jamjesttys

Konto zarejstrowane: 20 sierpnia 2013
Ostatnio online: 05 marca 2024 o 20:59

Najnowsze posty użytkownika:

kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 25 listopada 2016 o 14:08
Juz kupione karabińczyki z zakrętką 😉 zobaczymy czy to rozkminią.
Dzięki 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 25 listopada 2016 o 11:05
Cześć, ja mam problem z moimi końmi, otóż wyłażą same z boksów, potrafią otworzyć zasuwkę, karabińczyk z zasuwką, rozwiazać sznurek, otworzyć klamki, otworzyc zakręcaną pokrywę na pojemnik z owsem, po prostu już nie mam siły...
Macie jakieś patenty na konioodporne zamykanie drzwi boksów w stajni angielskiej?
Szukam wątku na temat "...........". Skierowania do właściwych wątków.
autor: jamjesttys dnia 26 lutego 2016 o 20:36
Znajdzie się gdzieś wątek odnośnie wpisów do ksiag hodowlanych? ewentualnie ktoś kto mi łopatologicznie wytłumaczy jak wpisuje się klacze do księgi wstępnej?
Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?
autor: jamjesttys dnia 19 czerwca 2015 o 12:41
Akatash - tak chcę 😉 mi bez różnicy czy foty czy skaner, byleby czytelne bylo 😉 Jeśli naprawde byś mogła to poprosze 😉 mail: jamjesttys@gmail.com
Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?
autor: jamjesttys dnia 19 czerwca 2015 o 06:52
halo! może być w poniedziałek - uratujesz mnie tak czy siak 😉 Przypomnę się - w poniedziałek 😉
Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?
autor: jamjesttys dnia 18 czerwca 2015 o 22:53
Hej, czy ktoś z was ma dostęp do "Hodowcy i jeźdźca" lato i [s]zima[/s] jesień 2013? (edit: sama nie wiem czego chce - w każdym razie numer 3 i 4 z 2013 roku)
Potrzebuję pilnie artykułów:  "Stereotypie i zacho­wa­nia nie­po­żą­dane u koni" część 1 i 2 – Nowicka-Posłuszna, Ziomko, Tritt-Patalas.
Proszę proszę proszę! 😉

Howrse gra :)
autor: jamjesttys dnia 11 czerwca 2015 o 12:38
calore, dzięki - ja gram od czasu do czasu (2x do roku jak sesja) i myślałam, że coś mnie ominęło xD
Howrse gra :)
autor: jamjesttys dnia 11 czerwca 2015 o 10:08
Możecie mi powiedzieć, które z boskich coś dają za pogłaskanie, pogratulowanie itp? Topaz, Ksantos, Mróz i coś jeszcze?
Jeździeckie life hacks, czyli proste triki, które przydają się w stajni
autor: jamjesttys dnia 08 czerwca 2015 o 12:54
plastikową butelkę po keczupie można wykorzystać jako aplikator do dziegciowania - poręczny, nie syfi , ułatwia robotę 😉
Prośba o wypełnienie ankiety
autor: jamjesttys dnia 27 maja 2015 o 14:14
Proszę o wypełnienie ankiety dotyczącej zaburzeń behawioralnych koni rekreacyjnych 😉 to próba badań do magisterki 😉 województwo proszę wpisać samemu, chociaż skrót 😉 z góry dziękuję.

http://goo.gl/forms/D1O1bTfTI9
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 09 kwietnia 2015 o 19:58
OBIBOK, serio serio 😉 pewnie też dużo zależy od kobyły, ale już widziałam kilka takich, które w pierwszych tygodniach życia źrebaka odpędzały go od ogrodzenia.
Moja do tej pory jest nadopiekuńcza mimo, że źrebak już dawno odsadzony i raczej samodzielny chłopak 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 08 kwietnia 2015 o 13:45
Czy daglezja w jakiś sposób szkodzi koniom? czy konie się w ogóle interesują tym iglakiem?

Mam przy ogrodzeniu dwie wysokie daglezje, konie wpuszczę tam w okolicy maja, i nie wiem czy je wówczas odgrodzić, czy przyciąć gałązki wysoko, czy je całkiem wyciąć, gdyż to drzewka posadzone na 'choinki' wiele lat temu ale wyrosły za duże i są teraz kompletnie niepotrzebne, rosną bo rosną.
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: jamjesttys dnia 02 kwietnia 2015 o 18:21
jamjesttys ty tak na serio pytasz? zrebaki robicie a nie wiesz jakie pasze mają jaki wplyw i na co?
nieeee, pewnie od milosci poprawila jej sie siersc  😵


OBIBOK, nie 'robicie' źrebaków, kupiłam klacz od hodowcy po odsadzeniu pierwszego źrebaka, okazało się, że w międzyczasie od pierwszego 'oglądania' do zakupu konia minęło 2 miesiące i hodowca zdążył ją ponownie pokryć, więc wzięłam 2w1, bo się uparłam, że chcę akurat tę kobyłę nie inną. No i żywieniowiec ze mnie żaden.

espana, zdjęcie z lipca to 2 miesiąc laktacji - stąd koń ma gorszą kondychę i żebra na wierzchu - a zastanawiałam się tylko czy olej lniany i otręby, które mi polecono na poprawę kondycji klaczy,  naprawdę robią aż taką różnice w wyglądzie sierści... (olej miał pomóc na kopyta, które w trakcie zakupu były w opłakanym stanie i stosowałam go jeszcze przed drugim wyźrebieniem). Może faktycznie to słońce ją wcześniej zmatowiło 😉
tuch, myślę, że skoro teraz jest lepiej niż wcześniej to daruję sobie badanie włosa, nie mam się do czego przyczepić 😉 Ale badania krwi i rtg zadnich nóg jest w planie.

PS. jak ja kocham czytanie ze zrozumieniem i coraz częściej panującą na forum ironie/sarkazm jak się pyta o podstawy czy inne trywialne rzeczy - nie każdy jest wszechwiedzący, a ci co się za takich uważają są zwykle w wielkim błędzie - ale to nadaje się do wątku 'co mnie wkurza w jeździectwie'...

Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: jamjesttys dnia 01 kwietnia 2015 o 19:02
Hej, nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale może ktoś z was miał podobną sytuację.
Czy możecie mi powiedzieć czy ta zmiana w wyglądzie sierści może być spowodowana dodatkiem oleju lnianego i otrębów pszennych do paszy? 
Klacz jednego roku - po odsadzeniu źrebięcia w trakcie zasuszania -  ma sierść jasną i matową w wyglądzie lecz miękką w dotyku (nie wiem czym była karmiona wcześniej, gdyż miałam ją dopiero od 2 tygodni), a następnego roku - w trakcie laktacji -  sierść wyraźnie pociemniała, dostała blasku i była megamiękka i tak zostało aż do zimowego futra.

Nie wiem co się będzie działo w tym roku, futra jeszcze nie zrzuciła, źrebaków nie planujemy, a wygląda póki co jak ciemnogniada sraczka i co dwa miesiące przez 2 tygodnie ma do paszy dodawane 50 ml oleju lnianego.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 24 marca 2015 o 08:05
widzexxcie, trochę Cię rozumiem, kiedyś nie było dla mnie granic, miałam świetnego konia, nie najgorszego instruktora i sama jak to określam - miałam odwagi tyle co głupoty i się jeździło wszędzie, skakało co popadnie, jechało w teren samemu i szalało ile się da nie robiąc sobie krzywdy.
Potem wszystko się skończyło, koń padł, instruktor poszedł na emeryture, ja na przymusową przerwę. Zostałam w PL sama z ogarnięciem studiów, domu, niewidomej babci, bo rodzice wyjechali za granice, jeden w jedną drugi w drugą stronę i powiedzieli - "masz 20 lat, radź sobie sama!"
Jak już wszystko ogarnęłam kupiłam kolejnego konia, taką w sumie świeżynkę, zajeżdżona, nauczona podstawowych rzeczy i skakania pojedynczych przeszkód do 80 cm.
I wtedy włączyły mi się blokady - tam nie pojadę, bo tego konia nie znam jeszcze dobrze, tego nie skocze bo ona nie potrafi skakać, a co jak spadnę i zrobię sobie krzywdę, przecież jestem sama, nie poradzę sobie ze złamaną nogą/ręką/czymkolwiek, kto mnie w tym lesie pozbiera jak coś się stanie?
Koń ma dobrze ponad 170 cm w kłębie, jest naprawdę grzeczna i prawie nic nie 'bojąca', nie odmówiła żadnego skoku, nie bryka, nie kopie, nie gryzie, jest bardziej do pchania niż zatrzymywania, więc teoretycznie nie powinno się stać nic złego jakby zachować trochę rozsądku, jednak dalej skacze nie wiecej niż 60 cm, nie wyjeżdżam sama w teren o ile w ogóle jadę, jeśli ma za dużo energii i zbiera jej się na galopady wole zsiąść i ją puścić na pastwisko albo porządnie polonżować.

Wychodzi na to, że mam blokadę bo się zwyczajnie boję, że zrobię sobie krzywdę i bedzie mi cieżko 'mieć 25 lat i radzić sobie samej'...
Może to się niedługo skończy, za miesiąc lub dwa będę miała konie u siebie, na swoim, będzie kogo poprosić o pomoc w razie czego i po prostu będzie ok 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 20 marca 2015 o 08:42
[quote author=Liściu link=topic=1412.msg2318755#msg2318755 date=1426840142]
Jak ja Ci zazdroszczę   😀
Moje półtora metrowe są skakane...
[/quote]
Ha, też jeszcze 4 lata temu bym sobie zazdrościła - matka mojej kobyłki uwielbiała skakać i czasem z padoku wróciła do stajni szybciej niż ją tam zaprowadziłam a miała do pokonania trzy drewniane ogrodzenia po drodze xD może jej się wrocławskie padoki nie podobały.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 19 marca 2015 o 16:09
Moje koniska szanują ogrodzenie nawet bez prądu i takie poniżej metra, więc kłopotów z nimi nie przewiduję, ale jakieś ogrodzenie wypada mieć 😉 tym bardziej, że sąsiad ma nieposkromione hucuły i nie chciałabym żeby się jakimś trafem dostały do mnie...

a wstawiać chce słupki takie 12-15 cm średnicy + plecionka albo drut, jeszcze tego nie przemyślałam do końca xD
sklepy internetowe
autor: jamjesttys dnia 19 marca 2015 o 15:58
Czy ktoś z was mógłby się podzielić opinią na temat: www.e-horse.pl ?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 19 marca 2015 o 14:14
Tak też myślałam, że 50-70 cm powinno wystarczyć, dzięki Liściu 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 19 marca 2015 o 13:25
elektryczne 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 19 marca 2015 o 13:13
Możecie mi powiedzieć na jaką głębokość powinno się wkopać słupki sosnowe żeby stabilnie stały?
nie wiem jakiej długości słupki zamówić żeby ogrodzenie miało ok. 150 cm wysokości...
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 18 marca 2015 o 12:09
Hola hola, czy mam na tysiąc sposobów napisać, że nie jestem specjalistką? Nie zajmuje się źrebietami ani wychowaniem koni. 
Nigdzie nie jest powiedziane, że moja metoda jest idealna i na 100% podziała na wszystkie konie.
Moim celem było nauczenie MOJEGO źrebaka chodzenia na uwiązie-  podziałało - i nikomu nic do tego. Jeśli ktoś skorzysta z mojej rady, to fajnie, jeśli nie, to nie widzę sensu żeby hejtować to co napisałam.

Dziewczyna zapytała jak można nauczyć źrebaka chodzenia na uwiązie, NIKT się nie wypowiedział, więc podjełam się tego na podstawie własnych doświadczeń.

Koniec dyskusji z moim udziałem.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 18 marca 2015 o 11:57
Orzeszkowa, napisałam, że nie wiem jak się uczy konia książkowo chodzenia na uwiązie, nie napisałam zaś, że potrzeba do tego kilogramów smakołyków.
Faktycznie, może i nie powinno się odpuszczać koniowi jeśli się buntuje, ale chyba nie będziesz sobie robiła wroga w źrebaku, który nie do końca jeszcze rozumie o co ci chodzi z tym ciągnięciem za głowę.
Twoja metoda może ma dobre strony u starszych koni w bardziej zaawansowanym treningu 😉 Zaś moja na pewno działa na jednego konia - mojego.

Odsyłam jeszcze tu:

Jak sugeruje p. Makacewicz - nie ma sensu się szarpać.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 18 marca 2015 o 09:13
angelika95, jeśli chodzi o pytanie 'jak nauczyć źrebaka chodzić na uwiązie?' to trzeba trochę chęci i cierpliwości 😉
Nie wiem jak książkowo powinno to wyglądać, a też niedawno zadawałam sobie to pytanie, gdyż mam 10miesięcznego ogierka, który już na szczęście załapał co to uwiąz.
Ja z nim zaczęłam prace na uwiązie jeszcze jak nie był odsadzony od mamuśki, wtedy jedna osoba prowadziła mamuśkę, a druga źrebaka obok. Po odsadzeniu już kumał, że jak ma uwiąz przy kantarku to nie ma sensu uciekać, nie obyło się bez podskoków i lekkich buntów, ale za marchewką czy jabłkiem szedł względnie spokojnie. Trzeba ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć, póki małe, kumate i jeszcze niespecjalnie silne, to się szybko nauczy 😉
no i nie szarpać się żeby nie miał dzieciak urazu -  jak ucieka, cofa się czy coś w ten deseń to mu zwyczajnie dać więcej luzu, żeby miał w głowie 'mogę uciec - nie zabiją mnie, może jednak trochę powspółpracuje' 😉
w przypadku mojego małego gnoma poskutkowało - jestem w stanie zabrać go samego na spacer do lasu czy oprowadzać po ujeżdżalni miedzy drążkami itp.
Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?
autor: jamjesttys dnia 04 marca 2015 o 22:01
Hej, interesują mnie artykuły z Hodowcy i jeźdźca w pełnej wersji:
[s]
1. "Ocena cech psychicznych koni" A. Górecka, T. Jezierski
Artykuł znajduje się w: Rok IV nr 3 (10) 2006[/s]

2. "Trening koni wierzchowych - nauka i praktyka"  A. Górecka, T. Jezierski
Artykuł znajduje się w: Rok IV nr 4 (11) 2006

3. "Temperament koni zimnokrwistych" Z. Jaśkowska, E. Jastrzębska
Artykuł znajduje sie w: Rok IX nr 2 (29) 2011

Gdyby ktoś znalazł chwilkę i miał ochotę pomóc proszę o kontakt (foto, scan, ewentualnie odkupię całe numery): jamjesttys@gmail.com
wysłodki buraczane
autor: jamjesttys dnia 10 lutego 2015 o 18:53
Hej 😉 widzę, że była dyskusja na temat wysłodków z Pro-Linen.

Mam na zbyciu próbki i tych szybkich (Beet Quick) i tych z lucerną (Beet Mix).
Mogę wysłać trzem osobom dla porównania  (trzem, bo mam tylko po 3 sztuki jednych i drugich) za zwrot kosztów wysyłki 😉

Dodatkowo mam też próbki paszy: Condition Plus, Day Complex i Rice Boost.

Jeśli ktoś byłby chętny zapraszam na PW.

Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: jamjesttys dnia 14 stycznia 2015 o 15:08
Hej, gdyby ktoś był zainteresowany 5% rabatem do sklepu z paszami Pro-Linen, to zapraszam na PW 😉
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 30 lipca 2014 o 17:34
Dilayla, mój wet powiedział, że nie ma żadnych przeciwwskazań i odrobaczyłam klacz po 7 tygodniach od porodu i nic złego się nie działo 😉 a co do źrebaków to nie wiem, pewnie gdzieś w okolicy odsadzenia.
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: jamjesttys dnia 24 lipca 2014 o 21:06
Cześć 😉 mam do was pytanie odnośnie kompostowania różnych odpadów, chwastów, obornika...
aktualnie posiadam nieogrodzony kompostownik o wymiarach 2x4 m na którym znajdują się głównie skoszona trawa, chwaściory i tym podobne rzeczy, i przerobiony kompost zwykle wywożę w ogródek.
Ale mam również w stodole całą górę starego siana i słomy, które kompletnie się dla koni nie nadają... a muszę zrobić miejsce na nowe - i moje pytanie brzmi:


Czy ktoś z was zatrudnił do przerabiania kompostu dżdżownice kalifornijskie? i czy jest sens w inwestowane w nie i dokładanie im żarełka w postaci tego siana i słomy?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 07 lipca 2014 o 21:30
Tak się zastanawiam, jaki czas musi minąć by zawiesić klaczy ze źrebięciem lizawkę?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 06 lipca 2014 o 12:50
6 tygodni 😉

Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
autor: jamjesttys dnia 25 czerwca 2014 o 09:15
Haffek, nigdy się nie wypowiadałam w tym wątku jako interpretator, co najwyżej byłam zjechana za brak równowagi, ale tu mi się wydaje, że 'palce do konia bo kolana odstają!" i łokcie też odstają, szczególnie w skoku, ale to może być wina jazdy w kamizelce xD jak źle gadam, niech mnie ktoś poprawi 😉
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: jamjesttys dnia 23 czerwca 2014 o 14:00
ok, dzięki za pomoc, zobaczymy co z tego wyjdzie 😉
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: jamjesttys dnia 23 czerwca 2014 o 13:52
a ile dziennie tych otrębów? i trzeba moczyć czy wystarczy wymieszać z owsem?
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: jamjesttys dnia 23 czerwca 2014 o 10:11
hej 😉 możecie mi poradzić czym dokarmiać klacz w laktacji, która chudnie w oczach? To dopiero miesiąc od porodu a wszystko co zje pakuje w mleko i źrebaka... żebra na wierzchu, grzbiet powoli też leci... nie mam pojęcia czym ją dokarmić, dostaje niemałą porcję owsa 3x dziennie do tego siano do woli, pastwisko, marchewki  i nic.  Wet mówi, że jest ok i że niektóre klacze tak mają, ale chciałabym ją jakoś wspomóc.
Jakieś rady?



ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 04 czerwca 2014 o 07:43
Śliczne te pankowskie źrebięta 😉 to ja sie moge pochwalić, że mój to też prawie pankowski, dziadek Lusito, babcia Wendy xD
KRWIAKI jak leczyć?
autor: jamjesttys dnia 03 czerwca 2014 o 19:48
To fascynujące, pisalam w styczniu o tym krwiaku nie krwiaku... nie wiem co to bylo, jak szybko wyskoczyło tak po 3 tygodniach zlazło, obyło się bez większej interwencji poza smarowaniem heparyną.
Ale ale! kobyła moja od miesiąca niemal nie miała na grzbiecie siodła z powodu zaawansowanej ciązy a teraz już źrebola, a problem powrócił i to w tym samym miejscu - po lewej stronie w okolicy kłębu, tyle że już nie takie duże.

Czy krwiaki ot tak z siebie mogą powracać? Czy może to wina jakiegoś słabego naczynka w tej okolicy, które podczas wysiłku porodowego mogło pęknąć czy coś? macie doświadczenie z podobnym problemem?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 01 czerwca 2014 o 19:24
Spacerki :



Rośnie jak na drożdżach 😉 dzień 11.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 27 maja 2014 o 15:19
Dzięki 😉 ja też jestem dumna, to mój pierwszy źrebak a taki udany!
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: jamjesttys dnia 26 maja 2014 o 20:15
To i ja się pochwalę 😉 ogierek po Nimmerdor I, urodę odziedziczył chyba po dziadku, rozmiary po mamusi. Na zdjęciu ma 1 dzień 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 13 lutego 2014 o 14:33
Dzięki littleem 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 13 lutego 2014 o 14:11
Czy ktoś wie co to jest i do czego służy? znalazłam w stercie starego sprzętu i nie wiem co z tym zrobić...
Studia dla jeźdzców
autor: jamjesttys dnia 04 lutego 2014 o 16:09
Proszę nie traktować tego postu jako jakiś spam bądź reklamę. Powiem jak jest - brakuje nam ludzi do otwarcia specjalności, gdyż dziekanat założył, że jeśli będą ludziom mówić "konie nie zostaną otwarte" to nikt się na to nie zapisze, ale prawda jest taka, że to zależy od liczby zrekrutowanych osób, więc zwracam się do was, jako potencjalnych chętnych. Przeczytajcie proszę poniższą ofertę 😉

Specjalność na wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym
Studia stacjonarne magisterskie:
Hodowla i użytkowanie koni

Specjalność przygotowuje absolwenta do samodzielnego rozwiązywania problemów związanych z hodowlą i użytkowaniem koni. Po ukończeniu specjalności, absolwent zna obowiązujące przepisy w zakresie dobrostanu koni. Posiada wiedzę pozwalającą na podjęcie pracy w Związkach Hodowców Koni, Ośrodkach Doradztwa Rolniczego i Wojewódzkich Związkach Jeździeckich. Ma wiadomości niezbędne do założenia własnej hodowli koni lub hipicznego ośrodka sportowo – rekreacyjnego albo gospodarstwa agroturystycznego Specjalność daje też podstawy umiejętności sędziowskich i instruktorskich oraz możliwości zdobywania zawodowych uprawnień w tym zakresie. Absolwent jest przygotowany do prowadzenia prac naukowo-badawczych i może starać się o podjęcie studiów doktoranckich w zakresie hipologii.

Rekrutacja kosztuje 70 zł, trwa do 14 lutego 2014 - nie zwlekajcie!
Link do rekrutacji poniżej:

http://www.rekrutacja.up.wroc.pl/aktualnosci/72035/rekrutacja_zimowa_2013_2014.html

Możliwe zapisy telefonicznie lub mailowo!!
71 320 5855
ewa.urbajtel@up.wroc.pl

Pamiętajcie! aby zapisać się na studia II stopnia należy mieć skończone studia I stopnia (licencjat, inzynier) lub magisterskie jednolite!!

Utworzone wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1455500797998763/?fref=ts
Zootechnika- co potem?
autor: jamjesttys dnia 02 lutego 2014 o 16:22
Cześć wszystkim, piszę z propozycją podjęcia studiów stacjonarnych magisterskich:

Specjalność na wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym

Hodowla i użytkowanie koni

Specjalność przygotowuje absolwenta do samodzielnego rozwiązywania problemów związanych z hodowlą i użytkowaniem koni. Po ukończeniu specjalności, absolwent zna obowiązujące przepisy w zakresie dobrostanu koni. Posiada wiedzę pozwalającą na podjęcie pracy w Związkach Hodowców Koni, Ośrodkach Doradztwa Rolniczego i Wojewódzkich Związkach Jeździeckich. Ma wiadomości niezbędne do założenia własnej hodowli koni lub hipicznego ośrodka sportowo – rekreacyjnego albo gospodarstwa agroturystycznego Specjalność daje też podstawy umiejętności sędziowskich i instruktorskich oraz możliwości zdobywania zawodowych uprawnień w tym zakresie. Absolwent jest przygotowany do prowadzenia prac naukowo-badawczych i może starać się o podjęcie studiów doktoranckich w zakresie hipologii.

Rekrutacja kosztuje 70 zł, trwa do 14 lutego 2014 - nie zwlekajcie!
Link do rekrutacji poniżej:

http://www.rekrutacja.up.wroc.pl/aktualnosci/72035/rekrutacja_zimowa_2013_2014.html

Poszukujemy chętnych, gdyż potrzebujemy 18 osób do otwarcia specjalizacji, a niewiele zootechników bądź innych zainteresowanych osób wie, że taka specjalizacja istnieje. W trakcie studiów możliwe będzie zdobycie uprawnień sędziowskich oraz organizacja innych szkoleń.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 24 stycznia 2014 o 14:10
dzięki 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: jamjesttys dnia 24 stycznia 2014 o 12:00
Hej, ja mam takie pytanie:

Jakie są alternatywne sposoby zdobywania licencji przez konie w Polsce?

MPMK, wyścigi, ścieżka huculska i co jeszcze? Czy może się mylę i to zupełnie coś innego?
Zabawa w skojarzenia
autor: jamjesttys dnia 07 stycznia 2014 o 13:12
wosk
KRWIAKI jak leczyć?
autor: jamjesttys dnia 06 stycznia 2014 o 13:59
Na początku przemyłam to zimną wodą, ale nie wiem czy to sie zalicza jako 'chłodzenie' xD Po dzisiejszych oględzinach muszę stwierdzić, że ta heparyna i tak działa cuda, bo dziś jedynie czuć to pod palcami - może za jakiś tydzień nie będzie śladu 😉
_Gaga - dzięki za odpowiedź 😉
KRWIAKI jak leczyć?
autor: jamjesttys dnia 04 stycznia 2014 o 09:30
Hej, mój koń nabawił się krwiaka w dosc dziwnym miejscu bo akurat na grzbiecie po lewej stronie - mniej wiecej w miejscu gdzie zakładane jest siodło. Nie wiem jak to sie stało bo od kilku tygodni nie była siodłana ani nie miała kontaktu z końmi na tyle żeby zarobic kopniaka - ale to nieistotne.
Krwiak miał około 15 cm średnicy i odstawał na jakies 4-5 cm i był miękki, odkształcał sie po nacisnieciu palcem i po chwili wracał do 'normalności'. Miałam pod ręką heparynę więc jej to posmarowałam i smarowałam regularnie rano i wieczorem przez ostatnie 4 dni, teraz ma to około 12 cm średnicy i jest płaskie lecz dalej odstaje na jakies 1,5-2 cm i jest twardawe.

Wet stwierdził, że jego interwencja nie jest potrzebna skoro samo schodzi, więc zwracam się do was 😉
Jak długo może to jeszcze się wchłaniac? jak dalej z tym postępowac? czy zgrubienie może pozostać?
Zabawa w skojarzenia
autor: jamjesttys dnia 27 listopada 2013 o 16:38
zabójstwo