dorena

Konto zarejstrowane: 27 czerwca 2012

Najnowsze posty użytkownika:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: dorena dnia 16 lipca 2016 o 23:40
Dziekuje wszystkim za odp.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: dorena dnia 16 lipca 2016 o 14:26
Witam wszystkie mamusie.
Moze juz byla wzmianka na ten temat, ale ponad 3300 stronek do poczytania to dla mnie niemozliwe. 6 lat temu urodzilam coreczke. Mialam problemy z rozwarciem przy porodzie, ktory w koncu skonczyl sie cesarka. Gdy po paru dniach wspomnialam lekarzowi, ze regularnie jezdze konno to dostalam maly opiperz, ze nie wspomnialam o tym przed porodem.
Czy jazda konna ma wplyw w trakcie porodu, czy mialyscie z tym podobny problem?
Bede wdzieczna za info, bo planuje drugiego maluszka.
strzyżenie / golenie koni
autor: dorena dnia 29 listopada 2015 o 18:39
Juz zamowilam w sewingu. Mam nadzieje, ze to tylko ostrza
strzyżenie / golenie koni
autor: dorena dnia 29 listopada 2015 o 16:17
Witam. Mam takie pytanie do osób zajmujących się goleniem koni. Mam maszynkę ostera clipmaster. Kupiłam używaną do własnego użytku. Przy ostatnim goleniu jednego konia ogoliłam bez problemu, jednak przy drugim maszynka zaczeła "czesać" włos wogóle go nie strzygąc. Czy to ostrza już do wymiany czy jest tego jakaś inna przyczyna? Ostrza oliwione co kilkanaście minut. Sprawdzałam docisk na różnym poziomie i bez zmian.
Będę wdzięczna za każde info. Pozdr.
ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach
autor: dorena dnia 13 marca 2015 o 17:36
Dziekuje bardzo z info i przepraszam za swoje lenistwo
ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach
autor: dorena dnia 13 marca 2015 o 15:48
A ja mam pytanie dotyczace konkursow towarzyskich/amatorskich. Czy trzeba sie rejestrowac w zj? I jak to teraz wyglada ze szczepieniami. Dalej dwa razy w roku? Dawno nie startowalam i doczytalam,ze na towarzyskie konieczne NNW ale nic poza tym nie znalazlam. Z gory dzieki za odp.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: dorena dnia 11 stycznia 2015 o 15:54
Witam wszystkich. Czy ktoś z Was orientuje się gdzie można dostać pasze z Ovatora? Na necie nic nie mogę znaleźć na temat sprzedaży gdziekolwiek. Będę wdzięczna za info.
kącik skoków
autor: dorena dnia 20 grudnia 2014 o 11:24
halo dzieki za wskazowki
kącik skoków
autor: dorena dnia 20 grudnia 2014 o 07:41
halo kon jest bezproblemowy w jezdzie. Sa momenty,ze zawiesza sie i sa tez takie gdzie trudno go skrocic i w klusie i w galopie. Ale jest do opanowania bez problemu. Problem zaczyna sie po pierwszym skoku. Wtedy robi sie pobudzony i to bardzo. Nie ponosi,mozna przejsc plynnie do nizszych chodow,ale jest bardziej energiczny. Z dragami nie ma problemu. Problem zaczyna sie dopiero przy skokach z galopu. Jeszcze pol roku  temu bylo wszystko ok. Za przeszkoda kon bez problemu przechodzi do klusa.
kącik skoków
autor: dorena dnia 13 grudnia 2014 o 16:58
Hej. Dawno nie odwiedzałam forum,ale nadszedł taki moment,że potrzebuję Waszej rady. Przepraszam,jeśli gdzieś był już poruszany ten problem,ale na telefonie szukałabym go z tydzień.

Mam wałaszka,9 lat. Od jakiegoś czasu zaczeliśmy sobie skakać. Na początku było wszystko ok. Jednak od jakiegoś czasu koń zaczął atakować przeszkody z leżącym na ziemi drągiem włącznie. Gdyby był do opanowania to nie było by problemu,ale nie jest. Ponosi i ma mnie w zadzie dwie foule przed przeszkodą. Po skoku wszystko wraca do normy. Jeżdżenie na woltach wokół przeszkody i skok po entej wolcie pomaga,ale tylko na tą chwilę. Najazdy z kłusa są w miarę ok. Jedynie przy galopie jest ten problem.
Napomnę tu może ważną kwestię, koń nakręca się zwłaszcza w momencie kiedy muszę rozszerzyć foulle. Następne skoki już są praktycznie bez kontroli.
Na samej jeździe jest grzecznym koniem. Jeżdże na nim tylko ja,nie zdarzyło się nigdy żeby uderzył w drągi. To wygląda tak jak by się strasznie podniecał skokami,bo po pierwszym skoku już jest dużo żywszy w jeździe.
Chodzi mi o Waszą poradę w kwestii jakiś ćwiczeń. Może zacząć znów od początku tzn od drągów i jakiejś kopertki z kłusa.
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: dorena dnia 07 grudnia 2012 o 16:58
Proszę po raz kolejny moderatorów o zakończenie tej prywatnej wojny.
Zaraz będą tu leciały nazwiska i adresy.

Do lanos - moje konie moja sprawa. Nie wszystkie a jednego. Tyle na temat. Mam nadzieję, że ktoś to zakończy.
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: dorena dnia 05 grudnia 2012 o 21:51
Jeszcze raz bardzo proszę o zamknięcie tego wątku.
Z tego co można tu wnioskować jest to kolejna wojna i wyrzucanie brudów na publiczne forum, nic nie wnoszące do faktycznej sprawy. Lanos ma żal do całego świata, bo ma jednego konia a nie 10 i w sumie obwinia o to mordkemiluch4, bo jej sprzedała swoje konie pare lat temu. Tak, masło maślane i tak to właśnie wygląda.
Doskonale wiem kto był i jest nadal zaangażowany w sprawe koni ze stajni R. Linki do informacji na temat całej akcji zostały tu podane. Także myślę, że jak ktoś chce pomóc to zwróci się bezpośrednio do TOZu w Opolu lub Fundacji Lipowa. Ciągnięcie dalszej kłótni, polegającej na bezpodstawnym obrażaniu uczestników forum jest bezsensowne. Zapewniam, że obie Panie Lanos i Mordkamiluch4 mają do siebie nr telefonów, a nawet znają swoje adresy zamieszkania, więc proponuję aby się poprostu spotkały. Z chęcią się dołączę.
to chyba nasza następna miłosniczka koni z Myśliny.....
autor: dorena dnia 22 listopada 2012 o 09:15
Wtrące się troszke, bo śledzę tą sprawe od dłuższego czasu.
Byłam tam, widziałam konie. Zdjęcia pokazują ich faktyczny wygląd. Kary ogier wygląda tragicznie. Srokaty jest w lepszym stanie. W sumie pozostało tam 5 koni z czego 2 w pensjonacie. Właścicielka tych pensjonatowych jest tak zapatrzona w właściceli stajni, że nie widzi co zrobili z jej końmi. Dwie klacze zostały uśpione. Jedna, matka ponoć na serce. Druga to ta co przewróciła się i wpadła do rowu podczas jazdy w terenie i to ona miała rany przy odbycie. O tą drugą walczono około doby. Sąd wydał decyzje o odebraniu koni, ale właściciel, dość cwany człowiek "sprzedał" konie, które nadal stoją w tej stajni. Nikt ich nie wywoził. W chwili obecnej Fundacja Lipowa zajmuje się tą sprawą. Dowożą jedzenie. Czekają na kolejną decyzje sądu o unieważnienie umowy sprzedaży koni. Prawdopodobnie dziś będzie decyzja. Jeśli kogoś interesuje ta sprawa to zapraszam na FB na profil Fundacji. Tam się wszystkiego dowiedzie.

Myślę, że nie ma większego sensu prowadzenia nadal tego wątku, bo nic on nie wnosi. A jak widać niektórzy mają na celu jakąś chorą zemste i swoje osobiste żale.