Fairy

Konto zarejstrowane: 29 sierpnia 2011

Najnowsze posty użytkownika:

szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa
autor: Fairy dnia 30 sierpnia 2015 o 18:19
A wiadomo jak z cenami w Mario? Bo na stronie pustka.
szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa
autor: Fairy dnia 30 sierpnia 2015 o 13:48
Fairy, poszukaj w katalogu stajni tego co ci pasuje dojazdem (komunikacja czy auto) i szukaj/pytaj konkretnie o dane stajnie.


To w takim razie pytam o:

- Czeremchowa
- Huculski Raj
- Mohorta [mała na Tarcho]
- i chyba Mario [Tarchomin]

Głównie pod kątem jazd rekreacyjnych [szczególnie ich poziomu- bo zależy mi na czymś więcej niż na 'nie spadaniu' za wszelką cenę i jeżdzeniu za ognem] i atmosfery.

Chyba, że są jeszcze jakieś stajnie w pobliżu, o których nie wiem [Ostoja i Złoty Koń odpadają- ceny :/ ].
szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa
autor: Fairy dnia 30 sierpnia 2015 o 11:40
Tak sobie wspominam i myślę, że chciałabym spróbować wrócić do jeździectwa.  🏇
Miałam ogromną przerwę [4 lata], więc najlepiej byłoby prawie, że od zera.
I tutaj do Was pytanie: jaka najlepsza do tego stajnia na Białołęce/Tarchominie?
Szperam w wątkach, ale wiele nie znalazłam [ a do tego niekiedy trzeba się przegrzebać przez kilka stron kłótni].
Zauważyłam, że też powstały jakieś nowe stajnie np. Czeremchowa.

Macie jakieś opinie?

ps. ceny góra do 45-50 zł, bo chciałabym wkręcić też swojego chopa.
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 30 sierpnia 2015 o 11:30
A ja sobie dziergam, prawie nałogowo.  💃
Jak kogoś ciekawi to można podejrzeć moje twory np. na blogu: www.amanitaland.blogspot.com
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Fairy dnia 06 listopada 2011 o 13:24
dziwne, że na tej "stronce" nie podają adresu, też nie mam pojęcia, gdzie to może być.

ul. rokokowa róg polnej czy jakoś tak

wpisałam w google, wyskoczył drugi blog, tak samo wspaniały jak ten  🤔
ceny jak w normalnej stajni, a z bloga wnioskuję, że są chyba 2 konie... i nie ma jakichś zdjęć terenu
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Fairy dnia 06 listopada 2011 o 10:48
Dobra mam 🙂
http://stajnia-rumak.blogspot.com/2011/05/nowe-konie-nowe-mozliwosci.html


😲 🤔 tam jest stajnia?
wow, a dokładnie gdzie?

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić stajni koło metra  👀
a mieszkam stację dalej
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 29 października 2011 o 14:52
Mam wielki  pytanie jak robi się taki dwukolorowy szalik na drutach? :kwiatek: Mile widziane zdjęcia🙂.


Zależy o co Ci chodzi.

Ale peeeełno jest w googlach i na yt, także to kopalnia wiedzy.

DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 22 października 2011 o 11:16
Bogdan- a do czego to?
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 21 października 2011 o 16:50
Ja planuję wrócić do szycia, mam za sobą 1 tildową owcę  😂

Aktualnie czekają na wykończenie i zdjęcia: 4 pary mitenek, szalik, chusta ażurowa.

... jestem uzależniona...  💃
termobuty
autor: Fairy dnia 19 października 2011 o 19:27
A które z tych tańszych polecacie?

Chciałam rzucic się na esy 40, ale ni ma. 👿
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 19 października 2011 o 19:13
pochwal się Bogdanowym prezentem  🙇

Sznurka  😍 wielbię Ciebie... już latami. Kiedyś za konie, potem za wieś, teraz za crafty... zawsze za urodę... 💘 💃
termobuty
autor: Fairy dnia 19 października 2011 o 11:11
Zaczynam tracić nadzieję na esy nr 40  🙁

Więc szukam dalej- może starczą husky, albo horze? 🤔
... ślub :) ...
autor: Fairy dnia 16 października 2011 o 22:34
te pierwsze bardzo fajne!
No kurde material to tez wazna kwestia, moj pierscionek zareczynowy z bialego zlota Apart po 3 miesiacach jest bardzo porysowany... lipa. Moze jakas slaba sztuka, nie wiem. Zoltego zlota nie chce na pewno, moze wlasnie platyna..? hm

Co mi sie bardzo podobalo moj kolega ma pierscien wikinski srebrny z miedziana wstawka po srodku ktora sie kreci, ma wygrawerowane symbole, super pierscien, moze poszukamy takiego dla mojego pieknego, bo jak dla mnie za szeroki i toporny. Postaram sie zdobyc zdjecia.
😍 😍 koniecznie pokaż. Uwielbiam takie. Ja bym chciała taki pierścionek zaręczynowy, z celtyckiej, ażurowej plecionki z jakimś pięknym kamieniem. 💃
termobuty
autor: Fairy dnia 16 października 2011 o 22:21
Ok, znowu wraca do tego, że jestem zdecydowana na esy. Chyba nic cieplejszego nie znajdę według wątkowych opowieści.

Zatem pytanie, czy gdzieś widział ktoś na fajnej przecenie rozmiar 40, z normalną łydką  👀
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 15 października 2011 o 17:14
jedno i drugie, co bardziej pasuje 😉
Nasze upadki z koni.
autor: Fairy dnia 14 października 2011 o 11:20
[quote author=nicka` link=topic=30241.msg1157483#msg1157483 date=1318585924]

Bo jak zaczynam tracić, to ona nagle wtedy staje i ja wypadam przez szyję  😜
Ale to pierwszy galop po 4 letniej przerwie, także muszę sobie wszystko przypomnieć. Dopiero 5 raz w stajni.


To  może poćwicz najpierw kłus ćwiczebny, równowagę etc, bo możesz sobie zrobić krzywdę gdy galopujesz nie mając kontroli, możesz na lonży, poproś instruktora o pomoc
[/quote]

Tak też zrobię.
Kolejne sobie przypomniałam i dostałam pasek, więc już kolejny był ok, następny niekontrolowany również.
Ale trzeba i tak poćwiczyć.
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 13 października 2011 o 17:40
Rude boskie  😍

moje kolejne :

💃
... ślub :) ...
autor: Fairy dnia 13 października 2011 o 17:35
Wszystko przede mną jeszcze. A zaręczyny marzą mi się takie niebanalne- lot balonem, albo jakies magiczne lasy, zamki  😍

Kot- wspaniała suknia  👀

ps. jakoś większość kudłaczów widzę, miło, mój też. Jeszcze teraz go zakonić i już.

A ślub marzy mi się na zamku, dworku, górach. Kilka osób i już. Albo tak po słowiańsku- wianek na głowie, łąka z makami, na bosaka.  🙄
Nasze upadki z koni.
autor: Fairy dnia 13 października 2011 o 17:12
Fairy, to dlaczego skoro czujesz, ze tracisz rownowage sama nie zatrzymasz konia? tylko jedziesz dalej?


Bo jak zaczynam tracić, to ona nagle wtedy staje i ja wypadam przez szyję  😜
Ale to pierwszy galop po 4 letniej przerwie, także muszę sobie wszystko przypomnieć. Dopiero 5 raz w stajni.
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 13 października 2011 o 17:11
Idril   😍 😍 ja kiedyś chciałam robić kukiełki w teatrze.
Nasze upadki z koni.
autor: Fairy dnia 13 października 2011 o 13:23
Ja rzadko spadałam. Może z raz? Ze 2?

Za to dziś... 3  😂 😵 🤦
W teren pojechałysmy, pierwszy raz ja z nią, ona od roku w lesie nie była. No to po jakims czasie galopik. Fajnie fajnie, ale tracę równowagę [cięzko mi z kolanami, miałam kiedyś chore], nogi w strzemionach ale się bujam. A kobyłka czuje chyba, że coś nie tak i się zaczyna zatrzymywać, a ja przez szyję baaach na piach  👿
Wsiadamy, powtarzamy galop... druga gleba.
wszystko ślicznie, taka mocniejsza już, ale coś zabolało...
Kolejne podejście. Długi odcinek nagle mi poszła w bok i straciłam równowagę i znowu, tym razem tak sobie nery obiłam, że ledwo wsiadłam, spuchłam i już.
Ledwo człapię.  😂

Mam nadzieję, że to wyczerpało zapas na dłuuuuugo. Ale chyba jutro nie dam rady pojechać, bo ledwo siedzę nawet.
A skubana jeszcze mnie w tyłek szczypnęła jak jej kopyta czyściłam.

Koleżanka zaobserwowała, że ona chyba właśnie wyczuwa i się zatrzymuje jak ja się gibam. Także duuuużo pracy przede mną. I że dla niej ten galop za wolny i się nie wyrabia, więc trzeba zrobić porządny. Tylko czy ja dam radę  😜
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 12 października 2011 o 21:30
A może herbatki?  😅
termobuty
autor: Fairy dnia 12 października 2011 o 18:35
A może ma ktoś nogę 26cm i łydkę 33 i jeździ w ESach?

Bo liczyłam na rozmiar 41, ale on jakiś ogromny, a 40 też szeroka w łydzie. 😜

w ogóle jak oni mierza te łydy? 37?  🤔

Juz wariuję, sama nie wiem co kupić.
termobuty
autor: Fairy dnia 12 października 2011 o 11:30
Lecą do mnie termobuty eurostara - mam nadzieję, że rozmiar będzie pasować 😉


fajnie, teraz są zniżki, ale na rozmiar 41...

Ja mam 26cm, łydka 33 cm. A tu patrzę jakaś dziwna rozmiarówka, a chciałam te esy noo... 😵
DIY - zrób to sam
autor: Fairy dnia 11 października 2011 o 19:30
O mój wątek  💃  :jogin:

Ja też tworzę: na szydełku, na drutach, lepię z fimo, troche biżuterii, czasem coś uszyję, zaplotę. Co się da  😜
Ale nie umiem [jeszcze!] frywolitek i sutaszu.
Końska rewia mody cz. V (2011)
autor: Fairy dnia 10 października 2011 o 14:39
A ja dalej zakochana w ES Superieur  😜 no jakbym miała za co to chyba bym sobie nad łózkiem powiesiła....
Cudo.
prawko
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 17:51
Ja byłam na teorii teraz czas na jazdy...  💃
Trochę się boję, bo nigdy nie siedziałam za kółkiem.

A chciałabym jednak zdać przed zmianą egzaminu.
Konie czystej krwi arabskiej
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 17:43
Czy ktoś może wie gdzie teraz stoi [i czy żyje] Ekos oo po Borek i Ekosfera?
👀 🙇

Pierwszy i jedyny koń w którym się tak zakochałam. Niestety los nie złączył naszych dróg na dłużej, ale fajnie byłoby wiedzieć co u niego.
Jak go poznałam to miał kilkanaście lat, a to było z 6 jak nie 7 lat temu.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 17:41
Fajnie, że jest możliwość.

Muszę jakoś uzbierać, bo ceny też nie małe.

Nie wiem czemu ale mi się wydawało, że west jest łatwiejszy- od razu mówię, prawie nie jeździłam west., ani nie mam dużego dośw. w stylu ang.. Takie moje jakieś podświadome głosy tylko.
Może dlatego, że ujeżdzenie wydaje mi się skomplikowane. 👀
Końska rewia mody cz. V (2011)
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 13:58
Fairy- Materiał jest mieniący lekko (jak tafta trochę 😉)

Aa, takie buty. 🤣
O juz sobie wyobraziłam taki ognisty pomarańcz mieniący sie na czerwień i złoto na skarogniadym  🙄 😍 widziałam taką organzę, ale na czaprak się nie nada.
Końska rewia mody cz. V (2011)
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 13:49
Chilli2- Ale piękny elegancki czaprak  😜
Jacson brązowy mieniący się:



slicznie  🙄
ale jak to mieniący się?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 13:22
halo wszystko fajnie, tylko dobrze by było jakby ta grzeczność i pokora były tez od tych "mistrzów".
Ale cóz, masz rację, wszędzie się tacy znajdą, w każdym sporcie, a nawet we wszystkich dziedzinach życia.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 12:26
Cóż, bo są ludzie i parapety jak to się mówi. 😫

Mnie wkurza to, że wieeelee osób od raz krytykuje i poucza czasem z jakimś oskarżycielskim tonem, zapominając zupełnie, że sami kiedyś też mieli swoje pierwsze jazdy i kontakty z końmi, że byli początkujący. Bo dla nich wszystko jest oczywiste, oni doskonale się na wszystkim znają i od razu urodzili się na siodle...
Takich ludzi jest od groma, że aż strach się bać.
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: Fairy dnia 07 października 2011 o 12:20
Witajcie!
Patrząc na dzisiejsze ceny tych produktów coraz bardziej skłaniam się ku szyciu sobie domowym sposobem padów i czapraków- zwłaszcza, że szyć lubię 🙂
I tu pojawia się moje pytanie- czy jest ktoś z Warszawy, kto mógłby mi wytłumaczyć/pokazać/nauczyć, jak takie pady i czapraki szyć?  :kwiatek:


wydaje mi się, że wystarczy miec wykrój czapraka/pada[padu?] i później ładnie ozdobić i przepikować  😉 Skoro szyc lubisz to pewnie też już coś umiesz, także wydaje mi się, że powinnaś sobie poradzić.
Ja w Wawie mieszkam, ale nie szyłam jeszcze czegoś takiego.

A jak to wychodzi cenowo samodzielnie uszycie czapraka?

Ps. jakie materiały potrzebne i czym to sie wypełnia?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Fairy dnia 06 października 2011 o 16:25
Nie, miałam możliwość mieć, ale to by kosztowało prawie 2 razy więcej.
Bo jutro pewnie pojadę a deszcz zapowiadają.
To chyba w traperach będę jeździć, najwyżej bez strzemion, bo nie mam jeszcze innych butów.  😵

i podobne pytanie: kiedy nie powinno się jeździć w deszczu, w sensie chodzi o podłoże- jak to zbadać czy da się jeździć. zeby sie nie pośliznąć...

Ależ pytania... ale w końcu trzeba się nauczyć.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Fairy dnia 06 października 2011 o 13:23
To teraz ja  😜
Jak jeździcie w deszczu? Tzn. ok, na górę kurtkę, kask, ale jak się ustrzec przed mokrym... siedzeniem.
Pamiętam jak jeździłam kiedyś- cały dzień mokra łaziłam, bo mozna było ze mnie wysiskać wodę strumieniami- z gatków też [a nie miałam ubrań na zmianę].
Rękawiczki
autor: Fairy dnia 05 października 2011 o 16:31
Fairy,   😲
W końcu ktoś opatentował to, o czym marzyłam od dawna...  😁
Jeszcze przydałyby się takie buty, żebym czuła zimą własne stopy.

Dokładnie.
A wkładki też są  🤣 tylko nie wiem jak to się nosi, czy z tymi kablami, czy tylko ładuje.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Fairy dnia 04 października 2011 o 19:16
Piękna stajnia  😍

Ciekawe czy dożyje takich stajni na północnej cz. Warszawy. I czy kiedyś będzie mnie stać na nie i swojego konia.

Bryczesy
autor: Fairy dnia 04 października 2011 o 18:47
[quote author=gacek 🙂 link=topic=217.msg1148676#msg1148676 date=1317750327]
Na marznące stopy najlepsze są wkładki elektryczne ( działają cuda ) a że mają regulacje to nawet w najgorsze mrozy mozna mieć ogrzaną noge 🙂
[/quote]
poszukam, ależ mi narobiłas smaka! Może nie umre tej zimy!

najlepsze są "termogacie", np: takie jak tu:
http://allegro.pl/bielizna-termoaktywna-brubeck-thermo-r-m-kurier-0-i1843044760.html


Sama nie wiem, mam taką koszulke termo pożyczoną od mamy... nie grzeje mnie, a jak się zgrzeję to i tak ze mnie cieknie- może coś odprowadza, ale nie jest mi w niej cieplej przez to.  🤔 chyba nie ma dla mnie ratunku.

W sumie nie bardzo mi potrzebne termokalesony, bo one nie maja mi co odprowadzać, bo nogi to mam jak sople lodowe i nijak się nie chcą zagrzeć.

Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Fairy dnia 04 października 2011 o 17:23
Apropo cen to chyba ciężko będzie znaleźć treningi w damskim poniżej 50 zł.
Nie wiem jak west.
Ale jazda w stolicy to min 45 zł [w karnecie].

Stajnia westowa jest, ale w Jabłonnej. Western camp się zwała, ale nie byłam, a istniała przynajmniej z rok temu.
sznurkersi - czyli natural w roznych odcieniach
autor: Fairy dnia 04 października 2011 o 14:43
Temat ucichł.

Ja kiedys się tym lekko interesowałam i kilka razy próbowałam kiedy pomagałam w stajni.
Trzeba sobie wszystko przypomnieć, a raczej nauczyć się od nowa, bo jestem zielona jak szczypiorek na wiosnę.

ale mnie czeka czytania  😵
Bryczesy
autor: Fairy dnia 04 października 2011 o 13:03
Marznę, marznę zimą i zazdroszczę tym, którzy nie marzną.
Poprzedniej zimy dorobiłam się sińców na udach (popękane cale naczyńka) - piękna noga "już se ne wrati" 😵
Ostatniej zimy pewnego razu tak skostniały mis topy, że musiłam dzwnić po męża żby mnie odebrał ze stajni bo niestety nie byłam w stanie prowadzić auta- kompletny brak czucia w stopach.

Jeżdzę w termo gaciach, termo kalesonach, pod to rajtach na to ocieplanych bryczesach i dupa! na nogach mam skarpety wełniane i termo i tez dupa. mam ciepłą mega czapkę i kurtkę puchowa (z prawdziwego puchu a nie watoliny).

Chyba bym musiała w jakimś skafandrze kosmicznym jeździć!


ja mam tak samo  🍴 a to jest koszmar. Mi wiecznie zimno, do tego stopnia, że jak byłam na uczelni to się nie rozbierałam tylko siedziałam w kożuchu na zajęciach.
W stajni też było zimno, aż do płaczu prawie, mimo, że cały dzień pracowałam w stajni a ciepło mi nie było.

Sama nie wiem co mi może pomóc i czy w ogóle.
Krążenia pewnie brak, ale nie wiem czy to się da wyleczyć.

Na bryczesy chyba nie uzbieram więc termokalesonki będę wypatrywać.
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: Fairy dnia 03 października 2011 o 12:58
Zorilla, pięknie wyglądałaś 🙂

Czy gdzieś można kupić guziki z konikiem? Przydałyby mi się, bo planuję uszyć sobie rajtrok u krawcowej.


Można, ja widziałam w pasmanterii, ale to w Wawie- a nie wiem skąd jesteś  👀
Kurtki zimowe
autor: Fairy dnia 02 października 2011 o 10:46
Sorki  😡 odpisałam na post Fairy, kurtki dla alpenistow sa w decathlon  😉

Cos dla nas zmarzluchów  💃

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=21819

Chyba sobie strzele te ogrzewacze elektryczne do stop  😀


o fajnnie  🤣 może się uda dorwać coś takiego, bo już poniżej 10 jest...

Bryczesy
autor: Fairy dnia 01 października 2011 o 18:18
Rajstopki i softshel to chyba dla tych co mają halę i ogrzewaną siodlarnię.
Na takie jeżdżenie po polu i stajnię gdzie woda zamarza to dupa odpadnie.


ja mogłabym założyć i 3 takie pary i bym była sopelkiem  🤔

Nie mam już pomysłu jak nie zamarznąć. Może jest jakaś bielizna ocieplająca?
Bo dostałam koszulkę niby termo cośtam, ale ona raczej nie grzeje, tylko niby ma pot szybko odprowadzać, żeby nie było zimno przez wilgoć.
Więc może jakieś termocośtam rajtuzki? 👀
Łucznictwo konne
autor: Fairy dnia 01 października 2011 o 12:33
Omnia, zazdroszczę.
Ja tylko widziałam i słyszałam. Swego czasu chciałam sobie dla siebie sprawić jakąś wiekową suknię... to kilkaset zł. za średniowieczną, prostą. 😵
czapsy i buty
autor: Fairy dnia 30 września 2011 o 22:07
A kto poleci "najtańsze a najlepsze" czyli w granicach max.150zł sztyblety ocieplane?
Bo planuję termobuty, ale ja już marznę w zwykłych butach, a głupio będzie latać w nich teraz.

😂
Kurtki zimowe
autor: Fairy dnia 30 września 2011 o 22:00
Eh i tu muszę coś kupić.

A może takie jak dla alpinistów? Bo ja jestem wieczną zmarzliną, a nie dam rady wcisnąć 10 polarów bo się nie ruszę. 🙇