Nie odparza na pewno. W Polsce szyją z tego uprzęże dla koni.

kalaarepa Nie. Póki co nic się tam nie dzieje. Parę boksów jest dzierżawionych prywatnej osobie i tyle.

Dolna krawędź mięśnia rhomboideus, jest tam jakiś problem. Stawiam że, to jest przyczyną pocenia się.

kitty potrzebuję 4 treningowe komplety (na czwórkę do zaprzęgu) i chociaż na PE się czaję to aktualnie są poza moim zasięgiem finansowym  😉

Potrzebuję ochraniaczy kontaktowych, które zmieszczą się na grubą, dużą, śląską nogę. Możecie coś polecić?

Jak ja tam stałam to był dość gruby, taki pomarańczowy w kolorze żwir. Jeździć się nie dało. No i konie z części padoków były sprowadzane przez plac, niby nic, a jednak dość duże utrudnienie.

A jak tam wygląda podłoże na placu? Półtora roku temu było takie, że koń po kole galopu był mokry, tak było grząsko. W karuzeli tak samo. Ale miejsce absolutnie cudowne.

Jeśli koń wykazuje aż taką bolesność chyba lepszym wyjściem będzie podkucie na NBSy lub inne podkowy trzymające krótki pazur, wraz z wkładką i wypełnieniem?

U nas w stajni w przypadku takiej mocniej bolesności świetnie sprawdził się Osphos. Tutaj link to ulotki leku: http://plw.urpl.gov.pl/files/OSPHOS_ulotka_inf.pdf

A w okolicy nie słyszałam o żadnej spektakularnej poprawie po podaniu komórek macierzystych - opieram się na tym co mówił weterynarz, bo osobiście nie znam żadnego przypadku.
A docelowo z własnego doświadczenia bardzo polecam buty dla koni. Mój koń pomimo wieku (22lata) i wielokrotnego wysyłania na łąki przez wetów śmiga w butach już 3 lata. A też był moment, że chodził na 3 nogach.

Ja też się wybieram popatrzeć do Borcza 😉

Czy mogę konia wrzodowego normalnie odpiaszczać tym preparatem: [[a]]http://pro-linen-shop.pl/pl/p/Pro-Linen-Sand-Off-odpiaszczacz%2C-1-KG/350[[a]] (zapobiegawczo) czy są jakieś przeciwwskazania?

Czy ktoś w przypadku zerwanego ścięgna stosował terapię PRP? Z jakimi rezultatami?

julka177 wprawdzie nie artykuł, ale polecam: http://www.empik.com/zywienie-koni-coenen-manfred-meyer-helmut,prod11970032,ksiazka-p

_Gaga nie wiem kto to badał i się broń boże nie spieram, bo naukowcem nie jestem. Chcę tylko dodać moje spostrzeżenie: od paru lat (4? 5?) zajmuje się folblutem z wrzodami, łykawym i obserwuję taką zależność: im więcej łyka (znaczy też gorzej się czuje) tym bardziej jest zgazowany i więcej (przepraszam za wyrażenie) pierdzi w robocie, więc jakaś zależność w tym wszystkim jest na pewno. Może nie wynika z tego, że łyka, tylko łykanie również jest wynikiem tego samego co zgazowanie? Nie wiem, ale taką zależność obserwuję.

Moon, w ramach ciekawostki tylko dodam, że mój koń też tak strasznie pocił się przy jakimkolwiek wysiłku (nawet jak temperatury były znośne), nadmierne pocenie znikło odkąd koń zaczął jeść witaminę E + selen regularnie. Podawanie elektrolitów skracało za to okres dochodzenia do siebie po wysiłku.

Polećcie mi jakieś buty dla konia, który od Cavallo Sport Boot strasznie się obciera (w miejscu zaznaczonym na zdjęciu) pomimo założonych skarpet. Jako ciekawostkę dodam że kobył w tym samym miejscu obciera się od wszystkich ochraniaczy (zwykłych skorupek), które wypróbowałam - poza Veredusami.

Wyczechowo super miejsce, dwa place z fajnym podłożem, blisko do lasu, tylko boksy jak na kucyki. Chyba 3x3. No chyba, że nowi właściciele wyremontowali stajnię? Ja byłam tam tak z półtora roku temu ostatnio.

Dzięki za info. Stubben robi połówki - jak w takim razie w ich siodłach?

Jeśli mam 171 cm wzrostu i 65 kg to jaki rozmiar siedziska powinnam mniej więcej mieć w rożnych markach siodeł. Właściwie chodzi mi głównie o Prestige'a i Stubben'a. Czy zmieszczę się w 17' Prestige'a? Czy powinno być 17,5'?

Pomocy!
Mam buty dla konia Cavallo 4 i 5 rozmiar i mam problem rozmiarowy. 4 rozmiar jest idealny, tyle że nie wcisnę do niego kopyta w skarpecie, a bez skarpety kobyła strasznie mi się obciera (skarpeta zawsze mi się podwija jak próbuję). Z kolei rozmiar 5 jest za duży, nawet z wkładka i skarpetą, i się przesuwa. Generalnie poza tym problemem jestem dość zadowolona - kobyła śmiga jak 10 lat temu 😉
Myślę, że muszę po porostu szukać butów innej firmy? Z tymi już raczej nic nie wykombinuje...? Polecicie mi coś - może od razu podpowiecie w jaki rozmiar celować? :kwiatek:

Szukam niedrogiego (nie więcej niż 650 zł/msc) pensjonatu dla koni w odległości nie dalej niż 35km od Kowal w stronę Przywidza, Starogardu Gdańskiego. Nie potrzebuję hali, ani super placu. Ważne, żeby konie miały na padokach co jeść, dostęp do wody i fachową opiekę. Mogą być boksy angielskie, a w sezonie tylko wiata na padoku. Polećcie mi coś, proszę  :kwiatek:

Mam pytanie: zamawiam karmę dla swoich kotów i chcę też zamówić suche dla dzikiego starego kocura, mieszkającego na zewnątrz (kot nie mój, mieszka na wsi). Czy możecie mi coś polecić? Kot ma koło 12 lat, całe życie pewnie jadł to co upolował, albo ewentualnie podkradał suchą psią karmę. Chciałabym mu kupić coś fajnego, ale z drugiej strony nie chce mu zaszkodzić.
Ktoś, coś?

Mogę poprosić o gratulację? Potrzebuję do wielkiego wyzwania 🙂
Mój nick: Avis1992 🙂

U mnie ten sam problem

Proponuję też profil trzustkowy mimo wszystko. Mój kot takie właśnie miał objawy - wymiotował po posiłku. Z tym, że ja od razu tego pojechałam do wetki, która zleciła profil trzustkowy. Nawet koński wet mi powiedział, że to są objawy niewydolności trzustki w czasie konsultacji telefonicznej... Mojemu pomogły kroplówki przez 5 dni, garść suplementów na początek i zmiana diety. Kot zapomniał, że ma niewydolną trzustkę...

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje 🙂

Cześć, jestem początkującym graczem 🙂 i mam taką prośbę - czy jak ktoś będzie miał chwilę może mi pogratulować? Potrzebuję 6 gratulacji w wielkim wyzwaniu 🙂 nick: Avis1992

Mój drugi kot nie wymiotuje wcale, już od roku albo dłużej, to źle? W każdym razie na chorego ani nie wygląda ani się nie czuje... A ten kociak z chorą trzustką specjalnie tą pastę dostaje przeciw kłaczkom. Jak wymiotowały kłaczkami (kiedyś, na samym początku) to były same włosy ze śliną, a te jego wymioty (jak już wymiotuje) to treść pokarmowa, raczej włosów w niej nie widziałam...
Ale mówiłam, że się nie bardzo znam 🤬. Dziękuję za wszystkie rady :kwiatek:
Chociaż kwestia dopasowania jemu jakieś dobrej diety nadal pozostaje otwarta póki co... jadę dzisiaj porozmawiać o tym wszystkim z wetem dalej.

Kot rano i wieczorem dostaje pół saszetki. Jakiej aktualnie nie wiem - siostra go karmi, zamówiłam Miamor Feine parę sztuk jako lekkostrawne, ale ciągle szukam czegoś z przeznaczeniem dla kotów z niewydolnością trzustki. W ciągu dnia ma stały dostęp do suchego - je ile chce i kiedy chce, ale nigdy nie jest łapczywy (aktualnie tego Specifcica). Kot pije tylko i wyłącznie wodę. Pije dużo- podobno normalne przy problemach z trzustką. O tych roślinach myślałam już też, ale nigdy nie znalazłam żadnych śladów. Do ludzkiego jedzenia nie ma dostępu na pewno - wszystko pochowane, bo on w prawdzie i tak raczej by go nie jadł (mega wybredny), ale drugi kot pożarłby wszystko. Zaobserwowałam u niego jeszcze odruch wymiotny bez wymiotów, czasami pojedynczy, czasami próbuje wymiotować przez minutę, ale raczej nie wymiotuje (poza tą nieszczęsną ostatnią sobotą).

Mam już trochę mętlik w głowie odnośnie tej całej diety dla kota.

Ale może zacznę od początku: nikt nie podejrzewał że z kotem może być coś nie tak. Ale nagle (to było jakoś w połowie grudnia) kot w przeciągu 10 min zrobił 5 kup - normalnie wyglądających, a potem co chwila chodził do kuwety, ale nic nie robił (może trochę sikał) w ciągu godziny kot został spakowany do samochodu i zawieziony do weta. Nie wiedzieć czemu pani doktor dała mu antybiotyki i kazała przenieść mocz do badania...? Wieczorem kot zwymiotował. Umówiłam się do innego weta i pojechałam tam po jednym dniu (w między czasie była niedziela, a kot się zachowywał zupełnie normalnie, więc odpuściłam jechanie prawie 70 km do otwartej kliniki). Druga pani doktor okazła się bardziej kompetentna - porządnie zbadała kota i pobrała mu krew. Kot dostał wtedy jakieś zastrzyki ale kompletnie nie mam pojęcia co to było. Następnego dnia były wyniki, które wykazały wysoki cukier, zwiększone parametry nerkowe i wątrobowe oraz tą nieszczęsną trzustkę. Przez cały tydzień jeździłam z kotem na kroplówki i przestawiliśmy go z karmy Hill's c/d którą dostawał od roku na Specific Allergy Managment Plus. W między czasie dostawał też suplementy na wątrobe i nerki. Po tygodnu badania krwi bardzo się poprwaiły - wszystko w normie poza trzustką, która miała się wg badania jeszcze gorzej. Dostaliśmy zapas suplementów i przykazanie aby pilnować diety. Kot czuł się bardzo dobrze, przez tydzień gdzieś miał zatwardzenie, ale dostaliśmy pasę na odkłaczanie. W między czasie musiałam wyjechać, ale przed moim wyjazdem kot robił normalne ciemne kupy. Wróciłam w poniedziałek i dowiedziałam się, że w sobotę zwymiotował. I dzisiaj też przyłapałam go na kupie - początek był normalny,
ale im bliżej końca tym bardziej była żółta i rzadka (na koniec była zupełnie żółta). Kot nadal wydaje się dobrze czuć - bawi się chętnie i ma normalny apetyt, ale wydaje mi się, że są takie momenty, że boli go brzuch.

W związku z tym naczytałam się o kociej diecie i kociej trzustce. Czy ktoś mógłby mi pomóc zweryfikować wiedzę?

Oczywiście w karmie ma nie być zbóż, ale poza tym ma mieć obniżona zawartość tłuszczu i węglowodanów (ze względu na trzustkę i problemy z podwyższonym cukrem przy chorej trzustce). Znalazłam karmy firmy Acana i Orijen, które wydają się spełniać te kryteria. Ale karma miała być dodatkowo lekkostrawna i łatwo przyswajalna.
Jak mam stwierdzić czy ta a nie inne karma będzie dobra dla mojego kota z niewydolnością trzustki? Wszystkie karmy weterynaryjne, które przeglądałam mają w skałdzie straszne ilości zbóż (np. na pierwszych 4 miejscach), więc nie wydają się specjalnie odpowiednie?

Niech mnie ktoś oświeci! Prooooszę!!  :kwiatek:

Specific Allergy Managment Plus, Hill's i/d, Royala oczywiście pomijam bo nawet mi przez myśl nie przeszło karmić tym moje koty.

Czas jest niestety problemem. Kot mieszka z rodzicami, którzy dużo bardziej woleliby dawać jakieś gotowe jedzenie. Dlatego wolałabym na początek jakąś sprawdzoną suchą karmę i jakieś saszetki.  W wolnej chwili poczytam co jest napisane na tym forum, ale na pewno będę potrzebować czasu żeby przekonać do tego rodziców.

Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę podzielić się dość ciekawym artykułem na temat łykawości z jakiegoś końskiego czasopisma - nie pamiętam tylko z jakiej to gazety ani z jakiego roku. Jak coś to poproszę o PW.

Pytałam- jesteśmy pod stałą kontrolą weta. Ale każdy którego zapytałam polecił karmę, której akurat "przypadkiem" jest dystrybutorem. Powiedzieli z grubsza to samo: lekkostrawna i mało tłuszczów. Idę z kotem pod koniec tygodnia znowu na kontrolę, ale chciałabym żeby jego dieta była racjonalna a nie zależała od tego jaką karmę wet sprzedaje...

Czy ktoś mógłby mi polecić jakąś sucha karmę dla dorosłego kota z ciężką niewydolnością trzustki i jakieś mokre żarcie dla niego? Ewentualnie podpowiedział jak radzić sobie z dietą takiego kota? Albo jak wybrać karmę dla niego? Dodam, że kot miewa również problemy z kryształami struwitowymi przy nieodpowiedniej diecie.

Bardzo proszę o pomoc, bo sama nie mam o tym pojęcia, a każdy wet, którego pytam poleca tylko tą karmę której jest dystrybutorem (żenada).

Cześć, czy mógłby mi kto

Czy wie ktoś czy gdzieś w Polsce można kupić Perszerony?

Czy ktoś w okolicy Gdańska miałby pożyczyć do przymiarki buty dla konia Cavallo? Bardzo mi zależy :kwiatek:

Czy z jakiegoś konkretnego powodu nie ma możliwości sortowania ogłoszeń dotyczących sprzedaży koni po roku urodzenia? Wydaje mi się, że to jedno z ważniejszych kryteriów.

Dolina Mustangów w Wyczechowie to ośrodek tego samego właściciela co Sakowcówka w Łapinie, dzierżawiony przez As Dream (który ma też konie w Łapinie i prowadzi tam rekreację).

wera5510 ja na konia bardzo podobnej budowy (troszkę większego) używam Verseusów S. Zapinam na ostatni kołek, ale to były jedyne, od których mi się kobyła nie obcierała. Jeśli Yorki są podobnej wielkości co Veredus M to na moją były sporo za duże. 🙂

Skup koni na ubój.

Ja, już od 3 lat.

gaz nikt nie kupił. "As Dream" wydzierżawił z tego co się orientuję.

Ja swoje siodła zawsze wysyłam do Daw-Maga i póki co jestem bardzo zadowolona 🙂

Jeśli chodzi o Łapino na hali wydmy, na dużym placu rynny, na czworoboku glina - albo tak twardo że się nie da jeździć, albo tak grząsko że podkowy zostają.

Pytałam go tak na szybko, powiedział że pojęcia nie ma, ale skoro zabronione jest spuszczanie psów ze smyczy w lesie to pewnie pławienie koni w jeziorach też może. U nas droga schodzi do jeziora praktycznie więc nie ma problemu z polami i lasami. Ale kiedyś jakaś bardzo oburzona pani straszyła nas policją, bo się jej konie w wodzie nie podobały, więc pytam czy można w końcu czy nie można. Skoro twierdzicie że można to ale mnie ok.
Mam jeszcze tylko pytanie ap ropo odchodów, z brzegu trzeba sprzątać, tak? A jak koń do wody narobi to rozkładamy ręce? Z wody przecież nikt wyławiać nie będzie 😀

Czytałam, czytałam nawet częściowo tą ustawę, ale nigdzie nie ma słowa o zwierzętach, a pytałam znajomego, który skończył prawo i jemu wydaje się że bardzo prawdopodobne że jest to zabronione. Ja się kompletnie nie znam, dlatego pytam o jeszcze jakąś podstawę prawną, czy jeszcze jakaś ustawa to reguluje 🙂 np. mówi o tym że trzeba zostawić plażę w takim stanie jak się ją zastało czy coś takiego 🙂

Byłabym wdzięczna gdyby ktoś jasno powiedział: czy do państwowego jeziora można wchodzić z koniem czy nie i podał podstawę prawną?
Z góry dzięki 🙂

Spróbuj może do stajni w Ełganowie? Pani weterynarz trzyma tam swoje konie (w tym jednego chyba z COPD), stajnia hodowlana, właściciele zawsze na miejscu.

"Wymiary:
- X-Small - obwód: 23,0 cm; wysokość: 24,0 cm; dla kucyków
- Small     - obwód: 25,0 cm; wysokość: 26,0 cm; dla konia do 150 cm w kłębie
- Medium - obwód: 30,0 cm; wysokość: 28,0 cm; dla konia od 150 cm do 165 cm w kłębie
- Large     - obwód: 33,0 cm; wysokość: 30,0 cm; dla konia od 165 cm do 178 cm w kłębie
- X-Large - obwód: 36 cm; wysokość: 36,0 cm, dla koni powyżej 178 cm w kłębie."

Edit: Ups, myślałam że pytasz o SMB  :kwiatek: