K i T
Konto zarejstrowane: 12 lipca 2014
Najnowsze posty użytkownika:
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 06 marca 2015 o 10:05
Zwyczajnie 🙂 Najpierw piszesz streszczenie przebiegu sprawy, a potem swój komentarz z uzasadnieniem i podaniem podstaw prawnych.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: K i T dnia 23 lutego 2015 o 22:43
lovesunrise, tak jak napisała Ci OBIBOK, może to być spowodowane brakiem ruchu lub też kłopotami z krążeniem, czy złą gospodarką elektrolitową. Ja spróbowałabym wdrożyć więcej umiarkowanej pracy i poobserwować 🙂
Języki obce, nauka języków
autor: K i T dnia 23 lutego 2015 o 22:38
Bardzo nie polecam Profi. Uczęszczałam tam na niemiecki, jeszcze na studiach, ponad 10 lat temu, kiedy reklamy "bezpłatnych konwersacji" wyskakiwały z lodówki i z każdego innego miejsca. Szkoła chwaliła się wtedy szybkim przerabianiem materiału a w praktyce wyglądało to tak: "to doczytajcie sobie w domu, to proszę we własnym zakresie powtórzyć...". Kurczę, rozumiem, że zawsze musi być ta praca własna, ale bez przesady :/ Co do angielskiego, to dość dobry był Prolog na Bronowickiej, ale kierowali uczniów do grup poniżej ich możliwości. Przez rok zaliczyłam tam 4 poziomy, a planowo powinny być dwa...
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: K i T dnia 19 lutego 2015 o 22:48
mam pytanie - "mojemu" jak postoi dzień-dwa zaczynają puchnąć pęciny i pod nimi. nie mocno, ale jednak, a jak trochę się porusza, to opuchlizna schodzi, ale potem nawraca, i tak w kółko. Właściciel pensjonatu to hodowca starej daty i jedyną właściwą i najwłaściwszą paszą jest dla niego owies - na tym stoi 15letni delikwent o którym mowa 😉 i teraz, czy przyczyną puchnących nóg może być przebiałkowanie i nie radzenie sobie z tym wątroby? z góry dzięki za pomoc :kwiatek:
Tak, jest to możliwe, ale jak napisała wcześniej lovesunrise może to być spowodowane wcześniejszymi przeciążeniami wynikającymi z użytkowania. Jeśli znasz historię konia i możesz to wykluczyć, spróbowałabym zmiany diety, choć wiem, że przy "twardogłowych" hodowcach starej daty może być to dość... trudne 😉 Jeden z nich, dobrze mi znany, na prośby o podawanie koniom paszy niskoenergetycznej, podawał ją i owszem. W charakterze deseru po solidnej dawce owsa 😁
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 19 lutego 2015 o 22:39
Adopcja całkowita to rodzaj adopcji pełnej, przy której następuje zatarcie pochodzenia adoptowanego tj. wystawiany nowy akt urodzenia, w którym nie ma wzmianki o adopcji a jako rodzice oznaczeni są adoptujący. W założeniu nie dopuszcza ona jej rozwiązania a także wiedzy o pochodzeniu adoptowanego.
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 19 lutego 2015 o 11:12
Tak, notariusz jest najprostszym rozwiązaniem.
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: K i T dnia 19 lutego 2015 o 11:05
Przypomnę się ze swoja sprawą.
[quote author=Milla link=topic=20.msg2277523#msg2277523 date=1422357051]
Pomóżcie mi, bo po raz pierwszy spotykam się z takim chamstwem 🙁
Dziś jechałam autobusem. Za kilkadziesiąt metrów miał być mój przystanek (oprócz tego miejsce zmiany strefy taryfowej).
Kontrolerzy już sprawdzali pasażerów, ja stałam przy drzwiach, bo miałam wysiadać.
Przed przystankiem kontroler poprosił mnie o bilet (mam bilet miesięczny).
Powiedziałam mu, że ja chce za te kilka sekund wysiąść. Stał przede mną i powiedział tylko, że nie zakończył jeszcze kontroli.
Nie chciałam się z nim szarpać i podałam bilet, po czym zaproponowałam, ze czy możemy wysiąść razem.
Powiedział, że do czasu zakończenia kontroli nie wysiada. Zaczęłam nalegać, że nie ma prawa mnie zatrzymywać w autobusie.
Drzwi się zamknęły i zaczął się cyrk. Kontroler stwierdził, że jestem już poza swoją strefą i wypisze mi mandat.
Często oni jeżdżą na tej trasie, ale nigdy nie miałam problemów z kontrolą.
Cały czas nalegałam, że chce wysiąść, mam dowód osobisty i nie ma prawa mnie zatrzymywać.
Na kolejnym przystanku, gdy w końcu udało mi się wyminąć gościa, chciałam wysiąść, ale postraszył mnie, że za ucieczkę z miejsca kontroli będę miała jeszcze większe problemy i koszta. Zostałabym bez swojego biletu miesięcznego oraz bałam się, że mogą na takim wezwaniu później odnotować cokolwiek i może wyjść faktycznie na moją niekorzyść cała sprawa.
Mandat był wypisany praktycznie przystanek za tym, na którym miałam wysiąść, ale zostałam bez swojej zgody dowieziona na pętle (kilka przystanków dalej).
Po czym kontroler na zakończenie ironicznie dodał, że gdy teraz autobus będzie jechał w drugą stronę, to znowu jestem bez ważnego biletu, więc powinien mi drugi mandat wystawić, ale aż tak chamski nie będzie dziś...
Ręce opadają.... Monitoringu chyba nie było w autobusie (stary pojazd), kierowca też chyba nic nie słyszał (byliśmy na końcu pojazdu)
Za bardzo nie wiem, jak ująć całą skargę. Jeśli faktycznie nie było monitoringu, to będzie słowo przeciwko słowu...
A nie chce płacić za chamstwo kontrolera.Również z powodu zatrzymania mnie w autobusie spóźniłam się do pracy...
Składać normalną skargę? Macie może jakieś sugestie, co dokładnie w niej zanotować albo na co zwrócić uwagę?
Dostałam odpowiedź na skargę i niestety tak jak myślałam... okazało się to słowo przeciwko słowu.
Nie było monitoringu w pojeździe i uznali za prawdziwą relacje kontrolera.
Czyli wg niego kontrola nastąpiła za przystankiem, a nie przed oraz nie zatrzymywał mnie siłą w pojeździe.
No to chyba oczywiste, że nie przyzna się on do błędu i chamstwa...
I radośnie na zakończenie poinformowali mnie, że jak coś mi się nie podoba, to mam wnieść powództwo do Sądu Rejonowego.
Tylko jak oni tam planują to wyjaśnić, skoro nie było monitoringu w pojeździe?
Nie wiem, szarpać się dalej z nimi, czy odpuścić? 🙁
Bo naprawde nie wiem jakie mam szanse w tym sporze.
[/quote]
Milla, jeszcze przyszło mi do głowy, że możesz zażądać od nich odszkodowania za spóźnienie się do pracy. Oczywiście go nie dostaniesz, ale będzie to argument przeciwko MPK.
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 19 lutego 2015 o 11:02
gwash, zadzwonić do notariusza, u którego podpisywałaś akt. Na pewno możesz tam uzyskać wypis z aktu a od ręki powinni Ci podać numer KW. A sam odpis z KW można pobrać ze
strony
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: K i T dnia 18 lutego 2015 o 11:00
"Praca- lezenie w trumnie na wystawie w zakladzie pogrzebowym 6h/ 150zl
Wrocław, Dolnośląskie, Stare Miasto Dodane z telefonu o 22:34, 15 Lutego 2015, ID ogłoszenia: 132384281
Obserwuj
Wymiar zatrudnienia: Pełny etat
Forma zatrudnienia: Umowa zlecenie
Witam wszytskich poszukujacych pracy,
Mam nietypową oferte pracy dla osob szukajacych zatrudnienia
Szukam osoby ktora by lezala w trumnie w zakladzie pogrzebowym w oszkolnej gablocie na wystawie ,praca glownie 6 godzin dziennie,
Jak sie domyslacie do pracy nie sa potrzebne konkretne umiejetnosci, wystaczy na 6 godzin lezec bez ruchu.
Z naszej strony oferujemy umowe zlecenie, wyplate codziennie lub tygodniowki, zawsze wolne weekendy.
W razie odpukac potrzeby znizke na najblizszych.
Praca 5 dni w tygodniu, prosze o powazne oferty, nie potrzebuje wysylania Cv a jedynie kilka slow o sobie,wiek,plec, godainy dyzpozycyjnisci i numer kontaktowy.
Wymagamy jedynie eleganckiego stroju i odwagi do tej troche nietypiwej pracy.
Mozliwosc pracy w wybranych godzinach.
Ogłoszenie dodane z darmowej aplikacji OLX.pl dostępnej
Praca marzenie dla leniuchów 😀
Ja znalazłam
to też na regiopraca. W sumie jakby nauczyć spać się tylko na wznak i nie chrapać to praca idealna 😉
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: K i T dnia 16 lutego 2015 o 10:52
Sklep na moje zapytanie o "tłustość" hexagona odpisał, że te żele są w taki sposób zabezpieczane i żeby przemyć ciepłą wodą.
Czy ktoś kto pracuje w sklepie jeździecki, albo w inny sposób ma do czynienia z tymi żelami mógłby mi tą teorię potwierdzić ?
Ja Ci też to potwierdzam, mój eskadron też był wysmarowany taką jakby hmmm... oliwką i do niczego później się nie lepił 🙂
BUBLE czyli czego nie kupować
autor: K i T dnia 16 lutego 2015 o 10:45
malinowaa, _Gaga dobrze Ci radzi - reklamuj i nie rób z popręgiem nic na własną rękę, bo stracisz gwarancję. Lepiej przecież odzyskać pieniądze i nawet uszyć u rymarza popręg z tą białą lamówką, jeśli to tak Ci się podoba, niż próbować to naprawić "metodo domowo", schrzanić jeszcze bardziej i zostać bez kasy i popręgu.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: K i T dnia 16 lutego 2015 o 10:28
[quote author=Moniqa link=topic=25.msg2290639#msg2290639 date=1423696823]
Oo, że ja o Saracenie nie pomyślałam! Jesteśmy na Sporcie Saracena teraz, mam bardzo dobrą opinię o ich paszach. Dzięki :kwiatek:
Czy Pavo Nerv Control moźna podawać w trybie ciągłym? W sensie przez te całe 2 miesiące? Co do innych uspokajaczy znalazłam info że np nie należy przekraczać 3 tyg i zaczęłam się zastanawiać...
Ja jednemu nadpobudliwcowi podawałam Nerv Control na zmianę ze zwykłym magnezem i było widać różnicę. Sprawdzę Ci w weekend, czy są zalecenia odnośnie iloczasu podawania Pavo, a co do pasz, to moi aresztanci stali na granulacie i musli Baileysa, podawałam również Besterly Coldmix i oba zestawy mogę szczerze polecić.
[/quote]
Przeczytałam to co na opakowaniu jeszcze raz i niczego o czasie podawania NervControl, ale na stronie Pavo znalazłam coś takiego:
Frequently asked questions
How should horsefeed be stored?
Does any Pavo product consist of substances relevant for doping?
When will I notice an effect, when I start feeding NervControl
A
Normally you will notice an effect after a couple of days. In some cases it might take 2 to 4 weeks to have a noticeable effect. When you are satisfied with the effect of NervControl you can feed it permanently as part of the daily diet.
Can I feed NervControl permanently or is it a course of treatment?
A
When you are satisfied with the effect of NervControl you can feed it permanently as part of the daily diet. Normally you will notice an effect after a couple of days. In some cases it might take 2 to 4 weeks to have a noticeable effect.
Naczółek, naczółki
autor: K i T dnia 14 lutego 2015 o 23:13
[quote author=Fallada99 link=topic=87755.msg2289416#msg2289416 date=1423587683]
Szukałam, ale wyszukiwarka nic nie wypluła
Ma ktoś może mi zmierzyć długość naczółka full firmy Kieffer?
Chodzi mi o taki zwykły, nie opadający
Ja Ci mogę zmierzyć jutro albo pojutrze, albo może
TO wystarczy?
[/quote]
42 cm full, 43,5 xfull, 40-41 cob.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: K i T dnia 13 lutego 2015 o 10:56
czesio, ja się bardzo cieszę, że kucka będzie miała lepiej i rozumiem, że każdemu ciężko. Wiem też, że prowadzenie fundacji i praca ze zwierzętami wymaga poświęceń i do lekkich i bezproblemowych nie należy. Po prostu czytając, że nie mają miejsca, ale biorą, z jednej strony czuję jakąś radość z tego, że ta bida będzie miała szansę na dobre życie, ale z drugiej to trochę lekkomyślne, takie w stylu "...szlachta na koń wsiędzie, ja z synowcem na czele i jakoś to będzie". Być może jestem przewrażliwiona, ale po przeczytaniu tego wpisu miałam takie odczucia.
Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]
autor: K i T dnia 13 lutego 2015 o 09:52
opolanka, moja kuzynka używała tych orzechów i pranie zawsze miała mocno niedoprane. Wydaje mi się, że one nadają się tylko do bardzo lekkich zabrudzeń, typu koszula męska garniturowa po imieninach cioci Zochy, na których nie podawano barszczyku ani sosu pomidorowego 😉
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: K i T dnia 13 lutego 2015 o 09:48
Oo, że ja o Saracenie nie pomyślałam! Jesteśmy na Sporcie Saracena teraz, mam bardzo dobrą opinię o ich paszach. Dzięki :kwiatek:
Czy Pavo Nerv Control moźna podawać w trybie ciągłym? W sensie przez te całe 2 miesiące? Co do innych uspokajaczy znalazłam info że np nie należy przekraczać 3 tyg i zaczęłam się zastanawiać...
Ja jednemu nadpobudliwcowi podawałam Nerv Control na zmianę ze zwykłym magnezem i było widać różnicę. Sprawdzę Ci w weekend, czy są zalecenia odnośnie iloczasu podawania Pavo, a co do pasz, to moi aresztanci stali na granulacie i musli Baileysa, podawałam również Besterly Coldmix i oba zestawy mogę szczerze polecić.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: K i T dnia 13 lutego 2015 o 09:36
Mnie się wydaje, że jest to takie trochę granie na uczuciach w stylu: "Patrzcie, jak nam ciężko, ale się tak bardzo staramy"...
Naczółek, naczółki
autor: K i T dnia 10 lutego 2015 o 19:38
Szukałam, ale wyszukiwarka nic nie wypluła
Ma ktoś może mi zmierzyć długość naczółka full firmy Kieffer?
Chodzi mi o taki zwykły, nie opadający
Ja Ci mogę zmierzyć jutro albo pojutrze, albo może
TO wystarczy?
Czytelnia
autor: K i T dnia 09 lutego 2015 o 22:40
Zamówiłam dzisiaj całego Wiedźmina, komplet Kacper Ryx, Oko Jelenia i... Opowieści z Narnii 😁
Nie mogę się doczekać aż przyjdą, chyba całe ferie uczelniane spędzę z książkami 😜
Przy okazji zapytam - jakie są Wasze ulubione sagi i wielotomowe serie?
Ja polecam Świat Dysku, bardzo lubię styl Terry'ego Pratchetta, choć ostatnio trochę poszedł w kierunku "socjokrytyki" 🙂
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 09 lutego 2015 o 22:33
Znalazłam taką ciekawą
wypowiedź, opisującą podobną sytuację, tylko zamiast opieki nad dzieckiem pracownik bierze urlop na żądanie oraz taki
artykuł o
szczególnych przypadkach odmowy udzielenia urlopu na żądanie. Pamiętaj też na przyszłość, że nie można odwołać pracownika z wolnego wziętego na opiekę nad dzieckiem do lat 14 🙂
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: K i T dnia 09 lutego 2015 o 10:44
DJka według mnie podjęłaś bardzo dobrą decyzję, może uświadomi ona przy okazji gospodarzom przyjęcia, że zapraszanie kogoś na imprezę "z przytupem" zaledwie trzy dni przed tym wydarzeniem, jest, delikatnie mówiąc, nieeleganckie. No i unikniesz "szopki na pokaz" 😉
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 09 lutego 2015 o 10:33
kadyksowa, szkoda, że nie młodsze 😉 Ponieważ rodzic dziecka do lat 4 musi wyrazić pisemną zgodę na nadgodziny, to mogłabyś się już nimi nie przejmować.
Pracodawca NIE MOŻE odmówić udzielenia 4 dni urlopu na żądanie w przeciągu roku, zatem Twój pracodawca minął się z prawdą.
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 08 lutego 2015 o 12:52
kadyksowa, według KP pracodawca może zarządzić nadgodziny, gdy ma po temu szczególne potrzeby nieprzewidziane z góry, a pracownik nie może sam oceniać, czy takie potrzeby zaistniały. Tych nadgodzin może być maksimum 8 tygodniowo.
Jeśli chodzi o urlop na żądanie, to musi on być udzielony na żądanie pracownika, jeśli ten najpóźniej w dniu urlopu powiadomił o nim pracodawcę. Takich dni urlopowych można wykorzystać 4 w przeciągu roku.
Ile lat ma Twoje dziecko?
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: K i T dnia 04 lutego 2015 o 19:14
Jeśli masz coś na piśmie od kardiologa, gdzie masz napisane te zalecenia, to dobrze byłoby mieć to pod ręką w razie kontroli.
Na pewno jeśli nie zastaną Cię w domu podczas "wizyty" pracownika ZUS, to wezwą Cię do wyjaśnienia nieobecności i wtedy albo przedstawiasz to coś od kardiologa, albo możesz złożyć oświadczenie, że wykonywałaś jakąś czynność niezbędną do zaspokojenia podstawowych potrzeb np. pójście do apteki po lekarstwa. Ale w takim wypadku mogą Cię ponownie skontrolować. Tzn. zawsze mogą, ale ryzyko wzrasta. Na Twoim miejscu (jeśli tylko masz pisemne zalecenia od kardiologa!) stosowałabym się do tego co zalecił specjalista 🙂
WYBIERAMY BYKA ROKU!
autor: K i T dnia 31 stycznia 2015 o 22:21
Wam też nie chce się już zauważać ortów?
Ale jeden mnie urzekł (z forum):
"zbużyć świątynię". Jeszcze gdyby było "zbóżyć" 🤣
Może to znaczyło: umieścić świątynię nad Bugiem? 😉
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: K i T dnia 31 stycznia 2015 o 10:32
Na tyle zainteresował mnie ten kuc feliński w typie huculskim 😂, że spojrzałam na stronę podaną w ogłoszeniu, ogierek jest po ojcu hucule, ale co ciekawe ma licencję na krycie i jak pisze poprzedni właściciel znacząco przyczynił się do tworzenia się rasy kucy felińskich w Polsce 🤔 To taka mieszanka może być dopuszczona do krycia, czy te kuce mają u nas w kraju jakąś księgę stadną, jakieś wymagania,które musi osobnik tej rasy spełnić ❓ Czy może po macoszemu wszystko większe od szetlanda a mniejsze od dużego konia może być tak nazwane ❓ ❗
Kucem felińskim będzie nazwane wszystko, co ma minimum jednego przodka kuca felińskiego, natomiast drugim dopuszczalnym rodzicem może być hucuł, konik polski, konie arabski i małopolski oraz kuc walijski. A księgi stadnej jeszcze nie ma.
"Nie ogarniam jak..."
autor: K i T dnia 30 stycznia 2015 o 16:45
W zeszłym roku to mieliśmy w Polsce dwie "strefy klimatyczne". W Krakowie w styczniu było przedwiośnie, a na Podlasiu śniegu na dwa metry 🤔wirek:
"Nie ogarniam jak..."
autor: K i T dnia 30 stycznia 2015 o 16:32
A 20 stycznia to błąd mały ale powszechny... bohaterska autokorekta zareagowała, poza tym, ze ja pomyliłam datę 😡
Hmm, smarcik, żabeczki nie znam, więc zdaję się na Twoją wiedzę, choć myślę, że nie jest to jej 30 styczeń w życiu spędzony z baziami. Ja jestem trochę starsza, a najwyżej 4 takie pamiętam...
"Nie ogarniam jak..."
autor: K i T dnia 30 stycznia 2015 o 16:25
smarcik, fakt nie pomyślałam 😡 Ale co jeśli jest to... 30 styczeń w życiu tej bazi? 👀
A 20 stycznia to błąd mały ale powszechny...
"Nie ogarniam jak..."
autor: K i T dnia 30 stycznia 2015 o 16:06
Nie ogarniam.
Przypominam mamy 30 styczeń 🤔
No, teraz i ja nie ogarniam, bo mamy 30 STYCZNIA 😉
Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?
autor: K i T dnia 29 stycznia 2015 o 12:48
Karina7, ziarna słonecznika są bardzo oleiste, a konie nie mają woreczka żółciowego, więc gorzej radzą sobie z trawieniem tłuszczy.
Coś śmiesznego
autor: K i T dnia 29 stycznia 2015 o 12:38
I ma taki sadystyczny błysk w ślepkach 😁
WYBIERAMY BYKA ROKU!
autor: K i T dnia 28 stycznia 2015 o 12:37
maleństwo, dzięki 👍 Już dłuższą chwilę zastanawiam się, czym mogliby się charakteryzować ludzie stąpieni (może trochę otępiali?) i dlaczego nie można być zbyt stąpionym (może tak jak kobieta, która nigdy nie będzie za bogata i za szczupła?) 😁
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: K i T dnia 27 stycznia 2015 o 12:10
Milla, jeśli okazałaś bilet i legitymację albo dowód, to pisz skargę na kontrolera. Napisz w niej, że jechałaś do pracy - podaj adres, a kontroler bezprawnie przetrzymał Cię w autobusie, choć ma obowiązek wysiąść z Tobą. Jeśli odrzucą Twoją skargę to odwołuj się. Może jechała z Tobą w tym autobusie jakaś znajoma osoba?
CzarownicaSa, to jest wiersz Gałczyńskiego, i o ile mi wiadomo nie ma wersji angielskiej.
Biotyna
autor: K i T dnia 26 stycznia 2015 o 13:24
Rudzik, znalazłam kiedyś informację, że po biotynie kopyta nie urosną szybciej, bo biotyna wpływa tylko na jakość rogu a nie na tempo przyrostu.
Tu masz to, co udało mi się na szybko wyszperać w czeluści internetu 😉
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 25 stycznia 2015 o 10:26
Cóż, musisz sama zadecydować, czy pójdziesz im na rękę, czy wolisz jednak dostać zasiłek. W każdym razie te porozumienia nie są zbyt korzystne i dla reszty pozostałych pracowników. Może spróbuj się z którymś z nich skontaktować zanim porozmawiasz z szefem?
kącik porad prawnych
autor: K i T dnia 25 stycznia 2015 o 10:16
zduśka, jeżeli pracodawca zawiesza działalność, a nie likwiduje, to musi Cię najpierw zwolnić. Jako, że jesteś na macierzyńskim, to może to zrobić jedynie przez porozumienie stron, co z kolei pozbawia Cię prawa do zasiłku dla bezrobotnych po okresie urlopu macierzyńskiego. Natomiast zasiłku z tytułu przebywania na tym urlopie NIE TRACISZ. Pamiętaj - na porozumienie stron nie musisz się zgadzać, rozważ wszystkie za i przeciw 🙂
