Akleshia
:)
Konto zarejstrowane: 24 czerwca 2014
Najnowsze posty użytkownika:
PSY
autor: Akleshia dnia 14 maja 2018 o 11:36
Dokładnie, jak mówi Jara.
Kiedyś w Bydgoszczy spotkałam patrol straży miejskiej z psami i panowie mi uświadomili, że ich psy muszą działać w kagańcu. Zdjęcie kagańca równoznaczne jest z użyciem broni ostrej.
KOTY
autor: Akleshia dnia 13 maja 2018 o 22:43
Akleshia, co Cię sprowadzilo do Irlandii?
Chłopak 😁 Jest tu już od dłuższego czasu i ściągnął nas do siebie.
Ja się tu boję wystawić jedzonko dla kotów, jestem nowa, a nie chce sobie nagrabić u sąsiadów.
Wydaje mi się, że jakoś w ogóle mało zwierząt tu jest. To znaczy np. dzisiaj widziałam tylko dwie panie spacerujące z psem i ani jednego kota.
KOTY
autor: Akleshia dnia 13 maja 2018 o 21:51
sannaDobrze ciebie rozumiem. Jestem świeżo po przeprowadzce do Irlandii. Znalezienie tu w ogóle mieszkania bez referencji, gdzie mogą przebywać zwierzaki to cud. Naprawdę cud. Nam się udało po znajomości, ale i tak pilnujemy, żeby kotka chodziła tylko po mieszkaniu, mimo że mamy do dyspozycji balkon. Ale ty wiesz, jakie to tutaj jest upierdliwe.
Bezdomnych kotów i psów nie widziałam, ale mieszkam blisko Dublina to może tu szybciej działają i wyłapują.
Dołączam zdjęcie Milki, którą przyciągnęliśmy tu aż z Polski.
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 01 lipca 2016 o 09:03
Bo wyrazić swoja opinię może każdy i nie trzeba do tego być ekspertem i grać na wysokim poziomie w piłkę ani przebiec całą długość boiska.
A zupełnie inną sprawą jest, jaki to będzie komentarz - bo sorry Bischa, ale ty się po prostu na tym nie znasz. Lewandowski to nie jest "stary" typ napastnika, który stał na linii spalonego i czekał na piłki i tylko strzelał bramki. Jak Inzaghi. A w dobie dzisiejszego futbolu powiedzenie, że od napastnika oczekuje się tylko strzelania bramek to jak powiedzieć, że od bocznych obrońców oczekuje się tylko bronienia.
A akurat Robert wykonał tytaniczną pracę na boisku, mimo że kończy turniej tylko z jedną bramką.
espana
Lubie to. Gdyby Milik wykorzystał to, co robił Robert, byłby królem strzelców tych mistrzostw.
Re-voltowy łańcuszek książkowy
autor: Akleshia dnia 28 czerwca 2016 o 17:05
Karino1998
Idzie do ciebie... kurier zawalił dlatego tyle trwa. Idzie tylko jedna, bo drugą musiałam odesłać do właściciela, a trzecią dopiero dostałam.
Re-voltowy łańcuszek książkowy
autor: Akleshia dnia 14 czerwca 2016 o 21:08
LatentPony, ja mam twoją, ale będziesz musiała jeszcze chwilę zaczekać na przesyłkę.
W przyszłym tygodniu wyślę do Ciebie, Karino1998, jedną. 😉
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 30 maja 2016 o 18:46
Dlatego najlepiej jeździć z kamerką i nagrywać. I wtedy żadne płacze, groźby i świadkowie nic nie udowodnią.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 27 maja 2016 o 09:29
Ascaia, Napisałaś mi na PW epistołę na 15724 znaki (prawie 9 stron tekstu 🤔wirek: ) tłumaczenia się z tego dlaczego nie możesz jeść regularnie.
A możesz!
Bo nawet jeśli przez 50%, tudzież 3 dni w tygodniu nie możesz zjeść czegoś konkretnego między 10.00 a 16.00, to możesz zjeść o 9.00, 17.00 i 20.00.
A w pracy zamiast Activii możesz łyknąć własnoręcznie przygotowany w domu, mega pyszny i zdrowy smoothie.
Skoro masz czas wieczorem na napisanie 9 stron tekstu, to masz czas kupić składniki, zmiksować, przelać do pojemnika i włożyć do lodówki.
Jest regularność! 😀
Aaaaaaahahahahahahahah. Jak ktoś chce - znajdzie sposób, jak ktoś nie chce - znajdzie powód.
KOTY
autor: Akleshia dnia 11 maja 2016 o 12:48
Też bym była za uśpieniem. Kiedyś ratowałam kociaki z działki, odchowywałam i wydawałam. Teraz tego nie robię, bo te wydane kociaki wracały potem na działki jako dorosłe bezdomne koty. Najczęściej przywożone i wypuszczone przez tych samych, co je wzięli. Jak mogę to usypiam i popieram takie działania.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Akleshia dnia 10 maja 2016 o 14:17
Chess
Może to dlatego, że właśnie palisz to tak tego nie czujesz. U mojej kumpeli śmierdzi całe mieszkanie, jest przesiąknięte dymem papierosowym i ona tego nie czuje. Jak tylko tam wejdę od razu tez smród wyczuwam.
Mi natomiast przeszkadza palenie na klatkach schodowych i w windach. Brrr
PSY
autor: Akleshia dnia 05 maja 2016 o 13:43
amanda666
A co tu ma "czytanie ze zrozumieniem"? Jeżeli chcę polecić komuś psa do krycia to chcę wiedzieć, co to za pies, co zdobył i dlaczego szuka suk do krycia - zwłaszcza to ostatnie jest dziwne, jeżeli pies jest super. Jak z ogierem. Nie kryje klaczy ogierem tylko dlatego, że mu właściciel szuka partnerki. Nie rozumiem więc twojego oburzenia, że takie teksty są torpedowane, zwłaszcza, że pseudo kwitnie, a cwaniaków ze średnimi psami jest pełno.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 30 kwietnia 2016 o 12:51
Ja to się nie wypowiem nawet co do dzisiejszej nocy... Idę odespac pracę i zaczynam dietę od nowa.
A z czym masz problem na nockach, może ci będę mogła doradzić?
Kącik Rekreanta cz. IX (2016)
autor: Akleshia dnia 27 kwietnia 2016 o 14:49
Jujkasek, ok, ja nie znam nikogo jeżdżącego rekreacyjnie, kto się otarł o śmierć.
A Tengusia? Nie, że osobiście, ale z jej historii tu z forum? Ona by już nie żyła, gdyby nie kask. A pojechała rekreacyjnie w teren tylko.
jujkasek
Nie warto bić piany. Ja też nie rozumiem jazdy bez kasku, ale każdy jest dorosły i robi co chce.
Re-voltowy łańcuszek książkowy
autor: Akleshia dnia 17 kwietnia 2016 o 13:54
Akleshia, moja od JARY doszla we wtorek, dziwne ze Twojej nie ma...awizo brak na pewno?
Awizo nie ma, bo książka przychodzi na adres firmy, a w firmie zawsze ktoś jest, gdy pani listonoszka nas odwiedza.
No nic, będziemy szukać.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 12 kwietnia 2016 o 11:00
smarcik
A to ciekawe, co piszesz o owocach, bo ja w ogóle ich nie jem i byłam ciekawa, czy ktoś jeszcze ma takie podejście.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 12 kwietnia 2016 o 10:18
Też mam taki drążek montowany bez śrub. Trzyma i jeszcze nie spadłam. Ale używam go tylko awaryjnie, wolę te na siłowniach pod chmurką. Wyżej są no i można w różnych kombinacjach się podciągać. I łatwiej się ćwiczy brzuch na nich.
Jest tu ktoś, kto pracuje na zmiany (w tym nocne)? Oprócz Tunridy, która może w pracy spać 😉
Ja tak pracowałam, jak miałam dyżury po 12 godzin. I zarówno ćwiczenia wchodziły bez problemu, jak i dieta. Kwestia organizacji. I łatwiej jest chyba osobom, które nie lubię wcześnie wstawać i późno chodzą spać. 😁
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 08 kwietnia 2016 o 11:15
Żadna osoba, która serio nie walczy o swoją wymarzoną sylwetkę tego nie ogarnie.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 29 marca 2016 o 15:25
tunrida
Ja ciebie rozumiem, mi po redukcji cycki opadły do pępka. Zoperowałam - zmniejszyłam też przy okazji. Polecam. +100 do samopoczucia, własnej atrakcyjności i postrzegania ciała. I ładnie wyglądają. 😁
Na twoim miejscu chyba bym poszła najpierw w redukcję, a potem zoperowała, jak już byś miała taką figurę, jakbyś chciała.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 24 marca 2016 o 14:05
Temat mega ciekawy, bo ciągle słyszę, że kobieta w ciąży to ma nic nie robić i jeść za dwoje zamiast dla dwojga. A brzuch to już ma zasłaniać wszystko. Nic dziwnego, że fit kobiety w ciąży wzbudzają kontrowersje.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 24 marca 2016 o 11:28
Ale co jest w tym szkodliwego, jeżeli zrobione jest to z głową i pod opieką lekarza? Łażąc po necie co po chwilę trafiam na trenerki fitnesu, które tak wyglądają w ciąży i one i ich dzieci są okazami zdrowia. A nie podejrzewam
zen, że będzie narażać siebie i dziecko w imię zachowania sylwetki.
O tej pani było głośno;
Dla mnie rewelacja...
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 24 marca 2016 o 11:12
A mi się podoba taka kobieta w ciąży -
klikMusisz chyba uderzać do takich konkretnych kobiet,
zen, bo wątpię, żebyś tu znalazła to, czego szukasz. Dla wielu osób takie kobiety, jak ta na zdjęciu, to przegięcie.
Seksmisja czyli wszystko o ogierach
autor: Akleshia dnia 22 marca 2016 o 12:30
niesobia
Dokładnie to, co pisze Murat. Co mam wyciąć klaczy psycholce, która tłucze wszystkie konie i się przyczyniła do wielu urazów u obsługujących ją ludzi?
Seksmisja czyli wszystko o ogierach
autor: Akleshia dnia 21 marca 2016 o 13:32
[quote author=Sivens link=topic=99319.msg2516271#msg2516271 date=1458560497]
Kobyłce się niedawno ruja skończyła. Zdecydowanie nie cicha. Bardzo mocno na młodego reagowała.
Zwróć tylko uwagę na to, że niektóre kobyłki łatwo się "rozgrzewają" i stała ekspozycja na ogiera może spowodować pojawienie się okresu grzewczego wcześniej, niż powinien się pojawić, a to może skutkować nieoczekiwanym zwiększeniem populacji stada...
[/quote]
Zwłaszcza, że wiosna idzie. 😉
Ja bym się chyba obawiała tak z klaczą, bo to myk myk i po wszystkim. 😁
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Akleshia dnia 20 marca 2016 o 14:24
zen, 30 podciągnięć - wow. Mam nadzieję, że i mi się to uda. Kiedyś. 😁
Ja się przeniosłam z siłowni takiej tradycyjnej na street workout, a tam wiadomo, co jest. Podciągnę się tylko 10 razy i na więcej nie mam siły. Po dwóch miesiącach ciągle męczę ćwiczenia dla początkujących, a niby ponad dwa lata treningu siłowego miałam. Słaba ta góra...
Seksmisja czyli wszystko o ogierach
autor: Akleshia dnia 20 marca 2016 o 10:17
Moja koleżanka tak wypuszczała, swojego chyba wtedy dwuletniego ogiera, dwa wałachy i klacz. I było ok. A potem klacz miała cichą ruję i był źrebak. 😁
melehowicz
Do tego, co już wcześniej pisano, dodam tylko, że u mnie bardziej tłuką się klacze i wałachy niż ogiery.
Z ogierami nie ma problemu, problem jest z ludźmi, którzy się końmi zajmują i to niekoniecznie ogierami, np. z dziewczyną puszczającą sobie klacz luzem przed stajnie, żeby ta sobie trawkę poskubała, prosto pod nos wracającego ogiera.
A argument agresji u ogierów mnie nie przekonuje - klacz w rui potrafi być gorsza. Wałachy zresztą też bywają niebezpieczne. Nie wiem skąd to przekonanie, że wałachy to nieagresywne, spokojne miśki, łatwiejsze w obsłudze i w ogóle och ach.
Ogier chodzący w boksie
autor: Akleshia dnia 14 marca 2016 o 19:29
Potrzebny mi wątek, w którym mogę pisać o innych sprawach ogierowych niż problemy, np. masturbacja 😁 W problemach mogę doradzać innym, ponieważ mam już jakieś doświadczenie.
Niesprawiedliwe. A co z wałachami, które lubią się pobawić? 😁
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 14 marca 2016 o 13:01
[quote author=Luna_s20 link=topic=95120.msg2512750#msg2512750 date=1457956088]
Gdzie i kiedy powiedziałam że zamierzam trzymać swojego konia samego? Albo że towarzystwa nie potrzebuje?
[/quote]
No jak go kupiłaś to tak twierdziłaś, mowa była nawet o 3 miesiącach, można to zobaczyć po wpisach osób z tamtej rozmowy, które ci odpowiadały. Bo ty bezczelnie swoje usunęłaś to myślisz, że możesz teraz wmawiać co chcesz?
Serio, weź daj sobie siana, bo kręcisz i próbujesz sie wybielić, a fakty sa takie, że;
- kupiłaś konia i nie zapewniłaś mu jednej z podstawowych potrzeb,
- w kocim wątku próbowałaś nas przekonać o twojej słusznej metodzie szkolenia kotów poprzez wywieszanie je za balkon na piętrze,
- a, no i ta beka z tego konia, co sie spłoszyl, nie?
Nic, co powiesz tego nie zamaże, bo forum pamięta...
A wyciągnęłam to, bo się wypowiadasz o warunkach dla zwierząt, co w twoim wykonaniu, w obliczu tego, co kiedy pisałaś, brzmi śmiesznie.
W sumie mogłabym wyśmiać więcej, co tu piszesz, chociażby o robieniu wody z mózgu koniowi w pensjonacie/po przeniesieniu do pensjonatu/czy zmianie pensjonatu na stajnie domową w bliżej nieokreślonym terminie - ale sobie daruje, bo masz (przepraszam za dosadność) zakuty łeb, że i tak nic do ciebie nie dotrze. Mam tylko nadzieję, że inni nie wezmą z ciebie przykładu.
I z mojej strony koniec 🚫
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 13 marca 2016 o 11:47
Generalnie wszystko, co pisze Luna na ten temat to odpada jako argument.
[quote author=Luna_s20 link=topic=95120.msg2512171#msg2512171 date=1457826046]
Jakbym nie miała kasy to i pierwszego bym nie kupiła, to chyba logiczne, prawda? 🙂
[/quote]
No nie do końca, bo tu większość osób stać było na zakup tylko jednego konia. I to był twój główny argument, że na ten moment nie możesz mieć drugiego, bo nie masz kasy - i to jest zrozumiałe. Niezrozumiałe jest to, że nie mogłaś tego jednego umieścić np. w pensjonacie, bo nie, bo takie masz zasady, bo coś tam - w ogóle przy tym nie zwracając uwagi na to, co ten koń potrzebuje i pomimo tego, że przez trzy dni tłumaczyli ci to ludzie, którzy na koniach zjedli zęby. Zachowanie jak tych wegetarian, co to kota karmili sałatą. Bo oni uważają, że to ok, więc musi tak być i koniec.
I tak już kończąc to wyciąganie brudów...
Nie ogarniam; ganienia kogoś za zbieranie kasy na konia (bo kto go będzie utrzymywał), jednocześnie apelując o dostęp do psów dla każdego (pomijając argument kto te psy będzie utrzymywał). Nie ogarniam wielkich przemów o dbanie i dobro zwierząt jednocześnie samemu tego nie zapewniając. Nie ogarniam też czemu zamiast uderzyć się w pierś i powiedzieć, że się walnęło głupotę to idzie się w zaparte, że było ok. Nie ogarniam i nie rozumiem takiego postępowania.
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 12 marca 2016 o 22:28
Już byś Luna nie kłamała.
Nigdy nie słyszałam o tym, żeby trzymać konia samotnego przy domu przez tyle czasu. Jak masz presję mieć swojego wymarzonego, wyśnionego ogierka ze złotą grzywą pod domem, nie chcesz oddawać go na odchowanie lub w pensjonat, to pożycz albo kup na te kilka miesięcy kucyka, popytaj w kilku stajniach, czy nie dadzą Ci na określony czas za koszty utrzymania, a jak już będziesz finansowo ready - kup tego drugiego konia, a kucyka oddaj/sprzedaj. Serio, pomysł z trzymaniem ogierka w samotności 3 miesiące jest dla mnie z deka kosmiczny, nigdy o czymś takim nie słyszałam i nie sądzę, by ktokolwiek z moich znajomych słyszał 😀
Dajcie spokój. Obrażanie nic nie da. Dziewczyna poczyta,przemyśli, zorganizuje kasę i coś zrobi. Na razie tylko broni sie przed atakami. Nie zawsze sie da zareagować natychmiast. Widać że zależy jej na zwierzaku. Wiele osób kupuje pod wpływem chwili,emocje biorą górę , życie weryfikuje a wujek czas uczy.
Odpowiedzi do twoich tamtejszych postów, że nie masz kasy. Nie chce mi się szukać więcej, ale o twoich psychicznych przygotowaniach na drugiego konia też bym znalazła. A, no i przypominam, że twoja opieka nad zwierzętami polega na pokazaniu kotu jak głęboka jest studnia trzymając go nad nią.
Generalnie nie wnikam, na co kogo stać, ale; jak chcesz trzymać konia przy domu, a cię nie stać na drugiego, to wstawiasz pierwszego do pensjonatu, aż nie nazbierasz na drugiego albo w ogóle nie kupujesz konia. I tak to się odbywa. A ty tylko zdarta płyta i jedna wersja; nie będę kupować stada...
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 12 marca 2016 o 13:27
Ale Luna.
Kilkanaście dni temu krytykowałaś zbiórkę kasy na konia dla dziewczyny, bo "obawiałaś się", kto się będzie koniem zajmował i go utrzymywał, a tu apelujesz, aby każdy miał dostęp do psa?
A akurat ty jesteś najlepszym przykładem, że nie wszyscy powinni mieć dostęp do każdego zwierzaka, bo przypominam ci, że niecałe dwa lata temu kupiłaś sobie konia nie zapewniając mu podstawowej potrzeby, jakim jest towarzystwo drugiego konia, tłumacząc się, że na razie drugiego konia nie będzie, bo nie masz kasy i musisz się psychicznie na niego przygotować.
I już ci tłumaczę, co Jara miała na myśli - ano to, że o behawiorze psów masz słabe pojęcie i piszesz o nich bzdurne rzeczy. Jak dwa lata temu o koniach.
"Nie ogarniam jak..."
autor: Akleshia dnia 06 marca 2016 o 12:05
[quote author=Luna_s20 link=topic=95120.msg2507744#msg2507744 date=1457261064]
Ale wiecie co, to nie jest tak że każdy piesek bez rodowodu to pseudohodowla - pies po rodowodowych rodzicach, od legalnego hodowcy, nie ma gwarancji że zapisze się na rodowód i czy otrzymany już rodowód umożliwi mu startowanie na wystawach i pokazach.
[/quote]
Nie to, żebym była jakimś ekspertem, ale jak kupowałam swojego psa to hodowca wyraźnie powiedział, że każdy szczeniak z miotu od legalnej, zarejestrowanej hodowli otrzymuje metrykę, na podstawie której można wyrobić rodowód i wystawiać psa.
Ja też popieram wycięcie wszystkiego, co nie jest przeznaczone do hodowli i wysokie grzywny za posiadanie takowych zwierząt niewyciętych, jak i grzywny za szczeniaki od niehodowlanych rodziców. A jak pani Zosia będzie chciała mieć pieska to są schroniska, fundacje, bo ludzie niestety porzucają, wywalają lub czasami z ważnego powodu oddają swoje psy i na pewno jakiś dla pani Zosi by się znalazł.
PSY
autor: Akleshia dnia 29 lutego 2016 o 12:29
Akleshia ręce opadają 😜 nie gadasz tylko przekazujesz życzenie hodowców, a to czyni różnicę.
Ale to ty twierdzisz, jako miłośnik rasy, ze to nie są psy do bloku. I bezsensu porównujesz to do koni. Bo ja nie mówię o tym konkretnym psie z twojego ogłoszenia tylko o twoim twierdzeniu dotyczącym całej rasy. Ogólnie bzdurnym jak mało co. Ale ok, kończę, bo wiem, że taka rozmowa to jak walka z "suka musi mieć chociaż raz szczeniaki przed kastracją".
PSY
autor: Akleshia dnia 29 lutego 2016 o 11:05
Parson nie jest psem dla człowieka, który zamyka psa na osiem godzin w mieszkaniu.
Moja koleżanka ze szkolenia psów ma dwa parsony, zostawia je na ponad 9 godzin w mieszkaniu, same. Nie niszczą, nie szczekają, grzecznie czekają, aż wróci z pracy i się nimi zajmie. Więc o czym ty gadasz?
Re-voltowy łańcuszek książkowy
autor: Akleshia dnia 26 stycznia 2016 o 10:46
Melduję, że adres dostałam, książkę zgłosiłam, tylko jeszcze ustalę gdzie będę przebywała w pierwszym tygodniu lutego i już wysyłam adres.