Szukałam na wielu stronach, ale nigdzie nie znalazłam satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, a wet niestety dzisiaj nie pracuje... Jutro i tak pewnie tam się przejdę porozmawiać, ale chciałabym już wiedzieć, czego się spodziewać.
Przejdę do sedna. Klacz rozpoczęła w listopadzie 9 miesiąc ciąży, dzisiaj rano zauważyłam, że młody ogierek, który jest jeszcze puszczany z klaczami, podgryza klacz o której mowa w tylnie nogi.... początkowo myślałam, że próbuje ją zdominować, albo po prostu się bawią, ale jak zauważyłam, że klacz napręża się, odstawia ogon i podsikuje co jakiś czas po trochu, a młody ogierek stoi przy jej grzebiecie odchylając górną wargę zorientowałam się, że klacz się grzeje... Wydaje mi sie, że to nie możliwe w tak zaawansowanej ciąży... Bardzo się martwię... 💡 💡 💡

vicke czemu dziwna? Ślicznie Ci w tych okularach, więc nic dziwnego, że je lubisz  😍

Moooże napiszecie coś o swoich lub jakichś ulubionych koniach? ;>  🏇

A jak uczysz stępu hiszpańskiego? ;>

To i ja się pokażę haha 😀  💃
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia

Cześć wszystkim, dopiszę się ;P

U mnie w szkole póki co banał, łatwo zdobyć dobre oceny, chociaż z matmy już pała...  😵 Chyba nigdy nie ogarnę matmy ;x

A co tam u waszych koni? Ja jutro chyba nie idę do szkoły, wybiorę się może na jakieś zakupy, muszę Milce kupić lizawkę, bo już jej się kończy,a  potem do kobyły w coś się pobawimy z ziemi... właśnie-macie jakieś propozycje zabaw z ziemi? (poza 7 gier?), myślałam, żeby ustawić taki "korytarz" z opon, żeby przechodziła "w" nim... Chodzi mi o takie jakby 2 ściany i ona pomiędzy nimi ;D I jutro będę kontynuowała próby nauczenia ukłonów... idzie nam coraz lepiej, może wstawie jakieś zdjęcia z tych zabaw, może kogoś zainspiruję haha 😀

Witam. Kobyle zaczął się 8 miesiąc, już kończymy z siodłem, bo ewidentnie ją to już drażni, teraz czasem na oklep i lonża na wypinaczach bądź czambonie, ale nie o to chodzi... Czy ma ktoś z was pomysł, jak kreatywnie spędzić z nią czas? Jakieś zabawy z ziemi lub coś... Dotychczas chodziłyśmy tylko na spacerki (z czego nie zrezygnujemy), czasami też ustawiałam jakieś przeszkody i kobyłka sobie poskakała i wybiegała się, teraz skoki odpadają.... Nie mam pojęcia co mogę zrobić z klaczką w ciąży, żeby się nie nudziła, żeby było to coś nowego i przede wszystkim, żeby jej się podobało...Może pomożecie? ;>