Dolina

Konto zarejstrowane: 16 kwietnia 2015

Najnowsze posty użytkownika:

sklepy internetowe
autor: Dolina dnia 30 marca 2016 o 13:01
deborah może i czarny wygląda na lepszy, może nawet jest mocniejszy ale zamówiłam konkretny kantar z uwagi na rodzaj taśmy z jakiej jest zrobiony. Te "perlony" są z takiej super mięciutkiej i delikatnej, lekko śliskiej taśmy od której moje konie kompletnie się nie obcierają.
Sivrite dla mnie podstawowym dowodem na to,że kantar nie jest zamawianym jest właśnie brak tej wszywki (mam w domu jeszcze starszy tego typu i też ma wszywkę).
Na moją kolejną reklamację Pani ze sklepu odpowiedziała :"kantary te są pakowane w folię z pełną numeracją produktu i mają tylko wszywkę odnośnie rozmiaru". KPINA!!! Z tego wynika,że jak ktoś zapakuje ten kantar w woreczek ...np Eskadrona to to będzie kantar Eskadrona?
sklepy internetowe
autor: Dolina dnia 29 marca 2016 o 19:51
Sivrite oto fotki otrzymanych kantarów (zielony-oryginalny i czarny...) Fot.2 i fot.3 - pierwsze kantary, fot.5 kantar przysłany "po reklamacji" porównany z oryginalnym.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] wszystkie zdjęcia za duże!
sklepy internetowe
autor: Dolina dnia 29 marca 2016 o 11:38
MINUS dla animalii. Zamówiłam u nich jakiś czas temu dwa kantarki tej samej firmy i typu, przyszła paczka a tu niespodzianka: jeden ok ale drugi zupełnie inny (inna, gorsza taśma, inne okucia, brak emblematu producenta i nawet metki). Poszła reklamacja, za jakiś czas paczka. A w niej... najprawdopodobniej ten sam kantar co wcześniej tyle, że z doczepioną kartonową metką. Przy pierwszej reklamacji dokładnie opisałam w czym jest problem, wysłałam zdjęcie porównawcze ale to nie przeszkodziło sklepowi wysłać mi tego samego bubla. Rozumiem,że jakość taśmy to może byś odczucie indywidualne, ale brak wszywanego fabrycznie emblematu jasno świadczy o tym,ze to nie jest ten sam towar.
Jaki kantar najlepszy? Jakich używacie? Jakie polecacie?
autor: Dolina dnia 29 marca 2016 o 11:04
keirashara, nie wiem czy to jeszcze aktualne ale jakby co to proszę: extra full -  http://www.fermowo.pl/kantar-hit-uwiaz-roz-4-p-479.html
i full - http://www.fermowo.pl/kantar-i-uwiaz-p-478.html
Ogon
autor: Dolina dnia 11 stycznia 2016 o 07:54
Witam. Czy ktoś , najlepiej z okolic Zielonej Góry, byłby skłonny odsprzedać połowę (albo inną ilość) MTG?
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 31 sierpnia 2015 o 13:09
Witam ponownie. Jakiś czas już minął od moich ostatnich postów ale postanowiłam "zameldować" co z "naszymi" koronkami. Niestety na dzień dzisiejszy wielkiej poprawy niema. Po chwilowym polepszeniu koronki wróciły do stanu ...kiepskiego co zmobilizowało mnie do konkretnych działań. Po pierwsze zmiana kowala na "naturalnego" (na koronki to wielkiego wpływu nie miało ale na ruch i owszem). Kolejna sprawa wet ze specjalizacją w dermatologii, posiew na bakterie, grzybki a do tego rozszerzone badanie krwi. Aaaa... i RTG kopytka. RTG potwierdziło brak ochwatu. Grzybków nie mamy za to wyszły paciorkowce gr.C. Z krwi wyszły nam niedobory selenu, cynku i potasu a magnez na granicy. Niedobory już uzupełniamy a na dniach przyjdzie maść na tego paciorkowca. Jesienią mamy zacząć konkretną walkę jak już słońce nie będzie takie mocne. Zobaczymy co to będzie... Mam nadzieję,że tym razem efekty będą bardziej widoczne i długotrwałe choć musimy trochę na nie poczekać. Niestety wet podejrzewa, że nie da się tego w 100% wyleczyć a jedynie zaleczyć - dobre i to.
sklepy internetowe
autor: Dolina dnia 04 sierpnia 2015 o 07:29
Ogromny  - dla sklepu http://dwakonie.pl/ . Zamówiłam towar dostępny ale z czasem oczekiwania 7-14 dni. Czekałam cierpliwie dwa tygodnie i nic. Napisałam mail-a nic, zero odpowiedzi. 2 mail.... cisza. Po 3 tygodniach pierwszy telefon do sklepu - nikt nie odbiera. po kilku próbach wysłali sms-a żeby napisać o co chodzi. Na n-te pytanie "co się dzieje z zamówieniem" dostałam informację, że tego towaru niema. PARANOJA. Mam wrażenie ,ze gdybym się nie odezwała to uznali by przelew za prezent od naiwnego klienta. Pieniądze w prawdzie oddali ale też nie bez komplikacji i długiego czekania na jakąkolwiek odpowiedź. ODRADZAM zakupy w tym miejscu. KRĘTACZE i KOMBINATORZY!
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 20 maja 2015 o 12:23
Dea i właśnie ta koronka mnie najbardziej niepokoi (stąd od razu było wezwanie weta i post TU). To "coś" pod koronka też mnie martwiło ale skoro to tylko ta skórka to przestałam się tym przejmować. Koronka po malutku dochodzi do siebie ale cały czas mam na uwadze Wasze rady gdyby jednak dalej było coś nie tak.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 20 maja 2015 o 06:26
Tajnaa większość koni i starej stajni złapało grudę na jesień (chyba nie precyzyjnie się wyraziłam) To koronkowe paskudztwo ma tylko moja bestyjka.
Caira widzę, że mamy podobną sytuację.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 19 maja 2015 o 06:41
Tajnaa ja też myślałam,ze to coś grudopodobne. Pojawiło się to rok temu na wiosnę. Specjalnie mokro nie było. Prosiłam żeby wezwali weta ale nie - po co  😤 (do maja tego roku była własnością ośrodka jeździeckiego)
Traktowaliśmy to manusanem, maścią na grudę ale nie było poprawy. Najskuteczniejsze było zasuszanie (jodyna a następnego dnia maść cynkowa). Obrzęki zaczęły się nawet zmniejszać ale przyszła jesień, błoto... potem faktycznie gruda. Złapało ją większość koni w stajni więc na szczęście ośrodek zareagował i dostały na to jakieś mocniejsze leki (chyba zastrzyki nawet). Gruda zeszła - chore koronki zostały. W grudniu zaczęły się pojawiać coraz większe obręcze na kopytach (pierwsze pojawiły się niedługo po pojawieniu się tego czegoś na koronkach). Od stycznia nie widziałam kobyły a to co zobaczyłam w dniu kupna przeraziło mnie.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 18 maja 2015 o 08:05
Dzięki dziewczyny.
To podtrucie faktycznie brzmi sensownie zwłaszcza,ze nie mam pewności co ona wcześniej dostawała. 😤 Szczerze to na razie tak jakby wreszcie się zmniejszał ten obrzęk.  😀  Może kuracja zadziałała a może zmiana diety (teraz sianko, trawa i owies (jeszcze trochę obcięty-tak tylko "na smaczek"😉) a może jedno i drugie... Nie zmienia to faktu,że badanie jej się przyda.
Dea koronki nie grzeją i nic się nie sączy choć te "strupki" wyglądają jak zaschnięte osocze. Od kiedy nie moczę tylko delikatnie czyszczę (zalecenie weta) to cały czas są suchutkie, a tam gdzie strupek odpadnie po bokach kopyta zaczyna wychodzić ładna zdrowa koronka a na środku jeszcze trochę się utrzymuje obrzęk ale mniejszy.
Zobaczymy co będzie ale mam nadzieją,że najgorsze mamy już za sobą. Kilka rzeczy mi podpowiedziałyście i choć mam nadzieję,ze obejdzie się bez dodatkowych badań to gdyby jednak nadal było kiepsko to wiem co robić.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 15 maja 2015 o 09:47
Czy kuracja pomaga czy nie to jeszcze nie powiem bo, jak pisałam,  kobyłka jest moja od początku maja (15 dni) z czego "kuracje" ma od 10 dni (nawet wydaje mi się,że ten "wałek" na koronce jest jakby mniejszy). Gaga a na co Ci wygląda ta koronka (mocno nabrzmiała i różowa)? Co do żywienia... wiem tyle co napisałam odnośnie czasu przed majem (tyle się dowiedziałam). A co myślisz o jej diecie teraz? Coś byś zmieniła? Jakie suplementy/preparaty polecasz?
Lenalena masz rację,że takie obrączki powstają przy ochwacie ale na 99% tu tego nie było. Ciętej trawy nie dostawała wcześniej. Teraz  (od 2 tyg.) owszem jest pół dnia na pastwisku ale takim,ze musi się dobrze nachodzić za trawą.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 15 maja 2015 o 07:00
Hej. Dziękuję za szybkie odpowiedzi.
Na zdjęciu chyba nie za bardzo widać o co mi chodziło więc dodam inne. Koronki nie są takie płaskie tylko mocno nabrzmiałe (taki jakby wałek) i pojawia się na nich coś w rodzaju strupków (takich jak przy grudzie, nie krwawych). Po umyciu "strupki schodzą i odsłania się taki różowy bardzo delikatny "wałek". Obrączki na kopytach zaczęły się pojawiać niedługo po pierwszych objawach na koronkach więc osobiście stawiam na to, że to od nich ale mogę się mylić.
Na początku miała to myte manusanem, psikane CTC, smarowane maścią cynkową... brak efektów i zainteresowania właściciela. Przez ostatnie pół roku nie miałam do niej dostępu ale pewnie nic nie było robione.
Żywienie ...przez kilka ostatnich lat klasycznie: siano (kostka dziennie) + owies(początkowo 4kg/dziennie, ostatnie 3 miesiące 2kg/d) PODOBNO od marca biotyna. Od kiedy jest moja tj. od początku maja: siano (na razie bez ograniczeń w boksie - stoi w nim tylko na noc i na karmienie) + 1,5kg owsa + spora garść łuski słonecznika do każdego posiłku +pastwisko (na razie dośc liche) pół dnia + olej rzepakowy(ok 50ml wieczorem) + biotyna z miedzią i cynkiem(NutriHorse).
Kobyłka 155cm; ok 500kg; tzw SP(o. śl.; m. wlkp.); praca... szlajanie się po wybiegu/pastwisku i od 1,5tyg co drugi dzień max 30min stępa pod siodłem.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dolina dnia 14 maja 2015 o 13:01
Witam.
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?
Chodzi mi o koronki. Diagnoza weta - zapalenie koronek. Smarujemy i czekamy na efekty. Kobyła ma to ..od roku. Znam ją już kilka lat ale dopiero od bardzo niedawna jest moja i mogę coś z tym zacząć robić. Najbardziej mnie martwi to co to paskudztwo zrobiło z puszką kopyta (to szare pod koronką to nie brudek).
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: Dolina dnia 13 maja 2015 o 13:40
Witam wszystkich kopytnych specjalistów 😉
Od bardzo niedawna jestem posiadaczka gadziny i mam sporo wątpliwości odnośnie jej kopyt. Możecie mi polecić kogoś kto przyzwoicie struga i na tzw. "niskie piętki" w okolicy Zielonej Góry?
Ogon
autor: Dolina dnia 13 maja 2015 o 07:03
Witam
Używał ktoś może odżywki Kerbl ManeCare? Cena bardzo kusząca... http://yard-equites.pl/siersc-grzywa-ogon/2747-kerbl-manecare-spray-do-grzywy-1000-ml.html