wean
Konto zarejstrowane: 31 stycznia 2013
Ostatnio online: 13 listopada 2022 o 21:52
Najnowsze posty użytkownika:
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: wean dnia 08 marca 2022 o 14:36
trusia , poproś domy tymczasowe o zdjęcia - telefon wystarczy . Moze bede miała dom 🙂
Boję się koni ale jeżdżę
autor: wean dnia 11 stycznia 2022 o 01:40
szkrabek1984, no właśnie ja tez myślałam ,ze to tylko ja tak mam ,a myślę ,ze sporo ludzi tak ma tylko to ukrywają lub znajdują wymówki i przestają jeździć nawet mając własne konie. Mi dużo dała praca z ziemi i oczywiście jak piszesz jazda regularna to podstawa , ale też wiem ze niektórych rzeczy nie zmienię i koniec . Spotykam sporo ludzi szukających spokojnych miejsc i trenerów, gdzie mogą przepracować swoje końskie traumy i na nowo cieszyć się byciem z końmi - niekoniecznie jeżdżąc lub jeżdżąc w swoim tempie , bez presji i niepotrzebnego zawstydzania .Chodzi o to , żeby nie udawać ,ze lęku nie ma ,ale żeby go oswoić i zaakceptować pewne własne ograniczenia.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: wean dnia 08 stycznia 2022 o 01:12
Martol, u nas potykanie było związane ze zwyrodnieniami we wszystkich stawach jednej nogi ( o dziwo nie było kulawizny ) i osteofitem ,który miał ostre zakończenie i urażał ścięgna . Po operacji jest ok ,ale przy jeźdźcu ze złą równowagą problem wraca. U innego konia w stajni związane jest z minimalnie krótsza nogą ,a inny bilarduje . Jak pisano wcześniej pozostaje przebadanie i może się uda coś poprawić , ale może być tak ,że niestety koń się będzie potykać .
Boję się koni ale jeżdżę
autor: wean dnia 07 stycznia 2022 o 21:33
ja się boję ( moja głowa wymyśla straszne wizje ) i nie boję się o tym mówić 😉 ... ,ale dopóki przyjemność z jazdy/obcowania z koniem jest większa niż strach będę to robić . Wybieram konie bomboodporne , minimalizuje ryzyko i mam teraz już gdzieś to ,że ludzi śmieszy ,że boje się wysokich i do przodu koni czy w jeździe czy z ziemi. Szkoda mi ludzi ,a szczególnie dzieciaków, które lubią konie ,ciągnie ich i widać to szczęście jak jadą ,ale się boją , a przez presje otoczenia przestają - no bo jak tak - na i przy koniu się powinno nie bać , dzida w terenie i nie okazuj słabości . A może ktoś po prostu chce sobie potuptać ...
Ja reaguje paniką na notoryczne płoszenie i prędkość wiec nie wsiądę na reaktywnego , elektrycznego konia , albo w dziki teren , bo będzie to męczarnia dla obu stron . Dużo mi dało pogodzenie się z tym i przepracowywanie problemów z dobrym , spokojnym trenerem i zbudowanie sposobów radzenia sobie . Dziś nowa kobyłka na ,której właśnie zaczynam jeździć spłoszyła się na hali - nic wielkiego , ale ja już zawał i paraliż . Dlaczego się tak męczę ? bo zrobienie dwóch kółek w rozluźnieniu daje większego kopa niż cokolwiek innego ... taki narkotyk 🙂
Dzierzawa
autor: wean dnia 05 stycznia 2022 o 21:20
cześć ,
czy ktoś wspomoże wzorem umowy o współdzierżawę
dziękuję
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: wean dnia 10 grudnia 2021 o 00:26
pLanka_Cathar, pod katem nowotworu nie ... USG mam w planie tylko nie wiem do kogo uderzyć . nie mogę znaleźć takiego weta z którym sie da dogadać i któremu mozna zaufać . Jestem zmęczona słuchaniem ,ze wszystkie podjęte działania sa nie takie wg kolejnego specjalisty .Konina ma teczke badań , ale co bym nie zrobiłą to jest źle , poprzednie zalecenia sa bez sensu lub każą sie nie przejmowac itp itd . czuje sie bezsilna tym bardziej ,ze mam poczucie,że po prostu nie potrafia postawić diagnozy, bo badania i objawy sa niejednoznaczne. Nie wiem czy jest u nas jakiś spec od problemów metaboliczno /hormonalnych koni ?
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: wean dnia 07 grudnia 2021 o 21:09
cześć,
polecicie jakiegoś weta Warszaw i okolice ,który zajmie sie kompleksowo ? ACTH w normie a koń bardzo schudł ( kiedyś diagnoza była PSSM- tylko na sianie ) wystaje kregosłup , żebra , apatia. nie widze zmiany w sierści. . Co wet to nowy pomysł . Odrobaczanie , przeleczenie wątroby juz za nami . Zastanawiam sie nad badaniem kompleksowym w klinice - tylko której ? cos polecacie ?
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: wean dnia 12 sierpnia 2021 o 16:58
Koniu mega spadły mięśnie .. brak selenu suplementowany, pracuje tylko lekko . Ma zdiagnozowaną miopatie i syndrom metaboliczny wiec tylko siano + dodatki na stawy i widac żebra i kręgosłup . Wyglada słabo . Co powinnam podawać , albo jaką pasze polecacie ?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: wean dnia 11 sierpnia 2021 o 15:37
ogladam konia do kupienia sęk w tym ,ze nie odsadzili kobyłki( ma juz 5 lat ) od matki i są bardzo związane. Jak najlepiej to przeprowadzić , boje sie co bedzie po przeniesieniu do nowego miejsca ? Własciciele nie mają mozliwości odseparowania kobył na próbę ,bo nie ma innych koni .
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: wean dnia 28 listopada 2020 o 12:05
Hej ,
ktokolwiek moze ma jakiś namiar :chcę kupic 150- 160 pogrubianego konia , chetnie mieszanka fiord/hucuł /konik ... szukami i nic ...
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: wean dnia 01 listopada 2020 o 18:48
cześć ,
mamy zwyrodnienia wszelakie .. daje ,suple itd , a kucu skrzypi koszmarnie ...coś można jeszcze ? , bo chociaż nie kuleje i pomyka całkiem nieźle to przez to strzykanie i skrzypienie ( nie przechodzi po długim stępie ) az strach ruszac .
Styl western (dawniej kącik)
autor: wean dnia 25 października 2020 o 10:30
cześć ,
do jazdy rekreacyjnej szukam siodła , myslałam o syntetyku ,bo ma być lekkie . Jakieś opinie np o wintec?
Pożar w Stajni Konik Dzieciom
autor: wean dnia 02 grudnia 2019 o 21:08
Kochani ,
serdecznie dziekujemy za owies i sprzet od stajni ze Służewca oraz od wszystkich zaprzyjaźnionych koniarzy co zrobili porządki w pakach 🙂
W sprzet, czapraki , szczotki jestesmy zaopatrzeni .
Potrzebne sa dalej środki na odbudowę stajni , teraz priorytetowe jest zrobienie dachu i tymczasowych boksów - niestety proponowane środki z ubezpieczenia są wręcz mikroskopijne ... .
Bardzo prosimy o wpłaty ( zbiórka jest prowadzona przez wójta gminy ) każda złotówka się liczy
https://zrzutka.pl/hwgwbu
Pożar w Stajni Konik Dzieciom
autor: wean dnia 29 listopada 2019 o 08:22
Bardzo dziękuję w imieniu właścicieli Ani i Marcina - Monice Giedrojć - wspaniałej osobie i trenerce za zorganizowanie zbiórki rzeczy w stajni Bajardo .
Cudowne ,że tyle osób jest z nami !!!
Zbiórka na zrzutce trwa , bo to dopiero poczatek prac : koszty odbudowania stajni , uprzątniecia pogożeliska są wysokie : nowy dach , wylewki , materiały budowlane , farba, nowe boksy , okna , tysiące rzeczy ( kable , włączniki, izolacja , ) ,o których nawet sie nie mysli .
Przyległy dom wymaga ozonowania (zeby ludzie byli w stanie mieszkać 😉 i poźniej odmalowania , wstawienia drzwi balkonowych ( na razie deska ) wybitych podczas ratowania psa .
Pralka , wyposażenie stajennej łazienki , żłoby, poidła , sól dla koni , wiadra , sprzet do sprzatania stajni , posłania psów , cześć sprzetu , miski itp itd spaliło sie lub nie nadaje się do ponownego użytku .
Pożar w Stajni Konik Dzieciom
autor: wean dnia 26 listopada 2019 o 21:28
Derki najbardziej potrzebne to dla kucyków typ shetland 70 -90 cm ,
przyda sie tez rozmiar 145,155,165 . tak samo czapraki /sprzet to najbardziej rozmiar shetty lub pony.
Najmłodsze jezdzące u nas dzieciaki bardzo przezywaja tę sytuację i dla nich chcemy jak najszybciej "stanąć na nogi "
Dziękujemy za każde wsparcie .
Pożar w Stajni Konik Dzieciom
autor: wean dnia 25 listopada 2019 o 20:49
Jeżeli ktoś chce pomóc nie wpłacając na zrzutkę to potrzebne są :
- czapraki głownie shetty , pony ,
- skrzynki na szczotki i szczotki lub zestawy szczotek dzieciece
- kaski dzieciece
- derki kucykowe
- kamizelki dzieciece
- worki na sprzet , kaski
- podkładki pod siodła rozmiar pony , cob
- 4 posłania dla psów
Jak pisałam sprzet sie uratował , ale okazało sie sie że nawet po praniu , myciu po prostu śmierdzi i nie da sie go używać .
Bardzo dziekujemy .
Pożar w Stajni Konik Dzieciom
autor: wean dnia 24 listopada 2019 o 21:49
Dziś dzięki wspaniałym ludziom pracujacym od rana teren został uprzątnięty i zabezpieczony . Pomagało dużo osób ze Stajni Grzmiąca , sąsiedzi , strażacy i wszyscy zaprzyjaznieni ze Stajnią Konik . Konie mają się dobrze . Sprzęt nie jest zniszczony - głównie osmolony i zalany - jutro bedziemy organizować pralnię dla derek żeby jak najszybciej dało sie ich uzywać i sprawdzać co jest jeszcze potrzebne .
Wszystkim bardzo dziękuje w imieniu właścicieli za pomoc i wsparcie .
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: wean dnia 06 września 2019 o 11:00
Cześć ,
chciałam się przedstawic z dzierżawioną Elizją 22 lata wspaniałą Smoczycą dzięki ,której wróciłam do dużych koni . Ślązaki są super !!!
hucuły.
autor: wean dnia 29 sierpnia 2019 o 16:29
polecam siodła Massimo dedykowane krótkim i okragłym - łek nawet do 47 😉 mozna trafić uzywkę
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: wean dnia 22 maja 2019 o 10:01
Cześć ,
chciałąbym kupic wałacha ( nie żrebaka ) w starszym typie ,mozecie polecić coś ?
Moze ktos ogladał lub cos wie na temat Eskadrona - ślazaka wystawionego .
Obozy jeździeckie
autor: wean dnia 26 lutego 2019 o 11:41
Jakies opinie o obozach w Stajni na Kępie Skierdy pod W-wą ?
preparaty na stawy
autor: wean dnia 13 lutego 2019 o 16:05
U nas przy zwyrodnieniach w 3 stawach jednej nogi jakaś poprawa po zastrzykach z Pentosanu ( wymieniane dopaszczowe suple podawane z żadnym rezultatem , kwas dostawowo tez bez szału )
Derki
autor: wean dnia 05 grudnia 2018 o 11:00
Obiś na mojego kosmatego wrzucam w karuzele ( lub wycieram go dokłądnie ) najpierw derką z mikrofibry ( decathlon ) polecam super chłonie , a jak jest zimno /wietrznie to zakładam plandeke na padok . Kiedyś nie derkowałam wcale najwyzej przy - 10 polar , ale teraz z "wiekiem" mam plandeke i na polarze - wystarcza dla hucula.
Choroby tarczycy - wszystko o :)
autor: wean dnia 02 sierpnia 2018 o 20:30
Dziewczyny polecacie jakiegoś endo w Wwie ?
Mam haszi ale nie biore leków ,bo hormony w normie i nie chcieli mi nic dawać. Ale mam dosć ciaglego zmęczenia .
hucuły.
autor: wean dnia 08 maja 2018 o 14:46
Promyk w niedziele odstawił cyrk z cyklu bojeee sie , pożerają ... z fukaniem i uskokami , bo przy placu pasły sie ...kozy 🙇
Oczywiście jak poszłam w ręku to nie przeszkodziło mu najspokojniej rzucić sie na żarcie trawy wśród tych "groźnych " zwierząt.
hucuły.
autor: wean dnia 03 lutego 2018 o 21:43
edyta 1525 a taki ''zwyrodnialec " - prawie wszystkie stawy w lewej zadniej łacznie z podejrzeniem co do krzyżo-biodrowego ,ale nawet najnowszy aparat USG na SGGW nie dał rady przebić sie przez tłuszczyk ... 🤣
Zeszły rok dał nam w kosć , bo była tez operacja usuwajaca z tej nogi osteofity drażniace ściegna . Koń nie chciał chodzic ( ale nie kulał ) wiec wszyscy weci zwalali ,ze hucuł to niechetny do pracy i zdjec nie chcieli robić , a jak w koncu zakulał to zdjecia, usg i o matko takie zwyrodnienia w stawach ... .
Ale powolutku zaczynamy tuptac ....
hucuły.
autor: wean dnia 13 stycznia 2018 o 23:21
podziele sie zdjeciem mojego hucka ,który po goleniu do usg , zastrzyków wyglada jak po próbach szalonego "golarza " 😉 podejrzewają w stajni,że jakieś eksperymenty przeprowadzam ...
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: wean dnia 17 grudnia 2017 o 21:58
[quote author=Ollala🙂 link=topic=46.msg2736428#msg2736428 date=1512487966]
Pomocy 🙁 od dwóch dni siedzę i szukam, ale niezbyt mi idzie. Szukam stajni na południe od Warszawy- Raszyn, Janki, Magdalenka, Tarczyn i okolice(chyba ze cos jeszcze jest, nie ogarniam tego jeszcze) Przeprowadziłam sie do Stefanowa i muszę ściągnąć swoją kobyle bliżej z Marek. Konieczny dojazd jakimś środkiem komunikacji z tego Stefanowa albo z alei krakowskiej. Potrzebuje padokow, uczciwego karmienia i hali albo chocia z zadaszonego okraglaka. Do 1000. Help 🙁
[/quote]
Ollala spróbuj stajnię w Mieszkowie jest chyba 1 wolny boks . Co prawda komunikacja nie dojeżdza ,ale ze Stefanowa to rowerem dojedziesz 🙂
warunki dla koni super , jest lonżownik i kwarc .
szpat
autor: wean dnia 04 listopada 2017 o 13:59
Kraja mój ma ledwo 11 lat ... wyszły zwyrodnienia od pęcinowego do kolanowego w lewym tyle ( co najmniej , bo USg biodrowego nie byli w stanie zrobić przez tłuszczyk ) jak nie wiedziałąm o zwyrodnieniach ( a nie kulał ) to był uzytkowany normalnie rekreacyjnie . Teraz z powodu kulawizny odpoczywa od uzytkowania w siodle ale ma ruch codziennie chociaż step , bo boje sie ,ze jak sie zastoi to tylko pogorszy sprawe.
Jak poczytałam na forum i obserwuje w stajni to każdy przypadek jest inny. Sa konie ze szpatem ,które chodza i nie ma żadnych objawów ( moj tez tak miał ) , albo lekke ciagniecie /kulawizna na poczatku jazdy , a sa takie co raz zakuleją i potem po diagnozie juz łaki ... . Wśród wetów tez rózne podejscie ..
U nas po iniekcji przeciwzapalnych do kolanowego lekka poprawa ,ale dalej po paru kółkach na lonży w kłusie sie pogarsza .
Dla mnie najwazniejsze ,zeby koń nie odczuwał bólu .
Zastanawiam sie nad IRAP - czy ktos zna obecne ceny ?
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: wean dnia 04 listopada 2017 o 13:37
u mnie od razu proponowali steryd bez wyjaśniania skutków ubocznych i wogóle po co i na co ... Ale nie zdecydowałam sie i koń dostał przeciwzapalne. jest nieco lepiej po iniekcji w kolanowy ale dalej po dwóch kółkach kłusa na lonży zaczyna kuleć .
Nie wiem czy tylko ja tak mam ,ale wiecej wiem z forum niż od wetów ... mam diagnoze ,ze stan zapalny w stawach całej nogi , ale zero wyjaśnień czy np bilsko zalania są stawy jaki jest stan itd, a jak wyczytałam to róznie sie podchodzi w zaleznosci od stanu . Teraz zajmują sie kolanowym a resztą nie ... Staram sie dopytywac ,ale odpowiedzi sa raczej w stylu: no jest zwyrodnienie ..... albo tak medycznie i opisowo ,ze i tak nic nie wynika dla laika .
Evson jakie są koszty IRAP ?
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: wean dnia 27 października 2017 o 21:51
u nas jedna noga cała zwyrodniała od pęcinowego po kolanowy , ale kolanowy jest najprawdopodobniej przyczyna kulawizny . Czy oprócz suplementów jakies wcierki stosowac ? Ocieplac i ochraniac to nie bardzo jest chyba jak ? 😉
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: wean dnia 14 października 2017 o 17:46
Niestety muszę postawić konia na łąki ( wałach hucułek ), szukam najchętniej po zachodniej stronie W-wy dobrego miejsca na odpoczynek . Najważniejsza opieka i dbanie o konia. Infrastruktura jeździecka nie jest potrzebna . Jeżeli mozecie coś polecić podawajcie z cena tu lub na priv.
szpat
autor: wean dnia 06 października 2017 o 19:05
jestem załamana ... 😕 dzis pierwszy kłus i mega kulawizna ... wet sam nie wie co to moze być , bardziej wyglada teraz na biodro . Kulawizna gorsza po ruchu i przytrzymaniu wysoko i w bok nogi koń na 3 skacze . A juz tak sie rwaliśmy do spacerów ...
szpat
autor: wean dnia 01 października 2017 o 18:05
monikimiki ja sie czułam jak idiotka z tymi zdjeciami .. bo najpierw nie chcą robic , a potem marudza ,ze nie ma porównania i nie wiadomo kiedy to sie stało , urosło itd .Jedna fajna wetka powiedziałą,że czasem nie chca robić zdjec jak nie ma wąznego powodu,bo właściciele popadają w skrajności (odstawiają konia od pracy itd ) jak coś na zdjeciach wyjdzie, a kon np objawów nie daje ,ale tak jak u ludzi nawet nie wiesz co w środku siedzi i funkcjonujesz. Ja bym jednak wolała wiedzieć i np nie wymagać od konia robienia rzeczy ,których nie jest w stanie zrobić .
A juz jak ten jeden na mnie nawrzeszczał to był hit . Troche mam wrażenie ,ze modna sie zrobiła postawa dr Housa , własciciel to idiota i kłamca , jak nawrzeszcze , nastrasze, bede nieprzyjemny to sie ustawi do pionu . ( oczywiście nie wszyscyweci ).
Na zdjeciach nieoczywiste było czy te narosla wchodza w staw , czy nie , na szczescie okazało sie ,ze nie i nie trzeba stawu otwierać czyli u mnie nie było artroskopii stawu ,a zwykłe scinanie narośli . Zdania jak pisałam były podzielone ortopedzi -chirurdzy kazali operowac , inni weci odradzali strasząc ,ze koń z miopatią po operacji dostanie miesnioochwatu porazeniowego , a w najlepszym razie ochwatu na 100 % i ,ze kulawizna nie ma nic wspólnego z naroślami .Do tego ja totalny laik wiec jak mi dwóch palcem pokazywało to samo miejsce i dało dwie różne opinie to tylko załamka.
Chodziłam po scianach czytałam wszystko w temacie na re-volcie, googlałąm bo nie wiedziałam co robic . Pewnie ,zę wolałąbym zacząć od sterydów i isć w operacje jako ostatecznosc ,ale tu też przeciwskazanie to miopatia . A koniszcze kulało coraz bardziej , noga spuchnieta i ruch nie pomagał , tylko było gorzej ,
Operowałam w klinice dr Szpotańskiego ,a robił dr Turek . 😀 Kon ze wzgledu na te problemy mieśniowe dostał jakąś specjalną dawke i zaczał sie za wcześnie wybudzać i chciał nawiac ze stołu 😁 , po operacji rekonwalescencja bez problemu , tfutfu ochwatu tez nie ma.
szpat
autor: wean dnia 30 września 2017 o 22:25
Wszyscy robili .. tylko jedna wetka uznałą ze moze coś sie zaczyna ,ale ze uwaga ! kulawizny brak to nie ma co robić . Generalnie poszli w strone zwalenia wszystkiego na miopatie i problemy mięśniowe( CK wysokie nawet po spoczynku )- tak sie bujaliśmy ponad rok. Co wet to inny pomysł ,a głownie stwierdzenie ,zę wyniki kosmiczne i rozkładanie rąk oraz zalecenie większej pracy i diety .
Przy tym koń w bardzo dobrej formie .
Wet co był tuż przed kulawizną zrobił mi z łaski zdjęcia przodów , bo kucu sie potknął,aż sie przewrócił ,a potem odmawiał ruchu i tak wygladało ,zę przody go bolą ,a tyłow już nie chciał . Nawrzeszczał i ogólnie stwierdził ze na wszystko pomoże kucie i mocniejszy trening i ze nie bedzie wiecej diagnozował konia jak go nie podkuje ....
W końcu inny wet i zdjęcie wykazało co wykazało ,ale żeby było śmieszniej poprosiłam również o zdjecie drugiej nogi tylniej i usłyszałam - po co przecież nie kuleje 😂 najlepsze ,ze ci sami weci pytali o zdjecia wcześniejsze - a ich nie chcieli robić . Miałam duzy dylemat czy robić operacje i czy to ma sens , konsultowałam zagranicą i było pół na pół wiec czekam czy pomogło i zobaczymy .
Bede teraz robiła krew i biopsje miesnia ,zeby ostatecznie potwierdzić/wykluczyć miopatie , bo jeżeli to jest to np podawanie sterydów jest ryzykowne.
takie cos usuneli
szpat
autor: wean dnia 30 września 2017 o 20:51
tez dołączam do szpatówców - liza kości i zwyrodnienie w tylnym stawie skokowym, bo w końu zakulał i zrobiono zdjecia. Koń nie kulał tyle ,zę miał problem z zaangazowaniem zadu, lekko czasem ciagnał zadnią nogę lub mocno sie potykał . Żaden wet nie chciał zrobic zdjec bo koń nie kuleje ,a ja wymyslam . Jeden wet kazał kuć i to miało wszystko rozwiazac , drugi kazał intensywnie pracowac , bo leniwy. W końcu koń zakulał , w kłusie bardzo widoczne i po zdjeciach nawet wetka co nie chciałą zrobić rok wcześniej do mnie z pretensją .. koń od dawna ma zwyrodnienie 🙇
Okazałao sie ,ze szpat plust dwa osteofity drażniace ściegna . Jest juz po operacji usunięcia osteofitów ,na razie jescze nie wiem czy pomogło i czy to było przyczyną kulawizny- bo tylko stęp . Podaje cortaflex, ( czarci pazur odpada ze wzgledu na wątrobe) . na razie jest bardzo chetny do ruchu ,ale po 2 mc areszcie boksowym to zrozumiałe. Wet chce podać kwas , ale na USG wyszło duzo płynu w stawie i to podobno jescze jakos w nietypowej cześci ( nie umiem tego wyjasnic ) . Zastanawiam sie czy nie doszło juz do zalania stawu i ten kwas to bez sensu ?
hucuły.
autor: wean dnia 30 września 2017 o 19:48
Inteligentne sa .. oj są , załapią szybko i szybko sie nudza . Mój ma tak : skoczyłem raz , drugi ... no dobra każesz trzeci ,a po co ? 🤣 , zrobiłem ładne ustepowanie , o nie chcesz znów ... , oczywiście sa wyjatki , ale raczej nudnych powtórzen nie lubią .
Dziś pierwszy raz wsiadłam na stępa po operacji koniszcza , ciesze sie bardzo ,bo myslałam ,że nic z tego co najmniej do wiosny . , wiało i go nosiło 😉 ale był super grzeczny ,a tu ciagle areszt boksowy i tylko stęp . Pogoda piekna ,kucu rześki po prostu marzenie 😀 czekam na pierwszy kłus.
hucuły.
autor: wean dnia 25 września 2017 o 20:17
[quote author=Haffek link=topic=341.msg2701248#msg2701248 date=1501525669]
wean I bardzo fajnie, że w końcu promuje się tą rasę nie tylko jako konie do terenów czy ścieżek. Nie znoszę podejścia, że hucuł to tylko do szkółek dla dzieciaków, terenów. Sama jestem właścicielką hucułki i mam nie uczyć jej łopatek, trawersów i ustępowań tylko dlatego, że to ''niezgodne z rasą''?
Mnie nerwica na to bierze. Teraz kupuję nowe siodło na mojego huca i padło na ujeżdżeniówkę (bo to wychodzi nam najlepiej).
Ojeeeeju ile ja się nasłuchałam, że muszę kupić wszechstronne albo rajdowe, bo co ja będę robić ujeżdżeniowego z kucykiem...
No ludzie bez mózgów i pojęcia o niczym.
[/quote]
Roserati wcale nie uważam ,że hucuły to tylko scieżki czy tereny( super jest np węgierska drużyna polo ) ,a mózg mam całkiem niezły 😉, skomentowałam ogłoszenie w,którym głównie raził mnie młody wiek konia , a druga sprawa ,ze wolę hucuły w cięższym typie niż robione na kuce DRP. Z moim huckiem pracuje wszechstonnie ,a do dzieci to on sie wogóle nie nadaje 😀iabeł: najlepsze ,ze jakis czas temu na tym forum skrytykowano ,ze golę hucka , bo to nie w typie rasy 🤣
Siodło skokowe
autor: wean dnia 03 września 2017 o 22:59
LuntPS oby sie udało bo z HB to róznie bywa
Dopasowanie siodła
autor: wean dnia 21 sierpnia 2017 o 15:41
A ja się chyba poddam. Nie ma dostępnego dla mnie siodła na tego hucuła. Sprawdzam ogłoszenia codziennie... No i jak się już coś trafi to albo zero odzewu na pytanie, albo nie wysyłają do przymiarki... No nie da się kupić siodła "na oko".
Czy ja mam takie wygórowane wymagania? Szerokie, wszechstronne, z przodu ławki z rozwartym kątem, płaskie panele, siedzisko 17, skóra... Do 1500 zł, ale lepiej do 1000.
SzalonaBibi nie poddawaj się mi sie udało .. polecam siodło firmy massimo mają nawet do łek do 47 i krótsze panele ( specjalizuja sie w w siodłach dla tinkerów) mam 17,5 siodło , a panele 17 , skóra , płaskie panele ... Mozna znaleźć na ebay . Z opisu mam podobna budowę do Ciebie i jest ok .
Boję się koni ale jeżdżę
autor: wean dnia 21 sierpnia 2017 o 10:03
ElaPe , chyba osoby ,które non stop sie boją to nie jeżdzą jednak ... . Jak wszystko oswajanie lęków to praca długofalowa - dobry trener bardzo w tym pomaga . Ale taki,który rozumie ,ze można sie bać nie tylko ekstremalnych skoków ale tez szalonego zająca przebiegajacego plac 🙂 . Jezeli ktos męczy swoim strachem otoczenie to raczej po prostu domaga sie uwagi .
Kenna - ale sporo takich osób jest ( co to nawet na swojego sie boja wsiaść ) , bo zraziło sie do jazdy właśnie jak trener zamiast pomóc im pokonac strach kazał sie "nie mazgaić " i jechac . Byłam na obozie dla "bardzo dorosłych " gdzie trenerka przez jeden wymuszony ( bo juz sie nadajesz ) na kobitce teren ( w którym ta spanikowała ) zaprzepaściła całą wcześniejszą pracę i ta juz nie chciałą wsiaść do konca wyjazdu.
Boję się koni ale jeżdżę
autor: wean dnia 20 sierpnia 2017 o 10:25
kenna - trafiłaś w sedno .. przyznać się do strachu to taki wstyd ... i do tego do strachu przed końmi lub tym co moze się stać .. . Niektórzy sie nie boją , ale : w teren nie ... nie pojadą , na placu jak jeżdza to sie ruszac nie mozna bo od razu wrzask ,ze płoszy sie konia .
Często też jedyną radą jest przewalcz natychmiast strach , bo nigdy sie nie rozwiniesz itd . A ja tam wole pokonywac swój strach na swoją miarę i w swoim tempie.
Przetłumaczyłam sobie po paru masakrycznych jazdach ( spięta,łzy w oczach , panika i dość jazdy na kilka tygodni ) ,że to ma sprawiac radość i ładowac baterie , a nie wykańczać .
I olewam teraz głupie miny i komentarze jak mówie ,że się boje duzych koni nawet z ziemi ( zeby nie było najbardziej bolało ladowanie z mojego hucka 🙂 ) i ,ze jeżeli wsiadam na innego niz swojego to spokojnego , malo płochliwego itd. Wole sie relaksować niż spinać ,a wtedy wszystko lepiej wychodzi . Moze i sie nie rozwijam jeżdziecko za to mam lepsze samopoczucie jak zaakceptowałam swoje ograniczenia 🙂