SZKOLENIE STRAIGHTNESS TRAINING Z MIRIAM SHERMAN- UCZENNICĄ MARIJKE DE JONG

27-28 MAJ , STAJNIA W CZARNYM BŁOCIE, KUJAWSKO-POMORSKIE

szczegóły w linku:

https://www.facebook.com/events/1958129237747337/

tel 531783558

Merka, a Czarne Błoto? www.stajniawczarnymblocie.com  Bodajże 3 turnus jest nastawiony na starszą młodzież i osoby pełnoletnie też tam będą bo już mi się chwaliły że będą. Walory tego miejsca już zostały przedstawione powyżej.  🏇

Zaraz dostaniesz ostrzeżenie bo nie zaznajomiłaś się z regulaminem. Takie pytania zadajemy tu: http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,14237.2460.html

Merka, tak, prowadzi. Dlaczego mieliby przestać? 😉

Calypseo, jeśli indywidualne jazdy to tutaj: www.stajniawczarnymblocie.com  z tym że to jest blisko jeśli z okolic Fordonu, nie wiem jaka strona Bydgoszczy cię interesuje i jak daleko możesz dojeżdżać. W każdym razie możesz się przejechać tam raz i zobaczyć-poziomem tych jazd na pewno się nie rozczarujesz 🙂

kaszana, bardzo polecam Czarne Błoto, ale nie wiem czy by ci pasowało bo to jest w kujawsko-pomorskim. Turnusy są podzielone wiekowo najlepiej jak się da, trzeba zadzwonić i zapytać ,albo są mieszane i nikomu to nie przeszkadza🙂 I tam definitywnie podniesiesz umiejętności-nie ma opcji że nie, ponieważ są tam jazdy indywidualne, coś co się rzadko zdarza w stajniach w Polsce. Link do strony: www.stajniawczarnymblocie.com

A to tu masz do tego odpowiednią stajnię: www.stajniawczarnymblocie.com  Poprowadzą ci tam jazdy indywidualne na dobrze ujeżdżonych koniach i gwarantuję że tam usłyszysz ZNACZNIE więcej niż pięta w dół 😉  Gorąco polecam!

monczis, a może sprezyzuj dokładniej o co ci chodzi? Chcesz się uczyć jeździć i szukasz stajni czy chcesz konia wydzierżawić czy o co chodzi?

Julka177, wszystko co powiedziałaś to prawda. Oprócz tego, po południu kto chce może popracować z koniem w ręku na kawecanie. Pani Ania i jej konie coraz więcej już umieją , bardzo dobrze to im robi i ona chętnie pokaże i wytłumaczy o co w tym wszystkim chodzi, aczkolwiek od razu "ostrzegam", jest to opcja dla wybitnie cierpliwych 😉

Edit: Wykłady też mogą być, tylko trzeba pani Ani konkretnie powiedzieć o czym mają one być. 😉

Obibok, Pani Beaty nie znam osobiście wiec się nie będę wypowidać, a metodę znam i polecam. 

mitbah, to zależy czego oczekujesz 😉

Moona, nieprawda. Kiedyś owszem nie było skoków w Cz.B. ale teraz stoi parkurek i coraz więcej jest elementów skokowych na jazdach. Bardzo dużo się ostatnio zmieniło w tej stajni, oczywiście na plus 🙂 Na razie niezbyt wysoko skaczemy ale można. Skaczą Siwa, Natawa, Pamela, Baksa i Artur, a jak ktoś się nie boi może spróbować też na Rudym  🏇
Cztery, ja bardzo polecam Czarne Błoto i od siebie mówię Ci : Jedź tam, na pewno będziesz zadowolona. Tak, w ramach turnusu przewidziana jest jedna jazda dziennie ale jest ona bardzo intensywna i myślę że możesz mieć dość po jednym takim treningu w lato-dla mnie wystarczyło. A koni jest tam tyle w tej chwili że słyszałam że można sobie wykupić dodatkowe jazdy. Jak chcesz coś więcej wiedzieć zapraszam na priv.
fanelia, na pewno będą zadowolone. Jak przeczytałam twój post to od razu pomyślałam sobie żeby ci polecić Cz.B. ale Dworcika zrobiła już to wcześniej  🤣 Tak, zdecydowanie jest to miejsce dla dzieci takich jak Ty uczysz i dla instruktora takiego jak Ty, któremu zależy na swoich uczniach-brawo!

lenalena, i co, i co, jak było??  😉

kar1na99, byłam na Barbarce. Z tego co pamiętam są 2 fiordy i 2 kuce, z czego jeden hucułowaty drugi mniejszy, coś chyba ok 100 cm i ten "służy" głównie do oprowadzanek. Uczą od podstaw na lonży, potem w małej grupie albo indywidualnie jak ktoś chce, można też jechać w teren. Rekreacja, ale nawet dość porzadnie uczą, poprawnie, oczywiście jak na możliwości tych koni, ale dość pozytywnie, nie ma tam syfu i olewactwa i gównianego sprzętu, tak jak w większości stajni pod Toruniem. Ceny przystępne, nie jest tanio, ale jakość jazdy myślę adekwatna do ceny. Zależy co chcesz, na czym najbardziej ci zależy, tzn jeśli jesteś początkująca i chcesz się nauczyć od podstaw to dobra stajnia, jeżeli jesteś na wyższym już poziomie i marzą ci się konie i jazda na nieco wyższym poziomie to wtedy spróbuj Stajnię w Czarnym Błocie. Nie wiem jak jeździsz, jakie masz ambicje i możliwości i na co cię stać, najlepiej pojeździć po stajniach, wypróbować wszystkie i zobaczyć co ci będzie najbardziej odpowiadało. Takiej rekreacji jak jest w Kaszczorku to zdecydowanie nie polecam, no chyba że komuś totalnie nie zależy na jakości jazdy i jedyne kryterium jest takie że jest tanio. Oczywiście takie jest moje zdanie, każdy inny może widzieć to inaczej. Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach  🏇

lenalena, najlepiej sprawdź po kolei, wszystkie te panie i zdaj nam tu relację 😉

Euphorycznie, aż tak ci zależy na sianokiszonce?można wiedzieć dlaczego?  Czy bardziej żeby karmili 3 razy dziennie? Z której strony Bydgoszczy, i ile km cię interesuje żeby stajnia była?

nata, doktor Michał Borowiński też jeździ w nasze strony. To bardzo dobry fachowiec i zrobi ci co trzeba.

patrycjasz, cofnij się o kilka stron i poczytaj sobie o stajniach w regionie, dużo już było mówione na ten temat.

Smalec i Julka, te książki są ostatnio ciężkie do dostania ale pamiętam że były swojego czasu dostępne w Empiku, tj jeśli nie było ich na półce to można było zamówić, albo na allegro. Niestety, albo stety dla kogoś kto włada dobrze angielkskim, dostępna jest obecnie na allegro wersja ta: http://allegro.pl/jane-savoie-s-dressage-101-jane-savoie-i4085140831.html  : tu masz 2 w 1. Pozostają jeszcze re-voltowe ogłoszenia, tam czasem ktoś sprzedaje uzywane książki a zawsze możecie dać ogłoszenie pt: Kupie książkę Jane Savoie "Od półparady do zebrania". Powodzenia.

kusi. zwłaszcza, że mogłoby to sie okazać jednym z bardziej dochodowych zawodów związanych z jeździectwem.


TAJGA, pięknie to ujęłaś. Polać jej!!!  :kwiatek:

"No ale nie wiem, w końcu ja ponoć końmi handluję, na rzeź sprzedaję i ubojnia mnie sponsoruje...🙂 A Falbanę będziemy jeść całą zimę🙂
Ech...te fundacje..."


[/quote]

milenka_falbana nie rozumiem twojej wypowiedzi poniżej, to ma być śmieszne czy o co tu chodzi?  🤔wirek:

O rany...to straszne.

mehari90,  albo nagraj filmik i nam pokaż albo niestety, musiałby ktoś sensowny (trener, dobry instruktor) spojrzeć jak jeździsz i pewnie skorygować to i owo, tak z twoich opisów niewiele można tak naprawdę wywnioskować.

Melanie, proszę cię! To jest tragedia to co ty opisujesz 😵

halo, dokładnie. Przecież może być tak że w danym momencie ktoś kto zrobi to całkiem nieźle ma mało roboty akurat i bierze każdą fuchę, nawet jak mu mało zapłacą. Cóż, czasy są ciężkie i każdy chyba pracę chce mieć. Zależy chyba od sytuacji danej osoby. Aczkolwiek pamiętam jak znajoma, która robi to świetnie moim zdaniem i solidnie, 3 lata temu zajeżdżała komuś konia za 500 zł/ mies a z koniem było coś robione codziennie, ja uważam że to było śmiesznie tanio, no ale nikt wtedy nie był rockefeler i zarówno jedna jak i druga strona była zadowolona. Ale wiadomo, różnie to bywa, jak już ktoś tu pisał można dać bardzo dużo pieniędzy osobie z nazwiskiem i usłyszeć po jakimś czasie że koń był w zasadzie tylko lonżowany albo luzak jeździł :/ i można dać grosze osobie bez nazwiska i być zadowolonym. Myślę że powinnaś popytać ludzi, spisać stawki i na coś się pewnie zdecydujesz.

junona, dokładnie. U nas jest w ten weekend 🙂

Zelmutek, u nas w stajni było takie szkolenie i wyglądało to tak że wpierw wszyscy słuchali wykładu, potem zarówno ci z końmi jak i słuchacze brali udział w symulacjach-ćwiczeniach bez koni i korzystali ze szkolenie tak samo jak ci którzy uczestniczyli z koniem, a potem biernie siedzieli tylko jak już była praca z końmi z ziemii i jazda. Ja byłam jako wolny słuchacz i musze powiedzieć że skorzystałam dużo, mimo iż własnego konia nie miałam na takim szkoleniu. Oczywiście że chciałabym z koniem no ale jest różnica w cenie co chyba nikogo nie dziwi bo konie tanie nie są. W każdym razie mnie się podobało i polecam.

abrakadabraś, nie.  To nie prawda że to TY za ambitnie do tego podeszłaś i ... się rozczarowałaś. Ja bym miała identyczne zdanie co ty będąc na twoim miejscu. To ta nasza Polska rzeczywistość jest taka durna i nieprofesjonalna. W Anglii podobno jest inaczej. Są profesjonalne kursy instruktorskie podzielone na poziomy np BHS 1  czy BHS 2  i tam nie ma czegoś takiego że ktoś ledwo jeździ i to zdaje. To tylko w Polsce tak jest. Szkoda i żal. Koni i ludzi którzy się będą uczyć u instruktora który sam nie potrafi jeździć konno 🙁

Karino 1998,  prawie umarłam ze śmiechu! Ale z drugiej strony biedny kot. Jak się jeszcze czymś narazi właścicielowi to wyląduje na ulicy albo gorzej  😕 😤

Pinesska, a może być pół dnia na łące? Bo jest jedna taka stajnia przydomowa tylko nie wiem czy by ci pasowało. Konie są na łące do obiadu w lato. Czasem wypuszczali po połudnu też ale podobno teraz niebardzo bo muchy żrą i konie już ciągną do domu same 😉

abrakadabraś,  to niedobrze. 🙁  Kurcze, a chciałam wysłać znajomą na kurs do Lewady. No ale co zrobić jak opinie słabe. Mam znajomą która jakieś 10-12 lat temu robiła tam kurs i wróciła bardzo zadowolona no ale widać że to już daleeka przeszłość. Szkoda...No to teraz mam zagwozdkę  🤔wirek:

Zupa szczawiowa z jajkiem a na drugie spagetti, mniam 🙂

Dama, otóż to! Mi też nie przeszkadza jak muszę jechać gdzieś dalej, byleby miejsce do którego jadę było tego warte. Ale na szczęście moją ukochaną stajnię mam niecałe 30 km od domu 🙂  A skąd jesteś? Wybrałąś już sobie obóz? Czy jest on faktycznie 400 km od domu? 😉

ravnensvinger, oczywiście, są odstępstwa od reguły i fajnie ze tobie się udało i tanio i dobrze. Natomiast ja obstawiam przy swoim że warto dać trochę więcej niż wszędzie indziej żeby mieć coś super extra jakości i taką stajnią jest dla mnie Stajnia w Czarnym Błocie. Nie znam innej stajni gdzie tak dobrze prowadzi się jazdy dla zwykłych rekreantów którzy chcą się nauczyć więcej niż stęp-kłus-galop-skoki-zdałem odznakę. A Stajnia w Cz.B właśnie to więcej oferuje.

biszkopt, jeśli chcesz się czegoś nauczyć to polecam Stajnię w Czarnym Błocie. Ja tam jeżdżę i jestem bardzo zadowolona a z tego co widzę latem to studenci i tzw "starsza młodzież" tam jeżdżą i bardzo wszyscy sobie chwalą bo jazdy są prowadzone rzeczywiście bardzo profesjonalnie zwłaszcza że są to jazdy prowadzone indywidualnie co jest dla mnie ogromnym plusem i ja już w tej chwili nie wyobrażam sobie jeździć w grupie czy w zastępie bo to tak naprawdę nic się już nie nauczę. Do tego jeszcze kameralna miła atmosfera i przepyszne jedzonko, i ogólnie jest tam pięknie i jakoś tak inaczej niż wszystkie stajnie w jakich byłam do tej pory.

Jeśli jesteś posiadaczem uprawnień Instruktora Rekreacji Ruchowej, to możesz zaocznie w przyspieszonym tempie zrobić ISP PZJ. Jakbyś miała pytania, wal, mam obydwa uprawnienia.
Czasem niektóre wymagania wynikają z zapisów samego organizatora.


Czyli co, jak i gdzie trzebaby zrobić?

777, straszne to co piszesz,  no ale nie wszystkie konie rekreacyjne chodzą tyle ile piszesz. U nas w stajni się dba o konie i osoby otyłe po prostu nie mają wstępu na jazdę bo:

a) właścicielka dba o swoje konie i nie pozwoli żeby stała się im krzywda
b) patrząc czysto ekonomicznie, co z tego że koń zarobi na kilku jazdach pod taką dużą osobą jak potem musi np jechać do kliniki lub mieć ostrzykiwany kręgosłup i masaże itp, to się najzwyczajniej nie kalkuluje

ale, są rasy koni którym, pod warunkiem że koń był dobrze jeżdżony i ma mocne plecy, nie przeszkadza duży jeździec np fryz czy shire czy clydesdale. A jak jeździec nie telepie mu się po grzbiecie tylko idzie z koniem to taki koń spokojnie daje radę i funkcjonuje całkiem nieźle, wiec też nie przesadzajmy.

Dziś się natknęłam na taki artykuł na fejsie: http://www.horsesciencenews.com/horseback-riding/how-much-weight-can-a-horse-carry.php  Co o tym sądzicie?

Czytam sobie co piszecie i czytam i jeden wniosek, myślę że dość istotny mi się nasuwa: Ludzie, jak gdzieś jest tzw "masowa produkcja", dużo ludzi, dużo koni, to ciężko żeby było kameralnie i indywidualne podejście. Jeśli ktoś nie lubi dupoklepania w dłuuugich 7-8 konnych zastępach to musi takie stajnie pominąć w poszukiwaniach i znaleźć coś mniejszego gdzie jest inaczej. I po to służy forum, żeby wymienić doświadczenia.
widzexxcie, ale już dużo zostało napisane. Każdy chwali to co sam doświadczył. Radzę Ci zakasać rękawy i przeczytać cały wątek o obozach, sama weź kartkę i sobie wypisz:

Stajnia Jasminum   Lewada-Zakrzów  Toporzysko   Zbrosławice  Huzar   Wolica   Jaszkowo  i  inne, już mi się nie chce pisać...
-                             -                            -                    -                   -           -             -
-                             -                            -                    -                   -           -             -
-                             -                            -                    -                   -           -             -

Poczytaj co ludzie napisali i sobie wybierzesz co Ci najlepiej pasuje.

...świat schodzi na psy 😵 Znalezienie kogoś, komu nie trzeba palcem pokazywać co robić i tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej i pilnować żeby to było należycie wykonane graniczy z cudem ❗ Obecnie młode osoby pomagające przy koniach za ciężką pracę uważają wyczyszczenie ich czy dbanie o sprzęt, z którego korzystają. Możliwość przebywania w stajni nie jest dla nich atrakcją 🙁
Uważam, że zdrowy układ to taki, w którym pomoc osoby jeżdżącej za pracę powoduje, że ja mam jej mniej 😉 W ten sposób zaoszczędzone godziny mogę poświęcić na wspólny teren czy poprowadzenie jazdy. Jednak na taki układ można iść z osobą, która dysponuje większą ilością wolnego czasu... bo 30minut pomocy to za mało, by wziąć kogoś w teren na 3h..


Święte słowa. Ja też mam podobne odczucia. Nic dodać nic ująć.

lumii, wygląda na to że konkurencja się odezwała i opisała krótko jak u was jazdy wyglądają 😉
Miranda, uważaj bo możesz dostać ostrzeżenie. To co zrobiłaś to jest reklama własnego ośrodka. A wcześniej skrytykowałaś konkurencję.

nostril ale w Mochlu u kogo?

No właśnie, kursanci z Lewady, opowiadajcie ze szczegółami jak było. Koleżanka się wybiera na kurs instruktorski ale jeszcze nie wie gdzie. Raczej zdecyduje się na Lewadę ale fajnie by było znać opinie jak najwięcej osób które tam były.

Farifelia, dziękuję Ci bardzo. O to na pewno chodzi. Nie jestem ekspertem od siodeł, jestem rekreantem który jeździ już długo co prawda ale moje doświadczenie w dopasowywaniu siodeł jest bardzo niewielkie. Przeanalizowałam to i masz rację. Po prostu my starsi musimy pilnować młodzież żeby nie założyli na konia nieodpowiedniego siodłą bo nie dość że komfortu brak to jeszcze konskie plecy ucierpią. Dzięki!

widzexxcie Po pierwsze, jest dużo miejsc gdzie może jechać osoba pełnoletnia, a po drugie, owszem, to nie jest tani sport ale z reguły tam gdzie jest tanio, jakość jest wprost proporcjonalna do ceny więc się nie zdziw że jak pojedziesz gdzieś gdzie jest tanio to będziesz niezadowolona że wyrzuciłaś te przykładowo 600 zł w błoto. Oby tak nie było i tego Ci życzę. Radzę Ci poświęcić chwilę i przeczytać cały wątek o obozach, da się to zrobić-ja to zrobiłam z czystej ciekawości  😜 , poczytaj co myślą inni i gdzie byli i jakie wrażenia i gdzie warto jechać a gdzie nie.

A ja zrobię mały  🚫  i zapytam lekko cynicznie: Kobity, czemu chcecie jechać na tani obóz 🤔 Na litość boską, czy jakość jazd, koni i warunki nie są dla was ważne tylko to żeby było tanio?!!! Przecież z reguły na tanich obozach są spartańskie warunki, kiepskie jedzenie, zmęczone konie które jak to się mówi "jak nie ukopiesz to nie ujedziesz" i często instruktorzy którzy jedene co powiedzą to pięta w dół i wyprostuj się 🙁 Nie żal wam pieniędzy? Jest takie powiedzenie: "Kto płaci mało ten płaci podwójnie" i mi się to sprawdza w wielu sytuacjach, nie tylko w kwestii koni i jazdy konnej, ale tu przede wszystkim. Może warto się zastanowić czasem czy nie lepiej te 200-300 zł dopłacić i jechać na jakiś porządny obóz gdzie się czegoś naprawdę nauczycie a nie tyłek powozić w 8 konnym zastępie na koniach które już są zmęczone życiem i o dziwo przestały skręcać  🤔wirek:

Dosienieczka to jeśli tak to płacisz akurat myślę. Pamiętaj że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 🙂

Hmm..tak sobie czytam co piszecie i napiszę Wam moje refleksje na ten temat. Też się temu trochę dziwiłam że ludzie jeżdżą konno rok, dwa może trzy, przychodzą w zasadzie tylko na jazdę a potem jadą do domu i cały tydzień ich nie widać aż do następnej niedzieli, w porywach przyjadą i w sobotę i w niedzielę więc stosunkowo niewiele jeżdżą a mimo to za jakiś niedługi czas widzę że jedna po drugiej kupują swoje ogłowie i siodło. No i co? Ano cieszą się z tego i robią sobie zdjęcia i bawią się tym i ja nie uważam że to jest coś bardzo złego. Dodam tylko że są to osoby które nie mają własnego konia i nie wygląda na to że w najbliższym czasie będą miały bo rodzice ich nie chcą się w to pakować-nie dziwię się, konie są drogie, utrzymanie jest drogie trzeba mieć na to czas a jak zachoruje to trzeba leczyć itd...wszyscy znamy temat. No ale mają własne siodła po to żeby nie musieć za każdym razem dopasowywać strzemion, jest im wygodnie, siodła dobrze ich usadzają i jeżdżą coraz lepiej. Ja nie widzę w tym nic złego. A nasza instruktorka widzi kto ma jaki sprzęt i ostatnio jak któraś założyła swoje ogłowie na innego konia niż zazwyczaj jeździ i było ono dużo za duże, to kazała je zmienić na stajenne i dziewczyna pomaszerowałą z koniem do stajni i po sprawie. Fakt, dla nas ludzi starszej daty  😉 hihi, to jest trochę paranoja że my, aby wsiąść na konia na 10 min stępa to musiałyśmy gnój w stajni wywalać i okna myć itp, żeśmy jeździły na bardzo skromnym sprzęcie, ze pod siodłem był kocyk a jak ktoś nie miał bacika to leciał zerwać sobie witkę z drzewa, że własny toczek to było spełnienie marzeń i człowiek się cieszył że na rynku dostał czarne gładkie leginsy i w tym się jeździło...przykładów jest mnóstwo. Teraz dzieciaki mają własne Kieffery a niektóre mają konie za kupę pieniędzy, no ale cóż. Czasy się zmieniają czy nam się to podoba czy nie.

kamkaz, widzę że pytasz o Toruń i okolice. Miasto piękne-zapraszamy, starówkę warto zwiedzić, jest co zobaczyć i gdzie zjeść i w ogóle 😉 Co do stajni to mogę polecić tą: www.stajniawczarnymblocie.pl
A co do innych atrakcji to a ja dodam jeszcze basen który mieści się za mostem w Wielkiej Nieszawce : www.olender.info a jeżeli potrzebna jest rozrywka dla dzeci to polecam salon zabaw : www.kinderek.com.pl   😅
A jakby ktoś chciał zrobić jakieś końskie zakupy to tu na ul. Kościuszki mamy znany i lubiany:  www.konik.com.pl  bardzo duży wybór, polecam.

Faith, tak, siedziałam już w paru ujeżdżeniówkach, m.in. w starym Kiefferze koleżanki, w Stubbenie, w jakiejś polskiej ujeżdżeniówce chyba z Pleszewa i w Ratomce i teraz niedawno miałam okazję usiąść sobie w Izabelkę i ta, jak dla mnie, wypadła najgorzej, no ni cholery nie mogłam usiąść i umęczyłam się potwornie, zsiadłam z konia mokrusieńka po 10 min kłusa. Nie, nie zrobiłam sobie od razu mega super długich strzemion, wiem że bym nie dała rady, zresztą trenerka mi i koleżance która próbowała to siodło pomogła dopasować strzemiona i ogólnie nam asystowała przy tym wydarzeniu i wszystkie stwierdziłysmy że to siodło po prostu nie dla nas.

izydorex doprawdy? Ok, to dobrze że tobie się dobrze siedzi. Ja najwidoczniej mam jakiś dziwny tyłek 😉 mi ni cholery nie leżało i koleżanka która je mierzyła też podziela moje zdanie i je oddała nie kupiła go. Ale ktoś już chyba napisał w innym wątku o siodłach żże co tyłek to inna opinia.