Awers

Kukur Tihar

Konto zarejstrowane: 15 września 2014

Najnowsze posty użytkownika:

Kinezjotaping
autor: Awers dnia 17 stycznia 2017 o 15:02
Mi się oryginalne (Kinesio w sensie) dla zwierząt nie trzymały nawet na letniej sierści... Zamówiłam dwie rolki, bo miało być dla konkretnego konia na dłuższe stosowanie, i się wkurzyłam - nie trzymały się na nim, ani na dwóch innych. Niegolona czy ogolona noga - bez znaczenia, umyta, odtłuszczona, z dodatkowym klejem, cuda wianki - nieważne, po godzinie się zaczynało odklejać od bazy i rolowało się całkiem. Z tego, co się zorientowałam - nie tylko mi się tak beznadziejnie trzymały. W porównaniu z ludzkimi nawet w dotyku ten klej jakiś słabszy i jak nakleiłam na siebie, to było łatwiej odkleić niż inne taśmy, które nosiłam. Nigdy więcej, szkoda kasy - choć znam osoby, które ich używają. Mi się nie sprawdziły. Nawet na koniu, na którym ludzkie bez dodatkowego kleju trzymają się tydzień bez łaski. Z dedykowanych zwierzętom dobrze trzymały się Rock Tape'y, ale jako, że porównywalnie do ludzkich, których używam na co dzień (Rock Tape miałam na próbę), tylko kosztują więcej, to pozostałam przy dotychczasowych. Przy dobrym przygotowaniu konia zimowa sierść nie skraca mi czasu trzymania się aplikacji jakoś dramatycznie.


Rock Tape końskie = Rock Tape ludzkie. Mam kontakt z Master trainerem właśnie z Rock Tape, i mówią że te taśmy różnią się tylko tym, że jedne mają konia na obrazku a drugie człowieka. Produkcja identyczna.
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: Awers dnia 04 sierpnia 2016 o 08:55
Bierz, warto! Patrzac na ile wystarcza, to koszt sie fajnie rozklada. Wiele juz przetestowalam, drozsze marki, i zadne nie dorownuja temu z Resibo uzywam teraz tylko tego olejku, serum i czasem krem ale w sumie to nie musze. Minimalna pielegnacja zawsze wychodzi na dobre. Na co dzien jesli sie maluje, to tylko mineraly
masaż koni
autor: Awers dnia 03 sierpnia 2016 o 06:38
Karla🙂, jaką szkołę zagraniczną masz na myśli?
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: Awers dnia 03 sierpnia 2016 o 06:35
Laski, jeśli jeszcze nie znacie marki Resibo, to.. lepiej poznajcie 😀
Wszystkie moje problemy z cerą zniknęły. Używam olejku do demakijażu (wystarcza na ok. 3 miesiące) i serum. O olejku możecie sobie poczytać w Internecie na blogach, o serum mogę powiedzieć tyle, że żaden kosmetyk nie jest tak skuteczny jak ono. Najlepiej widać to na brodzie (kiedyś jak robiłam głupią minę to miałam kilka takich nierównych dołeczków na brodzie, a teraz wszystkie zniknęły) i na moich przebarwieniach (zniknęły całkowicie po miesiącu stosowania, mogę chodzić saute). Mam zdj porównawcze jak coś😉 w każdym razie, może Wasze problemy też rozwiąże taki zestaw. Mają też inne kosmetyki ale nie potrzebuję ich używać, zresztą cena też nie jest niska. Ale w przypadku olejku i serum moge powiedziec, że warto
Runnersi- czyli biegaj z nami :)
autor: Awers dnia 16 marca 2016 o 11:44
Bardziej chodzi mi o zarysowanie miesni. Jak kilka razy biegalam i cwiczylam jednoczesnie, to mialam bardzo twarde uda i mega mi sie to ppdobalo. a bieganie interwałowe? Hmm.. teraz wsiadlam na rower i to chyba bedzie moj glowny srodek transportu. Ale biegac fajna rzecz. Czyli tak jak mowicie, bieganie bardzoej dla kondycji... No coz, sproboje. Chocby dla zdrowia i dovrego samopoczucia😉
Runnersi- czyli biegaj z nami :)
autor: Awers dnia 16 marca 2016 o 10:20
Hej hello 🙂
Bardzo chciałabym zacząć biegać, szczególnie że pogoda zaczyna sprzyjać. Generalnie w biegach byłam dobra za czasów szkolnych, ale nie lubiłam presji biegu na czas. Rok temu zimą kilka razy zrobiłam po 3km, ale szybko się zniechęciłam (źle dobrane ubrania- było mi raz zimno, raz gorąco). Wtedy dodatkowo sporo ćwiczyłam, więc kondycja była ok. Teraz już niestety gorzej. No i najważniejzze- nie chcę chudnąć, wręcz przeciwnie. Zwiększyłam liczbę kalorii, ćwiczę, ale biegać bym chciała na wzmocnienie dolnych partii ciała, szczególnie ud i tyłka 😉... jak biegać żeby w miarę nie tracić kilogramów (wiadomo że tak się do końcanie da)? Kierować się po prostu zasadą jedzenia weglowodanow po treningu?
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: Awers dnia 26 lutego 2016 o 12:12
hanexxx, mialam Floslek (nie pamietam z czym), ale bardzo podraznial, nie robil nic dobrego. Strasznie mnie wysuszyl, wywalilam po 3 uzyciu :/
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 21 lutego 2016 o 08:41
Ramires, ja kompletnie nie z Twojego rejonu, ale dziekuje 🙂 mam mozliwosc skserowania ale jeszcze nie zdecydowalam, czy warto :p
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 15 lutego 2016 o 10:56
Ma ktoś Atlas Anatomii Psa i Kota (ten z obrazkami sekcyjnymi) i może polecić? Zastanawiam się nad sensem zakupu. Jestem typowym wzrokowcem i muszę mieć dużo kolorów 😉 Konig jest ok, ale to jeszcze nie to (zresztą nie jest atlasem, ale zdj sekcyjne ma).
Widziałam, że ryciny w tym atlasie są dobre - zdjęcie danej okolicy ciała żywego (?) psa, obok zdjęcie sekcyjne tej okolicy i kolorowy obrazek. Są tam może obrazki z wyczuwalnymi punktami kostnymi? To bardzo ważne dla mnie żeby były, a coś mi się obiło o uszy, że właśnie w tej pozycji je znajdę.

Sesja za mną, teraz do końca lutego wolne 🙂
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 13 lutego 2016 o 05:50
Magdzior, mialas anatomie z M. Skibniewskim? Zaczelam juz kurs zoofizjo w Warszawie i 2 zjazdy z anatomii mam na SGGW wlasnie z dr 🙂 Mega czlowiek, zupelnie inaczej uczyc sie i sluchac praktyka, niz profesorkow na uczelni ktorzy tylko jelenie szlachtują i inne leśne stwory (UTP w Bydgoszczy, nie pozdrawiam). W dwa weekendy naucze sie wiecej niz przez caly rok studiow, jestem w szoku. ale jednak bez wczesniejszej nauki anatomii ciezko by bylo przebrnac przez ten kurs.
Slyszalam opowiesci o "martwym koniu, ktory sam stoi" nie wiem czy wiesz o co chodzi 😉 i memlaliśmy w miesniach psa w prosektorium. Mega mega mega sa te zjazdy z dr!
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 25 stycznia 2016 o 13:05
Jestem po zaliczeniu z grzybów, było ponad 20 pytań otwartych z czego 80% było na temat chorób grzybiczych (objawy kliniczne, przebieg, rozpoznanie, etiologia, bla bla),a reszta jakieś pierdółki o mykotoksynach np T2 i HT2. Ręka mnie boli od pisania, pod koniec bazgrałam jak kura pazurem. Mam nadzieję, że się doczyta. Ogólnie na plus. Jutro owce i fizjo, w środę diagnostyka+pierwsza pomoc zwierząt, a w czwartek zerówka z żywienia. Do ogarnięcia, gdyby nie fakt że idę do roboty na 18😲0 do 21:30 dwa dni z rzędu...
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 22 stycznia 2016 o 15:13
Ja chyba w przyszlym tygodniu nie zaznam snu haha 😉 mam ostatnie najwazniejsze kolokwia i egzaminy zerowe. Fizjologie odpuzczam, ide na pisemny, bo nie ogarne tego wszystkiego. w przyszly piatek wyjezdzam na caly weekend na kurs zoofizjo do Warszawy, a w poniedzialek ide na egzamin haha. No nic, trzeba sie mocno spiąć i tyle. Za to w lutym, jak bede miala sesje z glowy, jedziemy z chlopakiem do Czech, połazić i "porobić nic" w gorach 😉

Lece tymczasem opracowywac zagadnienia z dermatoz zwierzecych, diagnostyki itpitd, ech...
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 21 grudnia 2015 o 13:10
smarcik, to pies na festiwalu Kukur Tihar 🙂 moze i faktycznie ciezko dostrzec szczegoly, musze zmienic w takim razie zeby nie straszyc forumowiczow 🙂
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 21 grudnia 2015 o 08:51
U mnie juz wolneee 🙂 ale i tak musze ogarnac kilka rzeczy, opracowac temat receptorow toll-podobnych w atopowym zapaleniu skory zwierzat i dermatozy zwierzece na kolo z mykologii. Do tego po swietach mam miliony kolokwiow i zbliza sie nieszczesna sesja... ale nakrecam sie na styczen, bo zaczynam moj kurs 🙂 jest super! Szkoda tylko ze pogoda pod psem, swiatecznego klimatu brak... 🙁
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: Awers dnia 16 grudnia 2015 o 08:37
Z aptecznych Pharmaceris z 5% kwasem migdalowym jest bardzo fajna alternatywa dla peelingu mechanicznego 🙂
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 10 grudnia 2015 o 13:23
galopada_,  to chyba lepiej dla Was jeśli zrobią zerówkę? Am I wrong? : ) Ja się modlę, żebym załapała się na zerówkę z fizjologii, daj Boże!

Zamówiłam upatrzoną wcześniej bluzę na zajęcia praktyczne z czworonogami  💘 
O taką: http://www.stelo.pl/bluzy/293-bluza-damska-z-elastycznymi-bokami-so-in-love.html
Prezent świąteczny dla siebie - odhaczony  💃
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 10 grudnia 2015 o 11:40
U mnie na plus 🙂 4,5 z dobrostanu. Zaczynamy powoli wkraczać w przedsmak diagnostyki, badania klinicznego i fizjoterapeutycznego, a po swietach pierwsza pomoc na psim fantomie. Jest coraz fajniej 🙂 a biedny 1 rok meczy sie z przedmiotami ogolnymi hehe
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: Awers dnia 02 grudnia 2015 o 07:51
A ja po tygodniu używania GLOV mogę ją krótko zrecenzować, gdyby ktoś się zastanawiał czy warto.
Powiem tak- nie wierzyłam, że woda i jakaś szmatka potrafi zmyć bez problemu cały makijaż. A jednak potrafi. Mam wersję on-the-go rękawiczkę. Szmatka z 4 rogami wydawała mi się za duża na moje potrzeby, mniej wygodna no i przypomina ścierkę do kurzu dlatego zdecydowałam się na bardziej podróżną wersję. Tym bardziej, że sporo jeżdżę tu i tam, więc pod tym kątem rękawiczka wygrywa.

Do meritum.. Naprawdę wystarczy tylko woda! Trzymam się zalecenia z instrukcji - na oczach przytrzymuję rękawicę kilka sekund i dopiero delikatnie "wymywam" tusz (Bourjois) i eyeliner (L'oreal). Nie trzeba wcale pocierać (to jeden z zarzutów internautek) i naciągać skóry wokół oczu. Podkłady mineralne i kosmetyki The Balmu (bronzer bahama mama) zmywa momentalnie. Nie wiem jak z podkładami drogeryjnymi, bo nie używam takowych. Wydaje mi się, że z Revlonem i innymi ciężkimi podkładami byłby problem. Minerały ogólnie zmywa się bardzo łatwo, także przy użyciu zwykłego płynu i płatków dlatego wiedziałam że rękawiczka sobie poradzi. Nie robię mocnego makijażu, ewentualnie na wyjście dodaję matową szminkę Velvet Matte (Golden Rose) i brązowy cień. Taki zestaw GLOV także zmyła od razu 🙂 Oczywiście zrobiłam test - całą twarz po zmyciu GLOV-em przejechałam wacikiem z płynem micelarnym. Nic nie zostało, czyli test udany. Ja jestem zachwycona prostotą użytkowania. Ciekawi mnie tylko na jak długo wystarczy rękawiczka, tzn. kiedy zacznie tracić swoje właściwości. 39 zł to nie mało za kawałek "szmatki", aczkolwiek jest to kwota do zaakceptowania przeze mnie.
Mam wrażliwą cerę, skłonną do zaczerwienień. Zawsze mimo używania w miarę naturalnego żelu do twarzy byłam trochę podrażniona. Odkąd używam GLOV, cera mi się uspokoiła.
Ktoś narzekał jeszcze, że wolno schnie i po wieczornym użyciu rano jest mokra. Sprawdzałam dzisiaj moją o 7😲0 i była sucha, a wisi na osobnym wieszaku przy umywalce (nie dotykając ściany - nie ufam czystości wszelkich kafelków 🙂😉. Może wersja rękawiczkowa schnie szybciej, bo jest mniejsza niż szmatka z 4 rogami, nie wiem. Ja jestem zadowolona, ale wiadomo że trzeba przetestować samemu.

Normalnie recenzja jak z wizażu, haha 😉
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 02 grudnia 2015 o 07:33
Mnie też najlepiej uczy się w nocy. Chyba mój mózg działa wtedy najefektywniej, w każdym razie wszystko wchodzi mi do głowy w błyskawicznym tempie. Może to kwestia ciszy, tego że wszyscy już śpią i niczym się nie rozpraszam.
Fizjo na 5, muszę się zabrać za referat z żywienia szczeniaka, wejściówka z mykologii w miarę ogarnięta na dzisiaj i jestem ciekawa jak poszło kolokwium z zeszłego tygodnia...

Wczoraj odwołali nam koło z chowu owiec, bo MZK postanowiło zastrajkować. Przeszłam całe miasto do roboty na spotkanie świąteczne (6:30...) i z powrotem, a później trzeba było przedreptać dwa razy tyle na uczelnię. Ogólnie fajne takie spacerki, ale nie jak piździ z każdej strony 😉...

Tak sobie skalkulowałam wszystko i wychodzi na to, że zostało jeszcze jedno koło z większości przedmiotów przed sesją. Niedługo tyyyyle wolnego- obym się nie rozleniwiła. Przyszły semestr będzie już bardzo konkretny i nie za łatwy, do tego praca i kurs zoofizjo w Warszawie. Żyć nie umierać 🙂
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 26 listopada 2015 o 09:45
Mam takiego lenia w tym semestrze... nawe to ze dostalam w tym roku stypendium naukowe nie motywuje mnie do nauki, szczegolnie mykologii i hodowli :p a facet z fizjo ma takie wygorowane wymagania, ze jak walniesz mu kropki zamiast kresek (przy luku odruchowym, rysowal nam na tablicy i musielismy go idealnie narysowac tak jak on), to masz pol punkta mniej. Patofizjologia w przyszlym semestrze z nim to powinna sie chyba nazywac patologia...
Przenosza nam katedre morfologii i anatomii na wydzial gdzie mam 98% zajec, nie trzeba bedzie jezdzic w te i z powrotem zeby pogrzebac sobie w preparatach 🙂 chyba do lutego sie wyrooobia.

Ale i tak sie jaram, bo zaczelam w siebie inwestowac. 5 grudnia jade z kolezanka z roku na warsztaty FitPaws 🙂 marzy mi sie  podest-kostka sensoryczna i piłka-fistaszek, ech... dla mojego malucha bylyby idealne do rozwoju poczucia swiadomosci i pracy nad ukladem nerwowym, ale 4 stówy za jeden taki bajer bolą :p chociaz ida swieta, wiec....
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 31 października 2015 o 07:47
Magdzior, zoofizjoterapię 🙂 nasza fizjo też do łatwych nie należy, ale faktycznie do niej sie przykładam. Na razie mamy takie ogólne tematy z poszczególnych układów. Na 4 semestrze będę miała fizjologię aparatu ruchu, fizjologię behawioralną i patofizjologię jako 3 osobne przedmioty z tym samym prowadzącym (a jest on wymagający, ale to bardzo dobrze). Mamy przedmioty typu mykologia z dermatozami, ale tez takie mniej nam potrzebne jak chów i hodowla bydla, owiec i koz (to tak w ramach ciekawostki bardziej ale jestesmy kierunkiem weterynaryjno-jakimstam-jakimstam, wiec wszystko ustala Ministerstwo). W przyszlym sem mamy miec monogastryczne dla przykladu... ale poza tym wchodzą te wszystkie fizjologie, biomechanika, chyba parazytologia tez juz bedzie w tym roku. Więc nie narzekam na program, a wiadomo że 1 rok był ogólny (może poza anatomią, histologią, biol komórki i znienawidzoną mikrobiologią, o biochemii i genetyce nie wspominając haha). Od 3 roku zaczyna się zabawa 🙂 a, no i jeszcze robię teraz dodatkowo kurs zoofizjo w Warszawie.
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 29 października 2015 o 08:26
U mnie też super, z żywienia z ćwiczeń wpadła 5, w tym tygodniu pisałam kolokwium z chowu i hodowli bydła i fizjologii. Liczę na 5, ale zobaczymy jak to będzie 🙂 Ogólnie fizjo i  żywienie to moje ulubione przedmioty na III sem. 🙂
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 05 października 2015 o 11:07
Ja mam w miarę dobrze rozłożone zajęcia, poza tym że piątki nie są wolne to mi pasuje. Dzisiaj choroby zakaźne zwierząt, chów przeżuwaczy, WF (nie udało mi się załapać na konie), a w pozostałe dni fizjologia, żywienie i mikologia. W piątki angielski, na który na szczęście nie muszę mieć oryginalnej książki więc sobie będę na bieżąco drukować bo jest na chomikuj w świetnej jakości 🙂
Mam w tym semestrze 4 lub 5 egzaminów (nie wiem jeszcze czy nam połączą chów owiec i bydła)... A jeszcze popołudniówki w pracy ale z tym nie mam problemu, bo grafik nam dostosowują jak tylko chcemy, kochany H&M (tak serio to mam go już dość, niedługo zrezygnuję i poszukam czegoś innego).
kącik porad prawnych
autor: Awers dnia 30 września 2015 o 10:50
Ok, dzieki🙂
kącik porad prawnych
autor: Awers dnia 30 września 2015 o 07:09
Mam takie pytanie...
Zapisałam się wczoraj na kurs zoofizjoterapii, wyslalam formularz zgloszeniowy mailowo i otrzymalam fakture vat pro-forma na maila wygenerowaną przez ifaktury.pl. Pani omyłkowo wyslala fakturę na kurs masażu zamiast zoofizjoterapii i napisała "proszę anulować poprzednią fakturę". Zauważyłam też błąd w adresie, więc czekam na kolejną poprawioną fakturę. Muszę anulować te poprzednie sama (wydrukowac, podpisac i przekreslic dopisujac anulacje)? Czy Pani sama je anuluje? Nowej poprawionej fakturze nadała ten sam numer, co poprzedniej. Nic jeszcze nie wpłacałam, czekam na umowę którą dostanę dopiero za pośrednictwem poczty tradycyjnej.
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 20 września 2015 o 10:39
Ktoś tu z UTP w Bydgoszczy jest i chciałby się podzielić notatkami z fizjologii zwierzat? 🙂
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: Awers dnia 03 września 2015 o 06:39
Ja używałam tylko pasty, ale wyłącznie na czoło i brodę. Do tej pory nie mam już żadnego problemu. Jako zamiennik polecam Ci serię z herbatą Oriflame. Mnie uratowała rok temu (żel) gdy dostałam cystę na policzku od picia pokrzywy, bo okazało się że mam alergię.

Nie używam takich specyfików na co dzień, teraz do demakijażu:
-płyn micelarny z Biedronki (podobno lepszy niż Tołpa, nie mam porównania ale jest neutralny dla mnie)
-bio emulsja oczyszczająca Alterry z granatem

Później zawsze na mokry wacik kropla olejku herbacianego, przecieram twarz i na najbardziej suche, zaczerwienione miejsca punktowo nakładam olej z dzikiej róży. Peeling w zależności od potrzeb, zawsze zamawiam ze strony zrobsobiekrem.pl peeling ze skały wulkanicznej. Wczoraj zamówiłam kwas hialuronowy i glinkę czerwoną, zobaczymy jak się sprawdzą 🙂 Generalnie odkąd zamieniłam te wszystkie Garniery, Nivea itp. na naturalne kosmetyki (włącznie z kolorówką- podkład mineralny z EM wystarcza mi na rok), problemy z cerą jak ręką odjął 🙂 Ale ja zawsze miałam "marudną" skórę, wszystkie drogeryjne żele, kremy, podkłady ją podrażniały. Miałam sporo blizn po wypryskach, ale po kilku miesiącach smarowania olejem z dzikiej róży zniknęły. We wszystkim potrzeba systematyczności.
Warto zrobić sobie testy alergiczne. Ja wiem, że nie mogę używać kosmetyków ziołowych i z aloesem, bo dostaję uczulenia. To samo z podkładem mineralnym- kiedy kupiłam Lily Lolo to cały czas kichałam podczas malowania się i w ciągu dnia swędziły mnie okolice płatków nosa. Zmieniłam na Everyday Minerals i po problemie. Dużo z tym było eksperymentowania, ale nie zamieniłabym teraz kosmetyków na żadne inne.
praca
autor: Awers dnia 03 września 2015 o 06:16
Wkurza mnie, że do 17.09 muszę dać plany grafikowe na październik, a dopiero 25.09 dostanę plan na nowy semestr akademicki.
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 03 września 2015 o 05:56
Sisisa, tylko na 3 dni? U nas na pół roku można wypożyczać książki 😀
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 02 września 2015 o 09:20
U nas poprawki ustne z genetyki 7 wrzesnia, ktorych nikt nie zdaje (niedawno zdalo 6 osob na 30 poprawiajacych haha) 😀 takze sie nastawiam na komisyjny (ten akurat zdaja wszyscy, bo nie ma profesorka w komisji). Na poprawce trzepie z kazdego tematu
praca
autor: Awers dnia 03 sierpnia 2015 o 06:29
Na 11:30 bhp i szkolenie na kasie (H&M) aaa. Mam nadziejeze szybko naucze sie robic zwroth, wymiany itp
Wybór kierunku studiów
autor: Awers dnia 24 lipca 2015 o 05:35
Trzeba po prostu dobrze trafic. Kolezanka po zootechnice pracuje w zawodzie w miejscu praktyk (spodobala sie im a akurat potrzebowali pracownika, przy drobiu), z kolei druga znajoma po zootech pakuje w fabryce... Gwozdzie. Jak dla mnie to kwestia "chciec to moc", troche sie dziwie ze tam pracuje...
Zootechnik to zawod niedoceniany podobnie jak technik wet, czy pielegniarka.
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 24 lipca 2015 o 05:28
Evson, kurs 😉
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 23 lipca 2015 o 07:04
ja nie wytrzymalabym na ludzkiej fizjoterapii. A tak czy siak, gdybym juz tam byla, to robilabym mgr.
Wyjdzie na to samo, bo zrobie kurs. Jakbym nie zrobila, to by byl problem a tak nawet lepiej dla mnie. Programu studiow nie zmienie wiec musze to jakos obejsc 😉..
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 23 lipca 2015 o 06:52
Wiem, ze to niedorzeczne i tez tak po czesci uwazam. Pewnie zrobili to, zeby zachecic do magisterki... nie mam pojecia, dlatego tez ide na kurs 😉 i dopiero niedawno nas uswiadomiono, ze na inż nie bedziemy miec uprawnien na sprzety, wiec wszyscy sie troche zdenerwowali. No ale trudno, zamierzam te studia robic jednoczesnie juz pracujac.

Napisalam ze wymagajacych uzycia sprzetu, nie ze laseroterapia i inne sa wymagajace/skomplikowane 🙂
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 23 lipca 2015 o 06:42
Trzeba tez pamietac, ze zoofizjo to nie forma leczenia, a poprawy jakosci zycia zwierzat i nie mozna z siebie robic "weteryniarza" z niespelnionym marzeniem o medycynie weterynaryjnej 😉
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 22 lipca 2015 o 10:18
drey,
Nie ma zadnej roznicy 😉
Jest sporo miejsc parkibgowych.
Na 1 raczej nie ma co liczyc
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 20 lipca 2015 o 13:13
Lazienka jest na korytarzu, zlew i szafki w pokoju ale juz kuchnia do gotowania jest tez wspolna. Wszystko czyste, odnowione, generalnie bardzo w porzadku jak na akademik 😉 wiecej nie moge powiedziec bo nie mieszkalam w akademiku ale z odwiedzin u znajomych, to sobie chwala 🙂
praca
autor: Awers dnia 20 lipca 2015 o 13:08
Na na na, dostałam prace w H&M 🙂 jutro podpisanie umowy o prace na 1/2 etatu (w HM nie ma okresu probnego).bede musiala sie kontrolowac, zeby wyplaty nie przepuscic na ciuchy 😁
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 20 lipca 2015 o 13:05
Ok, juz wiem wszystko 🙂
Poszlo jeszcze PW do Ciebie :kwiatek:
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 20 lipca 2015 o 06:34
Wiecie moze czy w Studium fizjoterapii zwierzat (zoofizjoterapia.edu.pl) mozna zaplacic za kurs w 2 ratach?
praca
autor: Awers dnia 13 lipca 2015 o 07:21
Idę dziś na rozmowę w H&M z polecenia znajomej. Pierwsza praca, jak się uda to będę szczęśliwa 🙂

faith, trzymam kciuki, początki zawsze są stresujące 🙂 Na pewno sobie poradzisz
Zoofizjoterapia
autor: Awers dnia 05 czerwca 2015 o 20:28
Nirvette, tak. Poza tym tylko i wyłącznie kursy płatne
pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury
autor: Awers dnia 18 kwietnia 2015 o 16:29
Zastanawiam się nad lekką modyfikacją moich kudłów 🙂 Myślałam nad jakimś fajnym pocieniowaniem, skróceniem i przyciemnieniem, może jakaś delikatna grzywka na bok? Co prawda grzywkę już miałam wiele lat, powiedziałam sobie- nigdy więcej (ale była gęsta i faktycznie niewygodna np. podczas wiatru), aczkolwiek rozważam ten temat. Włosy mi się ostatnio oklapły i chyba potrzebują podcięcia.
Obecnie wygląda to tak:

Co możecie doradzić?
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: Awers dnia 17 kwietnia 2015 o 12:37
Libeerte, ale to tylko konie a ja potrzebuję małe zwierzęta póki co 🙂 Ale dzięki!
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: Awers dnia 17 kwietnia 2015 o 09:18
Na praktyki chcę iść 🙂 Do Słodkiego ciężko się wbić.
A znasz jakiś bezgabinetowych?
Spróbuję jeszcze w Toruniu
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: Awers dnia 17 kwietnia 2015 o 08:20
Ja trochę nie w temacie, ale ta wiadomość pewnie zginęłaby w wątku weterynaryjnym.
Znacie jakiś gabinet wet, który zajmuje się fizjoterapią zwierząt w Bydgoszczy? Oprócz lek.wet.Słodkiego (!)
Sesja/Studia i t d ;)
autor: Awers dnia 13 marca 2015 o 09:30
Genetyka i biochemia- u mnie rowniez taki zestaw 😉 łączę się w bólu...
telenowele są zdradliwe. Szczególnie gdy trza się uczyć. Wtedy w sumie wszystko jest zdradliwe i bardziej interesujące 😁
Kobitki... (antykoncepcja)
autor: Awers dnia 12 marca 2015 o 21:29
Jak miło 😀 dobra, zobaczymy co będzie po 1 blistrze 🙂
Kobitki... (antykoncepcja)
autor: Awers dnia 12 marca 2015 o 21:20
Zora90, dzięki🙂 co do przytycia to u mnie to byłby korzystny efekt uboczny 😀
Trochę mnie uspokoiłaś. A okresy faktycznie są bardzo krótkie i nieobfite?