Szukam transportu na niedzielę 27.12.2015 na trasie Krupia Wólka-Stajnia Złotkowskich- Skupie (gm. Cegłów). Jeden koń wysiada u Złotków, drugi jedzie do Skupia.
Ktokolwiek pracuje dzień po świętach? 🙂 woj. mazowieckie

Kurcze, jestem w szoku, że tak wcześnie rezerwujecie sale.
My planujemy styczeń 2017 i wszyscy właściciele sal, które oglądamy dziwią się,  że tak wcześnie przyjeżdżamy się orientować  🤔

Koło Konstancina jest jeszcze Iskierka. Cena oscyluje wokół tego co napisałaś a miejsc mają teraz dużo.


a co się stało, że miejsc dużo?? Zawsze ciężko było raczej upolować tam boks. Coś się wydarzyło? ❓

Co do fotografa- ja nie znalazłam nikogo poniżej 3800zł, kto robiłby zdjęcia, które nie wyglądają jak "kopiuj-wklej" niestety 🙁 I chyba zdecyduję się na Olgę Fatygę bo na tym poziomie cenowym tylko ona mnie naprawdę urzeka.

A macie może do polecenia jakiegoś animatora, który w trakcie wesela poprowadziłby dla dzieciaków oddzielne zabawy w oddzielnej sali? Chodzi o to, żeby rodzice trochę mogli odetchnąć, a dzieciaki też się dobrze bawiły 🙂 Ktoś korzystał z takiego rozwiązania?

I ostatnie pytanie- Czy są tu re-voltowiczki, którym wesele prowadził Sylwester Laskowski? Potrzebuję jak najwięcej opinii 🙂

Ciekawa jestem tych problemów z właścicielami terenów, bo to taka super stajnia, a historia pokazuje, że coś ewidentnie nie gra 🙁

W końcu wyszło tak, że wykupiłam sobie mocniejsze środki nasenne, ale zapomniałam ich zabrać z domu  👍
Strasznie się stresowałam, ale lot minął mi właściwie bez bólu. Lekko mnie zatykało, ale w porównaniu do wcześniejszych lotów to niebo, a ziemia. Nie wiem od czego to zależy  🤔

Normalnie przestanę tu zaglądać. Wy mnie próbujecie przerazić! Impreza do 6 rano..? O 6 rano to ja zwykle jestem po porannym obrządku, umyty i ogolony i siadam do komputera, albo jadę na stację żeby złapać pociąg do pracy. Dla mnie "późno" to jest 22.00. Na Sylwestra mam problem, żeby do północy wysiedzieć... Cholera, sądziłem że takie "wesela do białego rana" to koszmarne wspomnienie z dzieciństwa, a to tak dalej jest..???


Ja z kolei nie byłam na innym weselu niż do białego rana. Raz musiałam wyjść o 3.00, bo na 9😲0 miałam do pracy!
Zawsze siedzimy do końca, mimo, że jestem strasznym śpiochem.  Mam taką rodzinę i znajomych, że gdyby zaczęli wychodzić około 1😲0 to bym się zapłakała, że impreza do bani.  😁

ale u mnie ból zaczyna się dużo wcześniej niż 30 minut, zawsze myślałam, że to już wtedy zmieniamy wysokość.
u lekarza byłam jednak wczoraj- usłyszałam "proszę jeździć samochodem".... 😜
wzięłam jedynie receptę na lek nasenny, więc może uda mi się to przespać 🙁

Chyba za mało latam żeby mieć takie wyczucie 🙂
a dmuchać właśnie na zamkniętym nosie próbowałam, ale jak już bolało i to powodowało dużo większy ból 🙁
Do lekarza chyba już nie zdążę 🙁

nie byłam, ale zatoki mam ok, kataru brak, przeziębiona nie jestem, ani nie byłam jak leciałam ostatnio.

Boziu...
ja za 3 dni lecę i już się telepie ze stresu. Sam lot mnie nie wzrusza, ale jak tylko samolot zaczyna się obniżać to wysadza mi głowę. To nie jest zwykły ból, tak mi się wydaje. Wychodzi mi też żyłka na szyi. Nic nie pomaga, ani tabletki, ani guma do żucia, ani lizaki... nie mam pojęcia co zrobić, żeby to jakoś przetrwać 🙁

JARA, w ulotce Belary są opisane skutki uboczne przy których należy natychmiast odstawić tabletki. Są też wymienione objawy zakrzepicy itd. Więc gdyby mi coś groziło to na pewno bym się nie katowała. Ja poczekam co będzie po 4 opakowaniu, jeśli te dolegliwości które mam nie ustąpią to je odstawię po konsultacji z lekarzem. Ale też nie uważam, że ból piersi, ciężkość nóg i inne tego typu objawy (choć u mnie bardzo odczuwalne) mogą mnie zabić 🙂

safie, ponieważ moja Pani dr wierzy, że po 4-5 opakowaniu się to unormuje. Jeśli się nie unormuje, to wg niej w ogóle powinnam zrezygnować z tabletek i zacząć stosować inną metodę.
Tak naprawdę na każde tabletki reagowałam źle. Belara to moja "ostatnia szansa", która na razie wygląda nieciekawie. Nie chcę odstawiać ich z dnia na dzień, bo źle się czuję. Poczekam jeszcze te dwa opakowania, może coś się zmieni, jeśli nie to niestety czeka mnie wybór czegoś innego, a baaardzo, baaaardzo tego nie chcę 🙁

Czy ktoś bierze tabletki belara? Jakieś opinie? 🙂



Ja zaczęłam teraz 4 opakowanie i czuję się na nich dużo gorzej niż na Novynette które brałam wcześniej, a które też nie były idealne dla mnie.
Ból piersi, okropny! Są dni, kiedy mam wrażenie, że powinnam zmienić miseczkę na większą  😂
Ociężałe nogi,  suchość, zatrzymanie wody...mam wrażenie, że mam wszystkie możliwe "łagodne" skutki uboczne.
Jedynie libido się nie zmieniło, a przy wcześniejszych tabsach to było chyba najbardziej odczuwalne.
No i cena Belary trochę zbija mnie z nóg. Wcześniej płaciłam max 16zł za opakowanie tabletek. Teraz jest to 40zł...

Mam strasznego stresa z tymi wymiarami. Mam niby drugą walizkę, ale ona z kolei na wysokość przekracza, bo ma kosmicznie wielkie kółka. Obie walizki są pożyczone od ludzi, którzy latają Ryanairem i Wizzem w miarę często, ale żadna z nich podobno nigdy nie była mierzona przez obsługę.  🤔

Dziewczyny pomocy,
mam walizkę 53x38x 23 cm  z tym, że te 23 cm to głębokość razem z kieszeniami, które można "upchnąć". Tym bardziej, że nie zabieram dużo rzeczy. Walizka jest sztywna, ale te kieszenie można wcisnąć niby, tylko na czas mierzenia. Ujdzie to???
Lecę Ryanair.

Dziewczyny, może też macie podobną sytuację, albo lekarz już kiedyś udzielił wam tej informacji (ja idę dopiero w czwartek).
Stosowałam antybiotyk przez 5 dni. W poprzednich tabletkach anty, które brałam miałam wszystko dokładnie rozpisane - ile dni stosować metody mechaniczne po zakończeniu terapii antybiotykowej.
Teraz mam Belarę i w ulotce jest informacja, że należy stosować mechaniczne metody 7-28 dni. Czyli skąd mam niby wiedzieć czy mam czekać 7, 15 czy 28 dni??

Jestem załamana  🤔
Do tej pory wszystko miałam do przodu,  oceny dobre, a przedmioty w nadchodzącym semestrze w miarę do ogarnięcia, liczyłam na stypendium.... no i przekreśliłam sobie dzisiaj na to szansę.
Na pierwszym terminie z biochemii mnie nie było (mam zwolnienie lekarskie, bo mój stan był masakryczny), dzisiejszy, czyli drugi termin zawaliłam.  Nawet jeśli wyznaczy mi jeszcze jeden termin ze względu na zwolnienie to wyznaczy go pewnie w najbliższy weekend, lub następny, a wtedy nie będzie mnie w Polsce 🙁
Wiem, że ludzie żyją z warunkami, ale perspektywa tych kilku stówek miesięcznie była taka piękna 🙁

a e-papieros? Bateria potrafi wybuchnąć  😂
a olejki oznaczone są trupią czaszką  🤣

U mnie do tej pory niezmiennie królowały Suits i House of Cards...
W poniedziałek obejrzałam pierwszy odcinek True Detective  i wczoraj skończyłam już cały sezon. Mam tak mieszane uczucia co do niego  🤔
Wciągnął niesamowicie, na końcu się zawiodłam i... nie mogę przestać rozkminiać. W bardzo depresyjny nastrój mnie wpędził.  😕 Oglądaliście?

maiiaF, DeJotka, wiem, że to niemożliwe żebym pomyliła samolot, ale nie panuję nad swoimi snami 🙂 Chciałam tym podkreślić, że się stresuję... właściwie nie wiem czym do końca, ale stresuję 🙂
Uspokoiłyście mnie trochę z tą chorobą. Ale faktycznie, wezmę sobie gumę do żucia na wszelki 🙂

Wiem, że to nie jest wątek "schadzki i spotkania towarzyskie", ale może ktoś z re-voltowiczów leci 27 lutego  z Modlina do Madrytu Ryanairem o 19:50??
To mój pierwszy lot, przeczytałam wszystkie regulaminy, zasady itd, ale mimo to mam pełne gacie 🙂 Już śni mi się po nocach, że wsiadam nie do tego samolotu 😁
Zawsze raźniej będzie się do kogoś "przytulić".

Powiedzcie mi jeszcze, jak się u was ma choroba lokomocyjna przy lataniu? Tego boję się  najbardziej: że mnie zemdli, albo pęknie mi głowa  🤔

Przeglądam ten wątek, strony internetowe itd, ale chyba mocno wypadłam z obiegu...
Jaką stajnię rekreacyjną byście poleciły dla osoby takiej jak ja, tzn:
Mam swojego konia, ale chwilowo odstawionego od pracy, startowałam do L klasy w skokach i P w ujeżdżeniu, ale od mniej więcej dwóch lat praktycznie się nie rozwijam, a wręcz powiedziałabym, że cofam ( od roku jeżdżę raz w tygodniu, głównie do lasu). Zdałam brąz, mam IRR, planuję w tym roku pojechać na srebro, oczywiście pod warunkiem, że zacznę jeździć!
Szukam stajni rekreacyjnej, w południowych stronach Warszawy gdzie jazdy odbywają się w małych grupach. Potrzebuje cofnięcia się do PODSTAW, do pracy głównie nad dosiadem ( marzą mi się typowe dosiadówki na lonży, wiem, że sporo by mi pomogły). Mam dużo zaniedbanych kwestii w mojej "karierze"  i większość odnosi się właśnie do postawy, równowagi, odpowiedniego działania, a bez tego jak wiadomo nie ma co iść dalej. Przez większość życia byłam samoukiem, więc dużo moich nawyków stąd właśnie wynika.
Interesują mnie również prywatne osoby z własnym koniem, które popracowały by ze mną nad moją postawą właśnie i wróciły do początków.
Nie jest dla mnie konieczne, żeby osoba taka miała uprawnienia IRR lub ISP, bo sama po sobie wiem, że czasem to o niczym nie świadczy 🙂
Możecie polecić kogoś/ jakieś miejsce?
Co do cen- do 50zł.  🏇

Czy ktoś trzyma konie na ściółce pszennej Box Straw?? Jak to się sprawdza? Konie faktycznie tego  nie podjadają? Rzeczywiście takie wydajne??  🤔

Chuda, też takie widziałam, ale szukam klasycznych oficerek. Najlepiej ujeżdżeniowych 🙂

Kurcze, serio, żadna z was nie miała "jeździeckiego" ślubu ? 🏇

Dziewczyny, błagam jeszcze raz!!!!
Potrzebuję zdjęć suknia ślubna +oficerki, nie mogę nigdzie znaleźć 🙁
Może któraś z was ma suknię ślubną do kolan lub taką skrojoną (tył długi, przód do kolan) i chciałaby założyć do niej oficerki w domowym zaciszu (mogę być brudne, prosto ze stajni) i cyknąć sobie fotkę ??🙂 może zobaczę coś co trochę przypomina mój wymyślony w głowie obraz 😀

Pomocy,
urodziny mojego TŻ zbliżają się dużymi krokami, mniej więcej mam zarys co bym chciała, ale nie do końca. On teraz jest na etapie zmiany pracy, bardzo się tym przejął i są spore szanse na dwie firmy, ciągle czekamy na odpowiedź. Byłby to w jego przypadku bardzo duży krok do przodu, pomyślałam więc, że fajnie sprawdziłby się prezent pod kątem właśnie pracy. Chciałabym dać mu kilka rzeczy rozbitych na prezenty lub w tych pudelkach gdzie jest przejście z największego do najmniejszego, typu np krawat, koszula, pióro i też takie śmieszne drobiazgi np. piłeczka antystresowa, potrzebuję właśnie pomysłów co można wrzucić do takiego "Pudła na start" 🙂 Mam nadzieję, że mi pomożecie 🙂

Dziewczyny, trafiłyście może na zdjęcia suknia ślubna +oficerki? Chodzi mi o suknię, która ich nie zakrywa.
Ja nie potrafię znaleźć 🙁 Trafiam tylko na kowbojki, a interesują mnie zwykłe, klasyczne oficerki. 

Czy oprócz powyższych publikacji  napotkaliście jakieś ciekawe artykuły, opracowania badań? Dawno nikt się tu nie udzielał, a może znajdzie się kilka osób, które mogą podzielić się chociaż linkiem. Głównie interesują mnie zaburzenia psychiczne u koni.  Najchętniej w języku angielskim, bo w innych językach idzie mi dosyć... słabo  😡 ( na coś po polsku nawet nie liczę 😀 )

Czy jest może tutaj ktoś z Warszawy/Piaseczna/okolic, kto jest na tyle cierpliwy, spokojny i opanowany, żeby spróbować przetoczyć do mojej głowy trochę wiedzy potrzebnej do zaliczenia wyjściówki z GENETYKI ??  😡
ja to nic, a nic, zupełnie  🤦

Nie mam pojęcia gdzie zapytać... Jak myślicie ile osób może zjawić się na  ZK w  Powożeniu w SJ Napoleońska Zagroda? Myślicie, że widzowie to będą koniarze, czy raczej ludzie "okoliczni"? Może ktoś bywa i wie jak to wygląda 😉

Czy mogę prosić kogoś ze stajni Złotkowskich lub od Marty Warzechy o kontakt na priv? Mam dosyć nietypową sprawę 🙂

Słuchajcie,
nie jestem specem od żywienia,
mój koń jada owies, otręby, czasem siemie i Firm Foot Dodsona, nic poza tym.
Natomiast dostałam w prezencie :
-Vitalise
-Joint Support
-Bone Support
-Set Free
-Comfrey Cut Leaf
-Take Control
-Echinacea
Wszystko z Dodsona.
Dawanie tego wszystkiego jednocześnie chyba mija się z celem, tym bardziej, że sama bym tego nigdy nie kupiła 🙂
Podpowiedzcie mi jak to sensownie podawać, żeby nie narobić szkody. Zalecane dawki są wydaje mi się....ogromne? Poradźcie coś, jak dawać, ile dawać, czy łączyć ze sobą  i czy dawać w ogóle.  🤔

Nawet nie wiedziałam, że Encanto było dzierżawione...
wiadomo czemu zmienia miejsce? I gdzie teraz będzie funkcjonowało?? 🤔

Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale lepiej pasującego nie znalazłam.
Słuchajcie, już nie wiem co mam robić. Chciałabym wydzierżawić działki leżące po sąsiedzku, natomiast, nie wiem od kogo  😵
Działki zostały sprzedane ( poprzedniego właściciela znam) kilka lat temu, do tej pory nie można ich odrolnić, więc zarastają krzakami, nikt się tutaj nie pojawia, nikt nie przyjeżdża. Od 3 lat widziałam właściciela raz, ale wtedy nie byłam zainteresowana. Posiadam jedynie imię i nazwisko oraz numer działki ( od poprzednich właścicieli). Gmina i Starostwo nic mi nie pomogą, bo jest ochrona danych osobowych, nikt tu tych ludzi nie zna i nie widział ich nigdy na oczy. Byli właściciele mają jedynie takie dane jakie mi podali, bo było to sprzedawane przez pośrednika.  Co się robi w takich sytuacjach? Przecież chyba nie tylko ja próbuję w tym kraju coś wydzierżawić nie znając właściciela... Myślałam, że ratunkiem jest gmina, ale okazuje się, że nie.  Jak mam zdobyć jakiekolwiek dane do korespondencji, albo numer telefonu?  🤔

A jak wygląda spisanie umowy w sytuacji, kiedy przyjmuję jednego konia do stajni przydomowej? Mogę spisać taką umowę i będzie ona w ogóle ważna? Nie mam żadnej działalności i bardziej niż na okresach wypowiedzenia itp zależy mi, żeby były w niej zapisy, że nie odpowiadam za jakieś tam wymienione sytuacje. 🤔

Dobre duszyczki....
Studiował ktoś może zootechnikę zaocznie i miał zoologie z Prof. Jarmuł? (SGGW)
Ozłocę za jakieś kolokwia z poprzednich lat 🙂 (jakieś tam mam, ale z tego co zauważyłam robi kombinacje z różnych lat, więc wszystko mi się przyda)  :kwiatek:

Ma ktoś konto studenckie w Getin Banku ? Jak wychodzi w realu prowadzenie rachunku za darmo? Ktoś może dostał już wypłatę za oceny?? 🤔

No jasne bo skoro był dym z Corleando to w luzaku na pewno jest syf smród i mogiła- nie przesadzasz Misiek69, ? Nie widzę powodu dla którego NIE MIAŁOBY tam być absolutnie normalnie, czysto i fajnie. Po zdjęciach na fb widać, że konie mają siano na padokach i normalnie wyglądają.
Nagonka na aktualnych dzierżawców jest dalej wg mnie IDIOTYCZNA bo nie oni a właściciele są decyzyjni a czasem można się po prostu znaleźć we właściwym czasie i na właściwym miejscu. Sami zweryfikują czasem czy w stajni jest wysoki poziom opieki czy nie.



dziękuje Burza, że wyręczyłaś mnie w napisaniu tego  🙂 Też denerwuje mnie ta ciągła nagonka na Luzaka, szczególnie prowadzona przez osoby nie mające bladego pojęcia o sytuacji jaka panuje/ panowała na miejscu. Ale taki chyba urok re-volty.  Dla mnie ogromnym plusem jest już to, że lonżownik jest z tego co zrozumiałam w remoncie?  Wcześniej było tam trochę gruzu i miejscami kawałki szkła.

Czy ktoś  z okolic Warszawy ma duży, najlepiej dostawczy samochód i będzie się wybierał w tamte okolice? Mam sporo desek, cegieł i innych materiałów budowlanych. Jeśli takie rzeczy się przydadzą (cegły są po rozbiórce, ale w całości, nadają się jak najbardziej do budowy) to potrzebuję jedynie kogoś kto dowiezie to na miejsce, oddam "ile wejdzie".  Ja nie mam dostawczaka 🙁

Na górze strony, pod logo, masz działy "ogłoszenia", "galeria" itp  😉


Tak, to widzę, ale kiedyś chyba był taki wątek w którym były ogłoszenia pensjonatowe. Dobrze pamiętam? Czy mi się coś pokitrało?

Chyba nie umiem korzystać z wyszukiwarki...
Gdzie mogę dodać ogłoszenie o boksach w przydomowej stajni? Bo jako takiego działu "ogłoszenia" nie namierzyłam. ❓

Hej, piszę właśnie pozew i mam wątpliwości w jednej kwestii. Kiedy chcę wypisać świadków, to piszę:  Iks Iksiński zamieszkały tam i tam, lub Iks Iksiński seria i numer dowodu osobistego. Od czego zależy kiedy piszę adres, a kiedy nr. dowodu? Czy mogę w jednym pozwie napisać raz tak, a raz tak? To ma znaczenie jakieś większe niż tylko estetyczne? Chodzi mi o coś takiego:

Osoby które mogą poświadczyć bla bla bla:
- Sobieraj Sobierajski, zam. Wielgowo Wielkie 5
-Obierak Obierajski, ATW65473

Może to tak wyglądać?  ❓

Od kiedy? Jechałam w tamtym tygodniu. Tylko ma zmienioną trasę. Rusza nie z Zalesia tylko z Piaseczna.

Na Siekierkach tych większych, z halą i placem nie sądzę. Stoi tam kilka znajomych twarzy i NIKT nie jest zadowolony, plusem jest odległość. Do Prażmowa się da dojechać, TU masz rozkład. Szału nie ma, ale tragedii też nie. Przystanek to Prażmów szkoła, do stajnie idzie się 2-3 minuty. Miejsca są.  🙂
Do Siedlisk też coś dojeżdża, ale od przystanku jest 1,5-1,8km.


Do Prażmowa jest jeszcze jest L19 z przesiadką w Piasecznie. Na kartę miejską.
http://ztm.waw.pl/rozklad_nowy.php?c=182&l=1&q=L19

abrakadabraś,  to niedobrze. 🙁  Kurcze, a chciałam wysłać znajomą na kurs do Lewady. No ale co zrobić jak opinie słabe. Mam znajomą która jakieś 10-12 lat temu robiła tam kurs i wróciła bardzo zadowolona no ale widać że to już daleeka przeszłość. Szkoda...No to teraz mam zagwozdkę  🤔wirek:


Tak naprawdę to nie wiem czy gdziekolwiek będzie lepiej. Umówmy się kursy IRR u nas to żarty. Jedzie się tam tylko po papierek, przy okazji czasem można trafić na jakiś ciekawy wykład i poznać nowych ludzi. Albo może ja zbyt ambitnie podeszłam do tego kursu i dlatego się tak rozczarowałam.

Zdjęcie będę mogła dodać jak wrócę po sukienkę do starego mieszkania, bo jeszcze nie zwiozłam wszystkich rzeczy. Ale jest to mniej więcej coś takiego : http://www.stylistka.pl/bazar/nowa-marszczona-czerwona-sukienka-s-xs-1/  z tym, że na ramionach ma takie malutkie brylanciki.

Pomocy. Idę w sobotę na ślub. Mam ciemną, czerwoną obcisłą sukienkę z małą srebrną wstawką. Co do tego? Chodzi mi głównie o buty i jakieś okrycie. Czerń jest bardzo tradycyjna. Chciałam coś innego. Spróbowałabym z miodowym brązem, ale nie wiem czy nie będzie się gryzło. Wszędzie teraz do czerwieni beże, ale to chyba zbyt intensywna czerwień do beżu. Dodam, że włosy mam jasny brąz, oczy zielone, ciemną cerę.

[quote author=A.K.M. link=topic=46.msg1786282#msg1786282 date=1369596663]
ale konie potrafią być dziennie nawet pół godz czy całą godz na trawie.


Nie no pełen wypas!  👍
[/quote]


pewnie wyglądają jak pączki w maśle, takie przeżarte  😁

Pracy nie zmienię, muszę tylko znaleźć sposób na przetrwanie🙂 W połowie lata już przywyknę i jak przyjdzie zima to będę znowu umierać. Ja kiepsko znoszę temperatury bardzo wysokie i bardzo niskie na początku. Początki lata i początki zimy to dla mnie walka o przetrwanie 😀 Chyba nikt się tak ciepło w zimę nie ubiera jak ja  i nikomu nie jest tak gorąco w pierwsze upały jak mi 🙂 Ale nie umiem tego zmienić...