monik94

Konto zarejstrowane: 15 października 2011

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: monik94 dnia 08 marca 2017 o 14:23
Czy ktoś ma jakieś opinie o jazdach w Ośrodku Rekreacji Konnej pod Aniołami w Myślęcinku?
Wiem, że kiedyś sytuacja nie wyglądała tam zbyt dobrze, ale może coś się zmieniło?
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: monik94 dnia 06 kwietnia 2016 o 23:18
Jakieś opinie o stajni Cavallino w Brzozie?
Nie chodzi mi o pensjonat, ale o treningi 🙂
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: monik94 dnia 21 sierpnia 2014 o 14:52
Mogłby mi ktoś podać jakieś namiary na stajnię p. Leszka Ojczenasza w Solcu Kujawskim? Adres, albo nr telefonu  :kwiatek:
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: monik94 dnia 29 grudnia 2013 o 21:02
Czy zna ktoś stajnie w okolicach Świecia? Ewentualnie Chełmno, Grudziądz. Chodzi mi o ambitniejszą rekreację 🙂
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: monik94 dnia 23 września 2013 o 10:21
sąsieczno owszem na prawde jazda na 1 poziomie ale bez samochodu kicha
tu bez problemu dojedziesz miejskim i też masz jakiś poziom jazd www.stajniapodszybowcem.pl


A wiesz może jakie są ceny w stajni pod szybowcem i sąsiecznie za treningi indywidualne?
Koniec z jeździectwem?
autor: monik94 dnia 22 września 2013 o 23:12
W końcu od dłuższego czasu zalogowałam się na forum i od razu przywiało mnie do tego wątku. Byłam zmuszona sprzedać mojego kochanego łobuza. Już jakiś czas temu, bo w grudniu, taki o prezent na gwiazdkę. Trochę żałuję i tęsknię niesamowicie, ale teraz wiem, że nie mogłam postąpić inaczej. Zaczynam studia, ledwo będę mogła siebie utrzymać, nie mówiąc już o koniu.
Po tym jak Miś odjechał miałam bardzo przygnębiający okres. Od jeździectwa odcięłam się całkowicie, aż do teraz. Po 9 miesiącach, pod wpływem impulsu wczoraj wsiadłam w samochód i pojechałam pooglądać zawody w pobliskiej stajni. Spotkałam kilku znajomych, poprzeżywałam każdy przejazd i poczułam taką dziwną pustkę. Coś mnie zaczęło ciągnąć z powrotem do jeździectwa. Jestem na etapie poszukiwania jakiejś stajni i 'finansowego planowania'  🤔
Koniec z jeździectwem?
autor: monik94 dnia 08 listopada 2012 o 23:07
Stoję przed jedną z najtrudniejszych decyzji w moim życiu, którą w sumie chyba już podjęłam i powoli dochodzi do mojej świadomości. Nigdy nie sądziłam, że posiadanie konia będzie dla mnie takim ciężarem. Nie, nie przestałam go kochać. Nadal lubię z nim przebywać, czyścić go, ale żeby wsiąść i pojeździć to niestety od dawna nie mam ochoty. W dodatku, żeby ruszyć tyłek i pojechać do stajni to też ciężko. Mogę usprawiedliwiać się brakiem czasu, bo przygotowania do matury, bo brzydka pogoda. Wcześniej usprawiedliwiałam się brakiem prawka. Niestety dopiero dziś przyznaję się sama przed sobą, że to były tylko wymówki. Kiedyś, temperatura -20 stopni, śnieg po kolana, a ja na autobus i z 3 km lasem na piechotkę, a teraz? Nie ma opcji. Wypaliłam się. Tak, to chyba odpowiednie słowo. Cierpi na tym najbardziej koń. Mało czasu mu poświęcam, on ma naprawdę potencjał, którego ja nie potrafię wykorzystać. Głaskać go, miziać to i owszem. Ale nie jestem w stanie zapewnić mu rozwoju.
Dlatego też wpadłam na pomysł, żeby go wydzierżawić. Do maja, do okresu po-maturalnego. Dałam ogłoszenie na re-volte. Dostałam pierwszą ofertę, spanikowałam i usunęłam ogłoszenie. Chyba nie byłam gotowa. Po przemyśleniu dodałam ofertę jeszcze raz i to na wszystkie możliwe końskie strony. Rozmawiałam z kilkoma zainteresowanymi, żaden nie spędza oczekiwań. Dziś zaczęłam myśleć o sprzedaży. 'Bo skoro nikt nie spełnia wymagań na dzierżawcę, to może ktoś spełni wymagania na kupca?'. Przeczuwając rozłąkę z koniem, próbuję się od niego podświadomie odciąć, nie byłam już u niego 6 dni. Wiem, że robię źle, ale chyba się w tym wszystkim zgubiłam. Rodzicom jeszcze nic nie powiedziałam, ale wiem, że będę musiała. Chcę dla konia jak najlepiej, chcę, żeby ktoś się nim odpowiednio zajął, pokochał tak jak ja, a dodatkowo wykorzystał jego potencjał. Boję się tej rozmowy. Boję się słów: słomiany zapał do wszystkiego, tyle pieniędzy wydaliśmy na tego konia, a teraz pójdą w błoto. Boję się miny dziadka, który będzie zawiedziony. Będą nerwy, bo pewnie kłopoty ze sprzedażą, bądź dzierżawą są nieuniknione.
Przeraża mnie to, że po tylu latach siedzenia w tym, straciłam zapał i tę iskierkę. Wiem, że jak sprzedam konia to rzucę jeździectwo. Może nie na zawsze, ale na kilka lat na pewno.
Piszę to wszystko, nie mogąc powstrzymać łez. Wiem, że to wszystko jest bez ładu i składu, ale jestem pod wpływem emocji.
matura
autor: monik94 dnia 01 listopada 2012 o 22:29
Właśnie mnie olśniło, żeby przepisać się na rozszerzenie z geografii, a z biologią dać sobie spokój...
Myślicie, że dam radę wyrobić się z nauką do maja?
W sumie to z biologią jestem w polu, a geografia podobno łatwiejsza do nauczenia.. Kompletnie nie wiem, co robić.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 23 października 2012 o 17:28
Straciłam kontrolę nad dietą  🙁
Przez ostatnie 3 dni jadłam tyle, co mały słonik...  😵
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 21 października 2012 o 21:57
zen, bo gorąca czekolada chyba zahacza o słodkości.. Wiem, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi zjeść czegoś słodkiego, ale w moim wypadku to jest niewskazane, bo jak zacznę to już nie skończę, za każdym razem tak jest  🤬

Weekend do bani, a szczególnie niedziela. Jadłam praktycznie co godzinę i ciągle byłam głodna. Do tego czuję, że mam opuchnięte ciało i ogólnie jest kiepsko, jednak poćwiczyłam dziś 30 minut z Jillian i 20 minut z Mel B, ledwo wytrzymując do końca. O wiele bardziej wolę ćwiczyć z nimi niż z Chodakowską, bardziej mnie motywują. A przed chwilą odkryłam powód mojego złego samopoczucia- @. I pierwszy raz mi z tego powody ulżyło  😀
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 21 października 2012 o 15:19
Myślicie, że jak wypiję gorącą czekoladę to będzie bardzo źle?  😡
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 20 października 2012 o 17:39
A u mnie dziś pierwszy dzień podjadania od 5 tygodni  🙄
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 19 października 2012 o 10:29
U mnie waga, która stała przez około 10 dni, dziś nareszcie powoli ruszyła w dół - 54,6 kg  😀
No i jestem z siebie dumna, bo przez ten okres ściśle trzymałam się diety, bez żadnych grzeszków i codziennie ćwiczyłam  😅
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 12 października 2012 o 14:33
Jestem trochę podłamana moją dzisiejszą wagą.. Generalnie na diecie jestem już od miesiąca i 5 dni, przez ten miesiąc ładnie waga leciała, zrzuciłam 5 kg i wróciłam do mojej wagi przedwakacyjnej. A przez ostatni tydzień nie dość, że nic nie spadła, to jeszcze wzrosła, niby tylko o 0,3 kg, ale i tak odeszła mi motywacja i jestem bliska poddania się znowu  😵
prawko
autor: monik94 dnia 10 października 2012 o 12:26
Zdałam za drugim razem w poniedziałek  💃
Powodzenia dla wszystkich zdających 🙂
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 07 października 2012 o 19:49
Włączyłam sobie dziś 'skalpel' Ewy Chodakowskiej i umieram. Zostało mi jakieś 10 minut do końca i nie dotrwałam, taka byłam padnięta  🤬
Chyba jednak wolę moje hula hop i rower  🤣
prawko
autor: monik94 dnia 07 października 2012 o 15:07
Fog   tu masz wszystkie pytania: http://www.prawko.com.pl/testb/nauka.php
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 07 października 2012 o 15:06
https://rapidshare.com/files/609716310/Shape Ewa Chodakowska Totalna Metamorfoza - szczupła w 4 tygodnie.avi.mp4
 
Proszę 🙂 Właśnie przed chwilą pobrałam stąd 'Skalpel' Ewy Chodakowskiej.

Edit: Tylko trzeba skopiować cały link u góry, razem z odstępami.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 05 października 2012 o 15:04
Ale się objadłam na obiad... Aż brzuch mnie boli  😡
Zaraz rowerkiem na trening, tylko trochę wiatr mnie przeraża, ale cóż trzeba spalić.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 03 października 2012 o 18:33
A u mnie waga stanęła i za nic nie mogę przekroczyć magicznej granicy 55 kg  🙄
A poza  tym czy to dobrze, że ostatni posiłek mam o 16? Już 3 tygodnie to u mnie działa i po tej godzinie po prostu nie jestem głodna, a z czasem też kiepsko.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 01 października 2012 o 09:35
A ja jestem w małym szoku  😀 Z soboty na niedzielę wyprawiałam 18-stkę, więc wiadomo- myślałam o wszystkim, tylko nie o diecie. Zjadłam kawałek tortu - pierwszą słodycz od 3 tygodni, dewolaje, paszteciki, kotlety, nuggetsy, alkohol i gazowane, słodkie napoje, czyli dużo, dużo kalorii. Ale jednocześnie dużo tańczyłam, praktycznie nie schodziłam z parkietu.
Dziś weszłam na wagę z ciężkim sercem, spodziewając się +2kg i co? I -1kg  💃 Trochę rozregulowały mi się pory jedzenia, ale ogólnie cieszę się strasznie  😀
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: monik94 dnia 28 września 2012 o 07:27
A wie ktoś może coś na temat stajni Dressage Dreams i Anny Wieczorkiewicz jako trenerki?
komu konia w trening?
autor: monik94 dnia 26 września 2012 o 07:23
A czy ma ktoś może jakieś opinie o Annie Wieczorkiewicz i stajni Dressage Dreams ( http://www.dressagedreams.pl/index.html ) ?
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 23 września 2012 o 20:33
Dzionka mogłabyś mnie też dopisać? Z wagą wyjściową 57  🙂
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 23 września 2012 o 09:46
Waga na dziś: 56,9
Wczorajszy dzień na  4. Byłam u babci i zjadłam 2-daniowy obiad, na talerzach pełno, ech.
Zgłaszam, że teraz przez kilka dni nie będę się ważyć przez kobiece sprawy, w tym okresie czasu zawsze waga mi się podnosi, więc nie ma sensu.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: monik94 dnia 21 września 2012 o 18:25
To ja też się dopisuję!  😀

Tunrida
Famka,
Smarcik,
Flygirl,
Baffinka,
Zapnij się,
Marta_sz,
Kasia& figa,
Ituch,
Kotlet,
Lenna,
Alabamka,
Hiacynta,
Scottie,
pony,
niemiłek,
Mia,
dziewczynka,
cieciorka,
zlota,
cenciakos,
efeemeryfa
Kika
Sierra
Martuha
salto piccolo
monik94

Waga dziś rano: 56,8 kg
Cel: 48 kg  🏇
prawko
autor: monik94 dnia 07 września 2012 o 17:12
Już po dzisiejszym egzaminie, wynik negatywny...  😤
Czekałam 2 godziny w niesamowitym stresie. Egzaminator jakiś nowy i młody chyba chciał mnie za wszelką cenę oblać. Teoria, łuk, wzniesienie bezbłędnie, a najbardziej bałam się właśnie tego. Wyjechałam na miasto. Jakoś po 20 minutach wziął mnie na dość duże skrzyżowanie równorzędne. Zatrzymałam się i przepuszczam tych z prawej strony. Stałam dość długo, ale nie chciałam ryzykować wymuszenia, ruch był duży.. I nagle słyszę: 'skrzyżowanie równorzędne niezaliczone, tak samo dynamika jazdy ocena negatywna'.  🤔 A byłam pewna, że jakbym wyjechała na to skrzyżowanie to uznałby to za wymuszenie. No, ale dobra jedziemy dalej. Wziął mnie na jakieś wąskie uliczki, między blokami, gdzie co chwila było skrzyżowanie równorzędne. Na ostatnim szanowny pan egzaminator powiedział: "Niewystarczająco odwróciła pani głowę w prawą stronę, wynik egzaminu negatywny, a więc kolokwialnie mówiąc oblała pani."
Tyle stresu i po wszystkim. Dziś byłam zrobić przelew na egzamin poprawkowy..
prawko
autor: monik94 dnia 06 września 2012 o 20:27
[quote author=bandolavs20c link=topic=166.msg1508507#msg1508507 date=1346273421]
remendada Gratulacje! 🙂 teorie mam już za sobą 😅 7 września egzamin praktyczny  👀

Ja również 7..Kurcze już sie denerwuję 🤔
[/quote] 

Ja także mam jutro... Jestem w takim stresie, że  😲
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: monik94 dnia 28 czerwca 2012 o 19:47
Czy jest jakaś kolosalna różnica między ostrogami damskimi, a męskimi?  😡
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: monik94 dnia 16 października 2011 o 14:46
Facella może głupie pytanie, ale o co dokładniej chodzi z tą rotacją uda?  😡
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: monik94 dnia 15 października 2011 o 22:16
calore nie, nie ma za nisko, trenerka mi sprawdzała.  😉
Julie bardzo dziękuję za taką obszerną wypowiedź. Aktualnie jeżdżę bez nachrapnika, przez obtarcie konia, ale jak tylko go ponownie 'dodam' do ogłowia to podniosę do góry. Wzięłam sobie Twoje rady do serca, postaram się do nich zastosować i zacząć misję pt. odsztywnianie  🏇
Rzeczywiście ostatnio skupiałam się wyłącznie na koniu, a na sobie prawie w ogóle. Teraz czas wziąć się za siebie.  🙂
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: monik94 dnia 15 października 2011 o 17:44
Dziękuję Facella  :kwiatek:
Masz rację, usztywniam się, trzymam bardziej łydką i przez to wywala mnie z siodła, a to, że konik ma dość nietypowy galop nie pomaga. Od następnego treningu spróbuję rozluźnić się od pasa w dół i mniej trzymać łydkami. A jazda bez strzemion też może pomóc?
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: monik94 dnia 15 października 2011 o 12:32
equi.dream, Zu, calore  :kwiatek:
Wiem, z rękoma to mam straszny problem. Np. mój głupi nawyk w galopie,  nieświadomie popuszczam wodze i zamiast je skrócić przyciągam ręce do siebie.  😡 No i strasznie rozjeżdżają mi się nadgarstki, staram się pracować nad tym. Plus oczywiście łokcie, teraz chociaż mam trochę zgięte, bo wcześniej miałam całkiem wyprostowane.
A co do pierwszego zdjęcia to było pierwsze kółko kłusa, konik na kontakt wchodzi dopiero po kilku woltach, ósemkach.
Strzemiona robię sobie raz krótsze, raz dłuższe i staram odnaleźć się i w takich, i w takich.
Dziękuję za opinię.  :kwiatek: Czas wziąć się do pracy.
Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: monik94 dnia 15 października 2011 o 12:13
Po długim namyśle zdecydowałam się wstawić tutaj zdjęcia.  😡
1. Kłus
2.

3.

4. Galop

5.


Wiem, że robię mnóstwo błędów, pewnie połowy z nich nawet nie jestem świadoma. Poproszę o ocenę  :kwiatek: