Jagoda78

Konto zarejstrowane: 18 grudnia 2014
Ostatnio online: 22 kwietnia 2024 o 12:15

Najnowsze posty użytkownika:

Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 17 czerwca 2022 o 11:50
Sankaritarina, No właśnie w dzisiejszych czasach a zdarzają się takie przypadki a nie powinny. Znajomej koń jest po drugim nieskutecznym zabiegu. Dlatego pytam o farmakologiczne leczenie.
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 17 czerwca 2022 o 11:43
Sankaritarina, Gdybym wiedziała wszystko to by mnie tu nie było 🙂 Dlatego pytam. Wiem że zabieg Ok,tylko gwarancji nie ma. Ale słyszałam że farmakologiczne. Ktoś coś?
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 17 czerwca 2022 o 10:52
No właśnie nie zawsze jest tak pięknie. I błędy w kastracji są, stąd późniejsze powikłania. Jedna z uczestniczek tego forum pisała nawet że kon po zabiegu kastracji wrócił do kliniki z reklamacją, a później jak to ona pisze" w magiczny sposób zmienil zachowanie". Jest możliwość że został nieprawidłowo wycięty. Właśnie pozostawiona została tkanka ktora produkuje jeszcze hormon ( dlatego wskaźnik AMH wychodzi wyższy). I tu jest problem. Wnetr wiadomo, jedziesz do kliniki I robisz. A usunięcie i odszukanie jakiegoś fragmentu...a to już nie takie proste. Dlaczego wnetry są gorsze od ogierów? Nagrzane jajo w środku... a w przypadku pozostawienia takiej tkanki? Powiem tak, każdy robi jak uważa. Ale jeśli będzie ktos szukał pomocy w problemie to nie zaszkodzi isc w te stronę o której ja pisze. Powiem więcej, nawet niektórzy wet w tym problemie nie wiedzieli o co chodzi, dlatego warto dzwonić i konsultować z wieloma. Znam osobiście przypadki o których piszę. Ok. Ja kończę. Jeśli ktoś ma doświadczenia podobne niech się dzieli.
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 17 czerwca 2022 o 09:32
A swoją drogą i na marginesie uważam że takie fora są przydatne. Osobiście nigdy nie polegam na zdaniu jednego weta tylko konsultuje i szukam. Pamiętam dobrych kilka lat temu miałam problem z koniem. Trzech wetów i trzy złe diagnozy o wydanych pieniądzach nie wspominając. Napisałam wówczas na forum i wtedy właśnie Gaga pomogla i naprowadzila na dobry tor " poszukiwań "👏👏👍.
Nie miała okazji podziękować - więc robię to teraz 🙂🙂🙂
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 17 czerwca 2022 o 09:16
O rany...napisałam się i się usunęło. Ok. Jeszcze raz 🙄 Tylko tera już zacytuję 🤦
" Oznaczanie AMH może być również przydatne u ogierów. W przeciwieństwie do siarczanu estronu, stężenie AMH u samców ma decydujące znaczenie dla rozpoznania wnętrostwa niezależnie od wieku, a zatem stanowi użyteczny biomarker obecności tkanki jąder. Podstawowy poziom testosteronu u ogierów z wnętrostwem może być niski lub graniczny i dostarcza niewiele informacji, gdy zostanie oznaczony jako jedyny parametr. Dlatego testosteron należy zawsze mierzyć podczas wykonywania testu stymulacji hCG (wartość podstawowa i wartość po stymulacji). Ze względu na dość długi okres półtrwania (1,5 – 2 dni), AMH należy oznaczyć dopiero po minimum 2 tygodniach od kastracji, ponieważ wówczas stężenie w surowicy zmniejszy się do poziomu rozstrzygającego diagnostycznie. Przed upływem tych 14 dni odpowiedniejszy będzie testosteron, ponieważ ma znacznie krótszy okres półtrwania (ok. 1 h). ". Ok. I teraz jeśli kastracja była jakieś czas temu, pomocne będzie badanie poziomu AMH. A więc: "ponieważ u samców AMH
jest produkowane wyłącznie w komórkach
Sertolego, jego oznaczenie może być wykorzystane do rozróżniania normalnych ogierów, wałachów i wnętrów. U tych ostatnich
stężenie hormonu w surowicy okazało się
wyższe niż u ogierów z jądrami mosznowymi i wałachów . W innym badaniu
średnie stężenie AMH we krwi normalnych, dojrzałych ogierów wyniosło średnio
13,3 ng/ml, u wnętrów jednostronnych (po
usunięciu jądra mosznowego) 17,6 ng/ml,
natomiast u wałachów było niewykrywalne. Wyciągnięto wniosek, że stężenie AMH
we krwi może być użytecznym wskaźnikiem obecności jądra wnętrowskiego" Temat konsultowany z kilkoma wet( nie chcę podawać nazwisk Ale Ci jak dla mnie najbardziej TOP🙂 sugerują sie właśnie tym badaniem). Osobiście znam przypadki ze u wałacha z poziomem AMH 2,0 był już problem. Uważam że temat wart uwagi bo malo się o tym mówi, a w wielu przypadkach może się okazać pomocny.
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 16 czerwca 2022 o 22:57
Temat forum m.in. " ciekawostki hormonalne ", a więc na miejscu. W takich problemach wet. często bada jedynie testosteron ( niestety to nie wystarczy) pomocne jest wykonanie badania o którym piszę wyżej ( pokazuje on czy nie została zostawiona tkanka produkującą dalej hormony). Ok. Jeśli mamy już problem...co dalej. I tu chcę usłyszeć Wasze przypadki. Bo wiem już że sama operacja...skuteczność słaba. Ale słyszałam o leczeniu farmakologicznym. Ktoś coś? Jaka skuteczność? Jak długo działa.
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 16 czerwca 2022 o 22:27
Ja to rozumiem. I nie chcę isc w te stronę wypowiedzi. Mie interesują zagadnienia i doświadczenia o których pisze. Niestety problem nie taki prosty jakby się wydawało. Co wet to inna opinia ( a obdzwonione pół Polski). Wpis może się okazać pomocny dla ludzi szukających rozwiązania problemu , bo nie zawsze jest to wina charakteru ( co nie wyklucza że też tak może być). Ale skoro jest problem, trzeba szukać, badać i wykluczać.
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 16 czerwca 2022 o 19:40
Czytajcie wpis ze zrozumieniem. A skąd wiecie że kastracja pomyślna, robione były badania po? Ja rozumiem że walachy mogą kryć, ale jesli do tego dochodzi agresja do człowieka i innych zwierząt, jesli dochodzi ogierzenie sie pod siodlem to już śmiesznie nie jest. Jesli taki wałach potrafi kryć klacze i przy tym poranić pół stada za leczenie których trzeba płacić, to tym bardziej trzeba reagować. I rozumiem izolacja...Ale to nie rozwiązanie i odpowiedz że on tak ma. Trzeba szukać przyczyny. Nie interesują mnie wpisy " miłosne wałachów"ani uwagi Co do pomyłki w pisowni ( literówka przy słowie kadyracja-chociaż widzę że ktoś poszedł po rozum do głowy i usunął). Napisałam przecież że nie wszystkie a część wałachów...Mnie interesują opinie co do złej kastracji ( czyli wykonanie badanie po kastracji - i niestety poziom testosteronu nie da dokładnej odpowiedzi ( niestety niektórzy wet. wykonują tylko to badanie ,). Jeśli ktoś miał podobny przypadek proszę o wpis. Wiem że operacyjnie bardzo trudno odszukać tkankę (znajoma już drugi raz kładła konia do kliniki i bez skutku). Czy macie jakieś inne rozwiązania? Farmakologiczne? Jak to u was wyglądało?
Wałachy kryjące, wnętry i inne ciekawostki hormonalne..
autor: Jagoda78 dnia 15 czerwca 2022 o 09:14
Charakter, charakterem. Niestety cześć wałachów kryjących I ZACHOWUJACYCH ZAPĘDY OGIERZE są błędami przy kadyracji. Dlatego kstracja powinna odbywać się w klinice aby uniknąć powikłań. Ale niestety jestem tego świadoma, raz że koszty dwa że nie zawsze mieliśmy na to wpływ. Polecam w takich przypadkach wykonanie badania AMH' Anti mullerian hormon. U wnetra wskaźnik najwyższy, u ogiera niżej niz wnetr u walacha powinien być niewykrywalny. Jesli będzie u walacha wskazywać wartości wyższe to może że została pozostawiona tkanka która produkuje hormony. I tutaj zaczynaja się schody... Chętnie posłucham czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenia. Co dalej? Leczenie farmakologiczne, zabieg....
Młode Konie
autor: Jagoda78 dnia 13 kwietnia 2018 o 11:27
te zdjęcia są zaraz jak go kupiłam, niewiarygodne jak 3 miesiące pracy na lonży może zmienić konika ( z takiej upasionej kluski wychodzi fajne ciacho...)
Młode Konie
autor: Jagoda78 dnia 13 kwietnia 2018 o 11:23
no właśnie onujest duży, ale taki "sprytny konik", nie typ takiego ociężałego słonia.Z głową u niego jak do tej pory ok, no chociaż wiadomo młodość ma swoje prawa.
pierwsza pomoc / sposoby leczenia ran / rana / rany / wypadek / leczenie
autor: Jagoda78 dnia 11 kwietnia 2018 o 10:04
Nique - a jaka to była rana że zostały aż takie blizny, możesz coś więcej napisać.

Oj, zanim na niego zacisnę popręg to chyba 2 miechy trzeba liczyć .....

Edytuj posty!
pierwsza pomoc / sposoby leczenia ran / rana / rany / wypadek / leczenie
autor: Jagoda78 dnia 11 kwietnia 2018 o 09:40
_Gaga - dzięki za radę. Mam nadzieję że się zagoi i śladu nie będzie, Jak coś to będę prosić o radę w doborze popręgu. Patrzyłam na nie- najlepszy by był taki co po bokach ma węższy pasek (a ze zdjęć to tak ciężko wyczuć który dobry).
pierwsza pomoc / sposoby leczenia ran / rana / rany / wypadek / leczenie
autor: Jagoda78 dnia 11 kwietnia 2018 o 08:32
No tak, nawet taką mam. Ale to na wpełni zagojoną już ranę.
Młode Konie
autor: Jagoda78 dnia 11 kwietnia 2018 o 08:31
hej, poczytałam te Wasze wpisy i się uśmiałam. Wielkoń, Mamutokoń - w sumie to pasuje do mojego-ha ha. Też mam mamutokonia. Duży jest (ponad 170 cm a ma 3 lata), ciekawe ile jeszcze śmignie - zadek ma teraz wyższy. Oczywiście miałam kupiś ułożonego, zrobionego już konika (wszystkie moje poprzednie były surowe i chyba już nie chciało mi się zaczynać od nowa -ale wyszło jak wyszło)- tym czym częstują Nas sprzedawcy koni to masaktra(oczywiście nie wszyscy), ale ja straciłam kupe kasy na paliwo i inne wydatki z tym związane nie wspominając już o czasie i nie znalazłam nic fajnego a przede wszystkim zdrowego. Więc zaczynamy od nowa. 🏇 Niżej moja 3 letnia maszyna
pierwsza pomoc / sposoby leczenia ran / rana / rany / wypadek / leczenie
autor: Jagoda78 dnia 11 kwietnia 2018 o 08:03
Dzięki.. Zobaczymy jak się podgoi, bo  teraz wszystko opuchnięte.Ale jak patrzyłam dzisiaj to tak wychodzi rana na styku (krawędzi popredu a szycia)  - więc rzeczywiście wystarczyłoby wyprofilować popręg i po sprawie. A jakie firmy szyją profilowane popręgi? Macie jakieś namiary?  Oczywiście z zakupem poczekam, bo może  nie bedzie problemu. Ach kochane koniki 🙄
pierwsza pomoc / sposoby leczenia ran / rana / rany / wypadek / leczenie
autor: Jagoda78 dnia 10 kwietnia 2018 o 21:34
Hej, widzę ze dawno tutaj nikt nie zaglądał. Mój konio wczoraj stwierdził że zmieści sie w przejście wbrew prawom fizyki - no w sumie to przeszedł - tyle że wyrwał sobie trocękawał boku. W miejscu tuz za popręgiem.  😵 Nie jest to bardzo głęboto no ale zawszeOczywiście weterynarz, szycie, antybiotyk. Dbam o ranę, przemywam, zostawiony jest otwór żeby wszystko ładnie schodziło. Martwi mnie (oczywiście wszystko  :icon_rolleyes🙂, ale zastanawiam się czy jak już to się zagoi nie będzie to później problemem. Miejsce dosyć niefortunne. Czy popręg może go później podrażniać, obcierać - czy raczej nie powinno być śladu. Jak goją się takie szycia u konia - zostają blizny? Śierść rośnie nierówno? Miałktośtaki przypadek?
COPD
autor: Jagoda78 dnia 14 marca 2017 o 20:37
\Po moich licznych rozterkach,poszukiwaniach po necie itp. zdecydowałam się na wizytę Pani Blanki. Mam już dosyć wątpliwości i pytań co może być przyczyną i dlaczego.....Pani Blanka dysponuje sprzętem który pozwoli nam wykluczyć/bądź ustalić problem.Mam nadzieję ze będzie wszystko dobrze
COPD
autor: Jagoda78 dnia 12 marca 2017 o 08:21
equinestory ja mam podobny przypadek, mój koń ma takie same objawy. Głośno oddycha (tak jakby nie miał kondycji), nie kaszle,nie ma wysięku z nosa, Robiona była endoskopia-nic nie wyszło. Będę powtarzać badanie, ale chce zaczerpnąć porady. Jeśli koń ma RAO czy w endoskopii by to wyszło? Dzwoniłam do weta który robił badanie i powiedział ze na RAO to jest jakieś badanie z popłuczyn z krtani , koszt ok.200zł.
Powiedzcie mi czego powinnam dopilnować przy takim badaniu, czy powinien zrobić jeszcze krew (żeby kolejnym razem nie było tak że wzywam lekarza płace a po jakimś czasie okazuje się ze może jeszcze jakieś badanie by się przydało zrobić) - tak jak było teraz - chciałam wyjaśnić dlaczego koń głośniej oddycha - zrobił endoskop wykluczył rorera a sama zaczęłam czytać o RAO i teraz mam obawy co do tego drugiego. Chociaż sam lekarz powiedział że koń nie ma objaw na RAO. Napiszcie mi jeszcze jakie początkowe objawy miały wasze konie. Czy też tak może być ze tylko głośniejszy oddech (czasem stęp, raczej kłus i czasem galop) i to jedyna jego objawa? Czy ktoś się z takim czymś spotka? Czy zdrowy koń może głośniej oddychać?
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: Jagoda78 dnia 25 lutego 2017 o 07:25
no a tamten się odparzył - dlatego trzeba uważać.Ogólnie tą podkładkę sobie chwalę ale nie założę ją na skóre. Nie wiem dlaczego u niej tak się stało-no ale jest. Podkładki mamy te same. Jak poczytałyśmy później na innych forach to nie był jej koń jedynym z odparzeniami.
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: Jagoda78 dnia 25 lutego 2017 o 06:18
[quote author=Jagoda! link=topic=77.msg2653638#msg2653638 date=1487945201]
Chodziło mi o to że producent pisze że można kłaść bezpośrednio na konia 🤔wirek: ❓


No można... Nie widzę w tym nic dziwnego.
[/quote]

A kładłaś tak.Nie radzę - serio. Znajoma ma całego odparzonego konia. Ma teraz piękną "siwą krateczkę " z dwóch stron. Więc ku przestrodze nie radze. Oczywiście zależy, jednemu konikowi się nic nie zrobi ale lepiej nie ryzykować.
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 22 lutego 2017 o 08:35
badanie bez znieczulenia było robione. Poczytam zaraz o tym DDSP. Najgorsze że po raz kolejny człowiek musi być mądrzejszy od lekarza. Czy to DDSP wyszło by w badaniu endoskopem. Pomijając badanie na RORERA nigdy mi to nie wyglądało, bi charczy przy pierwszych krokach kłusa i żadnego świstu nie słychać. A Rorer raczej po galopie wychodzi.
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 22 lutego 2017 o 08:26
Badanie na Rorera było robione. Po wysiłku nic nie wykazało.

pisałam wcześniej o badaniu endoskopowym[i][i]
"Witajcie,od jakiegoś czasu szukam odpowiedzi na problemy oddechowe.Otóż mój koń zaczyna charczeć już przy pierwszych krokach kłusa.Nic nie świszczy on sapie, charczy. Nie wiem ,może to być z braku kondycji,może z nie akceptacji wędzidła, może jakieś powikłania oskrzelowe, może foch - setki rzeczy. Weterynarz robił badanie endoskopem po wysiłku - czysto,nic nie wyszło. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Koń przyją łjeźdzca równy rok temu, na rajdach idzie na czołowego, kiedy w tamtym roku wyrobiłam mu lepszą kondycję szedł kilka godzin bez charczenia.Ale na ujeżdzalni zdarzało siępocharczeć (np przy zebraniu) Problem zwiększył się w listopadzie (no ale od tego czasu rzadko trenujemy - pogoda,obowiązki itp). Tylko że charczeć zaczyna od pierwszych kroków kłusa, zaraz po rozstępowaniu. Może foch? Może złe wedzidło, bardzo długo zapierał się na wedzidle, chował się za nim, napędzał po galopie (natomiast on charczy nawet na luźnej wodzy). Sapie też przy lonżowaniu. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Teraz wzywać weta, ok. Ale trzeba by było zrobić ful badania a to bedzie kosztowało i szukać czego....??? Może ktoś ma z Was jakiś pomysł.Może jakieś elektrolity. ? pomysł"
[/i][/i]

Edytuj posty!
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 22 lutego 2017 o 08:09
tak, był-pisałam wcześniej. Zobacz mój wpis wyżej 🙂

tak czy siak, badanie było i wet.powiedział że w 100% wylkucza z całą pewnością jest czysto
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 22 lutego 2017 o 07:32
Albo jeszcze jedna rzecz przychodzi mi do głowy - stres, ekscytacja. To koń z dużym temperamentem, "do przodu". Może jak go zwalniam, trenuje przejścia a on jeszcze nie do końca jest całkiem rozluźniony.Może to? Czy ktoś ma jakieś pomysły?Piszcie, każda uwaga cenna - bo sam problem zaczyna już mnie irytować. 👿
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 22 lutego 2017 o 07:16
Jeleniowatej szyi nie ma, ale może to być jakaś wada - nie wiem  🙁 Musze zaobserwować w jakim ustawieniu szyi zaczyna charczeć. Czytałam kiedyś że takie charszenie może być spowodowane wadą/ budową nozdrzy (jedyna informacja jaką znalazłam na podobny temat w necie), ale wet.jak robił badanie nic takiego mi nie powiedział, Jedyną rzeczą jaką zasugerował wet. to właśnie albo zmiana wędzidła - bo stwierdził że może na nie dalej przeć i stąd charczenie - rzeczywiście jest kombinator z niego w każdej kwestii  😁 albo powiedział że czasami się zdarza że konie mają wysokie podniebienie czy coś takiego i takie konie głośniej słychać (natomiast nigdzie nie znalazłam takiego wątku o wadzie podniebienia )
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 22 lutego 2017 o 07:11
Jeleniowatej szyi nie ma, ale może to być jakaś wada - nie wiem  🙁 Musze zaobserwować w jakim ustawieniu szyi zaczyna charczeć. Czytałam kiedyś że takie charszenie może być spowodowane wadą/ budową nozdrzy (jedyna informacja jaką znalazłam na podobny temat w necie), ale wet.jak robił badanie nic takiego mi nie powiedział, Jedyną rzeczą jaką zasugerował wet. to właśnie albo zmiana wędzidła - bo stwierdził że może na nie dalej przeć i stąd charczenie - rzeczywiście jest kombinator z niego w każdej kwestii  😁 albo powiedział że czasami się zdarza że konie mają wysokie podniebienie czy coś takiego i takie konie głośniej słychać (natomiast nigdzie nie znalazłam takiego wątku o wadzie podniebienia )
Kaszlący koń :(
autor: Jagoda78 dnia 21 lutego 2017 o 20:59
Witajcie,od jakiegoś czasu szukam odpowiedzi na problemy oddechowe.Otóż mój koń zaczyna charczeć już przy pierwszych krokach kłusa.Nic nie świszczy on sapie, charczy. Nie wiem ,może to być z braku kondycji,może z nie akceptacji wędzidła, może jakieś powikłania oskrzelowe, może foch - setki rzeczy. Weterynarz robił badanie endoskopem po wysiłku - czysto,nic nie wyszło. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Koń przyją łjeźdzca równy rok temu, na rajdach idzie na czołowego, kiedy w tamtym roku wyrobiłam mu lepszą kondycję szedł kilka godzin bez charczenia.Ale na ujeżdzalni zdarzało siępocharczeć (np przy zebraniu) Problem zwiększył się w listopadzie (no ale od tego czasu rzadko trenujemy - pogoda,obowiązki itp). Tylko że charczeć zaczyna od pierwszych kroków kłusa, zaraz po rozstępowaniu. Może foch? Może złe wedzidło, bardzo długo zapierał się na wedzidle, chował się za nim, napędzał po galopie (natomiast on charczy nawet na luźnej wodzy). Sapie też przy lonżowaniu. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Teraz wzywać weta, ok. Ale trzeba by było zrobić ful badania a to bedzie kosztowało i szukać czego....??? Może ktoś ma z Was jakiś pomysł.Może jakieś elektrolity. ❓ 💡