cinek

cinek

Konto zarejstrowane: 16 lutego 2012
Ostatnio online: 18 kwietnia 2024 o 23:33

Najnowsze posty użytkownika:

hucuły.
autor: cinek dnia 17 września 2023 o 00:12
espérer, tak, posiadam klacz Saga Solo. Sambor krył u nas parę lat temu. Fajnie srokacił konie, dawał grubą kość. Jedynie charakter u źrebaków nie zawsze zachwycał, choć to zależało też i od matki. Wyszukaj sobie stronę www. huculyuherce i tam w zakładce nimi kryliśmy jest parę zdjęć jego potomstwa - między innymi karosrokatego ogiera Apacz - Solo
hucuły.
autor: cinek dnia 03 września 2023 o 12:47
Ja jestem hodowcą ogiera, który jest jej ojcem - karosrokaty Apacz
Solo. Z tego co ja się orientuję to klacz ma coś popieprzone w papierach, że nie wejdzie do księgi głównej i stąd ta cena zapewne
hucuły.
autor: cinek dnia 30 grudnia 2022 o 16:59
carolinelbn, nic nie szkodzi na przeszkodzie, najwyżej po 5-ciu latach nie wejdziesz w następne zobowiązanie 😉
hucuły.
autor: cinek dnia 27 grudnia 2022 o 21:44
No w sensie, że w ciągu 5 lat po każdej klaczy ma być potomek wpisany do głównej księgi, wiec biorąc pod uwagę minimalny wiek 3 lata na wpis, to z pierwszych dwóch lat jeden źrebak musi być uznany, żeby zdążyć przed końcem programu. Sprzedając źrebaki nie mam pewności, że ktoś zrobi im licencję. Więc pasowałoby trzymać je do uzyskania licencji u siebie. Pomijam już fakt urodzenia przez klacz samych ogierków 😀
hucuły.
autor: cinek dnia 20 grudnia 2022 o 13:01
Najnowszy program hodowlany wg mnie totalnie pod "państwówki", bo zwykłym hodowcom ciężko będzie dotrzymać do licencji od każdej klaczy źrebaka, np ja mając 14 matek nie wyobrażam sobie odchowania 14 sztuk młodzieży, a sprzedając małe - ciężko doczekać się ich u innych "hodowców"
hucuły.
autor: cinek dnia 21 października 2021 o 18:55
Ktoś coś wie na świeżo z dzisiejszego uznawania młodych kawalerów? 🙂
hucuły.
autor: cinek dnia 24 października 2020 o 16:36
Wicher to dla mnie kopia Sambora, może drobniejszy, ale maściowo podobny bardzo. Sambor dużo srokatych zostawia, a od strony matki Wicher też srokatościa nie gardzi. Lemurek dla mnie nawet fajny. Z tych co nie przeszły ten po Oscypku - Anpol wydaje się fajny, mocny na nodze, tylko ta obcięta grzywka mu męskości zabiera 🙂 Zdjęcia na peckiel.pl już zarzucone
hucuły.
autor: cinek dnia 23 października 2020 o 07:03
No i ciekawe jak tam po wczorajszym uznawaniu  🏇
hucuły.
autor: cinek dnia 19 października 2020 o 18:07
Z tym promowaniem srokaczy na czempionatach to bym jednak nie przesadzał  😉 Reszta jak najbardziej popieram
hucuły.
autor: cinek dnia 15 października 2020 o 17:53
Post pod postem, ale może nie oberwę  🙄
Jak lubię srokacze, to jestem pozytywnie zaskoczony, że na tegoroczne uznawanie z 13 zgłoszonych chłopaków aż 9 to srokacze  😍
https://www.pzhk.pl/2020/10/jesienna-kwalifikacja-ogierow-huculskich-2020-katalog/
hucuły.
autor: cinek dnia 12 października 2020 o 19:07
Nie wiem, czy konkretnie o tą ścieżkę chodzi, ale masz tutaj wyniki:
http://ozhk.rzeszow.pl/content/wyniki-ii-cie-ki-huculskiej-na-midowej

Ewentualnie ten link:
http://ozhk.rzeszow.pl/wszystkie-wyniki

Pozdrawiam
hucuły.
autor: cinek dnia 16 kwietnia 2020 o 11:27
Post pod postem, ale cóż  😡
Przeglądając potomstwo ogiera hc Prins, wypatrzyłem coś takiego: https://baza.pzhk.pl/horse/id/1333241.html . W hc występuje w ogóle maść BIAŁA, czy to błąd w bazie?
hucuły.
autor: cinek dnia 14 kwietnia 2020 o 17:57
Ja tam liczę, że próby na wakacjach będą normalnie robione. Powoli myślę już o swoich 3 letnich panienkach, bo wolę zrobić próbę jak jeszcze nie mają źrebaka. A co do 7-latek, nowy program wyszedł hodowlany ostatnio i znowu twardo napisane, że nie będzie żadnych wyjątków. I szczerze mówiąc liczę, że nie będzie, bo człowiek nie oszukujmy się czasu i KASY na próby traci, a co chwilę pojawiają się rodzynki po kilkanaście lat co właśnie warunkowo zaliczają. Pisałem to już - równi i równiejsi?
Potencjała kojarzę z Rudawki sprzed lat. Dla mnie piękny ogier, taki masywny. Ale są gusta i guściki 😉 Przeszkody nawet szedł, ale taki klocek ociążały bo za gruby wg mnie był. Szyba na nim wtedy jeździł, jego by podpytać trzeba.
hucuły.
autor: cinek dnia 24 października 2019 o 16:30
Ja to akurat rozumiem, trzeba jakoś selekcjonować konie, nie zrobię ścieżki to mogę kogoś opłacić albo kupić klacz ze ścieżką. Choć wg mnie większa wagę powinno się przykładać do charakteru, ale i to się zmienia bo przy wstępnej próbie jest właśnie trzecia ocena za charakter. Mnie bardziej denerwuje to, że np te 106 klaczy wyleciało, ale inne to co? Równi i równiejsi? 🙁
hucuły.
autor: cinek dnia 24 października 2019 o 16:06
Aga a jak to siema do tego komunikatu?
https://www.pzhk.pl/2018/12/klacze-huculskie-bez-proby-dzielnosci/
Rozumiem, że klacze np 13 letnie mogły być wpisane przed 2014 do księgi i ich to nie rusza?

😵 Czy tylko mi na komputerze wyświetla ze strony peckiel.pl tylko część ogierów, a na telefonie już wszystkie?
hucuły.
autor: cinek dnia 24 października 2019 o 10:01
Widzę, że para Olimpia - O i Lotnik mają mega spasowanie  👍 A co do próby to mnie śmieszy tylko to, że niby obligatoryjna do 7 roku życia a cały czas pojawiają się staruszki po 13 i więcej lat  🙄
hucuły.
autor: cinek dnia 19 października 2019 o 08:59
Ma ktoś jakieś wieści z czwartkowego uznawania chłopaków? Bo czekam na wyniki z niecierpliwością jak zawsze, a teraz ciekawie jak dla mnie było bo sporo srokaczy 😀
hucuły.
autor: cinek dnia 08 kwietnia 2019 o 21:16
Ja mam 100 kg w tej chwili i choć głupio wyglądam to jeżdze próby itp. Choć wszystko trzeba z głową i rozsądnie 😉
hucuły.
autor: cinek dnia 07 marca 2019 o 21:02
Witalij - O i Obława - W  😉
hucuły.
autor: cinek dnia 04 marca 2019 o 18:49
Wg mnie najpewniej mając dane konia zadzwonić do okręgowego związku (najlepiej swojego) oczywiście o ile sprzedający nie ma zaświadczenia. Bo na "gębę" to różne przypadki się trafiają. Ewentualnie do Balic, czy spełnia warunki PROWu
hucuły.
autor: cinek dnia 10 stycznia 2019 o 16:33
Spokojny, dość rosły jak na hucuła. Miałem go z miesiac u siebie. Przy kryciu, w obejściu bez zarzutu. Jedyne co mi nie leżało do końca to wg mnie miał sarkoidy w okolicach mostka. Urodziły mi sie po nim 2 źrebaki, jednomaściste, raczej spokojne, za wiele nie wiem bo jako odsadki sprzedane. Ostatnio widziałem u znajomej konie po nim, bo tez go miałą na punkcie to wg mnie conajmniej poprawne źrebole, mocne, na fajnej nodze  🏇
hucuły.
autor: cinek dnia 18 października 2018 o 19:53
Jak tam dzisiejsze uznawanie hc? Cosciekawego przeszło? Zwłaszcza jakieś ciemne Polany albo ładne srokacze? 😉
hucuły.
autor: cinek dnia 18 września 2017 o 19:12
Patrząc po wynikach i nazwach przeszkód to były one ciekawe. Już naprawdę nie ma co wymyślać. No i sławetna dziurka od klucza, ciekawy jestem kiedy ktoś tam głowę zgubi 😉 Gratulacje dla Konrada i jego ekipy z Odrzechowej.
hucuły.
autor: cinek dnia 16 września 2017 o 07:28
Jak tam na MP hc? Ma ktoś jakieś wieści na gorąco?
hucuły.
autor: cinek dnia 28 sierpnia 2017 o 22:59
Z tego co było mówione na odprawie to w Rudawce chcą to robić cyklicznie właśnie po to, żeby dzieciaki mogły nabierać wprawy i doświadczenia. O planach na innych ścieżkach nie słyszałem.
hucuły.
autor: cinek dnia 28 sierpnia 2017 o 22:48
Cóż dużo mówić. Atmosfera i życzliwość organizatorów jak zwykle fenomenalna, aż chce się wracać za rok 🙂 Mnie przed ścieżką przerażała ruchoma kładka - nowa przeszkoda. Kładka na podwyższeniu położona na dwóch walcach, jeździła pod koniem do przodu i do tyłu, zwłaszcza przy zejściu. Wiele koni miało problem, zwłaszcza jak się ich nie wyciszyło przed przeszkodą. Mój Alex w sumie pozytywnie mnie zaskoczył, bo zmaścił ją dopiero przy samym zejściu uciekając jedną zadnią nogą w bok, naprawdę nie wiele brakowało. Parę koni miało przez to potem problem z cofaniem, bo bały się wchodzić na drewnianą platformę po akcji z jeżdżącą kładką. Norma mocna (zwłaszcza dla mnie z czasem 15 min 31 s 🙂 ), ale pierwsza trójka to Puper z Judymem i on nawet przed czasem przyjechał, Anka z Ozim i Rafał z Ogniem, więc nie było mowy o wydłużeniu normy.
Ja ze swojego konia zadowolony, bo na przeszkody ogólnie szedł, skoki to moja wina bo sam nie pewnie się czuje i dałem mu się zatrzymać i przed stacjonatą i przed kłodą, a że nie wyrobił kondycyjnie to w sumie moja wina bo mogłem go lepiej przygotować, zwłaszcza biorąc pod uwagę jedynie 99,6 kg ciężaru jeźdźca  😲

Na płycie maszerowałem za Judymem i muszę przyznać, że ten koń ma fenomenalny ruch. Pomijając indywidualną prezentację. Ale w obejściu wstępnym w  stępie Puper prowadzał go szerokim łukiem, nadrabiając drogi bo doganiał Lotka, ja za nim skracałem trójkąt jak się dało i naprawdę ciężko utrzymać za nim dobry dystans  👍
hucuły.
autor: cinek dnia 24 sierpnia 2017 o 20:08
precel7 dzięki za szybkie wyjaśnienie. Jak tak to już rozumiem 🙄
hucuły.
autor: cinek dnia 24 sierpnia 2017 o 13:32
Dzisiaj pojawiła się informacja o tegorocznej kwalifikacji młodych ogierów hc. Podoba mi się zawarta w niej informacja, mianowicie cyt. : "Do kwa­li­fi­ka­cji moż­na przed­sta­wić ogie­ry uro­dzo­ne do dnia 31 grud­nia 2014 r. " a chwilę potem przypomnienie, że cyt. : " zgod­nie ze zno­we­li­zo­wa­nym „Programem ho­dow­li ko­ni ra­sy hu­cul­skiej”, od dnia 1 ma­ja 2014 r. przy wpi­sie do księ­gi stad­nej ogie­ra, któ­ry za­li­czył za­sad­ni­czą pró­bę dziel­no­ści, nie jest wy­ma­ga­na pró­ba wstęp­na, a dla ogie­rów wpi­sy­wa­nych do księ­gi stad­nej od dnia 1 stycz­nia 2017 r. obo­wią­zu­je mi­ni­mal­ny wiek do wpi­su do księ­gi – 36 mie­się­cy. ". A kwalifikacja planowana jest na połowę października.
I jak to rozumieć? 🙂 Będę zgłaszał jednego swojego trzylatka, więc przy okazji popytam o co w tym chodzi, ale jak dla mnie jedno z drugim się trochę gryzie. Pamiętam jak na jednej próbie dzielności klaczy brakowało 1 dnia do ukończenia 36 miesięcy i ścieżkę choć bezbłędnie jechała poza konkursem 🙂
hucuły.
autor: cinek dnia 18 sierpnia 2017 o 17:05
Mi się w końcu udało skompletować badania, zdrowy prawie jak koń więc ja i Alex pojawiamy się na mojej ulubionej, że tak powiem sentymentalnej Rudawce 🏇
hucuły.
autor: cinek dnia 04 maja 2017 o 14:26
Chyba nas podglądają z ozhk 😉 nie dość, że są oficjalne zgłoszenia, to nawet na maila przyszło  🏇
hucuły.
autor: cinek dnia 04 maja 2017 o 07:34
Co jest z tegoroczną majówką w Regietowie? Bo nie widziałem żeby zgłoszenia gdzieś były, a wiem, że nakłada się jakaś inna chyba międzynarodowa impreza w tym terminie. Ktoś coś wie?
hucuły.
autor: cinek dnia 27 kwietnia 2017 o 18:17
Dokładnie miałem to samo pisać 🙂 Zobaczymy tylko czy znowu nie będzie równych i równiejszych odnośnie np wielokrążków 🙂 bo wiele razy widziałem takie wędzidła na ścieżkach, a mi osobiście nie pozwolono, choć wg mnie wg poprzedniego regulaminu powinno się 🙂
Fajnie regulamin próby kondycyjnej doprecyzowany wg mnie, żeby tylko znowu na drugi dzień nie pojawiały się inne czasy wejścia na bramkę 😉
Nie podoba mi się za to obowiązek badań lekarza med. sportu do startu w pojedynczym konkursie eliminacyjnym. Jeszcze na finał rozumiem, ale jak ja np. lubiłem  wybrać się na Rudawkę tylko, to przy moim miejscu zamieszkania takie badania to troszkę zachodu no i jakby nie patrzeć dodatkowy wydatek 🙁
hucuły.
autor: cinek dnia 06 września 2016 o 09:01
No to poszaleli Nasi na czempionacie HIF 🙂 aż miło się ogląda takie wyniki, oby takich więcej 🏇
http://pzhk.pl/blog/2016/09/05/historyczny-sukces-polskiej-hodowli-koni-huculskich-v-miedzynarodowym-czempionacie-koni-huculskich/
hucuły.
autor: cinek dnia 23 sierpnia 2016 o 19:37
Tak sobie śledzę wątek i w końcu postanowiłem napisać coś od siebie. Nie wiem może ja mam inne konie niż  hucuły, bo jak czytam Wasze opisy to jestem delikatnie mówiąc w szoku  😉
Charakterki mieć potrafią, zgodzę się. Z żywieniem faktycznie trzeba uważać, bo np moje trzymane tabunowo są bardzo często otyłe (pyska im nie zawiążę ), a ludzie uwielbiają pakować w nie różne niepotrzebne dodatki. Ale nie demonizujcie ich tak strasznie. U mnie bardzo często się zdarza, że jedna linka pastuchowa stanowi zaporę nie do przejścia do momentu, aż sarna albo inny zwierz ją przerwie. Jak jeden koń wyjdzie, oczywistym jest = całe stado na spacerze. Ale nie mam problemu z uciekającymi końmi, choć wiem, że jak chcą to taranują wszystko. Jeden warunek - muszą mieć zapewniona odpowiednią przestrzeń. !00 czy 200 m^2 to dla niejednego człowieka za mało 🙂 U mnie dwadzieścia pare sztuk "grasuje" po ok. 20ha i mam spokój. Zagroda zimowa to raptem 30a. Dwie metalowe rury plus górą pastuch i nigdy nie  miałem ucieczki 🏇

Trzymanie pojedyńczego hucuła to dla niego tragedia, to popieram, min 2 sztuki musza być 🙂

hucuły.
autor: cinek dnia 15 marca 2016 o 06:57
Z tego co pamiętam to chyba jest w programie założenie, że dopuszczone do programu są konie po rodzicach urodzonych w PL. Było pareę lat wstecz małe wzburzenie w związku z tym. Ale głowy bym za to nie dał. A wracając do bonitacji to nie kojarzyłem do końca pytania 🙂
hucuły.
autor: cinek dnia 14 marca 2016 o 20:16
Klacz może mieć licencje (wpis do księgi) nie mając źrebaka. Na podstawie świadectwa krycia można starać się o wpis, a po otrzymaniu wpisu klacz niekoniecznie musi się wyźrebić 🙂 Sytuacja odwrotna jest niemożliwa, w sensie klacz pokryta licencjonowanym ogierem, wyźrebi się to najpóźniej przy opisie źrebaka powinna również zostać zbonitowana i poddana próbie polowej.
hucuły.
autor: cinek dnia 22 października 2015 o 07:42
Dziękuję, dokładnie o coś takiego mi chodziło, sam niecierpliwie sprawdzałem, ale nie mogłem sie doczekać  😀
hucuły.
autor: cinek dnia 21 października 2015 o 20:41
To już widziałem, zdjęcia mile widziane. Maściowo widzę dość monotonnie 🙂
hucuły.
autor: cinek dnia 21 października 2015 o 19:14
Był ktoś może na tegorocznej kwalifikacji młodych ogierów? Rozglądam się za nową głowa stada, byłbym wdzięczny za jakieś ciekawe informacje, zdjęcia 🙂
hucuły.
autor: cinek dnia 30 października 2013 o 19:30
Rozumiem, zgadzam się i popieram  😀 Bardziej chodziło mi o to, że jak potencjalnie rozważam zatrzymanie ogierka na "uznanie", jeszcze za odsadka, to już wtedy biorę pod uwagę fakt, czy dam rade trzymać go ogierem, czy może lepiej bez ceregieli wyciąć delikwenta. Czyli potencjalni reproduktorzy byli by częściej w  wielu gospodarstwach kastrowani. A chyba lepiej dla populacji, jak jest z czego na tych kwalifikacjach wybrać. Dawniej, zaledwie parę lat temu, z resztą zainteresowani wiedzą,wiec nie ma co się rozpisywać, było koników dużo i uznawano dużo za dużo, ale teraz z  roku na rok kawalerów w szranki staje coraz mniej, po prostu nie ma z czego wybierać. A nie wierzę, że nie rodzi się ciekawy narybek.
No i wtrącę znowu  👀 Gdzie się podziały nasze srokacze?
hucuły.
autor: cinek dnia 30 października 2013 o 19:09
Chyba nie zostałem dobrze zrozumiany 🙂  No nie porównujcie mi trudu związanego z odchowem ogiera, a wałacha 🤔 . Jak np.  u nas w stadzie chodzi sobie często ponad 20 koni (ogier  + klacze + wałachy + młodzież), w drugiej zagrodzie biega drugi ogier, to kolejna zagroda to już spore przedsięwzięcie, przy założeniu, że konie chce się padokować, a nie "kisić" w stajni. I szczerze - było już u nas parę ciekawych ogierków (oczywiście nie mówię, że od razu do uznania, po prostu wyraźnie odstające na +  od rówieśników), które właśnie dla "świętego spokoju" oraz ich lepszej egzystencji (lepiej raz stracić małe co nie co, a potem swobodnie biegać w stadzie) zostały wykastrowane.
Co do rozwoju w pełni się z Wami zgadzam, część koników zapowiada się ciekawie, a potem nagle przystają, a część niby takie nie za ciekawe, a po pewnym okresie rozwoju nagle łapią super cechy.
hucuły.
autor: cinek dnia 30 października 2013 o 17:39
Co do "czepiania" się wieku to nie przesadzajmy znowu. Przecież podany wiek jest wiekiem minimalnym, jeżeli ktoś chce to nie musi wystawiać tak młodego konia. Jednak podejrzewam, ze gdyby każdy musiał czekać np. do 4 lat, to do kwalifikacji stawałoby jeszcze mniej koni niż obecnie. Bo przecież nie ma pewności, że ogier zostanie uznany, a "użerać" się 4 lata z ogierem  - nie każdy może sobie na to pozwolić. Przecież oficjalne stanowisko komisji jest ogólnie znane, np. w różnych artykułach (np. HiJ) chwalone jest podejście hodowców, którzy wystawiają starsze ogiery na kwalifikacje. Z zajeżdżaniem, tez nie przesadzajmy. Ja naszego Alexa zacząłem podjeżdżać na 2 tyg przed kwalifikacja i poszedł bez problemu. Osobiście zwracałbym bardziej uwagę na charakter uznawanych ogierów, bo to też jest ważne, żeby potem potomstwo dziedziczyło dobre cechy  😉 Kończąc - żal, że nie ma srokaczy, które skutecznie przebiłyby się w stawce  👿
hucuły.
autor: cinek dnia 16 grudnia 2012 o 22:22
Wg mnie najlepszy zawsze jest pastuch, hucki się go boją. A jak się cwaniak trafi co pomiędzy taśmy przechodzi, to można na 1 dzień zrobić mu krawat z łańcucha na szyję tak, żeby przy przechodzeniu dotknął taśmy. Dostanie raz prądem i już nie próbuje. Bo zwykła siatka nie wiem jak mocna, to na te "bestie" nie jest przeszkoda.
hucuły.
autor: cinek dnia 25 października 2012 o 00:01
Co do wystawiania koni do licencji to nie zapominajmy o fakcie, że dla właściciela jego koń jest zawsze najpiękniejszy  😉 A z tego rocznych ogierów mi osobiście najbardziej  podoba się Wrzos. No i jako fan srokaczy żałuję, że  tylko jeden się załapał.
hucuły.
autor: cinek dnia 09 lipca 2012 o 22:48
No ja wróciłem bez wyniku (nie wiem co się mojemu Aleksowi stało), ale ogólnie jak dla mnie najlepsza organizacja z tych ścieżek, które dotychczas widziałem. Przede wszystkim nastawienie gospodarzy do przyjezdnych, żeby tak wszędzie gości traktowano.
hucuły.
autor: cinek dnia 31 marca 2012 o 14:39
Klacz "rezerwowa" może być wprowadzona za inną, np. gdyby któraś ze zgłoszonych została sprzedana, albo nie daj boże padła. W sumie liczy się co roku liczba klaczy ma się zgadzać z liczbą "bazową". A mi chodzi właśnie o to, że jak teoretycznie mamy być do 2017 roku, ale nie jest jeszcze wiadomo co będzie od 2014 roku. Dlatego dawane było to oświadczenie, dzięki czemu zabezpieczona jest ARiMR (gdyby dopłat wcale nie było), jak i hodowcy (gdyby jakoś zmieniono PROW w sposób nam nieodpowiadający).
hucuły.
autor: cinek dnia 31 marca 2012 o 13:45
Nom w sumie nie dodałem, że jako jedni  z nielicznych już osób, mój tato skończył dopiero stary PROW  i w tym roku zgłosiliśmy się do nowego PROWu wiec mamy 5 lat do końca.  No i właśnie o to chodzi, że PROW 2007-2013 się w 2014 kończy, będzie wtedy nowy obowiązywał, wiec to oświadczenie to taki "zawór bezpieczeństwa", że jak komuś nowe wytyczne nie przypasują to można pięcioletnie zobowiązanie wcześniej skończyć. (czy jakoś tak w sumie to w agencji nie pracuję mogę się mylić, ale ja to tak zrozumiałem)
A z Balic przynajmniej nam wykazy klaczy zakwalifikowanych przychodziły końcem maja, w połowie czerwca, choć oficjalnie powinny być do połowy maja oddane w agencji.
hucuły.
autor: cinek dnia 31 marca 2012 o 10:05
Przerwać jak tako się nie da, chyba, że znajdzie się człowieka, który przejmie na siebie czyjeś zobowiązanie. Ja tak w tym roku zrobiłem, kupiłem 2 klacze i musiałem podpisać, że 2 lata będę dokańczał PROW, w którym obecnie są. Dzięki temu poprzedni właściciel nie musiał zwracać kasy, a od teraz pieniądze są naliczane dla mnie. Tylko z tego co czytam, to Wam raczej chodzi o przerwanie ale bez "pozbywania" się koni. Z kolei w tym roku w ARiMR podpisywaliśmy oświadczenie, z którego w skrócie wynika że podaj w 2014 roku mają się zmienić zasady w PROWie i wtedy bez konsekwencji jak ktoś się nie zgodzi to będzie mógł przerwać.