finezjamojamilosc

Konto zarejstrowane: 26 sierpnia 2011
Ostatnio online: 19 kwietnia 2024 o 16:56

Najnowsze posty użytkownika:

WAŻNE TELEFONY - lekarze weterynarii
autor: finezjamojamilosc dnia 13 marca 2024 o 12:17
Wojwewodztwo wielkopolskie (Pobiedziska) Szpital dla koni Morbus-vet - cały zespół lekarzy, również jeżdżą w teren
Lek. wet. Michał Stachowiak - 696458599



Województwo kujawsko-pomorskie:
Lek. wet. Sandra Jarka - 789 093 889
Lek. wet. Adrianna Chodorowska - 696 395 700



Pensjonaty we Wrocławiu
autor: finezjamojamilosc dnia 02 maja 2021 o 17:57
Witam. Jako ze za niedługo przeprowadzam się w okolice Wroclawia, rozglądam się za pensjonatem dla dwóch koni. Czy może mi ktoś podpowiedzieć gdzie znajdę jakąś fajną stajenke? Nie ukrywam, ze chce maksymalnie ekonomiczną wersję, nie musi być absolutnie warunków do trenowania, priorytetem jest jedynie codzienny wybieg ze stałym dostępem do siana i dawania posiłków według zaleceń (których koszt byłby po mojej stronie, chodzi jedynie o boks + siano). Może być jak najbardziej w oddaleni od Wrocławia na południe, tj okolice Oławy, Jelcza...
Bardzo proszę o pomoc, najlepiej z podaniem ceny za utrzymanie 🙂
Koziniec
autor: finezjamojamilosc dnia 29 czerwca 2019 o 11:32
Witam, to mój pierwszy post, chociaż samą re-voltę śledzę już od wielu ładnych lat 😉
Swoje pytanie kieruję przede wszystkim do doświadczonych w temacie hodowców, bądź też posiadaczy młodych koni z kozińcem. Niecałe dwa tygodnie temu urodziło mi się źrebię z dużą wiotkością zginaczy wszystkich czterech kończyn (zadnie nogi w zasadzie stawiał na pęcinie, nie kopycie). Do tego stawy skokowe stawiał zbieżnie, a zad mu "uciekał" w bok, dosłownie jakby był przetrącony , można powiedzieć, że miał zad nisko jak u owczarka niemieckiego (oczywiście widział go lekarz, bo przy okazji przez to, że nie wstawał dwie doby miał zatrzymanie smółki). Po 12 dniach zad mu się nieco dźwignął, wiotkość zginaczy w zasadzie niknie w oczach, ale przez to, że zad poszedł w górę, pojawił się koziniec na obu przodach. Mam wrażenie (a raczej pewność z filmików porównawczych), że wada ta się pogłębia - im zad idzie wyżej, tym nadgarstki gorzej wyglądają i nogi drżą w stój. Czy ktoś miał źrebię z kozińcem i je w jakikolwiek sposób "naprostował", póki młode?  Tylko częstym werkowaniem czy może wykonywał jakiś zabieg, np. podcięcie okostnej? A może są jakieś inne sposoby, o których nie wiem? Zdarza się, że taka "wtórna" wada się sama cofnie, jeśli będzie się dużo ruszał? Byłabym wdzięczna za każdą informację w tym temacie.