ejez

ejez

Konto zarejstrowane: 02 marca 2012
Ostatnio online: 10 marca 2024 o 08:43

Najnowsze posty użytkownika:

odrobaczanie
autor: ejez dnia 10 marca 2024 o 08:37
Proszę podpowiedzcie czy podwójna dawka fenbendazolu to będzie 10 czy 15 mg/kg m.c.?

Przeszukuję internet i raz natykam się że podstawowa to 10 a raz że 7.5 (Panacur). Już bym chciala to raz a porządnie ustalić.
odrobaczanie
autor: ejez dnia 16 września 2021 o 10:53
BUCK, też się zmartwiłam. Ale, świński w proszku? To od weta trzeba brać, prawda? Abler miał tą zaletę, że weta się omijało. Mieli też kiedyś tą swoją ivermektynę-plus w paście z tubką, to były czasy.
odrobaczanie
autor: ejez dnia 16 września 2021 o 08:12
dea, Abler wycofał się z odrobaczaczy. Jakieś resztki AbFen'a na rynek USA, Europejskie już jako "out od stock" i "no longer produced". Masz pomysł skąd teraz brać fenbendazol równie przyjazny dla kieszeni? Zwłaszcza na 5x2.....x2 konie.
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 25 sierpnia 2016 o 16:29
Dziekuję Megane, tak myślałam, ze chce na mnie zarobić, ale postanowił nie przegiąć. Podobno ładna trawa, choroba, nawet nie widziałam jej jak rośnie. Z dodatkiem koniczyny.
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 25 sierpnia 2016 o 16:10
Słuchajcie, czy 5 zł za kostkę w mazowieckim to w porządku cena (pokos teraz położony)? Ostatnio kupowałam 2 lata temu siano i płaciłam 4. Wiem wiem nic nie tanieje.
Bryczesy
autor: ejez dnia 17 maja 2016 o 06:57
Gaga, które yorki tak zachwalasz? link z poprzedniej strony prowadzi mnie do glownej strony, a nie konkretnych bryczesow. :-( moze to wina aplikacji komorkowej...
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 22 kwietnia 2016 o 17:09
Dzieki. Tak warkocze to masochistyczne podejscie do tematu. Nie mam na to czasu.  Przy tym ze po roku taki sznurek zaczyna sie kruszyc to fakt, bez sensu. Otoz ja tez mam/mialam stara tasme zostawiona dla widocznosci. Ale szukając gdzie prąd spiernicza padła teza że na poprzerywanych drucikach iskra przeskakujaca powoduje spadek wydolnosci calego ogrodzenia. Przy starej tasmie takich miejsc jest sporo. Dlatego pomysl zeby drut bez starej tasmy. Jak najbardziej narazie mam powiazane te snopowiazalkowe ale szukam jakiejs estetyki. Narazie moje poszukiwania stanely na tasmach ogrodniczych i sadowniczych - glownie zielone i szare. ale sa tez biale.
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 22 kwietnia 2016 o 10:54
Mam zapytanie do tych, którzy używają drutu do grodzenia. Czy macie jakiś estetyczny patent na podbicie widoczności drutu? Narazie zużyłam sznurek z balotów siana, ale marzy mi się coś taniego, a co wygląda jak ta taśma elektryczna, tylko bez drucików.
Jestem na etapie zdejmowania tych zakichanych taśm, ciągle coś przebija, przeskakuje, nie jestem w stanie kontrolować gdzie przepaliły się, a gdzie nie.
pozdrawiam!!
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 28 czerwca 2015 o 15:49
a skoro rozgorzala dyskusja o bestii.... to czy bestia nie ma wiekszych zadziorkow niz normalny save edge? na zdjeciu tak to wyglada. Czy moglaby ktoras z was wypowiedziec sie, ktora ma oba?
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 30 grudnia 2014 o 17:43
Czy jest ktoś kto struga dwa konie i ma Save Edge? Chcialabym wiedziec czy po poltora roku uzywania nalezy mu sie emerytura czy tez po prostu... nie mam sily 😡
dodam ze trzymam w suchym :-)
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 17 grudnia 2014 o 07:31
dziekuje wszystkim :-)
no taki to wet, ortopepda, przeciez nikt mu nie kazal znac sie na zywej podeszwie 😀
do tej pory i teraz tez nie tykalam zywej podeszwy. mysle ze moge sobie zarzucic malo ekspansywne robienie luczkow. i moj plan wobec tego kopyta zawsze taki byl -zbierac zewn a wewn robic luczek i jej nie rolowac.
wet wspomnial i pokazal to na swoim bucie (ale skolowana i zaslepiona emocjami bo kon moj jest nie moge tego skumac) ze obnizenie wewn i skracanie pazura skieruje kopyto bardziej w strone przodow. wspomnial wrecz ze na ta chwile pazur cofnac o 1cm a wewn o pol cm!! tyle to tam nie ma do podeszwy.
ja odrobine skrocilam wewn zanim przyjechal tak jak wam pisalam  ale to moze byl mm bo mniej wiecej tyle pokazywal pomiar rowkow przystrzalkowych robiony w naglebszym miejscu do tarnika.
bardzo dziekuje wam za wsparcie i podtrzymanie w przeczuciu ze dobrze czulam pomimo weta,ktorego cenie i na chwile obecna rozpatruje poglebianie luczkow wewnetrznych, moze odrobine kosztem podeszwy? to bylby moj pierwszy raz kiedy bym tknela podeszwy stad dylematy.
a co do historii konia to moze warto by dodac ze drugi tyl wyglada podobnie choc troche lepiej i ze kobylka dlugo miala podsiebna postawe wykazujac opor przy zajezdzaniu i treningu, bolacą część krzyżową az w tym maju walczac z bull nosami juz rok wezwalam masazystke i od tego momentu wszystko zaczelo sie zmieniac. pietki wstaly, bull powoli znika. Kiedys wstawie porownanie - ale chce poczekac az roznica będzie "wow". a co wazniejsze kon staje normalnie i zaczyna normalnie pracowac pod siodlem. czesc ledzwiowa plecow i zadek "falują" ;-) mam nadzieje ze te podwyzszone wewnetrzne maja z ta historia kontuzyjna (masazystka wspomniala ze kobyla musiala sie kiedys poslizgnac) zwiazek.
jeszcze raz dziekuje
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 16 grudnia 2014 o 21:24
wracam z fotami
http://re-volta.pl/galeria/album/5787
był wet ortopeda i powiedział, że w ortopedii wyznacznikiem jest linia koronki, kazał rżnąć wewnętrzną razem z pazurem bo jak uznał kopyto robi się "sercowate". Ja jak patrzę na te foty to widzę, że podniosłam leżące piętki, zmniejszyłam bull nosa, i tylko okropnie kole mnie w oczy ta wyższa wewnętrzna...
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 16 grudnia 2014 o 07:29
Wesprzyjcie moje ciezkie myslenie. Czy strzalka zawsze bedzie "zezować" w kierunku sciany mniej obciazanej gdy ta jest przerosnieta? mam taka paradoksalna sytuacje w jednym zadzie. postawa krowia, wewn. sciana pogrubiona a wiec na 100% to jest ta obciazana. strzalka zezuje na zewnatrz. glebokosc rowkow przystrzalkowych wskazuje ze minimalnie trzeba skrocic wewn. a widok z przodu kopyta mowi ze bardzo trzeba skrocic wewn. bo wybija ta koronke do gory. sama podeszwa udaje ze jest niezle. skroce wewn (juz to zrobilam ale mam wyrzuty) to strzalka jeszcze bardziej bedzie zezowac....
im dluzej pisze tym bardziej jestem pewna ze odpiszecie "dawaj foty"
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: ejez dnia 19 sierpnia 2014 o 19:16
Czy casco champ ma wyjmowalną do prania wyściółkę?
A mistrall?
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 08 sierpnia 2014 o 16:17
Piaffallo, w ile jazd po mokrym piachu się to zrobiło?
Niewiarygodne to jest, przecież nie po jednej...
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 08 sierpnia 2014 o 09:34
dzięki Dea.
Pamietam zdanie gdzieś u Rameya, ze nie zawsze wypchnięta koronka jest niepoprawna (w sensie że tam za dużo ściany). Było coś o tym, ze czasem ten "dolny" łuk koronki to a-norma. Tylko nie pamiętam co to mialo oznaczać - za szybki zrost? Odszukam to i wkleję przy okazji.
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 08 sierpnia 2014 o 07:47
Kasik, nie wpadłam na to by macać :-) Cieszę się, coś nowego się nauczyłam. Zastanowił mnie taki ostry dziubek. Wybrzuszenia koronki, które widziałam do tej pory  dawały łagodną falę. Tu widać, że po wewnętrznej na ścianie kopyta jest taka duuuuża fala z pierścieni - tak jakby trzeba było takiego długiego łuczka. Tylko czemu fala na koronce kończy się ostro. Czyżby strugający zostawiał w tym miejscu jakiś "kancik"?
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 07 sierpnia 2014 o 21:06
Miseczka jak ta lala. Gratuluje. Strzałka musi odżyć jeszcze, ale może dziadek ją "wychodzi" :-)

A ja wklejam fotkę napotkanego konia. Co może oznaczać takie załamanie koronki? Do tego symetrycznie jeszcze... Dodam, że koń obciąża wewnętrzne ściany, a skrzywienie kończyny idzie delikatnie od nadgarstka na zewnątrz.

edit: dodaję medial-lateral przodów.
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 17 lipca 2014 o 08:38
LSW a moglbys pokazac jakas fotka jak wyglada na dana chwile fragment takiego ogrodzenia? i powiedz jaką grubość początkową miały "słupki"? plus minus oczywiscie,bo o sztywnosc ich idzie :-)
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: ejez dnia 24 czerwca 2014 o 22:27
horse_art, a od czego jest fotoszop ;-)?
Błyski, flary sloneczne mozna dodac zawsze w jednym/dwoch krysztalkach. Cos zmatowic zeby blyszczec moglo cos.
A jaki masz zestaw fotograficzny?
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: ejez dnia 24 czerwca 2014 o 18:57
horse_art, twoje naczółki wypasione to jedna sprawa, ale JAKIEŻ TY IM FOTY ROBISZ!!! :-)
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 14 maja 2014 o 06:52
Czy jakaś dobra dusza mogłaby mi podesłać do obejrzenia jak wygląda wynik badania siana?
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 12 maja 2014 o 13:36
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg2091155#msg2091155 date=1399883046]
http://www.zb.eco.pl/inne/zielen/rodzaje.htm
[/quote]
Wyczesany ten link z wałkiem! Dzięki!
Juz znalazłam z tym pomiarem pH, 10g wysuszonej gleby (i przesianej przez 1mm sito) na 50 ml wody. Odstawić na 15 min i zmierzyć pH elektrodą nad osadem. To będzie tzw. kwasowość czynna, cokolwiek to znaczy :-)
A ty masz ten peHametr z płynem Helliga?
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 12 maja 2014 o 09:09
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg2091087#msg2091087 date=1399877561]
ps. Masz rację siedzę w nawozach  🙂
[/quote]
Uff, Gaga to super że jesteś "nawieziona"  😀
Stosowałam oczywiście wapno budowlane. Z tym, że hydratyzowane to chemicznie nie to samo co tlenkowe. Różnią się "zażartością", której węglanowe już nie ma :-) A co do zanieczyszczeń nie wiem. Ciekawa jestem, postaram się dowiedzieć. Mam testy na chlorki w pracy. I wlaśnie apropo pracy - wiem, że testy gleby są tanie, ale mam tam też pH-metr taki do roztworów. Masz może pojęcie jak przygotować próbkę gleby do pomiaru pH?
To, mogłabym sama sobie szybko sprawdzić. Jak nie to pogrzebię w necie, powinno coś gdzieś być. Apropo testy na fosfor i azot tyż mam - a konkretnie azotany i azotyny. Nie mam tylko potasu... ale znowuż jakaś metodyka by się przydała - a konkretnie w jakiej ilości wody, ile gleby zarobić..
A odpowiadając na twoje pytanie, zastosowałam wtedy tylko to wapno hydratyzowane. Na jesień, rok później weszły tam konie. W tym roku zanotowałam nieciekawe kupska i zaczęłam się interesować jak pozbyć się towaru jaskrowego,sitowego i szczawiowego. Temat nawożenia też niestety muszę rozkminić powoli.
A jak sprawdzić czy mam ciężką czy lekką glebę? Dużo gliny to ciężka?
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 12 maja 2014 o 07:15
Dzieki wszystkim. no wlasnie, dobrze ze zapytalam. cos ubzduralo mi sie ze roundup na dwuliscienne.
wapnowalam 2lata temu i... efekt byl mierny...
Gaga,myslisz ze to dlatego ze uzylismy hydratyzowanego? Pod wzgledem chemicznym jest lepsze bo ma lepsza rozpuszczalnosc niz węglan i latwiej to srodowisko zneutralizowac. Jak ty na to patrzysz? zrozumialam z wątku ze siedzisz w nawozach  :kwiatek:
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 11 maja 2014 o 17:53
Podpowiedzcie czy Roundup zwalczy jaskra/sity/szczaw, a zostawi trawę?
Oraz czy ma sens taki zabieg na łące, która podmaka okresowo (bo dołek, a nie bliskość rzeczki czy innej wody, pod spodem mamy glinę więc szybko woda sobie nie idzie) i wlasnie dlatego te sity, jaskry a nawet zdarzały się pałki wodne, tam rosną.
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 10 kwietnia 2014 o 07:05
Gaga
nic tam teraz nie ma gołe pole 🙂
w  Warszawie z tego co dzwoniłam to jest jeden sklep rolny w piasecznie ale nie mają nasion traw.


Karina, w kobylinie pod grojcem jest w czwartki rano gielda rolna. tam stoi pan "od trawy". ja od niego biore nasiona. podejrzewam ze takich gield jest wszedzie pelno.trzeba popytac.
wysłodki buraczane
autor: ejez dnia 09 kwietnia 2014 o 22:27
a ja zalewam moim wyslodki z herbatka malinowa, wisniowa lub lyzka miety, lub jakiegos owocu suszonego na herbatki. oczywiscie zalewam wrzatkiem zeby herbatka sie zaparzyla i zapachnila wyslodki. nie musze mowic ze wyslodki sa wtedy gotowe w przeciagu 30min. chyba nie ma konia ktory nie poleci na takie zapachy
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 03 kwietnia 2014 o 16:01
Nie, no pewnie że nie o tasak chodzi...
... ja podobnie jak kasia&figa zobaczyłam "wymiseczkowaną" nożem podeszwę.
Reszta jest ukryta, zarówno pozytywów jak i negatywów. Może tłumaczył, że obniżanie stopniowo, ale poza kadrem. Nie przesadzajmy 10 minut filmu nie może pomieścić wszystkiego. Ale to co pokazuje powinno być w porządku
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 02 kwietnia 2014 o 20:51
Mnie też ten film skrzywił oblicze, ale trzeba przyznać że Antczak jedną mądrość powiedział - która każdemu co konia struga powinna przyświecać.
Jak on to ujął, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale rozcieszyło mnie to "Pamiętaj, każde poczynanie twe niech poprzedzi myślenie" czy jakoś tak patetycznie. Cudnie w każdym razie.
makuch lniany -czy ktoś stosował?
autor: ejez dnia 31 marca 2014 o 18:20
Evson, mój "pan" od pasz powiedział, że dowiezie na targ i pytał czy taki czy taki chce.
Paddock paradise- pomysły, realizacje
autor: ejez dnia 26 marca 2014 o 08:12
Corinhawyślij swojego maila na pw to ci przesle fotke "table of contents" już zrobilam, załamałam sie, ma 5 pozycji :-)
edit: zapomniałam zaadresować do kogo
Paddock paradise- pomysły, realizacje
autor: ejez dnia 25 marca 2014 o 20:32
Corinha,ja mam tą ksiażke. Jackson to pospolity wodolej. Potwierdziłam to kupujac dodatkową jego książke o struganiu. Robi coś z niczego i rozdmuchuje do granic możliwości. Wszystko to jest w necie co on tam napisał, porozrzucane coprawda, ale jest. Wolę Rameya (kopytowe tematy), ktory jest konkretny.
Jak masz dostep do spisu treści to powiedz, ktory rozdział to ci przefotografuję. No całej nie mam czasu.. :-)
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 18 marca 2014 o 05:48
Konstrukcyjny, jesli to mialoby byc to samo kopyto to chyba po photoshopie :-)
edit:no ale jesli okaze sie jakims cudem ze to samo, to bedzie naoczny dowod w watku jak zdjecia potrafia zmylic i jakie kat wykonania oraz sama jakosc fotki ma znaczenie
Mesz-gotowy czy własnej roboty?
autor: ejez dnia 06 marca 2014 o 07:34
dea jestes niezastapionym rozkminiaczem. tylko zmartwilas mnie ta dostepnoscia kwasow tluszczowych w calym nasieniu.czyli gotowanie jej nie podnosi. tak czulam ze bede musiala kupic mlynek do kawy i mleć przed kazdym meszem.
edit:przeczytalam ten abstrakt.mysle ze na chwile obecna uzupelnia sie z moim linkiem. i tak kwasy tluszczowe nienasycone prepolimeryzuja podczas gotowania (zapomnialam o tym)-przeciez tak otrzymywano pokost z oleju lnianego :-)
wysłodki buraczane
autor: ejez dnia 03 marca 2014 o 14:15
Sofka, ja namaczam 3 godziny przed podaniem. Po godzinie ewentualnie 1,5 jest już docelowa objętość. A jak wrzątkiem zalejesz (był tu eksperyment robiony w słoikach na ktorejś stronie i ja go powtorzyłam, potwierdzam) to nie wiem czy nawet pol godziny to zajmuje. Moim zdaniem te 12 godzin to jest taki maks - ja zalewam wodą wieczorem na rano i zawsze mam wrażenie, że są takie eeee nieświeże, niby w porządku, ale zapach nie taki już jak tuż po napęcznieniu. Tymbardziej w lato bym tak nie robiła.
Co do otrębów nie znam się, ale wydaje mi się, że zawartość fosforu w sfermentowanych lub nie bardzo nie powinna się różnić.
makuch lniany -czy ktoś stosował?
autor: ejez dnia 03 marca 2014 o 11:40
podpowiedzcie mi, który makuch lepiej kupić : sprzedawca powiedział, że ma mielony albo płatkowy i jasny albo ciemny. Jeszcze  z tym mielonym a płatkowym sobie poradzę bo płatkowy bede musiala mielic (to chyba odpada, bo nie mam śrutownika),  a mielony chyba szybciej jełczeje z kolei?
ale jasny a ciemny??? ki diabeł
Mesz-gotowy czy własnej roboty?
autor: ejez dnia 27 lutego 2014 o 08:29
Dea,czy mozesz powiedziec gdzie znalazlas info ze gotowanie siemienia lnianego umniejsza go w nienasycone kwasy tluszczowe? szukam i szukam. znalazlam tylko info ze temp zapodana przed zmieleniem,czyli przed cyjanogeneza
skutecznie jej zapobiega. a pisza ze zawartosc kwasow nie zmienia sie np. tu
http://whfoods.org/genpage.php?tname=dailytip&dbid=18

edit: Dea, zawsze wszystko popiera literaturą, przepraszam Dea przyzwyczaiłaś nas do tego :kwiatek: i nie zauważyłam słowa "podobno"
To już nie wiem jak podawać to siemię. Trzymam w ziarnie, zawsze gotowałam, może krócej po prostu. Wrzucenie na wrzątek i wyłączyć kuchenkę, powinno zabić ten enzym uwalniający kwas pruski
Nie tylko fotografowane, także rysowane... cz.III
autor: ejez dnia 23 lutego 2014 o 20:02
a ja tak tylko gwoli ścisłości... o Lustyka chodzilo a nie Luśtyka?
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 23 lutego 2014 o 08:25
kto ma male dziecko zrozumial,innych przepraszam. "bajka" jest czyms fascynujacym i wciagajacym.nie mialo byc to pejoratywne ani dla kopyt ani dla p.Jakuba. jesli pojade dam notatki :-)
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 22 lutego 2014 o 16:45
tajnaa zgadzam się z tym dzieckiem, mam te same odczucia choć mam przedszkolaka - wykład w sobote, przedszkole nieczynne :-(.
A może niemowlakowi spodobałaby sie bajka o kopytach ;-)
wysłodki buraczane
autor: ejez dnia 09 lutego 2014 o 19:21
A ja zalewam wysłodki wg tego co tu http://lubimyczytac.pl/ksiazka/13917/zywienie-koni wyczytałam
czyli 1 do 4 objętościowo (1 część wysłodków i 4 części wody). Absolutnie nie ma znaczenia czy zimna czy gorąca. Piszą żeby na godzinę przed podaniem. Uważam to za czas po ktorym to co ma spęcznieć, spęcznieje. Faktycznie są wtedy takie, że jak rękę zanurzyć, nic a nic twardego nie ma tam.

A napiszcie jakie dawki dla konia co nic nie robi zimą. Tak sobie na oko ustaliłam, jedno mniejsze je 150 g dziennie, a drugie wieksze 200g (to waga suchych oczywiscie). To mniejsze nie chudnie na tym już od grudnia. Wieksze dopiero 2 tyg tak jedzie. Pozatym dosypuje pół do kubka otrąb, no i siano do woli. To podstawa paszowa.
A jak na oko robicie proporcje wysłodki/otręby?
sklepy internetowe
autor: ejez dnia 29 stycznia 2014 o 10:12
wielki plus dla equishop. wczoraj zamowiłam, dzis doszło.
Wczorajsze konsultacje telefoniczne z Panią to była wisienka na torcie!
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 17 stycznia 2014 o 14:23
Dorcysia,a mozesz pokazac jakie masz taczki? dopoki was nie poczytalam myslalam ze obracanie taka mala 2x jest okej,ale jesli mozna na raz :-) to byloby fajnie
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 16 stycznia 2014 o 18:26
farba zawierajaca olow lub inne ciezsze pierwiastki. np zolcien chromowa jest z olowiem,biel cynkowa powinna tez dac znak na rtg.nie robilam tego.ale sadze ze te "profesjonalne" sposoby opieraja sie na podobnej zasadzie. maja jakies pasty. glownym skladnikiem masci cynkowej jest tlenek cynku.mozna sprobowac napchac w rowki.
edit:wpadla mi do glowy ta masc cynkowa
własna przydomowa stajnia
autor: ejez dnia 14 stycznia 2014 o 18:44
Corinha, a daj linka na te siatki. Czy to samoróba jakaś?
Ja mam z 5 tych dużych "okrągłych" co to sie łąduje i zaciąga. Z oczkiem 3,5 cm. Ale jak każdy co ma siatki i używa od dłuższego czasu poszukuję prostszych rozwiązań ;-)
Nie tylko fotografowane, także rysowane... cz.III
autor: ejez dnia 14 stycznia 2014 o 07:50
a ja uwazam ze praca emptyline jest swietna. broni sie. przynajmniej na zdjeciu. niewykluczone ze na zywo okazaloby sie ze troche czerni za duzo. w sensie ze brudne kolory.ale nie przesadzajmy.byly okresy w sztuce ze artsci czyscili palety z czerni a byly i takie ze jej naduzywali
emptyline - uwazam ze praca pokazuje emocje, jakis taki figlarno-zlosliwy charakter tej Pani i ze przerysowanie anatomiczne (umyslne badz nie) jest tu na miejscu !
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 23 listopada 2013 o 18:58
Dea podchodzisz do tego tak jak sama o tym myślałam. Maureen faktycznie nic o łuczkach nie pisze. I tak, właśnie! Zady. Zastanawiać się zaczęłam czy nie zastosować jak objawił się mym oczom piękny sole ridge u mojej kobyłuni. I ucieszona faktem, że go rozpoznałam pomyślałam, że Cię zapytam o poczynania.
Obawiam się czysto teoretycznie. Ale dziś jestem już po wizycie mojego mistrza Strugacza Nadzorującego moje działania (Wiwiana, dziękuję :kwiatek🙂 i wiem, że jeśli struganie takie jakie wymysliłam przynosi efekt to nie ma co kombinować, tylko z każdej metody wyjąć coś dla siebie. Coś co działa. Moje baby chodzą z piętki, mało tego - po twardym. Mało tego w kłusie też :-) Nie miał kto tego ze mną sprawdzić (i znowu Wiwiana - dzienks!). Przy normalnym struganiu kąty nie rosną w jakimś nienormalnym tempie. Też myślę, że nie czas na eksperymenty. Moje od sierpnia 24h na dworzu, ale pewnie zaraz na jakieś 10h bedzie trzeba zamknąc troszkę. Treningi udaje mi się odbywać narazie w miarę w normalnym układzie, ale za chwilę gruda też to skończy.
Po prostu intryguje mnie ta metoda swoją prostotą. A nikt u nas na forum poza tobą Dea się nie chwalił, że coś próbuje.
edit: literówka w nicku
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 16 listopada 2013 o 15:33
Dea, chciałam Ciebie spytać o twoje rezultaty stosowania metody HGM. jakiś czas temu pisałaś, że poprowadzisz konkretne konie tą metodą.
Ja obejrzałam filmiki Maureen, przeczytałam jej książkę. Do mnie też to trafia. Ta prostota jest super. Tylko te 3/8 cala... toż to prawie 1 cm. Bardzo chciałam, ale bałam się zastosować to, żeby klocków w przodach nie zrobić... w tyłach siłą rzeczy się stosuje gdy walczy się z położonymi piętkami. Ale przody?
Masz jakieś swoje przemyślenia dot. tej metody?
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: ejez dnia 08 października 2013 o 16:58
Cześć gocha81, no to wpadłaś  😉