiona zmienić na mniejsze? Są przecież różne rozmiary - im wieksze, tym i dłuższe/wyższe ( a te metalowe też czasem są tak wyprofilowane, że na "wysokość" jest konkretniej mniej. Nie ma ktoś "dziecięcych" do przymierzenia? Jak masz małą stopę to jest szansa, że tym ugrasz te 2cm...
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 22 listopada 2012 o 11:37
A może jeździ z was ktoś w west australijskim? Albo ma siodło bezterlicowe?



Dopóki nie udało mi się dostać odpowiedniego siodła west (teraz mam Continentala) jeździłam w australijce. Bardzo wygodne siodło, zwłaszcza na ostre tereny, ale miałam z nim trochę problemów jeżeli chodzi o odpowiednie używanie pomocy w czasie szlifowania jazdy stylem west- siodło to ma długą tybinkę (zwłaszcza moje) i noga jednak inaczej leżała i kontakt był nie do końca taki jaki bym chciała. Ale samo siodło bardzo fajne, trochę narzuca inny dosiad, ale wygodnie i stabilnie się w nim czułam. To takie siodło "niespadalne" jak niektórzy uważają. Jeżeli potrzebujesz siodła do wałęsania się, pokonywania nierówności, krótkiej drzemki w siodle ( 🤣 :icon_redface🙂 to polecam. Chociaż odkąd mam Continentala to nie używam australijki...
Bezterlicowe też posiadam - zakupiłam posiadając australijke - miałam wrażenie, że ona blokuje zwierzowi trochę łopatkę i używałam raz na jakiś czas. Bardzo wygodne, zasysa niemalże  🤣, ale w teren jakoś nie brałam...


Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 14 listopada 2012 o 07:47
Thymos raczkuje dopiero - ciężko po tylu latach klasyki przestawić się mentalnie na west - odruchy już są tak mocno "wgryzione", że wyplenić trudno  🤣. Odkąd zmieniłam styl jeździłam w australijce - od dwóch tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką siodła westowego, które pasuje na moje zwierzę  🙂. Do tej pory tylko z okazji treningów miałam okazję w westowych jeździć - to jednak inna bajka trochę. Znalezienie odpowiedniego siodła zajęło mi sporo... wiadomo, zwykle trzeba poszukać, poprzymierzać aż w końcu znajdzie się pasujące. Zamierzam teraz ostrzej do pracy się zabrać i może za jakiś czas odważę się jakieś zdjęcie wstawić  😉. Na razie to zapadam się pod ziemię bo pracuje, pracuje i daaaaaleko mi jeszcze do jakiegokolwiek poziomu.
Styl western (dawniej kącik)
autor: Montana7 dnia 12 listopada 2012 o 11:36
Sierra ale Ci zazdroszczę... Mnie się nie udało pojechać.
Tak dyskretnie tu zaglądam, bo jeszcze daleka droga przede mną... Przestawiam się z klasyki na west i na razie ciuchutko podczytuje Wasze posty 🙂.
Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni
autor: Montana7 dnia 03 września 2012 o 18:12
Mam wałacha rasy American Paint Horse - czytam, że już jakieś zdjęcia były robione - ale jakby była potrzeba to bardzo chętnie podeślę mojego zwierza  😀
Z niebieskim okiem  🙂